Jump to ratings and reviews
Rate this book

No dno po prostu jest Polska

Rate this book
Dlaczego Polacy się nienawidzą?

Za co Polacy nie znoszą swojej ojczyzny i innych Polaków? Fatalną opinię o Polakach mieli Piłsudski i Dmowski, Norwid i Krasiński. Lista negatywnych cech przypisywanych Polakom przez nich samych jest bardzo długa - od kłótliwości i zawiści po niedbalstwo i niechęć do mycia. Na podstawie pamiętników, listów, publicystyki, poezji - do piosenek hip-hopowych włącznie - Adam Leszczyński pokazuje polski negatywny autostereotyp w czystej, wydestylowanej postaci. To książka wkurzająca, bolesna i pełna mocnych cytatów. Odpowiada też na pytanie: co można zrobić, żeby Polacy zaczęli siebie samych w końcu lubić?

256 pages, Paperback

First published November 14, 2017

13 people are currently reading
214 people want to read

About the author

Adam Leszczyński

16 books29 followers
Adam Leszczyński, urodzony w 1975 roku - historyk i dziennikarz. Publicysta "Gazety Wyborczej", adiunkt w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Interesuje się wspólnotami peryferyjnymi, na progu modernizacji, w których w paradoksalny sposób mieszają się tradycja i nowoczesność. Nominowany do różnych nagród dziennikarskich, między innymi Nagrody im. Beaty Pawlak, nagrody Amnesty International Polska, Afrykasa Roku.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
23 (11%)
4 stars
75 (37%)
3 stars
75 (37%)
2 stars
24 (11%)
1 star
4 (1%)
Displaying 1 - 27 of 27 reviews
Profile Image for Mikolaj.
95 reviews30 followers
May 15, 2018
Podczas lektury pierwszych sześciu rozdziałów tej, jakże arcypolskiej, książki czytelnik spostrzeże, że wszystkie narzekania na Polskę i Polaków świetnie zna lub już o nich czytał. Autor udanie odtworzył polski negatywny autostereotyp; wykonał podziwu godną kwerendę i analizę źródeł. I choć wykorzystał tylko niewielką część bezmiaru polskiego narzekactwa, to wynikiem jego pracy jest obszerna prezentacja naszych narodowych cech: tych najgorszych, oraz – znacznie skromniejsza i podawana mimochodem – tych lepszych, widzianych oczami własnymi lub naszych przodków.

Polakom są to sprawy znane, ale dla nie-Polaków lektura będzie mieć walor poznawczy. Może nawet przynieść im nieco uciechy lub osłupienia. Polska jednak nie jest, o dziwo!, pępkiem świata i jeszcze nie wszyscy mieli okazję poznać nasze narodowe wady. Jeszcze tyle jest do zrobienia! Mówiąc żartem, Polska Fundacja Narodowa dobrze przysłużyłaby się swoiście pojętej „narodowej sprawie” udostępniając tę książkę w głównych językach konferencyjnych i rozprowadzając nieodpłatnie po ambasadach i konsulatach, instytutach kultury polskiej. Być może dzięki temu mniej „strasznego chamstwa z całego świata by się tu zjeżdżało” (mówiąc „Misiem”). No, chyba, że po to by obejrzeć skansen naszości…

Dla większości Polek i Polaków z obu stron politycznego działu jest to jednak lektura przykra, choć niepozbawiona momentów gorzkiej satysfakcji: „Też tak uważam!”, czy „No proszę, już wtedy o tym pisali!”.

