Jump to ratings and reviews
Rate this book

Żniwiarz #5

Czarny świt

Rate this book
Nadszedł czas ostatecznego starcia. Słowiańskie demony muszą odejść w zapomnienie!

Magda odrodziła się po raz kolejny. Po powrocie z zaświatów, razem z piekielnym ogarem przy boku, uchroniła Feliksa przed rychłą śmiercią. To jednak dopiero początek ich kłopotów. Demony nie śpią i zaczynają się pojawiać nawet w biały dzień. Cała wieś Wiatrołom jest zagrożona, a wraz z nią świat zwykłych śmiertelników. Czy zły omen się sprawdzi i Nija powróci ze zdwojoną mocą? Czy śmierć bliskich przysłoni żniwiarzom zdrowy rozsądek? Władca demonów chyba nigdy nie da za wygraną! Koniec znanego wszystkim świata nadchodzi szybciej, niż się tego spodziewają…

512 pages, Paperback

First published May 4, 2020

45 people are currently reading
1373 people want to read

About the author

Paulina Hendel

21 books256 followers
Absolwentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Gdańskim. Od kilku lat pisze opowiadania do prasy kobiecej. Interesuje się polską literaturą fantastyczną i przygodową, a także twórczością Terry’ego Pratchetta. W czasie wolnym zajmuje się rekonstrukcją historyczną.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
645 (34%)
4 stars
747 (40%)
3 stars
348 (18%)
2 stars
87 (4%)
1 star
19 (1%)
Displaying 1 - 30 of 297 reviews
Profile Image for bright.books.
150 reviews242 followers
December 29, 2020
Jesu ale mi przykro że to już koniec tej serii...
Profile Image for Filip Tasarz.
15 reviews
May 8, 2020
Podziwiam Paulinę Hendel za to co tutaj zrobiła. Pustka w sercu pozostanie, ale razem z nią zostaną tam żniwiarze.
Profile Image for Milowe Books.
47 reviews11 followers
June 8, 2020
4,5⭐️
Nic nie poradzę, że uwielbiam serię Pauliny Hendel. Aczkolwiek, ten finałowy tom, nie wydaje mi się zbyt finałowy. Wybrzmiał to dla mnie tak, jakby miałby być ciąg dalszy? Sama nie wiem. Z jednej strony moje serce chciałoby kolejne tomy o Żniwiarzach, ale z drugiej strony rozum mówi: stop!
Profile Image for Kinga.
52 reviews28 followers
December 6, 2020
Jak żyć po ostatniej części.
Profile Image for realizmmagiczny.
151 reviews78 followers
February 5, 2021
ten tom należy do tych słabych, nie podobał mi się. jest zbędny, naciągany. nie wiem, dlaczego autorka zdecydowała się go napisać, jeśli wciąż nic nie jest wyjaśnione w stu procentach. same story.
ogólnie cała seria była często naprawdę przyjemna (1,3 i 4 tom<333333333) natomiast mimo to i tak strasznie nierównomierna i nienadająca się do myślenia nad nią. dużo zbiegów okoliczności, które nam pchały do przodu fabułę:) z a d u z o. miliony nowych wątków się tu pojawiało znienacka, jakby autorka nie potrafiła wykorzystać potencjału tych, które już rozpoczęła. ale i tak rozumiem, dlaczego tylu ludzi to kocha. polecam, jako serie młodzieżową
Profile Image for Marta.
1,067 reviews110 followers
June 17, 2020
4,75/5


Nie wiem co mam napisać, bo dla mnie cała seria jest fenomenalna
...a zakończenie?
😏🤐

CZYTAJCIE ŻNIWIARZA!
Profile Image for blok sera szwajcarskiego.
1,065 reviews324 followers
April 12, 2021
Serce me przepełnia rozczarowanie i w głowie pulsuje od tego zakończenia. Ale jak mus, to mus.

