Do tej pory spotkałam się z coachingiem jako przydatnym sposobem pracy nad samą sobą. Jednak narzędzia zawarte w tej książce bardziej kojarzą mi się z pseudocoachingiem, który nie ma realnego przełożenia na życie. Po przejściu przez wszystkie ćwiczenia nie dowiedziałam się niczego nowego o sobie ani nie ruszyłam choć minimalnie z planami, w przeciwieństwie do innych metod.