Długo oczekiwany raport przygotowany przez think tank geopolityczny Strategy&Future
Koniunktura geostrategiczna zmienia się wyraźnie na niekorzyść Polski. Rosja wzmocniła się w wyniku reformy sił zbrojnych i wraca do europejskiej polityki, a Europie Środkowo-Wschodniej chciałaby dyktować warunki. Nawet jeśli w dającej się przewidzieć przyszłości nie wybuchnie wojna na naszych granicach, będzie rosło znaczenie sił zbrojnych jako narzędzia polityki państwowej.
Według mnie warto przeczytać. Największą wartością tej książki jest to, że powstała, co nie umniejsza wartości jej zawartości.Dyskurs, który wywołała jest bardzo potrzebny, ale sama książka jest pozycją przynajmniej dobrą. Stanowi ogólne wprowadzenie do zagadnienia wojskowości i obronności, skupiając się szczególnie na tych dziedzinach w aspekcie naszego państwa. Traktując ją w tej sposób spełnia swoją rolę bardzo dobrze, osoba przeczytawszy ją może wyrobić sobie ogóle pojęcia o istotnych problemach i szansach w wyżej wymienionej tematyce. Drugi element Armii Nowego Wzoru, tj. konkretne rozwiązania jest bardziej dyskusyjnej wartości. Pomysły zawarte w książce wywołały wiele kontrowersji co po przeczytaniu wydaje mi się zupełnie zrozumiałe. W mojej opinii, autor w typowy sposób, skupia się praktycznie wyłącznie na opisie swoich kilku nowatorskich pomysłów ignorując znaczną część pozostałych elementów dopełniających każdą kategorię. Co więcej te nowatorskie pomysły są dosyć dyskusyjne (a niektóre wręcz zdecydowanie potencjalnie wątpliwej skuteczności), dlatego do tego elementu radziłbym podejść z odrobiną dystansu. Podsumowując, warto przeczytać, można się wiele dowiedzieć, ale nie brać słów autora za orzeczenie wyroczni i we własnych myślach poddać treść konstruktywnej krytyce.
Opus magnum Jacka Bartosiaka i całego zespołu Strategy and Future (S&F). Kontrowersyjna koncepcja i całościowy plan zmiany Wojska Polskiego w kontekście ewentualnego konfliktu z Federacją Rosyjską. Kontrowersyjna bo zakłada wojnę (przez pierwsze dni konfliktu) bez wsparcia NATO. Fakt, że banda cywili ma czelność krytykować wojsko czy wymyślać za nich taktykę też dodaje oliwy do ognia. Moim skromnym zdaniem S&F przełamuje pewne tabu i samo to, że kogoś z elit boli koncepcja Armii nowego wzoru jest wartością samą w sobie. W Polsce nie ma kultury debatowania nad czymkolwiek więc Bartosiak i zespół S&F jako zapalnik debaty nad przecież wcale nie tak błahymi tematami jak bezpieczeństwo, samostanowienie Polski i niepodległość zasługują na szacunek.
W książce poruszone są wszystkie tematy związane z obronnością kraju – od piechoty po cyberbezpieczeństwo, a na domenie kosmicznej kończąc. Wszystko to jest podane w łatwostrawnej formie, choć jakieś podstawy prawdopodobnie są wymagane do zrozumienia o czym chłopaki z S&F piszą.
Samej warstwy merytorycznej nie sposób mi w pełni ocenić, choć brzmi to wszystko bardzo atrakcyjnie. Problemem jest wspomniana wcześniej czarna dziura w debacie społecznej, nasza neo-feudalistyczna mentalność i bliska zeru wiedza na ten temat wśród szarych zjadaczy chleba. Armia nowego wzoru brzmi dobrze, ale nie ma do czego jej porównać, nie ma z kim o tym porozmawiać, nikt nie chce "podnieść ręki" na zabetonowany establishment. Pozostaje mieć nadzieję, że Armia nowego wzoru przetrze szlak dla innych by pochylić się na tematem obrony III RP.