Najciekawszą chyba częścią pracy jest Rozdział VII, szczególnie interesujący dla osób mających ochotę wyjść poza anegdotyczne przykłady i indywidualne świadectwa. Oferuje on próbę spojrzenia bardziej ogólnego, szerszego, właściwego dla socjologii, psychologii społecznej a nawet psychiatrii (!). Jedną z konkluzji tego rozdziału jest, że mimo stosunkowo niskiej samooceny uważamy się za nację wyjątkową, przynajmniej na tle sąsiadów. „Polak ma potężny kompleks niższości oraz równocześnie ogromne poczucie własnej godności – desperackie, ponieważ budowane wbrew całości codziennego doświadczenia, a to ostatnie mówi przecież, że w naszym kraju trudno żyć”, pisze Adam Leszczyński. Dodałbym, że kompleks niższości kompensowany przez przesadne wyobrażenie o własnej wspaniałości, wyjątkowości to postawa charakterystyczna dla społeczeństw peryferyjnych, zaściankowych, zapóźnionych cywilizacyjnie; w dużej mierze wynika ona po prostu z nieznajomości świata i historii. Myślę, że Ziemowit Szczerek z łatwością sypnąłby przykładami podobnych postaw zebranymi podczas swoich peregrynacji, choćby po Bałkanach (por. Międzymorze… Międzymorze: Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową i inne pozycje tego autora). Tak więc i pod względem tego kompleksu nie jesteśmy na świecie wyjątkowi; choć pociecha to niewielka.

Po lekturze No dno po prostu jest Polska czytelnik może dojść do wniosku, że wszelkie narzekanie jest daremne: narzekaliśmy już na wszystko, a wszystko jest – jak było. A jednak nie do końca!

Ciekawą bowiem sprawą, na którą zwraca uwagę autor przytaczając opinie naukowców, jest pewna dynamika (zmienność w czasie) polskiego autostereotypu; pomimo jego cech trwałych i powracających w różnych okresach. Leszczyński uważa, że narodowy autostereotyp może w pewnych granicach ulec poprawie w ślad za wzrostem gospodarczym, poprawą standardu życia. Na przykład okres boomu inwestycyjnego i gierkowskiej propagandy sukcesu lat siedemdziesiątych XX w. zbiegł się w czasie z poprawą społecznej samooceny. Uwierzyliśmy w propagandę, a może w siebie? („Polak potrafi!”) Zachłysnęliśmy się karnawałem Solidarności? Długo to zresztą nie trwało, bo po euforii przyszedł kac kryzysu lat osiemdziesiątych. Z kolei minimum samooceny wystąpiło przed upadkiem systemu komunistycznego i rozpoczęciem demokratycznej transformacji. Czy nie podobnie było w latach dziewięćdziesiątych i po akcesji do Unii Europejskiej, gdy znów na jakiś czas Polacy dostali wiatru w żagle?

Autor idzie w analizie polskiego autostereotypu daleko, podkreślając jego toksyczność, zarówno dla Polaków jak i innych. Uwypukla jego niekorzystny wpływ na relacje swój – obcy, szczególnie w kontekście, ostatnio bardziej widocznych, postaw nacjonalistycznych i ksenofobicznych, gdzie Inny jest traktowany jak wróg. W ślad za badaczami określa zbiorowy portret Polaków, jako społeczeństwa żyjącego w głębokiej schizofrenii. Polacy widzą siebie odważnymi, pobożnymi i szlachetnymi, jednocześnie uznając się na wielu innych polach za gorszych od innych (przykładów można znaleźć w książce bez liku). Pozytywny stereotyp ma kompensować kompleksy, a posunięty do skrajności przeradza się w „zbiorowy narcyzm” – postawę samouwielbienia domagającą się szacunku i uznania od innych. Znana z mediów społecznościowych niedawna akcja #respectus zdaje się więc wypływać z tego układu postaw; nie wzięła się znikąd.

Od stwierdzenia o społecznej (narodowej?) schizofrenii już tylko krok do głównej konkluzji książki: potrzebna nam narodowa psychoterapia. Mowa o niej w Rozdziale VIII. Autor poddaje ocenie polityczne propozycje rozwiązania „kompleksu polskiego”: konserwatywną i liberalną. Uczestnikami tej narodowej dyskusji jesteśmy i współcześnie. Jest to odmiana znanej skądinąd debaty między zapadnikami i słowianofilami. Z tym, że w Polsce w tej drugiej postawie najsilniejszym składnikiem jest polonocentryzm, czasem przeradzający się w tradycjonalizm, nacjonalizm, szowinizm.

