Jest sprytny niczym diabeł, po dwakroć przystojniejszy i... w piekielnym potrzasku!
Cassel Sharpe pochodzi z rodziny Klątwiarzy – ludzi, którzy posiadają niezwykłą moc zmieniania ludzkich emocji, wspomnień i kształtów, a także odwracania czyjegoś szczęśliwego losu za pomocą najdelikatniejszego muśnięcia dłoni. Ponieważ praca z klątwami jest nielegalna, są także przestępcami. Wielu klątwiarzy schodzi na złą drogę, zostając gangsterami i oszustami, ale nie Cassel. Cassel nie ma magicznych zdolności, przez co jest skazany na los outsidera i byłby pewnie zwyczajnym dzieciakiem w pokręconej rodzince, gdyby nie pewien drobny szczegół... Trzy lata temu zabił swoją przyjaciółkę, Lilę.
Chłopak dba o pozory normalności, wtapiając się w tłum, ale jego starannie budowana fasada zaczyna się kruszyć, gdy traci kontrolę i lunatykuje we śnie, napędzany przerażającymi snami o białym kocie, który ma mu coś do powiedzenia. Zauważa też inne niepokojące rzeczy, takie jak dziwne zachowanie starszych braci, którzy mają przed nim tajemnice. Gdy Cassel zaczyna podejrzewać, że jest nieświadomym pionkiem w wielkiej przestępczej grze, za wszelką cenę chce odzyskać przeszłość, by poznać prawdę o sobie i przechytrzyć oszustów.
Poznaj sekrety mrocznego świata klątwiarzy, w którym występek miesza się z czarnomagicznymi praktykami.
Młody chłopak, nękany koszmarami spróbuje przejrzeć wielką grę oszustów i zawalczyć o utracone wspomnienia, a także o utraconą miłość.
Holly Black is the #1 New York Times bestselling author of over thirty fantasy novels for kids and teens. She has been a finalist for an Eisner Award and the Lodestar Award, and the recipient of the Mythopoeic Award, a Nebula, and a Newbery Honor. Her books have been translated into 32 languages worldwide and adapted for film. She currently lives in New England with her husband and son in a house with a secret library.
Na początku chciałam napisać jedno wspólne podsumowanie trylogii i osobne dla każdej z części, ale później doszłam do wniosku, że nie jest to najlepszy pomysł. Dlaczego? Ponieważ historię Cassela czyta się bardziej jako całość, niż osobne tomy (jeśli wiecie, o co mi chodzi), nie można jej rozłożyć na osobne opowieści. Od razu zaznaczę, że Black znam już w wykonaniu szkoły magicznej (Magistrium, we współpracy z C. Clare) oraz elfów (dwie trylogie i jeden pojedynczy tom. Film się szykuje) i dlatego byłam bardzo zaskoczona "Klątwiarzami". Nie wiem, co sobie wyobrażałam przed czytaniem tej cegły, ale na pewno nie tego, że będzie to (całkiem zgrabny) kryminał, ze świetnym humorem i naprawdę czarującym narratorem w postaci Cassela. Zacznijmy jednak od początku: "Biały kot" była lekturą dość oporną, chaotyczną, jkaby nie wiadomo, gdzie jest początek, a gdzie koniec; trzeba było poznać bohaterów, świat (który jakoś wielce szczegółowy nie jest, ale na początku ma się lekkie WTF na twarzy). Nie do końca mi przypadła do gustu, dla mnie to było "za mało". "Czerwona rękawiczka" była już bardziej elektryzująca, wciągająca, kiedy już znało się bohaterów, świat i Cassela, to naprawdę przyjemnie podążało czy też nie podążało jego tokiem myślenia. Chodzi mi o to, że Black świetnie ukrywała pomysły głównego bohatera, żeby później odkrywać powoli poszczególne etapy planu. "Czarne serce" było chyba najciekawszą częścią i najbardziej wciągającą. I chociaż czytałam tę książkę tylko 5 dni, to mam wrażenie, że niesamowicie zżyłam się z Casselem. Fajny, nawet oryginalny pomysł na historię nastoletniego przestępcy z łbem jak sklep - kupuję w 100%. Zaletą jest również szybkie czytanie i to, że nie można się oderwać od lektury. I chociaż 1 tom był nieco nudnawy, to później wszystko się rozkręca. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że to chłopak jest narratorem, a napisała to autorka. Osobiście nie jestem fanką takich układów (działa to również w drugą stronę), ale tutaj myślę, że był to całkiem spoko pomysł. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek inny mógł opowiedzieć te wydarzenia. Podobało mi się również, że schemat ról nieco się odwrócił i to Cassel miał do czyenia z tokyczną laską, bad girl. Bo ileż można utwierdzać czytelnika w przekonaniu, że tylko mężczyzna może być toxic i kobieta zawsze stara się dla takiego typa, mówi, że go zmieni i w ogóle przemiana godna Jacka Soplicy i księdza Robaka... No, ale do brzegu: ja polecam, z czystym sumieniem. Spoko, że wydawca wydał wszystko w jednym tomie, a nie starał się rozbić, chociaż byłoby to jak najbardziej uzasadnione, bo w końcu w oryginalne każda wyszła jako osobny tom, a nie tylko jako jedność. Gratki za postawę. Niech tylko Jaguar zacznie wydawać całe serie i będę w niebie! XD
Klątwiarze to materiał na film sensacyjny i mieszanka wybuchowa – nie boję się tego określenia. Zarówno pod względem zaskakujących zwrotów akcji jak i dzięki połączeniu wielu różnorodnych wątków fabularnych gwarantuje czytelnikowi godziny świetnej zabawy wypełnionej magią i pościgami. Holly Black sprytnie ukryła między wierszami pojedyncze tropy, odpowiednio przemilcza pewne fragmenty retrospekcji, dzięki czemu zaskakuje, gdy wszystkie puzzle wskakują na swoje miejsce. Sprawy kryminalne, przekręty godne najlepszych hochsztaplerów, oddanie narracji osobie nie do końca godnej zaufania i ukrywane przed nami tajemnice sprawiają, że angażujemy się w historię i z szybszym pulsem obserwujemy potyczki polityczne między tymi, którzy Klątwiarzy traktują jak wiedźmy do spalenia na stosie, a drugą stroną, która czary chce zalegalizować. System magiczny jest tu od podstaw wyjaśniony: otrzymujemy zarówno przykłady stosowania zaklęć, jak i kwestię genetyczne przekazywania tych umiejętności; dowiadujemy się o tzw. odrzutach, cenie, jaką muszą ponosić Klątwarze używający magii, jak i o amuletach, które przed klątwą mogą ochronić. Pod tym względem powieść ta stanowi doskonały przykład wypełnionego akcją urban fantasy i to niekoniecznie young adult – podobnie jak Szóstka Wron, która w rzeczywistości miała być przeznaczona dla starszych czytelników, a młody wiek bohaterów przyciągnął młodzież, tak i tu znajdzie się wiele krwawych scen, morderstw i zleceń, mafijnych utarczek, aspektów politycznych i psychologicznych: to z pewnością nie jest zwyczajna młodzieżówka o czarodziejach i dużej dawce paranormalnego romansu – klimatycznie znajdujemy się znacznie bliżej ostatnich części Pottera, niż pierwszych.
Holly Black zaklina czytelników nową powieścią wydaną w Polsce! 🤍❤️🖤
Pomysł na ustrój świata, system magiczny i kreację bohaterów wydał mi się ciekawy: rzucanie klątw poprzez dotyk, przymus noszenia rękawiczek i w końcu męski główny bohater!
Cassel Sharp niejednokrotnie stawał przed trudnymi wyborami nie tracąc przy tym sarkastycznego humoru i dozy uroku osobistego. Szybko przekonałem się, że jest to bohater niejednowymiarowy, a jego decyzje trudno sklasyfikować jako dobre lub złe.
