Jump to ratings and reviews
Rate this book

Dziewczyny z Dubaju

Rate this book
Cały świat należał do nich. Luksusowe jachty, najdroższe hotele, popularne plaże w Dubaju, Cannes czy Saint Tropez. Kolorowe drinki, narkotyki i seks. Tak wyglądało życie ekskluzywnych prostytutek z Polski. Były wśród nich modelki, celebrytki, finalistki konkursów piękności, artystki.

Podczas dwumiesięcznego seks - wyjazdu potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Ich klientami byli nie tylko biznesmeni czy arabscy książęta, ale także polscy artyści i sportowcy.

Spełniały najbardziej skrywane fantazje seksualne bogatych mężczyzn. Nie wszystkie handlowały ciałem na własne życzenie. Część została podstępnie zwerbowana propozycją dobrze płatnej pracy w charakterze hostessy. Dopiero na miejscu, z dala od domu dowiadywały się, że chodzi o seks za pieniądze. Niektóre uciekały, inne skuszone perspektywą ogromnych pieniędzy decydowały się na wszystko.

Prowadziły podwójne życie. Miały partnerów, mężów i dzieci. Robiły wszystko, by w kraju nikt nie dowiedział się o ich drugim obliczu.

Dziewczyny z Dubaju odsłaniają świat dobrze prosperującego i świetnie zorganizowanego seks - biznesu. To świat klientów, ekskluzywnych prostytutek, wreszcie bezwzględnych i przebiegłych sutenerek, a wśród nich córki znanego muzyka rockowego.

To nie jest powieść o miłości. To książka o brudnym świecie ekskluzywnego seksu, narkotyków i bardzo dużych pieniędzy. To nie jest literacka fikcja. To wszystko zdarzyło się naprawdę.

306 pages, Paperback

First published April 18, 2018

19 people are currently reading
149 people want to read

About the author

Piotr Krysiak

8 books3 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
19 (3%)
4 stars
43 (7%)
3 stars
148 (26%)
2 stars
194 (34%)
1 star
156 (27%)
Displaying 1 - 30 of 47 reviews
Profile Image for Aithne.
201 reviews37 followers
November 5, 2018
Przepis na nieudany reportaż:
1) Nie zastanawiaj się za bardzo nad celem twojego reportażu. Opisz po prostu wszystko, jak leci. Nie dbaj o stopniowanie napięcia, nie myśl nad tym, co chcesz przekazać. Pisz i już.
2) Nie próbuj zrozumieć swoich bohaterów i bohaterek. Traktuj ich z pogardą, jak jednostki moralnie niedorozwinięte. Nie kryj się też przypadkiem z tymi uczuciami. Wyrazy o zbyt neutralnym wydźwięku zamień na bardziej wyraziste: zamiast "stręczycielka" pisz "burdelmenedżerka", zamiast "prostytutka" - "dziwka" albo "kurewka". Powtarzaj do znudzenia, aż czytelnik sam zacznie używać w myślach tego określenia.
3) Jeśli masz dostęp do zapisów rozmów telefonicznych czy czatów na gg, wykorzystaj je na maksa. NIE REDAGUJ ICH. Nie wyłuskuj z nich fragmentów, które mogą coś wnieść do opowiadanej historii, nie usuwaj tych, które nie wnoszą niczego, nie streszczaj ich treści, nie poprawiaj interpunkcji, składni czy w ogóle czegokolwiek. Wklejaj, wklejaj jak leci. Te o dupie Maryni też. Objętość sama się przecież nie nabije.

Jak mnie ta książka zmęczyła. Jak to jest źle napisane. A sam autor sprawia dużo bardziej antypatyczne wrażenie niż tytułowe dziewczyny.

Ad 2): Poza "kurewkami", które są, jak na mnie, skandaliczne i dyskwalifikują tę pozycję na starcie, dobry był też cytat z gatunku "ale Arabowie już tak mają". Powiedział autor na podstawie zachowania grupki pięciu Saudyjczyków z bardzo specyficznej klasy społecznej (czyt. srającej pieniędzmi - przepraszam, dopiero co skończyłam to czytać, język tej książki jest zaraźliwy).
Ad 3): Jedną z tych rozmów próbowałam przeczytać na głos mężowi, żeby miał jako takie pojęcie, przez co się przedzieram. Po jakichś 3 minutach usłyszałam wyjęczane "Błagam, przestań". A do końca było jeszcze daleko...

