Jump to ratings and reviews
Rate this book

Skazana

Rate this book
Więzienie. Sędzia nie ma prawa tu trafić.

Na motywach niniejszej książki (wydanej przez REBIS w 2018 roku pod tytułem "Skazane na potępienie") powstał scenariusz serialu "Skazana" dla Player z Agatą Kuleszą w roli głównej.

Wstrząsająca opowieść z najcięższego w Polsce więzienia dla kobiet

Zakład Karny nr 1 dla Kobiet w Grudziądzu jest jak Alcatraz. Jego mury skrywają tajemnice, które zwykle nie przedostają się do świata ludzi wolnych. Wiele spośród osadzonych tam kobiet znamy z pierwszych stron gazet. Jaki los spotkał za więziennymi murami matkę małej Madzi z Sosnowca czy siostrę Bernadettę ze zgromadzenia boromeuszek? Jak traktowane są „dziecioboje” i czy to dobrze być „księżniczką na zamku”? Co to znaczy trafić na „dźwięki” lub do „świńskiego transportu”? Czy za kratami możliwe są burzliwe romanse i seks?

Więzienia dla kobiet to w naszej literaturze faktu teren wciąż nieodkryty. Teraz mamy okazję przyjrzeć się mu z bliska. Narratorką najnowszej książki Ewy Ornackiej i jej rozmówczynią jest Beata Krygier, skazana prawniczka, która niegdyś wydawała wyroki w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, a potem sama trafiła do więzienia.

288 pages, Paperback

Published August 31, 2021

12 people are currently reading
189 people want to read

About the author

Ewa Ornacka

10 books8 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
99 (19%)
4 stars
218 (42%)
3 stars
160 (30%)
2 stars
29 (5%)
1 star
12 (2%)
Displaying 1 - 30 of 42 reviews
Profile Image for Trzcionka.
778 reviews98 followers
June 26, 2019
Gdybym wcześniej doczytała, że to nie jest tradycyjny reportaż, a historia opowiedziana przez skazaną kobietę zastanowiłabym się dwa razy nad lekturą. Czemu? A no bo było dokładnie tak jak się spodziewałam. Choć książka w większości skupia się na osobach jakie jej współautorka spotkała za kratkami, to jednak wybielanie się i przemilczenie wielu istotnych kwestii dot. skazanej Beaty Krygier potrafi zirytować. Zerkając do informacji jakie można odnaleźć w internecie i porównując je z narracją książki można się, lekko mówiąc, zniechęcić do lektury (sęk w tym że większość czytelników bezmyślnie i bezrefleksyjnie łyknie treść litując się nad jej bohaterką). Krygier niby bierze na klatę to co nawywijała, ale czuć w tym usprawiedliwianie się, wzbudzanie litości i pomijanie niewygodnych oskarżeń, z których ciężko się wytłumaczyć. Już nie mówiąc o "chwaleniu się" jaką to ona nie była wzorową osadzoną, którą wszyscy szanowali i kochali... Jaaaasnneee... Tak samo jak była radcą prawnym (którego to kłamstwa nie wyjaśnia w książce) i tak samo jak nie urabiała mnóstwa osób na kasę perfidnie kłamiąc w żywe oczy.
Jedyne co tą książkę ratuje to całkiem interesujące historie kilku współosadzonych, które MAM NADZIEJĘ, nie zostały podkoloryzowane.
Do Ornackiej jako porządnej dziennikarki w tym miejscu straciłam szacunek, a czytelnikom polecam zapoznanie się z wszystkimi okolicznościami dot. sprawy B. Krygier przed lekturą tej książki.
Profile Image for Katarzyna Nowicka.
633 reviews25 followers
October 24, 2021
Na player.pl od jakiegoś czasu można oglądać Skazaną - serial inspirowany książką pani Ewy Ornackiej.
Jednak to dwie zupełnie odmienne propozycje, które łączy tło wydarzeń, więzienie dla kobiet.
Dzięki serialowi książka pani Ewy zyskała drugie życie i ma szansę trafić do nowych czytelników. (Poprzednia publikacja z 2018 została wydana pod tytułem "Skazane na potępienie".)

