Jump to ratings and reviews
Rate this book

Cyfrodziewczyny. Pionierki polskiej informatyki

Rate this book
Karolina Wasielewska, dziennikarka i autorka bloga „Girls Gone Tech”, w „Cyfrodziewczynach” przypomina informatyczne herstorie. Akuszerkami informatyki w Polsce były kobiety. Autorce udało się dotrzeć do Polek, które konstruowały komputery i tworzyły języki programowania czy pierwsze aplikacje użytkowe, a później komputeryzowały m.in. Bibliotekę Narodową i Ministerstwo Sprawiedliwości. Niech życiorysy tych kobiet, które rozwiązywały nierozwiązywalne problemy, a ich odwaga w życiu zawodowym przenosiła się na decyzje podejmowane w sprawach prywatnych, będą inspiracją dla ich następczyń.

304 pages, Paperback

First published June 1, 2020

14 people are currently reading
428 people want to read

About the author

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
51 (22%)
4 stars
115 (50%)
3 stars
56 (24%)
2 stars
5 (2%)
1 star
2 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 34 reviews
Profile Image for kimera.
174 reviews64 followers
March 3, 2021
Na pewno potrzebna. Nieco zawiodła moje oczekiwania na bardziej techniczną treść, ale mówię to z perspektywy osoby pracującej w technologii od paru lat. Moja młodsza ja-samouk, która weszła w tę działkę bez wcześniejszego przygotowania / informatycznego wykształcenia, wiele mogłaby wynieść inspiracji z tej lektury.
Książka miejscami traci równowagę i wpada w gąszcz średnio istotnych faktów, czasem wchodziło jej się na wikipediowe tony. Ostatni rozdział bardzo się udał, ale autorka mogłaby wspomnieć chociaż słowo o inicjatywie Rails Girls?! ;-)
Profile Image for Rafal Jasinski.
926 reviews53 followers
June 4, 2020
Znakomicie opowiedziana historia polskiej informatyki i komputeryzacji - od najwcześniejszego jej stadium w latach powojennych - oraz jej wpływu na globalny rozwój branży informatycznej a przede wszystkim mówiąca o ogromnej roli kobiet - programistek i konstruktorek, innowatorek i pionierek, legend środowiska informatycznego, czyli ogółem (jak określa to autorka) "akuszerek informatyki".

W książce znajdziecie masę nieznanych faktów z historii rodzimej branży - cóż, w zasadzie na długo przed tym, nim na dobrą sprawę zaczęła być "branżą" - informatycznej opisanych z jednej strony ze szczególną wrażliwością i subtelnością. Historie bohaterek, często niedocenianych, dziś zapomnianych, których dorobek i wkład bagatelizuje się w "ogólnym obrazie", zmagających się z przeciwnościami losu i trudnościami narzucanymi przez system, środowisko i ówczesne "normy" społeczne, inspirują i wzruszają! Jest to też książka napisana z imponującą dokładnością i rzetelnością, wskazującą na obszerną wiedzę lub / i szeroko zakrojone badania i daleko idące zaangażowanie autorki.

Niesamowita, niezwykle potrzebna książka, która dostarczy wiedzy nie tylko o roli kobiet w rozwoju polskiej informatyki, ale też zaskoczy Was ogromną ilością nieznanych - w każdym razie niżej podpisanemu - faktów o ewolucji rodzimej informatyzacji i komputeryzacji a także wpływu, jaki - za sprawą bohaterek tej książki - miała na jej światowy postęp.

Niesamowita książka, z której braku na polskim rynku wydawniczym w kategorii publicystyki związanej z historią informatyki nie zdawałem sobie sprawy, dopóki jej nie przeczytałem. Do czego przyznaję się ze wstydem... Gorąco polecam!

P.S. Mała ciekawostka - książka ta prawdopodobnie rozwieje wątpliwości, co do tego, kiedy powstała i kto stworzył pierwszą polską grę komputerową.

