Engaging, smart and wise, Mini-Philosophy is a diverse taster menu of ideas on life, the mind and the world. Nutritious, bite-sized portions of philosophy that whet the appetite for more' - David Mitchell, author of Cloud Atlas and The Bone Clocks
Why do people enjoy watching scary movies? Should we bet on the existence of God? Why is pleasure better than pain? And when is a duck not a duck?
Mini Philosophy is a fascinating journey into what some of the greatest minds of the last 2500 years have to say about the big questions in life, and why they are relevant to us today.
Covering everything from Sun Tzu's strategy for winning at board games to Freud's insights into our 'death drive'; why De Beauvoir believed the mothering instinct is a myth to why Schopenhauer probably wasn't much fun at parties, these mini meditations will expand your mind (and bend it too).
Relatywnie przystępna, skondensowana forma książki pozwala stopić się z jej na pozór wyrywkowym rytmem i podsycać przyjemność uwarunkowaną skróconą formą opowieści (opowiastek wręcz) o ideach i ich przedstawicielach, lub, co cenne - przedstawicielkach. Na początku byłam zafrapowana brakiem chronologii, której podjęcie wydawało mi się intuicyjne dla projektu tego typu, jednak finalnie uważam, że zastosowana struktura, z podziałem na filary filozofii (metafizyka, polityka i ekonomia, literatura i język itd.), jest bardzo korzystnym, orientującym zabiegiem. Humor Pana Thomsona żadną gratyfikacją dla mnie nie był, jednak użycie go w zamiarze pokojowym i zakrzywienie perspektywą języka tłumaczonego są dla mnie wystarczającymi argumentami na zmrużenie oczu w jego stronę. Żarciki żarcikami, ale filozofia wciąż filozofią (co nie zawsze jest takie oczywiste!).
I've read my fair share of philosophy introduction books, but they retain a certain appeal that never seems to fade. I'm a huge fan of Thomson, having followed his Instagram page since I joined the book community.
I was surprised by the book's layout. Initially, that put me off a bit, but I learned to like it. It gives a vibe of a coffee table book, but without being huge or expensive. It gives it a casual feel which it's very fitting for the purpose.
The book is structured exactly as his Instagram posts. A philosophy or idea being described in 6 short paragraphs or so. It strikes a good balance between being too superficial and being off-putting for novices.
What immediately struck me as a positive aspect was how it was organized. Typically philosophy introductions follow a chronological order. I've always been against this and I've mentioned it in probably every philosophy book introduction I've reviewed.
Thomson's approach, which makes the most sense to me, is by grouping it by topic. This is important because philosophy is rather vast. And thus someone might love ethics and yet hate metaphysics. It's better if they are separate so that sections that aren't as appealing can easily be skipped. Another benefit is seeing how many thinkers revolve around the same ideas. With a chronological approach, it keeps jumping from topic to topic, sometimes with no connection at all.
He organized the book into: - Ethics - Existentialism - Art - Society/Relationships - Religion/Metaphysics - Literature and Language - Science and Psychology - Everday philosophy - Politics and economics
It was a good division and they were all enjoyable. Because each thinker/idea is short, it allows great variety, covering well over 100 topics.
I particularly liked that Thomson wasn't afraid to deviate from standard philosophy. First, in the sense of talking about thinkers that typically aren't included in such introductions, like Derrida or Heidegger, because they are too hard. Second, by covering less known philosophers. Having read a fair bit of philosophy, there were many thinkers that I knew little about, such as Adorno. And some I never even heard before, like Harari or Lovelock. Third, some weren't philosophy in the formal sense at all, like Goethe, Asimov's Law of Robotics, Gestalt Therapy or Buddhist kōans.
It's a fantastic book for anyone interested in learning about philosophy but without getting intimidating. Everything is bite-sized and fairly simple. Each idea always covers 2 pages, and it can easily be read in a couple of minutes or less. It's perfect for a daily habit of reading one per day, although of course, you will be tempted to read the next one. The only thing I disliked about the book was not having dates for ideas/authors. For those which I wasn't unfamiliar with, I felt lost on how they fits in the history of ideas. That aside, it's as close to perfect as you can get for what it aims for.
This was a great primer to the core ideas of different philosophers (as opposed to a primer of philosophy itself). Certainly one I will read again. I read this as part of my morning reading and it's format is perfect for that. If you are looking for a "page a day" book for 20XX, deffs consider this one.