Autorka oddała głos swojej bohaterce, która jest narratorem tej histori.
Była osadzona Zakładu Karnego w Kamieniu Pomorskim, a potem Grudziądzu, uznawanego za najcięższe więzienie dla kobiet w Polsce, Beata Krygier opowiada o świecie zza krat.
To historia przede wszystkim o kobietach, które z różnych przyczyn znalazły się za zamkniętymi drzwiami, za zakratowanymi oknami.
To wachlarz ciekawych postaci, znanych często z pierwszych stron gazet.
Każdy rozdział uzupełniają informacje i notki prasowe.
Autorka nie epatuje straszną opowieścią, więzienie same w sobie jest już horrorem, nie potrzebuje dodatkowej koloryzacji.
Ale nie brak tu skrajnych emocji.
Chociażby historia Partycji, która mając niespełna 18 lat wraz ze swoim chłopakiem w brutalny sposób zakatowała taksówkarza. To, że była pod wpływem narkotyków i alkoholu nie może łagodzić jej winy, ale grzechy i wyroki nie pozbawiają skazanych uczuć.
Ta bezwzględna morderczyni okazuje się wrażliwą dziewczyną targaną niewyobrażalnymi wyrzutami sumnienia. Patrycja nieraz pomagała i wspierała bohaterkę tego reportażu. Zresztą sam czytelnik może poczuć coś na wzór sympati, współczucia dla niektórych osadzonych. Jednak większość z nich budzi odrazę, potępienie, szczególnie te, które przyczyniły się do cierpienia dzieci.
W "Skazanej" dostajemy opowieść o strasznej zbrodni, winie, uzależnieniu, samotności, ale jest tam też miejsce na lojalności, a nawet przyjaźń.
Ja osobiście dostałam dobrą, ciekawą i barwną opowieść ze smutnego, mrocznego świata zza krat. Sfabularyzowany reportaż czyta się (słucha) lekko, z zaciekawieniem i z zaangażowaniem.
To dobra pozycja👍. Polecam.
Profile Image for Wiktoria.
54 reviews16 followers
April 4, 2022
Mocna książka.
Sięgając po nią, zainteresowało mnie to, jak sędzini odnajdzie się w miejscu, do którego teoretycznie nie powinna trafić. W więzieniu. Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś innego, więcej z życia prywatnego narratorki. Nie mówię, że książka mi się nie podobała, bo tak nie było, ale nie sądziłam, że przybierze to formę opowieści o innych skazanych i relacjach między nimi.

"Więzienne opowieści są jak kula śniegowa - przekazywane z ust do ust wyolbrzymiają wydarzenia z przeszłości po stokroć."

"Skazana" ukazuje życie za kratkami 'od kuchni'. Nie ma słodzenia, eufemizmów - są konkrety. Znajdzie się również prostowanie mitów - nie wiedziałam, że określenie "klawisz" funkcjonuje tylko poza więzieniem. Ciekawie było też poznać zakratkowy slang, który nie raz może wywołać uśmiech na ustach, tj. księżniczka na zamku. Pomimo dosyć ciężkiego tematu czyta się bardzo szybko, wręcz nie można się oderwać od lektury, a musicie wiedzieć, że fanką reportażu nie jestem.

"Kochać, tęsknić i mieć swoje potrzeby to podstawa, aby przetrwać więzienie i wciąż widzieć sens życia."


Wiele dał mi serial, który obejrzałam po lekturze. Gdybym miała go porównywać do książki - dwa różne światy. Oczywiście, były elementy styczne - bohaterowie, historie skazanych, nawet cytaty, ale to, co różni te formy od siebie, to zarys fabularny. W serialu mamy zarys życia głównej bohaterki, Alicji - dlaczego trafiła do więzienia, co działo się przed, a co w trakcie jej odsiadki. Mamy relacje rodzinne, różne zawiłości, powiązania między bohaterami, których nie można się spodziewać. Dlatego serial kupił mnie bardziej. W dodatku Agata Kulesza w roli głównej spisała się bardzo dobrze. Polecam serdecznie, nawet bez znajomości książki!

"Nienawidziłam tamtych murów, a jednak - paradoksalnie - to właśnie za kratami nauczyłam się życia od podstaw. Zostawiłam tam swoich prawdziwych przyjaciół, dzięki którym zrozumiałam, że nawet w piekle można spotkać anioły."
Profile Image for hania | literature.lover_.
177 reviews8 followers
October 11, 2024
2,75⭐️

niestety, ale z przykrością muszę stwierdzić, że jestem w znacznym stopniu rozczarowana tym reportażem.

