Jump to ratings and reviews
Rate this book

Cienie Nowego Orleanu

Rate this book
Okultystyczny kryminał z elementami mitologii wudu i horror w duchu twórczości Lovecrafta!

John Raymond Legrasse, doświadczony nowoorleański policjant, podczas policyjnego nalotu na przemytników trafia do dziupli handlarzy żywym towarem. Znajduje tam makabrycznie okaleczone zwłoki młodej kobiety. Tropy prowadzą do niewyjaśnionej sprawy z przeszłości, rytualnego mordu dokonanego przez tajemniczą sektę.
Zamordowanej dziewczynie wyryto na skórze tajemnicze znaki oraz zdarto płat skóry z pleców. Odsunięty od sprawy Legrasse prowadzi własne śledztwo. Podążając śladem handlarzy żywym towarem, dociera do zakładu fotograficznego, w którym znajduje nagrania brutalnych gwałtów i tortur czarnoskórych kobiet. Kolejny ślad prowadzi do Kaznodziei, przywódcy sekty przywołującej demony…

350 pages, Paperback

First published February 27, 2019

7 people are currently reading
52 people want to read

About the author

Maciej Lewandowski

10 books5 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
1 (2%)
4 stars
10 (23%)
3 stars
7 (16%)
2 stars
20 (46%)
1 star
5 (11%)
Displaying 1 - 11 of 11 reviews
Profile Image for Mkolodziejski.
7 reviews2 followers
January 26, 2020
Nic szczególnego. Setting zachęcający, ale treść okazała się pulpowym czytadłem, jakby autor nie mógł zdecydować się o czym chce opowiedzieć i jak intrygować czytelnika. Czasu nie zmarnowałem, ale przeczytałem z trudem.
Profile Image for Monika atociwynalazek.
115 reviews1 follower
June 30, 2019
Big Easy, czyli Nowy Orlean lat 20. XX wieku. Duszny klimat przepełniony jazzową muzyką, wypełniony jest czarną magią i okrucieństwem, a bagna parują oddechem powracających do życia demonów. Mimo zarządzonej prohibicji, miastem płynie rzeka alkoholu. W taki świat przedstawiony Maciej Lewandowski wrzucił porucznika Legrassa, głównego bohatera powieści Cienie Nowego Orleanu.

Brutalne morderstwo, dziewczyna odarta ze skóry, wszystko wskazuje na to, że bardzo cierpiała, wszystko wskazuje na to, że poddawana była wielogodzinnym torturom zanim umarła. Miejsce zbrodni wygląda tak, jakby morderstwa dokonano w ramach okultystycznej praktyki. Wyjątkowo okrutna zbrodnia przypomina porucznikowi Legrassowi wydarzenie sprzed lat i zaczyna się on zmagać z demonami z przeszłości, demonami, które miał nadzieję w tej przeszłości pogrzebać. Rozpoczyna się śledztwo prowadzące do czarnego serca Nowego Orleanu, jego najbardziej szemranych zaułków.

Lewandowski stworzył rasowego policjanta. Legrasse jest oddany swojej robocie i przekonaniom, za wszelką cenę chce schwytać mordercę, nie waha się narażać swojego życia w imię rozwiązania kryminalnej zagadki. Jego samego dręczą koszmary i sprawy, które miał nadzieję pozostawić już za sobą. Jednak to wszystko gdzieś już było. Przez literaturę przewinęło się mnóstwo podobnych bohaterów, policjantów nękanych przez przeszłość. Legrasse nie jest w żaden sposób wyjątkowy, niczym się nie wyróżnia.

Cienie Nowego Orleanu to połączenie kryminału z horrorem. Big Easy przepełnione jest specyficznym zapachem czarnej magii. Autor bezpośrednio nawiązuje do prozy H.P. Lovecrafta, bowiem niejednokrotnie w tekście spotkać można opowieści o Cthulhu. Przyznać trzeba, że nawiązania do okultystycznych praktyk miasta są najciekawszym aspektem powieści, a autorowi nie można odmówić wiedzy. Moim zdaniem zrobił bardzo dokładny wywiad, by możliwie wiernie opisać historię i kulturę tamtego zakątka Ameryki.

