Jump to ratings and reviews
Rate this book

Trylogia sercowska #3

Poślub mnie nad rzeką

Rate this book
Po ogłoszonych zaręczynach Faustyna Świt i Józef Irysowski rozpoczynają przygotowania do ślubu i planowanie wspólnego życia. Jednak wszystko staje pod znakiem zapytania przez jedną wiadomość. Na „Dziewczynę Pachnącą Kwiatami” i „Chłopaka z Farbą na Dłoniach” spada nagle wiele poważnych decyzji, niespodziewany wyjazd i ciężka choroba… Czy historia zakochanych z Sercowa znajdzie szczęśliwe zakończenie? Czy poradzą sobie z nowymi wyzwaniami? Jak potoczą się dalsze losy reszty przyjaciół z Żółtego Liceum?

Poślub mnie nad rzeką jest ostatnią częścią Trylogii Sercowskiej autorstwa Weroniki Pawlak. Opowieść o losach Faustyny Świt i Józefa Irysowskiego cieszy się ogromną popularnością wśród tysięcy użytkowników serwisu Wattpad.

888 pages, Paperback

First published December 1, 2022

10 people are currently reading
74 people want to read

About the author

Weronika Pawlak

4 books17 followers
Swoją twórczością dzieli się na wattpadzie pod nazwami Awarko (obecnie) i polishbeauty (konto zawieszone, znajdują się jednak na nim starsze tomy wierszy).

Sama o sobie pisze:
"prawie wicekomendantka Szkoły Zastępowych w ZHR, ewangelizatorka i miłośniczka Ducha Świętego (katoliczka), studentka filologii polskiej (II rok, jeszcze mało wiem), romantyczka, prawie Ania Shirley, nieco Diana Barry, spokojniejsza Jo March" (wattpad)

"♡ harcerka ZHR
♡ katoliczka
♡ studentka filologii polskiej
♡ romantyczka
♡ pisarka (TS)" (instagram)

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
38 (74%)
4 stars
8 (15%)
3 stars
1 (1%)
2 stars
3 (5%)
1 star
1 (1%)
Displaying 1 - 22 of 22 reviews
Profile Image for madziolka.
104 reviews
December 10, 2022
cóż, prawdopodobnie będę zmieniać tą recenzje 15 razy, zanim nabierze ona ładu i składu, ale nie jestem w stanie się opanować dalej, mimo że skończyłam ją czytać kilkanaście minut temu.
moim błędem było przywiązanie się emocjonalne do tej serii, bo ciężko mi potem było zaakceptować to, że nie jest idealna. ostatnie 300 stron czytało mi się naprawdę ciężko i byłam zdania, że wszystko powinno się skończyć w okolicach połowy. akcja niesamowicie przyspieszyła, co krótki rozdział opisywany był kolejny rok, nie mogłam się skupić na akcji bo jedno zdanie, a już się kończyła i zaczynała kolejna. to w przeciwieństwie do poprzednich, opisowych części, było dla mnie minusem, a niektóre rzeczy po prostu nie powinny być zamknięte, chociaż zakończenie jednak ładnie objęło całą trylogię.

trylogia sercowska wywołała u mnie tyle przeróżnych emocji - od ekscytacji, po wielki płacz. jednak sam klimat tego miasteczka sprawia, że otula jak jakiś ciepły kocyk, wchodzi się tam i jest się jakby bohaterem akcji, dlatego też z samego sentymentu nie mam serca postawić gwiazdki mniej za to, że czytało mi się źle.
relacji faustyny i józefa nie da się zastąpić niczym innym - jest to najlepiej opisana relacja dwójki ludzi w literaturze i nie czytałam nic lepszego. serio.
nie wiem czy się nie powtarzam z recenzją poprzednich dwóch tomów, ale tak naprawdę nie mam więcej do dodania. swoją jedna uwagę napisałam na początku, a teraz idę dalej płakać w samotności i smutku po skończeniu tej trylogii, będę tęsknić.
Profile Image for oliwia maria .
406 reviews10 followers
March 4, 2023
chcecie mi powiedzieć, że skończyłam właśnie najbardziej comfort serie mojego życia? co dalej?