P.P.S. Książkę uzupełnia obszerny materiał ilustracyjny, zawierający mnóstwo unikatowych zdjęć i dokumentów.
Profile Image for Szymon.
200 reviews13 followers
February 12, 2021
Miejscami dziwny balans bohaterki-ich życie prywatne-duży świat informatyki, ale ogółem bardzo dobra, potrzebna i niezmiernie ciekawa pozycja. Nie tylko zresztą ze względu na same bohaterki, których historie są fascynujące często, ale tez na samo tło, i krótkie przypomnienie o tym, że kiedyś aspirowalismy do własnego przemysłu informatyczno-komputerowego.
Profile Image for Kultura przy herbacie .
82 reviews32 followers
October 4, 2020
Reportaż o pierwszych polskich informatyczkach, programistkach, kobietach, których praca stanowiła początki jednej z najważniejszych branż współczesnego świata. Książka ukazała się w serii Nie-fikcja Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Od pierwszych rozdziałów widać mrówczą pracę autorki książki - Karoliny Wasielewskiej. Niezwykle pracochłonne było zarówno poszukiwanie bohaterek, które dzielą się swoimi historiami, lecz także szczegółowy research dotyczący samej historii informatyki w Polsce. Branża IT powszechnie kojarzona jest z postępem i nowoczesnością. Z książki dowiadujemy się do czego komputery wykorzystywane były w czasach PRL i jaką rolę w ówczesnym świecie pełniła informatyka. Zatem de facto książka stanowi dwa reportaże - opowieść oczami pracujących w branży Pań oraz faktograficzne przedstawienie dziedziny. Szczególnie ta druga kwestia jest bardzo pomocna, gdy chcemy poznać informatyczny świat nie mając z nim do czynienia w praktyce. Niemniej jednak mnogość faktów i zdarzeń może utrudnić lekturę.
Choć wydźwięk reportażu jest feministyczny absolutnie nie można zarzucić autorce stronniczości lub dopasowywania przekazywanych faktów pod określoną tezę. W wielu miejscach głos jest wyraźnie przekazywany bohaterkom, które przedstawiają własne punkty widzenia na temat branży i wykonywanej pracy.
Książkę wzbogacają zdjęcia bohaterek i bohaterów, archiwalia i fotografie wykorzystywanego dawniej sprzętu komputerowego.
O historii świata przedstawianej z punktu widzenia kobiet i ich roli w społeczeństwie mówi się często, że jest to brakująca połowa dziejów. Książka Cyfrodziewczyny odkłamuje mit zmaskunalizowanej branży IT oraz wskazuje na obecne proporcje w zatrudnieniu kobiet w branży oraz ich sytuacji na rynku pracy. Podczas lektury nasunęły mi się skojarzenia z filmem Ukryte działania ukazującym losy Afroamerykanek pracujących w NASA i biorących czynny udział w przygotowaniu lotu na księżyc. Natomiast w omawianym reportażu poznajemy kobiety, które dzięki swojej pracy zrewolucjonizowały polską (i nie tylko!) informatykę. Polecam ten reportaż wszystkim, którzy poszukują właściwej drogi dla siebie - przeczytamy tu wiele o samorealizacji, partnerstwie, a także odwadze zmieniania siebie i otoczenia.
Profile Image for Wojtek Gawroński.
126 reviews46 followers
January 27, 2022
Czytając tę książkę czułem naprzemiennie podziw oraz smutek.

Podziw, ponieważ mamy niesamowitą historię jeśli chodzi o pionierskie poczynania w temacie maszyn liczących i informatyki. Co więcej: bardzo ważnym ogniwem tych poczynań były kobiety, które uczestniczyły w każdym aspekcie - projektowania maszyn, realizacji, projektowaniu języków oraz ulepszaniu rozwiązań. I nikomu w tamtych czasach (lata 50/60/70) nie wydawało się to dziwne lub "nienaturalne". Ten aspekt książki jest zrealizowany bardzo dokładnie i rzetelnie. Autorka sama zauważa, że próbka jest zbyt mała by wyciągać szersze wnioski - i zakrawa o dowody anegdotyczne, ale ja sam uważam, że to naprawdę wartościowe opracowanie.

Czułem również smutek, bo coś zdecydowanie poszło nie tak! Wygląda na to, że dawniej informatyka jako środowisko była bardziej otwarta i zróżnicowana niż dzisiaj. Owszem autorka zauważa, że zdarzały się incydentalne wspomnienia o dyskryminacji - ale w zdecydowanej mniejszości, jeśli chodzi o opisywane pionierki.

