Jump to ratings and reviews
Rate this book

Spacer Aleją Róż #1

Cień burzowych chmur

Rate this book
Cień burzowych chmur to pierwszy tom pięcioczęściowej sagi Spacer Aleją Róż, traktującej o losach rodziny Szymczaków. To epicka opowieść mocno osadzona na płaszczyźnie społeczno-obyczajowej. Fikcja literacka przeplata się z autentycznymi zdarzeniami, a postaci wykreowane przez pisarkę ocierają się o osoby, które dzisiaj spoglądają na nas z kart książek historycznych. Autorka poczytnych powieści w brawurowy sposób serwuje osadzoną w realiach wczesnego PRL-u historię rodzinną ze zbrodnią i zemstą w tle.

Jest rok 1949. W małopolskiej wsi Pawlice zamieszkują zamożni gospodarze, którzy od dawna byli solą w oku najpierw okolicznego ziemiaństwa – Pawłowskich, a po II wojnie światowej przedstawicieli nowej władzy. Pomiędzy głową rodziny, Bronisławem, a Bartłomiejem Marczykiem, bratem wysoko postawionego funkcjonariusza UB, dochodzi do konfliktu. Marczyk poprzysięga zemstę. Na skutek reformy rolnej Szymczakowie tracą gospodarstwo będące owocem pracy kilku pokoleń. We wsi zostaje utworzona spółdzielnia rolnicza, której zarząd obejmuje Bartek. Mężczyzna zaprowadza własne porządki, uprzykrzając życie ograbionej z majątku rodzinie. Z braku perspektyw Bronek postanawia szukać szczęścia w świecie. Porzuca dotychczasowe życie rolnika i podejmuje pracę przy budowie Nowej Huty. Po pewnym czasie dołącza do niego młodsza siostra Julia, uciekająca przed nienawiścią Marczyka.

352 pages, Paperback

First published February 14, 2017

3 people are currently reading
88 people want to read

About the author

Edyta Świętek

50 books7 followers
Z wykształcenia ekonomistka, z zamiłowania pisze powieści dla kobiet. Jej marzeniem jest pisanie takich książek, które sama czytałaby z przyjemnością. W wolnych chwilach pomiędzy pracą zawodową a pisaniem lubi aktywny wypoczynek, czyli długie spacery z rodziną oraz bieganie.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
52 (28%)
4 stars
78 (42%)
3 stars
41 (22%)
2 stars
7 (3%)
1 star
5 (2%)
Displaying 1 - 15 of 15 reviews
Profile Image for Kinga (oazaksiazek).
1,436 reviews171 followers
November 23, 2019
Edyta Świętek trafiła tą książką na odpowiedni moment w moim życiu. Chciałam wówczas czegoś wciągającego, owianego nutką tajemnicy, opowiadającego o losach dużej rodziny i jednocześnie dziejącego się na przestrzeni kilkunastu lat. Pierwszy tom serii "Spacer Aleją Róż" posiada wszystkie te elementy.

Uwielbiam to, w jaki sposób autorka osadziła toczącą się akcję w przestrzeni Nowej Huty. W "Cieniu burzowych chmur" opisane są nie tylko losy rodziny Szymczaków, ale również przemiany i absurdy mające miejsce w powojennej Polsce a szczególnie w nowej dzielnicy Krakowa.

Cała historia rozpoczyna się dość brutalnie i zagadkowo. Widzimy okrutne wymierzenie sprawiedliwości na własną rękę. Nie znamy nazwisk, nie wiemy kto kogo tak potraktował i dlaczego. W dalszej części książki obserwujemy przede wszystkim życie na wsi i relacje międzyludzkie. Tekst czyta się szybko i przyjemnie. Jesteśmy ciekawi losów poszczególnych bohaterów. Śledzimy z zapałem ich losy. Z wytęsknieniem czekamy na drugą część...
Profile Image for Alina.
366 reviews69 followers
April 13, 2018
“Cień burzowych chmur” to pierwszy tom sagi Spacer Aleją Róż, opowiadającej o losach rodziny Szymczaków w powojennej Polsce. Po śmierci ojca to na najstarszego syna, Bronisława, spada rola głowy rodziny i obowiązek zatroszczenia się o chorą matkę i młodsze rodzeństwo. Chociaż zakończona zaledwie 4 lata wcześniej wojna nie nadwerężyła ich majątku i do tej pory byli najzamożniejszą rodziną w okolicy, nowy ustrój odciska na nich swoje piętno, pozbawiając ich ziemi i zmuszając Bronka do wyjazdu za pracą. Młody Szymczak zatrudnia się przy budowie Nowej Huty - największej dzielnicy Krakowa, gdzie wkrótce dołącza do niego jedna z sióstr. Swoją niedolę rodzina zawdzięcza nie tylko zmianom politycznym, ale i Bartłomiejowi Marczykowi - mężczyźnie z ich rodzinnej wsi, który za wszelką cenę chce zemścić się na Szymczakach i pozbawić ich wszystkiego, co dla nich ważne. Losy fikcyjnej rodziny przeplatają się z autentycznymi wydarzeniami historycznymi, ukazując brutalną rzeczywistość wczesnego PRL-u.

