Jump to ratings and reviews
Rate this book
Rate this book
Piekło i szpada to zbiór opowiadań Feliksa W. Kresa, osadzony w realiach inspirowanych XVII-wieczną Europą, ale wzbogacony o elementy magii i nadprzyrodzonych sił. To książka łącząca klasyczną konwencję płaszcza i szpady z mrocznym fantasy i horrorem, w której honorowi (lub nie) bohaterowie muszą mierzyć się nie tylko z przeciwnikami na placu boju, ale także z własnym losem oraz z siłami spoza tego świata.

Piekło i szpada to doskonałe wprowadzenie w tajemnicze uniwersum Zjednoczonych Królestw, w którym religia chrześcijańska miesza się z pogańskimi wierzeniami. Przemierzamy wraz z bohaterami dalekie księstwa Hostenne i Saywanee, królestwa Arelay i Nordii oraz samych ziemie Zjednoczonych Królestw Nolandii, Werwalu i Henestii.

W zbiorze poznajemy między innymi tajemniczą siłę sprawczą w postaci Egaheer – niejednoznacznego zagadkowego bytu spoza świata, który niczym lovecraftowski Przedwieczny wpływa na otaczającą go rzeczywistość. Czeka nas też konfrontacja z pradawną lodową magią, a także zagadka czym były koty-zabójcy oraz czy niebo jest puste, a znudzony Bóg na zawsze porzucił człowieka.
Gotowi na podróż do krainy, gdzie piekło jest bliżej, niż myślisz? Sięgnijcie zatem po Piekło i szpadę i przekonaj się, dlaczego Feliks W. Kres to mistrz literatury dark fantasy!

528 pages, Paperback

First published January 1, 2001

2 people are currently reading
116 people want to read

About the author

Feliks W. Kres

32 books54 followers
Born Witold Chmielecki in 1966

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
23 (13%)
4 stars
67 (39%)
3 stars
58 (33%)
2 stars
16 (9%)
1 star
7 (4%)
Displaying 1 - 16 of 16 reviews
Profile Image for Odcienie czytelnictwa.
70 reviews170 followers
March 15, 2025
Uwielbiam tę książkę za mrok i tajemniczość. Jedynym mankamentem jaki może niektórym przeszkadzać to język który jest stylizowany na niewspółczesną mowę. Mimo tego, chce się dosłownie więcej! ❤️
Profile Image for Gancu.
402 reviews17 followers
April 5, 2025
Piekło i szpada: Tam, gdzie mrok nie tylko panuje, ale jeszcze się wygodnie rozsiada
Feliks W. Kres zaprasza cię na długi spacer po piekielnym świecie, w którym po drodze natrafisz na kilka literackich zakrętów... ale niestety, nie są one fajne.


ROZDZIAŁ I: Witaj w Zjednoczonych Królestwach, gdzie Bóg na urlopie, a ty masz zgubić orientację

Zanim zanurzysz się w Piekle i szpadzie, wyobraź sobie, że ktoś wrzuca cię na głęboką wodę, nie mówiąc ani słowa. No, może oprócz „powodzenia”, ale nie licz na koło ratunkowe. Zjednoczone Królestwa to świat, który nie daje czasu na wprowadzenie. „Zrozumiesz później”, mówi ci Kres, ale tak naprawdę to „później” to jedno wielkie zamieszanie, w którym gubisz się bardziej niż postacie, które powoli lądują w piekle. Nie ma prologu. Nie ma ładnych wprowadzeń. Jesteś wrzucony, jakbyś dostał bezlitosną szpady w twarz w środku burzy.

Pierwsze dwa opowiadania to jak próba przejścia przez zamek z zamkniętymi oczami i wielkim torcem. Czasami masz ochotę cofnąć się, sprawdzić, czy coś nie umknęło. Bo co, jeśli umknęło? Bo to wszystko jest trochę jak układanka, którą próbujesz poskładać na podstawie fragmentów starego pergaminu i przypuszczeń. Ostatecznie, im więcej się czyta, tym więcej powiązań dostrzegasz, ale nie licz na to, że stanie się to łatwiejsze. Tylko trochę łatwiejsze.