I w tym miejscu jest jedna rzecz na której się zawiodłem, jeśli chodzi o książkę: o ile część kronikarska oraz wywiady są opracowane bardzo dobrze, o tyle ostatni rozdział dot. powodów co poszło nie tak pozostawia wiele do życzenia - głównie pod kątem opracowania (raptem 2 źródła, z czego jedno to kontrowersyjna książka) i pewnych błędów merytorycznych (np. pominięcie inicjatywy Rails Girls). I nie miałbym tu kompletnie za złe autorce przygotowania felietonu i przedstawienia własnego punktu widzenia - ale właśnie oczekiwałbym szerszej perspektywy (np. pokrycia tematu dot. mody, która przyszła z zachodu przy komercjalizacji PC i celowanych kampanii marketingowych dla chłopców pod kątem gier komputerowych). W obecnej formie ten rozdział wygląda trochę na napisany "na doczepkę".

Ten jeden minus jednak nie przekreśla jakości pierwszej i głównej części książki - historie czyta się z fascynacją, autentycznym podziwem i nostalgią (bo niestety te czasy pełne odkryć w IT już minęły). Zdecydowanie polecam, z zastrzeżeniem - żeby pogłębić po przeczytaniu tematykę dlaczego i gdzie po drodze zgubiliśmy różnorodność.
Profile Image for Tomasz.
295 reviews56 followers
December 27, 2023
Od starszych wykładowców informatyki na PWr można usłyszeć nostalgiczne wspomnienie nieodżałowanego Elwro, perły na mapie powojennego Wrocławia. Książka ta rozświetla historię tego i innych pionierskich zakładów w których produkowało się riady, odry, używało COBOL-a czy ALGOL-a, kart perforowanych (w Polsce plastikowych, znacznie efektywniejszych!), kopiowało rozwiązania z zagranicy, dostosowywało je na polskie i radzieckie rynki. Ale to przede wszystkim książka o pionerkach i ich inspirujących, niezwykle ciekawych historiach i późniejszych kolejach losu. To w gruncie rzeczy nie tylko rekonstrukcja tamtych czasów, sporą część kart zajmują nazwiska i zwyczajnie biografie tych kobiet. Kobiet, które były liczarkami (ładne określenie, zazwyczaj używana jest po prostu zangielszczona nazwa [ludzkie] „komputery”) i programistkami.

Autorka próbuje też dokonać analizy, dlaczego początkowo sfeminizowana dziedzina zmieniła się w „brotopię” — pada tu szereg dość oczywistych dla zorientowanych w temacie statystyk, argumentów, zaś poszedłbym tu dalej i zwrócił uwagę na fakt popularyzacji branży i jej komercjalizacji; wszakże same rozmówczynie zwracają uwagę na to, że dziedzina maszyn cyfrowych u jej zarania, jakkolwiek wymagająca sporej kreatywności dziedziną, to była mocno skupiona na nisko opłacanych pracownikach naukowych, którzy dopiero w trakcie prac wyszarpywali sobie od zwierzchników rozmaite benefity.

„To były czasy Rózi Ni­to­wacz­ki i wy­świe­tla­nych w ki­nach spo­tów, w któ­rych gwiaz­da fil­mo­wa Ve­ro­ni­ca Lake po­ka­zy­wa­ła, jak upiąć włosy, by nie prze­szka­dza­ły przy fa­brycz­nych ma­szy­nach.”

„Słyn­ny ar­ty­kuł The Com­pu­ter Girls [Kom­pu­te­ro­we dziew­czy­ny], który uka­zał się w ame­ry­kań­skim ma­ga­zy­nie „Co­smo­po­li­tan” w 1967 roku, opi­sy­wał pro­gra­mo­wa­nie jako ide­al­ne za­ję­cie dla ko­biet. Są one bo­wiem cier­pli­we i mają dobre oko do szcze­gó­łów, co – zda­niem cy­to­wa­nej w tek­ście słyn­nej Grace Hop­per – czyni je „uro­dzo­ny­mi pro­gra­mist­ka­mi”. Two­rze­nie al­go­ryt­mu Hop­per po­rów­na­ła do pla­no­wa­nia obia­du”