Warto podkreślić, że niezgoda na rzeczywistość (widoczna na przykład w skłonności do narzekania, krytykowania) jest potencjalnie pierwszym krokiem ku zmianie, ku podjęciu pracy nad sobą, ku psychoterapii. Czyli: dobry początek mamy zrobiony, i to – od pokoleń! Gorzej, gdy narzekactwo staje się po prostu sposobem i treścią życia zbiorowego, i żaden projekt zmiany nie zostaje konsekwentnie przeprowadzony lub jest udaremniony przed końcem.

Ważnym momentem jest konstatacja, że utarte sposoby społecznego działania i myślenia – skrypt – można zmienić. Wymaga to jednak przemyślanych działań i zbiorowego wysiłku. Można przytoczyć historyczne dowody, że wielu nacjom taka zmiana kulturowa się udała. Myślano i o czymś takim dla Polski, ale projekt, bardzo ciekawy, przedstawiono ze dwa, trzy lata za późno (2015 r.). Por. Reforma kulturowa. 2020, 2030, 2040. Reforma kulturowa. 2020, 2030, 2040.

Leszczyński proponuje dwa kluczowe obszary, w których zmiany skryptu trzeba by dokonać w pierwszej kolejności: są nimi edukacja oraz administracja. To dwa główne nerwy organizmu społecznego i państwowego. Od lat wystawiane na ciężkie przeprawy. Były reformy w obu dziedzinach, nawet wiele, a wyszło jak w tangu – to w jedną, to w drugą stronę. Zmagamy się z trudną materią, zmagamy się ze sobą. A świat ucieka.

I jak tu nie narzekać?
Profile Image for Klaudia_p.
657 reviews88 followers
April 25, 2020
Jeden wpis anonimowego internauty z 2010 roku, przytoczony przez autora, jest dosadniejszy i bardziej trafny niż cała ta książka: "W ogóle Polacy to beznadziejni ludzie. Pełni nienawiści, fanatyczni katolicy, alkoholicy, złodzieje, homofoby, zacofane mohery. Jest XXI wiek a w Polsce nadal panuje średniowiecze. Homoseksualiści nie mogą brać ślubów, eutanazja i aborcja nielegalne. I nic nie wskazuje na to by było lepiej (...) No dno po prostu jest Polska". Pomijając poprawność językową tej wypowiedzi internetowej, najbardziej przygnębiające jest to, że ten wpis ma dziesięć lat, a w Polsce nic się nie zmieniło. Jak było, tak nadal jest.
Profile Image for Antek.
157 reviews11 followers
January 17, 2018
Temat ciekawy, materiały też, ale zabrakło mi twardej ręki redaktorskiej. Duże przeskoki tematyczne. Brak spójności w niektórych rozdziałach. Wbrew zapowiedziom we wstępie brak obiektywności. Liczne wtrącenia w rodzaju "jak pisałem w poprzednim rozdziale" - całkowicie zbędne, ta książka nie jest tak długa, żeby zdążyć zapomnieć co było w poprzednim rozdziale. Z kolei liczne zapowiedzi treści następnego rozdziału to wodolejstwo. Łopatologiczne wyjaśnienia cytatów, których wyjaśniać nie trzeba, bo są napisane prostym językiem to z kolei albo lanie wody albo traktowanie czytelniczek i czytelników jak dzieci. Tak czy inaczej - fatalnie. To mogłaby być o wiele lepiej napisana książka, szkoda.
Profile Image for Romulus.
968 reviews58 followers
January 13, 2018
To, że Polacy - niezależnie od światopoglądu - nie lubią Polski i Polaków, to żadna tajemnica. Dla Polaka. Zresztą autostereotyp posiada każdy naród. Ciekawe jest jednak to, że w polskim autostereotypie przeważają wspomniane negatywy. Najciekawsze w tej książce jest to, że negatywny autostereotyp Polski i Polaków funkcjonuje w zasadzie bez zmian (co najwyżej z modyfikacjami wynikającymi ze zmieniających się czasów) od czasów Fredry (pewnie i wcześniej). Autor daje czytelnikowi obszerny (jak na objętość książki w której 20 procent to przypisy) przegląd tego jak od ponad dwustu lat powtarzamy o sobie wciąż to samo. Nic co złego moglibyście powiedzieć o Polsce i Polakach nie będzie ani nowe ani odkrywcze. Wszystko już napisano, wszystko mamy wdrukowane w świadomość. I, moim zdaniem, nie ma przed tym ucieczki, nie ma wyzwolenia. Autor wierzy w zmianę. Ja nie. Sam najczęściej Polaków uważam za odważnych durniów lubiących przelewać krew za frajer lub w przegranej z góry sprawie. No cóż, Zygmunt Krasiński ujął to ponad 150 lat wcześniej znacznie lepiej: naród walecznych półgłówków. Smutno mi.
Profile Image for Piotrek Machajek.
107 reviews20 followers
May 10, 2018
Krótka, lecz zupełnie niewciągająca lektura. Niewiele wnosząca praca kompilacyjna, pełna lania wody i przytaczania tekstów powszechnie znanych. Druga gwiazdka za ostatni rozdział, jako jedyny zawierający ciekawszą myśl.
Profile Image for Miku.
1,726 reviews21 followers
May 17, 2022
Ta książka skupia się na stereotypach wszelkiej maści o Polakach. Jak inni nas postrzegają oraz jak my siebie postrzegamy. Autor na podstawie listów, pamiętników, piosenek kreuje wizerunek typowego Polaka, który jeśli nie przyjmiemy z przymrużeniem oka to może nas zdenerwować lub sprowokować do dyskusji.

