Jump to ratings and reviews
Rate this book

Nigdy, nigdy, nigdy

Rate this book
Mam trzydzieści pięć lat. Nie chcę mieć dzieci.

Bohaterka powieści Linn Strømsborg nigdy nie chciała być matką. Z Philipem są w związku od ośmiu lat, ale od początku mieli jasność, że nie będą powiększać rodziny. Aż do teraz. Bo może Philip mimo wszystko chce być tatą?

Jej dwie najlepsze przyjaciółki spodziewają się pierwszych dzieci. Matka nieustannie dopomina się wnuków. Wszędzie czają się świeżo upieczeni rodzice z ich porodami, "maluszkami" i ciągłym brakiem czasu. A ona trwa przy swojej decyzji i powtarza, że nie zrobi tego nigdy.

Nigdy, nigdy, nigdy jest powieścią o tym, dlaczego decydujemy się mieć lub nie mieć dzieci. To opowieść o wyborze innego życia niż to, którego się od nas oczekuje, i o jednoczesnym pragnieniu normalności. Na własnych zasadach.

Strømsborg za pośrednictwem relacji narratorki z matką, dziadkami czy partnerem – bada rolę macierzyństwa. Przygląda się też wnikliwie samym tym relacjom. Nostalgicznie pisze o dorastaniu i tym, jak zmieniają się przyjaźnie, gdy na świat przychodzi dziecko.

280 pages, Paperback

First published August 8, 2019

161 people are currently reading
9351 people want to read

About the author

Linn Strømsborg

10 books385 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
3,885 (37%)
4 stars
4,496 (43%)
3 stars
1,542 (15%)
2 stars
281 (2%)
1 star
50 (<1%)
Displaying 1 - 30 of 1,344 reviews
Profile Image for Nikola.
805 reviews16.5k followers
November 7, 2022
Cieszę się, że powstała ta książka.
Bardzo ważna jest dla mnie perspektywa innych kobiet, w tym takich, które nie chcą zostać matkami. "Nigdy, nigdy, nigdy" z pewnością przybliżyła mi ten temat i widzę, że inni mogą w niej odnaleźć cząstkę siebie.
Mam jeden zarzut i dotyczy on tego, że bohaterka wydaje się nieszczęśliwa, a fakt, że skupiamy się na jej stosunku do bycia matką, sprawia, że zastanawiam się czy pogodziła się z własną decyzją.
Profile Image for marta (sezon literacki).
382 reviews1,422 followers
January 2, 2023
Druga książka tego wydawnictwa i druga pięciogwiazdkowa ocena. Wow.

Książka pełna trafnych spostrzeżeń na temat bycia i nie bycia matką. O tym, że zawsze się coś traci, a co innego zyskuje. Nie ma dobrych i złych wyborów, są tylko nasze. Rewelacyjna!
Profile Image for Lena.
400 reviews166 followers
December 14, 2024
About inadequate social pressure on childfree.
The story is about a woman in her thirties who lives with her partner of eight years and doesn't want to have any children. Ever. Her partner seems to agree with this up until their mutual friends decide to have a baby and get pregnant.
This short book, despite being about a childfree woman, is a deep reflection on motherhood and parenting. The main character isn't just thinking why she doesn't want to be a mother, she's trying to understand why others do, how that affects their lives and relationship. Novel is like a diary - all those reflections like short diary entries. They're investigating how having children is huge overwhelming propaganda despite it seeming to be a free choice. Nevertheless, those who do choose to be parents are mostly happy - book doesn't depict babies like smth bad and avoidable. But it does show how hard it is to raise a human being: very few are actually prepared - pretty much everyone thinks they won't be like others.
In general, very good psychological novel.
Profile Image for Karolina.
Author 11 books1,294 followers
Read
November 4, 2022
Sam styl pisania mnie jakoś nie porwał, ale temat i podejście do niego OWSZEM. Czyta się szybko i jeju, dzięki za tak łagodne poruszenie tematu i pokazanie, że można nie chcieć mieć dzieci i nie oznacza to, że się ich nienawidzi/będzie żałować/jest się samotną smutną osobą. Dużo łagodności i zrozumienia, że każdy z nas dokonuje jakichś wyborów w życiu i nie musimy wszyscy podejmować takich samych. I że nie ma wyborów w 100% dobrych albo w 100% złych.