Muszę przyznać, że w szkole nigdy nie lubiłam lekcji historii - nudnych podręczników, monotonnych wykładów, bezmyślnego wkuwania dat, tylko po to, żeby za chwilę je zapomnieć. Zdecydowanie łatwiej jest mi przyswoić i zapamiętać na dłużej historyczne fakty za pośrednictwem ciekawych powieści, łączących w sobie literacką fikcję z prawdziwymi wydarzeniami. Dzięki wstępowi, przybliżającemu historię powstania Nowej Huty oraz dzięki historii Szymczaków, mogłam nauczyć się wiele o polskiej powojennej rzeczywistości, ani przez chwilę się przy tym nie nudząc.

Chociaż “Cień burzowych chmur” czyta się bardzo dobrze i szybko, to nie jest to bynajmniej lekka powieść, służąca beztroskiej rozrywce, ale historia oparta na ludzkich dramatach, ciężkiej walce o przetrwanie i przestępstwach, popełnianych w majestacie prawa, zgodnie z obowiązującym ustrojem socjalistycznym. Na przykładzie fikcyjnej rodziny autorka pokazała, z czym musieli mierzyć się ludzie w tamtym okresie, jak państwo okradało obywateli, w zamian oferując tylko puste obietnice świetlanej przyszłości i równości społecznej, podczas gdy dobrze żyło się tylko tym na wysokich stanowiskach. Bronek dotkliwie odczuł tę niesprawiedliwość, gdy odebrano mu ziemię, a razem z nią nie tylko możliwość utrzymania rodziny, ale i część tożsamości.

Mimo że nikogo z Szymczaków los nie rozpieszczał, to najbardziej tragiczną postacią wydaje mi się właśnie Bronek - pozbawiony ojcowizny, zmuszony do opuszczenia rodziny, obciążony odpowiedzialnością za siostry i braci, dotknięty nieszczęśliwą miłością, bezsilny wobec wszystkich przeciwności losu. Nie mogę powiedzieć, żebym polubiła tę postać - Bronek wielokrotnie irytował mnie swoją impulsywnością, złymi wyborami życiowymi czy hipokryzją w stosunkach damsko-męskich, ale jednak nie potrafiłam nie współczuć zarówno jemu, jak i całej jego rodzinie. Jego siostry: Julia, Dorota i Krystyna, wszystkie zostały skrzywdzone w podobny, choć jednak odrębny sposób, przy czym dwie pierwsze zaimponowały mi swoją siłą, a do trzeciej póki co czuję tylko niechęć. Być może zmieni się to po lekturze kolejnych tomów serii. Muszę jednak przyznać, że postacie są bardzo dobrze skonstruowane, wyraziste, zdolne wywołać w czytelniku wiele skrajnych emocji.

Niestety powieść nie jest pozbawiona pewnej dozy wulgarności, czego zapewne nie dało się uniknąć, chcąc wiarygodnie przedstawić środowisko chłopskie i robotnicze. Chociaż zazwyczaj stronię od takich lektur, to jednak w tym przypadku muszę uznać konieczność zastosowania pewnych środków, a dosadny język i brutalność opisywanych wydarzeń nie powstrzymają mnie od sięgnięcia po kolejne części sagi. “Cień burzowych chmur” to książka autentyczna, emocjonująca i choć przy tym także przygnębiająca, to jednak warto się z nią zapoznać, zwłaszcza, jeśli interesuje was powojenna historia naszego kraju.
Profile Image for pi.kavka.
614 reviews33 followers
February 27, 2018
Ta książka "kupiła" mnie dwa razy. Po pierwsze, jestem absolutną fanką wielowątkowych sag rodzinnych. Tych mających parę tomów, dziejących się na przestrzeni wielu, wielu lat - kocham, kocham, kocham. Po drugie, akcja serii znajduje swoje miejsce w mojej ukochanej Nowej Hucie. Powiedzcie sami - jak mogłabym się nie skusić!?

