Jump to ratings and reviews
Rate this book

Martwy ptak

Rate this book
Czy zbrodnia może być dziełem sztuki?

W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat – seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad sprawą pracuje para śledczych – komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc. Sprawca nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Jest perfekcyjny. W końcu jednak popełnia błąd. Czy zrobił to przypadkowo? A może świadomie manipuluje śledczymi albo fabrykuje dowody, by zmylić policjantów?

W całą sprawę wplątana zostaje Laura Wójcik, z zawodu rysowniczka. Dziewczynę fascynuje śmierć, szczególnie samotna śmierć ptaków. Dlatego intrygują ją ostatnie zbrodnie. Czy to tylko przypadek, że jest autorką portretów kolejnych ofiar mordercy? Wstrząsające i zarazem fascynujące wydarzenia, skłaniają ją też do refleksji na temat własnej przeszłości. Czy ma ona związek ze sprawą, którą żyje całe miasto?

480 pages, Paperback

First published April 14, 2021

3 people are currently reading
72 people want to read

About the author

Maciej Kaźmierczak

25 books9 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
10 (11%)
4 stars
29 (33%)
3 stars
32 (37%)
2 stars
11 (12%)
1 star
4 (4%)
Displaying 1 - 17 of 17 reviews
Profile Image for jkoch16.
25 reviews
December 26, 2022
Ale to było dobre! Kompletnie nie spodziewałam się takiego końca!
Profile Image for Justus228.
502 reviews9 followers
May 5, 2021
„Martwy ptak” przyciąga okładką, ciekawi opisem, prologiem zniesmacza, a dalszym rozwojem wydarzeń… no właśnie, czy całość była tak dobra jak wszyscy ją zachwalali?
Historię poznajemy z trzech perspektyw. Mamy samo śledztwo, prowadzone przez komisarza Kyrcza i panią podkomisarz Szolc. I oni cały czas coś robią, czegoś szukają, ale idzie im to opornie, bo w sumie na nic konkretnego nie wpadają. Głównym śledczym okazuje się podkomisarz Szolc, bowiem jej partner woli spędzać większość czasu z alkoholem. Mamy też Laurę, która jest rysowniczką – a mianowicie uwielbia rysować śmierć, a w szczególności śmierć ptaków. Wiecie – taka osoba, co to widzi martwe zwierzątko na drodze i siada koło niego, i go szkicuje. Mało spotykane hobby ;) I właśnie to zajęcie robi z niej mega interesującą osobowość, bowiem po czasie zostaje „zauważona”. A to za sprawą jednego ze swoich szkiców, który w dość realistyczny sposób przedstawia jedną z ofiar poszukiwanego mordercy. Osoba, która ma przeprowadzić z nią wywiad, to młoda Ukrainka, która chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, godzi się na każde warunki i wykonuje każde polecenie, które otrzyma. Co wspólnego będą miały ze sobą te trzy osoby? I czy rozwiązanie tej zagadki, pozwoli znaleźć mordercę?
Gdy tylko usłyszałam, że „Martwy ptak” przypomina swoją formą książki Cartera, to nawet sobie nie wyobrażacie jak wielką miałam na nią chęć. I gdy w końcu się za nią zabrałam i przeczytałam prolog, to pojawiła się myśl, że to może być naprawdę coś dobrego, co wyrwie mnie z butów. No bo nie często spotyka się tak ciekawe morderstwo – niesmaczne i brutalne opisy, to coś co ja w kryminałach bardzo lubię! No ale im dalej, tym coraz bardziej się zastanawiałam co się stało z kryminałem. Więcej tu było samej Laury i Juliii, niż samego śledztwa, na które bardzo liczyłam. Niektóre wątki były, jak dla mnie, za bardzo przeciągnięte, przez co historia zamiast trzymać w napięciu, troszeczkę momentami nuży… I choć pomysł na historię był genialny, tak dla mnie nie był w pełni wykorzystany. Owszem książka jest ciekawa, ale ja nie mogłam się w nią zbytnio wgryźć. Najbardziej jednak rozczarowało mnie zakończenie  „Martwego ptaka” czytałam razem z @czytelnia_magdaleny i tak w połowie obstawiałyśmy, kto będzie mordercą. I nie uwierzycie – miałyśmy racje! I to mnie najbardziej zasmuciło, bo liczyłam chociaż, że koniec tej historii będzie spektakularny…
Bardzo spodobało mi się, że autor postanowił w swojej powieści, wspomnieć o Eryku Prusie – głównej postaci książki „Dziennikarz”. Przez to od razu przypomniały mi się jego „perypetie” i sposób bycia :P fajny zabieg w książce. Dla mnie na plus :)
Podsumowując, „Martwy ptak” to dobry kryminał, ale do mistrzowskiego Cartera to niestety mu daleko … choć życzę autorowi osiągnięcia i takiego poziomu! Co do samej książki, przeczytajcie i przekonajcie się sami – może akurat Wam spodoba się bardziej niż mnie. Ja najwidoczniej miałam za wysokie oczekiwania… no ale czegóż można było się spodziewać, po tak pięknych zapowiedziach i zapewnieniach niektórych recenzentów, jak nie wspaniałego i porywającego kryminału? ;)
Profile Image for Patrycja.
202 reviews6 followers
May 12, 2021
W Łodzi dochodzi do serii brutalnych morderstw. Sprawca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Do tego jest perfekcyjny i nie zostawia po sobie żadnych śladów. Śledztwo prowadzi komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc.
W sprawę wmieszana zostaje rysowniczka Laura Wójcik, którą fascynuje śmierć, a szczególnie samotna śmierć ptaków.