ROZDZIAŁ II: Język, który wywołuje więcej zmarszczek niż moje zdziwienie na kolejną dodrukowaną książkę Sandserona przez maga (marszczę czoło sarkastycznie)

A teraz przejdźmy do prawdziwej zbrodni, która zabiera całą radość z czytania tej książki. Kres zdecydował się na coś, co można by nazwać „mową pradawnych królów, którzy zapomnieli, co to gramatyka”. Owszem, rozumiem, że książka ma być osadzona w realiach XVIII wieku (czy coś w tym stylu), ale czy naprawdę musimy się męczyć przez archaizmy, które czasem brzmią tak nienaturalnie, jakby autor starał się pisać na maszynie do pisania, a nie w XXI wieku? To prawdziwy test cierpliwości.

Kres, jakby postanowił, że jego książka nie tylko cię wciągnie w mrok, ale i poprowadzi przez meandry literackiego labiryntu z długimi akapitami, które mają więcej słów niż sam papież w kazaniu. Czujesz się jakbyś wpadł w bagno – ciągle brniesz, ale nie do końca wiesz, gdzie właściwie zmierzasz. Co najgorsze, im dłużej czytasz, tym bardziej liczysz strony, wyczekując końca jak ratunku. Nie jest to najlepsze wrażenie, szczególnie biorąc pod uwagę, że fabuła naprawdę może cię wciągnąć… ale tylko wtedy, gdy masz siłę przebrnąć przez tę literacką galaretkę.

ROZDZIAŁ III: Magia, która sprawia, że wolałbyś nie wiedzieć, że istnieje

Przejdźmy teraz do magii. W Piekle i szpadzie magia nie jest tylko narzędziem, które bohaterowie mogą wykorzystać do ratowania świata. O nie. Ta magia jest nieokiełznana, dzika, a czasami ma odcień bardziej horroru niż fantasy. Jak mam być szczery te elementy horrorowe wypadają najlepiej. Gdy pojawia się na kartach książki, nie możesz być pewien, czy nie zostaniesz jej ofiarą. Nie jest to zatem magia, którą chcesz mieć w swoim codziennym życiu – to ta, która cię opęta, sprawi, że zaczniesz widzieć rzeczy, które nie istnieją, i będziesz się zastanawiał, czemu w ogóle sięgnąłeś po książkę, która przez całą noc nie daje ci zasnąć.

Magia, jak cała reszta tego świata, nie jest tu w żadnym wypadku miła. To nie zaklęcia na zawołanie, ale coś, co wywraca ci życie do góry nogami, nie zważając na konsekwencje. Jakby Kres uznał, że im bardziej straszne, tym bardziej interesujące. Cóż, ma rację, ale pewnie dlatego śpisz z zapaloną lampką, bo nic, co jest związane z tą magią, nie jest bezpieczne.

ROZDZIAŁ IV: Wojna, czyli najbardziej Grimdarkowa książka

W Piekle i szpadzie wojna to grób, w którym nie ma miejsca na heroizm. Zamiast tego dostajesz brutalność, cynizm i nieustanną walkę o przetrwanie. Nie ma tu rycerzy, którzy machają szpadami na tle zachodzącego słońca – są tylko ci, którzy starają się nie zginąć w błocie i brudzie. Chociaż postacie Kresa na pewno nie są bohaterami z bajki, to przynajmniej są… prawdziwi? Cóż, na pewno nie mają zamiaru uratować świata, a ich głównym celem jest znaleźć sposób, by przeżyć, co czasami jest równie trudne, co rozgryzienie tej książki.

