Jump to ratings and reviews
Rate this book

Apteka pod Złotym Moździerzem #1

Apteka pod Złotym Moździerzem. Obca

Rate this book
Pierwszy z dwóch tomów opowieści o protoplastach bohaterów sagi Kobiety z ulicy Grodzkiej. Korzenie zła i narodziny niewieściej siły w bezwzględnych czasach walki o życie, nadzieję i marzenia.

W 1831 roku w Galicji wybucha epidemia cholery. Z ogarniętej zarazą wioski ucieka młoda kobieta w ciąży. Kilkanaście lat później jej córka, Magda, urodzona i wychowana w klasztorze benedyktynek, przybywa do Krakowa, aby tam rozpocząć dorosłe życie.

Odważna i spragniona wiedzy dziewczyna jest wszędzie, gdzie coś się dzieje i gdzie czuje się potrzebna. Walczy na barykadzie podczas powstania krakowskiego, przeżywa pierwszą miłość i wkrótce znajduje swe życiowe powołanie - chce pomagać chorym. Mimo wielu przeciwności losu nie poddaje się, marząc o własnej aptece. Wie, że jako kobieta ma niewielkie szanse na spełnienie swoich pragnień, ale tym razem szczęście wydaje się jej sprzyjać.

Czy jednak nie będzie musiała za to zapłacić wysokiej ceny?

720 pages, Paperback

First published October 13, 2020

2 people are currently reading
34 people want to read

About the author

Lucyna Olejniczak

23 books11 followers
Lucyna Olejniczak urodziła się i mieszka w Krakowie. Z zawodu laborantka medyczna, były pracownik Katedry Farmakologii UJ, jako pisarka zadebiutowała już na emeryturze. Dużo podróżuje, lubi poznawać nowych ludzi, łatwo się zaprzyjaźnia. Wielbicielka kotów i wnuczki. Autorka między innymi bestsellerowej sagi Kobiety z ulicy Grodzkiej.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
30 (42%)
4 stars
27 (38%)
3 stars
12 (17%)
2 stars
1 (1%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 8 of 8 reviews
Profile Image for O książkach i nie tylko.
66 reviews
October 27, 2021
Powiem Wam szczerze, że nigdy wcześniej nie słyszałam o twórczości Lucyny Olejniczak. Powiedzmy, że gdzieś jej książki mi umknęły, więc gdy przemiła pani z wydawnictwa zapytała, czy nie chciałabym przeczytać prequelu do serii Kobiety z ulicy Grodzkiej - zgodziłam się niemalże natychmiast. Opis zaciekawił mnie na tyle, że nie byłabym sobą, gdybym tych książek nie sprawdziła na sobie. Jak więc wypada w moich oczach część pierwsza tegoż właśnie prequelu? O tym opowiem w tej recenzji.

W 1831 w Galicji dochodzi do wybuchu epidemii cholery. Z zarażonej wioski udaje się uciec młodej ciężarnej dziewczynie. Tylko cudem udaje jej się przeżyć. Trafia do klasztoru benedyktynek. Kilkanaście lat później jej córka, Magda przyjeżdża do Krakowa, by tam wieść dorosłe życie. Jest odważna i szybko się uczy, czym nieraz przysparza sobie kłopotów. Szybko zdaje sobie sprawę z tego, że chce pomagać chorym, a jej największym marzeniem jest założenie własnej apteki. Nie poddaje się w dążeniu do swojego celu, choć niejeden mieszkaniec Krakowa uważa ją za głupią dziewczynę. Szczęście zaczyna jej dopisywać, jednak jak wysoką cenę będzie musiała za to zapłacić?

Okej, wiecie co? Nie spodziewałam się czegoś tak dobrego. Zaczynając lekturę tej książki, nastawiałam się raczej na coś, co po prostu przeczytam z przyjemnością, a później odłożę na półkę. Jednak autorce udało się oczarować mnie na tyle, że odkładając tę powieść, nie byłam w stanie o niej zapomnieć.