Świetnie zagrało oparcie fabuły na świecie przestępczym, pełnym mafijnych porachunków i szemranych propozycji. Moim zdaniem autorka nie powiela wielu schematów co jest miłym zaskoczeniem, ponieważ tytuł za granicą ma już swoje lata.
Miałem problem z określeniem wieku grupy docelowej. Książka spełnia wszystkie aspekty powieści młodzieżowej (np. 12+), jednak w język nastoletnich bohaterów często wplatane są przekleństwa. Wiek proponowany przez wydawcę (14+) wydaje się być w porządku, choć każdy ma inną wrażliwość. Starsi czytelnicy będą musieli wybaczyć niektóre uproszczenia, lecz uwierzcie na słowo - warto. Najlepsze jest to, że sięgając po „Klątwiarzy” nie musicie czekać na kolejne tomy ponieważ wydawnictwo Jaguar w jednym tomiszczu zawarło całą trylogię. Ukłony za to! 🐢🐢
Holly Black zaklina czytelników nową powieścią wydaną w Polsce! 🤍❤️🖤
Pomysł na ustrój świata, system magiczny i kreację bohaterów wydał nam się ciekawy: rzucanie klątw poprzez dotyk, przymus noszenia rękawiczek i w końcu męski główny bohater!
Cassel Sharp niejednokrotnie stawał przed trudnymi wyborami nie tracąc przy tym sarkastycznego humoru i dozy uroku osobistego. Szybko przekonałem się, że jest to bohater niejednowymiarowy, a jego decyzje trudno sklasyfikować jako dobre lub złe.
Świetnie zagrało oparcie fabuły na świecie przestępczym, pełnym mafijnych porachunków i szemranych propozycji. Moim zdaniem autorka nie powiela wielu schematów co jest miłym zaskoczeniem, ponieważ tytuł za granicą ma już swoje lata.
Miałem problem z określeniem wieku grupy docelowej. Książka spełnia wszystkie aspekty powieści młodzieżowej (np. 12+), jednak w język nastoletnich bohaterów często wplatane są przekleństwa. Wiek proponowany przez wydawcę (14+) wydaje się być w porządku, choć każdy ma inną wrażliwość. Starsi czytelnicy będą musieli wybaczyć niektóre uproszczenia, ale uwierzcie na słowo - warto. Najlepsze jest to, że sięgając po „Klątwiarzy” nie musicie czekać na kolejne tomy ponieważ wydawnictwo Jaguar w jednym tomiszczu zawarło całą trylogię. Ukłony za to! 🐢🐢
O matulu, czy ja nareszcie zebrałam się, żeby skończyć tą książkę? Tak! Czy zajęło mi to przeszło półtorej roku? Tak, tak, tak!
Pomysł na system magiczny jest świetny! Tak naprawdę lubiłabym tą książkę tysiąc razy bardziej, gdybym dostała trzy osobne tomy. I tak naprawdę jakby zliczyć dni, to zajęła mi ona jakieś 4-5 dni rozciągnięte na półtorej roku. Niestety, ale złożenie trzech tomów w jeden niejako wymusza na mnie ich czytania, a ja tego szczerze nienawidzę, stąd taka opieszałość. Nie do końca też podobała mi się druga połowa trzeciego tomu (choć sama końcówka już tak!).
No i mimo, że zajęło mi to tyle czasu, to przez większość tej książki naprawdę dobrze się bawiłam i trochę sobie przypomniałam, dlaczego tak bardzo kochałam książki Holly Black! Rozumiem też, czemu jest to jeden tom, bo to naprawdę czyta się jak jedną historię (nawet złapałam się na tym, że drugi się skończył, a ja nagle byłam gdzieś hen w trzecim i nawet nie wiem kiedy :D). Do tego mamy tu postacie, która naprawdę da się lubić, są różne i nie da się ich ze soba pomylić. Jako całość - jestem mega zadowolona, ale ta konkretna forma jednak do mnie nie trafia.
