What do you think?
Rate this book
Co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora?
Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa: w opuszczonych pomieszczeniach piwnicy jednego ze szczecińskich szpitali odnalezione zostają zwłoki salowego, który zniknął z dyżuru kilkanaście dni wcześniej.
Okazuje się, że może mieć to związek z tajemniczym zniknięciem pacjenta oddziału neurochirurgii, który latem tego roku jako NN trafił do szpitala po ciężkim pobiciu.
Charakterystyczna, śmiertelna rana, jaką zadano ofierze, wskazywać może na związek ze sprawą innego zabójstwa prowadzoną przez szczecińską policję.
To jednak nie koniec łańcucha zbrodni, a kolejne, wyjątkowo koszmarne morderstwo wywraca wszystkie ustalenia do góry nogami.
Czy komisarzowi uda się powstrzymać falę wstrząsających zbrodni, zanim będzie za późno?
Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa: w opuszczonych pomieszczeniach piwnicy jednego ze szczecińskich szpitali odnalezione zostają zwłoki salowego, który zniknął z dyżuru kilkanaście dni wcześniej.
Okazuje się, że może mieć to związek z tajemniczym zniknięciem pacjenta oddziału neurochirurgii, który latem tego roku jako NN trafił do szpitala po ciężkim pobiciu.
Charakterystyczna, śmiertelna rana, jaką zadano ofierze, wskazywać może na związek ze sprawą innego zabójstwa prowadzoną przez szczecińską policję.
To jednak nie koniec łańcucha zbrodni, a kolejne, wyjątkowo koszmarne morderstwo wywraca wszystkie ustalenia do góry nogami.
Czy komisarzowi uda się powstrzymać falę wstrząsających zbrodni, zanim będzie za późno?
424 pages, Paperback
First published March 10, 2021
8 people are currently reading
120 people want to read
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 28 of 28 reviews
November 2, 2022
Liczyłam, że będzie lepsza od Blizn.
Gdyby fabuła, wątki i język były bardziej dopracowane mogło być względnie dobrze.
Gdyby fabuła, wątki i język były bardziej dopracowane mogło być względnie dobrze.
May 15, 2022
Spotykamy się przy kolejnym tomie przygód nadkomisarza Rędzi i jego według mnie bystrego umysłu, który niejedną kryminalna zagadkę rozwiązał. Tym razem mamy do czynienia z „sektą” jak sam tytuł wskazuje, ale to nie będzie miejsce, które już znamy. Na taki pomysł mógł wpaść tylko jeden człowiek, a może kilku? Pozwólcie, że lekko zamieszam.
Jeżeli nie czytaliście t1 „Blizny” to według mnie możecie zacząć od tego, ponieważ historie nie są powiązane. Oczywiście kilka odrębnych spraw zapoczątkowane są w pierwszym, ale nie z głównym tematem. Czytając książkę miałam wrażenie, że biorę udział w całej tej zawiłej akcji i to chyba spowodowało, że zakochałam się w twórczości autora. W żaden sposób nie ma możliwości, żeby nie zrozumieć co i jak. Owszem są zawiłości, są podejrzani, ale z rozdziału na rozdział zaczynają sami układać się w jedną logiczną całość. Co mnie najbardziej cieszy to, to że pomimo morderstw nie ma opisów które powodują, że obiad, lub wczorajsza pizza przyjdą z odsieczą.
Temat wierzeń , religii, a nawet sekt jest na czasie. Ile trzeba, żeby w zwykłego człowieka zmienić się w potwora? Jak bardzo jesteśmy, chcemy ogłupić drugiego, żeby trafił w „nasz świat” jakim jest wspólnota i codzienna praca. Ile to osób znanych wam trafiło do grup, w których religia była na końcu łańcucha zysków osób które gdzieś kiedyś postanowiły żerować na niewinnych, ufnych osobach.
Chciałabym, aby ktoś zainteresował się tą serią i zekranizował ją, bo kilka scen chciałabym zobaczyć jakby wyglądały w tv dokładnie jakby reżyser przedstawił je. Tak jak w pierwszym tomie tak i tutaj mamy akcje jaka dzieje się dziś jak i w przeszłości więc wszystko budowane jest stopniowo co według mnie dodaje lekko pikanterii.
