Jump to ratings and reviews
Rate this book

Zasypani zakochani

Rate this book
Takiej śnieżycy w Szczawnie-Zdroju nie widziano już dawno. Tak niedobranej pary jak Anastazja i Hubert także nie. Ale święta to przecież czas cudów.

Dilerka Emocji powraca z kolejną wciągającą historią, która aż skrzy się od humoru. Agnieszka Lingas-Łoniewska bawi, wzrusza i wciąga czytelniczki w urokliwą historię miłosną.


Kłopoty, z których na pierwszy rzut oka nie sposób się wykaraskać, to dla Anastazji po prostu codzienność. Nie sprawdziła się jako policjantka, więc propozycja babci, właścicielki małego pensjonatu na odludziu, spadła jej jak z nieba. Szkoda tylko, że seniorka zadurzyła się w jakimś Włochu i zostawiła wnuczkę samą na gospodarstwie. Anastazja uwija się jak może, by pensjonat funkcjonował. Tymczasem do zdroju przyjeżdża niejaki Hubert Zapałka, stały klient o ujmującej powierzchowności... i niebotycznych wymaganiach. Między roztrzepaną, porywczą Anastazją a zarozumiałym, trudnym w obyciu facetem mocno zaiskrzy.

Kobieta zaczytuje się kryminałami, więc kiedy śnieżyca odetnie pensjonat od świata, po głowie zaczną jej chodzić różne pomysły. Kim tak naprawdę jest Hubert Zapałka? Jaką skrywa tajemnicę? Czy w tym wszystkim znajdzie się miejsce na miłość?

Jeśli lubisz komedie pomyłek, nagłe zwroty akcji i humor sytuacyjny, ta książka jest dla ciebie. Daj się porwać leczącej serce magii świąt!

300 pages, Paperback

First published October 13, 2021

1 person is currently reading
49 people want to read

About the author

Agnieszka Lingas-Łoniewska

95 books62 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
32 (10%)
4 stars
81 (27%)
3 stars
103 (34%)
2 stars
60 (20%)
1 star
24 (8%)
Displaying 1 - 30 of 38 reviews
Profile Image for Kinga (oazaksiazek).
1,436 reviews171 followers
November 13, 2021
"Zasypani zakochani" to niestety bardzo mocno przewidywalna i rozczarowująca historia Anastazji i Huberta.

Zacznę jednak od tego, komu ta książka może się spodobać. Polecałabym ją tym, którzy lubią zimową a na dodatek górską atmosferę, bo czego jak czego, ale świątecznego klimatu jak dla mnie w tej pozycji nie brakuje. Były mroźne opisy przyrody, smakowite jedzenie i domek odcięty od świata przez zamieć. Było gorące jacuzzi na dworze, dziki kulig, bożonarodzeniowe dekoracje i niespodziewani goście. Tę opowieść mogę też polecić wielbicielom "Pięćdziesięciu twarzy Greya" i erotyki pojawiającej się w historiach miłosnych. Mnie to niestety nieco zniesmaczyło, bo choć nie mam nic przeciwko takim fragmentom, to tu mi to po prostu nie pasowało. Nie tego się spodziewałam, sięgając po ten tytuł. Chciałam czegoś otulającego, subtelnego i dającego nadzieję.

Cała fabuła oparta jest na dwójce bohaterów, którzy są bardzo stereotypowo przedstawieni. On tajemniczy i przystojny, ona rozpamiętująca stary związek a jednocześnie wzdychająca do praktycznie nieznajomego faceta. Różne zwroty akcji powodują, że nie pałają do siebie sympatią, ale za sprawą kilku wydarzeń nagle się to zmienia. To tak naprawdę nie jest żaden spoiler, bo już z pierwszych dialogów można wywnioskować co stanie się z Anastazją i Hubertem w dalszej części książki. Tajemnice głównego bohatera także nie są jakieś zaskakujące.

