Jump to ratings and reviews
Rate this book

Echo #2

Zaginieni

Rate this book
Jedni dobrowolnie ukrywają się przed światem. Inni nie mają wyboru...

Rok 2007. Zakochani Gabriela i Rafał spędzają romantyczny weekend nad jeziorem. Pewnej nocy zostają napadnięci we własnym namiocie. Gdy dziewczyna odzyskuje przytomność, nigdzie nie może znaleźć Rafała.

Podejrzenia padają na narkomana Jacka, który tamtej nocy biwakował nieopodal ze znajomymi. Wkrótce mężczyzna zostaje uznany przez sąd za winnego zabójstwa Rafała i ukrycia zwłok.

Kilkanaście lat później Jacek zgłasza się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Mężczyzna wierzy, że padł ofiarą spisku, a Rafał wciąż żyje. Ignacy "Igi" Sznyder oraz jego wspólniczka Sandra Milton udają się do rodzinnej wsi klienta. Wkrótce uzmysławiają sobie, że dotarcie do prawdy może być niemożliwe w sytuacji, gdy nikt nie jest z nimi szczery.

Co tak naprawdę wydarzyło się tamtej tragicznej nocy nad Jeziorem Białym? I gdzie jest Rafał?

352 pages, Paperback

First published February 9, 2022

10 people are currently reading
293 people want to read

About the author

Marcel Moss

43 books271 followers
Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych autorów powieści kryminalnych i młodzieżowych w Polsce. Wszystkie jego książki osiągnęły status bestsellerów i stały się impulsem do gorących dyskusji na temat ważnych kwestii społecznych.

W rankingu Biblioteki Narodowej na najpoczytniejszych pisarzy i pisarki w Polsce w 2024 roku zajął 16. miejsce, w tym 2. wśród polskich autorów powieści kryminalnych.

Jest autorem świetnie przyjętej przez czytelników serii thrillerów młodzieżowych „Liceum Freuda”, której fabuła porusza trudne problemy współczesnej młodzieży, takie jak samotność, depresja, przemoc domowa i rówieśnicza, a także brak porozumienia między rodzicami a dziećmi.

Na swoim koncie ma również popularną serię detektywistyczną „ECHO”, z detektywami Igim Sznyderem i Sandrą Milton w rolach głównych. Każdy tom przedstawia nowe, niezależne śledztwo, koncentrując się na temacie tajemniczych zaginięć.

W 2024 roku ukazała się jego powieść „Polana”, która rozpoczęła serię kryminalną z udziałem komisarza Sambora Malczewskiego.

Marcel Moss jest również autorem bestsellerowych thrillerów psychologicznych oraz poruszających powieści młodzieżowych, takich jak „Mój ostatni miesiąc” i jej kontynuacja „Nasz pierwszy rok”.

Prywatnie — miłośnik tenisa i zapalony kinoman.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
220 (33%)
4 stars
252 (38%)
3 stars
138 (20%)
2 stars
43 (6%)
1 star
8 (1%)
Displaying 1 - 30 of 86 reviews
Profile Image for Olga Kowalska (WielkiBuk).
1,694 reviews2,908 followers
February 10, 2022
Takie kontynuacje lubię najbardziej! Drugi tom serii thrillerów sensacyjnych z Agencją Poszukiwań Osób Zaginionych ECHO to doskonały kawał literatury gatunkowej, jedna z tych historii, których tajemnice przyciągają czytelników jak ćmy do światła.

Marcel Moss nie bierze jeńców – mówi głośno o tym, o czym rzadko wspomina się w mediach. Bierze pod lupę największą niegodziwość, największe zło, penetruje je, wystawia na tacy. Robi to bez owijania w bawełnę. Surowo i realistycznie, chociaż chcemy wierzyć, że to wszystko tylko gra pozorów, ubarwianie rzeczywistości, że takie rzeczy nie dzieją się naprawdę. I tylko zatrważające statystyki – co roku w Polsce znika ponad 20 000 osób – przypominają, że rzeczywistość bywa o wiele bardziej przerażająca od fikcji.
Profile Image for realistyczne.spojrzeniee.
136 reviews13 followers
February 6, 2022
2.5-3 ⭐
Sama nie wiem co sądzić o tej książce. Z jednej strony to naprawdę wciągająca i trzymająca w napięciu książka, ale z drugiej strony ze strony czytelnika mogę powiedzieć, że panował tu zbyt duży chaos. Autor chyba chciał połączyć zbyt dużo wątków i nie do końca wszystko było dobrze rozpisane.
Pierwsza połowa super! Akcja, dialogi, fabuła.
Reszta też nie jest zła, ale trochę mniej mi się podobała. Była brutalniejsza, dialogi wydawały mi się trochę sztuczne, a na sam koniec sporo się domyśliłam.
To taki przeciętniak według mnie, ale czyta się bardzo szybko 🙌
Profile Image for Ewelina.1652.
72 reviews2 followers
July 1, 2023
Trochę pomieszana ta książka, bo praktycznie każdy rozdział to inny czas (teraźniejszosc, ok. 2007 i 2017) ale właśnie, moim zdaniem, dzięki temu książka jeszcze bardziej wciąga
Trochę nie podoba mi się zakończenie historii najwcześniejszych lat, no ale dobra 🙃

