“There is perhaps no voice better suited to tell the stories of contemporary China's conflicted, layered reality. China is at once a very young and a very old country, and as much guided by revolutionary fervor as by the heavy memories of history. Where the techniques of literary realism often seem powerless before the many contradictions of the country's headlong plunge into uneven development, Xia Jia has discovered a way to use speculative fiction, with its rich semantic web of fantastic metaphors, derived from both the language of magic and science, to convey the psychological truth of being Chinese at this moment.”-Ken Liu, from the Introduction
Zacznijmy od początku, a mianowicie od informacji umieszczonej przez wydawcę na skrzydełku okładki, w której czytamy, że Xia Jia jest sześciokrotną zdobywczynią nagrody Nebula.
Czy aby na pewno?
Wyobraźcie sobie, że w Polsce tworzymy nagrodę dla Najwybitniejszej Opowieści Budującej Emocje Literackie, w skrócie: Nobel. Czy wrzucamy to – bez żadnych wyjaśnień, przypisów, uszczegółowienia – do blurba, pisząc, że autor X jest zdobywcą lub zdobywczynią Nobla? To chyba nie jest najlepszy pomysł – a właśnie tak zrobiły Tajfuny.
Każdy, kto funkcjonuje w fandomie, wie, czym jest nagroda Nebula i Xia Jia nie zdobyła jej ani razu. Ba, nie była nawet nominowana, co można sprawdzić na stronie: https://www.sfadb.com/Xia_Jia. Wpiszcie w wyszukiwarkę hasło „Nebula Award” i zobaczcie, co wam wyskoczy – podpowiem, że nie jest to chiński odpowiednik tej nagrody. A właśnie to odznaczenie przypadło Xia Jia.
Dziwi mnie takie pomieszanie, tym bardziej, że gdzie nie spojrzymy, widnieją transparentne informacje o tym, żeby tych dwóch bytów nie mieszać. Na stronie Wikipedii traktującej o chińskiej SF jest wpis przestrzegający przed myleniem jednej nagrody z drugą. Polska Encyklopedia Fantastyki, w zakładce z biogramem autorki, także umieszcza poprawne dane. Ken Liu, prowadząc wywiad z autorką, również stosuje wspomniane rozróżnienie i używa pełnej nazwy – bo Nebula Award to nie to samo co Xingyun (Nebula) Awards for Chinese science fiction.
To pomyłka albo dezinformacja, obliczona na fałszywą nobilitację (a może ktoś jednak się nabierze?) – tym bardziej, że oba wyróżnienia różnią się prestiżem, jakkolwiek byśmy go nie mierzyli. Dla przykładu: nagradzane na Wschodzie opowiadanie Xia Jia pt. „Nocna parada duchów”, kiedy zostało przetłumaczone na angielski, zajęło dopiero 31. miejsce w konkursie Locusa.
Tyle jeśli chodzi o oczyszczanie przedpola i możemy iść dalej.
Największą zaletą tego zbioru jest to, że Xia Jia dobrze pisze. Ma sprawne pióro, zazębia wątki, rozwija bohaterów, eksperymentuje z narracją i się w niej nie gubi. Lubi żeby forma współgrała z treścią i w naturalny sposób operuje narracją pierwszoosobową, a szczególnie formą epistolograficzną (gdyby napisała powieść epistolarną, to z chęcią bym przeczytał). Czuć w tych tekstach swobodę i lekkość, których tak często brakuje pisarzom SF – patrz Peter Watts czy Greg Egan.
Problem pojawia się jednak wtedy, gdy trzeba coś więcej w tych historiach powiedzieć. Dostajemy de facto sporo opowieści z gatunku science fantasy, gdzie estetyka SF miesza się z wydarzeniami nieprawdopodobnymi. Co samo w sobie nie jest złe, natomiast warto otwarcie powiedzieć czytelnikom, że jest literatura young adult, często za punkt wyjścia obierająca techniczny koncept, płynnie przechodząca w romans.