Może kojarzycie, a może nie, ale "Żniwiarz" nie należał do serii, które potrafiłam jednoznacznie ocenić. Byłą ona istną sinusoidą, gdzie jeden tom potrafił mnie wciągnąć, a kolejny odtrącić na następne tygodnie. Brakowało mi w niej ciągłej (w sensie dłuższej czasowo, a nie nieustającej) akcji oraz długoterminowych celów, ale nadrabiałą ona postaciami (Gauza i Waldemar na zawsze w sercu mym pozostaną) oraz niektórymi momentami.

I przyznam, że przez to strasznie bałam się ostatniego tomu. Bałam się jak ta historia zostanie spięta, jaki będzie finał, jak to wszystko się potoczy, ponieważ choć to seria, nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że każda częśc jest też własną, niezależną opowieścia.

"Czarny świt", stety i niestety, również taki jest.

Wiedziałam, że tak jak reszta tej historii, to nie będzie kontynuacja, a raczej zamknięta seria wydarzeń w konkretnym przedziale na linii czasu. Wiedziałam, a jednak się łudziłam. Nie przepadam za tym rozwiązaniem, i dlatego Żniwiarz nigdy do końca mi nie podchodził, ale już taka specyfika serii.
Specyfiką jest też sposób rozwiązywania różnych kwestii. Książka nie boi się zabić czy unieszczęśliwić bohaterów, zmuszając ich, by parli dalej. Co jest też nieścisłością, ponieważ od tomu trzeciego wszystkie postaci są straszliwie rozpamiętliwymi, miękkimi kluchami, które przeczą tej idei "parcia naprzód mimo niedogodności".

Tylko czy te rozwiązania były satysfakcjonujące?

Nie dla mnie.
Żaden finał w pełni mnie do siebie nie przekonał. Tu trochę zachaczę o spoilery, więc ostrzegam!

Feliks skończył niesprawiedliwie, kompletnie bez sensu; z jednej strony jego śmierć była taką klamrą, konczącą jego historię, ale z drugiej zginął w tak durny i oderwany od rzeczywistości "Czarnego świtu" sposób, że głowa mała; bliźniacy zniknęli gdzieś po pożarze baru i w sumie nie wiem co się z nimi stało; o Mateuszu i Nadii wiemy tylko, że są w Nawii, co jeszcze przejdzie jako finał ich wątku, ale kompletnie nie rozumiem, po co był ich punkt widzenia w książce, skoro nijak wływał na faktyczną fabułę. W ogóle wątek mieszkania w Nawii był świetny, i straszna szkoda, że eksplorowano go tylko w tomie czwartym. Tosia była okay, chociaż znów - wprowadzenie elementu jej znajomych było tylko usilnym rzedłużeniem książki, które nie odiło się na fabule żadną mniejszą czkawką.

Ale były dwa wątki, które mnie dogłębnie wzburzyły i przez które naprawdę zastanawiałam się nad wystawieniem tylko jednej gwiazdki "Czarnemu świtowi".

Po pierwsze, Gauza i Waldemar.
Na cholerę było zabijać mi Gauzę?! Ale to samo w sobie nie było najgorsze - Janina, która zginęla wraz z nim, doczekała się dalszych wspominek i nawet pośmiertnego rozdziału, a Gauza? Dosłownie Waldemar wspomina o nim jendym zdaniem, a potem puf! jakby takiej postaci nigdy nie było. I nikt mi nie wmówi, że Bronisław i lekarz nie byli blisko, a śmierć jednego nie wpłynęłaby na tego drugiego.
O tym dziwnym wątku Janiny wyznającej Gauzie miłość nie wspominam.

Po drugie - Magda i Pierwszy.
O ile oni sami byli jedynym wątkiem, którego zakończenie mi się podobało, o tyle cały mój pogląd psują ostatnie zdania książki. Co jest zarzutem, który powtarza się z mojej po raz trzeci w Żniwiarzu.
Z jednej strony naprawdę doceniam ten smaczek i nawiązanie do "Strażnika". Ale z drugiej... "Strażnik" był tak słaby, bez ładu i składu, że fizycznie zabolało mnie, że dzieją się w tym samym uniwersum. No aż mną zatrzęsło, gdy pojawił się pomysł, że historia Huberta dzieje się w tym samym czasie, co Magdy i spółki. Nie. Po prostu... nie.

