Jump to ratings and reviews
Rate this book

The Crusades Trilogy #4

La herencia de Gothia

Rate this book
Dos siglos después de la muerte del caballero Arn Magnusson, su leyenda sigue viva. Estamos en el siglo XIV y el nieto de Arn, Birger, ha aplastado para siempre el imperio del terror con una brutalidad que ha asustado a sus contemporáneos. Las leyes que ha instaurado referentes a la inviolabilidad de la morada, de la iglesia y de las mujeres, se convertirán en la norma por la que se gobernará el reino durante seiscientos años. Ha pasado a la historia como Birger Jarl, el fundador de Estocolmo y el unificador de Suecia. Pero la saga de Birger es mucho más. Era un vencedor que no se amedrentaba ante obstáculos de tipo práctico o moral en su camino de gran señor de Götaland Occidental a fundador del reino.
La herencia de Gothia es una hermosa y sangrienta novela de caballería. Es, además, la historia de un amor perdido, parte del alto precio que exige el poder.

478 pages, Hardcover

First published January 1, 2001

22 people are currently reading
980 people want to read

About the author

Jan Guillou

98 books693 followers
Jan Oscar Sverre Lucien Henri Guillou (born 17 January 1944) is a Swedish author and journalist. Among his books are a series of spy fiction novels about a spy named Carl Hamilton, and a trilogy of historical fiction novels about a Knight Templar, Arn Magnusson. He is the owner of one of the largest publishing companies in Sweden, Piratförlaget, together with Liza Marklund and his common-law wife, publisher Ann-Marie Skarp.

Guillou's fame in Sweden was established during his time as an investigative journalist. In 1973, he and co-reporter Peter Bratt exposed a secret intelligence organization in Sweden, Informationsbyrån (IB). He is still active within journalism as a column writer for the Swedish evening tabloid Aftonbladet.

In October 2009, it was revealed that Guillou had been recruited by the KGB in 1967. The exposure of his activities came after the tabloid Expressen requested the release of documents from the Swedish Security Service (Säpo) and published information from the Säpo files along with information gained through interviews with former KGB Colonel Oleg Gordievsky about Guillou's case. The records showed that Guillou's involvement with the KGB continued for five years, until 1972.

From Wikipedia

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
717 (22%)
4 stars
1,271 (40%)
3 stars
943 (29%)
2 stars
196 (6%)
1 star
21 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 60 reviews
Profile Image for Sergio.
1,346 reviews134 followers
May 30, 2025
L'ultimo capitolo della saga del Templare è un'ulteriore opportunità per continuare ad apprezzare Jan Guillou, la sua scrittura e la sua inventiva e ad amare i protagonisti del suo racconto, tra insidie politiche e tradimenti, guerre e duelli, odi e amori. Peccato che la lettura di questa grandiosa saga medievale abbia ridimensionato i miei favori nei confronti di altri scrittori che scrivono romanzi ambientati nel medioevo come Bernard Cornwell o Conn Iggudden che fino ad oggi avevo ritenuto grandi! oggi li considero bravi scrittori di avventure in una ambientazione storica, ma Guillou è scrittore completo e profondo.
Profile Image for Olethros.
2,724 reviews534 followers
June 24, 2014
-La Historia es tan rica que siempre ofrece escenarios menos trillados a los novelistas -.

Género. Novela histórica.

Lo que nos cuenta. Narración novelada de los acontecimientos que llevaron a consolidar la base de lo que hoy es Suecia mediante la suma de reinos más regionales, con el personaje histórico Birger Jarl como hilo conductor.

