Żelazne zasady

Żelazne serca #1

by Agata Polte

Kiedy ich drogi po raz pierwszy się przecięły, nie mieli pojęcia, że oboje pracują dla mafii.
Malia Ferro otrzymała szansę jedną na milion. Za ocalenie życia pewnej osobie mogła odciąć się od krwawej przeszłości. Nie zamierzała zmarnować tej okazji. W końcu z mafii nie można tak po prostu odejść.

Malia wyjeżdża do przyjaciółki, Laureen, do Bostonu. To jej pierwszy krok na drodze do normalności. Jednak, ku zaskoczeniu kobiety, na miejscu czekają na nią tylko klucze i karteczka z wyjaśnieniem.
Jakby tego było mało, pierwszego dnia po przyjeździe Malia przypadkiem wpada na samego Enza Tossella, zwanego Diabłem z Wybrzeża. Nie spodziewała się, że próbując zacząć nowe życie, pierwsze, co ją spotka, to wymierzona w głowę broń.

Wkrótce Enzo pozna tożsamość nieznajomej i postanowi wykorzystać kobietę do własnych celów. Co gorsza, chłopak Laureen ma taki sam plan. W ten sposób dwóch mafiosów będzie chciało wciągnąć ją do świata, z którego tak bardzo pragnęła uciec.
Czy dla Enza będzie to tylko czysty biznes?

Genres: Romance

294 pages, Paperback

First published March 10, 2021

Reviews

[winotka.books · Rating 3 out of 5]

3/5⭐️

Ciekawe plottwisty tam sie działy pod koniec.
Ogólnie ciekawie, może trochę szkoda, że tak krótko.
Fajnie, że baba zabójczyni a nie znowu taka mafijna księżniczka.

[Ola Adamska · Rating 5 out of 5]

Zanim wzięłam do ręki Żelazne Zasady to słyszałam o autorce wiele pozytywów, została ogłoszona polską Corą Reilly, co już jest nie lada wyróżnieniem dla każdego autora, wobec czego poprzeczka była już na wstępie dla Pani Agaty Polte ustawiona wysoko! Tylko czy autorka podoła temu zadaniu, aby dorównać jednej z moich ulubionych autorek?
Już nie będę nikomu mydlić oczu i napiszę od razu - gdzie jest kolejna część, droga autorko, bo ja ją chcę tu i teraz! Wraz z początkiem serii Żelazne Serca zostałam wciągnięta w niebanalną i pełną zwrotów akcji historię!
Malia to nasza młoda bohaterka, wychowywana w rodzinie mafijnej, w sumie nie wychowywana a szkolona tak na prawdę. Nie będzie kolejną, którą można zamknąć w pokoju, czy kazać coś zrobić, jeśli ona tego nie chce. Tu będzie wręcz przeciwnie! To ona będzie jedną z tych rozdających karty co nawet nie wiecie, jak mnie ucieszyło! Malia Ferro rządzi i to jest moje podsumowanie, bo szczerze co stronę bałam się, że coś się zmieni, ale nie - ona nadal była w prawdziwa, silna i co najważniejsze pełna ognia od początku do końca, a nawet w ostatnim etapie nawet bardziej! Chociaż na początku dowiadujmy się, że porzuciła życie w swojej rodzinie mafijnej, ale mimo to potrafiła sobie radzić i to sprawiało, że jeszcze bardziej ją polubiłam, o czy nie takich kobiet brakuje nam w książkach?
Enzo Tossell to mężczyzna, który ma wiele tajemnic, ale też żyje według ściśle określonych zasad, które są tak ważne jak życie. Wszystko musi być tak jak on chce, coś co proponują inni zazwyczaj odrzuca od razu. Typowy facet alfa, ale czuć, że to nie jest coś co my czytelniczki uwielbiamy w naszych książkach? Ja uwielbiam ten typ, a jak jeszcze ma swoją delikatniejszą stronę, to już wiem, że będę tego bohater uwielbiać!
Pewnego dnia ta dwójka niebezpiecznych członków mafii wpadnie na siebie i to dosłownie. Zwrócą na siebie uwagę pierwotnie nie wiedząc kim są, ale z każdym już nie tak przypadkowym spotkaniem ich relacja zacznie się zmieniać, ewoluować, bo co innego może się zadziać, gdy dwie tak silne osobowości się zderzą w całej swej krasie. Bądźcie gotowi na namiętność, walkę, pożądanie, walkę sił oraz intrygi biegnące dużo głębiej niż by się czytelnik spodziewał! A zakończenie - przyznam szczerze, że mi prawie oczy wyszły z orbit jak czytałam to co Pani Agat Polte stworzyła! Polecam!