Podsumowując - strasznie mi szkoda, że ostatni tom okazał się tak wielkim rozczarowaniem. Liczyłam, że historia będzie się polepszać z każdą częścią, rozbudowywać, działać tak, jak powinna. Choć im dalej w las było, tym bardziej spodziewałam się, że będzie tak, jak ostatecznie jest, mimo to gdzieś tam tliła się ta iskierka nadziei.
"Żniwiarz" nigdy nie był dla mnie serią, przez którą krzyczałabym "wow!", jednak miał taki klimat wakacji oraz oryginalności. Był czymś, co ciekawiło i potrafiło bardzo umilić czas, cały czas zapowiadajac więcej; że jż następny tom to będzie to. "Czarny świt" tez taki jest - nie odczuwa się go jak finału, tylko kolejny stopień do historii dalej, do rozwinięcia, do tego, że następny tom to będzie już właśnie to.

Ale już nie będzie. I dlatego są dwie samotne gwiazdki. Oraz za śmierć Gauzy, bo tego nigdy nie wybaczę. Gauzo mój kochany :((
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Agata.
34 reviews2 followers
July 21, 2021
Świetna seria z potencjałem na następne części. Zakończenie naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyło. Już tęsknię za bohaterami!
Profile Image for Ksiazkowy.Swiat.
168 reviews57 followers
May 14, 2024
Kocham to jak to się pod koniec łączy z serią Strażnika 💛
Ogólnie całą serię oceniam na 4,3⭐️
Profile Image for Daria | oczytanaa.a.
70 reviews3 followers
November 17, 2020
Kocham tą serię, kocham Paulinę Hendel za to...
Musicie przeczytać żniwiarza to jest genialne!!
Jelso chodzi o tą część to tak jak każda na maksa mi się podobała. I tak jak każda przy samych końcówkach zabierała mi dech w piersiach
Ta końcówka mnie trochę zdziwiła i tego się nie spodziewałam ale wsm dobrze ze tak zostało.
Profile Image for xelkax.
54 reviews9 followers
August 17, 2022
Ja nie mam słów, żeby opisać, jak bardzo kocham tę serie. Jest mi smutno, że to koniec. Zakończenie jest cudowne, zwaliło mnie z nóg. Mam cichą nadzieję, że może autorka napiszę kontynuację.
Jeśli macie możliwość, czytajcie!!!
Profile Image for tosia.
50 reviews3 followers
January 11, 2022
3.75⭐️
Wydaję mi się, że najgorsza z całej serii. Dużo wątków było kompletnie niepotrzebnych. Za to zakończenie rozwaliło mnie totalnie.
Cała seria była świetna, smutno mi trochę, że skończyłam ostatnią(?) część.
Profile Image for ..
27 reviews1 follower
October 14, 2021
Aaaa ta seria była tak cudowna. Cieszę się że mogłam śledzić losy Wojnów i całego Wiatrołomu. Zakończenie tej części było z jednej strony tak dobre, a z drugiej strony tak pęka mi serce że to koniec serii. Potrzebuje jeszcze chociaż jednej części. Coś pięknego! Każdy musi to przeczytać!!!!
Profile Image for Nika.
84 reviews
December 1, 2024
Szkoda, że nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, pozostawia to niedosyt :(
Profile Image for Szyszynka95 .
125 reviews9 followers
November 25, 2025
Cieszę się, że skończyłam tę serię – bardzo lubię słowiańskie demony i świat, który nadal robi wrażenie. Nie polubiłam jednak tego wcielenia Magdy, kilka rozwiązań mi nie podeszło, a samo zakończenie mnie rozczarowało. Mimo to całość czyta się szybko i warto ją poznać dla klimatu.
Profile Image for Monika.
81 reviews17 followers
July 25, 2023
Z przykrością muszę stwierdzić, że nie tego oczekiwałam po Czarnym świcie.
Nie wierzę, że to finalny tom serii, a jeśli tak, to ostatni rozdział był zupełnie bez sensu. Jeżeli zaś faktycznie kiedyś, w odległej (lub nie aż tak bardzo) przyszłości powstanie kolejna część, nie przeczytam jej, ponieważ już Czarny świt był niepotrzebnie rozwleczony, przegadany i przepełniony powtarzającymi się schematami, tak dobrze znanymi już od Pustej nocy.
W szczególności:
- kilka rozdziałów poświęconych przyjaciołom Tosi i ich wycieczce po kempingach - zupełnie zbędne;
- nowe wcielenie Magdy - irytujące, przemądrzałe, zapatrzone w swoją wyjątkowość. Momentami dziewczyna zachowywała się trochę jak Harry Potter;
- wątek Mateusza, do pewnego momentu dość obiecująco prowadzony, w ostatnim rozdziale brutalnie ucięty i podsumowany w kilku zdawkowych zdaniach. Chciałabym tu jakiejś jego wewnętrznej refleksji, postanowień, planów;
- nudne, rozwlekłe, zbyt często pojawiające się opisy walk z podrzędnymi demonami;
- Waldemar został potraktowany jak podrzędny bohater czwartoplanowy. Jego wątek pod koniec opowieści nieproporcjonalnie skrócono i wydaje się to bardzo niesprawiedliwe w stosunku do tego, jak duży udział miał w Żniwiarzu już od pierwszego tomu;
- po co żona Waldemara?
- po co Dorian? Nawet te jego nagrania do niczego się nie przydały;
- jak można było tak zepsuć Feliksa?! Nie wiem, co się stało, ale do tej pory był moim ulubionym bohaterem, a w tej części stał się zblazowany i bardzo męczący.

