What do you think?
Rate this book
Praca w służbach specjalnych niektórych może pociągać, innych odstraszać. Wiadomo — stres, narażanie życia i jeszcze obowiązek, który każe trzymać język za zębami. Nie jest łatwo. Ale dla niektórych to sposób na życie. Dzięki ciągłej dawce adrenaliny we krwi czują, że istnieją. Taką drogę wybrał również bohater książki Magdaleny Kozak. Służbie dla Ojczyzny gotowy był poświęcić wszystko. Dostał nowe życie, nową tożsamość, nową misję. Trafił do tajnej jednostki ABW, która pod przykrywką standardowych działań, zajmowała się walką z Renegatami — groźnym rodem wampirów. Stosując coraz nowsze i brutalniejsze metody Renegaci pozyskiwali świeży, życiodajny pokarm i niebezpiecznie szybko powiększali swoje szeregi. Vesper stanął przed wyborem: ile można poświęcić dla obrony innych, ofiarować własne życie? A co będzie, jeśli wówczas sam zostanie wampirem?
Książka Magdaleny Kozak przedstawia intrygującą wizję polskiej rzeczywistości, w której rozgrywają się rzeczy, o jakich zwykłym obywatelom nawet się nie śniło. Nic w tej książce nie jest jednoznaczne, nawet dobro. Żaden bohater nie jest jednowymiarowy. Ta historia na pewno cię zaskoczy.
Jeśli myślałeś, że wampiry nie istnieją, zobacz jak bardzo się myliłeś...
Książka Magdaleny Kozak przedstawia intrygującą wizję polskiej rzeczywistości, w której rozgrywają się rzeczy, o jakich zwykłym obywatelom nawet się nie śniło. Nic w tej książce nie jest jednoznaczne, nawet dobro. Żaden bohater nie jest jednowymiarowy. Ta historia na pewno cię zaskoczy.
Jeśli myślałeś, że wampiry nie istnieją, zobacz jak bardzo się myliłeś...
320 pages, Hardcover
First published February 1, 2006
32 people are currently reading
359 people want to read
About the author
Magdalena Kozak
18 books56 followersMagdalena Kozak (ur. 1971) – polska autorka fantastyki.
Lekarz specjalizujący się w medycynie ratunkowej, pracuje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w szpitalu wojskowym. Jako lekarz spędziła pół roku w Afganistanie w ramach VII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego, gdzie została ranna podczas ostrzału rakietowego. W sierpniu 2012 roku prezydent Bronisław Komorowski odznaczył Magdalenę Kozak Gwiazdą Afganistanu za pomoc medyczną rannym żołnierzom podczas ostrzału rakietowego, której udzieliła mimo odniesionych przez nią ran. W 2012 r. ukończyła Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych w stopniu podporucznika.
Jej debiutem literackim było opowiadanie Nuda opublikowane w sieciowym magazynie "Fahrenheit", którego obecnie jest redaktorką. Oprócz tego publikowała na łamach "Nowej Fantastyki", "Science Fiction" oraz "Esensji". Jej debiutem książkowym była powieść Nocarz (o którym w 2008 zespół Closterkeller napisał piosenkę o tym samym tytule), której kontynuację stanowią kolejne powieści Renegat i Nikt (wszystkie były nominowane do Nagrody im. Janusza A. Zajdla odpowiednio za 2006, 2007 i 2008 r)
Lekarz specjalizujący się w medycynie ratunkowej, pracuje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w szpitalu wojskowym. Jako lekarz spędziła pół roku w Afganistanie w ramach VII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego, gdzie została ranna podczas ostrzału rakietowego. W sierpniu 2012 roku prezydent Bronisław Komorowski odznaczył Magdalenę Kozak Gwiazdą Afganistanu za pomoc medyczną rannym żołnierzom podczas ostrzału rakietowego, której udzieliła mimo odniesionych przez nią ran. W 2012 r. ukończyła Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych w stopniu podporucznika.
Jej debiutem literackim było opowiadanie Nuda opublikowane w sieciowym magazynie "Fahrenheit", którego obecnie jest redaktorką. Oprócz tego publikowała na łamach "Nowej Fantastyki", "Science Fiction" oraz "Esensji". Jej debiutem książkowym była powieść Nocarz (o którym w 2008 zespół Closterkeller napisał piosenkę o tym samym tytule), której kontynuację stanowią kolejne powieści Renegat i Nikt (wszystkie były nominowane do Nagrody im. Janusza A. Zajdla odpowiednio za 2006, 2007 i 2008 r)
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 38 reviews
June 24, 2014
Grafomania to może nie jest, ale nic specjalnego. Czyta się ok, tylko że postacie i ich motywacje są kretyńskie. Fabuła przedstawiona bez wyobraźni i polotu (końcówka boleśnie przewidywalna), całość okraszona przeciętnym językiem. Świat to zwykłe popłuczyny po Wampirze: Maskaradzie...
Pewnie jakbym to czytał w gimnazjum, to by mi się podobało. Teraz jak już biorę do ręki czytadło, to oczekuję, że czymś się jednak będzie wyróżniać.
Szybko się czytało, ale mimo wszystko strata czasu.
Pewnie jakbym to czytał w gimnazjum, to by mi się podobało. Teraz jak już biorę do ręki czytadło, to oczekuję, że czymś się jednak będzie wyróżniać.
Szybko się czytało, ale mimo wszystko strata czasu.
January 3, 2025
Ależ mnie to zaskoczyło pozytywnie!