"Martwy ptak" Macieja Kaźmierczaka to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora. Opis i okładka sprawiły, że liczyłam na dobry, krwisty kryminał. Czy taka ta książka była? Prolog był naprawdę intrygujący i zapowiadał coś, co miałam nadzieję, zapewni mi czytelniczą ucztę. Niestety, na zapowiedziach się skończyło i po lekturze jestem bardziej na nie niż na tak.
Nie spotkałam jeszcze śledczych, którzy tak prowadzą śledztwo. Kyrcz skupia się głównie na spożywaniu alkoholu, a Szolc na tym jak zaciągnąć go do łóżka. Chociaż z tej dwójki, to pani podkomisarz coś jeszcze w prowadzonej sprawie próbuje robić. Jednak fakt jest taki, że genialnych śledczych w tej książce niestety nie znajdziecie.
Ciekawszą bohaterką jest Laura. Sama jej postać jest dobrze zarysowana. Mamy też okazję poznać jej niełatwą przeszłość, choć jak dla mnie Autor za bardzo skupił się na jej życiu osobistym. Po pewnym czasie jej problemy zaczynają zwyczajnie nudzić. Za dużo w tej książce dłużyzn, rozmyślań bohaterów i wątków, które niczego nie wnoszą.
Dużym plusem książki są brutalne i krwawe opisy morderstw. W tej kwestii jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana. Niestety, przyjemny styl autora i opisy to trochę za mało. Jak dla mnie za mało było w tym kryminale kryminału.
Profile Image for Sania.czyta.
123 reviews2 followers
June 2, 2021
Martwy Ptak jest książką, w której autor nieoszczędził nam barwnych opisów oraz dobrze rozbudowanego wątku obyczajowego z morderstwami w tle.

Książka na pewno spodoba się osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem, jednak osoby, które zaczytują się w kryminałach mogą poczuć niedosyt.

Zakończenie książki było zaskakujące, autor tak mną zakręcił, że niczego się nie spodziewałam, więc jest to wielki plus.
Profile Image for Jaśminowa Książka.
124 reviews2 followers
May 26, 2021
„Śmierć zwierząt absorbowała i zachwycała ją bardziej niż śmierć ludzi”.