Pierwszy tom dziejów rodziny Szymczaków dzieje się na przełomie lat 40. i 50. Kończymy lekturę w wigilijny wieczór roku 1951. Rodzina składa się z Matki, nieślubnej córy Pana, należącego do przedwojennej arystokracji, Bronka i jego bliźniaczek siostry Doroty, wojskowego Leszka, trzpiotliwych Krysi i Julki oraz nastoletniego Andrzeja. Każda z tych postaci jest inna i ma różne priorytety oraz czego innego oczekuje od życia. Początkowo rodzina - mimo pokłosia po wojennej zawierusze - ma się całkiem dobrze. Są największymi gospodarzami we wsi, ich plony rokrocznie są bogate, a dzięki dostępie do czarnego rynku, gdzie można skupować rzeczy z paczek z USA, cała familia nosi się trochę "po pańsku". Wszystko to jednak drastycznie się zmienia, gdy PRL zaczyna łypać na własność prywatną i następuje kolektywizacja. Szymczakowie tracą dosłownie wszystko, bo poza ziemią i pieniędzmi skrupulatnie pozbywa się ich również godności - nie tej "pańskiej", a tej zwyczajnie ludzkiej. Chcąc pomóc rodzinie Bronek decyduje się wyjechać w okolice Krakowa, gdzie właśnie powstaje nowe, nowoczesne, komunistyczne miasto - Nowa Huta.

Tyle jeżeli chodzi o fabułę. Autorka jest rodowitą Nowohucianką i widać, że naprawdę zależało jej na tym, aby szerszemu gremium czytelników przedstawić początki Nowej Huty, z jej blaskami, ale i cieniami. Liczne przypisy stanowią odnośniki dla tych, którzy chcieliby jeszcze lepiej zgłebić historię, którą autorka uczyniła jako podstawę dla swojej historii.

Jako mieszkance Nowej Huty fenomenalnie czytało mi się o budynkach i ulicach, które doskonale znam. Wiem, że w kolejnych tomach będzie tego jeszcze więcej i wierzcie mi, już zacieram ręce!

Niestety. Książka ma trochę wad. Autorka świetnie dobrała sobie tło historyczne, doskonale ulokowała perypetie bohaterów jeżeli chodzi o czas i o miejsce. Ale. Na rodzinę Szymczaków spadają dosłownie wszystkie tragedie świata. Pomyślcie teraz o jakiejś. Jakiejkolwiek. Jest około 80% szans, że to, o czym pomyśleliście stało się udziałem Szymczaków. Przez fakt, że naszych bohaterów ciągle spotyka coś strasznego i dramatycznego w pewnym momencie przestajemy się już nad nimi litować i im wpsółczuć bowiem tutaj problem goni problem, zgryzota zgryzotę, tragedia tragedię. Bardzo szybko zatem staje się to takim "a, znowu".

Autorce zależało na zawarciu jakiegoś wątku romantycznego w tej powieści, ale - jak na złość - on też wyszedł kulawo. Bo ta miłostka wyskakuje jak przysłowiowy Filip z konopi, nic z niej tak na dobrą sprawę nie wynika, w ogóle nie jest autentyczna, a mimo to bohater, której ona dotyczy roztkliwia się nad nią niesamowicie (a to wszystko okraszone tym zalewem tragedii spadających na całą rodzinę, nie zapominajcie!).

Co do samych bohaterów, to też autorka nie popisała się przesadnie. W zasadzie nie poznajemy ich bliżej i ciężko wzbudzić w sobie sympatię do któregokolwiek z nich. Są "płascy", nie wyczuwa się w nich ludzi z krwi i kości. Autorka mocno uwypukliła niektóre cechy i przez to postacie, które spotykamy w książce są nienaturalni i "jedynowymiarowi". Szkoda.

Ja na pewno sięgnę po kolejne tomy - bo HUTA! - ale nie wydaje mi się, żeby dla kogoś nie zainteresowanego tym miejscem książka przedstawiła jakąkolwiek większą wartość. A ogromna szkoda!
97 reviews
November 19, 2025
"Cień burzowych chmur" jest pierwszym tomem sagi Spacer Aleją Róż. Jest to wznowienie cyklu, w którym znajdziemy nie tylko tło historyczne z realnymi postaciami, ale również anegdoty i opowieści o mrocznych czasach peerelowskiej rzeczywistości. 