(chociaż do głównego bohatera nie mam słów czasami)
(chociaż do głównego bohatera nie mam słów czasami)
March 15, 2025
Od dawna obiecywałam sobie, że w końcu „przetestuję” Magdalenę Kozak. No i proszę – okazja sama się napatoczyła! Wydawnictwo Warbook wznowiło Nocarza, czyli pierwszy tom serii Wampiry w ABW. Nie było więc innej opcji – musiałam odpalić „testy” i sprawdzić, jak zachowują się wampiry na służbie w polskim ABW. ;)
Nocarze kontra Renegaci.
Jerzy Arlecki koniecznie chciał, żeby coś się zmieniło w jego banalnej egzystencji. Wstąpił do służb, założył mundur…
Zginął w pierwszej akcji.
Ale to był dopiero początek.
Czarne mundury. Sprzęt bojowy najnowszej generacji. Total Sun Block na twarzy a w oczach kontakty z filtrem UV. Oddział specjalny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, najtajniejsi z tajnych. Nocarze.
Nieświętej pamięci Arlecki, obecnie znany jako Vesper, został jednym z nich.
Nudne życie przerodziło się w szalejący sztorm. Wybuchy, strzelaniny i pościgi. Ukryte wśród cieni, złowrogie oddziały Renegatów czyhające na najdrobniejszy błąd. Wszechobecny, dojmujący głód krwi. Zaiste, młody agent otrzymał dużo więcej, niż kiedykolwiek ośmielił się zapragnąć.
Z czasem jednak pomiędzy echami wystrzałów coraz głośniej zaczęło rozbrzmiewać pytanie: dokąd ta droga prowadzi?
Vesper musi znaleźć na nie odpowiedź.
Wampiry w ABW.
Nie będę ukrywać – początek Nocarza oczarował mnie totalnie. A wszystko dlatego, że Magdalena Kozak bez zbędnych wstępów i ostrzeżeń wrzuciła mnie prosto w sam środek wampirzej wojny. Po jednej stronie „grzeczni” Nocarze, żywiący się syntetyczną krwią, po drugiej – renegaci, czyli klasyczne krwiopijcy, którzy nie obcinają się i wbijają kły w ludzką tętnicę . No i powiem Wam – lepszego wstępu do tej historii nie mogłam sobie wymarzyć.
Główny bohater, Jerzy, który dołączył do elitarnego oddziału Nocarzy, w zasadzie od pierwszej strony zdobył moją sympatię swoim podejściem do całej sprawy. Jego początkowe rozkminy na temat wampiryzmu i przekonanie, że wszyscy dookoła „drą sobie z niego łacha”, to po prostu złoto. No a potem? Potem jest już tylko lepiej – bo chłopak nie tylko umie rozśmieszyć, ale i całkiem nieźle radzi sobie w tej całej zabawie z wampirami.
A skoro już przy zabawie i innej akcji jesteśmy – to muszę nadmienić, iż autorka doskonale potrafi wyczuć, jak rozbujać czytelnika i w doskonale dobranym tempie serwuje strzelaniny, pościgi, spiski i moralne dylematy rodem z najlepszych thrillerów. Trochę Mission: Impossible, Bond i Blade w jednym, a wszystko to doprawione realistycznym klimatem, który sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nasi politycy też nie są nieśmiertelni…
Jeśli miałabym się czegoś czepiać, to może zakończenia – trochę naciągane, trochę wymuszone. Ale wiecie co? W ogólnym rozrachunku i tak jestem kupiona. I już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Wampirami z ABW!
https://unserious.pl/2025/03/nocarz/
Nocarze kontra Renegaci.
Jerzy Arlecki koniecznie chciał, żeby coś się zmieniło w jego banalnej egzystencji. Wstąpił do służb, założył mundur…
Zginął w pierwszej akcji.
Ale to był dopiero początek.
Czarne mundury. Sprzęt bojowy najnowszej generacji. Total Sun Block na twarzy a w oczach kontakty z filtrem UV. Oddział specjalny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, najtajniejsi z tajnych. Nocarze.
Nieświętej pamięci Arlecki, obecnie znany jako Vesper, został jednym z nich.
Nudne życie przerodziło się w szalejący sztorm. Wybuchy, strzelaniny i pościgi. Ukryte wśród cieni, złowrogie oddziały Renegatów czyhające na najdrobniejszy błąd. Wszechobecny, dojmujący głód krwi. Zaiste, młody agent otrzymał dużo więcej, niż kiedykolwiek ośmielił się zapragnąć.
Z czasem jednak pomiędzy echami wystrzałów coraz głośniej zaczęło rozbrzmiewać pytanie: dokąd ta droga prowadzi?
Vesper musi znaleźć na nie odpowiedź.
Wampiry w ABW.
Nie będę ukrywać – początek Nocarza oczarował mnie totalnie. A wszystko dlatego, że Magdalena Kozak bez zbędnych wstępów i ostrzeżeń wrzuciła mnie prosto w sam środek wampirzej wojny. Po jednej stronie „grzeczni” Nocarze, żywiący się syntetyczną krwią, po drugiej – renegaci, czyli klasyczne krwiopijcy, którzy nie obcinają się i wbijają kły w ludzką tętnicę . No i powiem Wam – lepszego wstępu do tej historii nie mogłam sobie wymarzyć.