¿Quiere saber más de este libro, sin spoilers? Visite:

http://librosdeolethros.blogspot.com/...
Profile Image for Hristina Ivanova-Petrova.
335 reviews25 followers
September 9, 2013
Taking into account that I have yet to read Stieg Larsson's "Millenium', as of now I brand Guillou my favourite Scandinavian auhtor and one of my all-time favourite authors.
I LOVED every bit,every page of Arn's trilogy and I'm glad to say that this forth novel lived well beyond my expectations.
I strongly reccomend all 4 books,read chronologically, to anybody who loves historical novels. You won't be disappoined!
Profile Image for Bruno.
302 reviews17 followers
January 8, 2021
A sequel to the successful Templar trilogy,this novel continues sometime after the conclusion of the third book,but features all the same,now old,characters.Because of this,it would be difficult to understand it as a standalone title,as I thought before.As was with the previous titles,this one gives female characters a much stronger personality,wit and understanding of the political situation in a struggle for power.The main mistake I've made is that I didn't give into consideration at how many generations of people will pass through this title and,oh my,it's one hell of a roller coaster.So many relatives,their children and grandchildren.Not to mention who's with who.That notebook I've suggested in my review of the first and the third book will come in handy.Surely,the new main characters are remembered,but minor will just pass by and never get mentioned,while the old one will appear as a support,due to the marriages with some of the members of the clan,friendships and loyalties to the royal line of the kings,they served or are serving,at the moment.With this review,I've concluded Guillou's works for now.As of next week and month,I'll pay attention to the works I'm currently reading (the novels of Archibald J. Cronin).This will take some time,as of right now,I'm at my 4th out of his 8 novels,I own.I might review some of the titles that I've had read,when I was younger,when I'm done with those 4 books.Until that,I wish you all a pleasant weekend and summer vacations,with your favourite titles.
Profile Image for Oda.
458 reviews21 followers
June 19, 2020
I love these books. Read them so many times! This one isn't about Arn and it's not as lovely, but more historical and really a must-read if you liked the trilogy.
Profile Image for Petar.
41 reviews
May 7, 2017
It's better than expected BUT not so good as previous books. This isn't part of trilogy but it's some kind of spinoff. Worth of reading, definitely. Read in order to keep all ****sson in mind. ;)
116 reviews
December 25, 2018
Arn serien var verkligen inte min grej. Jag gav dem en ärlig chans men tyckte böckerna hela tiden hoppade över fet intressanta och malde på om annat.
Profile Image for Tex-49.
739 reviews60 followers
January 12, 2018
Un po' slegato dai precedenti della saga, di cui rappresenta però l'epilogo perché ci fa assistere alla nascita della nazione che prende il nome di Svezia e solo un po' meno interessante, ma comunque avvincente.
Profile Image for Yvonne.
644 reviews12 followers
September 4, 2020
Bogens omdrejningspunkt er grundlæggelsen af Sverige. Vi følger Birger, Arn Magnussons barnebarn. Birger er en mægtig kriger, udlært på den krigsskole som Arn grundlagde efter sin hjemkomst fra 20 år som tempelridder. Samtidig er Birger klog, veltalende, beregnende og en anelse magtsyg.


Bogen starter midt i et stort krigsslag som Birger egentlig står til at tabe - derefter føres vi tilbage til Birgers barndom, hans udskejelser i ungdommen, kærligheden og kampen om magten.


Igen gør Jan Guillou det fænomenalt godt med at kæde den virkelige fortidshistorie sammen med god fortællerkunst.


Jeg vil anbefaler bogen til alle som godt kan lide de fiktive historie baserede romaner.
Profile Image for Radosław Magiera.
734 reviews14 followers
May 21, 2022
Jan Guillou, jeden z najbardziej znanych szwedzkich powieściopisarzy, kojarzył mi się dotąd jako autor serii książek o przygodach skandynawskiej wersji 007 czyli Carla Hamiltona, z których jak dotąd w Polsce wydano tylko trzy*. Stał się on moim ulubionym autorem, a ocenę tę pogłębiła jeszcze lektura niesamowitego Zła, powieści niepowtarzalnej i do głębi poruszającej. Kiedy sięgałem po Krzyżowców, byłem po równi pełen obaw co nadziei. Guillou oto porzucił współczesność, w której czuł się jak ryba w wodzie, na rzecz wieków średnich. Przeskok ogromny i ciekaw byłem, czy sprawdził się w nowym klimacie równie dobrze jak w XX wieku. Z drugiej strony - wiedziałem już, iż cykl stał się prawdziwym szałem w Skandynawii, podobnie jak ekranizacje stworzone na jego podstawie. To tylko zaostrzyło apetyt.