Najzabawniejszym momentem książki jest fragment, w którym dziewczyny opisują wyjazd do bodajże Barcelony z grupą bogatych Rosjan i wszystkie stwierdzają, że "ci Rosjanie głównie łowili ryby". Uśmiałam się. Cóż, niech to mówi samo za siebie.

PS. W razie gdyby kogoś z moich znajomych interesowało, co mnie napadło, żeby sięgnąć po taką książkę, gdzie już po okładce i pierwszych 3 stronach tekstu wiadomo, że będzie to literackie gówno: Dziewczyny z Dubaju podrzucił mi tata, więc sami rozumiecie, nie wypadało oddać bez przeczytania. Co napadło tatę, że sięgnął po takie coś, też nie wiem, bo na co dzień czyta raczej reportaże o życiu w Korei Północnej. Podejrzewam, że miał z tym coś wspólnego otwierający to arcydzieło cytat z "Kurew wędrowniczek" Kazika.
Profile Image for Grzegorz Grygoruk.
22 reviews2 followers
May 4, 2018
Jako w miarę sumienny czytelnik Pudelka nie mogłem się oprzeć, kiedy zobaczyłem w księgarni to dzieło polskiej żurnalistyki, którego pierwszy nakład podobno wyprzedał się na pniu. No i cóż, chciałoby się napisać, że jakie czasy, taki pamiętnik Anastazji Pe - ale zdaję sobie sprawę, że to inny kaliber, bądź co bądź dziennikarskie śledztwo było grane. ALE. Bardzo duże ALE. Lektury nie żałuję, ale żałuję wydanych pieniędzy, bo uważam, że niezależnie od osobistych poglądów autora, nie ma miejsca w narracji dziennikarskiej na określanie pracy seksualnej "kurewstwem", a kobiet uprawiających seks za pieniądze - "kurewkami" i "dziwkami" (oczywiście nie mam tu na myśli materiałów źródłowych, wiadomości, zapisów rozmów etc.). Poczucie wyższości i pogarda dla tych dziewczyn i kobiet są bardzo widoczne zwłaszcza w porównaniu z rozdziałem dotyczącym klientów (którzy "zachowali się najbardziej honorowo" - AHA). I to mierzi mnie bardziej niż sprzedawanie usług seksualnych. Po rundce po znajomych (kolejka już jest😉) pewnie pójdzie na jakąś promocję typu kawa za książkę.
Profile Image for Aleksandra Szranko.
859 reviews63 followers
July 15, 2018
Last time I checked ta książka była jednym z bestsellerów w Empiku. I smutek mię ogarnia, że tak gównianie napisana książka jest bestsellerem. Dlaczego gównianie? Bo
a/ dziennikarskiego śledztwa to za wiele tam nie widzę (dostęp do akt sądowych przynależny dziennikarzowi + zatarcie tożsamości bohaterek = śledztwo? eeee)
b/ książka składa się głównie z cytatów - korespondencji między burdelmenadżerkami a dziewczynami. Polotu próżno tu szukać.
Podsumowując: laski się puszczały (albo tylko imprezowały). Za grubą kasę. Zagranico (głównie). Inne laski w tym pośredniczyły. Klienci byli raczej piękni i na pewno bogaci. Sąd wydał łagodne wyroki. Na miejscu nieczytających Polaków, którzy nabyli tę książkę, byłabym nią wysoce rozczarowana. Bo ani to specjalnie porywające, ani bulwersujące, ani nawet ładnie napisane.
Profile Image for Miku.
1,722 reviews21 followers
January 7, 2021
Nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce oprócz tego, że pewnie będą skandale oraz prostytucja. Tak otwieram, patrzę, o fragment piosenki Staszewskiego, znam, znam, idźmy dalej. Wstęp - tutaj zaczyna się lekki zgrzyt. Wiem co autor chce nam przekazać, ale dobiera do tego rynsztokowe słownictwo, które nie jest potrzebne, bo nawet jakby ujął to innymi słowami to nadal przekaz byłby zrozumiały (najgorsze jest to, że potem okazało się, że to rynsztokowe słownictwo przeszło na resztę książki). Kończę wstęp i idę dalej. Co charakteryzuje wszystkie rozdziały? Powtarzalność oraz nuda. Podczas czytania zaczynam zbliżać się do tej granicy, że w sumie temat już wyczerpuje się, a Krysiak jedzie dalej, rozbijając wszystko na atomy. Osobną kwestią, którą należy omówić jest chaos - tutaj brakuje, żeby ktoś usiadł i ustawił to wszystko chrolonogicznie oraz jakoś to zespolił. Tutaj jest wrażenie jakby autor zaczął walić paluchami po klawiaturze i - o jaki ładny wzorek wyszedł, enter. Kolejna rzecz - dialogi to dla mnie jeden wielki bełkot. Ja rozumiem, że "polska język, trudna język", ale chyba polska prostytutka umie się wysłowić, a nie klepie jadaczką jakby wiecznie na rauszu była. Jak wyglądają dialogi? Proszę bardzo:
- No, słuchaj stara, zdarzyło się xyz.
- No co Ty.
- No i słuchaj dalej.
- No, tak, tak.
- No i wyszło abc.
- No nieźle.
Mam uczulenie jak cały czas zaczyna się zdanie od "no".
Lecę dalej. Dlaczego mam cały czas wrażenie, że autor ma czytelnika za półmózga, tłumacząc mu wszystko jak małemu dziecku, które nie potrafi dojść do własnej konkluzji. To tak jakby wskazywać na coś palcem i stwierdzić "zło jest złe". Autor wstawia smsy, wiadomości mailowe (nie dbając o jakieś naniesienie poprawek tak przy okazji), a potem jest wytłumaczenie co zostało wyżej napisane. Poważnie? To po kiego było to wstawianie.. chyba tylko po to, żeby książkę wydłużyć. Przy okazji - połowa wstawionych przez autora rzeczy jest zbyteczna.