W porównaniu do innych tytułów tej autorki, z którymi miałam wcześniej do czynienia, ta historia jest strasznie denerwująca i rozczarowująca. Ratował ją tak naprawdę świąteczny klimat, który sprawił, że przeczytałam ją w dwa dni.
Profile Image for Suzie.
117 reviews6 followers
December 5, 2021
Ale to było cudowne ❤️❤️ Dawno się tak nie śmiałam podczas czytania książki... Polecam Wam z całego serca!
Profile Image for Olcia_molcia.
221 reviews2 followers
December 30, 2021
Pierwszy raz zobaczyłam tę książkę w Internecie i naprawdę mnie do siebie przekonała zarówno opisem jak i okładką, następnie spotkałam się z nią na kilku wystawach w księgarniach i już naprawdę byłam nią mocno zaintrygowana, wreszcie kupiłam ją moja radość z tej książki była nie do opisania. Gdy tylko przeczytałam prolog byłam mocno zaintrygowana...no i jakby to powiedziała główna bohaterka :"No i klops!". Niezbyt często czytam polską literaturę, najczęściej jest to spowodowane tym, że pojawiają się niezwykle nieręczne dialogi no i tutaj tak było, byłam zirytowana wymyślaniem nazwisk "żeby było śmiesznie" (nie lubię mówić źle o książkach, ponieważ każda ma w sobie coś fajnego, ale no tutaj to po prostu nie mogłam wytrzymać). Strasznie, ale to bardzo podoba mi się sam zarys fabularny jest świetny i gdyby nie kilkanaście momentów, gdy bardziej odczułam zażenowanie niż się zaśmiałam dałabym tej książce 5/5 bo naprawdę czyta się ją szybko, a przepisy które są na końcu z pewnością wypróbuję. Tak więc książka nie była jakaś niesamowita, ale nie była też najgorsza.
666 reviews13 followers
December 17, 2021
W przedświąteczny czas poza lepieniem pierogów, gotowaniem i robieniem szalików na drutach warto zanurzyć się w smakowitą, zimową opowieść. Agnieszka Lingas-Łoniewska doskonale wie, jak rozgrzać serce czytelników. Samotna wnuczka właścicielki pensjonatu w Szczawnie - Zdrój, samotny i jedyny gość, oboje zaś odcięci od cywilizacji - Zasypani zakochani.



Kiedyś Anastazja Klops pracowała jako policjantka w wydziale walki z narkotykami, dziś zaszyła się w górskiej głuszy, oddaje się malarstwu i pomaga babci prowadzić pensjonat. Co roku przybywa do niego Hubert Zapałka, gbur stroniący od kontaktów z ludźmi i jedynie pragnie w ciszy pracować. W te święta szykują się dla nich nie mało niespodzianek. Zostają sami w pensjonacie, zasypani śniegiem i odcięci od świata, zdani jedynie na samych siebie. On fan Stephena Kinga, ona popularnego autora kryminałów Maxa Fire'a. Oboje o różnym temperamencie, a mimo to czeka ich jeszcze nie lada zaskoczenie.



Agnieszka Lingas-Łoniewska sama nasuwa skojarzenia z Misery. Tylko warto spojrzeć. Kobieta i mężczyzna sami w domu, z którego nie ma jak dostać się do miasta, ona w dodatku największa fanka poczytnego pisarza. Mało tego autorka niejednokrotnie sama wprost wspomina tę powieść Króla Grozy. Tyle tylko, że zamiast przeszywającego dreszczowca, snuje romantyczną, pełną humoru i ciepła, świąteczną opowieść o dwójce samotnych, zagubionych serc. Klops i Zapałka są niczym ogień i woda. Totalnie różni, pochodzący z różnych światów, a do tego wiecznie toczą ze sobą kłótnie. Nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, tak też jest tym razem. Silnie oddziałują na siebie. Jej spontaniczność zaczyna koić u niego rany przeszłości. Całość zaś toczy się leniwie i powoli, jak upływające domownikom dni, gdy pod koniec wszystko nabiera szybkiego tempa, a czytelnik jest całkowicie zaskoczony rozwojem akcji. Siła powieści tkwi w postaciach Anastazji i Huberta - dwójce barwnych bohaterów, w nieustającym humorze sytuacyjnym, dowcipnych dialogach i w tym co lubimy najbardziej, książce o książkach.