„Póź­niej, już w cza­sach ALGOL-u, na­ro­dził się zresz­tą taki dzi­wacz­ny po­mysł na język AL­GAMS, wspól­ny dla de­mo­lu­dów. Takie pro­gra­mi­stycz­ne espe­ran­to. To się nie roz­wi­nę­ło dalej, ale były u nas zjaz­dy, spo­tka­nia, przy­jeż­dża­li Wę­grzy, Czesi. My pra­co­wa­li­śmy bli­sko ma­szy­ny i zda­wa­li­śmy sobie spra­wę, że to nie ma sensu. Takie wznio­słe idee wy­my­śla­li urzęd­ni­cy par­tyj­ni, któ­rzy nigdy ma­szy­ny na oczy nie wi­dzie­li.”

„Jesz­cze w 1970 roku jeden z nich, jak pa­mię­ta Jo­wi­ta, uka­zał się z okre­śle­niem „ma­szy­ny cy­fro­we” w ty­tu­le. Śro­do­wi­sko nadal wal­czy­ło z uży­wa­nym już od czasu do czasu sło­wem „kom­pu­ter”. [...] Wła­śnie jed­nak na sta­ro­pol­ski „kom­put” po­wo­ły­wał się Eu­ge­niusz Za­drzyń­ski, który w 1966 roku użył słowa „kom­pu­ter” na ła­mach „No­wych Dróg”. Tłu­ma­czył, że skoro „kom­put” ozna­cza „licz­bę, ilość”, to „ter­min kom­pu­ter można uwa­żać nie za za­po­ży­czo­ny z an­giel­skie­go, ale za neo­lo­gizm od sta­ro­pol­skie­go pier­wo­wzo­ru na ozna­cze­nie urzą­dze­nia ope­ru­ją­ce­go wiel­ką ilo­ścią in­for­ma­cji”

„pełna pol­ska nazwa urzą­dzeń, o któ­rych mowa, była dość nie­po­ręcz­na – „cy­fro­we ma­szy­ny ma­te­ma­tycz­ne”, a póź­niej „elek­tro­nicz­ne ma­szy­ny cy­fro­we” – trwa­ły dys­ku­sje, jak ją skró­cić bez uży­wa­nia kalki z an­giel­skie­go. Po­ja­wi­ły się mię­dzy in­ny­mi neo­lo­gi­zmy „in­fo­tron” czy „arel” (skrót od „aryt­mo­me­tru elek­tro­nicz­ne­go”). W ra­mach kom­pro­mi­su Em­pa­cher pro­po­no­wał jesz­cze okre­śle­nie „kom­pu­tor”, nie bez racji ar­gu­men­tu­jąc, że w pol­sz­czyź­nie koń­ców­ka -or jest ty­po­wa dla nazw urzą­dzeń (np. ge­ne­ra­tor, aku­mu­la­tor), pod­czas gdy -er uży­wa­na jest zwy­kle w na­zwach za­wo­dów (np. mon­ter, fry­zjer)”

„Nasz szef, An­drzej Wi­śniew­ski, uwa­żał, że mo­że­my czuć się wy­róż­nie­ni, mając stały kon­takt z tymi kom­pu­te­ra­mi. Opo­wia­dał, jak jeden z ów­cze­snych mi­ni­strów bła­gał go o go­dzi­nę pracy na ma­szy­nie, o do­wol­nej porze [...] Kie­dyś przy­szła wy­ciecz­ka rol­ni­ków. I jeden z nich mówi do mnie: „Niech pan za­py­ta tej ma­szy­ny, co ja mam zro­bić, żeby mi się świ­nie le­piej pro­si­ły.”

„– Bar­dzo byli tej ma­szy­ny cie­ka­wi i bar­dzo się jej bali – opo­wia­da Ma­zur­kie­wicz. – Im wyż­szy sto­pień, tym wię­cej lęku. Jak już przy­cho­dził ge­ne­rał i mó­wi­li­śmy: „Panie ge­ne­ra­le, pro­szę wci­snąć ten guzik”, to było pewne, że on do wci­ska­nia gu­zi­ka we­zwie ad­iu­tan­ta. Prze­cież nie wy­pa­da­ło, żeby taki wiel­ki ge­ne­rał się po­my­lił albo, co gor­sza, ze­psuł ma­szy­nę!”