[sunflowerbooks_ · Rating 4 out of 5]

Tak jak początek mi się jakoś średnio podobał, bo miałam wrażenie, że wszystko dzieje się nienaturalnie szybko, tak czym dalej, tym coraz bardziej mi się podobało i przepadłam.
Fabularnie było naprawdę super. Dużo się działo, ale wszystko było idealnie stonowane. Akcja gnała i niesamowicie mnie wciągała. Było dużo zaskakujących momentów (szczególnie końcówka..), co jak dla mnie jest dużym plusem. Na koniec siedziałam jak na szpilkach, co może od razu pokazać, że emocje były spore.
Bohaterów tez bardzo polubiłam. Szczególnie Malia przyciągnęła moją uwagę. Jedna z lepszych bohaterek, jaką miałam okazje poznać + to że była „Żelazną zabójczynią” dodawało jej postaci jakiegoś klimatu. Silna, niezależna kobieta, która idzie przez życie z wysoko uniesioną głową. Natomiast u Enzo podobała mi się jego surowość, siła i inteligencja, ale także to, że dla swoich bliskich był w stanie zrobić wszystko. Pod tą maską kryła się ciekawa osoba. No i oczywiście byli oni dla siebie idealnym połączeniem. Lubiłam ich duet razem, masa przekomarzanek i wątek hate to love, który bardzo lubię. Ich relacja rozwijała się naturalnie, ale jak mam być szczera to momentami brakowało mi między nimi jakiś większych uczuć poza pożądaniem. Tak naprawdę ich relacja dopiero zaczęła się bardziej rozwijać, ta uczuciowość zaczęła się pojawiać, a książka już się kończyła i chyba zabrakło mi rozdziału albo dwóch o ich dwójce.
I tak jak fabularnie i pod względem bohaterów mi się ta książka strasznie podobała, tak po skończeniu miałam wrażenie, że coś momentami nie grało i teraz już wiem co to jest. Doszłam do wniosku, że na niektórych scenach autorka mogłaby się bardziej skupić, rozciągnąć je i rozpisać. Nawet na niektórych scenach łóżkowych, ale głównie chodzi mi o momenty, gdzie pojawiały się jakieś większe emocje, bo to mogłoby sprawić, że czytelnik jeszcze bardziej przywiązałby się do bohaterów i ich historii. Moim zdaniem książka była może lekko za krótka na to.
Ale pomijając te dwie rzeczy, to naprawdę bardzo dobrze mi się czytało i spodobała mi się ta książka.
Tez myśle, że czym dalej w te uniwersum, tym bardziej to wszystko będzie mi się podobało. Tak właśnie miałam z Corą Reilly i jej książkami i myśle, że w tym przypadku może być podobnie. Mam taką nadzieje i już nie mogę się doczekać, aby kontynuować tą przygodę, bo fabuła i akcja to naprawdę cudo.
3,75 lub 4/5

[Ada Ja • · Rating 4 out of 5]

W sumie to całkiem fajna historia. Oczywiście typowy romans, infantylny itp. ale dobrze się to czytało po prostu. Moja ocena oczywiście tez tyczy się stricte tego gatunku, a nie ogólnie książek jakie przeczytałam.
Podobało mi się w tej książce, że Mal była taką silna dziewczyną, choć było kilka sytuacji, które mnie nieco irytowały, bo nie uważam, że dziewczyna z takim charakterkiem tak by się zachowała, ale przymykam na to oko. Enzo też jest całkiem nieźle wykreowaną męską postacią, choć jest typowym macho, to daje się go lubić.