Główny bohater, Jerzy, który dołączył do elitarnego oddziału Nocarzy, w zasadzie od pierwszej strony zdobył moją sympatię swoim podejściem do całej sprawy. Jego początkowe rozkminy na temat wampiryzmu i przekonanie, że wszyscy dookoła „drą sobie z niego łacha”, to po prostu złoto. No a potem? Potem jest już tylko lepiej – bo chłopak nie tylko umie rozśmieszyć, ale i całkiem nieźle radzi sobie w tej całej zabawie z wampirami.
A skoro już przy zabawie i innej akcji jesteśmy – to muszę nadmienić, iż autorka doskonale potrafi wyczuć, jak rozbujać czytelnika i w doskonale dobranym tempie serwuje strzelaniny, pościgi, spiski i moralne dylematy rodem z najlepszych thrillerów. Trochę Mission: Impossible, Bond i Blade w jednym, a wszystko to doprawione realistycznym klimatem, który sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nasi politycy też nie są nieśmiertelni…
Jeśli miałabym się czegoś czepiać, to może zakończenia – trochę naciągane, trochę wymuszone. Ale wiecie co? W ogólnym rozrachunku i tak jestem kupiona. I już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Wampirami z ABW!
https://unserious.pl/2025/03/nocarz/
July 9, 2015
Pět! Ne, deset! Dvacet! Sto hvězdiček! Tato kniha je dokonalá, její závěr - ááh, jsem úplně unešená!!
Kniha Nocař je o upírech takových, jací "nejspíše jsou". (Jinak řečeno jaké je mám nejraději.) Nelítostné stvůry se špetkou emocí, žádná sentimentalita, inteligentní. Kultivovaní. Kozaková ve své knize vykreslila svět, kde se nacházejí dvě nepřátelské skupiny upírů. Zjednodušeně řečeno: "ti zlí" (renegáti) a "ti dobří" (nocaři). Jasně, klišé jak prase. Ale to, jak to autorka popsala, jak vedla příběh, jak knihu sestavila (a svůj svět si vymyslela) a rozvíjela dějovou linii.. Celkově její styl psaní - je to jednoduše geniální koktejl mě namíchaný na míru! :))
Potěšení z knihy mi občas zkazily jen špatně formulované věty a pokulhávající překlad. A také nedostatek času, přesto si myslím, že i tak jsem z knihy vytřískala maximum a jsem spokojená!! x)) Doporučuju každému milovníkovi pravé fantasy, neředěné žádnými milostnými trojúhelníky ani přehnaně filozofickými úvahami. x))
(S/A: Už jsem zmínila, že si tu knihu prostě MUSÍTE přečíst.. ?)
Kniha Nocař je o upírech takových, jací "nejspíše jsou". (Jinak řečeno jaké je mám nejraději.) Nelítostné stvůry se špetkou emocí, žádná sentimentalita, inteligentní. Kultivovaní. Kozaková ve své knize vykreslila svět, kde se nacházejí dvě nepřátelské skupiny upírů. Zjednodušeně řečeno: "ti zlí" (renegáti) a "ti dobří" (nocaři). Jasně, klišé jak prase. Ale to, jak to autorka popsala, jak vedla příběh, jak knihu sestavila (a svůj svět si vymyslela) a rozvíjela dějovou linii.. Celkově její styl psaní - je to jednoduše geniální koktejl mě namíchaný na míru! :))
Potěšení z knihy mi občas zkazily jen špatně formulované věty a pokulhávající překlad. A také nedostatek času, přesto si myslím, že i tak jsem z knihy vytřískala maximum a jsem spokojená!! x)) Doporučuju každému milovníkovi pravé fantasy, neředěné žádnými milostnými trojúhelníky ani přehnaně filozofickými úvahami. x))
(S/A: Už jsem zmínila, že si tu knihu prostě MUSÍTE přečíst.. ?)
September 30, 2023
Audiobook
Początek intrygujący, potem zrobiło się trochę zbyt... no właśnie jak to nazwać, kłaniałabym się bardziej że "dziecinnie" ale to za mocne słowo. Wolałabym aby było bardziej poważnie. Przyjemnie się słuchało ale zabrakło tego czegoś aby pokusić się na kontynuacje.
Początek intrygujący, potem zrobiło się trochę zbyt... no właśnie jak to nazwać, kłaniałabym się bardziej że "dziecinnie" ale to za mocne słowo. Wolałabym aby było bardziej poważnie. Przyjemnie się słuchało ale zabrakło tego czegoś aby pokusić się na kontynuacje.
June 1, 2024
Cała książka była całkiem spoko ale ostatnia sekwencja była tak anty klimatyczna do tego pretekstowa i uproszczona że zepsuła mi tą powieść. Zabieram się za 2 część bo mam posuchę audiobookową ale no moi drodzy.
August 22, 2017
It would've been 4/5 but ending was so confusing that I had to drop it a bit. If 3.5/5 existed, that would be the score I'd give it. Generally very interesting and light book.
May 11, 2017
Biorąc do ręki Nocarza nie spodziewałam się cudu. Książkę zdobyłam przez przypadek na książkowej wymianie i stała sobie dość długo na półce. Myślałam sobie „to będzie pewnie przeciętniak jakich wiele”, dopóki nie zaczęłam czytać. I przepadłam. Strasznie mnie wciągnęło!
Wampiry są tematem do którego zwykłam podchodzić jak do jeża. Nie raz i nie dwa fajny wampirzy motyw został zaprzepaszczony przez jakiś dziki młodzieńczy romans. Jednak w tym przypadku wampiry mi się podobają. Piękne czerwone oczy, uroda i blada cera? A gdzie tam! Tutaj wampiry są w ABW i mają super nowoczesny sprzęt, przechodzą szkolenia i treningi, walczą z terrorystami (złymi wampirami) oraz bronią przed nimi Polski. Wow. Dzieje się, oj dzieje.
