Niewiarygodne przygody Marka Piegusa to powieść dla dzieci i młodzieży. Ze względu na walory rozrywkowe, wartką akcję i absurdalne poczucie humoru powieść szybko zdobyła wśród czytelników dużą popularność. Książka opowiada o przygodach trzynastoletniego chłopca, którego prześladuje nieustanny pech. Każda podejmowana przez niego czynność, nawet najprostsza, kończy się zawsze niewiarygodnymi komplikacjami. Dlaczego szóstoklasista Marek Piegus ma zawsze zamyśloną i strutą minę? I dlaczego właśnie jemu zdarzają się ciągle niesamowite rzeczy? Czy to wina niezwykłego zbiegu zdarzeń, czy też zwykłego pecha? Czym w wypadku Marka skończyć się może zwyczajny klasowy dyżur i pospolite wagary? Tego dowiecie się po lekturze powieści Edmunda Niziurskiego. Powieść cechuje się wartką akcją, niebanalną fabułą oraz humorem sytuacyjnym i słownym, którego przykładem są chociażby imiona i nazwiska bohaterów (np. przestępca Wieńczysław Nieszczególny, muzyk Cezary Cedur, Chryzostom Cherlawy, itp.).
Jak każdą z książek Niziurskiego czyta się znakomicie ;-)
Na podstawie tej powieści powstał w 1966 r. serial telewizyjny pt. Niewiarygodne przygody Marka Piegusa.
A popular Polish writer, author of several of humorous novels and stories for children, adolescents and adults, written with a specific kind of irony. Niziurski was also a sociologist and a lawyer.
Fantastyczna przygodówka, która się wcale nie postarzała. Pamiętam jak dziś gdy czytałam tę książkę za dzieciaka i jak bardzo podobało mi się to konkretne wydanie (ilustracje w środku!!). Choć wrażeń z samej lektury nie pamiętam to musiały być świetne, bo dziś jestem zachwycona. Przygody tytułowego Marka - największego pechowca pod słońcem - bez dwóch zdań są niewiarygodne. Przez książkę przewija się mnóstwo postaci, a każda z nich jest wyjątkowa i niesie nową przygodę, czy raczej nowe kłopoty. Pomysłowość autora bez wątpienia nie zna granic. Kiedy czytałam tę książkę 20 lat temu na pewno nie doceniłam jednej rzeczy, a mianowicie języka i stylu Niziurskiego. Z perspektywy czasu i mnóstwa przeczytanych książek, w tym sporej liczby książek dla dzieci i młodzieży, muszę napisać, że takiego talentu ze świecą szukać. Większość współczesnych książek dla młodszych czytelników nie przetrwa próby czasu. Choć pretendują, już dziś nie nadają się dla dorosłego czytelnika, a co dopiero za kilka czy kilkanaście lat... Z Markiem Piegusem śmiałam się za to 20 lat temu i dziś, a jego przygody wciągnęły tak samo mocno. Takie książki trzeba podsuwać dzieciakom, bez dwóch zdań.
Przeczytane po raz drugi po dwudziestu pięciu latach. Nie tylko działa jak proustowska magdalenka, ale wciąż wgniata w fotel jako literatura przygodowa najlepszego sortu. Szanuję bardzo.
Lapsepõlve üks lemmikuid, oli ikka üsna hirmus kuidas pahad onud Mareki katakombidesse peidavad ja poistesalk teda päästma läheb, vihjete haaval ja läbides ületamatuid takistusi. Nüüd tundus pigem kiire lookesena, kus palju üleliigset segadust ja sekeldamist.
Pamiętam że za dzieciaka czytałam tą książkę a potem ojciec zgrał mi ją na płytę i słuchałam tego na okrągło i mi się nie nudziło. Końcowa scena wychodzenia spod wanny to coś czego potrzebowałam.
Za dzieciaka świetnie się bawiłam czytając ta książkę i pamiętam że po jej przeczytaniu dodatkowo ojciec zgrał mi na płytę ta historię i słuchałam tego w kółko i w kółko a i tak mi się nie nudziło. Jestem fanem końcowej sceny wychodzenia spod wanny❤️❤️❤️.
Lapsepõlves lugesin palju, kuid sellist kommet mul polnud, et oleks üht raamatut mitu korda lugenud. Ka "Marek Pieguse uskumatud seiklused" oli mul lapsepõlves loetud ja meeles, kui igati vahva ja lugemist vääriv raamat. Nüüd võtsin selle taas kätte ja pean ütlema, et see on tõesti hea raamat - minu mälu ei petnud mind. :) Esimesed 2 lugu tõid välja selle, miks Marek on Pigilind. Kolmas, pikem lugu aga räägib sellest, kuidas Marek ära kadus ja teda otsiti. See kolmas osa oligi minu jaoks kõige põnevam. Väga haaravalt kirjutatud, raske oli raamatut käest panna! Samas tekitas see küsimuse, miks on raamatu pealkiri "Marek Pieguse uskumatud seiklused", kui suuremas osas raamatus on ta kadunud. :) Raamat sobib igas vanuses lugejale, kes armastavad krimkasid. :)
იმდენად ღრმა ბავშვობაში წავიკითხე, რომ თითქმის აღარაფერი მახსოვს; მახსოვს მხოლოდ ერთი- ძალიან, ძალიან ცოტა წიგნმა დამმუხტა ისე დადებითად, როგორც ამან. ♥ თუ სადმე გადავაწყდი, უნდა გადავიკითხო, აუცილებლად.