[dżulka · Rating 5 out of 5]

po rereadzie stwierdzam ze to jednak 5 dziękuje bardzo do widzenia

[julaa(Taylor’s version) · Rating 3 out of 5]

Ja chyba jednak nie lubię Mafia romansów…
.
Dużo wątków, dużo bohaterów, dużo się działo i bardzo szybko. W ogóle nie kupuję ich relacji i nie wiem jak zobaczyli w sobie coś więcej niż fuck buddies ale okej. Znali sie ile? Tydzień? Miesiąc? A ile książka trwała? XDDDDD
Fajnie że laska nie była laleczka tylko umiała coś zrobić sama🙏🙏🙏
Can we talk about the plot twist at the end? To było spoko, proste ale zaskakujące także fajnie.
Bardzo szybka ale spoko, na odmóżdżenie

[Patrycja · Rating 5 out of 5]

Reread 2024
Nie czuję się, kocham to i znów pragnę ciągle czytać, to właśnie to za co wielbię książki

Moja psychika umarła, by później odejść ostatecznie.

[doma · Rating 3 out of 5]

kilka opisów mnie zdegustowało i sama akcja na początku jakaś taka odklejona lekko mi się wydawała

[mżawka16 · Rating 4 out of 5]

No nie ukrywam, że przy kupowaniu tej książki nie spodziewałam się czegoś zaskakującego, a tu proszę! Jak można człowieka zaskoczyć. Główna bohaterka działająca poza schematami niezwykle mnie urzekła. A bohater również nieidealny, co równa się u mnie z normalnym. Cudownie poprowadzony wątek romantyczny z mafijnym, myślę, że może kiedyś skusze się na drugą część...

[Malina · Rating 3 out of 5]

3,25⭐️

[ika · Rating 4 out of 5]

fajnee to bylo. dobrze sie bawilam ale jednak czegos jeszcze mi brakowalo.

[dkluska84 · Rating 4 out of 5]

Plot twisty na koniec🙋‍♂️

[Jagoda · Rating 4 out of 5]

3,5 niespodziewanie fajne

[Ewa · Rating 4 out of 5]

3,5*
Jak na polską książkę o włoskiej mafii, całkiem dobrze się czytało. Bohaterowie nieźle wykreowani, akcja ciekawie wymyślona, a końcówka naprawdę trzyma w napięciu. Nie tak łatwo jest odejść ze świata mafii, przekonuje się o tym Malia, która postanawia przestać być żelazną zabójczynią mafii. Wyjeżdża do innego miasta, gdzie rządzi Enzo - Diabeł Wybrzeża i na nieszczęście wpada na niego. Ten, kiedy dowiaduje się, z kim ma do czynienia, postanawia ją wykorzystać, ale na ten sam pomysł wpada "chłopak" jej współlokatorki, który chce zdobyć dowody obciążające Enzo, podczas gdy ten chce się ich pozbyć. Rozdarta miedzy dwoma szantażami Malia znajduje się w patowej sytuacji, dopóki szantaż Enza nie okazuje się blefem, a ona zaczyna żywić do niego odwzajemnione uczucia. Czy mimo wszystko posunie się do zdrady, by ratować przyjaciółkę?

[potato.reads · Rating 4 out of 5]

Można by pomyśleć, że to kolejny mafijny romans, silny facet i uległa kobieta. Otóż nie tym razem.

Urodzona w jednej z familii Malia rezygnuje z życia w półświatku i pragnie normalności. Po półrocznym spokoju postanawia odwiedzić przyjaciółkę, a wtedy wszystko się zmienia. Jej marzenia legną w gruzach w momencie spotkania Enza- groźnego i przystojnego mafioso.

Dwa silne charaktery toczące wzajemną walkę. Kobieta zmuszona do powrotu w porzucone sfery życia oraz mężczyzna, który za wszelką cenę pragnie chronić rodzinę.