Czy można napisać książkę, będącą zabawnym i przystępnym streszczeniem najważniejszych idei filozoficznych, które narodziły się w umysłach najwybitniejsze myślicieli w ciągu kilku tysiącleci? Najprawdopodobniej nie. Ale można podjąć próbę, która nie tylko skłoni czytelnika do refleksji i zmieni jego spojrzenie na świat, ale także pozostawi pole do własnej interpretacji i poszukiwań. Taką próbą jest właśnie "Filozofia dla zabieganych".
Napisana w bardzo przystępny sposób, przez co aż przyjemnie się czytało. Początkowo trochę mi przeszkadzało, że rozdziały są aż tak krótkie, ale potem bardzo to doceniłam i mogłam wziąć się za książkę, jadąc dosłownie 5 minut autobusem i już się czegoś dowiedzieć!
Lekka, prosta i na temat. Wiele postaci i tez złożonych w tematyczne rozdziały. Dobra na czytanie w pociągu. Echo miałam przez 80% tej książki ze studiów, ale mimo to bardzo przyjemna.
Odkąd ta książka do mnie dotarła podczytywałam ją sobie tu i tam. Do kawy, w samochodzie, w poczekalni, przed snem. Powoli, w swoim rytmie. Za każdym razem raczyła mnie filozoficznymi opowiastkami, zaskakiwała prostotą i praktycznością, zmuszała do refleksji i prowokowała do rozmów. Przez te kilka dni zżyłam się z nią bardzo i nie mam ochoty jej nikomu oddawać, a jednak chciałabym by WSZYSCY po nią sięgnęli.
"Filozofia dla zabieganych" to fascynujące mini-kompendium wiedzy i myśli filozoficznej, starożytnej i współczesnej, wschodniej i zachodniej, podane w lekkiej i nieprzytłaczającej formie. Podtytuł "Mała książeczka o wielkich ideach" idealnie to ujmuje.
Jonny Thomson w bardzo zwięzły i intrygujący sposób wprowadza czytelnika w świat filozofii, a jego styl pisania, błyskotliwy dowcip i czasem ironia sprawiają, że lektura to czysta przyjemność. Pięknie ukazuje zakamarki wielkich idei, bez onieśmielania. W kilku prostych słowach i zdaniach potrafi zawrzeć tak wiele, ukazać sens i zaintrygować na tyle, by szukać dalej na własną rękę. Nie bez powodu książka ma rozmiar niemal kieszonkowy, a jej uporządkowana, przewodnikowa struktura wiele ułatwia czytelnikowi. Pogrupowane tematycznie kwestie filozoficzne tworzą pewną całość, co również jest ciekawym punktem wyjścia do rozważań.
Jonny Thomson pozwala na zwątpienie, na podważanie absolutu, na zastanawianie się. W świecie, który coraz bardziej chciałby być zero-jedynkowy, a myślenie jako myślenie zostaje wypierane przez bezmyślne konsumowanie to bardzo cenna lekcja.
Bo "Filozofia dla zabieganych" to książka, która musi żyć, która swoja treścią musi trafić do nas w odpowiednim momencie, która ma leżeć na stoliku kawowym czy nocnym i kusić.
Ta "mała książeczka o wielkich ideach" to wspaniała rzecz i trafi do ulubionych książek tego roku.
Pozycja bardzo dobra dla tych, którzy chcieliby poczynić pierwsze kroki w zaznajomieniu się z filozofią. Ciekawe przykłady, zrozumiałe dla zwykłych czytelników, pozwalają lepiej zorientować się w dziedzinach ww. nauki, które mogłyby nas zainteresować.
Pozwolę sobie zwrócić uwagę na pewne kwestie dot. tłumaczenia na j. polski i samej redakcji książki.
1. W kilku miejscach podane są odniesienia do innych rozdziałów za pomocą numerów stron. Po przejściu na stronę o podanym numerze znajdujemy całkowicie coś innego, zupełnie niepasującego do tego, co winniśmy byli odszukać. 2. Brakuje indeksu pojęć, który (według spisu treści zamieszczonego na profilu autora na Instagramie) znajduje się w oryginale. Byłoby to bardzo duże ułatwienie dla osób, które chcą skupić się wyłącznie na wybranych pojęciach/ideach. 3. Tłumaczka, ogólnie rzecz biorąc, wykonała dobrą robotę. Poza drobnymi potknięciami, to, co utknęło mi w pamięci, to przykład dot. picia alkoholu w rytm piosenki "Roxanne" zespołu The Police [gra Roxanne Drinking Game]. Przeciętny polski czytelnik, zupełnie nie zaznajomiony z językiem angielskim i jego otoczeniem kulturowym, nie zrozumie, na czym polega ten przykład. Warto byłoby tu pomyśleć o stworzeniu innego rodzaju porównania - bardziej udomowionego.