Słabość tej prozy polega na tym, że w ogóle nie idzie za ciosem. Emblematycznym przykładem niech będzie tekst pt. “Duet miłosny”, gdzie mamy świetny punkt wyjścia: nauka odkrywa jak aktywować i dezaktywować ośrodki przyjemności w mózgu, a co za tym idzie, tak programować dzieciaki, żeby unikały np. depresji, anoreksji, chorób psychicznych etc.. Efektem ubocznym są tzw. “kłódki miłości” – nie możemy się zakochać – które każdy może wchodząc w dorosłość zdjąć). Koncept rusza intelektualnie na poziomie prawnym, psychologicznym, socjologicznym. Jakie są doświadczenia pokoleniowe, jakie są statystyki wynikające z takich zabiegów, jak zmieniają się relacje, od przypadków jednostkowych po grupowe etc. Ciekawych pytań można stawiać setki, ale sama Xia Jia urywa to na poziomie konceptu, żeby zejść na poziom anegdoty i ogólnych spostrzeżeń. Tym gorzej dla tekstu, że jednym z bohaterów jest profesor i ekspert w danym temacie, a pisze same mdłe banały. I tak niestety jest w większości tekstów. Ciekawe pomysły, rozbijają się o bardzo przeciętne rozwinięcia.
To, co sama autorka nazywa “owsiankowym SF” jest niestety synonimem romansu young adult. I nie chodzi o to, że nie dostaliśmy hard SF. Natomiast fantastykę psychologiczną wysokiej próby, opartą bardziej na aspektach “miękkich”, mieliśmy chociażby u Le Guin, więc mamy z czym porównywać. Mieliśmy cały szereg prac w duchu tego co Ballard nazwał kosmosem wewnętrznym (inner space). Mieliśmy całą Nową Falę w SF. Tylko różnica między tymi twórcami a Xia Jia jest taka, że oni stawiali kropkę nad “i”: pogłębiali temat, badali rozgałęzienia, formowali metafory, nicowali alternatywy. Xia Jia w tym samym momencie, mając ciekawy punkt wyjścia, odpuszcza. Rozwadnia problem i skręca w stronę trywialnego romansu, przez co z potencjalnie poważnej literatury, wybiera średniego kalibru rozrywkę. Tu nie ma dobrze przepracowanych konceptów. Tu są pomysły, które nim zdążą dobrze zapłonąć, przeistaczają się w obyczajówkę niskich lotów. Tym samym Xia Jia stoi w rozkroku, bo w większości ani nie są to dobre utwory SF, ani chwytające za serce historie miłosne.
nierówne, jak większość zbiorów, ale te dobre są prawdziwie WYBITNE, to takie scifi, jakie lubię najbardziej, czyli spekulacje i ciekawe pomysły, ale przede wszystkim ludzie i co u nas w środku KOCHAM
zauważyłam, że wszystkie opowiadania w zbiorze pochodzą z czasów dobrze przedpandemicznych, jestem teraz ogromnie ciekawa świeższej twórczości autorki i jej spojrzenia na dzisiejszy świat
First of all, a disclaimer: I haven’t read many sci-fi books in my life. I don’t know many classics of the Anglophone world. But I have read Latin American, Indian, Japanese, Romanian speculative stories and novels and so my points of reference are not classics written in the West.
“Tik-tak” (滴答) by Xia Jia is a collection of 14 speculative fiction short stories that defy easy summaries. Can a story be only a love story or a tale about the dangers of surveillance and loss of privacy? I don’t think so. I appreciate how freely Xia Jia lets her imagination wander and where her reflections take her. Set in various times and places, some real, some imagined (we can also rely on time travel here), these stories are in their essence about connection. Not only about interpersonal connection but also about our relationship with nature, technology, corporations, our habits, rituals, addictions, memory, family, myths… The list goes on. Some of the musings reminded me of the long conversations I had with my Chinese students and their questions and dilemmas, especially when related to emotions.
I was deeply moved by beautiful language and by a lot of attention devoted to sensory experiences and sensuality. Xia Jia seems to observe light a lot as in almost every story there are descriptions of light reflecting or being reflected of something and illuminating a specific place. There is often a sense of melancholy in these texts and a lot of sorrow that don’t let me call “Tik-tak” a light, purely entertaining book. These stories are very thought-provoking and asking readers to challenge their biases, convictions and fears.
