Modlitwa, która naprawdę jest modlitwą, a nie tylko wypowiadaniem słów, ma moc przemiany życia. Człowiek, który prawdziwie się modli, doświadcza relacji z Bogiem, a jego twarz promienieje Jego blaskiem.
Nie tylko my potrzebujemy modlitwy, aby się zmieniać, naszej modlitwy potrzebują także ludzie obok nas.
„Miej świadomość, że dla wielu ludzi, z którymi spotykasz się na co dzień, jesteś czasem jedyną Ewangelią, którą mają szansę zobaczyć – bo po Biblię nie sięgną. Jesteśmy więc widzialną wizytówką niewidzialnego Boga.” /fragment książki/
Czy chcesz nauczyć się modlitwy? Czy jesteś w stanie zawalczyć, aby przejść z prostej modlitwy ciała do głębokiej modlitwy ducha? Czy chciałbyś dać Bogu taki dostęp do siebie, aby inni mogli zobaczyć w Tobie Jego odbite oblicze?
• prosto i ciekawie o codziennej modlitwie osobistej • nauka prawdziwej, szczerej i głębokiej relacji z Panem • sposoby na rozproszenia, zniechęcenie i trudności w modlitwie • mnóstwo potwierdzonych świadectw skuteczności modlitwy
Po lekturze tej książki nikt nie będzie mógł uczciwie powiedzieć: Nie wiem jak się modlić.
MARCIN ZIELIŃSKI Lider wspólnoty „Głos Pana” ze Skierniewic. Ewangelizator głoszący w kraju i za granicą. Posługuje modlitwą o uzdrowienie. Prywatnie absolwent AWF-u w Warszawie.
Swoje nawrócenie datuje na czas sprzed dziesięciu laty, kiedy podczas jednej z Mszy usłyszał od kapłana słowa: „Wiesz Marcin, że Jezus Cię kocha?”, które zmieniły jego życie. Od tego czasu głosi Ewangelię i wszystko co robi, pragnie czynić na większą chwałę Boga.
prosty język, a mimo to kwestia wchodzenia na głębiny modlitwy - dużo doświadczenia samego autora, które pozwala zobaczyć, że nawet on się uczył tej modlitwy i ze to jest wymagające, ale możliwe!!! czytałam powolutku bo nie uważam żebym zapamiętała i przerobiła w głowie wszystko, co autor przekazuje, a w każdym rozdziale jest conajmniej jedna ważna rzecz + 3 modlitwy na koniec - super:) + ta okładka swieci w ciemności!!! czad totalny
„Czy chcesz nauczyć się modlitwy?… nauka prawdziwej, szczerej i głębokiej relacji z Panem…” po takim opisie spodziewałam się, że rzeczywiście lektura tej książki przybliży mnie do Boga. Poznam różne drogi, czy plany miesięczne na rozgrzanie swojego ducha. A dostałam ładnie napisane świadectwo o modlitwie. Za samo świadectwo byłoby 5 ⭐️ ale to miała być książka, wręcz podręcznik do nauki modlitwy, relacji z Bogiem. Świadectwo podparte cytatami z Pisma Świetego, dużo wypowiedzi świętych. Zgrabnie napisane od początku do końca. Po około 100 stronach pojawia się garść wskazówek dotyczących modlitwy. Przepraszam, ale parsknęłam śmiechem gdy była przytoczona bitwa autora z grupą osób modlących się by mu nie szło na konferencji. Oczyma wyobraźni widziałam dwie strony i dwa lasery wzajemnie się ścierające. Polecam książkę, dla osób chcących poczytać świadectwo o modlitwie. Jako podręcznik do nauki relacji z Bogiem - nie polecam, bo można się zawieść.
Bezpośrednia, konkretna, na temat- po prostu świetna Jeśli się nie modlicie, a chcielibyście zacząć, tyle że nie nie wiecie jak, co i dlaczego- CZYTAJCIE. Jeśli się modlicie, ale czujecie pragnienie pogłębienia, zrozumienia modlitwy- CZYTAJCIE. Nawet jeśli czujecie, że wasza modlitwa daje wam dużo radości, jest mocnym fundamentem waszej relacji z Bogiem- też czytajcie, zawsze odkryjecie coś nowego. +uwielbiam ilość historii/świadectw z życia Marcina opisanych w tej książce
"Ewangelia jest prosta, to teologia jest skomplikowana." Marcin w zwykły, prosty sposób opowiada o Bogu i zupełnie bez wysiłku porusza serce czytelnika. Uwielbiam to jak proste i łatwe do wprowadzenia w życie są wskazówki z książki. Dzięki niemu wierzę, że i ja mogę zalśnić jak Mojżesz, a to jest ogromna motywacja do modlitwy 😉