jakiś niecały tydzień od przeczytania minął i się pozbierałam do napisania czegoś sensownego tutaj, bo lubię recenzje na goodreads.

wszystko co pokochałam w poprzednich tomach, czyli świetni bohaterowie, ciepły klimat, wspaniały styl, dużo literatury i sztuki generalnie dostałam też tutaj. sercowskie dzieciaki są dorosłe i nareszcie dostają swoje szczęście i dobro na jakie zasługują (zaraz znowu się popłaczę...). smutne momenty też są, nie bez powodu trochę nad tą książką popłakałam (nawet więcej niż trochę), ale wolę pamiętać to co dobre.

obszerna trylogia, ale przeczytałabym 10 razy tyle, bo to jak bardzo jestem przywiązana do tych bohaterów jest nie do opisania słowami. będę tęsknić.
Profile Image for Dorotka.
35 reviews3 followers
March 25, 2023
no, trochę sobie popłakałam (moje życie nigdy nie będzie już takie samo po przeczytaniu tej trylogii)(nie wiem czy kiedykolwiek znajdę książkę w którą zaangażuję się bardziej emocjonalnie)
Profile Image for domciaelo.
15 reviews
March 7, 2023
Pomimo tego, że jest to III część trylogii, zrecenzuję tutaj całą serię.
Pierwszy tom dostałam na urodziny od mojego wujka. Byłam pozytywnie nastawiona do książki, pomimo pierwszego przerażenia na widok ilości stron.
Wcześniej seria była na wattpadzie, przez co nie spodziewałam się czegoś dobrego.
Myliłam się. Trylogia opowiada o Faustynie i Józefie, którzy zakochują się w sobie bez pamięci.
Nie potrafię płakać na książkach. Na żadnej serii nie potrafiłam uronić swoich łez. Do czasu przeczytania tego.
Ta książka jest cudowna. Pomimo bolesnych zwrotów akcji, słowa Weroniki mnie koiły.
Nienawidzę romansu. Tutaj, z bólem serca, przyznaję, że jest to najbardziej rozczulająca książka, jaka może być.
Co mnie denerwowało w tej książce. Zazdrość. MOJA zazdrość. Nie potrafię sobie wyobrazić, że spotykam kogoś takiego jak Józefa, który może mnie tak pokochać. Nie potrafię sobie wyobrazić Wioli, która zawsze by była i mego boku.
Z główną bohaterką utożsamiałam się od samego początku.
Włączenie wątku Boga było czymś, co mnie uspokajało. Dzięki temu zrozumiałam wiele rzeczy.
Cieszę się, że na mojej półce znajduję się wiara, nadzieja i miłość. Miłość nigdy nie udaję, tak jak moja miłość do tej serii.
5/5
Profile Image for Julia.
97 reviews
January 30, 2023
Cudowna. Ktoś w recenzjach napisał, że druga część była o wiele słabsza przez to, że wydarzenia nie były już tak dokładnie i szczegółowo przedstawione. Myślę, że ten fakt nie ujmuje ani całości, ani samej drugiej części. Patrząc racjonalnie, gdyby Werka miała w ten sam sposób opisać całe życie Irysowskich, zajęłoby to następne pięć tomów. Ja jestem zadowolona, nie mam nic do zarzucenia. Mimo, że wydarzenia były "luźniej" ze sobą połączone, wciąż tak samo łapały za serce.

Poza tym ilość ciepła i miłości w tej książce jest niesamowita. Ta część w jakiś sposób zachęciła mnie, by odnowić moją relację z Bogiem. Może nie była jedynym czynnikiem, który na to wpłynął, ale z pewnością jednym z tych głównych.

Uwielbiam to, że cała sercowska paczka nawet jako dorośli ludzie wciął pozostała dzieciakami z Żółtego Liceum. Przyznam, że ciężko było mi sobie zwizualizować ich wszystkich jako dorosłych, dojrzałych ludzi w kwiecie wieku, a potem z siwymi pasmami we włosach i zmarszczkami. Niemniej "czuć" było ich zmianę - w zachowaniu, w relacjach, w podejściu do życia.