Jedyne co się w tej całej książce broni to ten fragment piosenki Staszewskiego - mówię poważnie. Aż mi szkoda, że jego twórczość została tutaj wykorzystana. Ojciec Kazika chyba się w grobie przewraca.
Mamy 07.01.2021, a ja już trafiłam na książkę, która zdobywa nagrodę 1 gwiazdki. Gratulacje - to mój rekord. Nie polecam, straszny gniot.
Profile Image for Kain.
581 reviews11 followers
June 26, 2022
Generalnie ok. Reportaż w temacie.
Jak się nie wiedziało, to się można było spodziewać jak to wygląda i mamy tu potwierdzenie.
W środku trochę przynudziło mnie, ale tak to czytadło do zapoznania się.
Profile Image for Trzcionka.
778 reviews97 followers
nieprzeczytane
October 31, 2019
Zaczęłam czytać to cudo z ciekawości, licząc na jakieś kontrowersyjne historie, które oderwą mnie od poważniejszych lektur i zajęć. Przebrnęłam przez ok. 1/3 i odpadam. Autor ma kiepski warsztat (bucowaty styl), a do tego nie miał pomysłu na format tej książki. Po kilku pierwszych stronach zaczyna się chaos i mieszanie totalnie randomowych wydarzeń, bez jakiejkolwiek chronologii. Jeszcze, żeby te historyjki były ciekawe z jakiegokolwiek powodu.. W kółko opisywane jest totalnie to samo i nic z tego nie wynika. Zapętlająca się nuda. Nie wiem z jakiego powodu komukolwiek może się taka lektura podobać.
2 reviews1 follower
April 25, 2022
Ta książka, to typowy reportaż, jeśli ktoś lubi te klimaty to będzie zachwycony.
Profile Image for Magdalena.
11 reviews
January 7, 2022
Sorry to say that, but that was a waste of time. Not what I have expected from that kind of book.
Profile Image for Karolina.
22 reviews2 followers
November 18, 2018
Będąc w Dubaju parę razy, miałam ochotę na kulisy tego świata, machlojki, ciemne sekrety. Niestety to co zostało mi, jak również innym czytającym, to bardzo niedobra zupa.
Książka nudna jak flaki z olejem, ciężką, nużąca, nie skupia się na żadnym konkretnym wątku (poza naszymi bohaterkami tylko gdzie ten Dubaj?).