co do końcówki, myślałam, że ten typ jest spoko 😢
Profile Image for book_matula.
405 reviews7 followers
December 31, 2024
Dzisiejsza recenzja dotyczy drugiego tomu cyklu „Echo” autorstwa Marcela Mossa, zatytułowanego „Zaginieni”. Jest to kontynuacja poprzedniej części, dlatego zanim sięgniecie po ten tytuł, zachęcam do zapoznania się z pierwszą częścią. Na stronach poświęconych tej pozycji znajdziecie doskonały opis, który przybliży Wam fabułę.
Miał to być weekend tylko we dwoje nad Jeziorem Białe, a stał się tragedią, która głęboko wpłynie na psychikę pokrzywdzonych. Jak zareagowalibyście, gdyby po napadzie na Wasz namiot okazało się, że Waszego partnera lub partnerki nie ma?! Co tak naprawdę wydarzyło się nad jeziorem? Czy partner/partnerka żyje? Przed Wami „towarzystwo wzajemnej adoracji” czyli Rafał, Jacek, Filip (mąż Gabrieli), Gabriela i inni. Autor wykreował każdego z tych bohaterów w sposób, który sprawia, że nie wiadomo, który z nich skrywa większą tajemnicę, a który ma cięższą przeszłość i traumę.
Będziemy śledzić dalsze losy Sandry i Igiego. Zaginiona siostra Sandry (Lena) oraz Tymon (młodszy brat Igiego), który cztery lata temu zniknął bez śladu. Nie zdradzę, czy udało się odnaleźć zaginionych, ale akcji na pewno Wam nie zabraknie. Z każdym rozdziałem odkryjecie nowe tajemnice, lepiej poznacie bohaterów, a może nawet będziecie współczuć im lub nie pałać do nich sympatią. Agencja Echo, kierowana przez detektywa Ignacego „Igi” Sznydera oraz Sandrę Milton, którzy stali się moimi ulubieńcami, będzie miała ręce pełne roboty. Ich dialogi momentami były tak fantastyczne, że dawały poczucie realizmu, które sprawiało, że chciało się być w ich towarzystwie, że mogliby być waszymi przyjaciółmi.
„Zaginieni” to powieść, która dostarcza wielu emocji i zmusza do refleksji. Kto z nas zakłada, że nic złego nam się nie przydarzy, że porwania, molestowania, handel ludźmi, zabójstwa, niesprawiedliwość sądowa i traumy to tylko tematy z telewizji? Takie myślenie może nas w pewnym momencie zaskoczyć i będzie płacz, zgrzytanie zębami. Książka w pewien sposób ukazuje realia naszego kraju i świata. Te wszystkie okrucieństwa mają miejsce, co jest naprawdę przerażające.
Znam opinie innych czytelników (czego nie robię prawie nigdy) i wiem, że niektórym ta książka się nie spodobała, ale mnie ogromnie wciągnęła. Lubię każdą książkę autora, ponieważ opisuje nasze realia, czasy, w jakich żyjemy, oraz to, na co często nie zwracamy uwagi, a powinniśmy! To kolejny thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony. Jak zwykle u Mossa, fabuła rozwija się w dynamicznym tempie, pełna jest zwrotów akcji i emocjonalnych napięć. Zakończenie powieści budzi we mnie mieszane uczucia. To nie jest wada dla książki wręcz przeciwnie, ale sprawia, że w głowie pojawia się myśl „hmm…”? Cykl składa się z pięciu tomów to sprawia, że ręce mnie swędzą, by sięgnąć po następny tom. To trochę jak oglądanie nowego serialu z myślą, że obejrzy się tylko jeden lub dwa odcinki, a nim się zorientujesz, kontynuujesz następny sezon.
Gratuluję autorowi książki, a Was zachęcam do jej lektury.
Profile Image for Jakub.
126 reviews
June 19, 2023
Niecałe cztery. Drugi tom serii trzyma podobny poziom do pierwszego, za co jestem wdzięczny, wiedząc jak to często jest z kontynuacjami.

Sprawa kryminalna w tej części podobała mi się bardziej, chociaż uważam niektóre rozwiązania fabularne za naiwne i lekko naciągane.

Tak czy inaczej, jest to bezsprzecznie całkiem przyzwoity, dobrze skrojony kryminał, który na pewno wciągnie wielu czytelników.
Mnie wciągnął.
Profile Image for Agatka.
43 reviews2 followers
November 19, 2022
3.5
Pomijając że zaczelam od 2 części bo nie miałam pojęcia że to seria to był to bardzo dobry thriller/kryminał. Cała zagadka i zawiłości, klimat wsi w której każdy kryje każdego bardzo tajemniczy i zachęcający do dalszej lektury. Polecam
Profile Image for Kasia_Luczak.
104 reviews6 followers
March 1, 2022
Lepsza niż 1 cześć !!!!!! ❤️❤️❤️ czekamy na kontynuacje !
35 reviews
May 7, 2022
Oj to było bardzo dobre.... akcja non stop trzyma w napięciu....a zakończenie....boże trzymajcie mnie! Czekam na kolejną część i bardzo boli mnie to że nie ma jej jeszcze wydanej🙈
Profile Image for marysia :D.
55 reviews1 follower
August 30, 2024
troche nienaturalnie duzo w pewnym momencie zrobilo sie tych tragedii ale mysle ze po tym w ile dni ja przeczytalam widac jak bardzo jest wciągająca
Profile Image for Logana.
494 reviews16 followers
May 21, 2022
Powieść jest przedstawiona w szerokiej przestrzeni czasowej. Historia, która jest w niej wątkiem głównym dzieli się na wydarzenia sprzed i po dniu tragicznych wydarzeń. Na początku lipca 2007 roku Gabi wraz z chłopakiem, Rafałem, spędzają weekend pod namiotami nad jeziorem Białym. Para zostaje napadnięta, a Rafał znika bez śladu. Choć ciała chłopaka nigdy nie odnaleziono skonfliktowany z nim Jacek zostaje skazany za pobicie ze skutkiem śmiertelnym i ukrycie zwłok. Po czternastu latach zgłasza się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych „ECHO” utrzymując, że Rafał żyje, a on został z zemsty wrobiony. Choć Sandra i Igi podchodzą do sprawy sceptycznie, korzystają z możliwości zarobienia na wysokim honorarium.
Kolejnym przedziałem czasowym jest kontynuacja wydarzeń z pierwszego tomu dotyczącą porwania Leny, siostry Sandry. Tutaj otrzymujemy informacje, co działo się z nastolatką od uprowadzenia jej cztery lata temu.

Pierwszy tom "Echo" został wydany prawie rok temu, przez co miałam obawy, czy jakieś zawarte tam szczegóły mi nie umknęły, czym spowodowałyby zagubienie w fabule drugiej części. Niepotrzebnie. Autor zgrabnie wplótł najistotniejsze wydarzenia z "Utraconych" subtelnie odświeżając pamięć.
W pierwszym tomie serii "Echo" miałam wrażenie przedawkowania postaci Ziemowita, przez co dopadła mnie znieczulica na krzywdy bohaterów. W tej części żadna postać nie doprowadziła do takiego efektu. Tempo powieści jest jednostajnie narastające, a poziom poczucia niebezpieczeństwa utrzymuje się od początku do końca.
Autor konsekwentnie trzyma się zbudowanej wcześniej kreacji Sandry i Igiego. Jednak nadal mam odczucie, że para prywatnych detektywów jest do siebie zbyt podobna charakterologicznie. Wzajemna motywacja sprawia, że wola walki w odnalezieniu bliskich jest u nich jeszcze większa. Oboje są zdeterminowani i skoncentrowani na celu, choć miałam wrażenie, że trochę łatwowierni. Tu prym wiedzie Sandra, która w ciemno przyjmuje za pewnik informacje o zaginionej cztery lata wcześniej siostrze Lenie, zaś Igi zamiast studzić jej zapał tylko ją podkręca.