I read some criticism that Xia Jia shares interesting ideas but doesn’t move her stories into deeper analyses and critique. This is the strength of her writing in my opinion though. As a reader I found that I can, thanks to my intellect, empathy and imagination come into a dialogue with Xia Jia’s characters. I can speculate further on my own or with others, I wouldn’t want the author to impose her own judgments on me. I love that she knew when to stop every story and invite readers to continue on their own.
Ogólnie rzecz biorąc był to bardzo interesujący zbiór opowiadań, poruszających tematykę człowieczeństwa, bliskości, zrozumienia, technologii i znaczenia AI w świecie.
Choć były historie, przez które czułam dezorientację i nie mogłam zrozumieć ich całkowitego znaczenia, to znaczna większość przypadła mi do gustu, a nawet wzruszyła.
Książka jest bardzo płynna, bardzo szybko przechodziło się od jednego opowiadania do drugiego. Nie mówiąc już o fantastycznym przekładzie.
Mam jednak pewien zarzut - otóż, rozumiem, że są to krótkie historie, aczkolwiek miałam wrażenie, że autorka w końcowych momentach odpuszczała, nie doprowadzała ich do samego, satysfakcjonującego końca. Nie wiem, czy jest to świadomy zabieg czy nie, ale czułam czasami, jakby urywała historie, jakby nie do końca je rozwijała tylko starała się je szybko zakończyć. Nie jest to jednak obecne we wszystkich opowiadaniach, tylko w niektórych, więc może rzeczywiście taki był cel.
Tak czy siak, jest to jeden z lepszych zbiorów opowiadań jakie czytałam, myślę, że podobał mi się minimalnie bardziej od "Przeklętego Królika" Bory Chung ale mniej od mojej ukochanej "Gąsienicy" Edogawy Ranpo.
Za egzemplarz dziękuję bardzo wydawnictwu Tajfuny 🩷
⏰⏰ Tik-tak autorstwa Xia Jia to zbiór opowiadań, który łączy w sobie naukową fantazję z poetycką refleksją nad przemijaniem. Autorka, uznawana za jedną z najciekawszych współczesnych chińskich pisarek science fiction, przenosi czytelnika w światy, gdzie nowoczesne technologie splatają się z tradycją i folklorem. Motyw czasu – nieuchwytnego, względnego, a zarazem nieustannie obecnego – spaja wszystkie historie niczym refren, nadając całości wyjątkową spójność i głębię.
⏰⏰ Każde z opowiadań wnosi coś innego, jednocześnie odsłaniając wrażliwość i wyobraźnię Xia Jia. Mamy tu androida opiekującego się schorowanym dziadkiem, którego relacja z wnuczką pozwala spojrzeć na technologię w sposób ciepły i humanistyczny. Są przeklęci kochankowie, próbujący zsynchronizować swoje wewnętrzne zegary, czy student sterujący pogodą w nadziei na zdobycie zaliczenia i serca koleżanki. Te historie, choć osadzone w realiach przyszłości, dotykają uniwersalnych emocji: miłości, tęsknoty, potrzeby bliskości.
⏰⏰ Tym, co wyróżnia zbiór, jest sposób, w jaki autorka łączy nowoczesność z tradycją. Xia Jia sięga do chińskich legend, mitologii i obrzędów, nadając im nowe życie w futurystycznych kontekstach. Dzięki temu czytelnik może dostrzec, że przeszłość i przyszłość wcale się nie wykluczają – przeciwnie, przenikają się i wzajemnie wzmacniają. Niezależnie od tego, czy chodzi o święta obchodzone w świecie pełnym robotów, czy o magiczne opowieści o rzekach i smokach, autorka udowadnia, że technologia nie odbiera człowieczeństwa, lecz może stać się kolejnym językiem opowieści.