ROZDZIAŁ V: Cynizm, religia i brak nadziei

Piekło i szpada to książka, która zdaje się krzyczeć: „Bóg cię porzucił, teraz musisz polegać na własnym cynizmie!” Kres przygląda się wierzeniom z takim dystansem, że aż czujesz, jakby wyciągał ci z rękawa paszport na podróż przez piekło. Porównania Boga do Szatana są tu na porządku dziennym, a całość przesiąknięta jest nie tylko cynizmem, ale także głębokim zniesmaczeniem. Postacie, choć pełne ambicji, zderzają się z brutalną rzeczywistością, która nie ma dla nich nic pozytywnego. Nie ma tu wytchnienia, nie ma światełka w tunelu. Jeśli szukasz ulgi w literaturze, Kres na pewno ci jej nie zaoferuje.

ROZDZIAŁ VI: Podsumowanie, czyli czy warto przeczytać?

Czy polecam Piekło i szpadę?
Zdecydowanie nie wiem. Jednak, jeśli masz czas, cierpliwość i lubisz mroczne światy, które nie oszczędzają cię ani przez chwilę. Jeśli jednak szukasz lekkiej lektury, która przyjemnie cię otuli, odradzam. Kres oferuje opowieść, która jest – trudna do złożenia, z każdym kawałkiem wyglądającym tak, jakby nie pasował do reszty. Język jest wyzwaniem, a świat – nieprzyjazny. Ale jeśli jesteś gotów na literacką podróż przez bagna i ciemność, to z pewnością znajdziesz coś, co cię zainteresuje.

3.25/5
Profile Image for Wybredna Maruda.
504 reviews826 followers
March 17, 2025
Feliks W. Kres w "Piekle i szpadzie" zabiera czytelników w podróż do świata inspirowanego XVII-wieczną Europą, gdzie magia i nadprzyrodzone siły splatają się z brutalną rzeczywistością. To książka pełna intryg, pojedynków i nieoczywistych bohaterów, którzy muszą zmierzyć się nie tylko z fizycznymi przeciwnikami, ale także z własnymi przekonaniami i moralnymi dylematami.

Kres mistrzowsko łączy elementy klasycznej powieści przygodowej z mrocznym fantasy i horrorem. Jego styl jest niezwykle barwny i bogaty, a świat Zjednoczonych Królestw, który kreuje, tętni życiem i nieprzewidywalnością. Jednak to, co wyróżnia tę książkę na tle innych, to głębokie odniesienia do filozofii, teologii i religii. Autor nie boi się poruszać trudnych pytań o naturę dobra i zła, istnienie duszy czy rolę przeznaczenia w ludzkim życiu. Szczególnie intrygujące jest rozważanie, czy Boga możemy uznać za dobrego i litościwego, jeśli zsyła na ludzi zło – a może to szatan ich strzeże...? To nadaje powieści nie tylko klimatu tajemnicy, ale również intelektualną głębię, która zmusza czytelnika do refleksji.

Książka łączy elementy "powieści szpady" i przygodowej, w stylu "Trzech muszkieterów", z fantastyką, horrorem i nadprzyrodzonymi mocami. Kres często posługuje się archaizmami, co dodaje autentyczności, ale jednocześnie może utrudniać odbiór. Co więcej, opowiadania w tym zbiorze łączą się w nietypowy sposób – to, co początkowo wydaje się wątkiem pobocznym, nagle staje się kluczowym elementem fabuły – i odwrotnie. Nie jest to więc doświadczenie proste w odbiorze, a wymaga większego skupienia i zaangażowania.

Niemniej jednak, dla osób ceniących sobie bardziej uporządkowane narracje, "Piekło i szpada" może okazać się wyzwaniem. Kres od razu wrzuca czytelnika w wir wydarzeń, przeskakując z miejsca w miejsce, od postaci do postaci, nie oferując szczegółowego wprowadzenia w realia swojego uniwersum. Dla niektórych może to być zaletą, dla innych – utrudnieniem w pełnym zanurzeniu się w fabule.

Podsumowując, "Piekło i szpada" to dzieło, które z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom przygodowych fantasy stylizowanych na epoki romantyzmu czy renesansu. Może szczególnie spodobać się fanom "Pana lodowego ogrodu" Jarosława Grzędowicza, powieści Alexandra Dumasa czy "Drogi Królów" Brandona Sandersona. Choć miejscami chaotyczne i wymagające, oferuje niezapomniane przeżycia literackie oraz prowokuje do głębszych przemyśleń nad ludzką naturą i losem.