Jest mi przykro i czuję się rozczarowana. Czekałam na zaskakujące, chwytające za serce, zakończenie, a dostałam nudne, do bólu powtarzalne bieganie za demonami po Wiatrołomie przez 90% książki. Ostatnie rozdziały wniosły najwięcej akcji, ale wątki głównych bohaterów nie mogą być po macoszemu podsumowywane na kilku stronach, na zasadzie podania suchych faktów.

Nie dałam jednej gwiazdki tylko dlatego, że Autorka wreszcie postawiła na różnorodność nawich (tylko jeden bezkost - brawo; miałam z tym ogromny problem przy poprzednich tomach), a poza tym kocham Pierwszego. Trafił do mojego panteonu ulubionych niejednoznacznych i świetnie wykreowanych książkowych bohaterów.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Martini_tnt.
594 reviews33 followers
February 16, 2025
Reread: wszystko stało się jasne. Jednak finał nie był rozczarowaniem ale początkiem kontynuacji, która jeszcze bardziej przypada do gustu.
Bardzo dobra seria.

Cała seria bardzo przypadła mi do gustu choć nie spodziewałam się tego. Finał mnie trochę rozczarował, może to furtka do kontynuacji ale może niekoniecznie. Mam lekki niedosyt.
Profile Image for milsvpl.
79 reviews3 followers
June 29, 2021
Strasznie nudne i wymuszone. Nie było praktycznie żadnych ciekawych momentów. Może ostatnie sto stron było trochę bardziej emocjonujące, bo akcja przyspieszyła, ale mimio to zakończenie mnie rozczarowało. Trochę szkoda, bo cała seria była naprawdę przyjemna, ale ostatni tom - porażka.
7 reviews
March 23, 2023
świetny finał serii!! jestem pod wrażeniem tego że autorka nie powtórzyła żadnej sytuacji gdzie w tej tematyce książek jest to mega trudne🤩🥰🥰
Profile Image for felcia☁️.
50 reviews3 followers
December 25, 2024
!Moja najdłuższa (pseudo)recenzja na alert!
Ostatnio przypomniałam sobie o istnieniu tej serii okazało się, że po dwóch latach dalej jestem wkurwiona na to ile czasu i nerwów straciłam na jej czytaniu (a szczególnie właśnie na „Czarnym świcie”), więc oto jestem.

Powody, dla których nienawidzę tej książki:

1. Jest rozwleczona do granic możliwości, czytanie dłużyło mi się w nieskończoność. Mam wrażenie, że przez połowę książki nie działo się nic istotnego.