W lekkiej opowieści zawiera Agnieszka Lingas-Łoniewska poważne tematy straty bliskiej osoby, żałoby i próby odkupienia win. Pośród wzajemnych przepychanek, złośliwości i grania na nerwach, nagle robi się poważnie, by znów szybko mógł wrócić wesoły nastrój. Myliłby się ten, który doszukiwałby się jedynie miłego romansu na święta. Autorka snuje wzruszającą opowieść o życiowych zakrętach, jakie każdy może doświadczyć oraz o noszonym od lat bólu. To opowieść o zaufaniu, korzystaniu z drugiej szansy i zdradzie przychodzącej w najmniej oczekiwanym momencie i od osoby, po której byśmy się tego nie spodziewali.



Zasypani zakochani okrywają nas śnieżną pierzyną, rozgrzewają niczym ogień przy kominku, działają, jak ciepły koc i kubek gorącej czekolady. Chociaż to typowo świąteczna opowieść o cudzie Bożego Narodzenia, to można do niej wracać za każdym razem, gdy jest nam źle. Zawsze znajdzie się w niej ukojenie smutków i perspektywę, że jutro będzie lepiej.

Profile Image for Books_my_big_love.
188 reviews6 followers
November 25, 2021
Miłość może spotkać nas wszędzie. Trafić nas jak grom z jasnego nieba, czy też zaskoczyć niczym niespodziewana śnieżyca w górach. Bo miłość taka właśnie jest – nagła, impulsywna, nieprzewidywalna, ale jedyna i nie ma nic cenniejszego poza nią.

Anastazja Klops może uważać, że w życiu prześladuje ją pech. Rzuca pracę w policji i postanawia odmienić swoje życie. Uważa, że pensjonat babci, znajdujący się w górach będzie idealnym miejscem, aby zaznać trochę ciszy i spokoju oraz poukładać niespokojnie dryfujące myśli. Niestety Ana w pensjonacie zostaje sama, gdyż babcia oddała się zagranicznemu romansowi i zwiedza świat. Młoda kobieta nie radzi sobie najlepiej z jego prowadzeniem, a na domiar złego, jeden ze stałych klientów, zdecydowanie czerpie ogromną przyjemność z grania jej na nerwach. Zbliżają się święta, gdy pewnego dnia Huberta i Anastazję zaskakuje brak prądu i szalejąca na zewnątrz śnieżyca. Muszą poradzić sobie sami zupełnie odcięci od świata. Czy pozwoli im to lepiej się poznać i zbliżyć do siebie, czy wręcz przeciwnie tylko spotęguję wzajemną niechęć?

Niezmiennie zachwycam się pozycjami Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Są oczywiście takie, które podobają mi się ogromnie i takie, które podobają się zdecydowanie mniej, ale „Zasypani zakochani” to była kolejna świetna pozycja. Sam pomysł na historię może wydawać się przewidywalny i niezbyt oryginalny, ale samo wykonanie, poprowadzenie całej fabuły, oddanie charakteru bohaterów i wrażenie szczegółowego dopracowania – mnie absolutnie kupiło.

Książka zdecydowanie wprowadziła mnie w świąteczny klimat. Oddała urok gór w zimowej szacie, a także zwróciła uwagę na najważniejsze elementy świątecznej atmosfery i świątecznych spotkań. Oczywiście nie była tylko o świętach, ponieważ dominował tutaj wątek romantyczny i sporo kręciło się wokół niego. Samo zakończenie wielkim zaskoczeniem nie było, mimo że autorka starała się w końcówce troszkę nas zaskoczyć i namieszać, żeby wszystko nie układało się w całość i nie było, aż tak oczywiste.