Mam wrażenie, że ta książka nie jest w żadnym stopniu odkrywcza. Dużo tych stereotypów znamy z życia codziennego, a ta publikacja po prostu zbiera wszystko w jednym miejscu. Nie obudziła we mnie żadnych emocji, ani pozytywnych, ani negatywnych. Przeszłam nad całą treścią z obojętnością, a nawet czasami znudzeniem.

Daję dwie gwiazdki. Było okej, ale nic poza tym. Dobrze przy niej usuwało się chwasty, bo nie wymagała specjalnego skupienia podczas odsłuchu audiobooka.
316 reviews214 followers
September 8, 2019
Książka o tym dlaczego i za co nie lubimy samych siebie jako zbiorowość. Pełna cytatów z ostatnich 300 lat literatury, badań socjologicznych i dowodów anegdotycznych. Przeczytałem ponieważ częścią mojej roboty jest zrozumieć dlaczego ludzie robią to co robią - a do tego najlepiej prowadzi zrozumienie tego jak myślą o świecie - czego kluczowym elementem jest to jak myślą o samych sobie. Momentami trudna lektura.
Profile Image for Kofeina.
278 reviews27 followers
February 10, 2018
Bardzo dużo ciekawych cytatów i obserwacji na temat stereotypów. Interesującym jest zauważanie u siebie bardzo negatywnego oceniania własnego narodu i szukanie powodów z jakich ta ocena wynika. Książka zainspirowała mnie do ograniczenia generalizowania i doczepania łatek Polakom jako zbiorowści. Widać jak jest to naiwne i zwyczajnie głupie.
Profile Image for Tomek Najdyhor.
17 reviews1 follower
December 28, 2025
Doceniam przede wszystkim za szeroki wybór tekstów źródłowych, w których przy okazji omawiana polskiego autostereotypu ostro dyskutują ze sobą przedstawiciele odmiennych obozów politycznych (konserwatyzm vs. socjaldemokracja) czy epok literackich (pozytywizm vs. Młoda Polska). Poza tym potrafi się dłużyć i nie przedstawia szczególnie oryginalnych recept na zmianę negatywnego stanu rzeczy. 🤷🏻‍♂️
Profile Image for Michał Murawski.
283 reviews12 followers
September 23, 2021
Mam chyba problem z książkami Leszczyńskiego. Wydaje się, że jego publikacje to typowe gwiazdorskie pozycje. Wpisujące się w nastroje społeczne, opisujące tematy na czasie, proponujące jakieś mniej lub bardziej oczywiste rozwiązania. Tylko zawsze jest jakieś ale. Tak jakby diagnoza nie była w żaden sposób weryfikowalna.