Jeśli kogoś interesuje Dubaj, polecam reportaż o tytule Prawdziwe oblicze Dubaju bodajże, innego polskiego podróżnika. Tamta była faktycznie ciekawa.

Tę pozycję zostawiłam w pociągu, w którym skończyłam ją czytać.
Profile Image for Booka.
514 reviews
September 12, 2024
Reportaż Piotra Krysiaka, swego czasu odbił się sporym echem nie tylko ze względu na jego kontrowersyjny temat i jeszcze bardziej kontrowersyjny fakt, iż w dużej mierze dotyka świata celebrytów w Polsce. Drugim powodem jest głośny film w reżyserii Marii Sadowskiej pod tym samym tytułem, który powstał na podstawie tej książki.
"Dziewczyny z Dubaju" to wynik dziennikarskiego śledztwa Piotra Krysiaka, w którym obnaża on między innymi proceder seksu za pieniądze wśród luksusowych prostytutek, na luksusowych jachtach i statkach bogatych szejków z Arabii Saudyjskiej. Tak można w skrócie przedstawić o czym jest ten reportaż. Poznajemy tu sutenerki Joannę B., Karolinę Z. i Emilię P., które swego czasu trudniły się pozyskiwaniem nowych dziewczyn. Nie tylko dla arabskich szejków, ale też dla polskich celebrytów, artystów, biznesmenów... Poza tematem seksu z arabskimi szejkami, Autor pod koniec książki skupia się między innymi na tym kimś są klienci sutenerek.

Piotr Krysiak w swoim reportażu opisując świat luksusowych prostytutek i ich burdelmenadżerek [jak je tu nazywa], używa prostego języka, często przytaczając dosłowne cytaty z przesłuchań tych kobiet w prokuraturze oraz cytuje SMS-y i e-maile zachowując oryginalną pisownię. Niekiedy nie są więc one pozbawione wulgaryzmów, co może nie spodobać się tym czytelnikom, którzy nie lubią tego w książkach.

Reportaż ten nie jest może literaturą najwyższych lotów, ale porusza ważny temat, niestety aktualny. Owszem, te kobiety nie zajmują się już swoim intratnym zajęciem, jednakże prostytucja, handel ludźmi etc. były, są i niestety będą. I właśnie dlatego uważam, że tego typu reportaże są potrzebne - choćby ku przestrodze.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogsp...
Profile Image for Kuba Walczak.
15 reviews
December 23, 2018
Boże, nareszcie dotarłem do końca książki!

Prostytucja była dla mnie zupełnie obcym tematem, którym nigdy się nie interesował. W momencie, gdy książka trafiła do sprzedaży wpadła mi w oko tylko z tego powodu, iż w jej tytule jest słowo "Dubaj". Jest to bowiem miasto, które mnie ciekawi, a to że Książka jest o prostytucji, dowiedziałem się, dopiero, gdy przeczytałem to z tylu książki. Przeczytać? Hm... Może być ciekawe.

Rok później okazało się, że ciotka mojej przyjaciółki posiada tę książkę i ją serdecznie poleca. Więc ją pożyczyłem, przeczytałem i teraz nad tym ubolewam.

Temat sam w sobie może i jest ciekawy, jednak sposób w jaki autor wszystko opisywał jest okropny. Czułem się, jakby czytał spis akt policyjnych. Brak jakichkolwiek ciekawych informacji lub momentów, tylko wzmianki o tym, ile można zarobić za jedną noc z tym,meczy innym goście. I tak przez wiele stron. Sposób w jaki pisał autor był senny, nudny. Czytając "Dziewczyny z Dubaju" czułem się, jakby autor sam nie miał ochoty pisać tej książki. Ta Książka mogłaby być hitem, gdyby autor opisywał wszystko sam ze swojego punktu widzenia, sam przeprowadzał wywiady z bohaterkami i ich menedżerkami, a nie spisywał wszystko faktycznie z akt policyjnych.