Książki zakupiłem w czteropaku wydanym przez Videograf II z Katowic. Seria składa się z następujących powieści:

Droga do Jerozolimy (oryg. Vägen till Jerusalem)
Rycerz Zakonu Templariuszy (oryg. Tempelriddaren)
Królestwo na końcu drogi (oryg. Riket vid vägens slut)
Dziedzictwo rycerza Arna (oryg. Arna Arvet efter Arn)

Już sam pomysł, by połączyć cztery powieści w jedną serię Krzyżowcy, wydaje się nadużyciem dla celów marketingowych, gdyż oryginalnie była to trylogia składająca się z trzech pierwszych książek połączonych osobą głównego bohatera, zaś Dziedzictwo było kontynuacją trylogii, będącą jednak osobną powieścią. Mnie osobiście za bardzo to nie przeszkadza, podobnie jak zaangażowanie nowego tłumacza w Królestwie (Janusz Korek) i powrót do poprzedniego (Marian Leon Kalinowski) w Dziedzictwie. Cała reszta pracy wydawniczej to jednak tragedia.

We wszystkich częściach cyklu aż roi się od błędów wszelkiej maści i wagi. Zdaję sobie sprawę, iż cywilizacja bylejakości manifestuje się we wszystkim, również w działalności wydawniczej, i nie ma już chyba powrotu do poziomu solidności drukarskiej z czasów epoki przedinformatycznej, lecz w tym wypadku Videograf II przekroczył wszelkie granice. Jakby mało było zalewu byków w treści - notki na tylnej stronie okładek, przed których przeczytaniem ostro przestrzegam, są wręcz streszczeniami zdradzającymi zakończenie każdej z powieści, co jest zwykłą zbrodnią na czytelniku, żeby nie użyć słów mniej parlamentarnych, choć pewnie bardziej odpowiednich. Ja niestety ten błąd popełniłem i z ich treścią się zapoznałem, po czym, mocno już zniesmaczony, przystąpiłem do lektury. W świetle powyższego fabuły nie zarysuję nawet w ogólnym zarysie. Kto chce, może się z nią zapoznać aż nadto z owych feralnych notek.

Gdy tylko przeczytałem początkowe akapity stało się coś, czego się absolutnie po pierwszym wrażeniu, zdecydowanie negatywnym i wywołanym zbyt wiele zdradzającymi notkami na okładkach, nie spodziewałem. Wszystkie cztery powieści dosłownie połknąłem i fakt, iż znałem zakończenie każdej, absolutnie się nie liczył. Postanowiłem przeczytać wszystko jeszcze raz i wtedy niezliczone ślady chochlika drukarskiego, o których już wspomniałem we wstępie, dawały mi się trochę we znaki, jednakowoż ponownie nie były w stanie zmienić mojej pierwszej oceny Krzyżowców, diametralnie odmiennej od oceny formy, w jakiej cykl ukazał się drukiem.