Niestety w powieści znalazły się też wątki, które nie do końca były dla mnie zrozumiałe. Do takich mogę zaliczyć strzeleca wyborowego, który nie zastrzelił celu, a jedynie jego towarzyszy oraz postępowanie Leny. Zdaje mi się, że naturalnym zachowaniem jest jeśli ofiara porwania, znęcania, przetrzymywania będzie dążyła do wyrwania się od prześladowców, ucieczki i powrotu do domu, do rodziny, tym bardziej, że to oni byli majętni. Mając pieniądze mogliby wynająć pół pułku ochroniarzy. Nie wyobrażam sobie żeby nastoletnia ofiara mogła postąpić inaczej nawet gdyby miała narazić najbliższych.

Dość licznie występujących bohaterów autor obdarzył indywidualnymi, bogatymi, złożonymi osobowościami, co w połączeniu z lekkim piórem autora sprawiło, że nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do ostatniej strony. Niespodziewane zwroty akcji prowadzą do emocjonującego, zaskakujacego finału o wydźwięku sensacyjnym.
Nie jest to jednak tom kończący serię. Mam nadzieję, że na kontynuację nie trzeba będzie czekać kolejnego roku.
Profile Image for Magdalena.
394 reviews9 followers
December 30, 2022
Po trylogii hejterskiej, która miała swoje wzloty i upadki, postanowiłam przekonać się jak to jest z Marcelem Mossem i jego kryminałami wpisującymi się w cykl. Tym razem seria zatytułowana jest „Echo, a jej pierwszą część stanowią „Utraceni”. Nazwa cyklu bynajmniej nie wzięła się znikąd. Stanowi ona odesłanie do nazwy Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych. Stojący na czele Agencji Ignacy „Igi” Szynder wraz z Sandrą Milton, dziennikarką śledczą, która okres swojej świetności w zawodzie ma już za sobą, podejmują się zadań wręcz niemożliwych. Ich działania mają na celu odszukanie tych, po których słuch dawno zaginął albo też tych, którzy zapadli się jak kamień w wodę.
A że każde z nich ma w tych poszukiwaniach swój własny interes – Igi szuka dawno zaginionego brata, a Sandra porwanej przed laty siostry, to i determinacja w podejmowanych działaniach jest zdecydowanie większa. Ponieważ jednak Agencja musi na siebie zarabiać, mimo własnych intencji w jej utrzymaniu, koniecznym jest również pozyskiwanie nowych zleceń. W ten oto sposób zgłasza się do nich Ryszard Hajduk, kontrowersyjny działacz społeczny, który przekonany jest, że zaginięcie jego syna – 24-letniego Ziemowita, związane jest z jego aktywnością na forum publicznym i ktoś chce się na nim zemścić. Czy faktycznie tak jest? Kto i dlaczego uprowadził Ziemowita? Czy zaginięcie chłopaka kryje w sobie drugie dno?
Zachęcam do zapoznania się z tą serią, gdyż moim zdaniem jest dużo lepiej niż przy wspomnianym wcześniej cyklu. Akcja jest wartka, fabuła jest przemyślana i trudno się przy niej nudzić, tym bardziej, ze też główna para bohaterów została ciekawie skonstruowana stanowiąc duet jakiego jeszcze w polskich kryminałach nie było. Ich śledcze zapędy wprawdzie zapędzają ich czasem w niebezpieczne rejony, ale nikt przecież nie powiedział, ze dziennikarstwo śledcze to zabawa, ani że nie niesie ono w sobie niebezpieczeństwa.
Potwierdzeniem tego, że to dobry cykl jest drugi tom serii – „Zaginieni”, który moim zdaniem nawet jest lepszy od pierwszego. I tym razem Sandra i Igi otrzymują nietypowe zlecenie. Ich mocodawca zleca im zajęcie się sprawą, przez którą długie lata przesiedział w zakładzie karnym. Chociaż więc Jacek odbywał karę za zabójstwo, to jest przekonany, że ktoś go w morderstwo wrobił, a rzekoma ofiara żyje i ma się świetnie. Niejasne tło tej zbrodni, w której lata temu doszło do brutalnego gwałtu, licznych animozji między ofiarą, a rzekomym sprawcą sprawia, że Agencja Echo przyjmuje kolejne zlecenie. Gdzie tym razem zaprowadzi ich prowadzone przez nich śledztwo? Czy podejrzenia ich klienta są słuszne? Czy faktycznie ktoś uknuł intrygę, która zaprowadziła niewinną osobę za kratyPo trylogii hejterskiej, która miała swoje wzloty i upadki, postanowiłam przekonać się jak to jest z Marcelem Mossem i jego kryminałami wpisującymi się w cykl. Tym razem seria zatytułowana jest „Echo, a jej pierwszą część stanowią „Utraceni”. Nazwa cyklu bynajmniej nie wzięła się znikąd. Stanowi ona odesłanie do nazwy Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych. Stojący na czele Agencji Ignacy „Igi” Szynder wraz z Sandrą Milton, dziennikarką śledczą, która okres swojej świetności w zawodzie ma już za sobą, podejmują się zadań wręcz niemożliwych. Ich działania mają na celu odszukanie tych, po których słuch dawno zaginął albo też tych, którzy zapadli się jak kamień w wodę.
A że każde z nich ma w tych poszukiwaniach swój własny interes – Igi szuka dawno zaginionego brata, a Sandra porwanej przed laty siostry, to i determinacja w podejmowanych działaniach jest zdecydowanie większa. Ponieważ jednak Agencja musi na siebie zarabiać, mimo własnych intencji w jej utrzymaniu, koniecznym jest również pozyskiwanie nowych zleceń. W ten oto sposób zgłasza się do nich Ryszard Hajduk, kontrowersyjny działacz społeczny, który przekonany jest, że zaginięcie jego syna – 24-letniego Ziemowita, związane jest z jego aktywnością na forum publicznym i ktoś chce się na nim zemścić. Czy faktycznie tak jest? Kto i dlaczego uprowadził Ziemowita? Czy zaginięcie chłopaka kryje w sobie drugie dno?
Zachęcam do zapoznania się z tą serią, gdyż moim zdaniem jest dużo lepiej niż przy wspomnianym wcześniej cyklu. Akcja jest wartka, fabuła jest przemyślana i trudno się przy niej nudzić, tym bardziej, ze też główna para bohaterów została ciekawie skonstruowana stanowiąc duet jakiego jeszcze w polskich kryminałach nie było. Ich śledcze zapędy wprawdzie zapędzają ich czasem w niebezpieczne rejony, ale nikt przecież nie powiedział, ze dziennikarstwo śledcze to zabawa, ani że nie niesie ono w sobie niebezpieczeństwa.
Potwierdzeniem tego, że to dobry cykl jest drugi tom serii – „Zaginieni”, który moim zdaniem nawet jest lepszy od pierwszego. I tym razem Sandra i Igi otrzymują nietypowe zlecenie. Ich mocodawca zleca im zajęcie się sprawą, przez którą długie lata przesiedział w zakładzie karnym. Chociaż więc Jacek odbywał karę za zabójstwo, to jest przekonany, że ktoś go w morderstwo wrobił, a rzekoma ofiara żyje i ma się świetnie. Niejasne tło tej zbrodni, w której lata temu doszło do brutalnego gwałtu, licznych animozji między ofiarą, a rzekomym sprawcą sprawia, że Agencja Echo przyjmuje kolejne zlecenie. Gdzie tym razem zaprowadzi ich prowadzone przez nich śledztwo? Czy podejrzenia ich klienta są słuszne? Czy faktycznie ktoś uknuł intrygę, która zaprowadziła niewinną osobę za kraty? Kto to wie😊
Jedno jest pewne. Obie części gorąco polecam, gdyż gwarantują one rozrywkę na bardzo dobrym poziomie, Wszystko trzyma się przysłowiowej kupy a czytelnik bynajmniej nie ziewa znudzony tym gdzie wiedzie go wyobraźnia autora. Co więcej, jeśli ktoś lubi wątki mafijne, to w obu częściach ich nie zabraknie, co dodatkowo ubarwia całą opowieść. Nie zabraknie również odwołań do pierwszej części. Pewne tajemnice się wyjaśnią, w ich miejsce pojawią się jednak nowe. Zakończenie sugeruje również, że z pewnością z Igim i Sandrą jeszcze się spotkamy. Co mnie bardzo cieszy😊
? Kto to wie😊
Jedno jest pewne. Obie części gorąco polecam, gdyż gwarantują one rozrywkę na bardzo dobrym poziomie, Wszystko trzyma się przysłowiowej kupy a czytelnik bynajmniej nie ziewa znudzony tym gdzie wiedzie go wyobraźnia autora. Co więcej, jeśli ktoś lubi wątki mafijne, to w obu częściach ich nie zabraknie, co dodatkowo ubarwia całą opowieść. Nie zabraknie również odwołań do pierwszej części. Pewne tajemnice się wyjaśnią, w ich miejsce pojawią się jednak nowe. Zakończenie sugeruje również, że z pewnością z Igim i Sandrą jeszcze się spotkamy. Co mnie bardzo cieszy😊
Profile Image for Ewa.
494 reviews40 followers
April 4, 2023
Okej, to było lepsze niż 1 tom!
Uwielbiam w tych książkach to, że zwyczajna fabuła nagle przeradza się w zawiłą zagadkę pełną tajemnic. Pojawiają się nowe postacie i nowe wątki, które wprost wciągają!