Akcja rozwija się dosyć szybko zwłaszcza w sferze romansu, ale nie jest to nieprzyjemne. Ciekawa fabuła i zaskakujące zwroty akcji wpływają na korzyść tej historii. Siła i umiejętności aktorskie głównej bohaterki zaskakują nie tylko pozostałe postaci, ale także czytelników.

[natalka · Rating 5 out of 5]

MOJA ULUBIONA KSIĄŻKA EVER 🥺

[Anabel · Rating 4 out of 5]

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona...
Ciekawe jakie będą pozostałe części

[majamulik_ · Rating 4 out of 5]

3.5

[Justus228 · Rating 5 out of 5]

„Żelazne zasady” mają swoją premierę już 10tego marca. I zanim przewrócicie oczami i powiecie – znowu mafia, to nie wiecie jaki błąd popełniacie takim myśleniem ;)

Malia Ferro jest na emeryturze. Ale nie, nie ma 65 lat. Jest dzieckiem mafii, któremu udało się wyrwać z familii. Oczywiście przy pomocy Franka, zwanego królem Manhattanu. Kobieta próbuje żyć normalnie…ale przypadkowe spotkanie z Diabłem z wybrzeża na nowo wciągnie ją w świat, od którego tak bardzo chciała uciec… Enzo Tossel to mężczyzna, który bez skrupułów wykorzysta ją do swoich celów… i choć będzie myślał, że to on ustala zasady, w pewnym momencie zda sobie sprawę z tego jak bardzo się mylił…
Żelazna Zabójczyni i Diabeł z Wybrzeża….przecież to nie może skończyć się dobrze ;)

Romansów mafijnych jest ostatnio wszędzie pełno. Coraz ciężej nas czymkolwiek zaskoczyć, to prawda. I tu pojawia się Agata Polte i jej „Żelazne zasady”... Ja przepadłam… Osobiście jestem zwolenniczką romansów, w której postacie są wyraziste i charakterne – i to tutaj dostałam. Do tego historia, która jest nieprzewidywalna i tak dobrze dopracowana, że książkę pochłania się z ogromną przyjemnością, a nieuchronne zbliżanie się do końca rani serce .

Moje pierwsze wrażenia po przeczytaniu tej książki?
„GENIALNA to mało powiedziane, naprawdę! Cała fabuła tej powieści jest świetna, interesująca, wciągająca, a postacie tak wyraziste, pewne siebie i momentami tak irytujące, że dawno nie czułam tylu emocji podczas czytania! W końcu książka, w której jest dwoje dominujących i charakternych bohaterów.”

Zdania do tej pory nie zmieniłam :) dalej uważam, że to najlepsza książka mafijna, jaką miałam przyjemność czytać w tym roku. Swoją formą przypominała mi trochę „Ruthless people” – mocne charaktery, jedno przed drugim chce pokazać swoją wyższość, do tego pałają do siebie i pożądaniem i chęcią mordu :D totalny misz masz, który wywołuje z każdą stroną ciarki na plecach! Więcej w tej książce mafii niż romansu, co jak dla mnie było świetnym zagraniem. Jedno i drugie idealnie się uzupełniało, przez co ani przez chwile nie czuć przesytu, a tym bardziej znudzenia. Autorka nieraz tak zamieszała historią, że ja byłam bardzo mocno zaskoczona obrotem spraw. I pomimo tego, że poznajemy historię z dwóch perspektyw i po części wiemy co myśli dany bohater, tak zakończenie było dla mnie ogromnym szokiem! W życiu nie spodziewałam się tego co tam się wydarzyło! Wow!