sięgnęłam po tę historię zachęcona tematyką więziennictwa, a przede wszystkim ze względu na to, że narratorka tej książki została skazana na karę więzienia będąc prawniczką, i nie ukrywam, że to głównie ten aspekt mnie zachęcił i byłam bardzo ciekawa, co takiego się wydarzyło, że szanowana sędzia trafiła za kratki.
i dokładnie tutaj już się rozczarowałam, bo historii głównej bohaterki i powodu, przez który znalazła się w więzieniu, nie poznajemy aż do ostatniego rozdziału i epilogu. a w tych z kolei wytłumaczenie jest zrobione po prostu na szybko i byleby wyjaśnić... a to nawet nie było porządne i wyczerpujące wyjaśnienie. nieszczególnie mi się to podobało, dlatego, że liczyłam w dużej mierze na rozwinięcie postaci beaty krygier, a zamiast tego dostałam opowieści o jej współosadzonych. nie twierdzę, że nie było to ciekawe, bo rzeczywiście w większości było i dowiedziałam się interesujących rzeczy o polskich więzieniach dla kobiet, ale jednak nie było to do końca tym, czego oczekiwałam.

nie narzekałabym, gdyby ten reportaż został poprowadzony w sposób spójny i konsekwentny, ale muszę ponarzekać, bo nie było tu mowy o jakiejkolwiek chronologii i spójności wydarzeń. nie było tu żadnego ciągu przyczynowo skutkowego, a przedstawiane sytuacje były umieszczane w poszczególnych rozdziałach jak popadnie. najpierw mowa była o więzieniu w kamieniu pomorskim, następnie o tym w grudziądzu, i okej- wszystko byłoby super, gdyby przedstawienie zajść z konkretnych placówek zostało rozdzielone, a nie cały czas mieszane. to tak jakby tu jest mowa o czymś takim, to dorzucę jeszcze tamto, bo czemu by nie xdddsjx
ponadto umieszczane były jeszcze jakieś przeglądy prasy, które odwoływały się do konkretnych spraw, o których była mowa, i w niektórych przypadkach było to zajmujące i nietuzinkowe, ale w innych było zupełnie niepotrzebne i totalnie nienawiązujące do danej sprawy.

oprócz tego strasznie dziwny był sposób, w jaki została poprowadzona ta książka. mianowicie, narracja beaty, więźniarki, mieszała się z dopowiedzeniami autorki tego reportażu. mega mi to nie siedziało, bo np relacjonowała przez cały czas główna bohaterka, a tu nagle z dupy dopowiedzenie: „przyznaje osadzona, beata krygier”. to jeszcze bardziej zwiększało chaos i niespójność tej historii.

całość była strasznie nieuporządkowana i brakowało jej chronologii.

poza tym odniosłam też wrażenie, że pani krygier mówi o sobie w dużej mierze jako o wzorowej osadzonej i wybiela swoją winę, a o innych więźniarkach potrafiła mówić wszystko to, co złe (chociaż nie zawsze) i nieszczególnie podoba mi się przedstawienie osadzonej w taki sposób.