This trilogy was amazing. The romance did take its time to develop, but it was addictive once it began. Even if you try to take breaks between reading the books, your attention will keep drifting.
This is not an innocent book. It is a closed-door romance with morally-grey characters with deep motivations for their actions.
I highly recommend reading this series. If you have a moment, just give the first book a chance. Please.
Autorką książki jest Holly Black, której twórczość bardzo lubię, dlatego też wiedziałam, że nie mogę przyjść obojętnie obok "Klątwiarzy". Styl nieco różni się od tego w innych książkach autorki, ale nadal jest przyjemny, a książkę czyta się naprawdę szybko. Pomysł na książkę jest bardzo ciekawy. Czytelnik dostaje tu magię połączoną z mrokiem i przestępczością. Moim ulubionym elementem jest właśnie magia. Bardzo podoba mi się sam jej podział, ale także to, że każdy jej posiadacz płaci cenę za jej użycie. Ciekawym elementem były też same gangi oraz intrygi, które nie były tak oczywiste jak się mogło wydawać. Postacie były w porządku. Polubiłam je, jednak do żadnej szczególnie się nie przywiązałam. Najbardziej do gusty przypadł mi główny bohater. Jest on bardzo inteligentny i przebiegły. Nastolatek miał ciężką przeszłość, ale mimo tego że wszystkim sobie radzi na swój sposób. Muszę przyznać, że trochę przypomina mi Kaza z "Szóstka wron". Nie mogę również przyczepić się do wątku miłosnego, choć również nie jestem jego wielką fanką. Podobnie jak postacie - był w porządku. Ciekawym elementem było natomiast ukazanie funkcjonowania społeczności klątwiarzy. Można zauważyć między innymi ich wykorzystywanie przez władzę i społeczeństwo. Książka składa się z trzech tomów, co uważam za bardzo dobry zabieg. Czytelnik może od razu sięgnąć po kontynuację, a myślę, że podobnie jak ja, Wy także nie lubicie czekać na kolejne tomy. Najbardziej podobała mi się pierwsza część, która wprowadzała do całego świata klątwiarzy, ale muszę przyznać, że wszystkie są naprawdę dobre. Książkę polecam. Może nie jest to moje ulubione dzieło Holly, a coś w zupełnie innym klimacie, ale nadal mi się podoba. Jest to młodzieżówka idealna dla nieco starszych fanów fantastyki.
Moja ocena 8/10 ⭐
Za egzemplarz w ramach współpracy barterowej bardzo dziękuję @wydawnictwojaguar
Bardzo mi się podobała, dużo sarkastycznego humoru, który uwielbiam i świetny główny bohater. Minusem jest to, że po tej książce chyba nie będę w stanie już nikomu zaufać ;)
Biały Kot "Klątwiarze" to historia specyficzna. O ile wiele z późniejszych i wcześniejszych książek Holly Black były choć trochę inspirowane elfami i ich tajemnicami, o tyle Cassel Sharpe żyje w świecie bardziej brutalnym i rzeczywistym. Tutaj mamy mroczne tajemnice, magiczne zdolności, które przerażają i odpychają, a także walkę pomiędzy tajnymi służbami i magiami, którzy chcą zwerbować kolejnych klątwiarzy w swoje szeregi. Sam Cassel wydaje się być dość normalnym chłopakiem choć wyróżniającym się inteligencją i sprytem. Pewne wydarzenia sprzed lat ciągle go prześladują wraz ze wspomnieniami o bliskiej przyjaciółce, która pewnego dnia zniknęła. Tymczasem pojawia się pewien biały kot, który bardzo dużo namiesza w życiu Cassela i rozpocznie trzytomową przygodę przy której będziecie świetnie się bawić.
