Jump to ratings and reviews
Rate this book

Sześć pięter luksusu. Przerwana historia domu braci Jabłkowskich

Rate this book
To ma być coś, czego Warszawa jeszcze nie widziała. Wielki dom towarowy jak angielski Harrods czy niemiecki KaDeWe. Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy był największym sklepem w tej części Europy, nowoczesnym i urządzonym według zagranicznych standardów. W czasie powstania warszawskiego okolica domu została zrujnowana, a ostateczna zagłada dokonała się w 1948 roku, gdy powstawała nowa Warszawa. Ale dom braci Jabłkowskich przetrwał i to. Komuniści uznali jednak, że w nowej Polsce sklep taki jak ten nie może należeć do osób prywatnych. Został więc Jabłkowskim odebrany i upaństwowiony. Potem sprzedawano tam obuwie, a niegdyś nowoczesny budynek popadał w ruinę. W stanie wojennym władze Warszawy oddały go Związkowi Rzemiosła Polskiego, ale i z tych planów niewiele wyszło. Na początku lat dziewięćdziesiątych do rzemieślników zgłosił się pewien biznesmen i zaproponował wspólny interes, który miał wszystkim przynieść krociowe zyski.

Cezary Łazarewicz, opisując ponadstuletnią historię najsłynniejszego warszawskiego domu towarowego, prowadzi jednocześnie reporterskie śledztwo w sprawie reprywatyzacji i rysuje obraz przemian społecznych w XX i XXI wieku. A gdy książka ukazywała się po raz pierwszy, nie wiedział, że w tej historii nastąpi jeszcze niejeden zwrot akcji i jej zakończenie trzeba będzie napisać na nowo.

216 pages, Hardcover

First published August 26, 2013

4 people are currently reading
136 people want to read

About the author

Cezary Łazarewicz

21 books31 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
35 (20%)
4 stars
73 (43%)
3 stars
52 (30%)
2 stars
8 (4%)
1 star
1 (<1%)
Displaying 1 - 9 of 9 reviews
Profile Image for Katika.
666 reviews21 followers
May 23, 2019
Dwa słowa, które przychodzą m do głowy po lekturze każdej kolejnej książki Cezarego Łazarewicza to: rzetelny i rzeczowy. Dotyczy to też "Sześciu pięter luksusu". Są tu fakty zaczerpnięte z dokumentów historycznych i rozmów z potomkami Jabłkowskich oraz ich pracownikami, jest sporo ciekawych historycznych zdjęć, nie ma zbędnych ozdobników i niepotwierdzonych pogłosek. Jednak nie ma też klimatu i brakuje emocji. To książka między innymi barwnych "latach 20., latach 30." o "jaśnie panach subiektach", a Łazarewicz pisze o nich prosto i na temat. To książka o ciekawych ludziach, którzy zbudowali coś z niczego. Łazarewicz rozmawia z ich potomkami i pracownikami, ale i tu trzyma się faktów, nie sięga po rodzinne i pracownicze anegdotki, nie pozwala dojść do głosu emocjom. Z jednej strony cenię jego sposób pisania i mu wierzę, z drugiej odczuwam brak tego "czegoś".
Profile Image for Milaii.
747 reviews26 followers
March 20, 2022
Już sam fakt, że książka zawiera mnóstwo starych, czarno-białych fotografii, sprawił, że przyjemnie mi się przewracało kolejne strony. Uwielbiam oglądać stare fotografie, przeważnie tracę rachubę czasu. Ta książka ma bardzo niedzisiejszy klimat. Dom Jabłkowskich jest tu elementem stałym, ale na kolejnych stronicach owiewa go wiatr historii oraz historii ludzi z nim związanych. Autor zrobił spory research, pokusił się, żeby podstępem wejść do budynku, odnalazł ludzi, związanych z budynkiem – dzieci właścicieli, ale też pracowników. Ta książka to taka szkatułka wspomnień miasta, w którym żyli moi przodkowie i gdzie też ja się wychowałam. Pamiętam, że jak zlikwidowali Traffic to miałam poczucie straty, bo jednak to było bardzo klimatyczne miejsce. Natomiast nie wiedziałam, że taka historia się za tym kryła, gdybym wiedziała to z pewnością byłoby mi mniej żal.
Profile Image for Anna Bodzoń.
129 reviews2 followers
August 4, 2021
Szybka piłka! Świetnie się czyta. Rzecz o „szopingu” 😉 Książkę dostałam (długo czekała na swój czas) i super, bo pewnie sama bym po nią nie sięgnęła. A byłoby szkoda!
Interesująca, wciągająca historia. Nie wiem czy to tylko laurka, ale niejeden dzisiejszy „kupiec” mógłby się uczyć od Jabłkowskich traktowania pracownika i kultury pracy 😉 Polecam!
Profile Image for Lena Sikorska.
26 reviews
April 15, 2021
Dla mnie ta książka była bardzo ciekawa i chętnie do niej wrócę. Historia domu towarowego a w tle wydarzenia historyczne. Przeczytałam w dwa wieczory :)
Profile Image for Kultura Poważna.
14 reviews
July 9, 2016
Cezary Łazarewicz jest na tyle zaangażowanym dziennikarzem, że dla rzetelnie napisanego materiału gotów jest uciekać się do podstępów i kreacji jak chociażby w badanej sprawie homoseksualizmu w kościele, kiedy podszył się pod księdza geja. Sprytnym manewrem posłużył się również i w przypadku tej oto książki (szczegóły w jej środku).

