Czy na myśl o modlitwie czujesz pustkę? Kojarzy ci się z nudą i obowiązkiem? A czy wierzysz, że może się to zmienić w palącą, miłosną tęsknotę za Bogiem i szczere wołanie do Niego? Czasem wystarczy jedna iskra, która padnie na nas i doprowadzi do eksplozji Ducha. A to zawsze jest początkiem zmian… Popularny na całym świecie mówca chrześcijański, Johannes Hartl, opowiada osobistą historię odkrywania pasji bycia z Bogiem, która doprowadziła go do założenia Domu Modlitwy – miejsca, w którym odbywa się nieustanne uwielbienie. Pokazuje też, co zrobić, żeby marzenia o wprowadzaniu królestwa Bożego na ziemi stawały się rzeczywistością. Daj się porwać Duchowi w najbardziej szaloną przygodę na świecie!
Johannes Hartl - założyciel i lider Domu Modlitwy w Augsburgu w Niemczech, w którym od 2011 roku trwa nieustająca modlitwa dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Doktor teologii katolickiej, popularny mówca w wielu krajach Europy.
Nie byłem dobrze nastawiony na czytanie tej książki, bo powszechne jest to że książki religijne są staro świeckie, ale autor, który kiedyś był hipisem, ma ,można powiedzieć, bardziej nowoczesny pogląd życiowy.
Od dłuższego czasu interesowała mnie medytacja, ale zawsze mi mówiono że to jest jakaś wschodnia praktyka, i to mnie zrażało. Autor mówi o różnych formach modlitwy, jak i o medytacji modlitewnej która nie jest zła i o innych radykalnych formach modlityw.
Można pominąć religijne tematy, i ta książka i tak zawiera wiele mądrych lekcji dla nie katolików.