I loved this book by Jonny Thomson. As a short introduction to philosophy’s greatest thinkers and theories the book excels while the snappy writing style made for an unusual but enjoyable read. I zipped through the book at pace and noted many of the ideas/philosophers for further exploration.
My only previous philosophy read prior to picking up Mini Philosophy was the slightly underwhelming Sophie’s World by Jostein Gaarder, a book that provided a decent framework for the history of western philosophy but neither excelled as a novel nor provoked deep thought.
Thomson’s book covers a broad and diverse range of philosophical musings, ancient and contemporary, from both west and east and conceived by both men and women. Socrates, Plato and Aristotle all feature of course but so do Appiah, Arendt and Harari, along with a host of others.
This is a brilliant introduction to philosophy and I shall be recommending to friends and family.
Do podzielenia się rozległą recenzją mam ochotę utworzyć konto na Youtubie, żeby rozgadać się na minimum pół godziny na temat tego, jak wspaniała ta książka była i myślę, że jest to idealny opis, dlaczego Filozofia dla zabieganych otrzymała ode mnie 5 gwiazdek.
Mam wrażenie, że to może być jedna z moich najważniejszych książek w życiu. Nie dlatego, że była wybitna i jakoś bardzo pobudzała do myślenia, tylko sprawiła, że mam doskonały ogląd na to, jakich filozofów czytać teraz, z jakimi ideami głębiej się zapoznawać i w którą stronę iść
dokładnie to czego oczekiwałam - luźne i krótkie wprowadzenie do myśli różnych filozofów, idealne dla osób zielonych w tym temacie, czyli takich jak ja
ایده های بزرگ فلسفی - جانی تامسون - ترجمهی شهاب الدین عباسی
کتابی که با خواندن هر مطلب-ایدهی دو صفحهایِ آن به فکر فرو میروید و دوست دارید کتاب را ببندید و به نتایج و اثرات و عواقب آن ایده در زندگی خود و جامعه بیندیشید
Seems like a very good overview of major philosophical topics and thinkers. It's written in a very engaging and informative way. As stated in the introduction, it uses some fancier terms where needed, but they are explained well, so the book is very approachable.
The presented ideas are grouped into bigger overarching categories like: society and relationships, religion and metaphysics, literature and language, etc.
You will get an introduction of both ancient and contemporary philosophers, both men and women.
niestety na koncu, gdzie byly tematy o polityce troche pominelam, bo niezbyt mnie to interesowalo.. ale ogolnie duzo wiedzy w malej ksiazeczce i w przyzwoitym jezyku napisane!
Przyjemnie napisana, rozdziały krótkie (po 2, 3 strony), ale to dla mnie na plus, bo książkę kupiłam żeby przeczytać trochę o wszystkim i zdecydować co mi się podoba. Znaczniki poszły w ruch i na pewno będę ją jeszcze nie raz otwierać, żeby na szybko coś sobie przypomnieć. Całość ciekawa, bardzo mi się podobało i w sumie nie mam żadnej krytyki. Niektóre rozdziały były nawet czytane na głos rodzince, więc polecam cieplutko jako pretekst do zaczynania interesujących rozmów z bliskimi/znajomymi.
I was really intrigued by this book. Philosophy is something that really intrigues, but usually goes over my head. From the title and the blurb I thought that this book would break key ideas down into more concise chunks, and simplifying the main ideas down so I could actually understand them. This is what I expected. This is what I wanted... it's not really what I got.
The book was still really difficult to follow and a lot of it I had to skip past because I wasn't understanding. This book definitely is not for beginners to philosophy, I think you would need some background before going in to this book - despite the blurb making it feel like it is for everyone and inclusive.
To jest książka, którą chciałabym przeczytać w wieku 16 lat. Niestety wtedy moją lekturą było "Samo życie" Wandy Półtawskiej... Filozofia dla zabieganych ma trochę vibe książek z serii "Programowanie dla żółtodziobów". Wiadomo, że nie zgłębisz dzięki niej filozofii na tyle, żeby móc swobodnie rozmawiać na ten temat przy stole, ale możesz się podinspirować i nadrobić w swoim czasie to i owo u źródła. Moje typy to: Rand, Singer, Fanon, Adorno, se Grouchy, Wollstonecraft, Du Bois, Appiah, Fermi i MacKinnon.