Jeśli sądzisz, że wybory moralne pojawiają się w Twoim życiu wyjątkowo lub że „moja moralność to moja sprawa”, przeczytaj tę książkę
Etyka bywa postrzegana jako dziedzina abstrakcyjna, która o zwykłych, życiowych sprawach niewiele ma do powiedzenia. Na co dzień unikamy języka moralności i myślenia w kategoriach etycznych. Bardziej obchodzi nas zgodność naszych czynów z prawem niż ich status moralny. Ponadto wolimy nikogo nie potępiać, a zamiast tego staramy się zrozumieć psychologiczne powody czyjegoś destrukcyjnego postępowania. Paradoksalnie – zauważa Autor – doszło do tego, że „moralizowanie i ocenianie uchodzi dzisiaj niemalże za niemoralne”.
Etyka życia codziennego pokazuje, że to wielki błąd. Analizując dziesiątki konkretnych, życiowych sytuacji, Jan Hartman udowadnia, że zdolność do trzeźwego moralnego osądu własnego i cudzego zachowania jest kluczowa zarówno dla funkcjonowania społeczeństwa, jak i osobistego rozwoju. Książka omawia niezwykle szeroki zakres tematów, od bardziej błahych – jak jazda tramwajem „na gapę”, aż po niezwykle poważne – jak aborcja. Choć Autor formułuje własne oceny, jego celem nie jest orzekać, jak należy postępować, lecz pokazać, jak poprawnie rozpoznać etyczny wymiar sytuacji, z którymi konfrontuje nas życie. Czyni to bez nadmiernego teoretyzowania i akademickich dyskusji, za to z dużą dawką zdrowego rozsądku, szczerości i życzliwości.
Jan Marek Hartman is a Polish philospher and bioethic, humanities professor, writer, publicist, academic and politician.
In his philosophical work Hartman focuses on ethics and bioethics, his scientific interests also include especially metaphilosophy and political philosophy.
Bardzo dobrze napisane rozważanie o roli etyki w naszym codziennym życiu, naszych wyborach. Oczywiście jest sporo kwestii, w których z prof. Hartmanem się nie zgadzam, które np. wydają mi się bardzo męsko-centryczne (mężczyzna powinien współdecydować o aborcji), czy np. wydają mi się dość uproszczone (osoby transpłciowe, powinny być OK z krytyką ich płci, bo mamy wolność słowa). Widać trochę, że w tych momentach autor argumentację dobiera pod własne poglądy, a nie obiektywnie stara się przedstawić, w jaki sposób o danej sprawie można myśleć. Ogólnie jednak bardzo fajny wstęp do rozważań etycznych, przystępny język sprawi, że każdy będzie miał przyjemność z czytania i zastanawiania się jak wyglądają jego własne poglądy na podejmowane zagadnienia. Także polecam serdecznie i proponuję czytać z uwagą na to jaki wpływ argumenty autora mają na nasze własne myślenie o danej sprawie i ćwiczenie się w kontrargumentacji. Bo sprawy czasem przedstawiane przez filozofów jako oczywiste, wcale takie nie są. Filozofom po prostu łatwo brzmieć przekonująco, w kwestiach, w których nie ma łatwych rozstrzygnięć, a prof. Hartman naprawdę doskonale pisze. Bardzo go za tę lekkość pióra podziwiam.
"Pierwsza pomoc" przy dokonywaniu codziennego - całkowicie laickiego - rachunku sumienia, taki niesamowicie przystępnie napisany "stroiciel" sumienia na prywatny użytek, a prosty i bezpretensjonalny język, jakim rzecz została napisana, sprawia, że prawdopodobnie świetnie by się też sprawdziła jako lektura obowiązkowa czy nawet podręcznik etyki dla szkół średnich.