Największym problemem historii pisanej jest to, że wierne oddanie tematu wymaga lat pracy. Bardzo dokładnej analizy źródłowej, zahaczania o tematy pokrewne. Skąds musi się wziąć ten holistyczny opis pewnego skrawka rzeczywistości. A u Leszczyńskiego już mejna książka to tak naprawdę wybór źródeł. Nie ma żadnej możliwości weryfikacji przedstawionego stanu rzeczy. Pozostaje wiara w rzetelność oraz jakieś własne szacowanie szans, na ile dokonany wybór jest przekrojowy. Czytelnik z jednej strony dostaje pozory niezależności, przecież autor jedynie cytuje źródła. Z drugiej strony gdzieś w tym wszystkim ginie kwestia ich arbitralnosci. A na dokładkę mamy jeszcze cały obszar niepokryty przez źródła pisane, bo przecież ludzie opisują nie to co myślą, a to co chcą przekazać. A robią to nie wszyscy, a jedynie Ci bardzo chcący się podzielić swoimi opiniami.

Tak więc pozycje można traktować jako dobry wybór źródeł, wracać do niej w miarę potrzeb, ale pamiętając jednocześnie o wszystkich ograniczeniach związanych z takim a nie innym warsztatem autora. Żeby przypadkiem nie pogłębiać stereotypowego spojrzenia na rzeczywistość.
Profile Image for Bartek Andrzejczak.
50 reviews8 followers
January 3, 2018
Książkę tę najłatwiej jest podsumować komentarzem, który znalazłem w dyskusji na jej temat: "Kopalnia anegdot". Jak dla mnie jest to książka bardzo nierówna, z rozdziałami, które zdają się nie mieć żadnego sensownego spoiwa, gdzie autor skacze z tematu na temat, w dodatku podpierając to cytatami to z roku 2015, to znowu z 1830, co nie ułatwia czytania książki.
Dodatkowo irytowały mnie wtrącenia natury polityczno-opiniotwórczej, gdzie autor koniecznie musiał postawić się po jednej ze stron obecnego sporu politycznego. Niezależnie od tego, czy zgadzam się z autorem w tych kwestiach, uważam, że ujmują one całokształtowi książki, dodatkowo zmniejszając jej szansę na zostanie ponadczasową syntezą negatywnego stereotypu polaków, który ekstrapolując ostatnie 200 lat jego utrwalania nie wygląda na to, żeby miał zniknąć w przeciągu kolejnych 10 czy 20 lat, kiedy sytuacja polityczna do której odnosi się autor może być już zupełnie inna.
Mimo tych wad chcę tu docenić świetną pracę autora polegającą na zebraniu opinii o polakach pochodzących z różnych epok, lat i od osób z różnych grup społecznych. Dzięki spojrzeniu na historię naszego autostereotypu można inaczej spojrzeć na wiele opinii, które Polacy wyrażają o swoich rodakach zwłaszcza w Internecie.
Profile Image for Bluemary.
8 reviews
June 18, 2018
Książka jest zbiorem różnych ciekawych cytatów, jednakże dobranych jednostronnie- aby uzasadnić zawartą w tytule myśl. Autor wgryza się w temat dość powierzchownie, brakuje analizy, które wydarzenia z przeszłości zainicjowały powstanie negatywnego autostereotypu.
Profile Image for Witoldzio.
361 reviews6 followers
March 5, 2023
Nie czytałem jeszcze "Ludowej historii Polski", do autora miałem już nawet uprzedzenie, nie podobały mi się jego "Eksperymenty na biednych" . "Dno po prostu jest Polska" jest natomiast bardzo dobrą, wyważoną książką, gdzie wszystkie opcje brane są pod uwagę. Lubię czytać książki zmuszające do myślenia, wręcz prowokatorskie, ale muszą być opdowiedzialnie napisane. Mieszkam od dziesięcioleci za granicą, więc światek polskiej codzienności pamiętam z lat 70tych i 80tych zeszłego stulecia. Przypomina mi się ten świat i czytając ową książkę próbowałem sobie wyobrazić że wiele elementów sprzed 40 lat jeszcze dalej pokutuje w dzisiejszej mentalności polskiej. To co widzi się w Polsce to gburowatość i nieuprzejmość, brak podstawowych umiejętności obcowania z innymi ludźmi. To się zaczyna w kontroli paszportowej i kontyuuje w recepcji hotelowej, a potem w restauracjach. Przedziwny kraj gospodarczego sukcesu z ciężko pracującymi, uczciwymi ludźmi, którzy sobie nie umieją sobie powiedzeć dzień dobry i mają o sobie nawzajem jak najgorszą opinię. Końcówka książki jest fascynująca. Nie wiedziałem ze prezydent Komorowski podjął akcje rozweselenia gburowatych rodaków i że akcję ową wyśmiała prawicowa opozycja. Ale rzeczywiście, bez większego nawet nakładu sił, można ludzkie zachowania zmienić. Na przykład w Meksyku, prezydent Juarez w drugiej połowie 19go wieku przeprowadził akcje "cortesias" i do dzisiaj meksykański język hiszpański jest pełen uprzejmości i elegancji, podczas gdy w Hiszpanii każdy jest dzisiaj "na ty" co jest nieco szokujące. Książka Leszczyńskiego powinna być początkiem poważniejszej debaty, ale widzę że przeszła bez echa. Chyba właśnie i niestety dlatego, że książka nie jest wystarczająco kontrowersyjna by przeprowadzać o niej burzliwe medialne dyskusje. Tak to właśnie jest na "rynku" medialnym. Ja natomiast gorąco polecam tą świetnie napisaną książkę.