Czerwona rękawiczka Pierwszy tom jest trochę wprowadzeniem do dalszych losów Cassela, ale też na swój sposób też najbardziej mnie zauroczył. Ten powiew świeżości jaką zafundowali mi "Klątwiarze" był świetną odskocznią. Ale kim w zasadzie są Ci ludzie? Mogą mieć różne moce jak usuwanie wspomnień i mieszanie w pamięci, wdzierać się do ludzkich snów i nakłaniać do określonych działań, a nawet zabijać dotykiem. Nie myślcie jednak sobie, że to wszystko bez żadnej zapłaty. Każde wykorzystanie zdolności skutkuje odrzutem, czyli ceną którą musi zapłacić klątwiarz za swoje działania. Na przykład usuwając lub modyfikując czyjeś wspomnienie traci się także jedno z własnych. Brzmi ciekawie? A to i tak nie wszystko, bo trylogia zawiera w sobie wiele takich malutkich intrygujących szczegółów.
Poza tym mamy tutaj subtelny wątek miłosny, który osobiście bardzo polubiłam. Poza tym cała historia jest napisana bardzo przystępnie i szybko się ją płynie. Wydawać by się mogło, że niecałe siedemset siedemdziesiąt stron to dużo, ale weźmy pod uwagę, że to całą trylogia zebrana w jeden tom, więc nie ma co się martwić że ta ilość przytłoczy. W razie czego po każdym tomie można zrobić sobie przerwę ponieważ są one wydzielone.
Czarne serce Kto mnie zna wie, że w trylogii "Elfy ziemi i powietrza" przeszkadzały mi pojawiające się sceny z paleniem i alkoholem. Pisałam, że w moim odczuciu może to być wpływ lat w których powstawały te książki i faktycznie widać tę przepaść pomiędzy czasem pisania tamtejszych książek a późniejszych powieści wchodzących w skład "Klątwiarzy". Tutaj takich scen nie zaobserwowałam i jedynie mogę nadmienić, że Cassel jest szkolnym maklerem, ale mi osobiście to nie przeszkadzało, a nawet intrygowało. Nie wiem na ile w tym roku ze względu na wznowienie (książki zostały pierwotnie wydane w latach 2013-2015) seria została poprawiona, ale czuć różnicę w warsztacie autorki między poprzednimi i nowszymi książkami. Na pewno jest to seria fajna, ciekawa i oryginalna i sama będę do niej na pewno wracać. Jest też jednak mroczna i dosyć brutalna (w moim odczuciu brutalniejsza o innych książek Holly) wobec czego chciałabym żebyście byli tego świadomi zanim po nią sięgniecie.
Zdecydowanie jest to coś innego niż do tej pory miałam okazję czytać ale jest to jak najbardziej na plus!! Klątwy, magia, mafia i plot twisty... brzmi świetnie i tak też było. Ciekawym elementem byli bohaterowie, których zupełnie nie dało zakwalifikować jako złych lub dobrych więc fani morally grey postaci będą mieli w czym wybierać. Mimo wszystko niestety nie jest to książka, która szczególnie zapadnie mi w pamięć i z jakiegoś powodu jej grubość mnie trochę przytłoczyła. :/
Takie średnie. Podobał mi się stworzony tutaj świat ale sama fabuła mnie nie porwała. Dużo elementów było dla mnie bez sensu i bohaterowie mnie irytowali. Pierwszy tom wypada najlepiej na tle pozostałych, wtedy faktycznie byłam wciągnięta w historię. Niestety, gdyby każdy tom został wydany osobno a nie w postaci jednej książki, to pewnie po przeczytaniu pierwszego nie byłabym zbyt chętna do czytania pozostałych. W całości jakoś się broni.
Czemu ta książka nie ma większego rozgłosu ja się pytam😩 ona była tak cudowna, ze brak mi slow ❤️❤️❤️ prawie 800str a tak szybko mi się ją czytało, ze szok, świetnie opisany charakter głównego bohatera, tyle plot twistów, ze życia nie mogłam ogarnąć NO CUDO Pls niech ktoś to przeczyta i zachwyca się razem ze mną🙏🏻
Chciałam Wam powiedzieć jeszcze kilka słów o „Klątwiarzach”. Nie takich, które krążą mi po głowie zaraz po skończeniu lektury, kiedy jestem cała w emocjach. Przemyślanych, napisanych jakiś czas po skończeniu przeze mnie tej książki. I dlatego - oto jestem!