Rozumiem, że na pewno są tutaj osoby, którzy lubią autora i jego dzieła, ale ja mówię mu stanowczo NIE. Nie polecam.
Profile Image for Klaudia Nogajczyk.
222 reviews4 followers
December 29, 2018
Prostytucja - to podobno najstarszy zawód świata. Pisano o kochanicach królów, kurtyzanach, gejszach, temat intymności, uprawiania miłości za pieniądze, znany był już od początku świata, od "Sodomy i Gomory" po dzisiejsze pięknie brzmiące "Damy do towarzystwa". Sama możliwość pojawienia się "Dziewczyn z Dubaju" na czytelniczym rynku "rozpaliła umysły" polskiej "gawiedzi", do której przyznaję się należę i ja. Tak to już jest z osobowością człowieka, że chce wiedzieć o ludziach ze szklanego ekranu, najwięcej jak się da, najlepiej jak to są "brudy" okazuje się wtedy, że uwielbiana przez nas piosenkarka, czy aktorka jest zwykłą kobietą, i już mniej zazdrościmy jej pieniędzy, willi, czy dóbr materialnych. Zajrzałam do tej książki z czystej ciekawości czy rozpoznam kobiety o której pisze Piotr Krysiak, zaskoczyło mnie, że nie to było najważniejszym celem lektury, uświadomiłam sobie jak silną moc oddziaływania mają pieniądze, podkreślę niemałe pieniądze, bo kto w Polsce zarobi przez jeden dzień prawie 2 tysiące złotych? pojawiło się następne pytanie gdzie kończy się możliwość decydowania o swoim życiu, a zaczyna się miejsce na ocenianie ludzkich wyborów, a nawet otarcie się o przestępstwo.
Profile Image for Zenitea.
270 reviews1 follower
February 6, 2021
Sięgnęłam po tę pozycję, ponieważ zobaczyłam ją na regale mojej mamy, więc zaintrygowana tematem, postanowiłam sięgnąć po książkę i...
Była okej. Nic więcej się o niej nie da powiedzieć. Śledztwo wydawało się zrobione na prawde dobrze, informacje rzetelnie zebrane, omówione w czysty sposób. Jednak czytanie wiadomości między kobietami było męczące, nużące i najprościej w świecie niezrozumiałe. Bardzo to pociągnęło książkę w dół. Sama też trochę się w pewnym momencie pogubiłam, ponieważ wszystko było pomieszane, był dosć duży misz masz, nawroty do jakichś wyjazdów, mowa o prostytutkach, jakichś kolejnych wyjazdach.
Pogubiłam się strasznie.
Ale dość przyjemna, pierwsza styczność z takim rodzajem książek. Na pewno chwycę kolejne!
Profile Image for Andrakuf.
573 reviews10 followers
October 31, 2021
Szału nie ma. Myślę, że jest to raczej materiał na artykuł a nie książkę. Może nie w gazecie typu Fakt, ale jakimś bardziej poczytnym piśmie, ale na artykuł. Autor przeprowadził trochę rozmów, zrobił research, zaglądał do akt sądowych, ale wszystko tutaj trąci jakąś taką powierzchownością. Jest szkielet, ale obudowanie go faktami nie znajduje w moich oczach uznania. Całość tej opowieści brzmi jak historie wyssane z palca, owszem podejrzewam, że większość z tych rzeczy dzieje się na co dzień, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, sądzę jednak, że jest to wiedza bez której mogę spokojnie żyć i nie stanowi ona dla mnie ani sensacji ani tym bardziej intelektualnej pożywki.
Profile Image for Emilie Juliette.
104 reviews
October 22, 2024
To nie jest najgorszy reportaż na świecie, ale do wybitnych też nie należy. Mi akurat całkiem przypadł do gustu - lekkie, krótkie, interesujące. Temu co szuka poważnego śledztwa na temat sutenerstwa w naszym dusznym polskim grajdołku raczej się nie spodoba. Co do praktyk stosowanych w bardzo wąskiej arabskiej grupie społecznej - z tej książki się niczego nowego nie dowiemy, ale padły imiona (lub inicjały, ale czasem naprawdę łatwo się domyślić), które kojarzyłam z dawnych lat kiedy siedziałam na pudelku i aż ciężko mi w to uwierzyć.
Profile Image for Piotr.
301 reviews1 follower
August 14, 2023
Książka jest bardzo montonna, czasami wręcz nudna. Scenogramów rozmów i SMSów zabezpieczone w trakcie dochodzenia dają pewien obraz całego procederu, ale są tak chaotyczne, że ciężko je się czyta. Piotr Krysiak zdecydował się obnażyć całemu światu oczywistą oczywistość, jak to powiedział klasyk. Autor, który ma siebe za dziennikarza śledczego, nie odkrywa, ani nie ujawnia nic więcej od tego co zostało ustalone w śledztwie.
Profile Image for Wybredna.
271 reviews3 followers
September 30, 2023
Moja dusza reportera musiała to przeczytać. Ogólnie za wiele do powiedzenia nie mam, poza tym że przyjemnie się to czytało. Zwięźle, konkretnie i na temat.