Jurek zaciąga się do ABW. Coś jest jednak nie halo. Dlaczego w poważnej instytucji każą mu oglądać filmy o wampirach i szperać w internecie w poszukiwaniu informacji rodem z książek fantasy? Wkrótce budzi się on dla Nocy jako Vesper i zaczyna nowe życie.
Książka wciąga. Walka dobra ze złem, strzelaniny, prawdziwa męska przyjaźń i ciągłe kłopoty Vespera, który dziwnym trafem zawsze jest w centrum wydarzeń, to coś co nie pozwala się oderwać od czytania. Niczego z fabuły wam nie zdradzę, bo nie chcę spojlerować, ale po jej skończeniu miałam straszny niedosyt. Po takim zaskakującym finale chciałabym od razu sięgnąć po kolejną część.
Słowa uznania dla autorki za takie zgrabne i swobodne poruszanie się w świecie sił specjalnych Polski, broni, specjalistycznego słownictwa i slangu. To wszystko naprawdę sprawia wrażenie autentyczności, a ja ostatnio gustuję w takich wojskowych klimatach, przez co podobało mi się podwójnie. Pani Kozak wyszła naprawdę dobra, męska książka dla każdego.
Jeśli lubicie fantastykę i nie stronicie od militariów, będziecie z tej książki zadowoleni! Polecam.
Wampiry są tematem do którego zwykłam podchodzić jak do jeża. Nie raz i nie dwa fajny wampirzy motyw został zaprzepaszczony przez jakiś dziki młodzieńczy romans. Jednak w tym przypadku wampiry mi się podobają. Piękne czerwone oczy, uroda i blada cera? A gdzie tam! Tutaj wampiry są w ABW i mają super nowoczesny sprzęt, przechodzą szkolenia i treningi, walczą z terrorystami (złymi wampirami) oraz bronią przed nimi Polski. Wow. Dzieje się, oj dzieje.
Jurek zaciąga się do ABW. Coś jest jednak nie halo. Dlaczego w poważnej instytucji każą mu oglądać filmy o wampirach i szperać w internecie w poszukiwaniu informacji rodem z książek fantasy? Wkrótce budzi się on dla Nocy jako Vesper i zaczyna nowe życie.
Książka wciąga. Walka dobra ze złem, strzelaniny, prawdziwa męska przyjaźń i ciągłe kłopoty Vespera, który dziwnym trafem zawsze jest w centrum wydarzeń, to coś co nie pozwala się oderwać od czytania. Niczego z fabuły wam nie zdradzę, bo nie chcę spojlerować, ale po jej skończeniu miałam straszny niedosyt. Po takim zaskakującym finale chciałabym od razu sięgnąć po kolejną część.
Słowa uznania dla autorki za takie zgrabne i swobodne poruszanie się w świecie sił specjalnych Polski, broni, specjalistycznego słownictwa i slangu. To wszystko naprawdę sprawia wrażenie autentyczności, a ja ostatnio gustuję w takich wojskowych klimatach, przez co podobało mi się podwójnie. Pani Kozak wyszła naprawdę dobra, męska książka dla każdego.
Jeśli lubicie fantastykę i nie stronicie od militariów, będziecie z tej książki zadowoleni! Polecam.
December 29, 2014
Nie całkiem mój gatunek i nie całkiem moja stylistyka, stąd taka, a nie inna ocena. Na plus konkretnie u mnie - wojskowe realia i akcje oraz dwaj główni bohaterowie. Na minus nie całkiem mi pasujący styl i sposób prowadzenia narracji (osobiście nie przepadam za nagłymi i chwilowymi przeskokami z jednego punktu widzenia na inny) i wampiry, tak bardzo WoD-owe, że bardziej się nie da. Jak mówię, nie moja literatura, ale czytało mi się bezboleśnie i przyjemnie.
January 19, 2018
W tym momencie seria "Akta Vespera", której "Nocarz" jest pierwszą częścią jest moją absolutnie ulubioną serią ze wszystkich książek które do tej pory czytałam. Jest wciągająca, z mnóstwem pobocznych postaci, które mimo że czasem pojawiały się na krótko szybko dawało się polubić tak, że kiedy znikały robiło się smutno gdzieś tam w głębi serduszka.
September 13, 2017
Wampirów nie znoszę jak zarazy, dlatego do lektury podeszłam z wielkim dystansem. Zaczęłam czytać i przepadłam. Dawno się tak świetnie nie bawiłam podczas czytania - wojskowa rzeczywistość, akcja jak z hollywoodzkich produkcji i bohaterowie, których nie sposób nie polubić. Wielki plus za osadzenie historii w polskich realiach :)
May 3, 2025
Mały update oceny i spadek o 2 gwiazdki po ponownym przeczytaniu. Niestety zapamiętałem książkę lepiej a dialogi miejscami były głupim kopiuj wklej. Fraza "nikt nie zdradził" była praktycznie co rozdział and guess what? Największy plot twist ktoś jednak zdradził. Świat jest okej, setting okej, postacie okej i ogólnie jakbym miał zawrzeć swoją ocenę to po prostu okej gdyby nie frustrujące dialogi.
This entire review has been hidden because of spoilers.
December 3, 2010
It was so bad it was actually kind of fun.
