Wyróżnienie w V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży.
Imię i nazwisko: Nikola S. Wiek: 12 lat Znaki szczególne: brak Ostatnie miejsce pobytu: ośrodek kolonijny Status: zaginiona
Gdy uciekasz z kolonii i masz w portfelu tylko 74 złote, to nie może się dobrze skończyć. Ale nie musi też skończyć się źle. Wszystko zależy od tego, kogo spotkasz na swojej drodze… i co jesteś w stanie zrobić, aby tej osoby nie utracić.
Autor ponad dwudziestu książek dla dzieci (m. in. Plaża tajemnic, Julka Kulka, Fioletka i ja, Maja na tropie jaja, Klub latających ciotek, Pierwszaki z kosmosu, seria Bzik & Makówka). Współpracuje z magazynem dla dzieci „Świerszczyk”, portalem qlturka.pl i warszawskim chórem dziecięcym MILLE VOCI. Zdobywca ogólnopolskiej nagrody literackiej im. Kornela Makuszyńskiego, laureat konkursu im. Astrid Lindgren.
Nikola ma tylko 12 lat (prawie 13), ale bardzo ją polubiłam i potrafiłam w niej odnaleźć cząstki siebie. Jestem pewna, że wielu czytelników może mieć podobne odczucia.
"Oddychałam ciężko jak ktoś, kto zrzucił z siebie wielki ciężar. Już się nie bałam. Zawsze tak mam, boję się tylko przed. Przed klasówką, przed szkolnymi występami, przed wizytą u dentysty. Kiedy sprawa się zacznie, strach mi przechodzi."
Historia od samego początku intryguje, a styl pisania jest bardzo przyjemny i spodobał mi się od pierwszych stron. Całość tworzy wciągającą opowieść. Nawet czuć lekki dreszczyk emocji gdzieś na karku.
Podoba mi się, że bohaterka kieruje się logiką, ma też fajne przemyślenia. Ogólnie jest sympatyczna i rezolutna. Autor nie idzie na skróty, wydarzenia nie biorą się z powietrza. Wszystko ma przyczynę i skutek i co najważniejsze - ma sens! Mam wrażenie, że w książkach dla młodszych, często macha się ręką na logikę, ale osobiście uważam, że to jest ważne. Młodzi to dociekliwi ludzie i im się należy! :)
Dawid - przeciwieństwo głównej bohaterki, ale również sympatyczna postać. Chociaż aż tak dobrze go nie poznajemy.
To była naprawdę dobra historia dla młodszych, ale nie tylko. Dorosłym też może dać odpowiednią perspektywę na różne sprawy i skłonić do refleksji. Jest życiowa i prawdziwa. Główna bohaterka uczy się sporo o sobie i swoim otoczeniu. Plusem jest to, że dorośli są dorosłymi, a nie jakimiś dziwakami w tle. Jak dla mnie książka naprawdę warta przeczytania! Warto polecić ją młodszym.
3.5⭐️ Ciekawa książka dla młodszego odbiorcy. Niesie za sobą ważne przesłanie i lekcję. Niestety w moim odczuciu jest ona za krótka, kilkadziesiąt stron więcej, rozwiniecie zarówno niektórych wątków, jak i zakończenia, zrobiłoby tu robotę.
Jeżeli ktoś lubi chodzenie i myślenie plus prawie zero dialogów to to jest książka dla niego/niej. Nie spodobała mi sie na początku była spoko gdy uciekała z wycieczki. Ale gdy zaczęła iść i iść i jeszcze raz iść to zrobiło się nudno. Potem był ostatni ciekawy fragment o tym jak ona spotkała tego chłopaka i jak on trafił na policję. Ale gdy go i ją złapali i zaczęło sie robić dochodzenie to już nie chciało mi się jej czytać. Potem jeszcze nie wyjaśnili czy chłopak mamy nikoli znikną tylko oni pobiegli na plażę. Nudy.