Gdy słyszymy słowo rodzina większości z nas, kojarzy się ona z ciepłem, miłością, wsparciem. Niestety coraz częściej słyszy się o przemocy w rodzinie. Nie tylko tej fizycznej, ale i psychicznej. Wbrew pozorom takie sprawy strasznie oddziałują na dzieci i zostają głęboko w ich psychice. Czasami słowa ranią bardziej niż czyny.
Laura Wójcik – rysowniczka z Łodzi zostaje wplątana w serię zabójstw. Jej rysunki łudząco przypominają ofiary mordercy. Każda z ofiar została pozbawiona palców, a w usta został wetknięty martwy ptak. To fascynuje Laurę, która od dziecka była bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt. W jaki sposób Laura jest powiązana z morderstwami? Jaką rolę odgrywają w tym wszystkim media? I co najważniejsze, dlaczego morderca morduje?
W tej książce pokładałam ogromne nadzieje. Byłam jej niesamowicie ciekawa, więc z wypiekami na twarzy zasiadłam do niej. Niestety, już po kilku stronach mój zapał opadł. Pierwszym co rzuca się w oczy, są niepotrzebne opisy. Dostajemy wynurzenia głównej bohaterki, które nijak nie mają się do historii. Opisy jej rysunków, z dokładnością co do jednej kreski męczą. Wątek obyczajowy w tej książce bardzo przeszkadzał, bo był bardzo rozbudowany. Pojawiało się dużo postaci, które mogą się mieszać.
Dodatkowo para głównych śledczych nie należy do zbyt zaangażowanych. Piją w pracy, nie łączą wątków, omijają ważne poszlaki. Komisarz Krycz praktycznie nie bierze udziału w śledztwie. Ciągle tylko przeprasza partnerkę. Szolc jest nie lepsza. Ciągle myśli o niebieskich migdałach, zamiast skupić się na śledztwie.
Jednak i tak nie byli najbardziej irytującymi postaciami. Bardziej irytująca od nich była tylko Julia. Jej ciągłe przemyślenia o rasizmie wszystkich wokół i robienie z siebie „słodkiej idiotki” strasznie mnie od niej odrzucało.
Dodatkowo nie przypadł mi do gustu styl pisarski autora. Nie polubiliśmy się. Myślę, że ten fakt ma duży wpływ na odbiór całej książki. Męczyłam się, czytając ją. Do tego ciągłe seksualizowanie wszystkiego i wszystkich. No strasznie mi się dłużyła.
Jak wiecie, nie lubię pisać negatywnych opinii, ale czasami trzeba. Jednak zawsze staram się znajdować i dobre cechy. W tym przypadku też nie jest tak, że wszystko jest złe. Bardzo podobała mi się postać Laury. Mimo że była irytująca i nieodpowiedzialna, to w pewien sposób mnie zaciekawiła. Chciałam poznać jej historię, jej pragnienia i obawy.
Kolejnym plusem były zbrodnie. Niezwykle ciekawe, brutalne (co lubię), nieszablonowe. Motywy sprawcy nie do końca jasne. Wielki plus za końcówkę, bo faktycznie do końca nie byłam jej pewna. Nie wiedziałam, jak potoczy się cała sprawa i jak zostanie rozwiązana. Muszę przyznać, że było gorąco!
Długo się gryzłam z oceną. Moim zdaniem książka należy do tych średnich książek. Warto samemu ją przeczytać, żeby wyrobić sobie o niej zdanie.
184 reviews3 followers
April 28, 2021
Martwe ptaki napawają mnie wstrętem. Bardziej niż inne martwe zwierzęta. Ogólnie do wszelkiego rodzaju ptactwa podchodzę z dystansem, a szczególnie drażni mnie chmara gołębi na miejskim rynku czy stukające w okno pliszki siwe. Z „Martwym ptakiem” Macieja Kaźmierczaka było zupełnie inaczej…
Seryjny morderca grasujący w mieście X czy Y to wątek znany. To, że może odcinać ofiarom palce też już było. Ale to, że w usta ofiar wkłada martwe ptaki…? Na dodatek seryjny nie pozostawia po sobie żadnych śladów, a i otoczka zbrodni jest zgoła inna, co czyni go jeszcze bardziej przerażającym. Lara Wójcik, studentka jednej ze sztuk pięknych, rysowniczka z zawodu. Jej fascynacją jest śmierć – szczególnie śmierć ptaków. Rozkładające się prasie truchło to dla niej jednocześnie źródło przerażenia i fascynacji. Dziewczyna przez przypadek zostanie uznana za jedną z podejrzanych. Nad sprawą tajemniczych mordów pracuje para śledczych – komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc (na marginesie to strasznie dziwne nazwiska).
Co wspólnego ma Laura z seryjnym mordercą? Czy Laura upora się z nierozliczoną przeszłością? Dlaczego seryjny sięga po martwe ptaki? Co łączy ofiary?
„Martwy ptak” Macieja Kaźmierczaka to wielopłaszczyznowa historia. Z jednej strony mamy zabójstwa seryjnego i prowadzone śledztwo, z drugiej historię Laury, zagubionej studentki łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, z mroczną przeszłością i demonami dorastania. Dodajmy do tego wątek ukraińskiej studentki dziennikarstwa, która również przez przypadek zostaje wciągnięta w sprawę seryjnego mordercy oraz tajemniczego Ptaka. Fabuła naszpikowana jest plastycznymi opisami, które sprytnie pobudzają wyobraźnię, uwaga! momentami nie jest to książka dla wrażliwych i lękliwych. Czytelnik od pierwszych stron niezwykle angażuje się w historię, a czym bliżej rozwiązania zagadki, tym robi się ona coraz bardziej skomplikowana. Kiedy spodziewasz się spektakularnego WOW! emocje opadają i ma się wrażenie, że z balona pomysłów uciekło powietrze. Zamysł mordercy jest jak najbardziej ciekawy i nieszablonowy, ale wplatanie do historii nic nie wnoszących elementów obyczajowych już mniej. Kumulacja wydarzeń występuje w (!) jednym zdaniu, na samym końcu powieści. Przez myśl przechodzi pytanie czy ominęło się strony, czy nie zarejestrowało się pewnych kwestii? Osobiście zabrakło mi rozwinięcia tego wątku i poukładania pewnych elementów układanki na właściwe miejsca.
Mimo pewnych uchybień i niedociągnięć „Martwy ptak” to dobra powieść z dreszczykiem. Warto zapamiętać nazwisko autora, może jeszcze namieszać.