nie była to jednak na tyle zła książka, żebym oceniła ją bardzo nisko, bo niektóre kwestie rzeczywiście były intrygujące, ale nie podobało mi się, że całokształt poszedł w taką, a nie inną stronę.
184 reviews3 followers
August 30, 2021
Beata Krygier z zawodu jest prawniczką, próbowała swoich sił także jako inwestor prywatnej apteki. W 2013 roku została skazana na cztery lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności, w więzieniu spędziła dwa lata i sześć miesięcy (wyszła na zwolnienie warunkowe). W książce Ewy Ornackiej „Skazana” (w 2018 roku wydana jako „Skazane na potępienie”) Beata pełni rolę narratora i wprowadza czytelnika w świat kobiet skazanych.
Więzienia w literaturze to mało popularna tematyka. W polskiej opinii publicznej obraz kobiet-przestępczyń wciąż stanowi pewnego rodzaju tabu. Dlatego po książce „Skazana” wiele się spodziewałam, szczególnie że wydawca obiecuje „wstrząsającą opowieść z najcięższego w Polsce więzienia dla kobiet”. Ze „Skazanej” niestety wiele się nie dowiedziałam jak naprawdę wygląda życie w zakładzie karnym. Liczyłam na drobiazgowe opisy od momentu przekroczenia granicy więzienia, a otrzymałam rozważania narratorki, podkreślanie jak bardzo jest ponad systemem oraz fragmenty historii skazanych kobiet, które spotkała na swojej drodze.
Historie dotyczą kobiet, które przebywały w najcięższych więzieniach (Kamieniu Pomorskim i Grudziądzu). Rzetelnie, ale skrótowo, jest objaśnione jakie panują tam warunki, jak toczy się zwyczajne życie, jakie panują relacje wśród kobiet. Czy jest miejsce na przyjaźń? W jaki sposób buduje się hierarchia? Jak zaspokajane są potrzeby bliskości i fizyczności?
Dzieciobójstwo, kradzież, morderstwo, przestępstwo na tle finansowym. To grzechy główne skazanych. Duża część z nich jest niedojrzała emocjonalnie, ze zrujnowaną psychiką. Spora część opuści więzienie jako kobieta dojrzała, z bagażem niepotrzebnych doświadczeń. W mojej ocenie w książce zabrakło przede wszystkim emocji. To zapis wspomnień jednej skazanej kobiety, przez co całość jest mocno subiektywna i jednostronna. Informacje, które otrzymuje czytelnik są kilkukrotnie przesiane, a na koniec prawdopodobnie potraktowane przez cenzora, przez co trudno o kompleksową ocenę. Brakuje tu chronologii, w całości przeważa chaos. Przedstawione sylwetki kobiet mieszają się w trakcie lektury. Odniosłam też wrażenie, że narratorka czuje się ponad wszystkim – innymi skazanymi, systemem prawa, jest wyrocznią i najważniejszą osobą bez której nie poradzą sobie ani strażniczki ani inne skazane.
Nie było mocno, nie było brutalnie. Tematyka wstrząsająca, gorzej z formą jej przedstawienia. To nie jest literatura faktu, a literatura o jednych faktach. Jeśli kogoś interesuje historia matki małej Madzi z Sosnowca, siostry Bernadetty ze zgromadzenia boromeuszek czy kobiet zamieszanych w aferę ze SKOK Wołomin – sięgnijcie po „Skazaną” Ewy Ornackiej. Mnie autorka do siebie nie przekonała.
P.S. Lektura „Skazanej” przypadła na kilka dni przed premierą serialu z Agatą Kuleszą w roli głównej. Czy historia się obroni?



Profile Image for Marta Lis.
Author 2 books362 followers
September 17, 2021
Oo, nie tego się spodziewałam. Ale tak jest, gdy nie czytasz opisów (polecam!): możesz się pozytywnie zaskoczyć. Myślałam, że sięgam po totalną fikcję literacką, a dostałam trochę wywiadu, trochę reportażu, trochę wspomnień.
Jako, że to wszystko opiera się na faktach, każdą osobę wygooglałam od góry do dołu: okropne zbrodnie, tragiczne historie, smutne i bolesne losy.
W książce naszą narratorką jest prawniczka, niegdyś asesorka: nikt nie spodziewał się, a już najbardziej ona, że trafi do więzienia. A jednak.
Fanom true crime mega polecam!
Profile Image for Kapibara  romansiara.
165 reviews13 followers
June 14, 2024
Czy komuś przypadkiem sufit na łeb się nie spadł, jak postanowił to wydać?

"-Co mó­wi­ła?

– Kto jest ojcem. Za kra­tami wie­dzia­no znacz­nie szyb­ciej, niż usta­liła to pro­ku­ra­tura.

– To kto jest ojcem Jaśka?

– Nie czy­tała pani donie­sień pra­so­wych?

- Nie

- To niech pani prze­czyta, bo ja nie lubię plo­tek o cha­rak­te­rze obyczajowymi"

Przytoczony fragment pochodzi z rozmowy autorki książki z narratorką Beatą Krygier.
Jakże zabawny, biorąc pod uwagę, że to przykład literatury szmatławcowej.

Mamy tu postaci, miejsca i czas, które nie trudno zidentyfikować. Brak animizacji jest poniekąd skandaliczny. Nawet jeśli część osadzonych nie jest znana z największych skandali i czołówek gazet, to i tak ich tożsamość powinna być lepiej ochroniona, naprawdę 🙄

Dodatkowo niesmak wzmacnia to, że Krygier w zasadzie niewiele mówi tu o własnej winie i karze w innym kontekście niż wzbudzanie w czytelniku litości i wybielanie się.
Profile Image for Ewa Dargiewicz.
69 reviews6 followers
January 31, 2023
Przespałam się z moją oceną i jednak zmieniam z 2 gwiazdek na 1. Jedna z najgorszych książek jakie czytałam w życiu.