31 reviews1 follower
January 8, 2018
Interesująca i intrygująca książka ukazująca (auto)stereotypy Polaków o Polsce i nas samych.
Autor wykonał koronkową pracę analizując materiały źródłowe, szukając ciekawych i intrygujących tekstów.
Mam jednak wrażenie, że jeszcze lepsze poustawianie cytatów, okraszone komentarzami psychologów czy socjologów posłużyłoby nie tylko do przedstawienia opinii Wańkowicza czy Słonimskiego ale także doprowadziłoby do wyciagnięcia głębszych wniosków. Ostatni rozdział sprowadza się do recepty (skądinąd słusznej) że powinnismy być dla siebie mili na co dzień i warto inwestować w edukację.
Warto na pewno przeczytać żeby zobaczyć co sądzili o nas samych wybitni pisarze, felietoniści czy politycy przed trzystu laty i jak niewiele się to zmieniło.
Profile Image for Rob Liz.
1 review
August 8, 2023
Książka ukazuje jak wielki wpływ na samoocenę mają wydarzenia historyczne i ogólny status materialny. Autor skupia się na okresie po utracie niepodległości a kończy na 2017 roku. Generalnie cały ten okres jest pod względem dochodów albo bardzo trudnym (brak niepodległości) albo trochę lepszym ( okres międzywojenny czy po 1989 - 2004 ) i dopiero dobry okres po 2004 możemy uznać za pozytywny. Jak możemy się sami dobrze oceniać i uczciwie porównywać do krajów zachodu gdy status naszych rodaków był po prostu dużo niższy. Żaden z krajów zachodu nie miał takiej sytuacji i spokojnie budował swoje przewagi ekonomiczne. Autor dokładnie opisuje przyczyny takiego stanu przez tak długi okres. Poprawa sytuacji materialnej oraz to że w ostatnich latach staliśmy się krajem, do którego przyjeżdzają emigracji, polepszy znacznie naszą samoocenę.
Profile Image for Marek Mackiewicz.
52 reviews
February 24, 2022
Należy nadmienić, że obcowałem z tą książką jako emigrant z Polski i z tej perspektywy trudno mi się nie zgodzić ze zdaniami "większych" ode mnie Polaków o miałkości i nijakości naszego narodu, czy też społeczeństwa.
Sam często i z lubością powtarzam, że "Polska to stan umysłu" i bynajmniej nie jest to komplement.
Na koniec chciałbym dodać, że zacząłem czytać tę książkę znudzony "Ludową historią Polski" tego samego autora. Tamtą książkę dokończę w swoim czasie, ale okazało się, że temat wcześniejszej książki bardziej mnie interesuje.
Profile Image for Adam.
397 reviews
February 25, 2018
Ciekawe, ale nieco nudnawe, poza tym bez rozwiązania co mozna z tym wszystkim zrobić
93 reviews
January 2, 2025
Duża dawka informacji o naszych autostereotypach. Dla mnie jednak trochę za małe podsumowanie i brak jakiś dokładnych wniosków.
Profile Image for Bogusław Muraszko.
51 reviews1 follower
May 18, 2018
No cóż. Teraz wiadomo, dlaczego w Polsce zaczyna panować faszyzm. Mamy dzisiaj kopię z czasów kilku ostatnich lat przed wybuchem II WŚ. Jaka Porządna książka. Trochę dołująca, ale i życie w Polsce zaczyna być takie samo. To panoszące się wokół nas zło i kołtuństwo bynajmniej nie jest z winy Niemców, Rosjan, Żydów, Amerykanów, cyklistów czy Tuska. To coś tkwi w naszym polskim DNA, zawirusowanym chorobą warcholstwa i samozniszczenia gdzieś na początku XVI wieku, spowodowaną przez polski, specyficzny katolicyzm. Do tamtego okresu jeszcze jakoś sobie z tym radziliśmy, a potem już była tylko jazda w nicość i rozbiory. Ale teraz to już chyba czeka nas pewnie koniec. Zbiorowe samobójstwo społeczne...Szkoda.
Profile Image for Magdalena.
202 reviews5 followers
November 24, 2019
"No dno po prostu jest Polska" to ciekawa i obszerna pozycja dotycząca interesującego, choć pozornie mało istotnego zjawiska, jakim jest polski negatywny autostereotyp. Temat bardzo wąski, nieco akademicki, za to lektura doskonała.