Sandra i Igi prowadzą Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Pomagają innym, ale w głębi serca wciąż liczą na odnalezienie się ich najbliższych.
Zgłasza się do nich Jacek, który odsiedział w więzieniu za zabójstwo, którego - jak twierdzi - nie popełnił, a sam Rafał, chłopak, którego podobno zabił, żyje i ukrywa się. Zleca zadanie odnalezienia go i odkrycia prawdy.

W 2007 Gabi i Rafał, niesamowicie w sobie zakochana para, spędzają romantyczny weekend nad jeziorem. Pewnego dnia szczęście się od nich odwraca i zostają napadnięci, a ten dzień zostanie zapamiętany na długo.
Sandra i Igi mają trudne zadanie, powoli docierają do wszystkich osób zamieszanych w tę sprawę, jednak jak rozwiązać zagadkę, gdy nikt nie jest szczery, a zeznania poszczególnych osób w ogóle się nie pokrywają?

To, co autor zrobił w tej książce było niesamowite. Ta sprawa kilka razy rozbijała się na coraz to inne i okazywało się, że zawiera w sobie więcej niż mogłoby się wydawać. Każdy nowy wątek był bardzo dobrze wpleciony i idealnie układało się to w całość. Historia szokowała raz po raz, by wreszcie na kilku ostatnich stronach książki wyjaśnić się i kolejny raz zszokować. Wow. Już czekam na kolejny tom i równie dobrą historię!
Profile Image for nikola_kowalska.
414 reviews31 followers
February 1, 2022

Q: Macie jakiś autor po których książki sięgacie w ciemno?

Autor wstrząsających thrillerów psychologicznych powraca z kryminalną serią Echo.

Dawno nie przeżywałam takich emocji podczas lektury. Jak zawsze akcja zupełnie nieprzewidywalna i wstrząsająca.

Na początku miałam przeczytać zaledwie połowę, ale wiecie jak to jest. Coś się planuje; a życie i tak to weryfikuje haha

Bardzo chciałam ją skończyć i jednocześnie nie chciałam, emocje aż we mnie buzowały, a przez ostatnie 100 stron wyglądałam mniej więcej tak: 🤯

Wspaniała przygoda, no i jak zawsze autor porusza istotne społecznie kwestie, czyli coś co uwielbiam w książkach.

Ogromnie wam polecam, nietuzinkowa zagadka kryminalna i nie tylko.

Ostrzegę tylko, że naprawdę są momenty brutalne w książce, więc na pewno nie nadaje się dla młodszych czytelników.

Fenomenalna historia, a ostatni rozdział otworzył mi o wiele więcej pytań, szok.

Koniecznie przeczytajcie!

10⭐️
453 reviews7 followers
February 14, 2022
Seria Echo (bo już tak można ją nazywać) nie jest tym do czego przyzwyczajał nas autor w innych swoich książkach. Inna narracja, zdecydowanie wolniejsza akcja i za mało fabularnych niespodzianek. Nie mówię, że to zła książka ale prawdopodobnie gdyby nie nazwisko autora to nikt (albo niewiele osób) by na nią nie spojrzał. A szkoda, bo mogło być bardzo dobrze, a tak to jest w miarę dobrze z małym minusem.

#187#10#2022
Profile Image for cyannie.
575 reviews67 followers
July 23, 2023
książka znacznie lepsza niż pierwsza część. wielowątkowość tej historii to coś wspaniałego, od odkrywania kolejnych tajemnic fabuły nie sposób było się oderwać. bardzo się wciagnelam i z niecierpliwością czekam na kontynuację
Profile Image for Justus228.
502 reviews9 followers
January 25, 2023
Marcel Moss to autor, którego chyba nie muszę Wam przedstawiać. Pamietam jakby to było wczoraj, jak czytałam jego pierwszą książkę „Nie odpisuj”, która ogromnie mi się podobała! Choć nie powiem, bo wydarzenia mające w niej miejsce nieraz mnie zszokowały i zniesmaczyły - zapewne to właśnie przez to pozostała w mojej pamięci na dłużej, pozostawiając po sobie chęć na kolejne jego dzieła. Wiem, brzmi to trochę dziwnie, ale cóż. Mroczniejsza strona autora wtenczas była przeze mnie niezwykle pożądana i z niecierpliwością czekałam na kolejne jego „patologiczne zachowania stworzone na potrzeby historii”. O proszę, jak pięknie to zabrzmiało ;)
Dziś, autor w swoim dorobku ma pokaźną kolekcję książek. I choć nie każda skradła moje serce, tak praktycznie wszystkie już za mną i bez cienia wahania mogę stwierdzić, że Marcel Moss jest jednym z moich ulubionych autorów, którego książki biorę w ciemno, bo nawet jeśli książka nie zawładnie moim umysłem, to ja po prostu uwielbiam je czytać!