Pamiętacie Krystynę córkę Lavransa, pióra Sigrid Undse, laureatki Nagrody Nobla z roku 1928? Szczerze mówiąc zdarzyło mi się kilka razy przy niej usnąć. Kiedy tylko zacząłem czytać Drogę do Jerozolimy miałem wrażenie, iż jest to druga strona tej samej monety. Obie te sagi, bo tak trzeba je zakwalifikować, są jak kobieta i mężczyzna. Tak podobne i tak krańcowo odmienne zarazem. Bardzo zbliżone klimatem, słownictwem i tą niepowtarzalnością, jaką ma literatura skandynawska, tak specyficznie odróżniająca się od pochodzącej z innych rejonów świata. Jakkolwiek akcja Krystyny zaczyna się prawie dwieście lat później niż Droga do Jerozolimy, to Krzyżowcy obejmują dłuższy okres czasu i można powiedzieć, iż oba dzieła umiejscowione są w tych samych realiach historycznych. Obie sagi jednak krańcowo różnią się spojrzeniem. Krystyna to świat widziany, przeżyty i opisany z punktu widzenia kobiety; interpretowany z pozycji kobiety i jej priorytetów, Krzyżowcy zaś to spojrzenie okiem i umysłem mężczyzny. Być może dlatego Krystyna usypia niektórych facetów, a Krzyżowcy ich wciągają, choć obie opowieści tak wiele mają ze sobą wspólnego. Jak odbierają to kobiety, nie potrafię powiedzieć.

Czym są Krzyżowcy? Piękną, barwną i prawdziwie epicką w swym rozmachu opowieścią o narodzinach państwa szwedzkiego. Nowoczesnego państwa, które powstało z wizji i w określonym celu, którego herb jest taki i nie inny z konkretnych przyczyn, a nie dlatego, że ktoś zobaczył orła cień. Świat, w którym znajdziemy się w trakcie lektury, zapełnił Guillou całą armią postaci tak odmiennych jedna od drugiej, tak niepowtarzalnych, jak w życiu. W tych powieściach znajdziemy wszystko, co można spotkać w rzeczywistości, jednak tylko niewielu ma możność to wszystko obserwować i przeżyć. Trzeba żyć długo i mieć dar obserwacji, by tyle zobaczyć. Wielkie miłości i pełną podłości nienawiść szerzącą się jak zaraza. Mądrość i głupotę. Umiłowanie honoru, Boga i uczciwości graniczące ze świętością, a obok nikczemność wydającą się przekraczać ludzkie pojmowanie. Wiarę prowadzącą do zła i okrucieństwo wiodące do dobra. Kobiety inteligentniejsze od mędrców i mężczyzn głupszych niż wsiowe baby. Zimne, bezlitosne realizowanie okrutnych planów oraz wielkie czyny wynikające z potrzeby serca. Wielkie sceny batalistyczne i liryczne chwile oddechu w czasie pokoju. Będziemy wraz z naszymi bohaterami przemierzać niezmierzone odległości; od spalonych słońcem rejonów Ziemi Świętej do pokryte lasami mroźne krainy Norwegów. Poznamy okrutne kary ponoszone przez jednych za błahe grzechy, lub też nawet całkowicie bez powodu, i budzącą bunt bezkarność innych. Samo życie. Wszystko to połączone rozbudowaną fabułą i dynamiczną, porywającą akcją.

Krzyżowcy nie są jednak dla wszystkich. Ci, którzy zatrzymali się na etapie języka SMSów, których słownictwo, nawet bierne, nie wykracza poza prostacką mowę nowomodnych mediów, będą mieli problem z przebiciem się przez te wszystkie skandynawskie nazwiska i nazwy, stylizowany język i rozbudowane zdania o niejednokrotnie dziwacznym szyku. Dla innych będzie to dodatkowym smaczkiem.

Szwedzka epopeja to cykl powieści o bohaterach i tchórzach, grzechu i zbawieniu, o wierze i jej przeciwieństwie, o tolerancji i fanatycznym zaślepieniu. O życiu i umieraniu, które jest jego nieuchronnym etapem. Nie jest to tylko proza jednowarstwowa, gdzie poza tym, co napisane, niczego więcej autor świadomie nie zawarł. Nieodparcie nasuwa się porównanie z Trylogią Sienkiewicza, w której tylko z największą trudnością można się doszukać głębszych przemyśleń. Guillou w swej wydłużonej o czwartą powieść trylogii zawarł wiele aktualnych i dzisiaj problemów, być może nawet wiodących właśnie w czasach dzisiejszych. Co można poświęcać w imię czego, jakie są priorytety i czy można być im wiernym, wiara czy rozum, serce czy bezwzględny racjonalizm. Wyraźnie zarysowane dylematy nie zatrzymują myśli czytelnika i nie spowalniają w najmniejszym stopniu błyskawicznie rozgrywających się wydarzeń oraz wciąż zmieniającej się sytuacji bohaterów. Nawet traktując lekturę jako czystą rozrywkę, chcąc nie chcąc zaczniemy rozmyślać nad tym, jak ten świat jest urządzony.

