„Odprawa posłów greckich“ to dramat Jana Kochanowskiego wydany w 1578 r. Poeta uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się do rozwoju polskiego języka literackiego. Kochanowski w swoim dramacie rozwinął jeden z epizodów mitu o wojnie trojańskiej. Parys syn króla Troi — Priama uprowadza Helenę, żonę króla Sparty, Menelaosa. Greccy posłowie, którzy przybyli do Troi żądają zwrotu Heleny. Rada trojańska postanawia, że kobieta nie zostanie wydana Grekom. Zaczynają się przygotowania do nieuniknionej wojny z Grekami…
Kochanowski was born at Sycyna, near Radom, Poland. Little is known of his early education. At fourteen, fluent in Latin, he was sent to the Kraków Academy. After graduation in 1547 at age seventeen, he attended the University of Königsberg (Królewiec), in Ducal Prussia, and Padua University in Italy. At Padua, Kochanowski came in contact with the great humanist scholar Francis Robortello. Kochanowski closed his fifteen-year period of studies and travels with a final visit to France, where he met the poet Pierre Ronsard.
In 1559 Kochanowski returned to Poland for good, where he remained active as a humanist and Renaissance poet. He spent the next fifteen years close to the court of King Sigismund II Augustus, serving for a time as royal secretary. In 1574, following the decampment of Poland's recently elected King Henry of Valois (whose candidacy to the Polish throne Kochanowski had supported), Kochanowski settled on a family estate at Czarnolas ("Blackwood") to lead the life of a country squire. In 1575 he married Dorota Podlodowska, with whom he had seven children.
Kochanowski is sometimes referred to in Polish as "Jan z Czarnolasu" ("John of Blackwood"). It was there that he wrote his most memorable works, including The Dismissal of the Greek Envoys and the Laments.
Kochanowski died, probably of a heart attack, in Lublin on 22 August 1584.
no co ja mogę powiedzieć. kochanowski, nie popisałeś się, a na pewno nie ułatwiłeś mi przygotowania się na lekcje polskiego. kij ci w wafel. nic nie zrozumialem i się dobrze nie bawiłem. tyle w temacie
uważam że mógłby być z tego niezły smut bo aleksander widać, że był totalnym badboyem i nie bez powodu porwal helenke, ale no cóż kochanowski zawalił sprawę i niestety nie wyszło chłopakowi. może innym razem XD końcówka do dupy nie wiadomo co tak naprawdę się stało. no janek się nie popisał☹
Narzekanie na archaiczny język tekstu, który został napisany przed 1577, jest nieporozumieniem. Czy gimbaza oczekuje, że Antenor nagle oznajmi "Joł Priamie, trza wywalic Helcię, bo będą bęcki"? To jakiś absurd. "Odprawa posłów greckich" to znakomity tekst. Nawiązania do antyku są z jednej strony oczywiste, a z drugiej strony subtelne. Budowa dramatu jest po prostu piękna. Rozważania nad losem Heleny co prawda uprzedmiotawiają ją całkowicie, ale jest to zrozumiałe - takie opisywane czasy. Ponadto są okraszone komentarzami natury etycznej, a te są uniwersalne.
miałam nie wstawiać oceny bo to jest strasznie krótkie, ale z drugiej strony co mi tam. drogi panie kochanowski, widzę że po raz kolejny się panu nudziło. nie wierzę że muszę czytać coś takiego (inaczej mówiąc: coś jakby bez fabuły inspirowane wojną trojańską, całkowicie bez celu), a anię z zielonego wzgórza to mi czarnek usunął (lub stowarzyszenie umarłych poetów). naprawdę to że kochanowski jest ważnym dla polski pisarzem nie oznacza jeszcze że muszę marnować czas na najbardziej bezcelowe z jego tworów. zamiast tego poproszę o wprowadzenie do kanonu lektur np. zabić drozda albo czegokolwiek co jest ciekawe i ma sens
gówno zasrane nic nie wniosło do mojego życia. ogólnie ssie i do dupy takie. nic nie zrozumiałem za pierwszym razem. ocene mi zniszczyło z polskiego. Pozdrawiam cieplutko