Trzecia, ostatnia, część „czarnej trylogii” autorstwa Bartłomieja G. Sali. Książka stanowi rodzaj pocztu istot, jakie wedle zapisków alchemików, źródeł historycznych, obiegowych opinii oraz klasyki literatury i kina miały zostać stworzone przez człowieka na drodze praktyk magicznych, alchemicznych doświadczeń czy eksperymentów naukowych. Istot, które w mniejszym lub większym stopniu wpisywały się w mit prometejski. Obok jednak stworzeń powstałych przez intencjonalne działanie człowieka, znalazły się tutaj również takie, którym dał on życie zupełnie niechcący, na przykład bez zrozumienia szepcząc magiczną formułę lub uruchamiając inny ciąg przyczynowo-skutkowy. W ten sposób życie tchnięte być miało między innymi w budzące się z wiekuistego snu mumie egipskie. Nie zabrakło w książce także miejsca dla istot, którym człowiek nie tyle dał życie, ile nową jego formę. W ten sposób narodzić się mieli między innymi szpetny Mr Edward Hyde czy Niewidzialny Człowiek. Każdy rozdział poświęcony został innej postaci lub ich grupie. Kolejność rozdziałów odpowiada chronologii pojawiania się owych postaci w kulturze, choć dalej już opowiadane w każdym z nich historie toczą się równolegle.
To książka dla wszystkich chcących poznać różne „potworne” miejsca, skłonnych do zgłębienia kulturowych tradycji w postaci zapisanych w dawnych przekazach wyobrażeń i sięgnięcia do klasycznych dzieł literackich lub filmowych.
Bartłomiej Grzegorz Sala – urodzony w 1978 roku, z wykształcenia historyk i etnolog, z zamiłowania i zawodowo dodatkowo pisarz, publicysta, działacz społeczno-kulturalny, pilot wycieczek i organizator turystyki. Autor książek „Między Beskidem Śląskim a Bieszczadami. Śladami dawnych tradycji przez polskie Karpaty” (2012) „Legendy zamków karpackich” (2013), „Księga smoków polskich” (2014), „Wieś Beskidu Wyspowego wobec przemian gospodarczych. Zarys dziejów społeczno-ekonomicznych od zarania osadnictwa do początku XXI w.” (2014) i „Księga karpackich zbójników” (2015), współautor publikacji „Spotkanie kultur. Rękodzieło i rzemiosło pogranicza polsko-słowackiego” (2012) i „Ból pamięci” (2014), a także autor licznych artykułów o tematyce kulturalnej, historycznej, etnograficznej, regionalnej i krajoznawczej publikowanych m.in. na łamach „Beskidu”, „Buskiego Kwartalnika Edukacyjnego”, miesięcznika Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Co Słychać?”, „Dzikiego Życia", „Libertasu”, „Mówią Wieki”, „Pamiętnika Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego”, „Piosenki”, „Skarbów Podkarpackich”, „Wędrowca Świętokrzyskiego”, „Wędrownika”, „Wołyń Bliżej”. Członek Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, Małopolskiego Stowarzyszenia Pilotów Wycieczek, Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej i Stowarzyszenia Pomocy Polakom na Wschodzie "Kresy".
Dobre wieści! Wróciłam do porzuconej książki i ją skończyłam. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego odłożyłam taki przyciągający tytuł? Ilość niepotrzebnych informacji mnie dobiła. Jakieś dramy dawnych władców czy dzieje krajów w ogóle mnie nie interesują i nie spodziewałam się takiej próby nudnej lekcji historii. Poza tymi bezużytecznymi rzeczami znajdują tu się: androidy, bazyliszki, homunkulusy, golemy, raki z popiołów, zombie, potwór Frankensteina, Acarus electricus, mumie, Mr Hyde, zwierzoludzie, niewidzialny człowiek, sobowtóry, liliputy oraz wilkołaki przedstawione między innymi w książkach, filmach, legendach i wierzeniach. Po tym wszystkim moja lista „do przeczytania” oczywiście się powiększyła. Chociaż, czy to ma w ogóle sens, skoro znam już fabuły ze streszczeń?