Trylogia sercowska - zgodnie z nazwą - na zawsze pozostanie w moim sercu i z pewnością będę do niej wracać jeszcze nieraz. Moim małym marzeniem jest znaleźć takich ludzi, z którymi uda mi się nawiązać podobne relacje - ludzi, którzy zostaną w moim życiu na długo, którzy będą częścią mojego "domu", którzy przejdą ze mną (a ja z nimi!) tyle niezapomnianych a jednocześnie zwyczajnych chwil.
Profile Image for julia anna.
59 reviews
December 29, 2025
Okej, jak teraz mam żyć, kiedy zamknęłam właśnie ostatnią książkę z serii, która była moim życiem?

"To brzmi tak durnie, ale też pięknie. Piękno jest durne. [...] Dlatego je polubiłem."

Jeśli ktoś mnie zapyta, czy dotknęłam, kiedyś miłości, choć sama, o ironio, jestem singielką, z pełnym przekonaniem odpowiem, że tak. Miała ponad 2000 stron, zapach kwiatów, sielskiej wioski w sercu Mazowsza i obecność Chłopca Z Farbą oraz Dziewczyny Pachnącej Kwiatami. Chyba nigdy nie spotkałam książek tak wyrozumiałych, tak ludzkich i tak chwytających właśnie za serce. Nie raz przyprawiały mnie o zawał, gdzie, o ironio!, mamy tam nieziemsko przystojnego kardiochirurga. Te książki są moją Wiarą, Nadzieją i Miłością. I choć dzisiaj przewróciłam ostatnią stronę przygód dzieciaków z Sercowa to wiem, że moja Miłość do nich nigdy nie ustanie. Ba! Będzie trwała przez wszystkie pory roku, które nie zmieniają się tak szybko, a nawet jeśli– zawsze do nas wracają.

"– Może my też jesteśmy masakrycznie niepoprawni, hm?
– Masakrycznie niepoprawni i z milionem poprawek. Ale to dobrze. Idealność jest nudna."
Profile Image for otylka ੈ♡˳.
194 reviews10 followers
April 8, 2023
recenzje dodam, jak to przepracuje
milosc nigdy nie ustaje.