Na moje szczególne uznanie zasługuje humor, który umiejętnie wprowadzony w całą historię, powodował nagłe wybuchy śmiechu. Jednym słowem mogę śmiało stwierdzić, że była to naprawdę lekka, przyjemna i absolutnie świąteczna pozycja, która bardzo przypadła mi do gustu, dlatego i Was zachęcam do sięgnięcia po nią.

Współpraca z wydawnictwem Słownym.
Profile Image for Kinga Stasina.
265 reviews5 followers
December 5, 2021
Głównymi bohaterami są Anastazja i Hubert. Kobieta jest byłą policjantką, która po wystąpieniu ze służby postanowiła prowadzić z babcią pensjonat w Szczawnie-Zdroju. Właśnie przygotowywała się do przyjęcia grudniowego stałego klienta - Huberta. Ów mężczyzna miał specyficzne wymagania co do spędzania wypoczynku, jak i posiadał tajemnice, która Anastazja chciałaby poznać. Wiadomym jest, że dla własnego spokoju lepiej wiedzieć kogo gości się pod dachem. Ich spotkanie było bardzo oryginalne. Kolejnego dnia zaskakuje ich zamieć śnieżna, brak prądu i skazanie na spędzenie paru dni we własnym towarzystwie. Te dni sprawiają, ze bohaterzy zaczynają patrzeć na siebie bardziej przychylnie. Czy zimowa sceneria sprawi, że zaczną pałac do siebie pozytywnymi uczuciami?

Autorka ma lekkie, zabawne pióro. Bohaterowie byli całkiem udani. Anastazja to taka troszkę ciapowata kobieta. Lubiła czytać thrillery, sama niegdyś łapała narkotykowych przestępców, a teraz stała się roztrzepana i bojaźliwa przez swoją wyobraźnię. Ale są się ją lubić. Hubert to z kolei mruk. Introwertyk ceniący sobie spokój. Kryje pewną tajemnicę, którą jednak odkrywa przed Anastazja.

Książka ta to ciepła opowieść o uczuciu, które może spaść na nas jak niespodziewana zamieć śnieżna w górach. Przychodzi nagle i rozdupcza nam życie w dobrym albo złym tego słowa znaczeniu. Także w książce jest miłość, tajemnica, dużo śniegu i finalnie ogrom radości. Powieść idealna na zimowe wieczory pod kocem. Przesłuchało mi się ją szybko i przyjemnie umilono mi czas.
Profile Image for cinnamon.squirrel.
186 reviews6 followers
December 15, 2022
1,5

Dość słaba pozycja, ale nie była tragiczna ani jakaś szkodliwa. Bardzo przewidywalna, a niektóre teksty bohaterów przyprawiały mnie o mocną cringówę. Przyznaję, jednak, że czasem udało się autorce mnie rozbawić i w ogólnym rozrachunku nie wypada aż tak źle, jak się spodziewałam. Ale raczej nie sięgnę po inne książki autorki 😅 Natomiast jeśli Wy chcielibyście poznać inne tytuły napisane przez panią Lingas-Łoniewską, to nie radzę zaczynać od tej książki - są tu spoilery do poprzednich. W pewnym momencie główną bohaterkę odwiedzają jej przyjaciele, których historie zostały opisane w innych książkach i na luziku sobie dyskutują o tym, co się tam wtedy działo. Moim zdaniem niepotrzebny zabieg, nic nie wnosi do fabuły, a niektórym może zepsuć zabawę - tym bardziej, że nigdzie w żaden sposób nie jest zaznaczone, że te książki są w jakiś sposób powiązane.