Narratorka książki, która spędziła 2 lata w więzieniu, opowiada z wyższością o innych kobietach, które przewinęły się wokół niej przez ten czas. Co chwila pojawia się body shaming i krytykowanie wyglądu osadzonych. Rozdział o lesbijkach w więzieniu to porażka. Plus bardzo dziwne przeskoki czasowe i brak jakiejkolwiek chronologii.
Profile Image for Nadia Czyz.
39 reviews
September 1, 2022
książka jest naprawdę ciekawa. dla osób które są zainteresowane przekrętami podatkowymi i oszustwami finansowymi na duża skale wydaje mi się, ze książka jest niezbędnikiem. interesujące jest tez pokazanie życia więziennego w Polsce od wewnątrz.
Profile Image for Red.
744 reviews
September 30, 2025
3/5

Niby okej i książka o tematyce, która raczej nie jest zbyt popularna, bo co tu jest popularnego o kobietach z wyrokami, ale gdy zagłębiłam się trochę bardziej w temat, to zdałam sobie sprawę, że średnio to reportaż, raczej coś, co się dzieje na kanwie wydarzeń prawdziwych. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet się to dobrze czytało, przede wszystkim szybko, więc finalnie nie żałuję.
Profile Image for anna.
105 reviews24 followers
November 16, 2021
Bardzo ciekawa i dobrze napisana książka. Nie mogłam się oderwać.
164 reviews
September 7, 2022
To nie jest reportaż o tym, jak się kobietom żyje w więzieniu, tylko o tym, jak się tam żyło bohaterce książki. I to jest ok. Bo mamy spojrzenie jednej kobiety na to, co przez innych mogłoby być odebrane inaczej. Dobrze napisane, wartkie, nie rozwlekłe. Ciekawe historie współwięźniarek.

[A]
Profile Image for Gosia Gosia.
170 reviews2 followers
February 4, 2025
Serialu nie oglądałam ale książkę polecam, bo to faktycznie historia jak z serialu. Niemniej serial jest tylko inspirowany historia pani Beaty. Książka to książka.
Profile Image for Vichta.
477 reviews5 followers
December 30, 2020
Ewa Ornacka – Skazane na potępienie
Jak wygląda życie w polskich więzieniach dla kobiet? Kim są skazane i za co odbywają karę? Okazuje się, ze bywa bardzo różnie. Siedzą kobiety bez wykształcenia, z tak zwanego marginesu społecznego, ale też dyrektorki, a nawet prawniczki. Morderczynie i złodziejki. Takie, które są z gruntu złe i takie, które trafiły tam przez lekkomyślność lub zbyt duże zaufanie do wspólników. Do tych ostatnich należy narratorka opowieści Beata Krygier. W rozmowach z autorką dzieli się swoimi doświadczeniami zza więziennej kraty. Opowiada o hierarchii, przyjaźniach, niebezpieczeństwach i szansach na przyszłość, jakie stoją przed skazanymi. Z kim wolno rozmawiać, a z kim nie należy. Jak traktowane są kobiety, które mają na sumieniu znęcanie się lub zabójstwo dziecka. Poznajemy sylwetki mamy Madzi z Sosnowca i siostry Bernadetty. Ale też inne, pospolite złodziejki, szczerbate ofiary przemocy, alkoholiczki…
Ciekawy przekrój ludzkich losów, nieszczęść i pragnień. Polecam.
Profile Image for Monika.
Author 6 books29 followers
October 25, 2018
‪Najcięższe więzienie na kobiet w Grudziądzu, a w nim morderczynie, dzieciobójczynie, siostra Bernadetta, narkomanki, alkoholiczki, agresorki. I narratorka-prawniczka, więźniarka. Prowadzi nas po celach, aresztach, historiach mniej i bardziej bolesnych. Polecam. #PokażCoCzytasz‬
Profile Image for Wystukanerecenzje.
479 reviews6 followers
September 14, 2021
"Skazana" to drugie wydanie książki z 2018 roku i tym razem prezentuje się na półkach w okładce serialowej. Mnie osobiście podoba się bardziej niż poprzednia. A serial już możecie oglądać na platformie player, ja się skuszę, aby sprawdzić co z tego wyszło, ale dzisiaj o książce.

Ewa Ornacka wzięła na warsztat temat bardzo trudny i stworzyła z niego książkę opartą na faktach. O czym mowa? Pewnie się domyślacie po tytule, że o więzieniu dla kobiet i to tym najgorszym w Polsce, w Grudziądzu. Ciężko o dobrze napisaną tego typu opowieść o tym, co się dzieje za murami takich instytucji, a chyba o takim typowym z kobietami w roli głównej to już w ogóle nie za wiele u nas zostało wydane.