2. Pomimo, że pod koniec nie mogło mnie bardziej nie obchodzić jak to się wszystko skończy, Paulinie Hendel i tak udało się mnie zawieść.

3. Autorka ma problem z wprowadzaniem do fabuły postaci, które nic w niej nie zmieniają, co irytuje jeszcze bardziej w ostatnim tomie w serii.

4. Zbędne wątki (powiązane z punktem drugim):
- żona Waldemara – zwykły filler, gdyby nie przeczytanie innych recenzji zupełnie bym zapomniała, że ten plot istniał
- relacja romantyczna?? Janiny i Bronisława pojawiająca się znikąd (jestem Waldemar/Gauza truther od pierwszej części lmao) i ICH ŚMIERĆ?? – trochę to dla mnie wyglądało jakby Paulina Hendel uznała, że dla podniesienia stawki musi kogoś uśmiercić, ale to było tak bezsensowne poświęcenie dobrych postaci (#justice for Gauza!!)
- znajomi Tosi – nie wiem czy wnieśli coś poza fragmentem „Gejem nie był, ale w tej chwili czuł się naprawdę mało męsko” (a czuł się tak ponieważ towarzyszy koleżanka w zakupach tf??), który jest zupełnie zbędny, a wprowadza kolejną instancję “casual” queerfobii w „Żniwiarzu”, co przy absolutny braku pozytywnej reprezentacji jest dość…
- Mateusz i Nadia w Nawii – PO CO MI ONI PRZEZ POŁOWĘ KSIĄŻKI JEŚLI NAWET NIE DOWIADUJEMY SIĘ JAK WSZEDŁ ICH PLAN CO SIĘ Z NIMI STAŁO COKOLWIEK!

5. Magda.

6. Magda osiąga tu szczyty bycia wkurwiającą. (Nie, nie jesteś super badass girl boss kiedy grozisz typowi z warzywniaka, że poderżniesz mu gardło. Nie jestem anty rozwiązania przemocowe, ale come on typiara jest jakimś magicznym bytem zbudowanym do walki z demonami, a gość zwykłym człowiekiem) Plus czytając to dwa lata po wybuchu pandemii brzmiała dla mnie lowkey jak foliarz, głosząc wszystkim objawioną prawdę o isinieniu demonów. Nie wiem czy dało się to inaczej napisać, ale cóż takie były moje odczucia.

6. Jeżeli Nija i spółka czerpią moc z wiary w nich po co o nich rozpowiadać wszystkim?

Ocena tego tomu: 1/5 (czuje się szczodro)
Średnia ocen wszystkich tomów: 2.5/5

Also! Refleksja niezwiązana z tą konkretną częścią, ale zdałam sobie sprawę jak bardzo bez sensu jest zasada Żniwiarz może przejąć tylko ciało swojej płci z pierwszego życia czy cokolwiek. Wyjaśnieniem jest, „(…) że większość ludzi byłaby wtedy naprawdę zagubiona. A poza tym… pewnych rzeczy po prostu się nie robi”. Yeah… yuck. Fajnie, że w świecie „Żniwiarza” demony latają po ulicach, ale inne niż cis tożsamości płciowe nie mają prawa bytu.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Książkowe_cuda.
400 reviews54 followers
January 14, 2021
* 4 gwiazdki dla całej serii, a 3 gwiazdki tylko dla tego tomu

Sama nie wiem, co o tej historii myśleć, ale jedyne co przychodzi mi do głowy to "no w końcu koniec". Jest to głównie zasługa tego, że książki te są bardzo nierówne. Jeden tom jest świetny i nie mogę się od niego oderwać, a kolejny jest nudny jak flaki z olejem i mam ochotę odłożyć go na półkę.

Poza tym cała fabuła jest za bardzo rozwleczona w czasie. Odniosłam wrażenie, że w kółko dzieje się to samo tylko w każdym tomie są jakieś elementy, które się zmieniają. I tak naprawdę to jakby skrócić całą serię to trzech tomów to na pewno lepiej by się czytało, bo wszystko byłoby bardziej skoncentrowane, a nie takie rozwleczone w czasie.