Kolejne morderstwa, kolejne ofiary i kolejna zagadka do rozwikłania przez komisarza Rędzie i jego ekipy. Według mnie taki nowoczesny Kodżak w zachodniopomorskim. No właśnie zapomniałam napisać, że jednym z powodów dla którego uwielbiam książki autora to, że np. w tej serii akcja dzieje się blisko Kołobrzegu (ponad 100km. Z tym „blisko” prawie jak to, że Szczecin leży nad morzem :p Mieszkańcy zrozumieją żart) hehe.
Jeżeli nie czytaliście t1 „Blizny” to według mnie możecie zacząć od tego, ponieważ historie nie są powiązane. Oczywiście kilka odrębnych spraw zapoczątkowane są w pierwszym, ale nie z głównym tematem. Czytając książkę miałam wrażenie, że biorę udział w całej tej zawiłej akcji i to chyba spowodowało, że zakochałam się w twórczości autora. W żaden sposób nie ma możliwości, żeby nie zrozumieć co i jak. Owszem są zawiłości, są podejrzani, ale z rozdziału na rozdział zaczynają sami układać się w jedną logiczną całość. Co mnie najbardziej cieszy to, to że pomimo morderstw nie ma opisów które powodują, że obiad, lub wczorajsza pizza przyjdą z odsieczą.
Temat wierzeń , religii, a nawet sekt jest na czasie. Ile trzeba, żeby w zwykłego człowieka zmienić się w potwora? Jak bardzo jesteśmy, chcemy ogłupić drugiego, żeby trafił w „nasz świat” jakim jest wspólnota i codzienna praca. Ile to osób znanych wam trafiło do grup, w których religia była na końcu łańcucha zysków osób które gdzieś kiedyś postanowiły żerować na niewinnych, ufnych osobach.
Chciałabym, aby ktoś zainteresował się tą serią i zekranizował ją, bo kilka scen chciałabym zobaczyć jakby wyglądały w tv dokładnie jakby reżyser przedstawił je. Tak jak w pierwszym tomie tak i tutaj mamy akcje jaka dzieje się dziś jak i w przeszłości więc wszystko budowane jest stopniowo co według mnie dodaje lekko pikanterii.
Kolejne morderstwa, kolejne ofiary i kolejna zagadka do rozwikłania przez komisarza Rędzie i jego ekipy. Według mnie taki nowoczesny Kodżak w zachodniopomorskim. No właśnie zapomniałam napisać, że jednym z powodów dla którego uwielbiam książki autora to, że np. w tej serii akcja dzieje się blisko Kołobrzegu (ponad 100km. Z tym „blisko” prawie jak to, że Szczecin leży nad morzem :p Mieszkańcy zrozumieją żart) hehe.
June 21, 2024
5 ⭐
Jestem wielką fanką głównego wątku sekty powiązanego z religią, każdą stronę czytałam z coraz większym zaciekawieniem. Muszę przyznać, że początek książki był dla mnie mocno dezorientujący, ale po jej skończeniu wszystko nabrało sensu, miałam dosłownie ciary. Ostatnie strony wręcz pochłaniałam. Stelar naprawdę świetnie napisał przemianę psychiczną bohatera, jak i rozumowanie ludzi dołączających do sekt. Nie zawiodłam się również na poczuciu humoru, które do mnie bardzo trafia. Ta historia wywarła na mnie takie wrażenie, że nawet nie wiem co więcej mogłabym powiedzieć. Z całego serca polecam, bo niesamowicie wciąga i trzyma w napięciu do samego końca.
Jestem wielką fanką głównego wątku sekty powiązanego z religią, każdą stronę czytałam z coraz większym zaciekawieniem. Muszę przyznać, że początek książki był dla mnie mocno dezorientujący, ale po jej skończeniu wszystko nabrało sensu, miałam dosłownie ciary. Ostatnie strony wręcz pochłaniałam. Stelar naprawdę świetnie napisał przemianę psychiczną bohatera, jak i rozumowanie ludzi dołączających do sekt. Nie zawiodłam się również na poczuciu humoru, które do mnie bardzo trafia. Ta historia wywarła na mnie takie wrażenie, że nawet nie wiem co więcej mogłabym powiedzieć. Z całego serca polecam, bo niesamowicie wciąga i trzyma w napięciu do samego końca.