Recenzja powstała w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Vesper
Profile Image for kirazmee.
177 reviews6 followers
March 17, 2025
3.75 Piekło i szpada to zbiór opowiadań dla zagorzałych fanów gatunku. Jeśli jedyną fantastyką jaką czytaliście jest Sarah J. Mass i jej podobne, to nie jest to książka dla Was.

Według mnie książka ma bardzo wysoki próg wejścia, bo autor już od pierwszej strony rzuca czytelnika na głęboką wodę do świata, którego zasad nie znamy. Jednocześnie stylizuje język na XIX-wieczny, co daje fascynującą, ale trudną mieszankę.

Pierwsze opowiadanie to była do mnie ciężka przeprawa, ale z każdym kolejnym było mi coraz łatwiej, szczególnie jak w końcu zorientowałam się, że opowiadania są ze sobą powiązane i znajdą swój wielki finał w ostatniej opowieści.

Niesamowicie podobał mi się klimat historii, z których wylewa się wręcz rozpacz i beznadzieja. Bohaterowie postawieni są przed okrutnymi wyborami, gdzie honor i lojalność zostają wystawione na próbę przez zdrady, intrygi i okrucieństwo wojny. Przez karty przebijają się również refleksja ludzkiej natury w świecie, w którym Bóg opuścił ludzkość, a zło ma konkretne imię.

To mroczne fantasy spod płaszcza i szpady, którego nie mogę polecić każdemu. Ja na pewno sięgnę po kolejne części, bo po zakończeniu czuję niedosyt.

Profile Image for Iris Horia.
75 reviews
December 4, 2023
Absolutnie nie polecam czytać tego bez znajomości całej serii.

Główna oś fabuły zbioru opowiadań fajna, ciekawa. Ale same opowiadania są do siebie bardzo podobne. Czasem polegają na bezsensownej jeździe głównego bohatera z miejsca w miejsce. Wszyscy męscy bohaterowie, z ktorymi zaprzyjaźnił się główny bohater, umierają. A wszystkie kobiety i istoty z duszą kobiety... No cóż, lecą na niego. Nieważne czy są ze sobą spokrewnieni czy nie.

Książka ma fajne momenty (np. Żbiki, wątek Egaheer, intryga z siostrami głównego bohatera), ale niestety to tylko pojedyncze elementy.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Karolina Laydych.
121 reviews2 followers
March 25, 2025
Czy w literaturze szukasz bohaterów bez skazy, czy raczej tych, którzy balansują na krawędzi upadku?