Edyta Świętek osadziła akcję powieści w realiach powojennej Polski. Obserwujemy, jak w trudach wzrasta robotnicza dzielnica Krakowa, Nowa Huta. Przez lata narosło wiele stereotypów. Autorka ukazuje jej zupełnie inne oblicze, mroczniejsze, ale i intrygujące.

Bohaterowie zostali obdarzeni barwnymi portretami psychologicznymi, których losy śledzimy z zapartym tchem. Poznajemy rodzinę Szymczaków. Bronek - najstarszy z szóstki rodzeństwa z dumą pracuje w rodzinnym gospodarstwie. Po śmierci ojca na froncie to on stał się niejako głową rodziny. Niestety w wyniku nastania nowej władzy i reformy rolnej, bezwzględny zarządca spółdzielni Bartłomiej Marczak oraz osobiste konflikty sprawiają, że Bronek traci dorobek pokoleń. Zmuszony do ucieczki z rodzinnej wsi podejmuje pracę przy budowie Nowej Huty. Wkrótce dołącza do niego młodsza siostra Julia, uciekająca przed obsesyjną nienawiścią Marczaka.

Autorka niezwykle interesująco przedstawia obraz życia w cieniu wczesnego PRL-u. To świat smutny, szary, pełen intryg i zawiści. Wybory, przed jakimi stają bohaterowie, niosą ciężar konsekwencji. Muszą zmierzyć się z cierpieniem, rozczarowaniem, upadkami. Wzloty i chwile radości zdarzają się znacznie rzadziej. Moją szczególną sympatię zaskarbiła sobie Julia. To dziewczyna pełna optymizmu, z nadzieją patrząca w przyszłość. Każde z szóstki rodzeństwa jest inne, mają swoje marzenia, jak i problemy. Najbardziej chwyciło mnie za serce to, że postaci starali się trzymać razem, wspierać się, nie poddawać szarej rzeczywistości. Wszak w rodzinie siła! I jeszcze dodatkowo ten rozczulający sposób zwracania się do siebie bohaterów: Juliś, Broniś, matula... 

Ciekawie wypadła także kwestia wolności Cyganów. Jest też miejsce na troski i uroki macierzyństwa, poczucie bezpieczeństwa, romantyczne uniesienia, aspekty polityczne, w tym działania władzy ludowej, reforma walutowa czy propaganda.  

Uwagę zwraca język książki. Jest lekki, swobodny, z elementami krakowskiej gwary. Tam, gdzie trzeba, jest dosadny, wulgarny wręcz, ale uważam, że inaczej nie dałoby się wiarygodnie oddać realizmu opisywanych wydarzeń czy tego, co myślą i czują postaci.

Dodatkowym atutem jest zamieszczone we wstępie książki drzewo genealogiczne, które ułatwia odnalezienie się w wielopokoleniowej rodzinie Szymczaków, Pawłowskiej oraz Kurbieli.

"Cień burzowych chmur" to pełna emocji, poruszająca powieść o poszukiwaniu miłości, sile rodziny, tęsknocie za bliskimi i rodzinnych stronach, zemście, intrygach, kłamstwach, tajemnicach z przeszłości i walce o przetrwanie. Czy bohaterom uda się przezwyciężyć bezsilność i ludzką podłość? Świetnie rozpoczęta saga! 
652 reviews3 followers
November 21, 2025
„Cień burzowych chmur” to wspaniała saga rodzinna, której akcja dzieje się w powojennych realiach. Autorka znając bardzo dobrze Nową Hutę w Krakowie, cudownie oddała jej mroczny klimat jaki panował tuż po wojnie.
Oprócz opisu tego jak powstawał Kombinat, jak niebezpiecznie bywało w tej dzielnicy Krakowa, autorka wspaniale opisuje również życie prostych chłopów, którym dobrze się wiodło i z dnia na dzień zostali zmuszeni do pracy w mieście w budowie nowych budynków.
Bronkowi życie w mieście bardzo nie odpowiadało. Tęsknił za polem i rodziną. Nie mógł przyzwyczaić się do jedzenia, które smakowało jak papier i samego zapachu miasta.
Ciekawą postacią jest również Juka, młodsza siostra Bronka, która szybko dołączyła do brata. Jest to zadziorna, buntownicza młoda kobieta, która chciała czegoś więcej od życia niż pracy na polu. Czy udało się jej zrealizować swoje marzenia? Czy z innych powodów wyjechała do Krakowa.
Pani Edyta super również oddała klimat tamtych lat poprzez język. W pełni pokazała jak mówiono na wsi, a jak w mieście i jak chłopi próbowali pokazać, że nie są takimi wieśniakami. Bo chociaż już są to lata 50 XX to i tak nadal panowało przekonanie o popełnieniu mezaliansu.
Książka posiada niecałe 300 stron, napisana jest lekkim stylem i czas z nią spędzony uważam, za bardzo miło spędzony czas. Polecam!
Profile Image for _coco_book .
455 reviews2 followers
February 2, 2023
3.6