Główną bohaterką jest prawniczka, której przyszło trafić do właśnie tego więzienia. Skazywała ona i tu robi się problem, bo w momencie postawienia stopy za bramą tego miejsca wie, że różnie może być. To właśnie ona jest narratorem i opowiada o tym, co spotyka ją w środku, a opisane to jest w książce (nie wiem jak w serialu) w formie opowiadania o konkretnych osadzonych, które spotyka na swojej drodze, o tym jakie one są i czy faktycznie są złymi osobami.

Historię Beaty, czyli głównej bohaterki poznajemy głównie właśnie na etapie odsiadywania wyroku. Jednak zapuszcza się ona również nieco do przeszłości i to daje cały obraz tego, jak wyglądało jej życie przed i po. Sama stwierdziła, że trafiła za kraty z własnej głupoty i myślę, że wiele osób również z tego samego powodu odsiaduje wyroki. Są winni, niewinni, a kobiety potrafią jedna drugiej pomóc, często nawiązują przyjaźnie, ale potrafią również jedna drugiej zrobić krzywdę. Jak dużą? Musicie przeczytać sami. Ale wierzcie mi, dopisek, że to wszystko wydarzyło się naprawdę zmrozi Wam dodatkowo krew w żyłach.

Ostatnio często sięgam po książki oparte na faktach i ta trafia do mojej top listy tego typu literatury. Jest wstrząsająca, choć sposób, w jaki jest napisana do mnie nie przemawia, to jednak nie mogę odmówić autorce dobrego researchu i opisania historii rzetelnie. Dlatego polecam!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Rebis.
Profile Image for MadBookWorm.
111 reviews8 followers
October 8, 2021
Od czasów „Alfabetu mafii” Ewa Ornacka jest dla mnie pewniakiem, nic co wyszło spod jej pióra mnie nie rozczarowało, nie zawiodło i tym razem jest nie inaczej. Dla jasności nie jest to najlepsza książka autorki jednak mimo wszystko warto.

Wątek samej skazanej, mocno rozbudowany nie jest, bardziej może wspomniany. Nie chcę oceniać osadzonej, bo nie mam ku temu kompetencji czy elementarnej wiedzy prawniczej, ale mimo to mam sporo wątpliwości co do jej niewinności. Z drugiej strony nie od dziś wiadomo, jak to jest z kobietami, gdy trzeba się przyznać do winy. Wymuszenie takiego przyznania jest równie ekstremalne co ubranie capa w garnitur.*

*autor „recenzji” nadmienia, że wszystkie kobiety szanuje, poważa i tak dalej…

Co ciekawe w reportażu znajdą się też wątki odpowiednie dla fanek romansów czy erotyków i innych uciech cielesnych zawieranych w literaturze, jednak na aspekt edukacyjny nie ma co liczyć, tylko same suche fakty.

W książce zwłaszcza jeden wątek bardzo mi się spodobał, mianowicie gdy jedna z „pensjonariuszek” robiła porządki, czyli klasycznie „jechała na szmacie” i jak to bohaterka reportażu stwierdziła czynność ta ją uskrzydlała😆. Dlatego dziś naturalnie przy pełnym szacunku i podziwie dla Was miłe Panie mam pytanie, którą też takie coś uskrzydla?

Reportaż zawiera też informacje o kilku dość mocno medialnych sprawach, jednak mnie najbardziej uderzyła sprawa „siostry Bernadetty” i o ile zawsze jestem miły i tak dalej, tak dla tej kreatury bym nie był, byłbym brzydki i niesympatyczny.