Dzieła Holly Black uwielbiam od dawna - myślę że większość z Was o tym doskonale wie. Dlatego gdy tylko usłyszałam o trylogii złożonej przez wydawnictwo w jedną książkę, od razu się ucieszyłam. A potem, gdy tylko pierwotna wersja książki dotarła do mnie, pamiętam, jak się w nią wciągnęłam. Jak zaczęłam czytać na mieście, z telefonu (zwykle tego nie robię!!), czekając na ławce w centrum na znajomą! Nie mówiąc już o tym, jak pod wpływem samego początku zaczęłam się śmiać, ściągając na siebie spojrzenie przechodniów 😂 A potem? Czytałam ją wszędzie. W drodze do szkoły, w szkole, w domu, u babci, jadąc na wieś, na wsi... Stałam się "Czytam tu i tam" w pełnej okazałości 😂
Do teraz pamiętam, jak bardzo pokochałam tą książkę od pierwszych stron. Jak po raz pierwszy wczułam się bardziej w atmosferę książki i puściłam sobie cicho w tle playlistę, którą uszykowałam specjalnie na czas czytania „Klątwiarzy” i... Po prostu zatonęłam.
Zostałam zaciągnięta mackami powieści aż na samo dno i zostaję tam już na zawsze. Pokochałam tą książkę, bardzo często o niej myślę, mimo, że skończyłam ją czytać już jakiś czas temu...
I nadal z całą pewnością i całym moim serduchem ją Wam polecam!
Stwierdziłam, że ocenie każdy tom osobno bo gdybym miała ocenić całokształt to ledwo bym dała 2 gwiazdki. 1. Tom czyli ,,Biały kot” - był duży potencjał w tej książce, opis i klimat odrazu mnie kupiły jednak po przeczytaniu już nie byłam tak podekscytowana. Totalnie nie mogłam się wciągnąć w akcje, zakończenie było strasznie zagmatwane i mi się nie podobało. Gdyby nie fakt, że wydawnictwo wydało wszystkie tomy razem to raczej bym nie sięgnęła po kolejny. 2.5/5
2. Tom ,,Czerwona rękawiczka” - na pierwszym planie miało być odnalezienie zabójcy, którego odgadłam już na początku ale całkowicie zapomniałam o tym wątku przez natłok innych pobocznych akcji, miałam wrażenie że wszystko mi się zlewa. 3/5
3. Tom ,, Czarne serce” - po przeczytaniu tego drugiego tomu miałam już serdecznie dość tej książki, o mało nie wprowadziła w zastój czytelnicza. Miałam wrażenie że ciagle czytam to samo i było to cholernie frustrujące. Zakończenie całej serii miało miejsce właśnie w tym tomie i powiem jedno, było okropne. Jak je przeczytałam to miałam takie ,,Aha czyli 745 czytania o niczym”. Dosłownie nikt nie umarł, każdy był szczęśliwy i wsm jakby cała książka była napisana na darmo. Nienawidzę gdy bohaterowie podejmują ryzyko i nigdy się im nic nie dzieje. 2,5/5
4. ,,Lila Zacharov w 13 odsłonach” - fajny dodatek o Lii, miał chyba z 25 stron.
Ogólnie uważam, że straciłam kilka dni mojego życia próbując przeczytać tą książkę i co najważniejsze zapamiętać z niej cokolwiek.