April 26, 2021
Ze środka serii, ale ndkomisarz Rędzia mnie nie zafascynował na tyle, żeby sięgać po I tom.
January 1, 2022
Nadkomisarz Rędzia prowadzi zawiłą sprawę morderstwa. Niestety modus operandi sprawcy przypomina inną sprawę szczecińskiej policji. Czy mamy seryjnego?
Stelar potrafi wciągnąć od pierwszych stron. Śmierć depcze czytelnikowi po piętach w każdej minucie czytania. Świat autora nie jest wymyślony, jest do bólu realny, szary i bez fajerwerków. I to mi się podoba. Miałam wrażenie jakbym czytała sfabularyzowaną opowieść o prawdziwych zbrodniach, a to nie zdarza mi się często. Takie trochę 997, tylko że pisane.
Podejście do tematu sekty świetne. Bez demonizowania, bez wymyślania niestworzonych historii, za to dające do myślenia. Sprawa kryminalna bardzo interesująca. Motywy zbrodni zaskakujące. Okazuje się, że czasem niewiele trzeba, żeby stać się potworem. Przerażajace? Trochę tak.
To był po prostu kawał dobrego kryminału. Polecam 😊
Stelar potrafi wciągnąć od pierwszych stron. Śmierć depcze czytelnikowi po piętach w każdej minucie czytania. Świat autora nie jest wymyślony, jest do bólu realny, szary i bez fajerwerków. I to mi się podoba. Miałam wrażenie jakbym czytała sfabularyzowaną opowieść o prawdziwych zbrodniach, a to nie zdarza mi się często. Takie trochę 997, tylko że pisane.
Podejście do tematu sekty świetne. Bez demonizowania, bez wymyślania niestworzonych historii, za to dające do myślenia. Sprawa kryminalna bardzo interesująca. Motywy zbrodni zaskakujące. Okazuje się, że czasem niewiele trzeba, żeby stać się potworem. Przerażajace? Trochę tak.
To był po prostu kawał dobrego kryminału. Polecam 😊
April 2, 2021
Nadkomisarz Rędzia próbuje połączyć ze sobą kilka zupełnie różnych spraw: pobicia, zaginięcia oraz morderstwa. Okazuje się, że wszystkie te wydarzenia mają wspólny mianownik, którym jest Załomska sekta... Jest to bardzo dobrze napisany kryminał, owiany mroczną tajemnicą, od którego nie sposób się oderwać! W książce pojawia się wątek miłości tak silnej, że aż przerażającej 💔
August 3, 2022
Mroczny kryminał trzymający w napięciu
April 6, 2021
Od kryminałów Marka Stelara oczekuję wiele, a z każdą kolejną książką mam wrażenie, że spełnienie tych wygórowanych wymagań przychodzi autorowi z niesamowitą lekkością. „Sektą” autor bezsprzecznie udowadnia, że jest stworzony do pisania kryminałów i cieszę się, że odnalazł swoje (w moim mniemaniu) życiowe przeznaczenie. Jak wiele byśmy stracili gdyby skupił się jedynie na architekturze.
Znany z „Blizn” nadkomisarz Tomasz Rędzia prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa mężczyzny znalezionego w podziemiach szpitala. Mimo braku punktu zaczepienia, komisarz dzięki swojej skrupulatności zaczyna znajdować nitki prowadzące do kłębka i tropy, którymi może podążyć. Kierują go one do innego, podobnego morderstwa, a także do sekty, która przed kilkunastu laty skończyła swoją działalność. Jednak kolejne morderstwo popełnione z olbrzymią brutalnością zdaje się przeczyć wszelkim dotychczasowym ustaleniom.
W skupieniu się na śledztwie przeszkadzają Rędzi zawirowania w życiu osobistym. Sprawa, w którą dał się wmanewrować nieświadomie, lecz na własne życzenie może przynieść druzgoczące konsekwencje. Ta bomba z opóźnionym zapłonem już rozpoczęła odliczanie, a ciągłe napięcie i niepewność nie opuszczają komisarza ani na moment. Czy gorsza jest nieuchronność wybuchu, czy rozmiar szkód jakie może wywołać?