⏰⏰ Wielką zaletą zbioru jest też różnorodność tonów i nastrojów. Niektóre opowiadania wzruszają – jak te o starości i przemijaniu – inne zaskakują humorem i lekkością. Xia Jia potrafi pisać o śmierci i samotności w sposób delikatny, niepozbawiony ciepła, a jednocześnie nie ucieka od pytań o sens życia. To literatura, która nie daje prostych odpowiedzi, ale prowokuje do refleksji nad tym, co w ludzkim doświadczeniu najważniejsze. ㅤ ⏰⏰ Nie można pominąć także warstwy formalnej. Styl Xia Jia jest pełen obrazowości i muzyczności – język, którym opowiada, przypomina czasem pieśń lub ludową przypowieść. Każde zdanie wydaje się mieć swój rytm, a motyw tykania zegara, przewijający się w różnych odsłonach, działa niczym literacki metronom. Dzięki temu zbiór nie jest tylko zbiorem historii, ale całością, którą można czytać jak wielką medytację o czasie i pamięci. ㅤ ⏰⏰ Tik-tak to książka, która pokazuje, że science fiction nie musi ograniczać się do chłodnych wizji przyszłości czy technicznych eksperymentów. To literatura pełna emocji, zakorzeniona w kulturze i mitologii, a jednocześnie otwarta na nowe perspektywy. Xia Jia stworzyła zbiór, który można czytać zarówno jako opowieść o przyszłości, jak i o teraźniejszości – bo w gruncie rzeczy wszystkie historie opowiadają o tym, co w człowieku najtrwalsze. To lektura dla tych, którzy cenią inteligentne, pięknie napisane opowieści i chcą poczuć, jak bije serce literatury chińskiej w jej współczesnym, fantastycznym wydaniu.
I don't often write reviews but I just wanna say that Xia Jia has easily become one of my favourite authors and I can't wait to read more of her works. She uses the language masterfully and the translations are amazing as well. The way she can create stories that span centuries and millennias and describe entire worlds and characters using but a few words is incredible. She also ponders complicated questions around existence and responsibility, what one persons owes another, the future and the possibilities and hardships it may hold, among other things. I absolutely loved this collection, especially "Up in The Air", "On Miluo River", "Eternal Summer Dream" and "Night Journey of the Dragon-Horse". Highly recommend it.
Ostatnio mam szczęście do ciekawej, lżejszej fantastyki, koncentrującej się na człowieku z elementami technologii powoli przejmującej świat. Tak dokładnie jest w przypadku zbioru opowiadań chińskiej pisarki, łączące dobrą literaturę piękną z elementami sci-fi.
W zbiorze opowiadań, których nawiasem mówiąc okładka powala, autorka bardzo organicznie połączyła balans pomiędzy pierwiastkiem ludzkim i nieczułością świata maszyn. Nie znajdziemy tu dzikich technologicznych eksplozji czy objawień. Jednak delikatnie prowadzona narracja pokazuje jak zmienia się człowiek i świat w rzeczywistości, w której technologia zaczyna pozwalać sobie na więcej i bohaterowie tych powieści muszą się jej poddać. Znajdzie się w nich miejsce na rozważania natury egzystencjalnej, czy czysto ludzkiej, będące zagadnieniami, z którymi każdy czy chce, czy nie musi teraz się zmagać.
Na pewno są to opowiadania dla osób, które dostrzegają te lekkie sugestie i doceniają nienachalność autora w kreowaniu świata przedstawionego. Zapadły mi w pamięć historie o dwójce zakochanych uciekających przed sprawiedliwością, a także psychologiczne eksperymenty ze sztuczną inteligencją pokazujące, że człowieka bardzo łatwo zwieźć na manowce. Na uznanie zasługują też zabawne miniatury, które otwierają ten zbiór.
Czytając czułem, że jestem w towarzystwie dobrej literatury, jednak nie jest to proza wywołująca głębokie wstrząsy. Raczej jej siła tkwi we wrażliwosci i człowieczeństwie przefiltrowanych przez współczesną soczewkę.
Współpraca barterowa/reklamowa z Wydawnictwem Tajfuny.
Tik-Tak skłania do refleksji zarówno nad przyszłością (jak to sci-fi ma w zwyczaju) - nad tym dokąd zmierzamy jako społeczeństwo i jednostki, czy jest to właściwy kierunek - ale również nad teraźniejszością - miłością, poczuciem zagubienia czy samotności. Wykreowane przez autorkę światy, nowe technologie są naprawdę ciekawe i wiarygodne. Opiwiadania w wyjątkowy sposób łączą folklor, mitologię z futurologią, elementy fantastyczne z science fiction.