no i dobra, minelo juz troche czasu, a ja pogodzilam sie z zakonczeniem
ta ksiazka stala sie dla mnie bezpieczna przystania i komfortowym miejscem, do ktorego zawsze moge wrocic. przez te trzy tomy niesamowicie zzylam sie z bohaterami - w koncu poznalam ich, kiedy mieli tyle lat, ile ja teraz, a pozegnalam kiedy byli u schylku starosci. kocham kazdego z nich osobno.
poplakalam sobie troche na zakonczeniu, ale w gruncie rzeczy bylo ono bardzo dobre - delikatna, idealna klamra spinajaca calosc.
kazdemu polecam z calego serca, i choc te ksiazki sa dosc obszerne, to oddalabym wszystko aby moc przezyc ta historie od nowa
82 reviews
January 28, 2023
I historia dobiegła końca, zostawiając mnie ze łzami. Faustyna i Józef już zawsze będą pobrzekiwac w moich myślach, kiedy będę myśleć o miłości. Stali się moimi takimi przewodnikami po miłości, zaraz po Tym Największym Przewodniku oczywiście. Tyle mnie nauczyli, nie tylko na tematy związane z miłością, I pomogli trochę odnaleźć Jego, a potem siebie. To moja trylogia życia i jestem ogromnie wdzięczna autorce za Sercowo i nadzieję na znalezienia go w swoim życiu. I choć ten tom był przediwaczny, bo wszytko ogromnie się pozmieniało, oprócz miłości, przez upływ czasu, I było to takie dziwne, ale teraz widzę, że było to dobre. I każdemu życzę poznania Sercowa i odnalezienia swojego Józefa lub Faustyny.
103 reviews
January 6, 2024
Drodzy czytelnicy!
Zapraszam was do przeczytania recenzji trzeciego tomu trylogii sercowskiej oraz jednocześnie podsumowania całej trylogii sercowskiej.
Wybiła północ i dwadzieścia trzy minuty po
ja patrzę w tę pustką głuchą przestrzeń i słucham tykania zegara…
I tak trylogia sercowska zostawiła mnie kolejnej i już ostatniej nocy.
Ta recenzja będzie pewnie nieskładna i pełna dodatków i szczegółów ale to chyba będzie tego warte. W pierwszym tomie przeżyłam z bohaterami życie Żółtego Liceum i ich pierwsze zauroczenia i zakochania. W drugim tomie dorastamy powoli razem z Faustyną, Józkiem i resztą do tego momentu, że ani się nie obejrzymy a oni już są na studiach w uniwersytecie. Za to w trzecim tomie przeżywamy chyba najwięcej czyli niesłychaną ilość porodów, ślubów, zaręczyn i pogrzebów. Może zacznę najpierw jak w poprzedniej usuniętej recenzji nie z moje winy od aspektów książkowych. A więc w podpunktach:
1. Aspekt bohaterów- tutaj chyba zostawiam każdemu pole do popisu do wybrania swojego ulubieńca/ulubienicy ale zdecydowanie moją ulubioną na całe życie w sercu pozostanie Faustynka. A co do reszty to chyba tutaj nie ma nic do zarzucenia. Czasem miałam ochotę rzucić wszystkimi książkami przez postępowanie pewnych bohaterów a głównie pewnego pana ale to sami się przekonacie nie mówię nic więcej przedwcześnie, kolokwialnie mówiąc nie spoileruję. Pokochałam każdego bohatera inaczej. Nawet Asię i Maksa i wszystkich, którzy narobili wiele złego ale według Bożej woli należy im wybaczyć z czym się oczywiście zgadzam ale też dzięki tej serii nauczyłam się tego bardziej ale o tym później, więc pomimo, że nie istnieją naprawdę, to wierzę, że kiedyś gdzieś poznam takiego Józka, takiego Maksa, taką Asię, taką Faustynę, taką Wiolę i całą resztę. I naprawdę Weronika tak stworzyła każdego z bohaterów jakby sama go znała i każdego polubicie choć ciut ciut.
2. Aspekt czasu- tutaj moja najdroższa przyjaciółka zapytała mi się, że czy nie odczułam cytuję „choć czy nie masz takiego poczucia żalu, melancholii, że już tak dużo minęło? Że już to nie to samo co dawniej?” i tutaj dziękuje za takie pytanie ale chyba odpowiem na to tak: „ Hmm.. chyba nie. Nie odczułam tego nawet. Tylko poczułam jak to szybko zleciało, i że chyba ja dorosłam razem z bohaterami i chyba dojrzałam też do wielu spraw i w ogóle dorosłam razem z nimi. Więc chyba tego nie odczułam”.
I chyba jeszcze dodam, że podobały mi się te takie przeskoki w czasie kiedy na początku każdego rozdziału po ślubie Irysowskich były napisane lata i pory roku małżeństwa Irysowskich na przykład „pierwszy rok małżeństwa- wiosna”.
3. Aspekt wydarzeń ogółem- tutaj chyba najmniej napiszę, bo każdy musi sam to złoto przeczytać ale ogólnie podsumowując to chyba była najciekawsza seria jaką czytałam więc teraz chyba podczas czytania innych książek będę bardzo surowa, bo tutaj w trylogii sercowskiej działo się ogrom wydarzeń i nie było smętów więc drogie książki- przygotujcie się na ostre komentarze!
4. Aspekt miłości- tutaj jako już jedna z doświadczonych recenzentek mogę dużo powiedzieć. A więc rodzaje miłości:
A] rodzicielska i siostrzana oraz braterska- tutaj aż sama powiem, że moja relacja z mamą wygląda podobnie więc muszę powiedzieć, że życzę każdemu takiej kochającej i troskliwej mamy, siostry i brata. I choć nie zawsze wszyscy się dogadują to zawsze mają ze sobą kontakt czego zazdroszczę Fau w kwestii Heli.
B] romantyczna (związkowa)- tutaj chyba nie musze mówić jak bardzo marzę o takiej i aby ktoś z miłości wrzucił mnie do rzeki ale jest jeden problem- nie umiem pływać więc to jeszcze do przemyślenia haha ale po prostu pomimo kłótni to każdy wraca do tego domu. Tego kochającego pełnego ciepła domu pomimo wszystko i to jest najważniejsze w romantycznej miłości.