„Jak za­czę­łam robić bazy da­nych, stwo­rzy­łam być może pierw­szą w Pol­sce grę kom­pu­te­ro­wą – „In­te­li­gen­cję”. Ma­szy­na do­sta­wa­ła słowo i miała ukła­dać nowe wy­ra­zy z liter, z któ­rych ono się skła­da­ło. Bo ow­szem, pro­gra­mo­wa­nie to jest roz­wią­zy­wa­nie pro­ble­mów, ale w sen­sie prak­tycz­nym, kiedy się już wie, co robić, to jest jak krzy­żów­ka.”

„Kiedy póź­niej przy­szłam do In­sty­tu­tu, po­my­śla­łam, że to jest sza­le­nie pro­ste. Jak już masz po­da­ne wej­ście i wyj­ście, to są takie sza­ra­dy. Ale też moje pro­gra­my nigdy nie były opty­mal­ne. Kry­sia po­tra­fi­ła bez trudu skró­cić je nawet o po­ło­wę, nie psu­jąc ich funk­cjo­no­wa­nia.”

„jeśli któ­reś nie zo­sta­ło wy­ko­na­ne po­praw­nie, na­szym za­da­niem było zna­leźć błąd, który do tego do­pro­wa­dził. Mu­sie­li­śmy ana­li­zo­wać wszyst­kie ob­wo­dy, ob­ser­wo­wać na oscy­lo­sko­pie, jak się za­cho­wu­ją po­szcze­gól­ne punk­ty. Mrów­cza praca! I po­wta­rzal­na, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że po na­pra­wie­niu błędu prze­pro­wa­dza­ło się ko­lej­ne testy.”

„Jeśli wy­da­je się nam, że to my ży­je­my w epoce nie­usta­ją­ce­go po­stę­pu tech­no­lo­gicz­ne­go i cią­gle mu­si­my się uczyć ob­słu­gi no­wych urzą­dzeń, warto po­słu­chać, z ja­ki­mi zmia­na­mi mu­sia­ła się zmie­rzyć Bar­ba­ra w trak­cie swo­jej pracy w Elwro. Naj­pierw kom­pu­te­ry opie­ra­ły się na tran­zy­sto­rach ger­ma­no­wych, potem we­szły tran­zy­sto­ry krze­mo­we, póź­niej ob­wo­dy sca­lo­ne i w końcu mi­kro­pro­ce­so­ry.”

„Poza tym nikt nie mógł prze­wi­dzieć, że przyj­dzie taki boom na pro­gra­mi­stów. Ja bym ra­czej ob­sta­wia­ła, że więk­sze za­po­trze­bo­wa­nie bę­dzie na ad­mi­ni­stra­to­rów sieci – mówi Wie­sia. – Mia­łam zu­peł­nie inną wizję roz­wo­ju no­wych tech­no­lo­gii. Mnie się w pew­nym mo­men­cie wy­da­wa­ło, że sys­te­my spe­cja­li­stycz­ne – ban­ko­we, me­dycz­ne, skle­po­we – opa­nu­ją świat i już nie trze­ba bę­dzie robić nic no­we­go. A tu się oka­zu­je, że sys­te­my się sta­rze­ją i cią­gle są po­trzeb­ne ko­lej­ne.”
Profile Image for Michał Hołda .
437 reviews40 followers
February 8, 2022
Interesting book that covers computer science in ways not known to me before.

Programming the ENIAC, when to do the calculation, you had to run all the tables at once, and that required 4368 switches to be set.

Oswald Veblen project manager of ENIAC, mathematician, geometer and topologist, whose work found application in atomic physics and the theory of relativity.

Veblen's belief that “the foundations of geometry must be studied both as a branch of physics and as a branch of mathematics” quite naturally led him to the study of relativity and the search for a geometric structure to form a field theory unifying gravitation and electromagnetism.