To było FAN-TA-STYCZ-NE! Wzięło mnie całkowicie z zaskoczenia i zatarło wrażenie po Cixin Liu że chińskie sci-fi to tylko pomysły bez życia i czucia. Fenomenalny zbiór opowiadań, perełka 2025 roku, chyba mój ulubiony Tajfunek. CUDO!
This is a book I was eagerly awaiting. Having read a few of Xia Jia's stories I was very happy to become a kickstarter backer for this collection from Neil Clarke of Clarksworld fame who has been a big backer of Chinese science fiction and bringing it to the attention of Western readers. This is a true five star book with not one disappointing story. Of course some will affect each reader differently but I feel it is inappropriate to select any as standouts. This is a book to savour and one I will definitely return to again and again. Easily one of my most enjoyable reading experiences this year.
It was hard to rate this one as it's a collection of short stories. Most I loved but some not as much, but in the end every one made me think, so it gets the 5. It opens very strong and many stories have a black-mirror kind of feel but more whimsical and less depressing.
Jest w tym zbiorze opowiadań kilka takich, które są rewelacyjne, chińska literatura Sci-fi potrafi być zaskakująca. Najbardziej podobały mi się :
„czas poza twoim zasięgiem” (w którym dowiadujemy się, że żył sobie samotny wieloryb, jego pobratymcy nie mogli usłyszeć jego pieśni, bo śpiewał w innej częstotliwości. A gdyby tak istnieli ludzie, którzy też żyją z różnymi od tzw normy częstotliwościami ? Żyją szybciej a może wolniej? Przy okazji to piękna historia miłosna) „sen o wiecznym lecie” (w którym spotykamy Nieśmiertelnych - którzy pewnego dnia rodzą się i nigdy nie umrą, ale ich czas biegnie zawsze do przodu, oraz Wędrowcy, którzy kiedyś tam umrą, ale zanim to nastąpi, mogą skakać po osi czasu do przodu i do tyłu. Czy miłość między Nieśmiertelnym a Wędrowcem jest możliwa ?) „Wyspa ciepła” (o broni klimatycznej)
„duet miłosny” (w którym poznajemy technologię, pozwalającą odblokować lub zablokować cały nasz system odpowiedzialny za zakochiwanie się. W wieku lat 18 można go odblokować, ale nigdy nie można go już później zablokować. Czy warto żyć w związku, z odblokowanymi uczuciami i podjąć ryzyko, że uczucie się kiedyś wypali, czy budować związki bez zakochania, za to stabilne i szczęśliwe ?) Oraz „swaty” z podzbioru „opowieści noworoczne” : a gdyby tak technologia nie tylko podpowiadała nam, czyj profil jest dla nas najbardziej adekwatny, ale również przeszła za nas próbne randki, symulowała różne sytuacje stresowe aby wyeliminować niekompatybilnych kandydatów i przekonać się, z kim na pewno stworzymy stały związek ?
Serdecznie polecam !
This entire review has been hidden because of spoilers.
Mianowicie taki, że większość opowiadań mnie nie porwała i wyparowała mi z głowy zaraz po przeczytaniu. Te inspirowane serialem Black Mirror są najsłabsze. Są tylko dwa opowiadania z całej książki, które mnie bardziej poruszyły, a są to: „Nad rzeką Miluo” i „Sen o wiecznym lecie”, bo mocno trafiały w moje gusta poruszoną tematyką.
Niestety przeszkadza mi też to, co wiele osób przede mną już wytknęło - autorka ma świetne pomysły, ale nie potrafi w satysfakcjonujący sposób rozwinąć opowiadań lub ich zakończyć. Niektóre opowiadania są jak na mój gust zbyt niedopowiedziane, przez co czasami musiałam się zastanawiać, o co tutaj w ogóle chodzi.
ALE
Nie mogę odmówić autorce tego, że dobrze pisze. Jej wyobraźnia, wrażliwość oraz plastyczność w opisywaniu fantastycznych narzędzi, światów sprawiają, że mimo wszystko chętnie przeczytam inne jej książki. Odczuwam, że ma podobną wrażliwość do mojej i że interesują ją te same rzeczy co mnie - więc być może przy innej jej książce będę się dużo lepiej bawić i tylko ta jedna była takim niewypałem.