Autor pozwala nam zerkać nie tylko na pracę śledczych, ale również obnaża mechanizm działania sekty i pozyskiwania jej członków, ludzi często pozbawionych sensu życia, którzy stanowią łatwy cel dla złotoustych przywódców. Tym co wzbudziło moją jeszcze większą ciekawość było dość szczegółowe przybliżenie tematu pozostającego nadal pewnym tabu, mianowicie przygotowania zwłok do pochówku z zastosowaniem tanatopraksji.
Brawo, po trzykroć brawo! Za niesamowicie skonstruowaną fabułę, za umiejętne wplatanie humoru w sytuacje, które do zabawnych nie należą, za realizm w oddawaniu rzeczywistości i kreowaniu postaci budzących sympatię, ale niepozbawionych wad. Dziękuję autorowi za znakomitą rozrywkę i pozostaje mi wyczekiwać kolejnej części z nadkomisarzem Rędzią.
Znany z „Blizn” nadkomisarz Tomasz Rędzia prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa mężczyzny znalezionego w podziemiach szpitala. Mimo braku punktu zaczepienia, komisarz dzięki swojej skrupulatności zaczyna znajdować nitki prowadzące do kłębka i tropy, którymi może podążyć. Kierują go one do innego, podobnego morderstwa, a także do sekty, która przed kilkunastu laty skończyła swoją działalność. Jednak kolejne morderstwo popełnione z olbrzymią brutalnością zdaje się przeczyć wszelkim dotychczasowym ustaleniom.
W skupieniu się na śledztwie przeszkadzają Rędzi zawirowania w życiu osobistym. Sprawa, w którą dał się wmanewrować nieświadomie, lecz na własne życzenie może przynieść druzgoczące konsekwencje. Ta bomba z opóźnionym zapłonem już rozpoczęła odliczanie, a ciągłe napięcie i niepewność nie opuszczają komisarza ani na moment. Czy gorsza jest nieuchronność wybuchu, czy rozmiar szkód jakie może wywołać?
Autor pozwala nam zerkać nie tylko na pracę śledczych, ale również obnaża mechanizm działania sekty i pozyskiwania jej członków, ludzi często pozbawionych sensu życia, którzy stanowią łatwy cel dla złotoustych przywódców. Tym co wzbudziło moją jeszcze większą ciekawość było dość szczegółowe przybliżenie tematu pozostającego nadal pewnym tabu, mianowicie przygotowania zwłok do pochówku z zastosowaniem tanatopraksji.
Brawo, po trzykroć brawo! Za niesamowicie skonstruowaną fabułę, za umiejętne wplatanie humoru w sytuacje, które do zabawnych nie należą, za realizm w oddawaniu rzeczywistości i kreowaniu postaci budzących sympatię, ale niepozbawionych wad. Dziękuję autorowi za znakomitą rozrywkę i pozostaje mi wyczekiwać kolejnej części z nadkomisarzem Rędzią.
April 5, 2021
Sprawnie napisane i wciąga.
February 21, 2022
4.5
Znakomita książka napisana tak, że do samego końca nie jest się pewnym kto popełnił zbrodnię. Wątek miłosny nieprzesadzony. Mega wciągające. Chętnie obejrzałbym serial/film na podstawie.
Znakomita książka napisana tak, że do samego końca nie jest się pewnym kto popełnił zbrodnię. Wątek miłosny nieprzesadzony. Mega wciągające. Chętnie obejrzałbym serial/film na podstawie.
January 13, 2025
Spoko ale nie zależy do moich favorites
June 18, 2022
📍Licznik: 50/ 2022r.
📗 Tytuł: "Sekta"
👩 Autor: Marek Stelar - @marekstelar
📝 Wydawnictwo: #filiamrocznastrona
⭐️Ocena ⭐️6/10
Drugi tom serii z nadkomisarzem Tomaszem Rędzia. W serii są trzy części, które miałam w planach przeczytać. Pisze miałam, bo narazie nic nie ciągnie mnie do tego, aby sięgnąć po część III. Ale skupmy się na II części, która opowiada o miłości, zbrodni, niedomówieniach, a po części również o wiarze w Boga. Akcja zaczyna się w momencie gdy w piwnicy szpitala znalezione zostają zwłoki mężczyzny, który ma coś wspólnego z istniejącą w niedalekiej przeszłości sekcie. Po czasie okazuje się, że nie jest jednym z wyznawców, którego spotkał taki los.
