Jump to ratings and reviews
Rate this book

Kraboszki

Rate this book
Kilka razy bolała ją głowa, potem upadła na ulicy. Tak zaczęła swoją podróż przez kolejne sale szpitalne, w której głównymi stacjami są „pobranie krwi” i „chemia”. Musi przyswoić reguły dotyczące życia w chorobie i jednocześnie znaleźć własną drogę do wyzdrowienia. Pomoc w utkaniu całkiem nowej nici życia przyjdzie z nieoczekiwanej strony.

Kraboszki to prywatny dyskurs na temat relacji pacjentka-lekarze i odczłowieczenia w służbie zdrowia. Powieść, oparta na rzeczywistych doświadczeniach, pozwala dostrzec emocjonalny aspekt zmagania się ze śmiertelną chorobą.

252 pages, Paperback

First published March 27, 2020

3 people are currently reading
45 people want to read

About the author

Barbara Piórkowska

5 books1 follower

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
5 (20%)
4 stars
12 (48%)
3 stars
5 (20%)
2 stars
2 (8%)
1 star
1 (4%)
Displaying 1 - 5 of 5 reviews
Profile Image for spillingthematcha.
739 reviews1,143 followers
May 10, 2022
„Kraboszki” to poetycka książka o nostalgii i cierpieniu. Niestety, nawet ta wyjątkowa forma i piękne fragmenty nie pozwoliły mi zaangażować się emocjonalnie w tę opowieść. Miałam wrażenie, że ta historia dzieje się obok mnie, a ja nie mam możliwości poznać jej bliżej. Czytanie tej książki jest ciekawym i trudnym doświadczeniem, jednak jej lektura nie zostanie w mojej pamięci.
Profile Image for Wojciech Szot.
Author 16 books1,419 followers
March 10, 2021
“Kraboszki” to książka-przeżywanie, nastawiona na powolne zatapianie się czytelnika bądź czytelniczki w jej świat.

Ile to ja razy się zbierałem do pisania o “Kraboszkach”, sam już nie wiem. I pisałem jakieś pojedyncze zdania, wstawiałem jej zdjęcia i polecałem znajomym. Ale wciąż mi się wydawało, że muszę napisać jakąś sążnistą recenzję, w której opowiem o tym jak Piórkowska fantastycznie przydusza czytelnika językiem polskim, jak fascynująco operuje poetyckim skrótem i ironią, zacytować kilka mocniejszych zdań, takich co to klikną się jak szalone. A to nie jest książka dająca się tak opowiedzieć. To książka-przeżywanie, nastawiona na powolne zatapianie się czytelnika bądź czytelniczki w jej świat. Nie na połknięcie w jeden, dwa wieczory, a na powolne dawkowanie sobie, po to by świat opowiedziany przez autorkę w nas pęczniał, a dukt zdań mocniej wbijał nam się pod korę mózgową.

Są tu legendy i mity, jest przyroda, są zapachy i właściwie wszystko to, co powinno być w książce doby “czułości”, podejrzanej dla mnie trochę kategorii, o której od czasu noblowskiego wykładu Tokarczuk wszyscy mówią. Piórkowska pokazuje jak pisać uważnie na świat nieludzki, ten roślinny, ale też ten wyobrażony i jak można radzić sobie z traumą choroby, odkrycia własnej śmiertelności nadciągającej na nas jak rozpędzona ciężarówka. Świat można zamknąć w opowieściach, w grotesce, przerysowaniu, ironii, dowcipie, modlitwie, litanii, pieśni, narracji linearnej i retrospektywnej, poszatkowanej i przykładnie ułożonej, można też wstawić w niego postaci takie jak Lola, która nie daje sobie w kaszę dmuchać.

Ja to tak piszę na wydechu, bo zupełnie nie chce mi się pisać o “Kraboszkach” przykładnie, choć mam popodkreślane ładne zdania o zmorze, która “zapala świeczkę o zapachu mroku” i kilka takich może trochę coelhowskich w finale, ale jednak uroczych mądrości, które w tej książce znalazłem, to nie chce mi się poddawać tej książki operacji recenzowania. Bo to jest świetna literatura, która chwilami w ogóle nie jest dobrą literaturą. Bo autorka tu pląta, gmatwa, gubi siebie i czytelnika, chce coś powiedzieć i zaraz jednak się zatrzymuje albo popada jednak w jakiś banał i skrót, a zaraz płynie takim tekstem, że noblistki mogłyby sobie brać i podziwiać jak to jest dobrze skonstruowane.

To takie życiopisanie, które ja bardzo lubię, nieidealne w formie, podobnie jak życie nie jest nigdy idealne, ale też niepopadające w przesadny “tumiwisizm”, bo podobnie w życiu czasem warto gdzieś pojawić się punktualnie i odtańczyć poloneza zgodnie z rytmem. A czasem warto się wyłamać i tańczyć swoje, pisać swoje, przeżywać jak nam się podoba. I z tego rodzi się dobra literatura, która będzie żyła z czytelnikami i czytelniczkami, może niektórych uwrażliwi na to, żeby sobie się przyjrzeli, a może nie. Nie wiem, każdy z “Kraboszkami” zrobi to, co będzie chciał. Ważne, żeby spróbować.

Wiem, że ja tu co dwa dni wam piszę - warto, dobre, wybitne, bo rynek książki jest pełen świetnych tytułów. Mamy jednak do czynienia z tak gigantyczną nadprodukcją dobrej, choć podobnej do siebie, literatury, że coś tak osobnego jak “Kraboszki” łatwo przegapić i łatwo porzucić. A to błąd. Nie przegapcie “Kraboszków”, proszę.
Profile Image for Paya.
343 reviews359 followers
February 28, 2022
Byłam zaskakiwana na każdej stronie, nie tylko językiem i wyobraźnią, ale także każdym nowym zdarzeniem, każdą nową fantastyczną postacią, która się pojawiała. Miałam też wrażenie, że to co czytam, jest całkowicie szczere, nieudawane. Czasem momentami czułam przerost formy nad treścią, chwilę później zachwycałam się opisem, a na następnej stronie gubiłam się, by potem znaleźć wśród słów coś znajomego i się odnaleźć. Wiem, że piszę trochę meandrycznie, a jednak były to naprawdę niezwykłe zapiski zmagań z chorobą i odnajdywania samej siebie.
Profile Image for Marzena.
1,374 reviews57 followers
August 28, 2022
Akademia jest wszędzie, a w każdej Akademii jest siostra Bicz, która użyje przemocy tam, gdzie trzeba delikatności. Bo i cóż więcej można zaproponować pacjentowi?

"Kraboszki" to poezja, książka wysycona plastycznym językiem i ograniczona tylko wyobraźnią czytelnika. Jest uniwersalna, a przy tym bardzo osobista. Dla mnie osobista podwójnie, bo widzę w niej odbity obraz własnej choroby, obraz o którym czytałam i jednocześnie przeżywałam w szpitalnym fotelu. Czysto subiektywnie chciwie czekałam na dobre zakończenie, wyobrażając sobie swoje własne, jeszcze niedokonane. Czysto obiektywnie zachwyciłam się pięknie opowiedzianą historią.
Displaying 1 - 5 of 5 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.