Warto się nad tym tytułem pochylić, z zachowaniem dystansu do wątków biograficznych, bo jak to w biografiach bywa każdy ma swoją prawdę i jej się trzyma i tak dalej i dalej…

https://www.instagram.com/mad.book.worm/
Profile Image for Andrakuf.
574 reviews10 followers
November 3, 2021
Na wstępie uwaga techniczna. Strasznie nie lubię akcji kiedy książka, którą od lat już mam na czytniku wychodzi nagle w reeedycji i to nie tylko pod zmienioną okładką, ale też na siłę zmienionym tytułem. Ja wiem, że serial, sprzedaż, marketing, ale naprawdę uważam takie zabiegi za chybione i wprowadzające na rynek literacki zbędny zamęt. Kto wiedział, że jest książka to wiedział, kto się dowiedział po serialu, że to na podstawie książki to się dowiedział a całej reszcie nie powinno się z robić psikusa i wydawać tą samą książkę, z tą samą zawartością tylko trochę inaczej.
Dobra, jak narzekanie mamy za sobą to pora przejść do właściwej oceny/recenzji.
Dziwne jest to, że bohaterka książki tak naprawdę nie wyjaśniła za co dostała wyrok, jak długo siedziała i czy rzeczywiście miały miejsce wydarzenia, które ją do kryminału zaprowadziły. Oczywiście finalne rozdziały rzucają na całą sprawę nieco światła, ale mam wrażenie, że jest to ledwo iskierka w mroku, która nie do końca potrafi ten mrok rozświetlić.
Zwykle takie wyjaśnienia dzieją się mimo wszystko, zrobiłam to i to, dostałam tyle i tyle. Trochę tak jak w szpitalu jestem tutaj już tyle, choruje na to lub tamto a potem następują zwykle opisy wcześniejszych chorób i pobytów, tudzież spotkanych wcześniej ludzi. Tutaj jakoś tego elementu brak, występuje, ale nie w takim natężeniu jak czytelnik by oczekiwał.
Książka jednak oceniając całościowo jest bardzo udana, rzekłbym że jeśli chodzi o książki o więzieniu to jednak z najlepszych z jakimi miałem do czynienia, a czytam tego całkiem sporo.
Profile Image for Aleksandra.
18 reviews
January 16, 2022
Bardzo dobrze czyta się te książkę. Jest w niej wiele interesujących historii. Jednak jeśli czyta się więcej o więziennictwie i ogólnie o kryminalnym świecie to w niektóre sytuacje jest bardzo ciężko uwierzyć. Nie mam podstaw, aby rozważać czy sytuacje były prawdziwe, ale zwyczajnie nie mogę uwierzyć, aby p. Beata jako osoba załamana z powodu swojej sytuacji (oczywiście nie dziwie się) i wrzucona do tego świata jak z innej planety była w stanie tak stanowczo „stawiać się” niektórym osadzonym np. Jolce. Są to sytuacje na granicy zagrożenia życia i czasami miało się wrażenie, ze autorka „dodaje” sobie po fakcie. Nie oceniam tego, nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie tego, co przeszła. Po prostu nie mogło mnie opuścić to wrażenie.
Profile Image for Iden.
82 reviews
September 19, 2024
Jeśli ktoś spodziewał się szczegółów z życia za kratami, wydaje mi się, że w książce zabrakło zaskakujących informacji. Wszystko co zostało powiedziane tak naprawdę było dostępne dla przeciętnego kowalskiego z dostępem do internetu. Czy przewijające się postaci znane z głośnych spraw, które znamy z telewizji i innych źródeł umiliły lekturę? Mnie nie. Czy siostra Bernadetta czy matka Madzi z Sosnowca wspomniane przez autorkę tak naprawdę nic swoją obecnością nie wnoszą. Dużo lepiej czytało się o Marice czy Patrycji, ale tutaj też brakuje więcej szczegółów, żeby polubić opisane kobiety.