Na co zwróciłam uwagę?
🟣 Motyw sekty religijnej uwikłanej w całą historie daje tej książce plus jeśli chodzi o główny wątek
🟣 Opisy akcji, otoczenia czy bohaterów są tak rozległe i dokładne ze czasami miałam wrażenie że czytam tylko opisy, a nie samą akcje książki. Istnieje tam bardzo dużo postaci, duża ilość zabójstw dokonanych w rozmaitych sposób, duża ilość wydarzeń nawiazujaca do innych. A to wszystko jest tak poplątane, że w wielu przypadkach naprawdę nie wiedziałam o co chodzi i to było męczące
🟣 Nie wiem czemu tak bardzo skupiano się na nazwaniu każdej z postaci. Nawet te trzecioplanowe postacie wymienione były z imienia i nazwiska co mi osobiście wprowadzało lekki dyskomfort, gdy nagle padało nazwisko jakiegoś, kogoś kto był wymieniony 50 stron wcześniej przy okazji.
🟣 Zakończenie? Fantastyczne, ale co z tego jak zamiast z ciekawością do niego docierać ja robiłam wszystko, aby dotrzeć tam jak najszybciej i w końcu skończyć tą książkę
📗 Tytuł: "Sekta"
👩 Autor: Marek Stelar - @marekstelar
📝 Wydawnictwo: #filiamrocznastrona
⭐️Ocena ⭐️6/10
Drugi tom serii z nadkomisarzem Tomaszem Rędzia. W serii są trzy części, które miałam w planach przeczytać. Pisze miałam, bo narazie nic nie ciągnie mnie do tego, aby sięgnąć po część III. Ale skupmy się na II części, która opowiada o miłości, zbrodni, niedomówieniach, a po części również o wiarze w Boga. Akcja zaczyna się w momencie gdy w piwnicy szpitala znalezione zostają zwłoki mężczyzny, który ma coś wspólnego z istniejącą w niedalekiej przeszłości sekcie. Po czasie okazuje się, że nie jest jednym z wyznawców, którego spotkał taki los.
Na co zwróciłam uwagę?
🟣 Motyw sekty religijnej uwikłanej w całą historie daje tej książce plus jeśli chodzi o główny wątek
🟣 Opisy akcji, otoczenia czy bohaterów są tak rozległe i dokładne ze czasami miałam wrażenie że czytam tylko opisy, a nie samą akcje książki. Istnieje tam bardzo dużo postaci, duża ilość zabójstw dokonanych w rozmaitych sposób, duża ilość wydarzeń nawiazujaca do innych. A to wszystko jest tak poplątane, że w wielu przypadkach naprawdę nie wiedziałam o co chodzi i to było męczące
🟣 Nie wiem czemu tak bardzo skupiano się na nazwaniu każdej z postaci. Nawet te trzecioplanowe postacie wymienione były z imienia i nazwiska co mi osobiście wprowadzało lekki dyskomfort, gdy nagle padało nazwisko jakiegoś, kogoś kto był wymieniony 50 stron wcześniej przy okazji.
🟣 Zakończenie? Fantastyczne, ale co z tego jak zamiast z ciekawością do niego docierać ja robiłam wszystko, aby dotrzeć tam jak najszybciej i w końcu skończyć tą książkę
October 30, 2022
3,5.
Wciągająca. Motyw sekt jest już chyba w literaturze dość oklepany więc ciężko wymyślić opowieść, która zaskoczyłaby czymkolwiek w tej kwestii. Tu również zaskoczenia nie było, ale uważam, że czytało się bardzo dobrze. Z przerażeniem słuchało się ludzi o przedziwnych poglądach na świat
i życie, uważających się za kogoś bardzo dobrego, z kogo bóg jest dumny, jednocześnie robiących takie rzeczy, że aż gotuje się krew w żyłach. Zastanawiałam się ciągle, czy dana postać faktycznie była dobra i została wciągnięta do stowarzyszenia przez swoją naiwność czy może jednak coś tam kryje się głębiej.
