Trzymasz w ręku lekturę, w której zwinność jest zaszyta na kilka sposobów. Po pierwsze, książka ta opowiada o zwinności w biznesie. Przedstawia historię szajki złodziei, którzy zamierzają ukraść dzieło wyjątkowe ze względu na jego rozmiar. Szybko podejmują decyzję, aby podejść do tego wyzwania zwinnie — za pomocą Scruma. Książka opowiada też o podnoszeniu zwinności organizacji przestępczej z użyciem metodyki Kanban. Po drugie, pisana była zgodnie ze zwinnym podejściem. W jej tworzeniu brało udział trzydzieści osób, które zgłosiły się na recenzentów i testerów. Kolejne rozdziały były wysyłane do recenzentów i wspólnie komentowane. Zatem ta książka jest nie tylko opowieścią o pewnej przestępczej operacji, ale również podręcznikiem zwinnego zarządzania projektami, opartym wyłącznie na studium przypadku. Muszę jeszcze dodać, że gdybym miał zamiar ukraść dzieło sztuki, zabrałbym się do tego w inny sposób. Po przestudiowaniu planów budynku, filmów z zaplecza, dokumentacji przetargowej zawierającej specyfikacje budowlane i dotyczące rozmaitych instalacji, a także historii renowacji dzieła stwierdzam, że w takim projekcie szczegółowe planowanie jest krytyczne. Krytyczne, bo mamy tylko jedno podejście. Ponadto na pewno nie poświęcałbym tak wiele czasu na informowanie otoczenia o swoich poczynaniach ani nie zmuszałbym zespołu do wysłuchiwania wykładów o Scrumie, Kanbanie, Agile’u i innych trudnych terminach. Jednak jestem przekonany, że zastosowałbym niektóre z tych metod w praktyce — jak tablicę zadań, regularne przeglądy postępu prac, budowanie kultury autonomii i innowacji. Drogi Czytelniku, oddaję do Twoich rąk nietypowy podręcznik zwinnego zarządzania projektami, który przy okazji przedstawiania Scruma i Kanbana na praktycznym przykładzie pokaże Ci, jak przygotować się do kradzieży stulecia. Powodzenia w Twoich planach, jakiekolwiek by one były!
Jak zawsze świetne! Idealnie się czyta świeżo po "przerobieniu" podręcznika Scrum. Wiele rzeczy się utrwala, wiele rozjaśnia. Nowe spojrzenie, nowe informacje, poczucie humoru to samo :)