Czy po spędzeniu czasu w więzieniu skazana przeszła przemianę lub miała czas na refleksję? Bo "byłam wrobiona" nie do końca odzwierciedla fakt, że przypadkiem się tam nie znalazłą.
74 reviews
December 3, 2022
Mam bardzo mieszane odczucia, w których ciekawy temat zderza się z żywą niechęcią do samej „skazanej”. Książka jest raczej ociekającym autokreacją pamiętnikiem niż reportażem o życiu w więzieniu. Brakuje wiarygodności, krytycznego spojrzenia i niewygodnych pytań autorki do narratorki. Wszystko pełni tutaj rolę sceny, na której Beatka (jak z maniakalnym uporem jest określana) opowiada z jak bardzo dobrego domu była, jak bardzo niewinna, jak wyrozumiała, jak doskonale zresocjalizowała nie tylko siebie ale jeszcze swoim dobrym przykładem zmieniała życie współosadzonych, które (oczywiście) wszystkie ją lubiły i szanowały. Zmarnowany potencjał.
3 reviews1 follower
September 16, 2025
Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka zaprasza czytelnika do świata więzień dla kobiet. Główna bohaterka na bazie własnych doświadczeń opowiada o koleżankach z celi, znanych morderczyniach za kratami, hierarchii więziennej i tym podobnych. Książka w przystępny sposób opisuje więzienną rzeczywistość. Zabrakło mi jedynie głębszych relacji z doświadczeń Beaty, w trakcie czytania dowiedziałam się wiele o jej koleżankach, a bardzo mało wiedziałam o niej samej. Być może to celowy zabieg, który miał sprawić iż to ja poczuje się Beatą podczas czytania. Jednak czułam pewną barierę i na końcu uporczywy niedosyt.
Profile Image for kamuuucka.
39 reviews
April 7, 2024
Po książkę sięgnęłam dlatego, że wcześniej obejrzałam serial na Playerze. Nie wiem czego się spodziewałam, ale było to coś więcej niż to, co przeczytałam w książce. Mimo tego była to ciekawa lektura i na pewno mogłabym polecić ją innym. Ciekawie było szukać w książce postaci, które znałam z serialu. Myślę, że gdybym wcześniej nie oglądała Skazanej, to nie sięgnęłabym po książkę.
Jedyne do czego tak naprawdę mogę się przyczepić to rozdział o lesbijkach. Trochę niesmacznie czytało się komentarze narratorki.
192 reviews
October 14, 2021
Czy to faktycznie "Wstrząsająca opowieść z najcięższego w Polsce więzienia dla kobiet", to bym polemizował, ponieważ z treści nic takiego nie wynika. Jest to dobry, wciągający reportaż i czyta się błyskawicznie. Historie osadzonych z pierwszych stron gazet ciekawe, ale przedstawione powierzchownie. Zwłaszcza te najciekawsze, jak siostry Bernadetty czy mamy małej Madzi z Sosnowca, o których jest ledwie kilka stron.
Na pewno zaciekawił mnie na tyle, by zabrać się za oglądanie serialu.
Profile Image for Fyrrea.
482 reviews28 followers
December 11, 2021
Ocena: 3
Wrażenia: Gdzieś już to kiedyś czytałam... Dla nowych w tematyce więziennej pewnie będzie ciekawe i świeże, ale chyba zbyt dużo się naczytałam podobnych książek, żeby zrobiło to na mnie wrażenie. Chociaż przyznam, że miło "obgadać" niektóre polskie sławy jak mamę Madzi, nauczycielkę mordującą syna swojego kochanka i inne takie gwiazdy kryminału.
Dla kogo: Jak wyżej - dla świeżynek w temacie.
Profile Image for Ewa.
1,460 reviews27 followers
August 31, 2021
Przejmujący reportaż o polskich więźniarkach, mocno oparty na faktach. Mamy tu mamę Madzi, aferzystkę z Amber Gold i Skok Wołomin, siostrę Boromeuszkę znęcającą się nad podopiecznymi chłopcami. Bardzo interesujące, choć jak dla mnie za bardzo chaotycznie napisane. Za dużo było skoków w czasie, powrotów do tych samych osób, zapowiedzi pewnych wydarzeń, które nie znalazły później podparcia.
Profile Image for Tommy S..
142 reviews34 followers
September 23, 2021
Ewa Ornacka jest autorką wielu reportaży kryminalnych. Nie mogę w zasadzie przyczepić się do niej, bo wszystko jest oparte na faktach. Nieco raził mnie mało naukowy styl pracy, ale nie mogę wymagać od ludzi by pisali pod szersza publikę nie mówiąc prostszym językiem.
Książka przeczytana w ramach szybkiego czytania metodą Spritz (520 słów na minutę). POLECAM!
Profile Image for Sara.
206 reviews
October 25, 2021
Choć nie wiem ile w tej historii jest prawdy, a ile wyobrażeń autorki, muszę przyznać, że książkę przeczytałam w niezwykle krótkim czasie, żywo zainteresowana życiem polskich więźniarek. Mało jest na polskim rynku wydawniczym książek przedstawiających ich perspektywę, może więc dlatego, mimo że intuicja każe podważać wiarygodność kilku wątków, książką się zachłysnęłam.
Profile Image for Anna M Szafraniec.
66 reviews
November 18, 2021
Pieknie napisana, rzetelna, subtelna ale i wulgarna kiedy trzeba. Taka jak każda skazana. Bardzo mi się podobała, wysłuchałam jej z wielką przyjemnością czekając na opis dalszych opowieści o bohaterkach.
Displaying 1 - 30 of 42 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.