A lovely collection of stories from Xia Jia, one of my favorite short story writers from China. Over half the stories in this book are published in English for the first time in this book. Unfortunately not all of my favorites from her made it in here (it's missing "If on a winter's night a traveler" and "A Hundred Ghosts Parade Tonight"), but "Night Journey of the Dragon-Horse" and "Tongtong's Summer" did! The new stories were really interesting and really showcased more of her range and interests. I especially liked the ones dealing with death and aging, especially "On Miluo River" (the author's note made me cry) and "Light of Their Days." I really liked the premises of "A Time Beyond Your Reach" and "Eternal Summer Dream" though I sometimes got lost a bit (I might need a diagram for the time travel in the latter story).
Każde z tych opowiadań zmuszało mnie do chwilowej refleksji- o życiu, o miłości, o przyszłości tej codziennej jak i tej związanej z rozwojem technologicznym. Jestem wielkim fanem sci-fi i taki typ prezentowany przez Xia Jia w szczególności przypadł mi do gustu! Również bardzo urzekło mnie, że tyle opowiadań miało posłowie autorki co lepiej mi przybliżało wybrane przez nią tematy w jej historiach. Wspaniała książka, warto było na nią tyle czekać!!
Nie lubię oceniać zbiorów opowiadań, jeśli poziom był nierówny. W tym wypadku większość to dla mnie solidne 3 gwiazdki? Mocno nie zgrałam się z dylematami autorki - kwestia miłości i zakochania jest mi dość obca (taki już los mojego aromantycznego jestestwa). Najzabawniej wyszło to w przypadku opowiadania o blokowaniu sobie zakochania i jak to wpływa na cywilizację. Było jednak kilka perełek (3-4), którym dałabym piątkę. Krakowskim targiem wyszłoby 3.5 gwiazdki, 4 nie dam, bo to jednak nie to, więc wiś sobie książką w krainie nieocenionych. Koniec końców uważam jednak, że zawsze dobrym pomysłem jest sięgnąć po literaturę z innego kręgu kulturowego.
As this is a collection I've said a little about each story. Six Views of a Spring Festival – This is actually six slice of life vignettes rather than a story. It takes six different traditional occasions and turns them into dystopic nightmares due to technology. It has some interesting takes on the celebrations, but they are all unconnected. And they’re brevity means the lack substance. I prefer longer stories. The Psychology Game– This isn’t a story in the traditional sense. There aren’t even any characters. It’s a narrative thought experiment musing on AI and what it means to be human. And whether AI will eventually replace us. It was interesting from a philosophical perspective, but I prefer stories. Up in the Air – A story about reminiscing on the past with a thin veneer of SF tropes, people turned into cats and flying cities, none of which is explained or relevant to the story. Cities sunk due to rising sea levels is the only relevant SF idea and is simply a foil for reflecting on the past. And the end made no sense as an outgrowth of what preceded it. Meeting Anna – A character driven story on social media influencers ramped to the next level. It’s too short to get a handle on the characters and I found their attitudes unconvincing for the situation. On Miluo River – The first really SF story. And it’s 3 stories. An historical piece of Chinese philosophy embedded in a time-travel nod to Asimov embedded in a contemporary email correspondence story. All 3 with the theme of reflections and regrets of the past. A Time Beyond Your Reach – There’s nothing even remotely SF about this story. It’s simply a life laid out in retrospective narrative. It’s very nicely written, but otherwise has no real point. Tick-Tock – Short, but very well constructed story. Who and what is real? Constructed dreams full of NPCs. But who built the NPCs? Does an NPC know there are an NPC? A very good what if story about identity and reality. Eternal Summer Dream– An SF/Fantasy hybrid story. A romance between an Immortal who lives foverever, but one day at a time, and a Traveller, with a normal human lifespan but able to flit through time at will. Very engaging story. In an author’s note at the end of the story Xia Jia say’s - I asked myself two questions I’ve asked myself countless time: 1. Why can’t a science fiction story be set in the East? 2. Why can’t the main character be a woman? This story is the result. Heat Island – An unrequited love story of two university students masquerading as SF through one of them working on weaponising weather for their thesis. An interesting idea that is completely glossed over and left unexplored in favour of callow romance. Duet of Love – A philosophical discourse on the nature of love with a cheap SF overlay of love being something that’s switched on if people want it, but has nothing to do with the discussion. Frankly, a pointless use of words that dosen’t rate the term story. Light of Their Days– Another reminiscence on a person’s life as the narrator goes to visit their 106 year old grandmother. Not even remotely SF and the central character isn’t even reacting believably to the situation. All You Need is Love– This isn’t really a story. It’s an idea. Two people sit in a café and talk about an interesting technological concept. Now it just needs to be explored in a story. Night Journey of the Dragon-Horse – A mythological tale reworked and transported to a post-apocalypse setting were the creature is now mechanical and on it’s final journey. Some lovely imagery, but the story lacks purpose. Tongtong's Summer– A story of the possible technological future of geriatric care. This was an interesting take that didn’t completely remove the human element, and empowered the eldery. A hopefully, forward looking story. This is the best story in the collection.