5. Aspekt wiary- mój ulubiony aspekt. I chyba tutaj każda wierząca i nie wierząca osoba tym bardziej musi przeczytać tą serię aby doświadczyć tej miłości Bożej i Maryjnej. Ale jedno wiem- dzięki tych książkach poznacie bardziej dogłębniej „Papę” i mamę jak to mówiła Missy z „Chaty”. To jest chyba najidealniej przedstawiony wątek wiary jaki kiedykolwiek widziałam ale nie tylko wiary typowo ale życia chrześcijan normalnym życiem i życia chrześcijańskiej rodziny i tutaj rodzą mi się małe marzenia na daleką przyszłość. A więc po prostu kochajcie Boga i ufajcie mu pomimo wszystko. Bo miłość nigdy nie ustaje. Miłość jest cierpliwa. A deszcz to łzy aniołów…
I chyba nie mam więcej aspektów przychodzących do głowy więc teraz dwunastoma punktami spróbuję przekonać każdego czytelnika do przeczytania tej serii, bo ja się z niej wiele nauczyłam więcej niż z filmów.
Przeczytaj trylogię sercowską jeśli:
1. Chcesz przywiązać się do bohaterów jak do własnej rodziny.
2. Chcesz poznać bardziej Boga i Maryję i chcesz wzrastać w wierze.
3. Chcesz wydać pareset złotych na znaczniki haha.
4. Chcesz wykorzystać dziesięć paczek chusteczek.
5. Chcesz zapełnić swoją listę książek i utworów do przeczytania o drugie tyle.
6. Chcesz mieć nową playlistę z muzyką.
7. Chcesz zapoznać się bardziej ze sztuką.
8. Chcesz przeżyć prawdziwe miłości, prawdziwe rozstania i wszystko co się w życiu zdarzyć ma.
9. Chcesz poszerzyć swoje słownictwo do poziomu polonistki Faustynki.
10. Chcesz po prostu przeczytać serię, w której nie ma czasu na nudę.
11. Chcesz zarwać parę nocy ale mieć przy tym niezapomniane wspomnienia.
12. Chcesz dostać strzykawkę natchnienia- to punkt skierowany szczególnie dla osób piszących.
I to chyba wszystko co mogę napisać w mojej już zbyt długiej recenzji. Wszystkie jedenaście punktów to realne rzeczy, których się nauczyłam z tej książki, oraz które chcę aby każdy poznał. A więc miłej przygody w Sercowie i nich każdy śni o niej i nigdy nie wymarzę z pamięci.
Profile Image for wstokrotkach.
53 reviews1 follower
August 25, 2023
kocham nad życie moje, razem z ostatnią stroną poczułam, że moje życie straciło sens. uwielbiam tę książkę, a gdy ją skończyłam, skończył się również jakiś etap w moim życiu. etap, który trwał kilka lat, kiedy czytałam tę trylogię jeszcze na wattpadzie, powoli się w niej zakochiwałam, czekałam na kolejne rozdziały, komentowałam, żyłam w sercowskiej społeczności. dowiadywałam się, że moja ukochana książka zostanie wydana, czekałam na kolejne części, potem w końcu doszłam do momentu, od którego nie znałam tej historii, kiedy z każdą stroną byłam ciekawa, co będzie dalej. mogę robić reready i będę ją robić, ale to już trochę co innego, choć równie cudownego. ta trylogia w pewnym sensie zmieniła moje życie, czytałam ją w kluczowym dla mnie momencie, miałam jakieś 11 lat (ewidentnie za mało, haha), ale to ona po części sprawiła, że jestem takim człowiekiem, jakim jestem. może idealizuję tę opowieść i teraz nie wszyscy potraktują poważnie to, co piszę, ale naprawdę taka jest prawda. dlatego to jedna z najważniejszych i najpiękniejszych książek w moim życiu. chociaż czytając ostatnią część dostrzegłam kilka wad i niedoskonałości, to nic nie zmieni moje oceny, a na pierwszy plan wysuwają się śmiech, łzy, wzruszenie, zaufanie Mu, zachwyt, zaskoczenie, bezradność i MIŁOŚĆ, które towarzyszyły czytaniu jej. po skończeniu siedziałam pięć minut bez ruchu i nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. to była piękna przygoda i nie ma drugiej takiej trylogii jak ta. na koniec powiem tylko - Miłość nigdy nie ustaje
Profile Image for Emilka.
13 reviews
January 29, 2023
Moja ocena waha się pomiędzy 2/2,5 za te dobre momenty które mi się podobały. Tak książka to była długa przeprawa ale też sporo rzeczy mi tu zgrzytało a jak wiele wie tylko Kamila. Bardzo dużo spodziewałam się po "drugiej części " i trochę się chyba przeliczyłam. Autorko jak mogłaś nam to zrobić nam to w EPILOGU.
Profile Image for Helena.
117 reviews3 followers
October 1, 2023
To było cudowne, cudowne i jeszcze raz cudowne. Razem z Tynią i Józiem przeżywałam wszystkie ich radości i smutki. A potem to samo z Frankiem, Dori i resztą bandy dzieci z Sercowa.
I mimo, że, patrząc na całą tę serię racjonalnie, jest ona trochę przerysowana, to i tak na zawsze pozostanie w moim sercu i co jakiś czas będę ją odwiedzać.
Profile Image for nostalgiczna.
197 reviews11 followers
July 10, 2023
Nie lubię gdy coś się kończy, lecz czasem coś musi dobiec końca, żeby trwać na zawsze. A jestem pewna, że ta trylogia trwać będzie przy mnie wypełniając moje serce.