Do tego autorka osiągnęła mistrzostwo jeśli chodzi o kreację bohaterów. Malia posiadała wszystkie cechy idealnej zabójczyni. Pewna siebie, wytrwała, twarda, wiedziała czego chce i do tego dążyła, nikt nie mógł wpłynąć na jej decyzję, wszystko dokładnie i skrupulatnie umiała przeanalizować i wykorzystać na swój sposób. Pomimo tego, że Enzo również nie należał do „nieogarniętych” to nawet on był zachwycony tą kobietą. Sam posiadał wiele pozytywnych cech, ale jak to mężczyzna – od niego się tego wymagało :P razem stworzyli mieszankę wybuchową – niczym Angelina Jolie i Brad Pitt w filmie „Pan i Pani Smith” ;) przygotujcie się na ogrom wrażeń! U mnie mocne 10! Czekam na kolejną część :)

[Wystukanerecenzje · Rating 4 out of 5]

Agata Polte przewijała mi się przed oczami już na długo przed premierą, a to dlatego, że widziałam projekty okładki, było głosowanie w internecie na kolorystykę i ostatecznie została wybrana właśnie taka klasyczna, która według mnie jest świetna i w przeciwieństwie do (jak sobie poszukacie) wersji z czerwono-białym napisem, nie nawiązuje do innych okładek, plakatów. A jednak to ważne, aby książka się wyróżniała na półce, a nie kojarzyła się już z jakąś historią. Mało tego, w środku znajdziecie mafię i sami powiedzcie, wspaniale, że nie jest to kolejna grafika z gołą klatką piersiową mężczyzny z elementami czarnymi i czerwonymi, prawda? W końcu nie jest to znów to samo!

Przejdźmy jednak do tego, o czym ta książka jest! Bo, że w środku jest mafia, to już wspomniałam, a teraz wejdziemy nieco głębiej, ale spokojnie, nie opowiem Wam całej historii ;)

Dwie osoby, ona i on, a kiedy pierwszy raz się spotykają oboje pracują dla mafii. Jedno z nich chce się z niej wyrwać i kiedy nadarza się taka okazja, próbuje z niej skorzystać. Mówię o jednej z głównych bohaterek, Malii. Przeprowadza się ona więc do innego miasta i pierwsza osoba, jaką spotyka to Enzo i żeby było ciekawiej, na dzień dobry zostaje w jej głowę wymierzona broń. Cóż, tyle by było z ucieczki z tego okropnego, krwawego świata?

Pomiędzy bohaterami tworzą się dość toksyczne relacje, bo mężczyźni chcą wykorzystać Malię i to powoduje, że ma się do nich jakieś takie negatywne nastawienie. Aczkolwiek, to nie jest taka typowa powieść mafijna i nie napotkacie w tym przypadku szarej, stłamszonej myszki i mężczyzn, którzy są twardzielami. Malia sobie z nimi igra, nie pozwala na zaczepki i to dla mnie plus. Natomiast po więcej musicie sami wejść do tego świata!

To, co wyróżnia tę książkę to fakt, że nie jest kolejną schematyczną opowieścią o mafii, postrzałach, pościgach i Bóg jeden wie jakich torturach na zdrajcach i wrogach, a przy tym na szanowaniu kobiety jak szmaty, ale na zasadzie "tylko ja mogę ją tak traktować, dla pozostałych jest świętością". Na szczęście "Żelazne zasady" to nieco inna historia i muszę przyznać, że wciągająca!

Czy polecam? Tak! Nawet jeśli już Wam się mocno znudziła ta tematyka, to myślę, że nie będziecie podczas czytania wyrzucać z siebie komentarzy typu "I znów to samo!".

Wydawnictwu NieZwykłe bardzo dziękuję za egzemplarz. Miło było się przekonać, że nie jesteśmy zapychani ciągle podobnymi historiami, bo akurat się sprzedają.

[FEm Czyta · Rating 4 out of 5]

Sięgnęłam po tę pozycję przez krzyczący napis „Polska Cora Reilly”. Jako zapalona fanka książek Cory musiałam sprawdzić co i jak — kodeks fanatyka ważna rzecz. No i muszę powiedzieć, że porównanie do tak „dużego” autora jak Cora to trochę mi zgrzyta.