I’m disappointed in this book. I had hopes of something interesting and different, but these stories are primarily maudlin reflections, angst over surveillance, and sappy romance. There are a couple of good SF stories I’d recommend reading: On Miluo River, Tick-Tock, Eternal Summer Dream (which is also a romance, but not sappy), and Tongtong’s Summer. There are some good ideas in several of the stories, but they are used as a veener of SF and never explored or realised. There is potential for Jia to become a good writer, if she stops wallowing in mawkish introspection. The problem with this collection is it makes Xia Jia seem like an unloved lonely academic as that is the overall theme running through all the stories. And I’m sure this is doing her a disservice.
- Six Views of a Spring Festival: 3.5/5 - The Psychological Game: 4/5 - Up in the Air: 4/5 - Meeting Anna: 3.5/5 - On Miluo River: 4.5/5 - A Time Beyond Your Reach: 2/5 - Tick-Tock: 3.5/5 - Eternal Summer Dream: 4/5 - Heat Island: 3/5 - Duet of Love: 4/5 - Light of Their Days: 3/5 - All You Need Is Love: 3.5/5 - Night Journey of the Dragon-Horse: 4/5 - Tongtong’s Summer: 4/5
This is really becoming the year of the short story collection for me. This is my third so far, and I’m already onto my fourth with Infinite Arena. It’s been cool getting into more short fiction in the speculative space, especially from Chinese authors like Xia Jia here. While I’m not super crazy about this collection, I can definitely say I still got quite a lot out of many of these stories.
Xia Jia is a renowned short fiction writer in China. Her stories have won her multiple Chinese Nebula awards, and now having read a good selection of her work, I can see why. Xia has such a beautiful writing style, at least as much as I can tell through the exceptionally beautiful translations given here (including a few by renowned authors like Ken Liu and Rebecca Kuang!). She also has such an interesting perspective on humanity, and it shows in some really intriguing and sometimes odd ways.
Some of my favorite stories really showcase this. My favorite, “On Miluo River”, is an incredible dual narrative that follows a man taking an exam to be a time-travelling (sorta) psychohistorian as he tries to convince a famous politician from the Warring States period to not commit suicide. This is all framed as a story being written by a former student as she sends snippets bit by bit to her former professor, a renowned writer in his own right. The stories here both really work on their own, and when combined together along with some twists and turns I won’t spoil, create layers that really jump out of the page.
I also really loved “Eternal Summer Dream,” a story about a Traveler, someone who can hop throughout time with their own innate magical ability, who is on the run from an Immortal who has been chasing her throughout time. It’s one of the few stories in the collection that’s just pure fantasy, and Xia handles it really well. The characters are really endearing as more of their backstory and motivations get fleshed out. I also really liked the worldbuilding here. That’s something I also appreciated about “Night Journey of the Dragon-Horse” which is a wild ride following the awakening of a long-slumbering dragon-horse automaton who must now face a post-apocalyptic world devoid of humanity.
