Takiej książki jeszcze nie było – polski futbol taktycznie obnażony!
Od przedwojennej „szkoły krakowskiej” i Józefa Kałuży przez futbol totalny w polskiej wersji z lat 70. XX wieku aż po reprezentację Adama Nawałki i Czesława Michniewicza. Michał Zachodny wziął na warsztat „polską myśl szkoleniową” i rozłożył ją na czynniki pierwsze, analizując przyczyny rzadkich zwycięstw i znacznie częstszych porażek polskiej reprezentacji. Znany analityk odmalowuje krajobraz piłki nożnej znad Wisły na przestrzeni dziesięcioleci, przedstawiając jej rozwój na tle taktycznych przemian w światowym futbolu.
Co doprowadziło polską reprezentację do największych sukcesów w historii? W jaki sposób Kazimierz Górski i Antoni Piechniczek zbudowali drużyny, które sięgnęły po trzecie miejsce na mistrzostwach świata? Jak grały zespoły kolejnych selekcjonerów? Czy polski piłkarz ma w DNA grę z kontry? Czego najbardziej brakuje w polskim futbolu?
Michał Zachodny w swojej książce odpowiada na te i wiele innych pytań oraz analizuje, kiedy staliśmy się tak pragmatyczni, że jedynym celem naszych drużyn jest obecnie przetrwanie 90 minut, by ewentualnym korzystnym wynikiem usprawiedliwić sposób, w jaki się go osiągnęło.
Coś dla koneserów, ale czyta się zaskakująco przyjemnie. W tej narodowej taktycznej epopei polskiego piłkarstwa kopanego Michał Zachodny stara się odpowiedzieć na nurtujące fanów piłki nożnej pytanie: czy istnieje w ogóle coś takiego jak tytułowa "Polska myśl szkoleniowa"? Autor pokrótce opisuje losy kadry narodowej pod kolejnymi selekcjonerami: niektórym, jak Górski czy Nawałka z wiadomych przyczyn poświęca więcej miejsca, o innych Fornalik Brzęczek, ledwie wspomina, ale generalnie chyba nikt nie został pominięty. Książka wiele wyjaśnia, dotyka sedna problemu, ale generalnie czegoś mi tu zabrakło, a może na niektóre pytania po prostu nie ma dobrej odpowiedzi... w każdym razie marzy mi się biografia naszej piłki z prawdziwego zdarzenia, na miarę "Aniołowie o brudnych twarzach", albo "Calcio. Historia włoskiego futbolu" - może kiedyś się doczekam.
Fatalnie przereklamowana książka. Bardziej wspominkowa, niż analityczna, zasadniczo jednak powierzchowna. Najciekawsze momenty następują wówczas, gdy autor przytacza wnioski z raportów FIFA. W moim odczuciu tytuł nie koresponduje z zawartością merytoryczną. Po pierwsze, ponieważ próba definicyjnego określenia przedmiotu pracy jest miałka. Niech będzie, że autor nie musi opowiadać się jako zwolennik, lub krytyk tejże, ale nie do końca wiadomo o czym ta książka jest (zwłaszcza, że w największym stopniu jest to opracowanie historyczne). Po drugie, ponieważ diagnoza jest słaba, a przynajmniej płytka, to jeśli wziąć pod uwagę ostatnie circa 100 stron, z których można odnieść wrażenie, że jednak ocena nie może być afirmatywna, brakuje również jakichś konkretnych wniosków. Myśl szkoleniowa manifestuje się nie tylko na etapie selekcji i przygotowania do zawodów międzynarodowych, ale na poziomie szkolenia młodzieży i rozgrywek ligowych. Te ostatnie są potraktowane po macoszemu, jeśli w ogóle. Oczywiście, że książki o polskiej ekstraklasie mogą być nudne, albo bardzo nudne, jednak pominięcie ich powoduje, że z opracowania, po którym można sobie wiele obiecywać, wyszła książka może nie napisana na kolanie, ale jednak zupełnie niekonkretna. Na koniec można dodać, że książka pozostawia niezatarte wrażenie, że autor usiłuje postawić problem, bez wskazywania odpowiedzialnych za jego wystąpienie, co niestety wpisuje się w kłopotliwą tendencję dziennikarzy sportowych do unikania niepochlebnych wypowiedzi o osobach, z którymi potem będzie chciało się utrzymywać relacje zawodowe. Być może jestem w tym miejscu niesprawiedliwy, ale nie widzę w tej książce argumentów na rzecz tezy przeciwnej.
Książka „Polska myśl szkoleniowa” to interesująca podróż przez historię polskiej piłki nożnej i jej ewolucję na przestrzeni dziesięcioleci. Michał Zachodny dokładnie analizuje różne okresy, od przedwojennej „szkoły krakowskiej” po współczesność, ukazując zmiany taktyczne i kulturowe, które wpłynęły na rozwój polskiego futbolu.
Michał Zachodny szczegółowo opisuje filozofię kolejnych selekcjonerów oraz zagłębia się w szczegóły pojedynczych spotkań. Być może robi to w aż nadto drobiazgowy sposób. Choć pewne fakty z historii polskiej piłki są godne uwagi, to już omawianie, kto z kim rywalizował na mistrzostwach świata w latach 70., nie było potrzebne. Dla części czytelników, dla których polska piłka nie wzbudza wielkiego zainteresowania, przebrnięcie przez takie momenty książki może okazać się uciążliwe.
Warto również podkreślić, że Michał Zachodny posiada głęboką wiedzę na temat piłki nożnej i jej historii, co widać w jego dogłębnych analizach. Książka jest napisana w sposób przystępny dla czytelników niezaznajomionych z tematem. Dostarcza wnikliwych spostrzeżeń i wniosków dla entuzjastów piłki nożnej.
To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć, skąd bierze się pasja do futbolu i jakie wyzwania stoją przed polską reprezentacją w dzisiejszych czasach.
Książkę traktuję jako swoistą uproszczoną biografię polskiej piłki nożnej, z nastawieniem na trenowanie i osobę trenera. Czyta się miło i przyjemnie. Napisana jest w dobrym stylu. Nie odpowiadało mi jednak, że autor skakał po temacie, nie trzymał się chronologii, co szczególnie przy wydarzeniach z ostatnich 10 lat mnie mocno zirytowało. I fakt, że opisać przygodę z reprezentacją Sousy tuż po Beenhackerze ma jakiś sens to jednak zatraca się pewny ciąg i analiza ich pracy nie jest kompletna(nawet pobieżna).