Nie może się zatrzymać. Nie może nikomu zaufać. Nie wierzy już w miłość.
Laura przeszła w życiu wiele. Udało się jej uciec od prześladowców, ale poczucie zagrożenia nie mija nigdy. Musi być w nieustannym ruchu, aby demony przeszłości nie mogły jej dopaść. Od tej pory życie Laury jest ucieczką, a ciepło rodzinnego domu nierealnym marzeniem.
Któregoś dnia Laura ratuje dziewczynkę przed rozpędzonym samochodem. Rodzina małej Elise udziela Laurze schronienia, a jej ojciec Daniel sprawia, że na nowo odkrywa moc pożądania. Laura nie może jednak pozwolić sobie na miłość. Chroni dostępu do siebie i nikomu nie odważy się powiedzieć prawdy o swojej przeszłości. Co się stanie, jeśli Daniel zburzy ten mur? Czy nie przerazi go to, co za nim znajdzie? Czy będzie gotów ochronić Laurę przed nią samą oraz przed tymi, którzy będą ją ścigać?
Szkoda, że nie można dawać połówek, bo cała gwiazdka na tę książkę to za dużo. Pierwsze dwa rozdziały może były w porządku, ale potem... Tak jak pisałam wcześniej, czułam się jakbym czytała jakieś opowiadanie i to z tych takich bardzo słabych, albo od kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z pisaniem. Wszystko działo się tak szybko, banalne dialogi o jednym i tym samym, bohaterowie też nudni. Nie widzę żadnych plusów.
Wszystko dzieje się szybko, potem mijają tygodnie lub miesiące, a w tym czasie rozwija się związek. I weź tu bądź mądry, bo przez te przeskoki miałam wrażenie, że zostałam wrzucona do worka z wariatami. Momentami nudno, momentami irytująco i momentami bardzo topornie napisane. Takie 3 na 10🤷🏻♀️
Książka opowiada ciekawa historie dziewczyny która sporo przeszła, ucieka od tego życia i próbuje ułożyć je sobie na nowo. Godna polecenia jedynie zakończenie mi nie siadło.