January 14, 2024
Wizerunek wampira w ostatnich latach przeszedł ogromną metamorfozę. Od potwornej bestii żądnej krwi do błyszczącego za dnia modela znęcającego się nad malutkimi, słodkimi zwierzątkami. Dobrze, może trochę przesadziłem, ale sami przyznajcie, że daleko obecnym krwiopijcom do Draculi znanego z powieści Brama Stokera. Są oni jak ogień i woda. Dodatkowo większość wampirów mieszka za granicami naszego kraju, a my też na nich zasługujemy. Dlatego właśnie dzisiaj wezmę na warsztat Dzieci Nocy z polskim godłem na piersi, czyli „Nocarza” Magdaleny Kozak.
Jerzy Arlecki ma dość swojego nudnego życia, dlatego postanawia dołączyć do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Niestety pierwsze zadania, jakie dostaje okropnie go rozczarowują. Na szczęście wszystko zmieni się w dniu, gdy pozna szefa wszystkich szefów, przy którym nawet Krzysztof Jarzyna ze Szczecina to mały pikuś. Mowa tu o Lordzie Ultorze głównym dowódcy Nocarzy. Tajnej grupy, która w imieniu polskiego rządu walczy z bezwzględnymi Renegatami.
Teraz powinniście usłyszeć tam tamy, ale że to niskobudżetowa recenzja, wiec liczę na waszą wyobraźnię. Muszę przyznać, iż pierwszy raz za tę książkę sięgnąłem wieki temu, kiedy to boom na krwiopijców nie był jeszcze taki wielki. Zaciekawiło mnie to, że w końcu ktoś sięga po ten temat, który przez lata traktowany był po macoszemu w naszej rodzimej literaturze fantastycznej. W końcu chyba na palcach jednej ręki można policzyć utwory, w których spotykamy wampiry. Trzeba jednak przyznać, że autorka spisała się na medal, chociaż w jej przypadku bardziej na wojskowe odznaczenie. Świat, który nam przedstawia jest niezwykle barwny i wciągający. Już od pierwszych stron ciężko się od niego oderwać zwłaszcza, gdy się wie, co można znaleźć dalej. Tak jak to było w moim przypadku. Wszystko zostało napisane prostym żołnierskim językiem, co jednak nie odbiera całej powieści polotu oraz kreatywności. W tym drugim przypadku bardziej mi jednak chodzi o ukazanie wampirów, jako takich, a raczej kontrastu między „dobrym” a „złym” krwiopijcą oraz niezwykle cienkiej linii między nimi.
Na pochwałę zasługują tutaj również sceny walk. W końcu to fantastyka bardziej militarna. Główni bohaterowie są żołnierzami, więc nie zabraknie tu strzelania oraz znakomicie opisanych starć. Prócz tego warto zwrócić uwagę na relację między postaciami. Nie są to pozbawieni jestestwa koksiarze, którym tylko rąbanie w głowie. Wielokrotnie udaje się nam zajrzeć do ich wnętrza, poznać ich historie oraz uczucie.
Nie myślcie jednak, że to romans, bo do tego gatunku ma naprawdę daleko. Wampiry te w porównaniu do tych stworzonych przez Pilipiuka nie są pozbawione popędu. Jeżeli dodamy do tego ich mroczną naturę oraz czasem niedożywienie czeka nas niemała rozróba.
Teraz pomyślicie, że to jakiś erotyk. Chociaż z powodu sporego zainteresowania tym gatunkiem książka ta mogłaby otrzymać drugą młodość, a ilość jej czytelników wzrosłaby kilkukrotnie, ale musze powiedzieć, że niestety to nie to.
Gdyby „Nocarza” porównać do filmu można by było go określić mianem kina akcji najwyższego sortu, przy którym nawet „Rambo” musiałby ustąpić, a takie produkcje jak ”Niezniszczalni” polec kompletnie. Jednak najlepiej będzie jak sami wystawicie mu ocenę. Mi się podobał, Wam nie musi. W końcu ilu ludzi tyle gustów, a ile gustów tylu krytyków.
Więcej recenzji na blogu: www.comysleo.pl
Jerzy Arlecki ma dość swojego nudnego życia, dlatego postanawia dołączyć do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Niestety pierwsze zadania, jakie dostaje okropnie go rozczarowują. Na szczęście wszystko zmieni się w dniu, gdy pozna szefa wszystkich szefów, przy którym nawet Krzysztof Jarzyna ze Szczecina to mały pikuś. Mowa tu o Lordzie Ultorze głównym dowódcy Nocarzy. Tajnej grupy, która w imieniu polskiego rządu walczy z bezwzględnymi Renegatami.
Teraz powinniście usłyszeć tam tamy, ale że to niskobudżetowa recenzja, wiec liczę na waszą wyobraźnię. Muszę przyznać, iż pierwszy raz za tę książkę sięgnąłem wieki temu, kiedy to boom na krwiopijców nie był jeszcze taki wielki. Zaciekawiło mnie to, że w końcu ktoś sięga po ten temat, który przez lata traktowany był po macoszemu w naszej rodzimej literaturze fantastycznej. W końcu chyba na palcach jednej ręki można policzyć utwory, w których spotykamy wampiry. Trzeba jednak przyznać, że autorka spisała się na medal, chociaż w jej przypadku bardziej na wojskowe odznaczenie. Świat, który nam przedstawia jest niezwykle barwny i wciągający. Już od pierwszych stron ciężko się od niego oderwać zwłaszcza, gdy się wie, co można znaleźć dalej. Tak jak to było w moim przypadku. Wszystko zostało napisane prostym żołnierskim językiem, co jednak nie odbiera całej powieści polotu oraz kreatywności. W tym drugim przypadku bardziej mi jednak chodzi o ukazanie wampirów, jako takich, a raczej kontrastu między „dobrym” a „złym” krwiopijcą oraz niezwykle cienkiej linii między nimi.