Wielką zaletą Krzyżowców jest płynne i harmonijne połączenie poszczególnych powieści. Mistrzostwo autora widać choćby w sposobie ich powiązania. Kolejne pozycje cyklu są dużo bardziej ze sobą połączone niż w naszej, Sienkiewiczowskiej Trylogii, w której każda powieść mogłaby istnieć oddzielnie, gdyż praktycznie, z wyjątkiem incydentalnych odniesień, jedynym co je łączy, są główni bohaterowie. U Guillou całość jest jak historia. Następne wynika z poprzedniego, a to z kolei z jeszcze starszego. Wszystko ma swoją przyczynę i swój skutek. Ludzie zmieniają się pod wpływem czasu, wydarzeń i własnych przemyśleń. Nic nie znaczące zdarzenia z przeszłości wpływają na politykę odległych królestw w przyszłości. Panta rhei. Pomimo tak ścisłego związku pomiędzy powieściami można każdą z nich czytać osobno. Z drugiej strony, co jest absolutną finezją, kolejne części nie męczą nas powtórkami z przeszłości. Nieczęsto udaje się taka sztuka.

Dla uważnego polskiego czytelnika nie jest to jednak lektura zbyt wesoła. Choć w dużej części fikcyjna i tylko luźno wsparta na faktach, jest bardziej prawdziwa niż wiele innych książek, nawet tych ściśle historycznych, a nie powieściowych. Choć nie pokazuje, jak było, to ukazuje, jak bywa. Obnaża aktualne do dziś mechanizmy władzy, prawa i bezprawia, sprawiedliwości i jej braku. Ukazuje nie tylko natchnioną wizję sprawiedliwego państwa realizowaną z odwagą i poświęceniem, lecz również walkę o powstanie królestwa tak bezlitosną i wyrachowaną, iż w naszej historii brak na to odpowiedników. Trucizna i miecz. Mordowanie krewnych i sprzedawanie bliskich. Poświęcenie wszystkiego w imię silnego, nowoczesnego państwa, w imię lepszego bytu przyszłych pokoleń, w imię trwałego pokoju. Planowanie jak u szachisty, na wiele ruchów naprzód. W tym świetle nasze dzieje wyglądają tak odmiennie, iż wydaje się, iż w tamtych wiekach coś nam uciekło. Coś, czego brak nam do dziś i z powodu czego tak odstajemy, choćby od Szwecji. W posłowiu autor podkreśla, iż silne państwo jest nie do przecenienia, że każda słabość państwa to brama dla zła, niesprawiedliwości, dla mafii. I o tym również są te powieści. To jedno ze szczególnie ważnych przesłań, zwłaszcza dla Polaków, którzy zdają się słabo pojmować, iż tylko w silnym, praworządnym państwie szarzy, uczciwi ludzie mogą być wolni i szczęśliwi.

„Historycy” mogą zarzucić Guillou, iż zbytnio popuścił wodze fantazji. Ja bym do takiej krytyki wagi nie przykładał. Krzyżowcy nie są opracowaniem historycznym, tylko powieścią. Ci zaś, którzy się będą wymądrzać w ten sposób, czyli „historycy”, zapominają, iż nie ma jednej historii i nawet ich koledzy po fachu, próbujący to wmówić maluczkim, sami zmieniają poglądy zależnie od tego, kto jest u władzy i ich opłaca.

