Prawdziwa historia asa wywiadu, polskiego Jamesa Bonda
Postać Jana Henryka Żychonia jest wielobarwna, kontrowersyjna i tragiczna. Jako młody chłopak uciekł z domu do Legionów, walczył o granice odrodzonej Polski, był oficerem wywiadu niestroniącym od brutalnych metod, godnym przeciwnikiem niemieckiej Abwehry; wzbudzał też kontrowersje swoim nieokrzesaniem i zamiłowaniem do alkoholu. Zainicjował szereg ważnych akcji wywiadowczych, w tym najsłynniejszą „Wózek”, polegającą na inwigilacji niemieckich przesyłek pocztowych przewożonych przez polskie Pomorze. Podczas II wojny światowej Żychoń został bezpodstawnie oskarżony o współpracę z Abwehrą. Uniósł się honorem, rzucił stanowisko, zgłosił się na front – i zginął pod Monte Cassino.
Książka Andrzeja Brzezieckiego jest porywającą biografią, którą czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną.
Ciekawie, rzetelnie i wciągająco napisana książka o służbach specjalnych i wywiadzie w II Rzeczpospolitej. Kolejne rozdziały przesuwają się w dość uporządkowany, chronologiczny sposób, który pokazuje jak przez dwadzieścia lat Niemcy i Rzesza rywalizowali z Polską w walce o sekrety i współpracowników. Pojawia się tut wiele ciekawych informacji, zarówno historii pojedynczych postaci jak i zmian w całej strukturze wywiadu.
Uważam, że książka jest bardzo ciekawa, a autorowi należą się szczególne słowa uznania za imponującą i dokładną bibliografię oraz wygodny spis postaci.