What do you think?
Rate this book


256 pages, Paperback
Published July 17, 2019
"Historia dzieciństwa jest koszmarem, z którego jako ludzkość dopiero zaczynamy się budzić."
- Lloyd deMause
"Pozytywnych skutków stosowania klapsów i innych kar cielesnych nie ma. Jeśli karane fizycznie dziecko wyrośnie na „porządnego człowieka”, to nie dlatego, że było bite, lecz pomimo tego."
"Bardzo istotną sprawą, o której rzadko się wspomina i o której najwyraźniej zapominają dorośli bagatelizujący klapsy, jest fakt, że pośladki to miejsce intymne. Rodzice uczą dzieci, czym są takie miejsca, i mówią, że nikt nie ma prawa ich dotykać. Nikt nie może dotknąć pośladków dziecka, ale rodzic daje sobie prawo — oczywiście nie w ramach przemocy czy tym bardziej wykorzystywania seksualnego, a jedynie w ramach karcenia czy dyscyplinowania — je uderzyć. Powszechnie potępia się pedofilów przypatrujących się rozebranym dzieciom na plaży (nawet jeśli nic więcej nie robią, a jedynym ich „przewinieniem” jest źle ukierunkowany popęd), ale wciąż istnieje wielkie, zbyt wielkie społeczne przyzwolenie na fizyczne karcenie dzieci, na sprawianie im lania i dawanie klapsów.
A jaki komunikat otrzymuje dziecko? Wie, czym jest „zły dotyk”, wie, że nie powinno obnażać się przy obcych i że nikt nie ma prawa dotykać jego miejsc intymnych, czyli właśnie narządów płciowych i… pupy! Pomijając ból i upokorzenie (które mają służyć oczywiście tylko dobru dziecka i wychowywaniu go na porządnego, nieagresywnego człowieka), co może czuć dziecko, którego miejsca intymne są nie tyle „dotykane”, ile mniej lub bardziej brutalnie bite? I to bite przez własnych rodziców, dla jego dobra? Chyba w żadnej innej dziedzinie dziecko nie otrzymuje bardziej sprzecznych komunikatów. Uczy się, że dotykanie pewnych miejsc jest złe i niedozwolone, a bicie ich — dobre i dozwolone."