I na dodatek te niepotrzebne wątki, które nic do fabuły nie wnoszą, między innymi te wydarzenia z Nawii. Po co one były? Nie wiem. Tak samo postać Doriana, który pojawia się tylko w tym tomie i szczerze nie wiem, jakie on miał zadanie do spełnienia w historii.

Bohaterowie jakoś w tym tomie mnie zaskoczyli, albo po prostu przyzwyczaiłam się do ich zachowania. Jedyne postaci, za którymi będę tęsknić to na pewno Feliks, pan Waldemar i Pierwszy. Reszta do samego końca jest mi kompletnie obojętna.

I najgorsze co mnie spotkało w tym tomie, czyli zakończenie. Nie wiem, jak ja mam je skomentować, bo nie wydaje mi się, aby było dziełem przypadku, tylko takie plany miała autorka od początku. Jestem nim całkowicie zawiedziona. Zastanawia mnie też to otwarte zakończenie, jakby autorka chciała bawić się w pisanie kontynuacji. A nie sądzę, aby to był dobry pomysł.

Nie będę jakoś szczególnie za tą serią tęsknić, chociaż czytało się nieźle. Nie zapadnie też mi szczególnie w pamięć.
Profile Image for Kasia (kasikowykurz).
2,421 reviews61 followers
July 28, 2023
1.5 ✰

2023 miał być rokiem kończenia serii (więcej zaczęłam, niż skończyłam, ale ciiii), dlatego tym bardziej cieszy mnie obecność audiobooków do tej serii, bo do czytania kompletnie nie mogłam się zabrać. I w sumie trochę czekałam na ta kontynuację, bo ten poprzedni tom natchnął mnie nadzieją...

... i ja nie wiem kompletnie, jak mam to ocenić.

Z jednej strony poszło błyskawicznie i bardzo fajnie się tego słuchało (Maciej Kowalik jak zawsze daje radę!). Ale z drugiej strony to ma 512 stron, a ja byłabym w stanie podsumować ten tom (i w sumie całą serię) w max kilku zdaniach. Tu się nic nie dzieje! Sama ostateczna rozgrywka przeleciała tak szybko, że jak mrugniecie to przegapicie. Gdzieś pod koniec miałam takie kompletne deja vu, że już byłam w takiej sytuacji i nie wiem, czy to nie było przy finale A curse do dark and lonely - dokładnie ta sama sytuacja - mnóstwo stron, a treści brak.

Kompletnie rozczarowujący jako tom i tym bardziej jako finał serii, zero napięcia, minimalna akcja. Do tego nie podoba mi się, że początek jest taki, jakby czwarty i piąty tom były pisane jako całość i po prostu ktoś randomowo je rozdzielił pomiędzy rozdziałami - wchodzimy w sam środek akcji i jeśli między czytaniem jest dłuższa przerwa to można się srogo zdziwić. Po jej zakończeniu myślę, że jest mi kompletnie obojętna i pomysł na tą serię skończył się chyba na pierwszym tomie. A szkoda, bo potencjał był.
Profile Image for Lśniący.
200 reviews
December 23, 2023
Ocena: 9/10 - wypożyczone z biblioteki