Krzyżowcy to opowieść nie tylko o wierze i polityce, o rycerzach i królewnach. To również powieść o zwykłym życiu, o wartościach ważnych dla sensu istnienia pojedynczych, szarych ludzi. Są w niej głębi, które na pierwszy rzut oka trudno zauważyć, gdyż najbardziej widoczna jest fascynująca przygoda i epicki rozmach wydarzeń. Plastyczne opisy pozwalają nam wyczarować w wyobraźni wielkie bitwy i pełne napięcia tajemne knowania. O ile mamy wyobraźnię. Dlatego właśnie nie jest to pozycja dla każdego. Raczej nie nadaje się na pierwszą lekturę dla kogoś, kto od lat nad książki przedkłada M jak miłość.

Lektura Krzyżowców od polskiego odbiorcy wymaga pewnej otwartości umysłu, gdyż sposób widzenia wielu rzeczy w niej zaprezentowany jest tak odmienny od naszego, że aż szokujący. Czyż komukolwiek w naszym kraju przyszłoby do głowy, iż Ryszarda Lwie Serce można przedstawić jako postać całkowicie negatywną? Jako pyszałka i warchoła, okrutnika i zdrajcę, którego jedynym przymiotem była odwaga? W zamian jednak dają nam te cztery powieści świeże spojrzenie na wiele spraw, które w naszych skostniałych stereotypach wydają się ostatecznie osądzone. To cenne, gdyż właśnie w naszym kraju upowszechnia się i utrwala widzenie świata poprzez stereotypy, pojmowanie wszystkiego w kategorii czerni i bieli. Jedna historia, jedna prawda, jeden punkt widzenia, no i oczywiście jedna wiara. Temu właśnie przeciwstawiają się Krzyżowcy. Wydaje się również, iż jednym z głównych motywów cyklu jest pytanie: Czy wiara więcej daje, czy więcej zabiera?

Jak nietrudno się domyślić, polecam Krzyżowców bezapelacyjnie i z pełnym przekonaniem, choć lektura ta wymaga co nieco od czytelnika. Dla tych, którzy poradzą sobie z dziwacznymi nazwiskami i nazwami oraz dość trudnym stylem, będzie to i świetna rozrywka, i wielkie przeżycie, o czym gorąco was zapewniam. I mam nadzieję, iż kiedyś ukaże się lepsze wydanie...

recenzja pierwotnie opublikowana na blogu klub-aa.blogspot.com dokąd zapraszam na wymianę wrażeń z lektury i nie tylko
Profile Image for Anton.
672 reviews22 followers
August 22, 2023
Kanonintressant del om Birger Jarl och om hur Sverige tog form.
Profile Image for Johan Dahlbäck.
74 reviews2 followers
February 10, 2019
Det var länge sen jag läste de första tre delarna (kanske 15 år sen eller mer) och av någon anledning kom jag aldrig igång med den här och så har den stått och väntat i bokhyllan. När jag sätter igång har jag inga problem med att komma in i berättelsen igen och boken håller bra i sig själv. Spänningen och det medryckande berättandet finns där, även om det inte är riktigt lika bra som t.ex. Tempelriddaren.

Upplevelsen i sin helhet blir en historisk krönika där man får följa med människorna själva i deras kamp om makten och utvecklingen av ett tidigt Sverige. Jag tror att jag lyckas fylla i några historiska luckor här, men det hade varit bra med en kort historisk kommentar om vad som är belagt med källor och vad författaren själv fyllt i.

Svag fyra men en trea hade varit för lite eftersom jag gillar den här sortens historiska berättelser.
Profile Image for Strider.
318 reviews1 follower
May 15, 2021
This is something like Michael Corleone in the setting of medieval Sweden.
But that is not a joke, the message was that in order to get somewhere in dark times you need to stick closely to you family.
And even the author uses phrases like 'offer he can't refuse'.