Bardzo podobało mi się to, że autor skupił się na faktach i nie próbował poddawać psychologicznej ocenie sutenerek ani prostytutek. W żaden sposób nie komentował ich zachowania, liczyły się tylko fakty. A chyba tym charakteryzuje się dobry reportaż.
Profile Image for Magdalena.
35 reviews1 follower
May 28, 2019
Spodziewalam sie glupiej, ale wciagajacej lektury, ale ta ksiazka to po prostu zbior niezwykle nuzacych rozmow i wiadomosci. Nieliczne odautorskie dopiski sa swietoszkowate i rasistowskie. Nikt nie powinien wydawac pieniedzy na to badziewie. Zamiast Krysiaka polecam Laile Shukri - nie pisze arcydziel, ale przynajmniej dobrze sie czyta i nie ma protekcjonalnych wzmianek o "kurewkach".
2 reviews7 followers
April 25, 2020
Bardzo,bardzo nudna książka.
Rozumiem ze wyliczenia jak i ile zarabiały są istotne ale po 50 stronie tak mnie to znudziło ze nie miałam ochoty czytac dalej,wogole nie ciekawa, nie wiem jakim cudem stala sie bestsellerem,chyba tylko dlatego ze wiele dziewczyn było w jakis sposób powiązanych z showbiznesem.
Profile Image for SwagggerLove.
88 reviews
March 6, 2022
Arcydziełem ta książka nie jest, ale da się przeczytać.
Pomimo kaleczących umysł rozmów dziewczyn czytało mi się bardzo szybko. Miałam też wrażenie, że gdzieś już o tym czytałam - może w "Prostytutkach" Magdy i Piotra Mieśników?
Jeśli interesuje Cię ta tematyka to czytaj, ale nie spodziewaj się wielkiego wow ;)
Profile Image for Kasia.
5 reviews
November 25, 2023
To nie są kulsiy dziennikarskiego śledztwa,a zapisy rozmów i SMSow sutenerek z pracownicami. Pamiętam,jak czytałam książkę tego autora o księdzu z Dominikany. Tamta książka była faktycznie zapisem śledztwa. A tu mamy opisy, kto,kiedy, za ile, gdzie i z kim. W zasadzie tylko jeden rozdział pokazuje kulisy śledztwa
Profile Image for Kaja Jackowska.
6 reviews
November 27, 2021
Dobrnelam do konca.. Troche jak czytanie czatow gimnazjalistek tylko rated R. Tekst pisany przez pana ”dziennikarza” jest wciagajacy jak kaluza blota i napisany jezykiem gazetki szkolnej. Dobrze ze ksiazka byla za darmo w promocji w empiku 3 za 2. Nie polecam
Profile Image for Monika B.
6 reviews
April 8, 2025
Ksiazka typu reportaż, jeśli ktoś lubi taka forme to będzie to lektura dla niego. Lektura szybka i interesujaca. Zawartość to zeznania ze śledztwa w sprawie kilku polskich sutenerek i ich podopiecznych.
39 reviews
June 11, 2025
Writing for dummies:
- Wklej transkrypcje rozmow telefonicznych i historie czatu z GG - tick
- Nie zawracaj sobie glowy edytowaniem tekstu - tick
- Nie zachowuj neutralnosci dziennikarskiej- tick
- Zgarniaj kase od glupcow ktorzy za te wypociny zaplacili- tick
Profile Image for Kitsune.
37 reviews1 follower
September 23, 2018
temat gorący, ale książka jest bolesnym przykładem dziennikarskiego lenistwa
przykre
16 reviews
January 20, 2019
Historia ciekawa, bardziej dotyczące przestępstwa sutenerstwa niż samych „dziewczyn z Dubaju”. Trochę denerwuje brak obróbki redaktorskiej bo wyglada to wszystko jak wyciąg z akt sądowych.
Displaying 1 - 30 of 47 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.