Średniowiecze niezmiennie fascynuje i ciekawi. Teraz masz okazję przeżyć cały rok, miesiąc po miesiącu, w tej intrygującej epoce, która do dziś rozpala wyobraźnię! W upalny lipcowy dzień wybierz się na spacer po średniowiecznym mieście. Zajrzyj do ówczesnych domów, poznaj ich mieszkańców. Podróżuj w średniowiecznym stylu, na swej drodze spotykaj kupców i pielgrzymów. Staw czoła rabusiom. Posłuchaj pieśni trubadurów. Dowiedz się o panujących przesądach dotyczących ślubów. Odkryj, na jakie choroby częściej zapadano i w jakim miesiącu. Skorzystaj z łaźni, przeżyj wizytę u dentysty i nie daj się położyć na stole chirurga. Poznaj odpowiedzi na nurtujące cię pytania. Jakie sztuczki przy wypieku chleba stosowali piekarze? Do czego jeszcze średniowieczni używali miodu, oprócz słodzenia? Jak wyglądało życie trędowatych i żebraków? Czy piękne kobiety były uważane za niebezpieczne? Jak broniono zamków przed najazdami wroga? Autor oprowadzi nas zarówno po chłopskiej chacie, jak i cesarskim dworze. Pokaże zakamarki klasztorów. Opowie o papieżu i wpływie Kościoła na życie ludzi. Zdradzi szczegóły kar i tortur. Pokaże, jak naprawdę wyglądało życie w średniowieczu.
Okay....ich interessiere mich sehr für das Mittelalter und lese viel darüber....vielleicht war ich deshalb so enttäuscht 😞....!?
Tillmann Bendikowski beschreibt eine düstere, Männer dominierte Zeit ohne auf das alltägliche Leben näher einzugehen.
Vor allem stellt er zeitgenössische Texte in den Mittelpunkt seinenes Buches und leitet daraus seine Erkenntnisse ab.... Auf mich wirkt das ganze Buch daher äußerst theoretisch und lebensfern... Wirklich neue Erkenntnisse konnte sein Werk daher bei mir nicht erzeugen.
Deshalb möchte ich heute gegen meine sonstige Überzeugung ein anderes Buch zum Thema empfehlen:
Wer ein wirklich gelungenes Buch über die Lebensumstände der Menschen im Mittelalter lesen möchte, ist daher hier besser aufgehoben:
Annette Grossbongardt: Leben im Mittelalter, ISBN: 978 3421 046567
Im Gegensatz zu Bendikowskis Buch steht hier der alltägliche Mensch im Mittelpunkt. Die Rolle der Frauen wird ebenfalls besser beleuchtet, der Alltag der Menschen besser verdeutlicht.
Leider ein für mich insgesamt enttäuschendes Leseerlebnis!
może momentami trochę monotonna ale mimo to bardzo ciekawa książka! plus też za przystępny język najbardziej podobał mi się rozdział o karach w średniowieczu i subtelnie przekazywane cyniczne uwagi autora
Bardzo słaba książka, totalny zawód. Bardzo dużo religii i odniesień do niej, praktycznie każdy rozdział to ciagle wspomnienia o świętych, kościele itd. (I tak wiem ze w średniowieczu religia była nieodzowną częścią większości czynności, ale mimo wszystko raczej nie dla zwykłych ludzi).Sporo kpin (w moim odczuciu) z religii, zupełnie nie pasujących do książki o takiej tematyce.
Das Mittelalter hat mich schon von Kindesbeinen an fasziniert. Meine Grundschul Referate habe ich bevorzugt über Ritterburgen oder Kleidung im Mittelalter gehalten. Auch heute zieht mich das Thema einfach magisch an, jährlich bin ich auf dem Kaltenberger Rittertunier oder besuche andere Mittelalter Märkte, in vollem Bewusstsein, dass diese nicht allzu historisch akkurat sind. Um diese historische Akkuratheit besser einschätzen zu können und allgemein mehr über das Mittelalter zu lernen, was nicht aus Filmen/Serien und verstaubten Grundschulwissen stammt, ist "Ein Jahr im Mittelalter" die perfekte Lektüre. Bendikowski erläutert das Leben im Mittelalter über ein Jahr hinweg und geht dabei auf Themen wie den Alltag, Reisen, oder Herrschaft und Politik ein. Faktisch wird das Buch durch über 100 farbige Illustrationen, sowie ein ausführliches wissenschaftliches Quellenregister unterstützt. Das Buch ist wirklich informativ und spannend zu lesen, genau was ich gesucht habe.