Nie rozumiem sensu wątku głównego bohatera z Agnieszką. Uważam, że był zbędny. Dodany na szybko i równie szybko przestający mieć znaczenie.
Chyba nie do końca jestem też fanką zakończenia. Z jednej strony widzę zagubionego w rozpaczy człowieka, do którego doszło, co zrobił, ale z drugiej wyglądało to trochę na zasadzie: porwanie, pogadane i nara. Jestem w stanie w to zakończenie uwierzyć, a równocześnie ciągle myślę, że nie lubię kiedy główny bohater znajduje się w opresji, ale zawsze magicznie przeżyje nawet najgorszą opresję. Chociaż opis próby uwolnienia obok rozkładającego się trupka był w dechę.
Wciągająca. Motyw sekt jest już chyba w literaturze dość oklepany więc ciężko wymyślić opowieść, która zaskoczyłaby czymkolwiek w tej kwestii. Tu również zaskoczenia nie było, ale uważam, że czytało się bardzo dobrze. Z przerażeniem słuchało się ludzi o przedziwnych poglądach na świat
i życie, uważających się za kogoś bardzo dobrego, z kogo bóg jest dumny, jednocześnie robiących takie rzeczy, że aż gotuje się krew w żyłach. Zastanawiałam się ciągle, czy dana postać faktycznie była dobra i została wciągnięta do stowarzyszenia przez swoją naiwność czy może jednak coś tam kryje się głębiej.
Nie rozumiem sensu wątku głównego bohatera z Agnieszką. Uważam, że był zbędny. Dodany na szybko i równie szybko przestający mieć znaczenie.
Chyba nie do końca jestem też fanką zakończenia. Z jednej strony widzę zagubionego w rozpaczy człowieka, do którego doszło, co zrobił, ale z drugiej wyglądało to trochę na zasadzie: porwanie, pogadane i nara. Jestem w stanie w to zakończenie uwierzyć, a równocześnie ciągle myślę, że nie lubię kiedy główny bohater znajduje się w opresji, ale zawsze magicznie przeżyje nawet najgorszą opresję. Chociaż opis próby uwolnienia obok rozkładającego się trupka był w dechę.
June 12, 2021
Konwencja drugiego tomu przygód nadkomisarza Rędzi jest podobna do pierwszej części, a mianowicie wydarzenia z przeszłości nie dają o sobie zapomnieć i po raz kolejny mają znaczący wpływ na teraźniejszość. Jak pisałem w recenzji pierwszego tomu książka nasuwała mi skojarzenia z serialem i w przypadku kolejnej części jest bardzo podobnie.
Akcja toczy się wolno jednak nie stanowiło to dla mnie problemu, ponieważ w książce sporo się dzieje dzięki czemu brak wartkiej akcji nie był dla mnie specjalnie odczuwalny.
Lekki problem miałem z zapamiętaniem postaci, ale wpływ na to miały podwójne imiona niektórych postaci (posiadali inne personalia w życiu prywatnym, natomiast w sekcie nadawano im nowe imiona), przez te „podwójne” tożsamości czasem musiałem trochę pogłówkować kto jest kim.
Sama intryga kryminalna była zagmatwana jednak wciągająca, a skoki czasowe które stosuje autor dają ciekawy efekt stopniowego rozwiązywania zagadki rzucając światło na wydarzenia z przeszłości.
Co najważniejsze w książce mamy kilka niezakończonych wątków, a to gwarantuje nam, że kolejny tom czy tomy w drodze.
Jeśli ktoś lubi zagmatwane intrygi i powieści stawiające na realizm zapewne będzie zadowolony.
August 24, 2021
Na oddziale w szpitalu zostało odnalezione ciało mężczyzny, wszystko wskazuje na morderstwo. Wszystkie tropy prowadzą do jednego z członków sekty. Czemu zabił jednego ze swoich braci?
Autor podzielił czas akcji na 2 części- przeszłość, gdzie narratorem jest nowo przyjęty członek sekty i teraźniejszość, w której spotykamy głównego bohatera Nadkomisarza Redzie i z nim staramy się rozwiązać zagadkę morderstwa.