Fenomenalny reportaż dla fascynatów warszawskich nieruchomości odbieranych Dekretem Bieruta, kultowych zabytkowych budynków i wzruszających przedwojennych historii.

"Jest rok 1884. Prezydent Sokrates Starynkiewicz kupuje 65 hektarów ziemi po drugiej stronie Wisły i otwiera na Bródnie największy cmentarz miejski, a Aniela Jabłkowska w tym samym czasie zaczyna prowadzić swój pierwszy sklepik przy ulicy Widok 2/4/6 przy skrzyżowaniu z Bracką."

Stara, jesionowa komoda z trzema szufladami z zapasem mydełek, buteleczek atramentu, zeszytów i ołówków to skromny zaczątek późniejszego rodzinnego imperium. Dwudziestoczteroletnia panienka Aniela Jabłkowska, pracowita, skromna, z zaczesanymi do tyłu włosami i suknią po szyję, aż do śmierci w 1939 roku pozostawała w cieniu tego biznesu.

Losy budynku, który znamy dziś, inauguruje nabycie przez Towarzystwo Akcyjne Dom Towarowy Braci Jabłkowskich, dwóch działek na ulicy Brackiej w 1913 roku, czego konsekwencją była budowa pierwszego domu towarowego w Polsce. Na tamte czasy to był absolutny hit. Pod jednym dachem można było kupić praktycznie wszystko potrzebne do życia i wyposażenia domu. Na życzenie zakupy dowożono do domu. Klient mógł swobodnie poruszać się między produktami, gdyż nie było typowych lad sklepowych. Na trzecim piętrze utworzono kawiarnię a na fasadzie zainstalowano pierwsze w Warszawie ruchome reklamy świetlne.

Nastał rok 44.

"Jabłkowscy zamknęli sklep na godzinę przed wybuchem Powstania. Puścili do domów niemal wszystkich pracowników. Pozostawili tylko ośmioosobową drużynę strażacką. (...) Od tej pory sklep staje się punktem rusznikarskim (na pierwszym piętrze), miejscem produkcji granatów (na parterze), bandaży i koszul (w piwnicy), szpitalem powstańczym (na trzecim piętrze) i jadłodajnią (w podwórzu). Z okien pierwszego piętra powstańcy trzymali pod ogniem ulicę i okoliczne domy. Po raz pierwszy budynek pokancerowano 4 sierpnia, gdy niemieckie czołgi ostrzeliwały barykadę na Brackiej."

Przetrwał. Kto by pomyślał, że to czego nie zniszczyły bomby niszczyło nic innego jak kartki papieru. Nastały czasy urzędniczych i prawnych perturbacji: odmowa Prezydium Rady Narodowej Warszawy przekazania wieczystego użytkowania gruntu, wykreślenie spółki z rejestru handlowego, ratunek przed rozbiórką, wpis do rejestru zabytków. Od 1989 roku toczą się sprawy spadkowe. Spółka po trzydziestu latach odzyskuje swe istnienie. Od 2010 Dom Towarowy zostaje wpisany do księgi wieczystej nieruchomości, ale spółka nadal nie może odzyskać samego budynku.

Fascynująca i dramatyczna zarazem historia, ciąg dalszy której można obserwować po dziś dzień i choćby z powodu namacalności sprawy, warto zapoznać się z dogłębnie opracowanym reportażem Łazarewicza.
Displaying 1 - 9 of 9 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.