Jump to ratings and reviews
Rate this book

Zlote mysli kobiety. Wiersze zebrane

Rate this book
Zlote mysli kobiety. Wiersze zebrane

1184 pages, Hardcover

First published January 1, 2019

2 people are currently reading
32 people want to read

About the author

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

70 books35 followers
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, née Kossak was a Polish poet known as the Polish Sappho and "queen of lyrical poetry" of Poland's interwar period. Fluent in French, English, and German, she married three times and lived the life of a world traveller.

Born in Kraków to a family of artists, Maria Kossak grew up around painters, writers, and intellectuals. Her grandfather, Juliusz Kossak, and father, Wojciech Kossak, were both professional painters famous for their historical paintings. Her younger sister, Magdalena Samozwaniec, was also a popular writer. As well as her cousin Zofia Kossak-Szczucka.

In her youth, Kossak painted as often as she wrote poetry. It was only during her marriage to Jan Pawlikowski — after the invalidated first marriage to Władysław Bzowski — that her literary interests prevailed, inspired by the couple's discussions about her poetic output and the world of literature in general. Their passionate relationship based on shared interests and mutual love was the endless source of her poetic inspiration. However, the second marriage didn't last either.

Following her divorce, Maria Pawlikowska became active in the community of poets from the Warsaw-based Skamander group: Julian Tuwim, Jan Lechoń, Kazimierz Wierzyński, and renowned writers such as Jarosław Iwaszkiewicz, Irena Krzywicka, Kazimiera Iłłakowiczówna and Tadeusz Boy-Żeleński. During the inter-war period Pawlikowska-Jasnorzewska published twelve volumes of poetry and established herself as one of the most innovative poets of the era.

She began her career as a playwright in 1924, with her first farce, Archibald the Chauffeur, produced in Warsaw. By 1939 she had written fifteen plays whose treatment of taboo topics such as abortion, extramarital affairs, and incest provoked scandals. She was compared by critics to Molière, Marivaux, Oscar Wilde, George Bernard Shaw, and Witkacy. Her plays depicted her unconventional approach to motherhood, which she understood as a painful obligation that ends mutual passion. She spoke in support of a woman's right to choose according to her needs and feelings.

In 1939, at the onset of World War II, she followed her third husband, Stefan Jasnorzewski, to England. She was diagnosed with cancer in 1944, became semi-paralyzed, and on 9 July 1945 died in Manchester, cared for by her husband.

Source: wikipedia.com

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
6 (46%)
4 stars
5 (38%)
3 stars
2 (15%)
2 stars
0 (0%)
1 star
0 (0%)
Displaying 1 - 3 of 3 reviews
Profile Image for oscar wilde to nawet nie jest on.
136 reviews124 followers
May 29, 2023
dlaczego Maria ma moje serce? https://proanima.pl/maria-pawlikowska...
to ile utworów poświęciła krzywdzie zwierząt…moja królowa

• Do mięsożerców

„Dla nich ryby skrzelami pracują w szafliku,
mając na ustach ciszę i krwawiące rany.
Dla nich kuchnia rozbrzmiewa od wrzasku i krzyku
gardzieli podrzynanych i szyj ukręcanych.

Oni to piją grozę z krwią zabitej kaczki
i warzą głowy dzieci: — zadziwionych cieląt.
Wypruwają wnętrzności, krzycząc: flaczki, flaczki,
i jedzą je w niedzielę, z rodziną się dzieląc.

Lubią wody na smaku bezradnych piszczeli,
wszechzwierzęce girlandy cynicznej kiełbasy,
krwawe raki z piekielnej wyjęte kąpieli
i baraniego ciała brązowe atłasy.

Rozsmarowują trupy na niewinnym chlebie,
obwąchują zająca, czy aby dość skruszał,
z martwym ozorem w zębach czują się jak w niebie,
I do cudzego mózgu śmieje im się dusza.

Pożerają, dymiący jak nowe cmentarze,
te stroskane przystawki, te gorzkie potrawy —
Karki im nabrzmiewają, obwisają twarze,
na których śmieszek hieny zawita trupawy.

Po pięknookiej sarnie nie noszą żałoby,
ale żrą ją na stypie, w dzień pogrzebu radcy,
i zezują miłośnie do gęsiej wątroby,
bujni brzuchem jedynie, a łysiną gładcy,
a twardzi tylko sercem — i w całej stolicy
głośni — ale mlaskaniem, smętni biesiadnicy.”


• Ach, to nie było warte...

„Ach, to nie było warte
by sny tym karmić uparte

by stawiać duszę na kartę
ach to nie było warte.

Ach, to nie było warte
by nosić łzy nie otarte

i by mieć serce wydarte
to wcale nie było warte...”
Profile Image for Damian Turek.
71 reviews
July 15, 2025
Mam bardzo mieszane uczucia wobec poezji Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Ogólnie spełnia ona kryteria, które powinny sugerować, że przypadnie mi do gustu — coś jednak zgrzyta.
Były utwory, które zapierały mi dech w piersiach, ale znalazło się też wiele takich, przez które ledwo przebrnąłem.
Najsłabszą częścią zbioru są niestety wiersze i szkicowniki wojenne, co mnie, prawdę mówiąc, nie dziwi.
Bo co się stanie, gdy zmusimy motyla do walki?
Zacznie tańczyć jak szalony, miotany przez rytm narzucony przez podmuchy wiatru.
16 reviews
December 10, 2025
CO PRZECZYTAŁAM W PSYCHIATRYKU 5:

Nagrobek mojej niedoszłej magisterki. Są wiersze piękne, cudowne, i takie se. Ciężko ocenić wszystko na raz.
Displaying 1 - 3 of 3 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.