Sekty w powieściach zawsze ukazywane są z tej złej strony, że wykorzystuje się tam ludzi, odbiera podstawowe prawa, a przede wszystkim że jej członkowie mają zaburzony światopogląd. Pan Stelar postanowił to zmienić. Narracja ze strony członka sekty przedstawia ją jako drogę ucieczki od normalnego świata, jako nowy dom i rodzinę, której niektórym brakuje, to ich wybór by tam należeć.
Zastrzegam, że ja nie bronie sekt, nie twierdzę, że są dobre, itp. Chciałam tylko zauważyć, że to jest wybór tych ludzi.
Cały kryminał poprowadzony jest w ciekawy i naprawdę wciągający sposób. Nadkomisarz Redzia od razu zdobył moją sympatie i myślę, że chętnie przeczytam o kolejnych jego przygodach.
Autor podzielił czas akcji na 2 części- przeszłość, gdzie narratorem jest nowo przyjęty członek sekty i teraźniejszość, w której spotykamy głównego bohatera Nadkomisarza Redzie i z nim staramy się rozwiązać zagadkę morderstwa.
Sekty w powieściach zawsze ukazywane są z tej złej strony, że wykorzystuje się tam ludzi, odbiera podstawowe prawa, a przede wszystkim że jej członkowie mają zaburzony światopogląd. Pan Stelar postanowił to zmienić. Narracja ze strony członka sekty przedstawia ją jako drogę ucieczki od normalnego świata, jako nowy dom i rodzinę, której niektórym brakuje, to ich wybór by tam należeć.
Zastrzegam, że ja nie bronie sekt, nie twierdzę, że są dobre, itp. Chciałam tylko zauważyć, że to jest wybór tych ludzi.
Cały kryminał poprowadzony jest w ciekawy i naprawdę wciągający sposób. Nadkomisarz Redzia od razu zdobył moją sympatie i myślę, że chętnie przeczytam o kolejnych jego przygodach.
September 4, 2025
RECENZJA Sekta
"Sekta", to moje drugie spotkanie z nadkomisarzem Tomaszem Rędzią. Miałam już przyjemność zapoznać się z bohaterem przy okazji czytania książki "Blizny", pierwszej części świetnej serii autorstwa Marka Stelara. No i po raz kolejny muszę vlprzyznać że śledziłam losy komisarza z prawdziwą przyjemnością. Nie bez powodu pan Stelar należy do grona moich ulubionych pisarzy i ta książka tylko mnie umocniła w tym przekonaniu.
Wartka akcja, chwytliwy pomysł na fabułę (w tle nie do końca religijna sekta), ciekawie zarysowani bohaterowie, oczywiście z charyzmatycznym Rędzią na czele. Sięgnięcie po trzecia część serii wydaje mi się wręcz obowiązkiem w tym przypadku i pozostaje tylko kwestią czasu...
Nadkomisarz prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa pracownika szpitala. W pewnej chwili zdaje sobie sprawę, że ofiara przypomina mu kogoś i łączy ja z ze sprawą pobicia pewnego mężczyzny, która prowadził już w przeszłości. Okazuje się że mężczyźni mają takie same personalia! Oczywiście dochodzi do wniosku, że ta zbieżność nie może być przypadkowa.
"Sekta", to moje drugie spotkanie z nadkomisarzem Tomaszem Rędzią. Miałam już przyjemność zapoznać się z bohaterem przy okazji czytania książki "Blizny", pierwszej części świetnej serii autorstwa Marka Stelara. No i po raz kolejny muszę vlprzyznać że śledziłam losy komisarza z prawdziwą przyjemnością. Nie bez powodu pan Stelar należy do grona moich ulubionych pisarzy i ta książka tylko mnie umocniła w tym przekonaniu.
Wartka akcja, chwytliwy pomysł na fabułę (w tle nie do końca religijna sekta), ciekawie zarysowani bohaterowie, oczywiście z charyzmatycznym Rędzią na czele. Sięgnięcie po trzecia część serii wydaje mi się wręcz obowiązkiem w tym przypadku i pozostaje tylko kwestią czasu...
