Nowa ksiazka autora Belgijskiej melancholii Depresja tamy wiatraki poldery i po horyzont pola tulipanow tolerancja pelen luz sex and drugsS Zapytani o Holandie te skojarzenia wymienimy bez wahania Taka Holandie chcemy widziec nowoczesna w ktorej wszystko wolno tetniaca zyciem wielokulturowa zanurzona w globalnym swiecie I to jest mozliwe w kazdej chwili Koninkrijk der Nederlanden Krolestwo Niderlandow jak oficjalnie sie nazywa nie lezy przeciez gdzies daleko Ale to tylko zewnetrzna warstwa pisze Marek Orzechowski Holandie sa dwie Obie pociagajace Jedna ta wprost z widokowki druga skryta miedzy woda i tamami Inna od innych Uksztaltowana przez narod mistrzowskich budowniczych tam i krajobrazow smialych zeglarzyodkrywcow i bezwzglednych kupcow O niej takze opowiada ta ksiazka O surowych warunkach egzystencji i walce z woda O tym jak w ciagu wiekow zahartowaly one Holendrow i uczynily z nich ludzi nawyklych do wspolnego dzialania wytrwalych upartych oszczednych az do skapstwa tolerancyjnych ale i niedostepnych Woda to od zawsze byl ich najwiekszy wrog i najwazniejszy sojusznik Nic dziwnego ze mowia o swoim kraju Kikkerlandje Zabi Kraj Jakby brali go lekko na przekor genetycznemu przymusowi by we wszystkim byc najlepszym