Poezja to było dla mnie ukojenie: słońce, hamak, beztroskie dni wakacji i powrót do już tak dobrze znanych mi bohaterów, a co za tym idzie powrót do miłości, która nigdy nie ustaje. Część ta po mimo trudnych zdarzeń wypełniła moje serce spokojem. Utwierdziła mnie także w przekonaniu, że bohaterowie poznani w pierwszym tomie byli szkicem. Szkic jest tylko zarysem może się rozetrzeć lub wyblaknąć. Aby rysunek był gotowy potrzebne są kolory. Kolory te są czasem zimne, czasem ciepłe a składają się na nie doświadczenia, ludzie i miłość.

Dlatego też gdy zaczęła się Proza czułam sztukę. Sztukę życia. Pięknie było czytać o „uczniach Żółtego Liceum”, którzy z każdym dniem byli coraz starsi i zaczęli tworzyć miejsce dla nowego pokolenia. I choć wspaniałym uczuciem było poznawać ich w nowych rolach to zaczynałam tęsknić za pierwszym spotkaniem Chłopca z Farbą na Dłoniach i Faustyny Świt. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, dlatego też z wzruszeniem (nigdy tak dużo nie płakałam na książce) żegnałam Sercowo przewracając ostatnią stronę epilogu.

„Poślub mnie nad rzeką” tak samo jak dwa pierwsze tomy tej trylogii wprawiły mnie zachwyt. I choć nie mogę zagwarantować, że do każdego ta trylogia trafi tak samo, to stwierdzam, że będzie w mojej pamięci przez wszystkie pory roku🩷
Profile Image for Marta.
3 reviews
January 30, 2023
Kocham tę część, po prostu ją kocham. Jest zupełnie inna niż poprzednie, choć tam samo piękna, poetycka, wspaniała. Czasem Autorka pozwala się zatrzymać, w innym miejscu pędzi, skacze co kilka lat w historii bohaterów. Początkowo nie chciałam jej na to pozwolić, nie chciałam kończyć, byłam wściekła, że wątki są tak przeplecione i zaczynając 2 część bardzo się bałam epilogu. Ale widzę sens w każdej scenie, a każde słowo o Bogu i miłości łamalo mi serce i je sklejało.
Małżeństwo Faustyny i Józefa - wspaniałe. Są dla mnie wzorem relacji, wyrozumiali dla siebie, niepozbawieni wad, nieraz pełni bólu, piękni.
Wiola i Piotr - kibicowałam im od Kapliczki i trzęsłam się na samą myśl, że ich związek może się rozpaść i to przez pierdoły.
Asia i Witek - Boże jak bardzo cieszę się ze Asia wyszła na prostą, że jest szczęśliwa, że ma wsparcie przyjaciół i znalazła miłość. Zasługiwała na to, a jej stosunek do Reginy bardzo mnie dotknął.
Dorota - och, kocham tę dziewczynę i przeczytałabym całą książkę o jej perypetiach w Żółtym Liceum i miłości do Marka Wilka. Jest taka urocza a jednocześnie ma charakter Józka, przez co nie mogę jej nie kochać.
Właśnie, Józek - epilog złamal mi serce, choć spodziewałam się tragicznego końca. Było w tej śmierci coś pięknego i bolesnego, coś co nie pozwoliło mi spać przez całą noc potem. Płakałam. Nigdy tak nie płakałam na żadnej książce. I chyba nigdy nie będę tak płakać.
Rzeka złamała mi serce i skeiła je miliard razy. Bałam się z nią rozstać. Bałam się zakończyć te historię. Ale gdy już ochłonęłam mogę powiedzieć inaczej: bałam się stracić Miłość. Jednak TS sprawiła, że ona jest w moim sercu i nigdy nie ustanie.
Trylogia Sercowska nie jest idealna. Czasami bardzo mnie wkurzała, innym razem rzucałam wszystko, by ją czytać. I to chyba trochę opisuje moją relację z Bogiem, którego odkryłam dzięki Autorce. W którym się zakochałam. Widzę, że TS wcale nie było historią o miłości dzieciaków z Żółtego Liceum, ale historią o tym, jak Bóg kocha człowieka. Gdy sobie to uświadomiłam to płakałam jeszcze bardziej. Brakuje mi słów, ale jedno we mnie zostaje: miłość. Ona nigdy nie ustaje.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Nadra.
2 reviews
June 19, 2024
Nareszcie przeszłam przez to piekło..
Początkowo chciałam się rozpisać o błędach jak używanie bezsensowanie łaciny, nie logiczna fabuła, czy wprowadzenie wątku religijnego, gdzie ma być opisany pozytywnie ,ale przez nie umiejętne ukazanie miłości, przez ci wydaje się ona toksyczna, gdzie Józek jest wyzyskiwany, a postać Faustyny, chrześcijanki jest tak źle stworzona, co rzutuje na negatywnie na religie.
Nie chce jednak marnować więcej czasu na to coś, więc powiem tak: Z tego co wiem, autorka jest na filologi polskiej, nie rozumiem, więc dlaczego to zostało tak źle napisane. Pomysł był okej, zwykły romans, i nie mówie, że po filologi polskiej każdy powinien pisać jak Tokarczuk, ale ciężko mi uwierzyć, by mógł napisać coś takiego jak trylogia Sercowska.
Profile Image for monika.
120 reviews
September 25, 2023
Po przeczytaniu tej trylogii mam ochotę znaleźć sobie chłopaka, którego będę mogła wrzucić do rzeki, wspierać go, droczyć się z nim. Który będzie później moim mężem i z którym będę, aż do mojej śmierci ❤️ Tak, więc będę cierpliwie czekać na mojego Józka 😌
Profile Image for kawiarniana poetka.
2 reviews
August 13, 2023
Nie wierzę, że właśnie przeczytałam ostatnią część Trylogii Sercowskiej 😭

Piękne podsumowanie historii Sercowskich Dzieciaków.
Displaying 1 - 22 of 22 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.