Seria kryminalna „Echo” jest zdecydowanie bardziej „normalna”, choć i tak nie brakuje w niej strasznych i obrzydliwych rzeczy, które mrożą krew w żyłach. Autor jak zawsze porusza trudne tematy, które powiem szczerze, nieraz mnie przerażały. Dzięki wysokiemu poziomowi brutalności i wulgaryzmom ta historia stała się niezwykle emocjonująca i prawdziwa, przez co ani przez chwile nie dało się jej odłożyć. Pochłonęłam ją w niecały dzień i wywołała na mnie ogromnie wrażenie.

Agencja Poszukiwań Osób Zaginionych „Echo” na czele z Sandrą Milton i Ignacym Sznyderem vel Igim nie ma łatwego życia. Choć dopiero co ich agencja się rozwija, to już trafiają im się ciężkie sprawy, w których jest więcej niewiadomych niż w oczywistych faktów. Tym razem na wolność wychodzi Jacek Kaftan. Mężczyzna został skazany na prawie 13 lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym oraz za ukrycie zwłok denata. Twierdzi on, że został wrobiony i pragnie za wszelką cenę odkryć prawdę. Gdy Sandra i Igi wybierają się do jego rodzinnej wsi, okazuję się, że ta sprawa z pewnością do łatwych nie będzie należeć, bowiem każdy przesłuchany przez nich świadek z tamtych czasów będzie miał swoją wersję wydarzeń, a co za tym idzie każdy z nich może kłamać. Czy sprawa zabójstwa rzeczywiście może okazać się spiskiem przeciwko Jackowi? Czy uznany za zmarłego chłopak, dalej żyje?

Pamiętam jak autor rozsyłał prolog „Zaginionych” zainteresowanym osobom i powiem szczerze, że już wtedy mocno mnie on zaciekawił. Jednakże w życiu nie spodziewałabym się takiego poprowadzenia fabuły. To co jest nieodłącznym elementem książek autora, to retrospekcje, które przez całość historii powolutku odkrywają przed nami szokujące wydarzenia oraz pokazują nam perspektywy różnych bohaterów. Mamy skoki do różnych momentów w życiu naszych postaci, także trzeba się tu skupić, żeby się nie pogubić ;) a to co odkryjecie, nieraz Was zaskoczy, wierzcie mi. Nic w tej książce nie jest oczywiste, a w niektórych momentach samemu można się już zakręcić. Ja już w pewnym momencie nie wiedziałam kto jest tym złym, a kto tym dobrym. A im więcej się o nich dowiadywałam, tym częściej łapałam się za głowę. Autor nie omieszkał wprowadzić do swojej książki zwrotów akcji, przez które nieraz parował mi mózg. A im więcej ich było, tym ciężej było odłożyć mi „Zaginionych”. Jak już ja wstaje rano i od razu sięgam po książkę, żeby poznać jej zakończenie, to znaczy, że musi być dobra ;)

Obecnie jestem w trakcie czytania „Niewinnych” - trzeciej części serii Echo, która ma dzisiaj swoją premierę i już teraz mogę Wam powiedzieć, że z każdą kolejną książka autor daje radę ;) śmiem twierdzić, że każda kolejna jest lepsza niż poprzednia :D polecam ogromnie i mam nadzieje, że autor napisze jeszcze wiele części tej serii.
666 reviews13 followers
June 8, 2023
Marcel Moss Utraconymi wbił się na szczyt moich ulubionych thrillerów, a Zaginionymi tylko podbija stawkę.


Rafał i Gabriela udają się nad Jezioro Białe by wspólnie na polu namiotowym spędzić  letni czas. Szczęśliwe chwile przerywa spotkanie tam Jacka Kaftana, zagorzałego od lat wroga chłopaka. On w obecnej sytuacji chce wracać do domu, ona upiera się, by nie dać się zastraszyć i zostać. Gdy Rafał oddala się, dziewczyna zostaje brutalnie zgwałcona, a Rafał znika bez śladu. Po kilkunastu latach, Jacek, który zdążył już odsiedzieć wyrok za tamte wydarzenia, zgłasza się do Agencji Echo i prosi Igiego i Sandrę o wyjaśnienie sprawy zaginięcia.


Wydawało się, że może nie udać się powtórnie wywołać tych emocji i napięcia, które towarzyszyły Utraconym. Jednak Marcel Moss nie tylko utrzymał poziom, ale zrobił krok dalej. W drugim tomie serii łączy ze sobą nową opowieść owianą nimbem tajemnicy z wątkiem poszukiwania porwanej siostry Sandry Milton, Leny. Tak oto wywołuje napięcie jak potoczyły się losy Leny po ucieczce od gangstera, Skorpiona, podsyca ciekawość czy siostrom uda się ponownie spotkać, a koszmar uprowadzonej w końcu się skończy. Jednak jeśli chodzi o tą część powieści już nic więcej nie mogę zdradzić. W historii zaś zaginionego Rafała zabiera czytelnika do podlubelskiej wsi, w której między znajomymi chłopaka panuje dziwna atmosfera niedopowiedzeń. Każdy z rozmówców przedstawia inną wersję, każdy podsuwa odmienny trop. A tym samym dotarcie do prawdy staje się dość skomplikowane, jednak i tej sprawie towarzyszą spore emocje. Marcel Moss nie byłby sobą, gdyby przy okazji snutej przez siebie opowieści nie przemycił trudnych tematów takich jak przemoc domowa, handlu kobietami, hejtu, prześladowania, czy grzeszków prowincji. Pojawia się również kwestia homoseksualizmu i związanej z nią powszechnego ostracyzmu zdolnego doprowadzić do tragedii. To w związku z tą problematyką stopniowo zanurzamy się w brudzie półprawd, kłamstw i tajemnicy prowincji. I chociaż w literaturze gatunkowej motyw prowincji pojawia się dość często, to w Zaginionych staje się tylko pretekstem do pokazania mrocznej natury ludzkiej, do podłości, do której zdolny jest posunąć się człowiek względem tych poszukujących pomocy czy szukających ukojenia. Jednocześnie nieoczekiwanie okazuje się, że trudno w tej powieści szukać dobrych i złych. Każdy ma swoje na sumieniu, część z nich z jednej strony przeżywa codzienny dramat, zmuszony jest postępować wbrew własnemu sumieniu, a z drugiej staje się współwinny wyrządzonej komuś krzywdzie. Każdy ma coś, co nie powinno wyjść na jaw. Motywacja zaś podejmowanych przez nich decyzji do samego finału pozostaje dla nas niejasna. A samo zakończenie podsyca ciekawość, jak dalej potoczą się losy "detektywów" i ich bliskich.