Moje dzieciństwo upłynęło w towarzystwie wierszy pana Brzechwy oraz powieści przygodowych pana Niziurskiego. Tak, tak, wiem, że dziewczynki to powinny "Anię z Zielonego Wzgórza". Ale ja byłam genderowym dzieckiem ;) To, oprócz "Księgi urwisów" oraz "Sposobu na Alcybiadesa", chyba najbardziej znana powieść tego autora. Marek Piegus, to sympatyczny 13-latek, który miał strasznego pecha. Na wagarach przypadkowo doszło do zamiany tornistrów i to uruchomiło istną lawinę niesamowitych zdarzeń. Marek został porwany, a do akcji wkroczył nieprzeciętny detektyw Hippollitt Kwass (który różnił się od innych przeciętnych detektywów Hipolitów Kwasów), lokator państwa Piegusów, muzyk pan Surma, jego przyjaciel Pan Cedur oraz warszawscy harcerze. Wpadli na trop złodziejskiej szajki, a trop zaprowadzi ich do podziemia jednego z kościołów. Dowiemy się również co wspólnego ma ciotka Dora z... pchłami, jakie dziwne obowiązki ma dyżurny w szkole, kto w klasie zjadał kredę, jak skończyło się podpowiadanie szyfrem, dlaczego Marek musiał odrabiać lekcje za dzieci gangsterów i wiele innych ciekawych rzeczy. Zabawa i tajemnica. Lektura dla dzieci i rodziców.
Ma kahtlustan, et ma olen hea (Eesti) lastekirjanduse poolt ära hellitatud. Sest tegelikult ei ole "Marek Pieguse uskumatutele seiklustele" nagu midagi ette heita. Oli seiklusi, oli nalja - aga millegipärast ei kõnetanud eriti.
Raamatus on kolm lugu (või seiklust, nagu nad pealkirjastatud on). Neist kaks esimest pajatavad, milliseid jamasid õnnestub Marekil endale pidevalt kaela tõmmata ja kuidas ikka just temal kõik, mis minna saab, nihu läheb.
Kolmas lugu on pikem. Marek kaob ära ning igat masti detektiivid hakkavad teda taga otsima ning kirjameid paljastama.
Oleks nagu põnev poistekas, aga ega ta nüüd nii põnev ka ei ole...
Oleks nagu mõnus jant, aga ka siin jääb vinti minu jaoks väheks...
Kätte võtta tasub, ka lapsed kuulasid õhtujutuks täitsa huviga, aga midagi säravat see raamat kahjuks ei paku...
Książkę przeczytałem, bo dosyć przypadkowo pooglądalem serial oparty na niej. Dziwne, ale nie pamiętałem go z dzieciństwa. Fabuła bardziej spójna niż w serialu, bo Marek Piegus jest jedynie pechowcem, a nie super przywódcą, wciąż jednak bardzo nieprawdopodobna. Ciekawe obrazki z życia szkolnego i rodzinnego z lat sześćdziesiątych. No i cudowny środek Veracoco oraz przepiękne nazwiska np. Chryzostom Cherlawy.
ეს არის ჩემი პირველი დიდი წიგნი, მეორე კლასი დავამთავრე და ზაფხული იყო. 2016 წელს, ყველა წმინდას დღესასწაულზე (ჰელოუინის წინა საღამოს ანუ) მოხდა ისე, რომ ვარშავაში, ნიჟურსკის საფლავზე მოვხვდი - 3 თუ 4 სანთელი ენთო იქ და გარშემო ყველაფერი გადანათებული იყო სანთლის შუქით, განსაკუთრებით ანჯეი ვაიდასთან (1926–2016)..
10 year old me would read this book (🇬🇪 translation) over and over and over again and belly-laugh to the point where tears would stream down my face 😊 I loved it so much that I read the whole thing aloud to my little brother who hated reading 😁
Powtórka, żeby sprawdzić, ile książka straciła przez kilkanaście lat, od ostatniego czytania. Niewiele. Czyta się trochę inaczej, ale ciągle bardzo przyjemnie.
Marek Piegus przeżywał niewiarygodne przygody, a do tego chłopak przejawiał ogromną skłonność do pecha, co do tego nie ma wątpliwości. Ostatecznie nie skończyło się to dla niego szczególnie dotkliwie, ale trzeba przyznać, że afera w którą się wplątał, była dość niecodzienna, a nawet niebezpieczna.
"Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" to książka z całkiem ciekawym wątkiem kryminalnym i śledztwem, co bardzo mi się podobało. Po latach również przeczytałam tę historię z przyjemnością.
Poza tym też jestem strasznym piegusem, więc mam do głównego bohatera pewien szczególny sentyment. 8/10
Some jokes and scenes from this crime story for children stayed with me all my life. It was cool to come back to them after years while reading it for my daughter.