Profile Image for Jola (czytanienaplatanie).
1,051 reviews41 followers
May 22, 2021
Śmierć fascynuje ludzi od zawsze. Laura, studentka ASP, rysuje martwe ptaki, które odchodzą w ciszy, niezauważone. W ten sposób daje upust swoim emocjom. Czym kieruje się natomiast brutalny morderca, który grasuje na terenie Łodzi, okaleczając swoje ofiary i wkładając w ich usta martwe ptaki? Czy wybrany przez niego modus operandi skrywa głębszy przekaz?

Kryminał Macieja Kaźmierczaka szokuje nie tylko okładką, ale przede wszystkim dosadnością opisów zbrodni i scen seksu, obskurnością zatęchłych zaułków i kamienic i wszechobecnym obrazem śmierci. Momentami nieco przydługie opisy nie były w stanie odciągnąć mnie od intrygującej zagadki, której rozwikłania podejmują się komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc. Błądzą jednak we mgle, a jedynym ogniwem łączącym zbrodnie wydają się być rysunki Laury, którą niespodziewanie zaczynają interesować się lokalne media. Czy kolejne ofiary przybliżą ich do rozwiązania zagadki i odkrycia tożsamości sprawcy i jego motywów?

Prócz wątków głównych związanych ze zbrodniami i prowadzonym śledztwem oraz rodzącą się relacją pomiędzy główną bohaterką, a początkującą dziennikarką, Julią, autor porusza ciekawe kwestie związane z problemami rodzinnymi bohaterów, podejściem do imigrantów, mniejszości seksualnych, czy brakiem tolerancji. Sprawia to, że bohaterowie zyskują drugi wymiar i wydają się prawdziwi, ludzcy.

Fabuła okazuje się intrygująca i zaskakująca zarazem. Umiejętnie poprowadzona buduje mroczny klimat wyzierający nie tylko z szarego, brudnego miasta, ale i wnętrza bohaterów. Jeśli szukacie dobrej, mocnej kryminalnej rozrywki, to ta powieść spełnia wszelkie kryteria by Was zadowolić. Spędziłam z nią kilka fascynujących godzin i jedynie zakończenie wydało mi się nieco przekombinowane. Ale widziałam, że wiele osób zachwyciło, więc najlepiej oceńcie sami.
Profile Image for mommy_and_books.
1,392 reviews35 followers
May 5, 2021
„MARTWY PTAK”