Znacie takie uczucie, że miotacie się między zupełnie dwoma sprzecznymi uczuciami? Ja tak miałam właśnie z bohaterami Klątwiarzy. Nienawidziłam ich i kochałam w tym samym czasie. Momentami byłam tak zirytowana, że prawie rzucałam książką. Dostajemy świetnie wykreowany świat, które bardzo różni się od serii Okrutny książę. Świat fantastyki, w którym na pewno się nie pogubicie (bałam się, że tak będzie ze mną), klasyczna mafia, różne porachunki, zagadki, zbrodnie. Teraz jak tak sobie myślę: TOTALNY VIBE SZÓSTKI WRON!!! Bardzo klimatyczna książka, bardzo dobrze, że nie została wydana w różnych tomach, bo gdybym miała sobie wyobrazić siebie czytającą tę książkę w osobnych tomach to bym chyba nerwowo nie wytrzymała hahaha
3.5🌟 Największą zaletą tej książii jest na pewno to, że z każdą częścią było coraz lepiej. Chociaż początek był tragiczny.
Ilość wulgaryzmów i powolna akcja bardzo mnie zniechęcały, ale na szczęście z każdym rozdziałem fabuła prezentowała się lepiej. Szkoda, że postacie drugoplanowe niezbyt mnie interesowały, ale przynajmniej główni bohaterowie to nadrobili. Do zalet warto również zaliczyć świetne plot twisty pod koniec każdej części.
Klątwiarze jako całość okazali się w porządku, mimo bardzo słabego początku.
overall 4.5 ✩ a modern world fantasy where some people can be born with one of seven powers (emotion, luck, memory, dream, physical, death, and transformation). the pacing is quick and entertaining, there is something always going on to keep you hooked as there are a lot of mysteries to be solved. yes, some of the mysteries were predictable but there were still other unexpected twists & cassel was such an interesting character that you want to keep reading and learning more about him and how his mind works.
Niepotrzebnie rozwleczona, zbyt wiele wątków na raz, z każdą częścią spada poziom, szału nie ma. Bohaterowie irytujący. Ostatni część zdecydowanie najgorsza. Wątek romantyczny do dupy
Hmm. Całkiem niezła, ale nie czuję do niej większej sympatii. Bardzo dobrze mi się ją czytało, Holly ma świetny styl, a trzeci tom był naprawdę super napisany. Historia nie do końca mnie ciekawiła, więc pewnie stąd brak zachwytu, ale początek był naprawdę intrygujący i 1 tom zdecydowanie najbardziej mi się spodobał.
Całość wypada w porządku. Postacie były barwne i różnorodne, co bardzo na plus. Książka była pełna humoru jak i oryginalności, więc zdecydowanie więcej plusów niż minusów, ale mam jeden zarzut - drugi tom był totalnym zapychaczem, nic kluczowego się w nim nie wydarzyło i niesamowicie mnie zmęczył.
Gdybym miała oceniać tomami to: 1. 7/10 2. 3/10 3. 6/10
Mroczne sekrety, niebezpieczne klątwy, przestępcze intrygi i niespodziewana miłość...
Uwielbiam tę książkę! Z początku byłam do niej trochę sceptycznie nastawiona, ponieważ Okrutny Książę niezbyt przypadł mi do gustu (orszak fanek The Folk Of The Air proszę mnie nie atakować...). Nie żałuję jednak, że postanowiłam dać Holly Black szansę. Bardzo wciągnęłam się w fabułę, to totalnie moje klimaty. Kocham Cassela i Lilę, niektóre konwersacje między bohaterami to złoto, a humor w tej książce był naprawdę dobry. Świetnym pomysłem było także połączenie trzech tomów w jednym!
pomimo tej grubości to mega szybko się to czyta. ciekawa książka, bardzo. Cassel jest strasznie interesującym bohaterem, żyje na granicy dobra i zła i w sumie to nadal nie wiem po której stronie jest ostatecznie. byłby z tego niezły serial
I loved this book! The characters and world building were super well done and I loved it so much. I loved how detailed the storylines were. And having 3 different stories in one book was cool! Overall it was an amazing read!
samo zbieranie się do czytania tego było zawsze ciężkie ale sama historia strasznie mi się podobała, Lila często bardzo często irytuje a Cassel jest super ekstra