Marcel Moss nie tylko dotyka kwestii dotarcia do prawdy w związku zaginionymi osobami, których los pozostaje nieznany i daje szerokie pole do snucia przeróżnych domysłów, ale powraca z Utraconych świat bezwzględnych gangsterów, u których trudno szukać jakichkolwiek ludzkich odruchów. To manipulatorzy, dla których ludzkie życie staje się towarem do powiększenia dochodów, interesem mającym przynieść oczekiwany zysk, a każdy kto im to próbuje w jakikolwiek sposób utrudnić, musi zostać skutecznie wyeliminowany. Do tego służy przymusowa prostytucja, czy walki na śmierć i życie.


Marcel Moss nie spuszcza z poziomu rozpoczętego Utraconymi cyklu, a wręcz podwyższa go. Daje czytelnikowi pełnokrwisty thriller psychologiczny, którego zagadki do samego końca pozostają nierozwiązywalne, a tym samym podsyca apetyt, by dalej poznawać losy Igiego i Sandry oraz ciekawość z czym jeszcze będą musieli się zmierzyć.
Profile Image for Books Hunters.
21 reviews9 followers
March 10, 2024
https://www.facebook.com/BooksHunters...

JEDNI DOBROWOLNIE UKRYWAJĄ SIĘ PRZED ŚWIATEM. INNI NIE MAJĄ WYBORU…

Zakochani Gabriela i Rafał spędzają romantyczny weekend nad jeziorem. To miał być wyjazd, który pozwoli oderwać się od szarej rzeczywistości i trudnych relacji rodzinnych. Żadne z nich nie przypuszcza, że to będzie ich ostatni wspólny wyjazd. Ta noc na długo pozostanie w pamięci Gabrieli.
„Zaginieni”, to kolejny tom cyklu ECHO. Autor serwuje błyskawiczną akcję owianą tajemnicą i wątkami z przeszłości. Mistrzowska intryga oraz spektakl manipulacji czynią prawdziwą wybuchową mieszankę !

„Zagubieni”, to kolejna świetna pozycja, która nie tylko dostarcza wielu emocji ale również pozostawia po sobie wiele przemyśleń nad ludzkim zachowaniem czy myśleniem. Autor świetnie kreuje bohaterów, którzy mają rozbudowane tło psychologiczne, a ich postępowanie jest logicznie wytłumaczone. Autor przeplata narracje swojej opowieści na dwóch płaszczyznach czasowych. Tym razem do agencji poszukiwań osób zaginionych „ECHO zgłasza się osoba związana z wyjazdem wspomnianej pary. Jacek, który odsiedział w pełni wyrok za gwałt oraz przypisane mu morderstwo. Początkowo sprawa wygląda abstrakcyjnie. Jednak po wstępnych ustaleniach śledczych z fundacji, pojawia się wiele nieścisłości i wiele pytań. Z każdym dniem wychodzą na jaw fakty, które faktycznie sprawiają wrażenie, że Jacek nie jest odpowiedzialny za morderstwo. Po wstępnych rozmowach ze świadkami, którzy byli związani z feralnym dniem pojawia się wiele hipotez. Świadkowie manipulują swoimi zeznaniami- każdy przedstawia inną wersję wydarzeń. Co utrudnia dojście do prawdy. A ta jest szokująca.
Autor pomiędzy toczącym się śledztwem zabiera nas do wydarzeń z przeszłości kontynuując wątek z pierwszego tomu, dotyczący uprowadzenia siostry Sandry Milton. Skrupulatnie odkrywa po małym kawałku przeszłość Leny, która miała miejsce po ucieczce z rąk brutalnych oprawców.
"Z deszczu pod rynnę"
Oba wątki są bardzo ciekawe - sposób ich narracji, bogate podłoże psychologiczne postaci i logiczne wyjaśnienie postępowania, które z początku może wydawać się irracjonalne. W odpowiednim momencie doczekamy się uzasadnienia podjętych decyzji przez bohaterów. Zapewnia to płynna linia chronologiczna, która w odpowiednich momentach przenosi nas do odpowiedniego punktu, który wiele wyjaśnia, ale również ukazuje nowe oblicza. W swojej opowieści porusza wiele tematów społecznych oraz takich, które wykraczają po za normy społeczne. Brudny świat nielegalnych biznesów, narkotyki, niewolnictwo, prostytucja, sutenerstwo nielegalne walki to namiastka co serwuje Marcel Moss. Przedstawia świat oczami rekinów biznesu, dla których niecodzienna rozrywka staje się pasją, zabawą dostarczającą wysoki poziom adrenaliny, a dla biorących udział w tym przedstawieniu -udręką i jedyną drogą na przetrwanie. Świetnie wkomponowany przestępczy świat, który ma powiązania z prowadzonym śledztwem. Stopniowe odkrywanie kumuluje emocje, które na sam koniec spektakularnie wybuchają.

