"Żeby cię lepiej zjeść" osiągnęła w Argentynie w latach 1968-1970 aż pięć wydań, wkraczając szturmem do nowej literatury tego kraju. Powieść Eduardo Gudiño Kieffera jest w istocie oryginalnym zjawiskiem artystycznym i próbą syntezy jednego pokolenia. Pokolenia ludzi młodych, wkraczających w rozdartą i skłóconą rzeczywistość naszego stulecia. "Żeby cię lepiej zjeść" jest również opowieścią o mieście Buenos Aires, które stanowiąc tło akcji jednocześnie wydaje się być ukrytym i niemal żywym partnerem losów bohaterów książki. Interesującą stroną utworu jest takie ujęcie formalne, gdzie każdy rozdział odpowiada innym postaciom, a ich monologi, rozmowy czy fragmenty zapisków tworzą osobliwą "polifonię" dzieła. Poszczególne głosy łączą się jednak w przejrzystą całość dzięki wewnętrznej logice narracji, a ich ekspozycje, przeprowadzenie i rozwiązania poddane są żelaznemu "kontrapunktowi" użytemu przez autora. Wartość powieści Gudino Kieffera polega też na tym, że jej wymowa ma znaczenie uniwersalne, jakkolwiek nie można zgadzać się ze wszystkimi postawami jej bohaterów. Tym bardziej, że są w niej echa wielkich konfliktów moralno-politycznych naszych czasów.
Este libro está ligado a mis compañeros de secundaria y a la profe de literatura. Si pienso en este libro, pienso en ellos. Sin embargo, no me ocurre eso con otros libros que leímos en el colegio. Los protagonistas son jóvenes, hay una historia de amor y de amistad y hay un final triste. No me acuerdo demasiado. Retorna por ahí una escena del funeral de un pajarito. Me gustó mucho en su momento, pero creo que no lo releería, aunque nunca se sabe.
“Os dois são uma coisa, qualquer coisa, todas as coisas; os jogos são sempre o jogo dos opostos ou das semelhanças. - O que você é, Sebastián? - Unha. - Então eu sou cabelo. E no outro dia: - Você o que é, Cecilia? - Pluma. - Bem, eu sou pedra. [...] - O que você é hoje, Cecilia? - Sou Sebastián. E você? - Sou Cecilia.“
Una gran novela inaugural de Gudiño Kieffer. Otro autor olvidado, poco leído y muy poco editado. Una lástima.
Este libro editado en 1968, un año antes que “Boquitas pintadas”, de Manuel Puig, marcó un hito literario al introducir el lenguaje popular en la literatura y experimentar con la construcción discursiva desde los narradores, siendo un emblema de la rica literatura argentina de los años sesenta y setenta.