Czy możemy wierzyć własnym oczom? Czy świat istnieje naprawdę? Czy psy mogą mieć nerwicę? Co potrafią noworodki? Czy sztuczna inteligencja może zagrażać ludzkości? Gdzie w mózgu ukrywają się wspomnienia? Czy kształt czaszki mówi coś o naszym charakterze? I po co psychologom potrzebne były żaby?
Krótka historia psychologii pokazuje, jak fascynujący może być świat umysłu i jak długą drogę w dziedzinie psychologii pokonaliśmy od starożytności do dziś. Chociaż nazwa „psychologia” po raz pierwszy użyta została dopiero w 1520 roku, to jednak korzenie dziedziny sięgają daleko głębiej i opowieść o niej zaczyna się już w starożytnej Grecji. Greckie korzenie ma również sama nazwa, która składa się ze słów logos (oznaczającego myśl lub słowo) i psyche (oznaczającego duszę). W mitologii starożytnej Grecji Psyche jest piękną, skrzydlatą boginią, zakochaną w Erosie i uosabiającą ludzką duszę. Psychologia zaczęła się zatem od próby udzielenia odpowiedzi na pytanie, czym owa dusza jest. Pytanie to wciąż jest aktualne, choć zmienia się jego rozumienie i zmieniają się udzielane odpowiedzi – a próbujących było wielu: od Platona i Arystotelesa przez Locka, Kanta, Freuda czy Junga aż po Philipa Zimbardo. Książka Joanny Zaręby zabiera czytelnika w podróż po tej fascynującej historii.
Jest to moja trzecia książka z serii "Krótka historia ...". Wszystkie one cierpią na ten sam problem - głębia zagadnienia i mnogość rozgałęzień powoduje ostatecznie kilkuzdaniowy opis tematów, które mogłyby być motywem całej książki. W tej konkretnej pozycji całość zaczyna się "rozmywać" w drugiej części gdzie wchodzimy już w XX wiek. Liczba kolejnych kierunków i nurtów powstałych w tym okresie była dla mnie zbyt duża jak na jeden raz:) Mimo wszystko jest to to dobra książka. Chronologiczność i "zazębianie się" kolejnych rozdziałów tworzy poczucie całości. Główne nurty psychologii są wyjaśnione wystarczająca szczegółowo. Pogłębiłem swoją wiedzę dot. behawioryzmu (bez zmiany negatywnego stosunku do niego) i poznałem rys historyczny. Bardzo ciekawie zostały przedstawione niektóre "trendy naukowe" na przestrzeni lat - to jak konkretne idee potrafiły wracać po kilkudziesięciu latach zapomnienia. Podobało mi się również przedstawienie racjonalnych argumentów przeciwko psychologii rozumianej jako psychoterapii. Co ciekawe, rzecz, którą najbardziej zapamiętałem po przeczytaniu "Krótkiej historii psychologii" jest zupełnie niezwiązana z psychologią. Na podstawie przytaczanych historii badaczy psychologii uświadomiłem sobie jak wojny światowe oraz nazizm wpłynęły na "rozkład sił" ośrodków naukowych na świecie - wielu czołowych naukowców musiało emigrować w tamtym okresie do krajów bardziej tolerancyjnych np. USA.
Świetna pozycja, lekka i napisana przystępnym językiem. Czasami można odnieść wrażenie, że czyta się powieść fabularną, w której główną rolę odgrywa Psychologia!
Co prawda książka jest zbyt ogólna, aby mogła być akademickim przewodnikiem, ale jest wystarczająco precyzyjna, aby odświeżyć widzę z historii psychologii.
Autorka bardzo trafnie opisuje teorie i badania, choć w książce brakuje bibliografii.