Drugi tom w moim odczuciu jest bardziej dynamiczny, intryga jest bardziej złożona. Mamy do czynienia ze zmową milczenia, która ma przykryć wiele pobocznych wydarzeń zarówno z przeszłości jak i aktualnych. Zarówno fakt, że sprawa dotyczy wydarzeń sprzed 12 lat automatycznie nadaje mocny akcent na przeszłość uczestników tragicznego wydarzenia. Wiele się wyjaśnia, gdyż prowadzone śledztwo przez Sandrę i Ignacego powoduje , że autor odkrywa powoli kulisy uprowadzonej Leny. Dramatyczne zakończenie, którego się nie spodziewałem, powoduje, że natychmiast pochylam się nad kolejnym tomem z cyklu!
148 reviews5 followers
February 9, 2022
Marcel Moss to Autor, którego nie trzeba przedstawiać fanom kryminałów. Mam dla Was kilka słów o jego najnowszej książce „Zaginieni”, która ma dzisiaj swoją premierę. Jest to druga książka z serii „Echo”.
Gabriela i Rafał spędzają weekend nad jeziorem, jednak ich plany na przyjemny czas we dwoje krzyżują pewne, nieoczekiwane wydarzenia, po których już nic nie jest takie samo. Młodzi zostają napadnięci we własnym namiocie, a Rafał znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Podejrzenia padają na Jacka, który jest skonfliktowany z zaginionym. Kilkanaście lat później, po wyjściu z więzienia postanawia odkryć prawdę i dowiedzieć się, co wydarzyło się przed dwunastu laty. Postanawia skorzystać z usług Agencji Poszukiwania Osób, która prowadzi Sandra i Igi- bohaterowie pierwszej części.
„Zaginieni” to nieprzewidywalny kryminał, tutaj nic nie jest takie, jakie wydaje się na początku. Jest wiele wątków, które się ze sobą łączą i przeplatają. Mamy także dwie ramy czasowe- retrospekcję, opisująca wydarzenia sprzed dwunastu laty oraz teraźniejszość. Nie skłamię, jeśli powiem, że w zasadzie mamy tutaj dwie historie- jedna to zaginięcie Rafała, a druga to prywatne sprawy Sandry, które także zostały podzielone na czasy przed i porwaniem jej siostry. Wszyscy bohaterowie zostali naprawdę świetnie wykreowani, każdy z nich wydaje się mieć wiele tajemnic, jednocześnie Autor bardzo ich doświadcza, fundując im bolesne i pełne cierpienia doświadczenia. To nie jest lekka i przyjemna książka, to kawał mrocznego i jednocześnie bardzo dynamicznego kryminału. Akcja, początkowo niespieszne się rozwija, by za chwilę przyspieszyć i wbić czytelnika w fotel. Obiecuję- nie będziecie się nudzić. Lektura wciąga, sprawia, że zapomina się o całym świecie dookoła i nim się obejrzycie- zarwiecie dla niej noc. Zakończenie? Zaskakujące, niebanalne, pozostawia z wielkim niedosytem, wręcz „czytelniczym kacem”, którego ukojeniem może być tylko to, że z pewnością będzie kolejna część tej serii. Bardzo polecam!

https://www.instagram.com/z_milosci_d...
Profile Image for mysilicielka.
724 reviews7 followers
February 12, 2022
Po 14 latach z więzienia wychodzi Jacek Kaftan. Zgłasza się do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" z prośbą o pomoc. Przyznaje się do napaści i gwałtu na Gabrieli, ale utrzymuje, że w zabójstwo tudzież zaginięcie Rafała został wrobiony. Kto go wrobił i gdzie ukrywa się Rafał, tego mamy się dowiedzieć razem z Ignacym Sznyderem i Sandrą Milton.

Powiedzieć, że sytuacja jest nietypowa, a rozwiązanie zagadki musi być skomplikowane, to nic nie powiedzieć. Autor jak zwykle trzyma czytelnika w napięciu. Nie da się zrobić przerwy pomiędzy rozdziałami, bo prawie każdy kończy się jakimś cliffhangerem. Do tego wydaje mi się, że większość powieści to dialogi i prowadzone przesłuchiwania, dlatego czyta się szybko i prosto. Są książki, przy których zerkasz na prawy dolny róg kartki i ustalasz sobie np. "dzisiaj doczytam do 100 i to koniec"? Tutaj ilość stron jest nieistotna, po prostu lecisz dalej, żeby tylko prędko poznać rozwiązanie.

Prowadzonych jest kilka wątków jednocześnie, Igi i Sandra oprócz prowadzenia sprawy również mierzą się ze swoją przeszłością i teraźniejszością. Jednak zlecenie Jacka i przywoływane na potrzeby tego wspomnienia innych osób były dla mnie najciekawsze. Zabrzmi to może dziwnie, ale podobało mi się, że żaden z bohaterów mi się nie podobał. Jacek, na którego zlecenie pracowali detektywi, był bardzo odpychający i z automatu życzyłam mu źle (tak jak większość mieszkańców wsi), ale rozsądek podpowiadał, że mimo uprzedzeń pomoc mu jest słuszna. Igi i Sandra zaś to osoby, które może i były dobre w tym, czym się zajmowały, ale przyjaciółmi raczej byśmy nie zostali. Nie było w książce nikogo, z kim mogłabym sympatyzować i to w jakiś sposób było dobre, bo mogłam podejrzeć świat całkowicie oddalony od tego dla mnie znanego.