Na pochwałę zasługują tutaj również sceny walk. W końcu to fantastyka bardziej militarna. Główni bohaterowie są żołnierzami, więc nie zabraknie tu strzelania oraz znakomicie opisanych starć. Prócz tego warto zwrócić uwagę na relację między postaciami. Nie są to pozbawieni jestestwa koksiarze, którym tylko rąbanie w głowie. Wielokrotnie udaje się nam zajrzeć do ich wnętrza, poznać ich historie oraz uczucie.
Nie myślcie jednak, że to romans, bo do tego gatunku ma naprawdę daleko. Wampiry te w porównaniu do tych stworzonych przez Pilipiuka nie są pozbawione popędu. Jeżeli dodamy do tego ich mroczną naturę oraz czasem niedożywienie czeka nas niemała rozróba.
Teraz pomyślicie, że to jakiś erotyk. Chociaż z powodu sporego zainteresowania tym gatunkiem książka ta mogłaby otrzymać drugą młodość, a ilość jej czytelników wzrosłaby kilkukrotnie, ale musze powiedzieć, że niestety to nie to.
Gdyby „Nocarza” porównać do filmu można by było go określić mianem kina akcji najwyższego sortu, przy którym nawet „Rambo” musiałby ustąpić, a takie produkcje jak ”Niezniszczalni” polec kompletnie. Jednak najlepiej będzie jak sami wystawicie mu ocenę. Mi się podobał, Wam nie musi. W końcu ilu ludzi tyle gustów, a ile gustów tylu krytyków.
Więcej recenzji na blogu: www.comysleo.pl
February 9, 2025
Śmierć to początek czy koniec?
Myślę, że każdy kiedyś przeczytał jakąś książkę o wampirach. Przeważnie te istoty kreowane są na dobrych, ale niebezpiecznych kochanków. Magdalena Kozak pokazuje zupełnie inny rodzaj literatury z wampirami.
Jerzy Arlecki wstępuje do służb specjalnych. Liczył na adrenalinę, ale chyba nie do końca chodziło mu o to co dostał. Po pierwszej misji już nie jest Jerzym, a Vesperem. Wraz z nowym imieniem wchodzi do oddziału Nocarzy, czyli tajnej jednostki składającej się z wampirów.
Jednak nie każde wampiry są dobre i oddział musi stawiać czoła Renegatom, którzy są niebezpieczni dla ludzi, ale również dla swojego gatunku.
Autorka świetnie kreuje bohaterów i napędza akcję. Są momenty, w których się zaśmiejemy, ale też te, w których zabije nam mocniej serce podczas walki. Końcówka zostawiła mnie w niemałym szoku, więc liczę, że będę miała niedługo możliwość przeczytać kolejne tomy.
Jestem niesamowicie zaintrygowana, ponieważ zupełnie nie spodziewałam się, że książka mnie tak pochłonie. Mimo wielu pojedynków książka jest lekka i przyjemna, a bohaterów nie da się nie pokochać.
⭐️⭐️⭐️⭐️/5
Myślę, że każdy kiedyś przeczytał jakąś książkę o wampirach. Przeważnie te istoty kreowane są na dobrych, ale niebezpiecznych kochanków. Magdalena Kozak pokazuje zupełnie inny rodzaj literatury z wampirami.
Jerzy Arlecki wstępuje do służb specjalnych. Liczył na adrenalinę, ale chyba nie do końca chodziło mu o to co dostał. Po pierwszej misji już nie jest Jerzym, a Vesperem. Wraz z nowym imieniem wchodzi do oddziału Nocarzy, czyli tajnej jednostki składającej się z wampirów.
Jednak nie każde wampiry są dobre i oddział musi stawiać czoła Renegatom, którzy są niebezpieczni dla ludzi, ale również dla swojego gatunku.
Autorka świetnie kreuje bohaterów i napędza akcję. Są momenty, w których się zaśmiejemy, ale też te, w których zabije nam mocniej serce podczas walki. Końcówka zostawiła mnie w niemałym szoku, więc liczę, że będę miała niedługo możliwość przeczytać kolejne tomy.
Jestem niesamowicie zaintrygowana, ponieważ zupełnie nie spodziewałam się, że książka mnie tak pochłonie. Mimo wielu pojedynków książka jest lekka i przyjemna, a bohaterów nie da się nie pokochać.
⭐️⭐️⭐️⭐️/5
January 21, 2025
Zaskoczyłem się. Po tragicznym Minas Warsaw nie miałem absolutnie żadnych oczekiwań, ale ta seria dowozi. Jest akcyjnie, miejscami krwawo. Książka bryluje w momentach wojskowych. Widać, że autorka ma o tym dużą wiedzę, ale nie zasypuje nas nią nadmiernie. Cieszę się, że przełamałem moją niechęć do autorki po Minas i dałem drugą szansę, bo sporo mogłem stracić, zwłaszcza jeśli chodzi o dobrze rozpisane wampiry, których raczej na rynku mało.
November 28, 2018
Uważacie, że wampiry to temat wyczerpany i poruszony już na wszystkie strony? Otóż Nocarze zdecydowanie by się nie zgodzili. Wampiry w ABW! Warszawa wita. Krew ma wyjątkowy smak. Na pewno dużym czynnikiem sorqwiajacym, że książki o Vesperze są tak dobre, jest fakt, że Magdalena Kozak zna militarny świat z własnego doświadczenia. Nie małym atutem jest jej talent pisarski i umiejętność opisania świata z perspektywy mężczyzny. Noc woła.