While a lot of these stories are softer sci-fi that focus more on character, Xia also has some stories here on the harder side that show off her interesting sci-fi ideas. “The Psychological Game” is almost not even a story as much as it’s a view into a future where AI has advanced to the point where it can provide psychological counseling to patients as well as an essay on how the advancement of AI is likely to go and its challenges. In a time now much further in the future than when Xia wrote this story, her exploration of these concepts still came off as very accurate. She’s even able to include some really interesting ideas in otherwise more character-focused stories too, like “Tongtong’s Summer” and “Duet of Love”.
Where this collection struggles is outside of these bright spots, a lot of these stories just don’t really leave a lot of impact. Xia’s observation of humanity can come across as very odd sometimes, and this is no better exemplified than in my least favorite story in the collection, “A Time Beyond Your Reach”. It’s barely speculative, and even when speculative elements come in further in the story, they hardly matter or affect the plot. Instead it’s more of a literary coming-of-age romance that follows a girl who is slower than most people (not stupid, but like slower paced) who basically pines her whole life after a boy who is much faster paced than most people. The problem is these two characters are not very likable nor are they really fleshed out, which is surprising for what is basically a novella-length entry in this collection. The girl, and our protagonist, basically stalks this boy her whole life and comes across as borderline obsessive with him while he turns out to be a piece of shit who gets into some nasty trouble I won’t spoil later on in the story. While the prose remains beautiful, there’s little else to like about this story, and I came away from it just feeling really weird about it.
There aren’t any other stories I’d call bad, but others did have this “weird” or underwhelming quality to them as well. “Heat Island” has a similarly strange pairing in its two leads that leaves a lot to be desired by the end, and “Light of Their Days” feels like it never reaches its potential with the ideas at play. The rest of the stories I haven’t yet mentioned were all entertaining and interesting, but they didn’t really leave much impact. Hell, I had to go back and flip to “All You Need is Love” just now to remember what it was about, and I read it like 2 days ago.
Overall, I think A Summer Beyond Your Reach is an entertaining collection. It highlights a lot of work from Xia Jia (maybe a bit too much) and provides a way for English readers to dive into a lot of her works that weren’t previously translated. If you’re interested in exploring Chinese speculative fiction, this is hardly a bad collection to pick up, but otherwise, this isn’t anything stellar.
Bardzo przyjemny zestaw opowiadań. Zdecydowanie bardziej ludzka, mniej techniczna stroną sci-fi. Autorce bliżej do sfery emocji, relacji i filozofii niż fizycznego żargonu utopijnych podbojów kosmosu.
Większość opowieści skłania do zatrzymania się na chwilę i przemyślenia co właśnie się przeczytało. Niektóre zdolne nawet mocno wzruszyć. Dużo nawiązań do klasyków chińskiej literatury, o których generalnie nie mam pojęcia więc fajnie że pojawiły się małe wstawki od tłumacza.
W pewnym miejscu autorka sama wspomina, że nie lubi tłumaczyć swoich inspiracji ale ja bardzo lubię takie uchylenie drzwi do warsztatu :)
Wow. Zawsze mi się wydawało, że nie lubię sci-fi, ale... Sci-fi w takim wydaniu, tj. zadające pytania o sedno człowieczeństwa (i pisane "z kobiecej perspektywy") lubię!
Pierwszy rozdział i krótkie formy wow. Z pozostałych 13 rozdziałów nie wszystkie podobały mi się tak samo/ tak samo mnie wciągnęły, ale przy wielu miałam takie "wow, ale ta autorka ma wyobraźnię".
Nie przeczytałabym tej książki, gdyby to nie, że zostało wydane przez Tajfuny, a ja czytam wszystko, co wydają, wierząc w ich misję i sposób robienia rzeczy.
I liked the stories about love and the passing of time, because it felt relatable to me the most. I think it was also cool how some things of current times were predicted in these stories. I don't read sci-fi much, so maybe it's more common than I think, but the technology being shown as not being inherently bad and actually helping in society was nice. Also Author's notes at the end of the some were cool due to additional context. And I also liked how you can basically tell it's a Chinese lit by how tradition and technology coexist, I found it interesting.
I had backed the Kickstarter for this collection and then somehow lost track of the actual book after it arrived. Glad I finally read it. Xia Jia is a master of the short story form; the stories in this collection range from hard near-future science fiction to more whimsical pieces, all with strong characters and all leaving room for the reader to contemplate the effect of technology on our lives.