🥀,,Zawsze jest jakieś jutro, na które warto czekać."

🥀Rok 1949. Druga wojna światowa dobiegła końca, jednak związane z nią bolesne wspomnienia wciąż nawiedzają Polaków. We wsi Pawlice mieszka rodzina Szymczaków. To doświadczeni przez los ludzie wyróżniające się pracowitością. Głową rodziny jest Bronisław. Poznajemy również jego rodzeństwo: Dorotę, Krystynę, Leszka, Julię i Andrzeja. W wyniku wprowadzanych się zmian związanych z kiełkującym PRL-em Szymczakowie tracą całe swoje gospodarstwo. Nowym zarządcą powołanej spółdzielni rolniczej zostaje Bartłomiej Marczyk, który w każdy możliwy sposób stara się utrudnić życie Szymczakom. Bronisław decyduje się na opuszczenie ojcowizny i podjęcie pracy w Nowej Hucie. To początek zmian w rodzinie Szymczaków.

🥀„Cień burzowych chmur”  to pierwszy tom sagi autorstwa Edyty Świętek „Spacer Aleją Róż”. Książka łączy ze sobą fakty historyczne i fikcję literacką. Przeraża realizmem życia w powojennej Polsce.
Autorka stosuje bardzo plastyczny język, który pozwala w wyobraźni przenieść się do małopolskiej wsi. Akcja powieści jest przemyślana i nieszablonowa. Warto zwrócić również uwagę na dialogi, które zostały poprowadzone w taki sposób, że jeszcze intensywniej odczuwamy klimat minionych czasów. W książce poruszono temat okropnego traktowania kobiet w trakcie wojny oraz po jej zakończeniu. Najgorsze było to, że sprawcy nie ponieśli absolutnie żadnej odpowiedzialności.

🥀Sama historia rodziny Szymczaków jest interesująca i angażująca. Każde z szóstki rodzeństwa jest zupełnie inne. Mają własne marzenia, problemy i zmartwienia. Bardzo chciałabym dowiedzieć się więcej o Dorocie i liczę, że będę ją mogła lepiej ją poznać w kolejnych tomach po które na pewno sięgnę.
Profile Image for Książkowe_Wyliczanki.
426 reviews19 followers
April 16, 2018
Zawsze z dystansem podchodzę do okresu PRLu w książkach, nie potrafiąc się do niego przekonać. Po lekturze tej książki potwierdza się, że dobra książka potrafi zainteresować wszystkim. Ta lektura wciągnęła mnie w świat bohaterów, którym kibicowałam. Nie mogę doczekać się, aż sięgnę po kontynuację.
Profile Image for Anna  Dral.
82 reviews1 follower
August 14, 2019
Pierwszy tom sagi rodzinnej utrzymanej w dobrym ,,klasycznym" stylu, gdzie brak jest słodkiego lukru. Tu liczy się twarda rzeczywistość oraz brutatalna historia, które nie mają litości nad Szymczakami, ktòrzy muszą zmagać się z coraz większymi trudnościami.
127 reviews1 follower
August 5, 2020
Czyta się bardzo szybko. Ciekawie przedstawiona historia rodziny w czasach powojennych.
Profile Image for Agnieszka.
347 reviews13 followers
August 30, 2022
Pierwszy tom sagi rodzinnej "Spacer Aleją Róże, opowiadającej o losach rodziny Szymczaków w powojennej Polsce. Dobry start!
Profile Image for Angie Cieślak.
22 reviews1 follower
November 7, 2020
Story of any farmer during communism in Poland. Beautifully written. The story broke my heart.
Displaying 1 - 15 of 15 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.