September 22, 2025
Poddałam się po ponad połowie. Zaczęłam czytać z zawodowej ciekawości (członek rodziny ABWerował) i spodziewałam się czegoś mroczno-humorystycznego, ale zamiast tego dostałam bliżej nieokreślony quasithriller z językiem tak wulgarnym, że stylizacja już dawno przestała się pierdolić i postanowiła zostać królową historii. Bohater jest absolutnie nijaki, a jego problemy natury żywieniowo-moralnej są równie ekscytujące co poranne doniesienia o rynkowych cenach jęczmienia. Rozczarowanie.
July 11, 2019
Kniha má nápad, ale úroveň spracovania kríva. Snaha o akčnosť a drsnosť tu je, príbeh nie je preplnený sentimentom či melodrámou (čo v podobnom type príbehov písaných ženami býva bohužiaľ častým javom) ale je taký nepresvedčivý. Niektoré motívy konania postáv autorka naznačuje, ale v logike príbehu som im dostatočne neuverila a záver ma nijako nemotivuje čítať aj ďalší diel.
August 2, 2025
Jedno z moich największych rozczarowań.
zapowiadało się dobrze.. do drugiego rozdziału.
dialogi tragiczne, nieskładne sceny gdzie nie gdzie nawet trzymają w napięciu ale przeważnie sztywne. Sama książka jest chyba prywatną erotyczną fantazją autorki.
zapowiadało się dobrze.. do drugiego rozdziału.
dialogi tragiczne, nieskładne sceny gdzie nie gdzie nawet trzymają w napięciu ale przeważnie sztywne. Sama książka jest chyba prywatną erotyczną fantazją autorki.
January 11, 2019
A nice book to read in public transport. Nice story, interesting heroes and interesting but not demanding plot. The first book is definitely the best one.
February 27, 2022
Bardzo ciekawa książka i interesujące spojrzenie na wampiry.
Dużo akcji, fajne opisy - szkoda tylko, że mało poświęconego czasu na bohaterów. Może zostanie to rozwinięte w kolejnych tomach.
Dużo akcji, fajne opisy - szkoda tylko, że mało poświęconego czasu na bohaterów. Może zostanie to rozwinięte w kolejnych tomach.
December 30, 2022
Ej no, nawet się nie spodziewałam, że ostatecznie się wciągnę 🙈 całkiem oryginalne urban fantasy, świetnie wchodzi jako audiobook.
February 28, 2025
It was easy to predict how it was going to end. Characters have no personality, no backstory or any interesting traits. The only exception is Okruszek.
April 12, 2025
Ot i czytadło do poduszki. Niezbyt wymagające, nieźle napisane i nawet przyjemne... ABW, FBI, CIA, AGD, RTV w wydaniu polskim. Wampiryzm, męska chuć i polityka.
March 30, 2025
"Nocarz" to książka o której nie wiem co mam myśleć.
Poza zakończeniem, kilkoma ostatnimi stronami, ta książka była bardzo dobra. Zakończenie było jakieś sztuczne i rozczarowujące.
Zacznijmy od początku. O co chodzi w tej historii? Głowni bohaterowie należą do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i są... wampirami! Toczą wojnę z renegetami - wampirami, które piją ludzką krew i pragną przejąć panowanie.
Dużo się tutaj dzieje, akcja goni akcję, nie da się nudzić podczas lektury. A książkę, czyta się bardzo szybko. Bardzo mi się to podobało.
To był bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Połączenie służb specjalnych z fantastyką. Mamy tutaj oddział Nocarzy, czyli wampirów oraz wojnę asymetryczną. Zupełnie nie spodziewałam się, że wydarzenia potoczą się w takim kierunku. W przeciwieństwie do zakończenia, obawiałam się, że może zostać tak rozwiązane i niestety tak się stało. Jestem bardzo rozczarowana.
Niemniej, jest to dobra polska fantastyka i polecam Wam po nią sięgnąć.
Poza zakończeniem, kilkoma ostatnimi stronami, ta książka była bardzo dobra. Zakończenie było jakieś sztuczne i rozczarowujące.
Zacznijmy od początku. O co chodzi w tej historii? Głowni bohaterowie należą do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i są... wampirami! Toczą wojnę z renegetami - wampirami, które piją ludzką krew i pragną przejąć panowanie.
Dużo się tutaj dzieje, akcja goni akcję, nie da się nudzić podczas lektury. A książkę, czyta się bardzo szybko. Bardzo mi się to podobało.
To był bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Połączenie służb specjalnych z fantastyką. Mamy tutaj oddział Nocarzy, czyli wampirów oraz wojnę asymetryczną. Zupełnie nie spodziewałam się, że wydarzenia potoczą się w takim kierunku. W przeciwieństwie do zakończenia, obawiałam się, że może zostać tak rozwiązane i niestety tak się stało. Jestem bardzo rozczarowana.
Niemniej, jest to dobra polska fantastyka i polecam Wam po nią sięgnąć.
November 26, 2018
Dlaczego nikt mi wcześniej o tej książce nie powiedział!?
Dlaczego nie ma jeszcze filmu/serialu i gry na jej podstawie? Toż to żyła złota!
Dlaczego ten tytuł nie znajduje się na półce każdego bibliofila w Polsce?
Dlaczego nikomu nic nie mówi?
To powinien być bestseller!