This book comes after the Arn templar trilogy, but it can be read without knowing the events from the trilogy. The connections with the previous time are shortly explained in the book. But most of all those are two different stories: Arn's times were different and he is saintly and romantic character while Jarl Birger is practical, diplomat whenever he can be ans not-diplomat at all in the midst of war.
Profile Image for Diana.
70 reviews26 followers
September 16, 2017
If you have read the books about Arn, this one is a must as well. I love the style of the author, and I cannot tell you how happy I am with the translation - it makes the pleasure of reading this book even bigger. A slight difference from the other three books is that this one is about a real person that was part of the Scandinavian history - wow! For me these books are like a fairy tale about Scandinavia, with a piece of actual history. Bare in mind that main point in them is Christianization though, so no tales about Thor and Loki here.
Profile Image for Sebastian Sampallo.
558 reviews27 followers
September 28, 2023
Mycket värdig avslutning på en förträfflig serie. Kanske Guillous starkaste serie faktiskt. Arvet efter Arn utspelar sig i tiden efter att Arn Magnusson har gått hädan, och vi följer här hans barnbarn Birger (som sedermera kom att bli Birger Jarl). Han är inte riktigt lika perfekt som Arn Magnusson, vilket jag gillar. Hans karaktär är därför på något sätt mer komplex än vad karaktären Arn var. Jag tycker att Arvet efter Arn knyter ihop säcken på ett mycket bra sätt, och kan verkligen rekommendera alla som gillar historisk fiction att läsa bokserien.
Profile Image for Manuela.
94 reviews
June 23, 2025
Amazing history novel, amazing read!
It deals with the real life... with some romance and fiction around... about Birger Magnusson, a Temple Knight, the founder of Sweden!
Birger was also mentioned in a Pope's bill issued during the 13th Century.
His grandfather, Arn Magnusson, a Temple Knight, is respected and worshipped as a Saint in Northen Europe.
I also learnt other interesting things about the hierarchy of the Temple Knights in Northern Europe (folkung, jarl... ), still documented and checked to these days.
Amazing book!!
Profile Image for Jan Christophersen.
228 reviews5 followers
November 29, 2020
Dette er klart den bedste bog i Arn-serien. Personerne er ikke længere så glatpolerede og nærmest perfekte, og det gør interaktionerne langt mere interessante. I tillæg forekommer det mig, at bogen faktisk er bedre skrevet end de foregående tre; mere "voksent".
Bogen ender med at være et ganske interessant bud på politik i 1200-tallets Sverige. En god afslutningen på serien om Arn.
Profile Image for Anna Backlund.
145 reviews1 follower
December 10, 2024
Sista verket om Arn, eller snarare hans sonson Birger Jarl och bildandet av Sverige. Guillou för en, som alltid, skicklig penna, och jag uppskattar att läsa om alla turer i slutet på den tid som blev början av riket Sveriges tid. Dock väl mycket om slag och strid för min smak, därav endast en trea i betyg.
15 reviews1 follower
May 4, 2020
Dosadna, puno nepotrebnih opširnih opisa. Likovi površni, radnja nikakva.
Profile Image for Anna Wallman.
1,031 reviews8 followers
July 1, 2020
Åh, vad kul att läsa fortsättningen! Bra med författarens ord där han påpekar att litet är känt om Birger Jarl men att det här är en tanke om hur hans liv kan ha sett ut.
73 reviews2 followers
July 22, 2021
Oväntat bra!! Guillous grepp "hjältesaga" funkar extra bra i medeltidskontext. Ska genast fylla på med populärvetenskaplig medeltidshistoria.
Profile Image for Loke.
224 reviews8 followers
February 18, 2023
Ett värdigt avslut på serien! Min enda svårighet låg i att förstå vilka delar som var verklighetsbaserade och vilka som var fiktiva, men oavsett var boken lika delar spännande och intressant.
Displaying 1 - 30 of 60 reviews

Join the discussion

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.