XVII-wieczna Europa, ale taka, jakiej nie znasz – posępna, brutalna, naznaczona krwią, wojną i wszechobecnym cieniem sił, które nie należą do tego świata. Feliks W. Kres wprowadza nas do Zjednoczonych Królestw – świata, w którym chrześcijaństwo nie wyparło dawnych wierzeń, a magia i metafizyka nie są legendą, lecz częścią rzeczywistości. Tu niebo może być puste, a z jego martwego sklepienia nie spogląda żaden Bóg – tylko Egaheer, byt spoza czasu, zrodzony z mroku, który jak cień przenika ludzkie losy, pociągając za niewidzialne sznurki.
Zbiór opowiadań „Piekło i szpada” nie pozostawia złudzeń – nie jest to klasyczna opowieść o honorowych pojedynkach i romantyzmie rycerskiego życia. To świat, w którym zdrada jest równie powszechna co oddech, a granica między bohaterem a łajdakiem zaciera się w gęstej mgle wojny i politycznych intryg. Śmierć nie przychodzi tu z fanfarami, lecz cicho, na ostrzu szpady lub w zapomnianej celi lochu.
Kres odmalowuje rzeczywistość, w której wojna nie jest ani wielką przygodą, ani polem do heroicznych czynów – to piekło, w którym ludzie toną w błocie, krwi i własnym strachu. Magia, choć rzadko wysuwa się na pierwszy plan, jest potężna i nieprzewidywalna – pradawna, pierwotna, nieujarzmiona. Gdy pojawia się na kartach książki, nie przypomina wygodnych zaklęć, lecz niekontrolowaną, niemal lovecraftowską siłę, budzącą lęk i szaleństwo.
Postaci w „Piekle i szpadzie” nie są rycerzami w lśniących zbrojach. To ludzie pełni ambicji, cynizmu i własnych moralnych kodeksów. Nie znajdziemy tu prostego podziału na dobro i zło – bohaterowie częściej balansują na granicy upadku niż triumfu. W ich decyzjach nie ma miejsca na czyste intencje, a każda ścieżka prowadzi do konsekwencji, które nie zawsze są sprawiedliwe.
Feliks W. Kres nie podaje czytelnikowi świata na tacy. Wrzucony bez ostrzeżenia w gąszcz wydarzeń, musi sam odnaleźć się w gęstym, archaizowanym języku, który buduje klimat, ale i wymaga skupienia. Nie ma tu miejsca na uproszczenia – długie, skomplikowane akapity wciągają, lecz zmuszają do uważnej lektury. To proza wymagająca, ale satysfakcjonująca, jak pojedynek na śmierć i życie, w którym każde zdanie może być ciosem – albo obroną przed upadkiem.
„Piekło i szpada” to książka, która nie przytula czytelnika, nie osładza rzeczywistości i nie daje łatwych odpowiedzi. To lektura dla tych, którzy cenią mroczną, ambitną fantastykę, gotowi na opowieści o losie bezlitosnym jak ostrze i świecie, w którym piekło jest bliżej, niż myślisz. Jeśli od literatury oczekujesz brutalnej prawdy, atmosfery grozy i historii, które nie dają o sobie zapomnieć – Feliks W. Kres ma dla ciebie coś wyjątkowego.

⭐ Ocena: 8/10 – mroczna, wymagająca i przesycona brutalnym realizmem opowieść, w której magia jest równie nieprzewidywalna jak ludzka natura. Feliks W. Kres tworzy świat pełen zdrad, politycznych intryg i metafizycznych zagadek, gdzie honor to tylko iluzja, a piekło czai się bliżej, niż myślisz. Idealna lektura dla fanów dark fantasy i ambitnej, klimatycznej prozy!
Profile Image for Kasia | Zapisana w Książkach.
680 reviews14 followers
March 11, 2025
Piekło i szpada to pierwszy tom trylogii Feliksa W. Kresa wydane w nowej odsłonie przez Wydawnictwo Vesper.

Książka jest stworzona w formie opowiadań rozgrywających się w jednym świecie i podobnym czasie. Czytelnik od razu zostaje wrzucony na głęboką wodę i musi prędko odnaleźć się w skomplikowanym świecie, do którego praktycznie nie ma wprowadzenia. Z tego powodu pierwsze dwa teksty były prawdziwym wyzwaniem, bo ciągle się gubiłam i wracałam, by sprawdzić, czy wszystko dobrze rozumiem albo czy coś mi przypadkiem nie umknęło. Dopiero później, gdy zaczęłam bazować na zbudowanym w głowie obrazie, a także znajdywać coraz liczniejsze powiązania między tekstami, było mi trochę łatwiej. Ale tylko trochę.

O ile fabularnie całość mnie wciągnęła i bardzo mi się podobała, tak czytało się to topornie. A to wszystko przez język. Książka jest napisana w sposób stylizujący dawną mowę, a to sprawia, że nad wyraz często brzmi okropnie nienaturalnie. Sprawiło to również, że były fragmenty czy zdania, które musiałam czytać kilka razy tylko po to, by zrozumieć, o co w nich chodzi. Dodatkowo obecność akapitów długich na ponad stronę silnie mnie odpychał i dekoncentrował. Bardzo często zdarzało mi się patrzeć na to, ile stron zostało mi do końca i wyczekiwać tego końca z niecierpliwością. Co jest absurdalnym komentarzem do książki, która fabularnie jest naprawdę dobra i wciągająca.