"Nocarz" ma poziom porównywalny z Wiedźminem!
Totalnie zakochałam się w świecie stworzonym przez Magdalenę Kozak, choć nie czytam normalnie tego typu książek.
Jeśli zastanawiasz się czy to czytać... tak! Czytaj! I to jak najszybciej!
Lubisz te klimaty czy nie lubisz, nie będziesz się mógł oderwać.
A im dalej w cykl tym robi się lepiej. To jest literatura piękna w pełnej krasie! Wspaniały świat przedstawiony, mocne sylwetki bohaterów, konflikty tragiczne, rozważania nad etyką, moralnością, granicą między dobrem, a złem. A wszystko to napisane w lekki sposób dostarczający rozrywki. Trochę śmiechu, trochę płaczu. Jak w życiu.
Mimo że książka jest tak mało popularna, to jest cały Fandom, który ma nawet swoje stoisko na Comic Conie. A to o czymś świadczy!
Zapomnijcie o oczekiwaniu na list z Hogwartu. Po przeczytaniu "Nocarza" zaczniecie się orientować jak tu się dostać do ABW.
Drżyj rodzino, drżyjcie znajomi! Wykupię cały nakład tej książki i będę rozdawać każdemu. Stanę na ulicy i będę rozdawać jak ulotki! Czytajcie to, ludzie!!!
Bohaterem książki jest Jerzy Arlecki (wiem, mega denerwujące imię i nazwisko). Pierwszą młodość zmarnował z dziewczyną, która go rzuciła oraz pracując jako akwizytor produktów medycznych. Pewnego dnia, gdy wykonywał swoją nudną, poniżającą (jak sam stwierdza) pracę, zaproponowano mu dołączenie do ABW.
Poznajemy Jurka po jego okresie próbnym, gdy zgłasza się do służby w położonej na odludziu jednostce w Emowie. Jego pierwsze zadanie ma niewiele wspólnego z marzeniami o zostaniu polskim Jamesem Bondem, a koledzy z pokoju najwyraźniej albo mają nierówno pod sufitem, albo chcą go w coś wrobić. Jurek bardzo odstaje od reszty agentów ABW i nawet poranna zaprawa zdaje się go przerastać. Pozostaje pytanie: "Co on tu robi?". Dlaczego go zwerbowano, przyjęto i zaliczono mu szkolenie, skoro kompletnie tu nie pasuje? Już niedługo Jurek zrozumie co tak naprawdę dzieje się wokół niego i dowie się, że można zacząć życie zupełnie na nowo.
Trochę obrazków dla wzrokowców :) https://weheartit.com/kinga_ka/collec...
Dlaczego nie ma jeszcze filmu/serialu i gry na jej podstawie? Toż to żyła złota!
Dlaczego ten tytuł nie znajduje się na półce każdego bibliofila w Polsce?
Dlaczego nikomu nic nie mówi?
To powinien być bestseller!
"Nocarz" ma poziom porównywalny z Wiedźminem!
Totalnie zakochałam się w świecie stworzonym przez Magdalenę Kozak, choć nie czytam normalnie tego typu książek.
Jeśli zastanawiasz się czy to czytać... tak! Czytaj! I to jak najszybciej!
Lubisz te klimaty czy nie lubisz, nie będziesz się mógł oderwać.
A im dalej w cykl tym robi się lepiej. To jest literatura piękna w pełnej krasie! Wspaniały świat przedstawiony, mocne sylwetki bohaterów, konflikty tragiczne, rozważania nad etyką, moralnością, granicą między dobrem, a złem. A wszystko to napisane w lekki sposób dostarczający rozrywki. Trochę śmiechu, trochę płaczu. Jak w życiu.
Mimo że książka jest tak mało popularna, to jest cały Fandom, który ma nawet swoje stoisko na Comic Conie. A to o czymś świadczy!
Zapomnijcie o oczekiwaniu na list z Hogwartu. Po przeczytaniu "Nocarza" zaczniecie się orientować jak tu się dostać do ABW.
Drżyj rodzino, drżyjcie znajomi! Wykupię cały nakład tej książki i będę rozdawać każdemu. Stanę na ulicy i będę rozdawać jak ulotki! Czytajcie to, ludzie!!!
Bohaterem książki jest Jerzy Arlecki (wiem, mega denerwujące imię i nazwisko). Pierwszą młodość zmarnował z dziewczyną, która go rzuciła oraz pracując jako akwizytor produktów medycznych. Pewnego dnia, gdy wykonywał swoją nudną, poniżającą (jak sam stwierdza) pracę, zaproponowano mu dołączenie do ABW.
Poznajemy Jurka po jego okresie próbnym, gdy zgłasza się do służby w położonej na odludziu jednostce w Emowie. Jego pierwsze zadanie ma niewiele wspólnego z marzeniami o zostaniu polskim Jamesem Bondem, a koledzy z pokoju najwyraźniej albo mają nierówno pod sufitem, albo chcą go w coś wrobić. Jurek bardzo odstaje od reszty agentów ABW i nawet poranna zaprawa zdaje się go przerastać. Pozostaje pytanie: "Co on tu robi?". Dlaczego go zwerbowano, przyjęto i zaliczono mu szkolenie, skoro kompletnie tu nie pasuje? Już niedługo Jurek zrozumie co tak naprawdę dzieje się wokół niego i dowie się, że można zacząć życie zupełnie na nowo.
Trochę obrazków dla wzrokowców :) https://weheartit.com/kinga_ka/collec...
Displaying 1 - 30 of 38 reviews