Wątek Magdy, czyli właściwie głównej bohaterki powieści niezwykle mnie zaciekawił, a i ona sama zdobyła moją dużą sympatię. Spodobało mi się w niej to, że mimo czasów, w jakich żyła, nie poddawała się i machała ręką na wszelkie plotki na swój temat. Nie bała się mieć swojego zdania w wielu kwestiach, choć często za to dostawała porządne upomnienia. Podziwiam ją i cieszę się, że autorka wykreowała tak silną i inteligentną postać.

Interesujący okazał się również wątek dotyczący klasztoru oraz przeżyć matki głównej bohaterki, Agnieszki. Początek powieści należał właśnie do niej i przyznam szczerze, że niektóre sceny wzbudziły we mnie przerażenie i dużą złość. To, co spotkało Agnieszkę, gdy była jeszcze młodą dziewczyną, było strasznie i okropnie niesprawiedliwe. Wiem, że takie były wtedy czasy (nawet teraz pisząc to, zaciskam zęby z poczucia bezsilności), a autorka świetnie przelała tę atmosferę ówczesnych lat na kartki swojej powieści, jednak wcale nie boli mnie to mniej.

Pióro Lucyny Olejniczak zasługuje na osobny, obszerny akapit. Autorka pisze rewelacyjnie, jednocześnie używając języka potocznego, dostosowanego do współczesnego czytelnika, a tym samym wplata wyrażenia charakterystyczne dla tamtych czasów. Niektóre z tych słów to już archaizmy, a jednak nadają one całej historii odpowiedniego klimatu. No i opisy - miejsc, krajobrazów… Bajka. Wiem, że może to wyglądać mało obiektywnie, ale inaczej nie umiem tego ubrać w słowa.

Apteka pod Złotym Moździerzem. Obca to książka, która bardzo trafiła w mój czytelniczy gust i nie mogę doczekać się chwili, gdy otworzę kontynuację. Wiem też, że z pewnością będę czytać całą serię Kobiety z ulicy Grodzkiej - i już przebieram nogami z radości. Jeżeli lubicie powieści obyczajowe, których akcja osadzona jest nie w czasach współczesnych - koniecznie zainteresujcie się tymi książkami.
Profile Image for mommy_and_books.
1,392 reviews35 followers
January 19, 2021
"APTEKA POD ZŁOTYM MOŹDZIERZEM. OBCA." Lucyna Olejniczak Wydawnictwo Prószyński i s-ka.

Prequel bestsellerowej sagi "Kobiety z ulicy Grodzkiej". To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. I już mogę powiedzieć, że nie ostatnie. Zauroczyłam się twórczością Pani Lucyny Olejniczak.

"Apteka Pod Złotym Moździerzem. Obca." jest pierwszym tomem. Powieść wciągnęła mnie od pierwszej chwili. Bardzo się jej bałam, ze względu na objętość. Mówiłam sobie, że na pewno nie dam rady jej całej przeczytać. Jakiego szoku doznałam, gdy książka mnie wciągnęła. Musicie koniecznie ją przeczytać. To jest niesamowite dzieło.

Wszystko zaczęło się od wybuchu epidemii Cholery w 1831 roku. Z zarażonej wioski uciekła Agnieszka. Musiała uciekać, żeby ratować swoje nienarodzone dziecko. Nie mogła stracić kolejnej ukochanej osoby. Jej mąż zachorował i umarł. Tylko ucieczka dawała szanse na przetrwanie. Po trudnych przeżyciach, o których musicie przeczytać sami, trafia do klasztoru benedyktynek. Tam w bólach rodzi swoją pierworodną córeczkę. Jak potoczą się ich dalsze losy? Zapraszam do przeczytania "Apteki Pod Złotym Moździerzem. Obca.".

W tamtych czasach kobieta nadawała się jedynie do garów lub jako zakonnica. Czy córka Agnieszki ma inne ambicje? Magda ma piękne marzenie. Czy jej się uda je zrealizować? Na swojej drodze spotka dobrych jak i złych ludzi.

