Jump to ratings and reviews
Rate this book

Arkadiusz Gołaś. Przerwana podróż

Rate this book
Zwyczajny, skromny chłopak. Tak mówili o nim ci, którzy kiedykolwiek spotkali go na swej drodze. I choć przyjaciele i znajomi wiedzieli, że potrafił także dobrze się zabawić, a w złości rozbić telefon o ścianę, wszyscy pozostawali zgodni co do jednego: był jednym z największych talentów w historii polskiej siatkówki.
Tragiczny wypadek na autostradzie w Austrii sprawił, że marzenia 24-letniego Arkadiusza Gołasia w jednym momencie zostały brutalnie przerwane - niespełna dwa miesiące po ślubie z Agnieszką i osiem dni po zakończeniu mistrzostw Europy, w których z reprezentacją Polski zajął piąte miejsce...
Piotr Bąk postanowił zadbać o to, by pamięć o tym wyjątkowym siatkarzu nigdy się nie zatarła. Rozmawiając z jego siostrą, rodzicami, trenerami, kolegami z internatu, klubów i reprezentacji Polski, stworzył niezwykle osobisty portret Arka Gołasia - wielkiego sportowca i człowieka.
Ta książka nie jest kolejną zwykłą biografią. To piękny hołd oddany komuś, kto siatkówce poświęcił się bez reszty. I do dziś pozostał w sercach kibiców z całej Polski.

261 pages, Paperback

First published November 8, 2017

4 people are currently reading
29 people want to read

About the author

Piotr Bąk

6 books1 follower

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
23 (25%)
4 stars
41 (44%)
3 stars
23 (25%)
2 stars
3 (3%)
1 star
2 (2%)
Displaying 1 - 9 of 9 reviews
Profile Image for Aneta Osowska.
132 reviews1 follower
May 5, 2024
Ciężko jest oceniać historię czyjegoś życia. Szczególnie tak brutalnie i tragicznie przerwanego. Postać Arka Gołasia jest bardzo ważna w moim życiu i do dziś starań się pielęgnować pamięć o nim. Cieszę się, że powstała jego biografia. Co do samej książki, ocenić mogę jej styl, jakość itp. Raziło mnie zaburzanie chronologii, przeskoki z klubu do reprezentacji potem do życia prywatnego i tak w kółko. Wyłapałam kilka błędów językowych i rzeczowych, a te drugie to najgorsze co może się trafić w literaturze faktu. Nie jest to pod względem stylistycznym najlepsza biografia. Ale warta poznania, bo jako jedyna na polskim rynku opisuje życie Arkadiusza Gołasia.
Profile Image for Adii.
112 reviews4 followers
November 18, 2017
Wspomnienie o znaczącej postaci Polskiej siatkowki. Nie jest to biografia idealna (zawiera wiele powtórzeń i nieścisłość, miejscami kuleje też forma tekstu), ale cieszę sie że powstała i przypomina o Arku, przy okazji pozwalajac zajrzeć czytelnikowi do kuluarów uwczesnej profesjonalnej siatkówki.
Zajmująca i wzruszająca lektura.
Profile Image for Agata.
170 reviews
October 7, 2023
Przyznaję, że siatkówki za czasów Arka Gołasia nie śledziłam zbytnio. Wiedziałam jednak kim był i do dziś pamiętam, że bardzo mnie poruszyła informacja o jego śmierci. Sądzę, że żaden fan siatkówki nie będzie żałował przeczytania tej pozycji. Nie jest ona może idealna, ale daje bardzo ciekawe spojrzenie na życie i dopiero co zaczynającą się wielką karierę tego niezwykle utalentowanego sportowca.
Profile Image for Maja Musial.
56 reviews
June 20, 2020
Książka wciąga niesamowicie, polecam nie tylko kibicom siatkówki. Osobiście podeszłam do niej bardzo emocjonalnie i przyznam szczerze uryczałam się przez połowę czytania :(
Profile Image for Ania Bienias.
8 reviews
August 30, 2021
Piekna opowieść o : radości, prawach młodości i niespotykanym talencie. Szkoda, że bez ciągu dalszego. Tak wstaniale ! zapowiadającej sie, kariery.
162 reviews4 followers
January 15, 2018
Są osoby, które dzięki swojej skromności, wytrwałości i ciężkiej pracy wspinają się na sam szczyt. Właśnie taki był Arkadiusz Gołaś, jeden z najznakomitszych zawodników w historii polskiej siatkówki. Mimo, że zginął w wypadku samochodowym pod Klagenfurtem mając zaledwie 24 lata, zapisał się złotymi zgłoskami w pamięci kibiców, zarówno tych starszych, jak i młodszych, którzy nie mieli okazji podziwiać go na boisku. Świetny zawodnik, co potwierdził niejednokrotnie w trakcie spotkań, a jak wynika z relacji jego najbliższych i przyjaciół, także wspaniały człowiek.

Siatkówką interesuję się od kilkunastu lat, środowisko siatkarskie jest mi bliskie, dlatego ucieszyłam się, że ktoś w końcu podjął się napisania biografii Arka Gołasia. Miałam pewne oczekiwania względem niej i liczyłam na to, że autorowi uda się dotrzeć do informacji, które nie są dostępne dla ludzi spoza tego środowiska. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to solidne wykonanie książki. Twarda oprawa z jednym z najlepszych zdjęć zawodnika. Trzeba przyznać, że w tej kwestii pozycja spełniła moje oczekiwania, a nawet je przekroczyła. Książka podzielona jest na rozdziały, które odpowiadają etapom życia i rozwoju kariery siatkarza, jest również kilka stron ze zdjęciami, głównie z meczów.