Maciej Kaźmierczak Wydawnictwo MUZA

„Martwy ptak” to bardzo mroczny thriller. Po przeczytaniu tej książki już nigdy nie spojrzycie normalnym okiem na martwe ptaki. Niesamowicie trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.
Wydawało mi się, że zbrodnia nie może być dziełem sztuki – aż do tej chwili.
W Łodzi grasuje seryjny morderca, który swoim ofiarą obcina palce, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Kim on jest? Dlaczego tak postępuje? Komu tym sposobem daje znaki? Sprawca tych morderstw nie zostawia śladów. Wydaje się, że jest profesjonalistą. Tą trudną sprawę próbują rozwiązać komisarz Krycz i podkomisarz Szolc.
Laura Wójcik nasza główna bohaterka jest rysowniczką. Rysuje na zamówienie. Od urodzenia uwielbia rysować. Najchętniej rysuje martwe ptaki. Fascynuje ją wszystko związane ze śmiercią. Dziewczyna jest bardzo mroczna. Jej zainteresowania mnie przerażają i te rysunki. Co ona ma wspólnego z tymi zbrodniami? Przekonajcie się czytając „Martwy ptak”. Czy życie Laury jest zagrożone?
Nie mogłam doczekać się, kiedy poznam kim jest ten seryjny morderca. Jak go poznałam byłam w głębokim szoku. Tego się nie spodziewałam. Wy zapewne też będziecie w szoku.
Idealna fabuła, akcja bardzo dobra – chociaż czasami zwalniała. Dobrze prowadzone śledztwa. Morderstwa, które są prawdziwym dziełem sztuki. Tajemniczy i mroczny klimacik głównej bohaterki. Jestem oczarowana tą powieścią. Im bardziej mroczniej tym lepiej.
Brawa dla autora Macieja Kaźmierczaka. Niesamowita robota. Z niecierpliwością czekam na kolejną, mroczną książkę.
Uwielbiacie książki w mrocznych klimatach ze zbrodnią w tle? To dobrze trafiliście. Nie możecie przegapić tego tytułu. Tej wiosny króluje „Martwy ptak”.
Profile Image for Zaczytana_olcia.
711 reviews21 followers
February 5, 2022
Gdy tylko wyszła zapowiedź książki “Nikt” Autora wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać. Postanowiłam też nadrobić poprzednią pozycję z dorobku Macieja Kaźmierczaka.

“Martwy ptak” już od początku zapowiada się intrygująco. Trupy pojawiające się na samym wstępie historii zapowiadają zagadkę mroczną i niesztampową.

Akcja toczy się dwutorowo - z jednej strony wczytałam się w klasyczne policyjne śledztwo, które ciągle potyka się o ślady ginące w ślepych uliczkach. Z drugiej strony czytelnik ma szansę poznać Laurę - rysowniczkę, która lubi rysować to, czego nie lubią inni.

Sprawca należy do perfekcjonistów, ma swój znak rozpoznawczy - są to martwe ptaki pozostawiane w ustach swoich ofiar. Czy łódzcy śledczy dadzą radę schwytać przestępcę? I co z tym wszystkim wspólnego ma wspomniana Laura?

Właśnie ta bohaterka jest najbardziej charakterna ze wszystkich w tej historii. Zamiłowanie do rysowania martwych ptaków staje się jej przepustką do sukcesu, bo otrzymuje ona propozycję współpracy z jedną z wielkich ogólnokrajowych gazet.

Chwilami odczuwałam zbytni spadek tempa akcji - szczególnie w połowie książki - ale na całe szczęście zakończenie miało w sobie rytm, a przez to było pełne emocji. Nie ma sensu kłamać, że zakończenia się nie domyśliłam, bo się domyśliłam. Nie zabrało mi to jednak radości z odkrywania końcowych stron tej historii.
Profile Image for Ewelina Rękas .
210 reviews5 followers
July 29, 2022
W Łodzi dochodzi do serii zabójstw, gdzie ofiary pozbawiane są palców, a w ustach mają włożone martwe ptaki.

Nie ma śladów, ofiary nie są ze sobą powiązane. Jedynym wspólnym mianownikiem jest Laura Wójcik.
Rysowniczka, którą fascynuje śmierć ptaków i w niezwykle realistyczny sposób uwiecznia to na swoich rysunkach.