Czytałam w audio. Lektorka, Ewa Abart - rewelacyjna. Jej interpretacja zdecydowanie uprzyjemniła czytanie i była jednym z powodów, dla których nie zrobiłam dnfa. Natomiast sam audiobook ma jedna bardzo duże niedopracowanie - w książce mamy narrację na przemian z perspektywy dwóch bohaterów, czasem zmienia się to nawet w trakcie rozdziału. W wersji tekstowej jest to zaznaczone małym obrazkiem, natomiast w audio nie ma nawet żadnej przerwy, po prostu zmienia się narrator i czytelnik w żaden sposób nie jest o tym powiadamiany. Wielokrotnie sprawiało to, że nie wiedziałam co się dzieje i gubiłam się w tekście.
506 reviews1 follower
November 15, 2025
Anastazja Klops pomaga babci w prowadzeniu pensjonatu, podczas gdy ta przeżywa drugą młodość. Pech chce, że Anastazja trafia na wrednego i trudnego w obyciu klienta, z którym zostaje zasypana w ów pensjonacie. Sama. A wydaje jej się, że mężczyzna nie ma dobrych zamiarów.

To nie było pierwsze moje spotkanie z autorką i niestety coraz bardziej przekonuję się, że chyba jednak ostatnie.
Infantylność w tej (całe szczęście) krótkiej książce mocno irytowała. Dialogi na poziomie podstawówki, a główna bohaterka strasznie durna.
Ciągłe niedomówienia, niepewność, wmawianie sobie, że się wie lepiej, zamiast porozmawiać... Okropna cecha tej autorki. I te ciągłe zdrobnienia i inne Klopsiki.
Po prostu nie.
Jedna z gorszych pozycji swiatecznych i potrzebuję pilnie zabić to dziwne wrażenie.
Nie rozumiem ocen tej książki i zdecydowanie się z nimi nie zgadzam.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Martyna.
91 reviews
January 3, 2022
to absolutnie nie typowy, oklepany romans.
Anastazja odeszła z pracy w policji i zajmuje się pensjonatem swojej babci, która przeżywa drugą młodość z nowym partnerem.
Hubert od kilku lat caly grudzień spędza w pensjonacie, sam. Dziwne? Pewnie ma jakiś powód, którego sama bym nie przewidziała!
Zostają zasypani w pensjonacie, sami, bez prądu i kontaktu ze światem. Jak to się skończy? Czy Hubert nie jest przypadkiem seryjnym mordercą?

Uwielbiam postacie wykreowane przez Autorkę. Oryginalne, nieprzewidywalne, tak jak fabuła książki. Nie jest to typowo świąteczna książka, bardziej zimowa, więc bez żadnych wyrzutów sumienia można czytać ją w styczniu lub w lutym. Polecam Wam tą i inne książki Autorki! Idealne żeby się przy nich zrelaksować i uśmiechnąć. 😊
Profile Image for nikola_kowalska.
414 reviews31 followers
January 17, 2022

Q: Lubicie książki zimowe?

Ja osobiście uwielbiam, dlatego pokładałam ogromne nadzieje w powieści „Zasypani zakochani”. Czy książka spełniła moje oczekiwania? Przekonacie się sami!

„Zasypani zakochani” liczą sobie zaledwie 240 stron, na których znajdziecie historie, która nie porwie Was, ale na pewno dostarczy dobrej rozrywki np podczas wyprawy na ferie.

Nie oczekujcie od niej wiele, to taka trochę głupiutka historia miłości. W niektórych momentach czułam, że to co czytam nie ma sensu i jest okropnie płytkie.

Pomimo tego bardzo miło wspominam czas spędzony z „Zakochanymi zakopanym”

Jeżeli potrzebujecie książki przy, której się zrelaksujecie, odpoczniecie a jednocześnie ubawicie to na pewno idealnie sprawdzi się ta właśnie książka!

6⭐️
Profile Image for Nina.
1,709 reviews42 followers
December 6, 2021
Najpierw Anastazja, prowadząca należący do babci dom zdrojowy w Karkonoszach, bierze jedynego grudniowego gościa, Huberta, za seryjnego mordercę, i to w krytycznej sytuacji całkowitego odcięcia pensjonatu od świata przez śnieżycę. Sprawa się wyjaśnia, ale dochodzi do innych komplikacji.