"Do bloku skoczył najwyżej jak mógł, a za ręce złapał go sam Bóg!"

Początek biografii niesie ze sobą dość mocny ładunek emocjonalny i nie spodziewałam się, że autor postawi na coś takiego już na wstępie. Te pierwsze kilkadziesiąt stron opowiadających o wypadku, pogrzebie i tym, co wydarzyło się później czytałam ze ściśniętym gardłem. Potem, gdy autor przystępuje do opisania życia i kariery Gołasia, nie ma miejsca na emocji, gdyż zostały zastąpione suchymi faktami. Co prawda, często pojawiają się wypowiedzi jego rodziny lub najbliższych, które dodają tej biografii wartości, ale czasami czułam, jakbym czytała fragment z encyklopedii, a nie biografię. Mnóstwo danych, wyników spotkań i składów – dla kibiców będzie to nie lada gratka, ale dla osoby postronnej może się okazać po prostu nudne. Mimo, że postać Arkadiusza Gołasia jest naprawdę ciekawa, sposób w jaki została „zaserwowana” czytelnikowi jego biografia trochę mnie rozczarował. Zabrakło mi odrobinę historii z dzieciństwa i anegdot z lat późniejszych. Ponadto nie spodobały mi się liczne dygresje, powtórzenia i odbieganie od tematu, przez co czasami traciłam wątek. Jednak są i plusy! Widać, że autor naprawdę przyłożył się do zbierania materiałów do książki. Wcześniej wspomniane wypowiedzi z rodziną i znajomymi, zwłaszcza z Krzysztofem Ignaczakiem sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, „Igła” w typowy dla siebie lekki sposób opowiada o czasach studenckich, wspólnie spędzanym czasie z Gołasiem.

Podsumowanie: Arkadiusz Gołaś to zawodnik, który jest wzorem dla wielu młodych zawodników. Piotr Bąk poprzez tą biografię oddał hołd zmarłemu, który prawdopodobnie gdyby nie ten tragiczny wypadek byłby obecnie jednym z najlepszych środkowych na świecie. Treść wzrusza, niekiedy bawi, a po zakończeniu nadchodzi czas refleksji. Cieszę się, że w końcu powstała taka biografia. Moim zdaniem nie tylko kibice siatkówki będą usatysfakcjonowani po lekturze. Mimo, że ma ona kilka wad, naprawdę warto po nią sięgnąć, chociażby po to, by przybliżyć sobie sylwetkę Arka Gołasia.
__________
https://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/...
Profile Image for Idę czytać.
51 reviews1 follower
June 25, 2018
Tą historię znają wszyscy. Młody, zdolny siatkarz wyrusza w drogę do nowego klubu we Włoszech. Jedzie, aby spełniać marzenia. 16 września 2005 roku na austriackiej autostradzie samochód uderza w barierę. Siatkarz ginie na miejscu, jego żona trafia do szpitala.
Przez 13 lat nikt nie pokusił się o książkę o najbardziej zdolnym siatkarzu polskiej reprezentacji. O siatkarzu, który nic konkretnego nie wygrał, ale pamięta o nim wiele osób.
Żadne życie nie powinno kończyć się w ten sposób, a zwłaszcza młode. 24-latek, młody małżonek podpisuje 3-letni kontrakt z Lube Banca Macerata, najlepszym klubem świata (no, prawie). Razem z żoną decydują się na nocną podróż do Włoch. Przed wyjazdem żegnają się z rodziną i przyjaciółmi. Najpierw prowadzi on, a później, gdzieś w Austrii on się poddaje, za kierownicą siada jego żona, Agnieszka. Do dziś nie wiadomo dlaczego samochód zjechał na bok. Dlaczego Arek musiał zginąć. Cała opowieść odświeża to wszystko co już wiedziałam, co widziałam w telewizji i co czytałam w gazetach i wywiadach. Nikt nie mógł uwierzyć, że stała się tak straszna rzecz.
Ta książka to opowieść o dzieciństwie i młodości bardzo zdolnego chłopaka z Ostrołęki, który chciał być siatkarzem. Opowieść słowami rodziców, siostry, żony i niezliczonej ilości przyjaciół, kolegów z boiska i trenerów.
Po przeczytaniu tych wszystkich ciepłych słów mam jedno wrażenie: anioł, nie człowiek. W tej historii nie ma ani jednego złego słowa o Arku Gołasiu, ani jednej awantury i afery z jego udziałem. Pełna jest za to sumienności, uczciwości, miłości, dyscypliny, pracy ponad siły i radości. Z opowieści wyłania się człowiek o niesamowitych warunkach fizycznych, poczuciu humoru, ale też rozważny i wiedzący czego chce. Każda przepytywana osoba zgodnie stwierdza, że pochwały nie są bezzasadne, że taki był Arek.
Historia młodego siatkarza skłania do zadumy. W takich momentach nie sposób odpowiedzieć na pytanie "dlaczego?". Minęło już 13 lat, a pamięć o zawodniku z niesamowitym wyskokiem nadal trwa. Fenomen. Oby przetrwała jak najdłużej, bo jego postawa życiowa stanowi idealny przykład dla młodych adeptów siatkówki. Warto, żeby go naśladowali.
Spełniajmy marzenia!
Displaying 1 - 9 of 9 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.