Tylko co łączy Laurę z ofiarami?
Tego próbują dowiedzieć się śledczy, którzy nie przypadli mi do gustu.
Sprawiają wrażenie nie zaangażowanych w śledztwo, jakby wszystko co robią było z przymusu.

Sama akcja raz przyspiesza, raz zwalnia. Część jest w moim odczuciu mocno przegadana natomiast na zakończenie następuje zwrot akcji, rozwiązanie tajemnicy zabójstw, którego szczerze nie domyśliłam się.

Historia ciekawa, nie brakuje makabrycznych opisów i czytając lepiej nie spożywać w tym czasie żadnych posiłków 🤫🙈
Ponadto autor między wierszami porusza wiele ważnych kwestii społecznych.
Intrygująca fabuła, nad którą stale myślałam dlaczego tak? I zadawałam sobie pytanie jaki jest motyw wszystkich zbrodni.

Dla mnie było to pierwsze spotkanie z twórczością autora, które, mimo drobnych minusów uznaję za udane.
Profile Image for Aellirenn Czyta.
1,631 reviews55 followers
January 1, 2022
W Łodzi dochodzi do makabrycznych zbrodni. Ofiary zostają udekorowane martwymi ptakami. Sprawca wydaje się być nieuchwytny.

Kupiłam ebooka w dniu premiery i tak jakoś zabrać się nie mogłam. Potem zorientowałam się kim jest Kaźmierczak, więc od razu złapałam za lekturę. Początek był trudny. Miałam wrażenie, że autor ma milion pomysłów i wszystkie ma ochotę upchać do jednej książki. Nawet na jakiś czas odłożyłam czytanie. W końcu jednak wróciłam i to była dobra decyzja. Okazało się, że ten barwny początek miał sens.

Cała intryga, pomysł, niecodzienność sytuacji bardzo mi się podobała. Podobał mi się rozmach, plastyczność i swojego rodzaju poetyckość zbrodni. Zakończenie mnie zaskoczyło, a autor przekroczył wszystkie możliwe granice pisząc je. Nie liczcie na coś zwykłego, nastawcie się na coś spektakularnego.

Rzadko przy czytaniu książki nachodzi mnie myśl, że mam ochotę zobaczyć ekranizację. „Martwego ptaka” chcę zobaczyć jako serial i marzy mi się, żeby wzięli się za to ludzie od „Hannibala”. To byłby majstersztyk! Bo taka jest też ta powieść. I to jest debiut - szok!
Profile Image for Jakprzezokno Jola.
503 reviews22 followers
April 22, 2021
Byłam niesamowicie zainteresowana tą książką - motyw morderstw z ptakami wyłożonymi w usta ofiar to coś innego, ciekawego. Szybko jednak okazało się, że nie gra to wcale pierwszych skrzypiec, a cała historia była trochę przydługa. Momentami irytowałam się - słabymi wpisami rzekomych dziennikarzy, które brzmiały jak dzieci z podstawówki, drętwym dialogami. To, co powinno stanowić atut tej książki zostało zepchnięte na drugi plan - śledztwo, motyw ptaków, twórczość Laury. Sama Laura po prostu mnie denerwowała, tak samo jak śledczy. Mnóstwo wątków, pourywanych, nie mających związku ze sprawą, nie rozwiązanych. Niestety - zawiodłam się bardzo.
Profile Image for Dee.
411 reviews4 followers
February 22, 2022
4,5 ⭐

Wciągająca i trzymająca w napieciu. Momentami dziwna i aż zaskakująco pokręcona. Bardzo dobra historia osadzona na Łódzkich Bałutach, na których główną rolę gra śmierć w wielu wariantach.
Podobała mi się jak były napisane postaci. Były bardzo realistyczne i jak posmylalam sobie o klimacie miasta to byłam w stanie takie osoby zmaterializować. Plot twist na koniec to złoto!
Mało akcji samej policji, ale chyba nie to było tu najważniejsze.
Profile Image for Anna.
48 reviews1 follower
July 11, 2021
Książka ma świetny marketing. Niestety jest wielkim rozczarowaniem. Przyjemne czytadło, ale napięcia towarzyszącego zagłębianiu się w historię brak.
Profile Image for Zuzia.
1 review
January 17, 2023
KOCHAM ale kompletnie nie spodziewałam sie takiego zakończenia
Displaying 1 - 17 of 17 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.