Odchodząc od kwestii trudnego stylu, z tekstu wylewa się mrok i beznadziejność. Niemal za każdym razem, gdy pojawia się światełko nadziei czy iskierka szczęśliwego finału wydarzeń, autor bardzo szybko je gasi. Stworzony przez niego świat jest brutalny i niebezpieczny, ale przede wszystkim nie ma w nim miejsca na nic, co pozytywne. Obnaża paskudne strony ludzi, miesza je z groźną magią, a to połączenie owocuje zepsuciem. Bardzo silnie też widać cynizm oraz zniesmaczenie wiarą, a porównania Boga i Szatana przewijają się prze wszystkie teksty z nietypowymi uwagami.

Jeśli miałabym polecić tę książkę do czytania, długo bym się nad tym zastanawiała. Bo choć, powtórzę i zaznaczę, to naprawdę dobrze zbudowana fantastyka w mrocznym klimacie, tak język i styl sprawiają, że czyta się ją okropnie. I chociaż rozumiem, że miał oddać urok i czasy, w których została osadzona akcja, w moich oczach jest największym minusem całości i sprawia, że poważnie się zastanawiam nad nie sięganiem po kolejne części.
131 reviews
March 14, 2025
Książka ta to nie lada gratka dla czytelników, napisana w języku starodawnym może trwożyć niezłą przeprawę przez kartki papieru. Będzie to coś nowego, coś innego i napewno zatapiającego się w pamięci. Musiałam odpocząć od romansów i wyciskaczy łez i cieszę się że trafiłam na tą książkę i nie żałuję ani minuty spędzonej przy niej, bo przeczytałam kawał wybitnej fantastyki która ustawiła poprzeczkę dość wysoko dla swojej konkurencji. Dawno nie czytałam nic tak dobrego i tak mega wciągającego. Już na samym początku autor wrzuca swojego czytelnika w wir przygody, która niektórym może spowodować mały mętlik w głowie, myśle że to zamierzony ruch autora, ale gdy się już odnajdziecie pójdzie z górki, a dynamika akcji zachwyci nie jednego konesera. Kluczowy wątek na który zwróciłam uwagę jest brutalność rzeczywista wojny, autor nie szczędził przy tym dokładnych opisów, czytelnicy z wrażliwym żołądkiem lepiej żeby tego nie czytali, bo naprawdę jest brutalnie i momentami mocno okrutnie. Przedstawiona wojna skupia się na przetrwaniu za wszelką cenę, a nie na romantycznej przygodzie, jest piekłem nie tylko w przenośni, ale także dosłownie. Pisarz dodając tutaj spiski i polityczne przepychanki stworzył tajemniczy klimat pełen intryg który jest na naprawdę wysokim poziomie. Władza i polityka osiągną tutaj taki poziom że głowa mała, a motywy będą brudniejsze niż samo pole bitwy. Co do magi będzie jej tutaj takie tylko muśnięcie, owszem odczucie jej i motywów nadprzyrodzonych elementów będą stąpać po piętach i ich aura będzie wyczuwalna, jednak nie przytłumi głównego wątku wojny. Autor powołał się na takie postacie jak demony i tajemnicze istoty, w bardzo kreatywny sposób je przedstawiając, będą niebezpieczne i mroczne a ten ruch spowoduje ciekawość u nie jednego czytelnika. Podsumowując ja przepadłam bez reszty i myślę że czytelnicy lubiący klimat osadzony w realiach inspirowanych XVII-wieczną Europą z elementami magii, brutalności oraz walki z przeznaczeniem i własnym sumieniem, znajdą tutaj coś dla siebie. To mroczne dojrzałe fantasy z elementami powieści historycznej zapiszę się w mojej pamięci na długi czas i napewno sięgnę po nią nie raz.
Profile Image for Read_my_heart.
103 reviews1 follower
March 24, 2025
🤍 Q: Lubicie mroczną fantastykę?