Minusem dla mnie była tylko przesłodzona i dość naiwna końcówka.
Profile Image for czytajta.
162 reviews60 followers
February 2, 2023
"Gdzie jest moja czapka? No widzisz, nie mam nawet własnej czapki, jakim cudem mam pilnować twojej? Tak nie można, nie możesz być kimś, kto chodzi w zimę z gołą głową, wszyscy w przedszkolu będą gadać, że nie masz czapki, że marzniesz, masz czerwone policzki, będą pisać kartki o właściwej odzieży zimowej, a ja nie będę mogła winić za to ciebie, prawda, nie sposób przecież powiedzieć, że trzylatek zapodział gdzieś swoją czapkę, więc to będzie moja wina, bo wszystko będzie moją winą, od chwili twoich narodzin do dnia twojej śmierci. Gdy psycholog zapyta: "A jak wyglądało twoje dzieciństwo?", zaczniesz opowiadać o wrzaskach i pogubionych czapkach i wszystkim innym, co się wydarzy, od pierwszego dnia aż do mojej albo twojej śmierci. Nie mam na to siły. Po prostu nie mam na to siły."
Profile Image for Liesa.
293 reviews223 followers
May 3, 2021
Unsere namenlose Protagonistin ist 35, für sie steht fest: Sie will keine Kinder. Nie, nie, nie. Und auch wenn sie es selbst nie thematisiert - ihr Umfeld konfrontiert sie ständig und immerzu mit dem Thema Kinder und bringt sie in Rechtfertigungszwang.

Gewollte Kinderlosigkeit ist ein Tabuthema, trotzdem scheint es in unserer Gesellschaft vollkommen normal zu sein, Mutterschaft und Kinder in anderen Beziehungen immer und überall zu kommentieren. Man könne ja nicht glücklich sein ohne Kind, man wisse ja erst, dass man zur Mutter geboren ist, wenn es so weit sei und überhaupt, wie soll eine Partnerschaft funktionieren ohne Kind?

Sehr authentisch und realitätsnah schildert die norwegische Autorin das glückliche Leben ihrer Protagonistin, die völlig im Einklang mit sich selbst ist - auch wenn ihr Umfeld ihr das immer wieder absprechen will. Ein Buch, das schnell gelesen ist, aber lange nachhallt.
Profile Image for Tomasz.
678 reviews1,045 followers
September 8, 2023
Miejscami bardziej manifest niż powieść, ale dość łagodny i pełny zrozumienia. Podejście głównej bohaterki i sam jej charakter przypomina mi mnie, ale oczywiście inaczej odbieram tę książkę jako mężczyzna, osoba bez macicy i pozbawiona ciężaru społecznych oczekiwań i presji w kontekście posiadania potomstwa. Poza tym wymiarem jest to po prostu bardzo dobra powieść z wieloma intrygującymi wątkami (relacja z rodzicami i dziadkami!) i lekko naiwną końcówką.
Profile Image for prozaczytana.
645 reviews208 followers
November 10, 2022
3,5/5

Chciałam mieć dzieci, odkąd pamiętam. Nie wyobrażałam sobie i nie wyobrażam swojego życia bez nich. Ale jednocześnie totalnie rozumiem ludzi, którzy nie czują potrzeby bycia rodzicem. Ba!, uważam, że niektórzy nie powinni nimi być. Nikt nie powinien narzucać nikomu swoich przekonań i układać komukolwiek życia. Każdemu zależy na czymś innym, a posiadanie potomstwa nie musi zapewniać nam szczęścia.

"Nie ma żadnej gwarancji, że nasze ewentualne dzieci będą nas trzymać za rękę, gdy się zestarzejemy. Nie wiemy, czy nasze ewentualne dziecko byłoby zdrowe, czy nie zrobilibyśmy wszystkiego źle, mimo że staralibyśmy się robić wszystko dobrze, czy to dziecko by nami nie pogardzało, bo przecież znamy ludzi pogardzających rodzicami".

Powieść czyta się błyskawicznie i zapewniam, że odnajdą się w niej zarówno kobiety nieodczuwające potrzeby bycia mamą, jak również matki, bo sporo tu spostrzeżeń, z jakimi mogą utożsamić się także rodzice. Owa lektura to niesamowicie ważny i potrzebny głos. Literacko nie jest wybitnie, a momentami chaos narracyjny zaburza odbiór. Poza tym mam wrażenie, że bardziej byłam przekonywana przez bohaterkę o jej niechęci do bycia matką, niżeli naprawdę to czułam. Niekiedy jej postępowanie było mało wiarygodne, a sama kobieta sprawiała wrażenie nieszczęśliwej. A przecież radość z życia nie powinna być równoznaczna z byciem rodzicem, bo spełnienie można odnaleźć w wielu innych aspektach.