Ich bin etwas enttäuscht, da der Inhalt des Buches eher seicht und trivial daherkommt. Spannend ist es allemal, aber wenn man sich bereits etwas auskennt wird man in diesem Buch nicht viel neues über das Alltägliche im Mittelalter erfahren. Vor allem der Titel führt auf Irrwege. In 12 Kapiteln, welche sich nach den Monaten richten, klappert der Autor wichtige Themenschwerpunkte des Mittelalters stumpf ab. Warum zum Beispiel im Kapitel Juni die Baukunst von Kirchen und Burgen besprochen wird, ist mir nicht klar. Wo ist der Zusammenhang? Die Gliederung der Inhalte des Buches anhand eines typischen Jahres macht wenig bis gar keinen Sinn.
Sporo informacji o czasach średniowiecza. Każdy miesiąc staje się okazją do opowiedzenia o innym zagadnieniu, i tak np. we wrześniu w kontekście podróży omówione zostają krucjaty, zimowe miesiące pozwalają w kontekście głodu omówić klasztory i życie zakonne. Ogólnie całkiem przyjemna książka.
Przeżyj rok z Lisiołem! . Trudne wyzwanie, nawet dla samego Lisioła! Dlatego dobrze jest się odpowiednio przygotować, np. sięgając po książkę „Przeżyj rok w średniowieczu” autorstwa Tillmana Bendikowskiego. Jest to dobra szkoła przetrwania, zwłaszcza, że w Średniowieczu trzeba mieć oczy dookoła głowy i ogon ze stali… przynajmniej! . W Średniowieczu dobrze jest mieć jakiś biznes – najlepiej dochodowy – dlatego Lisioł zaczął swoją karierę od kradzieży relikwii Trzech Króli, następnie przeskoczył na handel pieprzem i solą. Szybko się jednak przekonał, że to całkiem groźny interes, gdy sąsiednie miasto wypowiedziało mu wojnę partyzancką, aby odebrać „białe złoto”. Lisioł się zmył, żeby nie skończyć jak arcybiskup Kolonii Anno. . Tuptając dalej, Lisioł wpadł na pomysł – a może by tak zostać rycerzem? Ukradł więc konia, założył zbroję i po zgłoszeniu się do odpowiedniego feudała dostał listę swoich obowiązków, która była stanowczo zbyt długa w stosunku do listy przydziałowych ziem, nie wspominając już o przychodach. Do rudej kity taki interes! . Lisioł udał się więc w stronę wsi. Wystarczyło jednak, żeby nadeszły mrozy, by zamiast brei na obiad pojawiło się pożywienie typu otręby z trocinami albo chleb w połowie zrobiony z pobożnych marzeń. Do tego kora z drzewa na deser. Lisioł poklepał się po pustym brzuszku i zakradł się do bogatego klasztoru. Tam w końcu mógł się objeść do syta, bo przecież służba bliźnim i Stwórcy – nawet w habicie – wymaga sił! . Jeśli planujecie wakacje w Średniowieczu, książka „Przeżyj w Średniowieczu” przyda Wam się niczym dobra mapa. Jest pełna ciekawostek oraz rzeczywiście przydatnych rad. Lisioł ma wobec niej tylko jeden zarzut. Struktura książki to rozdziały podzielone na miesiące, ale zawartość poszczególnych rozdziałów jest luźno związana z danym miesiącem, np. co wspólnego ma wrzesień i zbrojni, zwłaszcza że wojny rozpoczynano głównie wiosną, a wrzesień był niezwykle ważny z punktu widzenia zbierania plonów oraz rozliczeń podatkowych? Jest to niewielki mankament, ale jeśli przymknie się na niego oko, to książka sprawi nam dużo radości. Również wizualnej, gdyż twarda oprawa jest zdobiona niczym księga rodem ze Średniowiecza.