Jak dla mnie, nie ma nic lepszego niż historie tajemnicze, które swoim budzącym grozę klimatem powodują, że aż włos na głowie się jeży. Od zawsze mnie do tego ciągnęło i to już chyba się nie zmieni.
Teraz możecie się przyznać:
Kto z Was, tak jak ja, też kocha błądzić po ciemnych, nieznanych uliczkach mrocznej fantastyki?

🤍 "Piekło i szpada" to zbiór opowiadań, który wprowadził mnie w świat, o jakim nawet mi się nie śniło. Tutaj realia XVII-wiecznej Europy stają się miejscem, gdzie magia i siły nadprzyrodzone też mają swoje słowo. Z jednej strony straszne, a z drugiej piękne i dające do myślenia opowieści, które aż do samego końca trzymają czytelnika w ogromnym napięciu.

🤍 Styl pisania autora to zdecydowanie coś wyjątkowego. Czuć, że nie jest to żadna prowizorka, a postacie swoim zachowaniem i sposobem mówienia faktycznie pasują do świata przedstawionego. Tak samo wszystkie opisy- mają klimat nie do podrobienia.
Dawno nie czytałam takiej książki i bardzo cieszę się, że na nią trafiłam. Zdecydowanie warto będzie sobie teraz spojrzeć na inne dzieła tego autora, bo coś czuję, że mogą mi się spodobać. Może nawet zdecyduje się na kolejne książki z cyklu "Zjednoczone Królestwa", bo to nowe wydanie jest prześliczne.

🤍 Koniecznie dajcie znać, czy lubicie czytać tego typu opowiadania. A może wolicie nieco dłuższe formy?

[współpraca barterowa]
14 reviews1 follower
October 5, 2025
Ta książka to kawał dobrej, Polskiej fantastyki. Nie była to łatwa przeprawa, nie da się tej książki przeczytać szybko, ponieważ wymaga skupienia i łączenia bohaterów z różnych historii i perspektyw. Nie jestem fanką opowiadań, ale w tej książce łączą się one w fantastyczny sposób, historie różnych bohaterów przeplatają się między sobą, ukazując szeroki obraz świata w którym dzieje się akcja książki. Początkowe opowiadania są krótsze, z każdym kolejnym ich długość zwiększa się i mam poczucie że to wszystko dąży do jednej wielkiej, przepełnionej intrygami i akcją historii. Już nie mogę się doczekać żeby przeczytać kolejne książki z tego świata!
113 reviews
December 21, 2020
Niesamowite pomysły na fabułę, ale ich rozwinięcie i zakończenie słabe.
Profile Image for Prez.
346 reviews2 followers
April 3, 2021
Too much chaos and cheap violence that doesn't make too much sense.
Profile Image for Kaama.
74 reviews
July 10, 2025
Piekło i szpada łączy klasyczne elementy fantasy z przygodą i politycznymi intrygami. Autor buduje bogaty, szczegółowy świat, w którym magia współistnieje z brutalną walką o władzę. Fabuła obfituje w zwroty akcji oraz rozbudowane opisy, które z jednej strony dodają głębi uniwersum, ale z drugiej mogą spowalniać tempo czytania.

Postacie są wielowymiarowe, a ich motywacje niejednoznaczne, co nadaje historii realizmu i złożoności. Kresz operuje klasycznym stylem, który docenią miłośnicy tradycyjnego fantasy, choć dla czytelników oczekujących szybkiej akcji może to być wyzwanie.

Podsumowując, „Piekło i szpada” to solidny wstęp do rozbudowanego cyklu, który zadowoli fanów gatunku, ceniących rozbudowane światy i intrygujące wątki polityczne.
Profile Image for Anna.
3,522 reviews193 followers
January 24, 2016
Dobrze napisane, ale jakoś nie przemawiało do mnie. Zanim skończyłam tą książkę przerobiłam kilka innych.
Displaying 1 - 16 of 16 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.