Sympatyczny romans, w którym występują również bohaterowie dwóch innych romantycznych komedii autorki i chyba najbardziej z tych trzech mi się podobał. Audiobook w wykonaniu Ewy Abart wydał mi się trochę za bardzo krzykliwy, ale w końcu to jedynie parę godzin.
Profile Image for Tynka.
86 reviews
December 10, 2022
Bardzo przewidywalna. Oczywiście że główna bohaterka jest niezdarna i głupiutka a gość będzie bardzo inteligentny tajemniczy i ratować ją ze wszystkich tarapatów w które ona się pakuje ( naliczyłam tych momentów 3) Książka ekstremalnie przewidywalna i po jakimś czasie wręcz oczywista.
SPOILER
Chciałabym jeszcze ukazać zdegustowanie faktem że oni się znali miesiąc i już po tym wzięli ślub i zaciążyli. Oni nawet nie znają swoich drugich imion ale to przyśpieszenie wszystkiego przez autorkę było tak okropne i niepotrzebne że ja nie mogę.
Profile Image for Kornelia.
124 reviews
January 25, 2023
Co mnie podkusiło czytać romans, to było tak oczywiste ze dziecko by się domyśliło. Chyba tylko jedna rzecz mnie zaskoczyła ale to był tak nie istotny fragment jak dla mnie ze nic to nie zmieniło w mojej ocenie

Taki pozytyw przepisy które są tam podoane, świątecznego klimatu to ja zbytnio nie czułam tyle co wspomniane o świętach taki bardziej zimowy gdyby u mnie był śnieg jak to czytałam to może bardziej bym się w czuła w klimat
Profile Image for Lustrzana książka.
83 reviews1 follower
December 19, 2021
Jaka to była lekka, zimowo-świąteczna książka. Bardzo fajnie się przy niej bawiłam, miała może parę mankamentów, ale przymykałam na to oko bo w końcu zależało mi na dobrej zabawie i grudniowej atmosferze a to dostałam. Polecam każdemu kto ma ochotę na tego typu książkę, jest króciutka i tym samym idealna na jeden wieczór
Profile Image for Booklover_bl.
276 reviews6 followers
November 27, 2021
To była książka na raz! Szybko się czyta, jest dość krótka i całkiem przyjemna. Mały minus za tempo, które nie pozwoliło do końca poznać bohaterów... Choć myślę, że dzięki temu byłaby to idealna historia na filmowy scenariusz 🤭
Profile Image for Patrycja.
65 reviews
December 28, 2022
Schematyczne i trochę powierzchowne. Mimo tego były momenty, gdzie trochę bardziej się wkręciłam i przestałam myśleć o tym, jak bardzo przewidywalna jest ta książka. Myślę, że gdyby nie świetny audiobook, to oceniłabym niżej.
Profile Image for Strefa_ksiazki.
257 reviews
December 5, 2021
Czy ta historia była przewidywalna? Owszem! Czy świetnie się przy niej bawiłam i odpoczęłam? Zdecydowanie !!
1 review
December 10, 2021
Według mnie to fajna opowieść, luźna do przeczytania. Fajnie przedstawiona perspektywa wydarzeń nieraz z dwóch stron. Polecam❤
Profile Image for Marka.
337 reviews7 followers
December 29, 2021
Książka do bólu schematyczna. Każdy „plot twist” jest wiadomy od pierwszych stron.

1,25 ⭐️ jedna za bycie nieszkodliwą, ćwiartka za klimat gór i zimy
Profile Image for Karolina.
28 reviews1 follower
April 21, 2022
Audiobook
Bardzo miło mi się jej słuchało. Trochę się nasmialam, urocze :)
Profile Image for Sylwia.
242 reviews
December 16, 2022
Przewidywalna do bólu ale dobrze mi się ja czytało. Nie krzywiłam się w trakcie a to już plus
Displaying 1 - 30 of 38 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.