Fani Marcela Mossa już dobrze powinni wiedzieć, czego się spodziewać. Jest mrocznie, wciągająco, z jednej strony nie chcemy grzebać w takich sprawach, a z drugiej jesteśmy ciekawi, co z tego wyniknie. Wyszła z tego porządna lektura, polecam.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
Profile Image for mommy_and_books.
1,396 reviews35 followers
February 19, 2022
„Zaginieni” to najnowszy thriller Marcela Mossa. Jest to kontynuacja książki „Utraceni” – cykl „Echo”. Prolog to arcydzieło – reszta to mega powieść.
Poznajemy Gabrielę i Rafała. Zakochana para spędza romantyczny weekend nad jeziorem. Tam dochodzi do tragedii. Dziewczyna zostaje skrzywdzona, a jej chłopak znika bez śladu. Co się z nim stało? Kto zna prawdę, a kto ściemnia? Od tego wydarzenia mija sporo lat. Do Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych „Echo” zgłasza się Jacek, który pragnie odnaleźć zaginionego Rafała. Czy Igiemu i Sandrze uda się odkryć prawdę? Przekonacie się po przeczytaniu. Powiem jedno będzie się sporo działo. Będziecie przerażeni.
Oprócz tej sprawy zajmą się także swoimi prywatnymi sprawami. Obydwoje marzą o odnalezieniu swojego rodzeństwa. Czy tym razem uda się Sandrze odkryć co stało się z jej siostrą, a Igiemu z jego bratem?
W tej części bardzo dużo się dzieje. Nie miałam czasu na nudę. Marcel Moss wstrząsną mnie swoją wyobraźnią. Nie myślałam, że tutaj znajdę taką mocną i przerażającą fabułę. Byłam w takim szoku, że łzy leciały mi ciurkiem. Niektóre sceny i sytuacje powodowały u mnie ogromną złość, a wręcz nienawiść. Miałam odruchy wymiotne. Ta część jest naprawdę bardzo mocna i nie nadaje się dla czytelników o słabych nerwach. Ze względu na drastyczne i brutalne sceny powieść „Zaginieni” polecam jedynie pełnoletnim czytelnikom. Znakomicie wykreowane postacie. Możemy ich dokładnie poznać i razem z nimi dążyć do poznania prawdy. Typowałam inne zakończenie. Marcel Moss jak zwykle mnie zaskoczył.
Jeżeli znacie twórczość Marcela Mossa to koniecznie musicie sięgnąć po tą historię. Już się nie mogę doczekać kolejnej części „Echa”.
Po książki tego autora sięgam w ciemno. Wiem, że zawsze otrzymam wstrząsającą, emocjonującą i zaskakującą historię.
Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości Marcela Mossa to koniecznie to nadróbcie. Znakomity pisarz thrillerów psychologicznych.
Profile Image for Life_substitute .
467 reviews5 followers
February 17, 2022
"- Mojej świętej pamięci babcia zawsze powtarzała, że życie każdego człowieka jest naznaczone jednym wydarzeniem - zaczęła. - Uważała, że takie doświadczenie może nas bezpowrotnie zmienić i zmusić do ukształtowania na nowo osobowości oraz stosunku do świata. Jako nastolatka nie do końca się z nią zgadzałam. Byłam przekonana, że każdy miewa w życiu wzloty i upadki, ale trzeba wierzyć w siebie i się nie poddawać mimo niepowodzeń.
Marcel Moss nie powinien wydawać książek pojedynczo, tylko od razu całymi seriami. Nie dość, że "Zaginionych" przeczytałam na raz, to jeszcze skończyli się w takim momencie, że nie wiem jak wytrzymam do kolejnego tomu.
Druga część serii "Echo" jest tak samo dobra jak poprzednia, wciąga od pierwszej strony, a autor umiejętnie odkrywa przed czytelnikiem kolejne tajemnice, by jak zwykle zaskoczyć w finale. Oczywiście jak to u Marcela Mossa bywa, nie mamy co liczyć na to, że będzie miło i przyjemnie, jego bohaterowie raz za razem przyjmują od życia baty, a świat wokół nich jest pełen zła, przemocy i cierpienia, i naprawdę trudno tutaj o jakiekolwiek światełko w tunelu.
Ilość, czasami nieprawdopodobnych, zbiegów okolicznosci, może niektórym przeszkadzać, jednak moim zdaniem są bardzo dobrym pomysłem, bo nie dość, że podkręcają akcję, to dodatkowo zwracają uwagę na wiele ważnych tematów takich jak handel ludźmi, prześladowanie czy znęcanie się.
Po przeczytaniu tej części zastanawia mnie jedna rzecz, bo o ile historia Leny pomału się wyjaśnia, tak wciąż nie wiemy absolutnie nic o Tymonie, chociaż w mojej głowie urodziła się pewna teoria.
Tych którzy znają twórczość autora, specjalnie zachęcać nie muszę, pozostałym radzę jednak zacząć czytać tę serię po kolei, może nie jest to lekka lektura, ale z cała pewnością niezwykle zajmująca, która pod płaszczykiem rozrywki porusza ważne kwestie.
129 reviews
March 3, 2022
Sandra i Igi znów powracają a wraz z nimi powracają ich demony przeszłości. Wspólna praca pozwala w jakimś stopniu zapomnieć

o problemach jednak nie na długo. Do ich agencji zgłasza się mężczyzna,który kilkanaście lat temu został skazany na gwałt oraz morderstwo.

Do gwałtu się przyznał lecz stanowczo zaprzecza by zabił człowieka. Chce dowiedzieć się prawdy o tym co zdarzyło się tego

feralnego dnia i chce by odszukano człowieka,którego rzekomo zabił. Dla Sandry i Igiego to dobra propozycja finansowa lecz

przez jakiś czas się nad tym zastanawiają. Nie wiedzą bowiem tego,że będzie to trudne śledztwo, które przyniesie wiele zła i

wiele niewiadomych gdyż nikt nie mówi prawdy. Każdy ze świadków coś ukrywa a prawda okaże się zupełnie inna. 

W toku poszukiwań dojdą do informacji, które okażą się ważne dla Sandry, która jest bliska odnalezienia swojej siostry.

Wierzy,że w końcu się spotkają ale może być bardzo trudno gdyż jej siostra może być dalej w niebezpieczeństwie.

Czy siostry będą znów razem?

Nie muszę ukrywać,że bardzo lubię twórczość tego autora. I zawsze z niecierpliwością oczekuję na kolejną premierę. Tym razem

było tak samo. Po książce "Utraceni" która była wstępem do serii Echo miałam duże oczekiwanie co do kolejnego tomu. I autor

zupełnie tym moim oczekiwaniom sprostał. Ten tom chyba nawet podobał mi się ciut bardziej. Świetne było to,że mogłam dowiedzieć

się o losach siostry Sandry. O jej przejściach po porwaniu i dalszych problemach. 

Myślę,że ta seria będzie fajną odskocznią od brutalniejszych książek. Bardzo wciągają a historie z tomu na tom są coraz lepsze.

Oby tak dalej! Ja czekam na kolejną premierę a Wy śmiało czytajcie bo warto. 
Profile Image for BookNaPółce.
193 reviews1 follower
June 6, 2022
"Zaginieni" to drugi tom z serii ECHO, w którym wracają znani bohaterowie - Igi i Sandra. Lubiany przeze mnie duet znów bierze się do pracy, a oprócz przyjętej sprawy wałkowane są ich własne historie.
Ta książka jakoś lepiej i łatwiej mi podeszła niż tom pierwszy, który mimo wszystko i tak mi się podobał. Może nie był ulubioną książką od Marcela Mossa, ale i tak dobrze się na niej bawiłam. Tu było jeszcze lepiej. I wiedziałam już, czego mogę się mniej więcej spodziewać. Przedstawiona historia, która wydarzyła się kilkanaście lat temu, zaciekawiła mnie, a odkrywanie kolejnych elementów z innej sprawy (tu zostawię odrobinę tajemnicy), naprawdę mnie wciągnęło. Dodatkowo fajnie było wrócić do Igiego i Sandry. U nich też nastąpiły zmiany, mocniej się otworzyli, przez co można było poznać ich lepiej. Do tego oni tak cholernie mi do siebie pasują. Ta ich przyjaźń jest naprawdę fajna i przyjemna.
Oczywiście jak to w książkach Marcela Mossa bywa, nie zabrakło tu dziwnych ludzi, dziwnych spraw i czasem naprawdę popapranych akcji. Wątki przenikają i przeplatają się ze sobą, co czasem tworzy niezłe kombo, ale na koniec wszystko się ładnie ze sobą łączy. I to właśnie lubię - kiedy nic nie jest zbyt proste i podane czytelnikowi pod nos. A sama końcówka... Ciśnienie, gonitwa z czasem, mózg rozwalony i urwanie w takim momencie - no tak to się nie robi. Teraz po prostu mam parcie na tom trzeci i chcę go szybko.
"Zaginieni" to udany drugi tom, który bardzo szybko się czyta. Praktycznie ciągle coś się dzieje, ale nie brakuje też takich wolniejszych scen, które fajnie się z całością komponują. Ja jestem na tak i czekam - jak pisałam wcześniej - na kolejną część.
Displaying 1 - 30 of 86 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.