Yes, classically, we can unify gravity with electromagnetism. The theories that do so are the famous Kaluza-Klein theories. They are theories of pure gravity in 4+1 dimensions rather than our usual 3+1 dimensions

Gravity and electromagnetism are two sides of the same coin, which is the clue of this unification. Gravity and electromagnetism are represented by two mathematical structures, symmetric and antisymmetric respectively. Einstein gravitational field equation is the symmetric mathematical structure.

In collaboration with John Wesley Young. Veblen's Analysis Situs (1922) was the first book to cover the basic ideas of topology systematically. It was his most influential work and for many years the best available topology text. Veblen also laid the foundations for topological research at Princeton.
---
Also about ...- introduced the term "bug" into computer science. One day Mark II (Mark I's successor) stopped working. It turned out that a moth had died inside the machine. Then Hooper(Grace Brewster Murray Hopper) announced that the computer needed to "debug". To this day, the word "bug" is used to describe a software bug that prevents it from working properly.

Grace Brewster Murray Hopper, one of the first programmers of the Harvard Mark I computer, she was a pioneer of computer programming who invented one of the first linkers.
---
All the designs of computers from the USSR were Polish, they were not bought from them.

And because of the party members, computer scientists had to work on technologies already discovered in other countries.
---
UMC-1 (Universal Digital Machine) - the first computer mass-produced by Elwro since 1962. Elwro produced and launched 25 serial machines, including one for export to Hungary.
It was a first-generation tube computer developed at the Department of Telecommunications Structures and Radiophony of the Warsaw University of Technology (prototype from 1960).

And about spagetti programing, Fortran and ALGOL 60

Before logical coding spagetti programing could run over and over again, numbers linked together by a tangle of lines.

You can create a multidimensional array by creating a 2-D matrix first, and then extending it. For example, first define a 3-by-3 matrix as the first page in a 3-D array. Now add a second page. To do this, assign another 3-by-3 matrix to the index value 2 in the third dimension.
A multidimensional array in MATLAB® is an array with more than two dimensions. In a matrix, the two dimensions are represented by rows and columns. ... Multidimensional arrays are an extension of 2-D matrices and use additional subscripts for indexing. A 3-D array, for example, uses three subscripts.
Multi-dimensional arrays are an extended form of one-dimensional arrays and are frequently used to store data for mathematic computations, image processing, and record management.

I did enjoy this book and wish to read more of this hisory.

Profile Image for Angelika.
264 reviews6 followers
Read
February 1, 2021
Pierwsze podejście mnie zniechęciło zbyt dużą liczbą informacji i materiału. Potem było lepiej (może przyzwyczaiłam się do tylu autorki albo o kolejnych bohaterkach tej treści jest mniej).