Wydawać by się mogło, że tak skonstruowana powieść wciągnie bez reszty, a jednak w fabułę Cieni Nowego Orleanu ciężko się wgryźć. Książka przepełniona jest dłużyznami, na siłę upychane są fakty historyczne wyjaśniane przypisami. Z reguły informacje te wplecione zostały w dialogi bohaterów, co wybija z rytmu czytania. Akcja i rozmowy prowadzone są dość chaotycznie, co na dłuższą metę jest dość nużące. Nie pomaga nawet wykreowany przez autora klimat, którego powieści nie sposób odmówić.

Przyznam, że sięgając po tę książkę oczekiwałam większej dawki emocji i niepokoju. Mimo że nie raz i nie dwa porażona zostałam obrazem wszechobecnej brzydoty, okrucieństwa i przemocy, to jednak dłużyzny opisów, a także chaotyczność dialogów i akcji nie pozwoliła mi w pełni wczuć się w prowadzoną historię.
2 reviews
February 14, 2019
Zwykle nie czytam książek polskich autorów, nigdy nie przypadły mi do gustu. Ale są wyjątki, np. Aneta Jadowska, której twórczość bardzo mi się podoba. "Cienie Nowego Orleanu" zaciekawiły mnie opisem i pomyślałam, że to może być kolejna dobra powieść. Niestety, trochę się zawiodłam.

John Legrasse to stary nowoorleański policjant. Dostaje sprawę, która wywraca jego życie o 180 stopni. W kryjówce przemytników znajduje okaleczone, zmaltretowane kobiece ciało. To przypomina mu o dawnym śledztwie dotyczącym pewnej sekty. Nie mogąc o tym zapomnieć, postanawia sam rozwiązać obydwie zagadki. W Nowym Orleanie, gdzie magia jest na wyciągnięcie ręki, nawet największy niedowiarek w nią uwierzy.

Sama nie wiem, co mam o niej napisać. Z jednej strony podobała mi się, a z drugiej zabrakło mi w niej czegoś, nie tego się spodziewałam. Ale zacznijmy od początku. Rozpoczęcie było mocne, trzymające w napięciu i zachęcające do dalszego czytania. Potem, gdzieś przed środkiem, akcja zaczęła zwalniać. Bohater chodził od baru do podziemi i rozmawiał ze znajomymi odnośnie śledztwa. Były tam niespodziewane wydarzenia, ale jak dla mnie mogłoby być ich więcej. Pod koniec akcja nabrała tempa, dlatego też czytałam z ogromną ochotą. Kolejna sprawa to opisy. Kiedy autor relacjonował walkę, czułam się jakbym brała w niej udział. Czasem dłużyły mi się fragmenty dotyczące różnych miejsc, ale generalnie były w porządku. Nie zabrakło też opisów zwłok, nie dla osób mocno wrażliwych.

Co do bohaterów. Legrasse według mnie ma problemy z agresją i alkoholem. Gdy tylko gdzieś się pojawił, musiał z kimś się bić. Raz nawet nie patrzył na to, że gość może mu się przydać, tylko zatłukł go na śmierć. To też człowiek wyniszczony przez pracę. Trudne doświadczenia nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Nawet po wszystkim nie wygląda na to, by odzyskał spokój ducha. Przez powieść przewinęło się mnóstwo postaci: gangsterzy, agenci specjalni, wiedźmy, byli policjanci - oni wszyscy mają swoje zadania, nadają charakteru i sprawiają, że całość jest bardziej wciągająca.

Myślałam, że bohater będzie czytał jakieś stare księgi, pisma dotyczące bóstwa. Niestety nie było tu tego. Zakończenie mnie nie powaliło, spodziewałam się czegoś zaskakującego, co zwali z nóg. Wkurzyłam się, ponieważ autor zapomniał skończyć pewnego wątku. Wymyślił postać, która została ranna, a potem porzucił ją, nawet w finale nie wspomniał o niej choć słowem.

Czasu spędzonego z tą książką nie uważam za stracony. Podobała mi się, ale mogła być lepsza. Wiele elementów wymaga poprawy. Nadal jestem rozczarowana zakończeniem. I zła za zapomnienie o jednym z bohaterów. Być może fani poprzednich książek autora odnajdą się w niej.
Profile Image for Parę słów o książkach.
551 reviews66 followers
March 17, 2019
John R. Legrasse to doświadczony policjant z Nowego Orleanu, który podczas policyjnego nalotu na kryjówkę przemytników znajduje okaleczone zwłoki młodej kobiety. Wszystkie tropy prowadzą do ofiarnych rytuałów i wyznawców demonów. Choć mężczyzna jest sceptykiem w kwestii okultyzmu, wudu i demonów, to w dwudziestowiecznym mieście znanym z takich praktyk, ciężko jest nie przyznać, że pradawni bogowie mogą istnieć...