Jestem zagorzałą przeciwniczką wciskania do każdej książki wzmianek o tytułach, które dobrze się sprzedały. „Polska Cora Reilly”, „Następca Greya”, „Ojciec chrzestny i Grey w jednym” — no nie, idziesz do domu, to tak nie działa. Nie budujmy nowej, świeżej pozycji na sukcesie innej, w podobnej tematyce — taki mój osobisty apel. Świeży autor zasługuje na wyrobienie swojej renomy bez patrzenia na niego przez pryzmat kogoś innego.

Pani Agata przenosi nas do świata mafii, w którym nic nie jest podobne do Cory. Ani do żadnej innej zagranicznej mafii. Nic. Otrzymujemy bohaterów, którzy są przyjemni, ale nie uderzają w twarz jak meteoryt w świat dinozaurów — są w porządku.

Enzo jest nieustępliwym skurczybykiem i Malia też jest nieustępliwym skurczybykiem. Mamy dwóch pozornie silnych bohaterów, którzy tak naprawdę… wcale nie emanują siłą. Enzo moim zdaniem jest trochę nijakim Diabłem — jego rządy bywają brutalne, ale sam nie jest jak ci wszyscy boscy mafioso, których nikt nie przechytrzy.

To Malia jest tutaj silniejszym ogniwem; kupiła mnie swoim sprytem, zawziętością i tym przekonaniem, że „tak? ja ci jeszcze pokażę frajerze”. Lubię bohaterki z jajami, a ona zdecydowanie je ma.

Wątek romansu idzie jak na mój gust odrobinę za szybko, ale nie jest to na szczęście formuła jeden. Jest szybko, ale nie przesadnie — może być. Fabuła jest ciekawa i odbiega od typowego schematu mafii — to duży plus. Sceny erotyczne są dobrze napisane, dialogi są przyjemne i zabawne; Antonio do wora, a wór do jeziora.

Podsumowując jestem zdania, że jest to bardzo dobra książka, której niepotrzebnie wciśnięto łatkę z imieniem innego autora — wybaczcie, ale szczerze tego nie cierpię. Myślę, że pozycja warta uwagi głównie ze względu na główną bohaterkę (co naprawdę jest wyczynem, bo zwykle to bohater jest tym, który łapie mnie za rękę i nie chce puścić) i jej (zwłaszcza na końcu) doskonałe aktorstwo i spryt.

Moja skromna ocena to 7/10.

[Life_substitute · Rating 5 out of 5]

"Zwykle tak bywało, bo chociaż mamy dwudziesty pierwszy wiek, niektórzy faceci nadal sądzą, że kobiety nadają się tylko do pieprzenia i tego, by im usługiwać. Nie mogą zabierać głosu i się stawiać, a gdyby ich obrażały albo wyśmiewały, w ogóle miałyby przejebane. Zasługują na szacunek, o ile zawsze się im podporządkowują."
Uwielbiam ten moment gdy bierzesz książkę do ręki i nie spodziewasz niczego specjalnego, aż nagle zdajesz sobie sprawę, że minęłaś już połowę i nie jesteś w stanie jej odłożyć, a właśnie tak było w tym przypadku. Od razu zaznaczę, że temat mafii, to nie jest coś co mnie specjalnie przyciąga do czytania (oczywiście oprócz książek Cory Reilly), jednak pomimo, że "Żelazne zasady" nie odkrywają Ameryki w tym gatunku, to zdecydowanie przyciągają uwagę. To co zwróciło moją uwagę podczas lektury, to fakt, że ta historia jest idealnie skomponowana, jest w niej bardzo dobrze poprowadzony i wciągający wątek sensacyjny (świetna końcówka), jest odrobina humoru, która sprawia, że całość nie jest przyciężka, no i oczywiście, jak w każdej tego typie powieści, jest wątek miłosny. Jeżeli już jesteśmy przy Enzo i Malii, to muszę powiedzieć, że to jedna z najlepszych relacji damsko-męskich, o jakich ostatnio czytałam, to wyraziści bohaterowie, dojrzali, namiętni, którzy wiedzą czym jest obowiązek wobec rodziny, i którzy doskonale zdają sobie sprawę, że w świecie w którym przyszlo im żyć, prawdziwe uczucie i zaufanie to towar deficytowy, więc nie chodzą i nie jęczą jacy są nieszczęśliwi, tylko robią to co do nich należy. Po przeczytaniu "Żelaznych zasad" mam tylko jedno pytanie... Kiedy kolejny tom?