Barwne życiorysy, każdej pani należy się film na miarę "Teorii wszystkiego" (Hawkings) lub "Gry tajemnic|" (Turing).
Profile Image for Katika.
667 reviews21 followers
December 4, 2020
Moja znajomość technologii nie wykracza poza obsługę komputera, komórki i podłączanie sprzętu RTV/AGD na podstawie instrukcji. Lubię natomiast czytać o PRL-u w różnych ujęciach i z tego poziomu "Cyfrodziewczyny" to książka bardzo ciekawa.
Profile Image for Jeszcze Jedna Strona.
60 reviews122 followers
May 16, 2021
Karolina Wasilewska w swoim reportażu „Cyfrodziewczyny. Pionierki polskiej informatyki” przedstawia nam sylwetki kobiet, które miały znaczny wpływ na rozwój branży IT w okresie PRL-u. Kobiety te parały się między innymi programowaniem i konstruowaniem, zajmowały również stanowiska kierownicze. Dysponowały odpowiednimi kompetencjami, znajomością języków obcych, a także ukończyły w większości studia matematyczne z odpowiednimi specjalizacjami. „Męski” zawód? Ówcześnie nie, natomiast obecnie wiele się słyszy o dyskryminacji kobiet chcących iść w tym kierunku, a nawet podświadomie się je do tego zniechęca. Jest to świetny i potrzebny reportaż o rozwoju informatyki w Polsce, połączony z elementami biografii kobiet pracujących w sektorze IT. Mimo dużej ilości terminologii komputerowej, czyta się go bardzo przyjemnie.
Profile Image for Anna.
74 reviews3 followers
August 16, 2020
Zbiór życiorysów, równie interesujące jak czytanie cv na linkedin. Z perspektywy osoby pracującej w ICT oczekiwania wobec tej książki miałam bardzo wygórowane - jeżeli zaczynało się naukę programowania od Basica na Schneiderach, skończyło elektronikę na politechnice (na 300 studentów pierwszego roku 7 kobiet) i pracuje w opisywanej branży - lektura przybliża realia pracy w PRL i tuż po przemianach ale jest to de facto litania nazwisk (zarówno kobiet jak i mężczyzn), o których się przed lekturą nie słyszało a po - nie pamięta.
Profile Image for Marcelina Pawłowska.
5 reviews2 followers
April 13, 2024
Książka raczej o samej informatyce niż o kobietach. Wydaje mi się, że tytuł sugeruje, że książka skupi się nie tylko na technicznych aspektach ale także zagadnieniach społecznych - tego dostarczył ostatni rozdział. Nie uważam, że jest to pozycja nieudana - być może tytuł zasugerował mi inną treść. Dla osoby niezwiązanej z informatyką książka była momentami nużąca i sprawiała wrażenie skrótu tego co w Polsce zostało dokonane. O samych kobietach w zasadzie są tylko nazwiska z żeńską końcówką i kilka zdań z życia bohaterek.
5 reviews
August 28, 2020
Generalnie książka jest bardzo ciekawa, bardzo dobry research, ale to bardziej zbiór biografii niż faktycznie jakiś opis „kobiet w IT”, do tego tytułu można dopasować jedynie ostatni rozdział, który jest naprawdę dobry i wpasowuje się idealnie w moje oczekiwania. Polecam dla zainteresowanych tematyką programowania przed erą Windowsa
Profile Image for pan book.
17 reviews
September 16, 2020
Ciekawy zbiór mini biografii pan związanych z maszynami liczącymi. Pomiędzy historiami poszczególnych bohaterek trochę historii polskiej informatyki, trochę podstawowej terminologii, czyta się lekko i przyjemnie.
To nie jest książka stricte informatyczna, co spotkało się z negatywnym odbiorem patrząc na inne komentarze. Dobry wstęp do dalszych poszukiwań historii polskiej informatyki.
Profile Image for Anna Gajecka.
21 reviews
June 21, 2020
Dużo konkretnych faktów o nieznanych mi wcześniej kobietach tworzących komputery i kod. Bardzo potrzebna książka. Gorąco polecam.
26 reviews7 followers
March 13, 2021
Bardzo dobra i ciekawa książka o początkach branży informatycznej w Polsce.
Szkoda, ze w kwestii traktowania kobiet, przez kilkadziesiąt lat nie zmieniło się praktycznie nic. Ciagle jesteśmy uznawane za głupsze i gorsze, spychane do roli sekretarek czy konieczne do spełnienia % w firmowych planach różnorodności.
Profile Image for pechowablondynka.
70 reviews6 followers
January 19, 2024
Pomimo, że dla mnie osobiście (jako siedzącej w branży) jest to ważna książka, przez większość czytania skłaniałam się ku 4/5 - historie były ciekawe, jednak nie omijały stereotypów (tak, czasem były ważne dla historii, ale ekhm początek drugiej strony 🙄). A potem wszedł ostatni rozdział - traktujący o współczesności, który dotknął mnie najbardziej, także podnoszę do 4,5.
Profile Image for Mateusz.
83 reviews6 followers
March 29, 2021
+ Książkę jest niesamowicie przyjemna, czułem się jakbym słuchał wspomnień opowiadanych przez ciocię. Czytanie o czasach, kiedy produkcja komputerów była w Polsce powszechna, cudownie wpływa na wyobraźnię.