"Cienie Nowego Orleanu" porównywane są z twórczością H.P. Lovecrafta, więc jeśli znacie coś od tego twórcy, to może zagłębianie się w świat zaprezentowany przez pana Lewandowskiego będzie dla Was przyjemniejszy. Ja niestety nie miałam okazji poznać jeszcze nic od Lovecrafta i nie wiem kiedy to nastąpi, więc sposób konstrukcji akcji i całej fabuły był dla mnie jedną wielką niewiadomą.

Autor już od pierwszych stron rzuca nas w lata 20. XX wieku, a tym samym w pełen magii, czarnych mszy i krwawych ofiar Nowy Orlean. Fabuła skupia się głównie na powiązaniach z nią, ale przez karty tej powieści przemykają różne wątki, m.in. handlu ludźmi, trudami pracy w policji czy gwałtów i tortur. Historia jest brutalna i ciężka w odbiorze, więc z pewnością nie jest to książka, która czytelnika odpręży i zrelaksuje.

Tak jak trudna i zagmatwana była fabuła, tak ciężko mi się tę historię poznawało. Nie połknęłam jej w kilka godzin, ale czytanie rozłożyłam na raty zarówno przez poruszane wątki, jak i styl autora. Pan Lewandowski pisze w specyficzny sposób i z trudem się w tej książce odnajdywałam. Historia ma w sobie kilka niepotrzebnych opisów czy dialogów, ale największą wadą jest niestety charakter głównego bohatera. Legrasse ma wszystkie najgorsze cechy doświadczonych policjantów znane z filmów - jest wybuchowy, arogancki, często wszczyna bijatyki, a przy tym nie ma zachowanej równowagi, brakuje cech za które można go polubić.

Pomijając charakterek Legrasse'a, to samo opis miasta mnie przekonał. Zarówno wątek magii, jak i bagna pełne demonów były ciekawie rozpisane. Niestety wady głównego bohatera obniżyły moją ocenę, a duszący klimat sprawił, że raczej do tej książki nie wrócę. Nie jestem wielką fanką horrorów, więc pod tym względem książki nie mogę ocenić, ale za to jeśli chodzi o kryminał, to też czegoś mi zabrakło. Pomysł był ciekawy, jednak realizacja już nie wpasowała się w mój gust. Jeśli znacie już "Cienie Nowego Orleanu" to dajcie mi znać co sądzicie, bo do tej pory spotkałam się z niewieloma opiniami na jej temat.
Profile Image for Miłośniczka Książek.
824 reviews21 followers
July 5, 2019
"Ruszysz ciemnym szlakiem. (…) Wstęgą wijącą się przez odludzie, pośród szarych głazów rzuconych wzdłuż tego traktu zapomnianych. Ruszysz tam, aby spotkać okrucieństwo. Stara droga pośród mokradeł wiedzie ku piekłu.”

=> czyli słów kilka o "Cieniach Nowego Orleanu" Macieja Lewandowskiego. Sprawdźcie koniecznie, czy warto poświęcać im swój czas ^_^
https://magicznyswiatksiazki.pl/cieni...
Profile Image for Korcia.
403 reviews4 followers
October 23, 2021
Mam nieodparte wrażenie, że w tej książce panuje chaos, może Maciej Lewandowski za dużo rzeczy chciał upchnąć na jej stronach i przez to czytelnikowi ciężko jest się odnaleźć w opisanej tu fabule, tak przynajmniej było w moim wypadku. Szkoda.
https://korcimnieczytanie.blogspot.co...
Profile Image for Śmieszek.
22 reviews
June 18, 2024
Kawał dobrej literatury grozy bez zbędnego przedłużania, zawiłych wątków. Liczy się "mięcho", ciekawy główny bohater i wciągająca sprawa kryminalna. Końcówka trochę zbyt długa, ale cała reszta całkiem sprawnie napisana.
167 reviews
November 9, 2024
Ciekawa koncepcja, bardzo podobal mi sie klimat tego dusznego Nowego Orleanu. Mimo iz ksiazka byla trochę chaotyczna i nie zawsze wiedziałam co sie aktualnie dzieje to szczerze ten klimat wiele rzeczy zamaskowal.
Displaying 1 - 11 of 11 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.