Nadkomisarz prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa pracownika szpitala. W pewnej chwili zdaje sobie sprawę, że ofiara przypomina mu kogoś i łączy ja z ze sprawą pobicia pewnego mężczyzny, która prowadził już w przeszłości. Okazuje się że mężczyźni mają takie same personalia! Oczywiście dochodzi do wniosku, że ta zbieżność nie może być przypadkowa.
May 14, 2021
Pierwszy kryminał jaki przeczytałem, dostaliśmy jako prezent ślubny. Powiedzieć że mnie wciągnęła historia to mało. Bardzo dobrze napisana historia z może oklepanymi kliszami na zwroty (np. Jedna z postaci okazuje się że ma zmienione nazwisko, lub ta cała zabawa z imionami i nazwiskami czasem można się zgubić kto jest kto) akcji jednak to wszystko bardzo pasuje do całości. Bardzo dobre i spójne zakończenie. Jednak brakuje zakończenia wątku z prokurator Agnieszka i jej synem, kiedy pojawia się w książce od razu miałem wrażenie czy to nie jest tylko doklejenie czegoś do całości historii i dodanie trochę dramatu w życiu komisarza Rędzi, że przez przypadek znajduje się w jakiejś jeszcze większej intrydze o randze niebotycznie wyższej niż nieślubne dziecko. Niestety wątek ten nie jest zakończony i takie wrażenie pozostało, brak też informacji od autora czy będzie to wyjaśnione w kolejnej książce, czy w ogóle taka jest?
Mimo wszystko dobrze się to czytało.
Mimo wszystko dobrze się to czytało.
This entire review has been hidden because of spoilers.
June 18, 2024
Spodziewałam się nieco konkretniejszego zakończenia, ale takie jego przedstawienie też jest ciekawe. Nie mówmy o tym, ile to czytałam, to podobna sprawa jak z "Wychodzeniem z szafy", po prostu zapominałam o tym, że mam tę książkę. Generalnie spoko. Kryminałów raczej nie czytam, a jednak ten był niczego sobie.
July 20, 2023
Stelaż pisze bardzo sprawnie, historia jest ciekawa i wciągająca. Historia oparta w części na prawdziwych wydarzeniach, bardzo twórczo rozwinięta.
Mimo to pewne wątki nie zostały pociągnięte w tym tomie, i mam nadzieję, że będą kontynuowane w 3 części. Mocne 3.5
Mimo to pewne wątki nie zostały pociągnięte w tym tomie, i mam nadzieję, że będą kontynuowane w 3 części. Mocne 3.5
February 7, 2023
fajne! 4/5
August 17, 2023
Nie za bardzo lubie kryminały ale tan nie był taki zły.
September 16, 2023
Rędzia, Berdak i patolog 💗💗💗💗
May 6, 2025
"Sekta" to drugą część cyklu z nadkomisarzem Tomaszem Rędzią. Powieść kryminalna mocno wciągająca z mroczną i złowrogą atmosferą i otoczką.
June 29, 2025
Ok. Nie lubię książek o sektach, więc moja opinia będzie nieobiektywna. Historia ciekawa.
April 5, 2021
Duże rozczarowanie
December 14, 2021
Część trochę gorsza od poprzedniej. Temat sekt jest raczej fabularnie dość oklepany i służył już wielu autorom nie tylko zagranicznym, ale i polskim. Ciekawość tych zamkniętych kręgów ciągnie ludzi do czytania, zgłębiania wiedzy a nie kiedy również wstępowania do tychże zgromadzeń. Akcja tej powieści toczy się współcześnie, za to niewątpliwie plus. Definitywnie będę kontynuował lekturę Pana Stelara bo pomimo faktu, iż tematyka tutaj raczej często spotykana, w pewnym momencie wszystko staje się jasne I nie jest to bynajmniej ostatni rozdział to jednak jest to napisane na tyle sprawnie, że czyta się wartko i warto poświęcić parę godzin z życia na zapoznanie się z tego rodzaju historią. Zwłaszcza polecam jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji obcować z tematem, gdyż jeśli o kryminały chodzi to chyba mało kto oczekuje od nich czegoś więcej niż dobrej zabawy i przykucia uwagi.
Displaying 1 - 28 of 28 reviews