+Książka o kobietach w IT, nie o technologiach, nie o historii IT w Polsce. Wszystkie biografie czynią ją niesamowicie lekką, a ogólne przestawienie tego co się aktualnie działo w branży "maszyn cyfrowych" daje czytelnikowi dobrą perspektywę.
Profile Image for Johny Mielony.
3 reviews
March 20, 2022
3,5 Bardzo ważna książka jednak napisana w niezbyt ciekawy sposób. Osoby spoza branży IT może nieco wynudzić.
Profile Image for mebcia.
13 reviews1 follower
January 11, 2021
Bardzo się cieszę, że ta książka powstała. Poznałam kilkanaście kobiet-pionierek IT w Polsce i ich dokonania. Zasmuciłam się, że niektóre kobiety odmówiły rozmów z autorką, bo według nich samych nie miały żadnych zasług. To typowe, że jako kobiety często same się cenzurujemy w ten sposób. Cieszę się, że większość rozmówczyń zgodziła się na wywiad.

Książka jest tak samo portretem kobiet w początkach polskiego IT, jak i portretem początków polskiego IT w ogóle, może czasami nieco chaotycznym. Opis różnic kulturowych między Europą Wschodnią a USA/Europą Zachodnią był przydatny w zrozumieniu, czemu polskie programistki rzadko trafiały na programistki na Zachodzie.

Polecam lekturę, pracuję w IT już sporo czasu i o większości kobiet i ich dokonań dowiedziałam się dopiero z tej książki. Potrzebujemy rodzimych wzorców, bo na Grace Hopper świat kobiet w IT się nie zaczął.
2 reviews
December 16, 2024
Ciekawa pozycja opisująca zapomniany aspekt polskiej informatyki. Wpływ kobiet na tę branżę jest wciąż niedoceniany i obejrzenie tego pionierskiego okresu ich oczami jest fascynującym doświadczeniem. Choć szeroko pojęta informatyka zmieniła się od opisywanego okresu, to zaskakujące było dla mnie zauważyć różne problemy i schematy powtarzające się współcześnie.

Książka, skierowanego do szerokiego odbiorcy, dobrze radzi sobie z opisem co trudniejszych pojęć z dziedziny bez zauważalnego naruszenia narracji. Od jej publikacji minęło już kilka lat i zdaje się, że od tamtego okresu odsetek kobiet w STEM stale się powiększa, więc należy mieć nadzieję, że trend ten będzie trwał. A ta książka może temu tylko pomóc.
Profile Image for Julia.
94 reviews
December 29, 2021
książka bardzo rzetelna, ale nie do końca o tym, o czym sugeruje tytuł - zdecydowanie więcej miejsca poświęca samej historii polskiej informatyki, biografie informatyczek traktując jako punkt wyjściowy - tym samym bardzo łatwo się pogubić w mnogości detali. Za mało uporządkowana by można ją nazwać książką o historii informatyki w PRL-u, za mało skupiona na faktycznym aspekcie kobiecym aby była tym, co zapowiadała. Niemniej, nie żałuję
Profile Image for Lukasz Lukomski.
75 reviews
September 4, 2025
Ciekawie opowiedziana historia, choć miejscami trochę chaotyczna. Sporo postaci, które pojawiają się czasem raz, czasem w różnych miejscach książki. Trochę za mało od strony technicznej - chciałbym więcej przeczytać o projektach, które były realizowane (choć większość z nich była donkiszoterią z perspektywy czasu)
Profile Image for Marcin Mazurek.
3 reviews4 followers
July 26, 2020
Super ciekawa książka o kobietach w polskiej informatyce, ale jako bonus bardzo dużo wiedzy o historii polskich komputerów i języków programowania. Bardzo polecam.
Profile Image for mkay313.
40 reviews1 follower
July 27, 2020
Fantastyczny opis wczesnych lat polskiej informatyki przez pryzmat opowieści informatyczek i informatyków tamtego okresu.
Profile Image for Aleksandra.
129 reviews
May 17, 2021
Oprócz ogroma terminów związanych z informatyka, które były dla mnie nowe i trudne, bardzo dobry reportaż.
Profile Image for Kat.
326 reviews27 followers
July 16, 2021
Momentami trudno się czytało ze względu na mnogość detali, ale ogólnie ważny temat, więc z 3* podciągam do 4*.
Profile Image for Ewa.
199 reviews6 followers
August 24, 2021
Dodatkowa gwiazdka bo to byly fajne dziewczyny
Displaying 1 - 30 of 34 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.