[Agnieszka Pyra · Rating 5 out of 5]

"Żelazne zasady" czytałam z wielką przyjemnością. W porównaniu z innymi romansami, odznacza się tym, że jest w nich coś, poza prostymi bohaterami i erotyką. Oczywiście nadal jest to bajka mafijna dla kobiet, ale bohaterowie są przemyślani, dialogi nie wymuszone i jest poza tym akcja. Gdybym miała, choć wolę nie porównywać autorów, to styl pisania pani Polte przypomina mi styl panie Agnieszki Siepielskiej. Obie panie potrafią zauroczyć swoimi książkami wyważając wszystkie elementy fabuły. Będę czekała na kolejne powieści pani Polte. Polecam.

[zmiloscidomroku · Rating 5 out of 5]

Malia jest dzieckiem mafii, któremu udało się wyrwać z familii. Kobieta próbuje żyć normalnie…ale przypadkowe spotkanie z Enzo zwanego Diabłem z wybrzeża, na nowo wciągnie ją w świat, od którego tak bardzo chciała uciec…
Gdy Enzo Tossel poznaje jej tożsamość postanawia ją wykorzystać do własnych celów, lecz tym razem będzie inaczej, Malia zawróci mu w głowie bardziej, niż może się tego spodziewać...
⚡⚡⚡⚡⚡⚡⚡⚡⚡
Świetna lektura dla maniaków romansów mafijnych!
Malia i Enzo to duet idealny z ostrym pazurem! Na pewno zostaną długo w mojej pamięci! Z chęcią sięgnę po kolejny tom od Pani Polte☺️♥️

[Julka Czaja · Rating 5 out of 5]

Jestem zakochana w tej książce! Cieszę się że książka ta buduje takie napięcie i nie jest zaszufladkowana jak większość tym że „faceci są najlepsi”. Autorka podkreśla siłę, niezależność oraz zadziorność głównej postaci (Malia Ferro). Książka idealnie balansuje między niebezpieczeństwem, emocjami oraz humorem.
Jest też napisana lekko i posiada nieoczywiste rozwiązania i zaskakujące zwroty akcji co jako czytelnik uwielbiam! Nie mogę się doczekać następnych części❤️

[Amelia Paradowska · Rating 5 out of 5]

Nie mogłam się od niej oderwać, przeczytałam całą w jeden dzień i się nie zawiodłam. Silna główna bohaterka, przystojny i arogancki mężczyzna, czyli wszystko czego można chcieć. Bardzo przyjemnie się płynęło przez tą historię, na plus, że książka jest krótka i napakowaną akcją, przez co nie ma chwili na nudę. Uwielbiam pismo Agaty!

[Ala · Rating 3 out of 5]

3,25

szybko i przyjemnie się czytało. dużo się działo, ale nie czułam się tym przytłoczona. polubiłam się bohaterami, szczególnie polubiłam się z Malia, która była niezależna i nie pozwoliła sobie wejść na głowę po poznaniu Ezna. mam wrażenie, że książka jest trochę za krótka, bo niektóre wątki trochę za szybko się działy.

[Justyna Ilas · Rating 5 out of 5]

Najlepiej to dałabym 10 gwiazdek na 5. Na razie najlepsza książka jaką przeczytałam w całym moim życiu. Wzbudza we mnie same skrajne emocje a ostatnie rozdziały to poprostu same nieprzewidywalne akcje

[Natalia · Rating 3 out of 5]

Było okey.
Słuchałam, bo potrzebuje czegoś niewymagającego żeby leciało coś w tle.

[obojetnosc · Rating 2 out of 5]

byłam mega ciekawa tej serii ale pierwsza część totalnie mnie nie porwała więc za resztę się nawet nie biorę