Oh my god...
Podsumowując: czytałam to od kwietnia. Jest to chyba książka którą najdłużej czytałam. Zatrzymałam się kołi 200 strony i nie umiałam się ruszyć. Całe szczęście niedawno sięgnełam i dokońcxyłam książkę. Na początku niewiele sie działo. Może nie że niewiele - działo się, ale nie na tyle bym mogła powiedzieć 'wow, ale to było dobre'. Ostatnie 150/100 stron trzymału w napięciu, ciekawiło mni, co będzie dalej. Ale zakończenie
Profile Image for quinga.
75 reviews
September 1, 2022
najgorsza z calej serii...
JAK MOŻNA PROBOWAC WYSADZIC POL MIASTA + SWOJA RODZINĘ, TO BYLO TAK GLUPIE
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Kamil.
327 reviews41 followers
December 5, 2021
Cieszę się, że wróciłem do tej serii, bo te książki z tej serii są naprawdę przyjemne, mimo że każda jest zbudowana na tym samym schemacie czyli ciągłej walce z demonami. Z jednej strony jest to fajne, bo sprawia, że akcja jest dynamiczna i poznajemy coraz więcej rodzajów demonów, ale czasami już się to przejada, wiec jest to zarazem plus i minus tych książek. Ta część podobała mi się trochę mniej niż poprzednia, trochę mi się dłużyła, bo akcja bardzo powoli popychała się do przodu a finał był dosyć krótki i niezbyt satysfakcjonujący, nie powiedziałbym, że jestem rozczarowany, bo jest to fajna historia, ale miałem nadzieję, że autorka rozwinie ją lepiej. Ewidentnie mi coś tu zabrakło, ale czytało mi się przyjemnie mimo to. 4/5 gwiazdek.
Profile Image for ˖⁺ &#x169b9;˚liwka.
307 reviews1 follower
November 11, 2021
Przez tą książkę próbowałam przebrnąć już 3 razy..na szczęście tym razem mi się udało. Nie ukrywam, że bardzo mi się ciągnęła i do 470 strony myślałam, że dam książce tylko 2 ⭐ ale rozdział 23 totalnie zmiótł mnie z powierzchni ziemi ..ABSOLUTNIE KOCHAM TO NAWIĄZANIE DO STRAŻNIKA! Dlatego daję (odrobinę) naciągane 3 bo jak na zakończenie serii.. wyszło strasznie słabo
124 reviews2 followers
August 4, 2020
Tym, co nie czytali nie będę spoilerować fabuły ostatniej części Żniwiarza. Musicie jednak wiedzieć, że Paulina Hendel ma talent do genialnych zakończeń, gdyż ostatnie strony „Drogi Dusz”, a właściwie ostatnie zdanie było na tyle świetne, że od razu chciało się sięgnąć po kolejną część. „Czarny Świt” zaskakuje od samego początku. Czytelnicy, którzy cenią sobie akcję, na pewno będą zadowoleni z lektury. Mnóstwo potworów, samozwańczy łowcy demonów, ciągła walka, ogrom krwi to coś, co lubię i co bardzo dobrze mi się czytało. Niestety,końcowe rozdziały, a dokładnie walka z władcą zaświatów nie przypadły mi do gustu, całe to wydarzenie było dla mnie za mało widowiskowe. Liczyłam na naprawdę ogromne BUM. Niestety, lekko się zawiodłam, choć epilog, a dokładniej ostatnie zdania to typowy styl autorki w najlepszym wydaniu. Nie jestem pewna, czy „Czarny Świt” to zakończenie, jakiego oczekiwałam. Z pewnością warto przeczytać ostatni tom o Żniwiarzach, jednak pozostawiło we mnie pewien niedosyt. Mimo to polecam całą serię, gdyż dla mnie to była świetna przygoda w świat pogańskich wierzeń, demonów, fantastycznych bohaterów,przygód, która z pewnością pozostanie na długo w moim sercu. Teraz, nie pozostaje mi nic innego, jak sięgnąć po kolejną serię autorki!
Profile Image for An.Cza.
39 reviews
May 7, 2022
Wiele razy powtarzałam, że pani Paulina Hendel uwielbia kończyć swoje książki zostawiając czytelnika z mnóstwem pytań. Jednak kim trzeba być żeby w taki sam sposób zakończyć serię, a następnie machać czytelnikowi inną serią przed nosem!? Pomocy.

Jeśli chodzi o resztę to wszystko jest na miejscu:
- Chordy demonów: są
- Pierwszy, który jest sus i mówi cały czas do Madzi per "złotko": oczywiście że jest
- zawały i cliffhangery: niemal wszędzie
- Waldemar sypiący z rękawa radami życiowymi typu "nie żeńcie się dzieciaki": jest
- Romans pomiędzy dwójką staruszków (to w sumie było mega słodkie) : jest
Displaying 1 - 30 of 297 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.