Nie czytałam jeszcze sagi "Kobiety z ulicy Grodzkiej", ale po lekturze tej powieści postanowiłam całą sagę przeczytać.

Uwaga "Apteka Pod Złotym Moździerzem. Obca." wciąga. Idealna powieść obyczajowa, pokazująca jak silne są kobiety. Pomimo nie sprzyjających warunków potrafią walczyć o swoje życie. Agnieszka zrobiła wszystko, żeby ratować siebie i swoje nienarodzone dziecko. Magda walczy z systemem i tragicznym myśleniem, że kobiety nadają się tylko do tego, żeby służyć mężczyzną. Obie przeszły ciężką próbę. Czy obie przetrwały?

Zapraszam do przeczytania. Nie zawiedziecie się.

Jak dla mnie 10/10
Profile Image for Justyna (book_holiczka_).
224 reviews4 followers
October 26, 2023
3,5/5
Dość ciekawie zapowiadająca się seria, choć póki co, nie zachwyciła mnie jakoś bardzo. Przyjemna pozycja do posłuchania.
Szczególnie zainteresowały mnie losy Magdy i jej mamy Agnieszki, kiedy obydwie kobiety przebywały w klasztorze. Na pewno sięgnę po kolejne części.
Profile Image for Ksiazka_pachnie_kawa.
52 reviews
December 1, 2021
RECENZJA
Witajcie Kochani. Czy was też grudzień powitał białym śniegiem i rześkim i mroźnym dniem? U mnie już biało i mam nadzieję, że tak już zostanie aż do świąt i napada go jeszcze więcej.
Dzisiaj mam dla Was recenzje książki Lucyny Olejniczak „Apteka pod Złotym Moździerzem. Obca” Jest to pierwszy z dwóch tomów opowieści o protoplastach bohaterów sagi „Kobiety z ulicy Grodzkiej". Korzenie zła i narodziny niewieściej siły w bezwzględnych czasach walki o życie, nadzieję i marzenia.
W 1831 roku w Galicji wybucha epidemia cholery. Z ogarniętej zarazą wioski ucieka młoda kobieta w ciąży. Kilkanaście lat później jej córka, Magda, urodzona i wychowana w klasztorze benedyktynek, przybywa do Krakowa, aby tam rozpocząć dorosłe życie.
Odważna i spragniona wiedzy dziewczyna jest wszędzie, gdzie coś się dzieje i gdzie czuje się potrzebna. Walczy na barykadzie podczas powstania krakowskiego, przeżywa pierwszą miłość i wkrótce znajduje swe życiowe powołanie — chce pomagać chorym. Mimo wielu przeciwności losu nie poddaje się, marząc o własnej aptece. Wie, że jako kobieta ma niewielkie szanse na spełnienie swoich pragnień, ale tym razem szczęście wydaje się jej sprzyjać. Czy jednak nie będzie musiała za to zapłacić wysokiej ceny?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Lucyny Olejniczak. Powiem szczerze, że nigdy nie słyszałam nic o tej autorce i jej książkach. Kiedy wydawnictwo Prószyński i S-ka zaproponowało mi ją do recenzji, miałam mieszane uczucia, bo nigdy wcześniej nie czytałam książek, których akcja toczy się kilka set lat przede mną. Zgodziłam się i nie żałuje. Miło jest czasem oderwać się od świata codziennego i tej epoki, w której się żyje. Odpocząć od tej przemocy i brutalności zarówno w świecie, jak i w książkach. Zatraciłam się w tej książce już od pierwszych stron. Napisana jest w ciekawy sposób, językiem, który bezpośrednio trafia do czytelnika i jego umysłu. Powieść nieco obszerna i od razu wydaje się, że jest w niej bardzo dużo niepotrzebnych opisów. Otóż nic bardziej mylnego. W tej książce jest zawarte wiele ciekawych treści, opisane życie ludzi pod austriackim zaborem, powstania. Ale! To nie jest tylko powieść historyczna, to opowieść o uczuciach i problemach ludzi takich samych jak my tylko urodzonych w innym wieku. Ukazane jest poszanowanie własnej wartości, sposób bycia i styl życia. Miło było poznać, jak kiedyś zabiegano o względy białogłowej, jak wyznawano sobie miłość. Pomimo tego, że ta książka jest niezłym grubaskiem to bardzo szybko ją przeczytałam i przyjemnie spędziłam z nią czas. Na pewno sięgnę po kolejną część.
Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz recenzencki książki.
Profile Image for Artur  Szymczak .
402 reviews
December 14, 2024
Opowieść o trudnym oraz ciężkim życiu w XIX wieku na terenie Galicji. Realistyczna książka w której ukazane są losy silnych kobiet, które potrafią walczyć o siebie, o marzenia i pragnienia oraz miłość.
Profile Image for Adrian Leszczyński.
38 reviews3 followers
October 28, 2021
Nie sądziłem, że historyczna powieść obyczajowa polskiej autorki aż tak mi się spodoba. Czasami warto poszerzać swoje czytelnicze horyzonty ;)
Profile Image for Kornelia.
142 reviews2 followers
August 21, 2023
⭐3,5 [📱]
Miło wrócić na Grodzką i poznać dzieje protoplastów rodziny Bernatów, a tym sympatycznej Madzi
Profile Image for Kinga.
69 reviews
January 24, 2022
🕯️RECENZJA "OBCEJ" 🕯️
"Obca" to prequel serii "Kobiet z ulicy Grodzkiej" o którym nie miałam zielonego pojęcia. Wielka cegła, została na koniec.
🧵Zadowoliło mnie odniesienie do symbolu złotego moździerza, który nawiązuje do całej historii. Istotne dla mnie jest ukazanie genezy czegoś niby tak mało ważnego, ale gdy ją poznasz to od razu czujesz się jeszcze bliżej całej tej historii.
🧵Wątek miłosny niespecjalnie mi przypadł do gustu. Wszystko działo się za szybko, trochę to było wszystko naciągane i puste w środku niczym czekoladowy Mikołaj. Szkoda.
🧵Jak zwykle - KRAKÓW! Za każdym razem uśmiecham się, gdy czytam opis poszczególnych ulic, Plantów, Sukiennic i rynku. Staram się używać swojej wyobraźni, aby zobaczyć jak wyglądał Kraków w XIX wieku. Za to uwielbiam panią Lucynę - za te piękne opisy kawiarni, sklepów, ulic i widoków.
🧵Spodobało mi się to, że cofnęliśmy się aż do roku 1831! Do tego do klasztoru niedaleko Krakowa! Nie mogłam się nadziwić tym jak historia została tak naprawdę rozpoczęta. Od malutkiej wioski, zarazy cholery do klasztoru, a później do Krakowa. Cudo.
🧵Nadal nie wiem nic o m.in. Hance i Franciszku Bernacie z pierwszego tomu. Miałam nadzieję, że ten prequel zahaczy już to rok 1900, ale nadal zostaje duża porcja fabuły, której wciąż nie znamy.
🧵Zauważyłam, że każdy tom skupia się na innym temacie podocznym. Tym razem pani Lucyna daje nam pełno opisów strojów, pięknych sukni i kapeluszy. Zwraca uwagę na każdą koronkę i kawałek materiału. Poznajemy kulisy pracy w sklepie z materiałami i sukniami, ale również pracy jako lekarza.
🧵Ukazana została na samym początku ignorancja ludzi klasy wyższej i obojętność na cierpienie ciężarnej kobiety. Jeżeli masz pieniądze - możesz wszystko i nie czekają cię za to żadne konsekwencje. Zahaczamy również o gwałt, więc nie wychodzimy z tych ciężkich tematów.

🕯️8/10🕯️
Kocham tą serię, kocham Kraków i pewnie ciężko będzie mi się rozstać z tą historią, kiedy przeczytam pozostałe 3 tomy.
Displaying 1 - 8 of 8 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.