Już od pierwszych stron autor wielokrotnie stanowczo podkreśla, że chodzi mu jedynie o to, co Polacy sami o sobie myśleli i myślą. Nie zajmuje się tym, jak oceniają nas mieszkańcy innych krajów, nie podejmuje prób weryfikacji naszych osądów. Nie bada czy stereotypy, o których pisze to prawda, czy nie. Pokazuje jedynie, jak silne negatywne przekonania mamy sami o sobie. I to od pokoleń.

Autor wykonał mrówczą pracę kompilując związane z tematem wypowiedzi zarówno wielkich Polaków, jak i przeciętnych obywateli, sięgając dlatego w przeszłość, do okresu porozbiorowego. Przewijają się w jego książce znani wszystkim pisarze, poeci, politycy. Postacie wybitne, gloryfikowane i te nieco kontrowersyjne. Zachowując oryginalność cytowanych tekstów, autor streszcza i przybliża czytelnikowi te obecnie mniej zrozumiałe.

Gorzkie są słowa, wypowiadane w książce, a tak przecież nam bliskie. To echa niczego innego, jak naszych rozmów codziennych, naszego narzekania na rzeczywistość wokół nas i na współobywateli. Czytając, wielokrotnie przytaczałam swoim bliskim fragmenty: "Zobacz, myślisz tak samo, mówisz to samo, a to nic oryginalnego, już 150 lat temu ktoś tak o nas powiedział!". Bo czym innym są zewsząd słyszane utyskiwania, żeśmy leniwi, nieporządni, brudni i nie szanujemy się wzajemnie, a za granicą to czystość, porządek, szacunek do innego człowieka?

W ostatnich rozdziałach książki, po obszernej prezentacji różnorodnych negatywnych polskich autostereotypów, Adam Leszczyński przytacza badania socjologiczne, wskazujące, jak ewoluowały one w ostatnich latach oraz krótko omawia postawy, jakie można wobec nich zająć, skupiając się na postawie konserwatywnej i liberalnej. Podejmuje również próbę znalezienia metody, która te nawarstwione od setek lat stereotypy wyeliminowałaby z życia kolejnych pokoleń.

Odpowiedzi na pytania czy i które negatywne autostereotypy podzielamy, czy zajmujemy wobec nich postawę konserwatywną czy liberalną, jak również, czy metody proponowane przez autora mogłyby być skuteczne, musimy udzielić sobie sami.
Profile Image for Nicole.
18 reviews
November 1, 2020
Od dwóch stuleci kisimy się we własnym sosie. Rzetelny i trafny opis polskiego społeczeństwa.
Displaying 1 - 27 of 27 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.