Sehr gut recherchiertes Buch eines deutschen Journalisten und Historikers! Mit seinen detailreichen Beschreibungen schafft es der Autor, einen in die mittelalterlichen deutschen Städte zu versetzten- fast so als wäre man mitten in einer aufwendig produzierten Dokumentation. Indem jedes Kapitel einen Monat des Jahres behandelt, lässt sich das Leben von Königen, Rittern, Bauern, Bettlern etc. jahreszeitlich verfolgen und deren (größtenteils) Mühen miterleben. Sein Erzählstil ist locker, hin und wieder bringt er pikante Details oder Beschreibungen ein, die einen schmunzeln lassen und man erkennt, dass sich einige Dinge mit der Zeit wohl nie ändern werden. Die Bilder sind gut ausgesucht und ergänzen die Beschreibungen perfekt, vor allem wenn man sich zum Beispiel gewisse Gesten, Gebäude oder Szenerien nicht ganz vorstellen kann. Insgesamt würde ich das Buch allen empfehlen, die kurz in die Welt des Mittelalters eintauchen möchten und einen lockeren Erzählstil mit gut recherchierten Fakten suchen.
Podobnie jak wiele osób - nie tego się spodziewałam, liczyłam na bardziej fabularną treść, a tu dostałam sporą dawkę faktów i rzeczowych informacji, dla osoby zainteresowanej pod kątem historii jak najbardziej, jednak mnie momentami nudziła i wahałam się nad DNF, ale dobrnęłam do końca. Dowiedziałam się paru ciekawostek i bardziej utrwaliłam informacje o średniowieczu. Po jakimś czasie zaczęła mnie irytować powtarzalność każdego rozdziału i przytaczanie fragmentów ksiąg i innych źródeł pisanych, znowu dla fana historii dobrze, dla mnie niekoniecznie. Miałam również wrażenie iż książka bazuje na 3 aspektach - władza, kościół, inni ludzie. Podsumowując książka nie była zła, jednak nie trafiła do mnie przez swoją rzeczowość.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Wunderbarer Schreibstil. Meine Erwartungshaltungen wurden erfüllt und das Buch ging auf die spannenden Thematiken ein, die ich mir erhoffte. Der Preis ist in meinen Augen jedoch etwas hoch angesetzt für den Umfang des Buches. Zwar dienen viele der Illustrationen als ein guten Einblick in den künstlerischen Stil des Mittelalters, aber sind nur sehr selten wirklich ergänzend für den Text und wirkten mir daher öfter als Mittel zur Streckung der Seitenzahlen des Buches. Ich würde es dennoch allen Leuten empfehlen, die sich geschichtlich oder aufgrund der damaligen Sozial- und Gesellschaftsstrukturen für das Mittelalter interessieren.
Gdyby fragmenty tej książki mogły stanowić wstęp do lekcji historii dzieciaki z pewnością przekonałyby się, że historia jest interesująca. Świetne poczucie humoru lekko cyniczne i umiejetność holistycznego podejścia do opisywania rzeczywistości średniowiecza dały efekt w postaci angażującej książce, którą czyta się jednym tchem. Polecam bardzo :)
Czytało się dość szybko i przyjemnie, jednak trudno powiedzieć do jakiej grupy czytelników jest skierowana ta książka. Osoby niemające wiedzy na temat średniowiecza mogą łatwo się pogubić, podjęta tematyka jest zbyt szczegółowa, jednocześnie jest ona zbyt ogólna dla fanów tej epoki historycznej. Osobiście nie dowiedziałam się niczego nowego.
i'm surprised by the claims that the author talks too much about religion. what else would he be talking as much about since the era discussed here is the Middle Ages? a solid book with humor, not just pure facts. the guy spent several pages describing how the sewerage system in typical medieval towns worked - or didn't work - with plenty of sarcasm. it's not a work of art, but it wasn't meant to be either. at times intriguing, at times funny, mostly just enjoyable and ive been here for it.