Na koniec apeluję o szacunek względem siebie. Drogie matki, nie wyzywajcie innych kobiet od bezdzietnych lambadziar, które nie wiedzą, co to życie i brak czasu. Drogie kobiety nieposiadające dzieci – nie nazywajcie nas madkami z bombelkami/kaszojadami, rodzącymi ze względu na 500+. Szanujmy swoje wybory, nie wsadzajmy nosa w czyjeś sprawy. Żyjmy swoim życiem, a każdemu będzie dużo lepiej funkcjonować na tym ziemskim padole.
Profile Image for julkahap .
436 reviews419 followers
February 4, 2025
Jako że sama od nastoletnich lat wiedziałam, że nie chce być matką to ta historia bardzo do mnie trafiła.

"Idę, bo chcę, bo nie mam ocho­ty dłu­żej tam sie­dzieć, bo za­wsze ro­bi­łam to, czego chcę, a tym, co chcę, jest nie­by­cie matką, za­wsze tak było i nie sądzę, by to akurat miało się jutro zmie­nić."
Profile Image for Marta Demianiuk.
887 reviews620 followers
December 12, 2023
Odnalazłam w tej książce sporo z siebie. I im bardziej w las, tym bardziej obawiałam się zakończenia. Nie wiem, czy mnie zadowala, czy jednak jest lekki zawód, dlatego nie daję 5⭐️.

Sama książka bardzo dobrze napisana i bardzo czuć głos obecnego pokolenia kobiet 30+, które już nie rodzą dzieci, bo muszą. Bardzo interesująco została przedstawiona też babcia bohaterki, matka jej matki.

Podoba mi się też jak została ukazana główna bohaterka. Wszyscy wokół próbują jej wmówić, że skoro nie chce dzieci, na pewno jest i będzie nieszczęśliwa, a ona twardo trzyma się swojego zdania.

Czuję, że to jedna z tych książek, o których będę myśleć przez jakiś czas i trawić to, co przeczytałam.
Profile Image for Neda Alaei.
Author 4 books202 followers
September 1, 2019
"Jeg ba ikke om å være her, men jeg er glad jeg får lov. Men alt jeg gjør, må jeg gjøre for meg."

Slukte denne boka med alle de rette følelsene.
Profile Image for Paulina.
153 reviews25 followers
October 30, 2022
Są takie książki, którym dajesz pięć gwiazdek, bo są wybitne. I są takie książki, którym dajesz pięć gwiazdek, bo to tak, jakby na papier została przelana każda twoja myśl, wątpliwość i niepewność
Profile Image for Jin.
837 reviews145 followers
April 18, 2021
Ich bin ungefähr im Alter der Protagonistin und somit konnte ich mich genau in ihre Situation hineinversetzen. Auch die Situation in der sie lebt, ähnelt meiner, auch wenn ich ihre Sichtweise jetzt nicht 100%-ig teile.
Die Rolle der Frau, vor allem als Mutter und der Pflicht vom Kinderkriegen, wird hier genauestens unter die Lupe genommen. Die Protagonistin leidet darunter, dass andere sie nicht verstehen, dass sie kein Kinderwunsch hat.

Ich finde es an sich wichtig, dass dieses Buch herausgegeben wird, da man u.a. Bücher liest um auch andere Sichtweisen zu erfahren. Geschichten von der Frau, die erfüllt und glücklich Kinder gebärt, gibt es ja genug. Aber Bücher über eine Frau, die ein normales Leben führt und trotzdem aus intrinsischen Motiven keine Kinder wünscht, gibt es nur wenige. Das Innenleben und die Gedankenwelt werden detailliert dargestellt, und es war als würde sie gedankliche Skizzen entwerfen und ihr Alltagsleben dokumentieren. Dabei wirkt sie vernünftig, trotzig, teilnahmslos und dickköpfig. Sie will eigentlich niemanden wirklich überzeugen und stellt sich als die Person dar, die sie halt ist. Sie ändert sich nicht, obwohl ihr Umfeld in ständiger Bewegung ist.

Persönlich fand ich das Buch sehr interessant und schön geschrieben. Ich kann die Atmosphäre der Geschichte nicht genau in Worte fassen, aber es hat mich zum Nachdenken angeregt. Allerdings könnte ich mir auch vorstellen, dass Leute das Buch langweilig finden und mit der Protagonistin absolut nichts anfangen können.

** Dieses Buch wurde mir über NetGalley als E-Book zur Verfügung gestellt **
Profile Image for Jeść treść.
364 reviews712 followers
October 27, 2023
"Nie chcę, by życie stało w miejscu, u mnie też wydarza się całkiem sporo, mimo że nie urodziłam nowego człowieka. W mojej głowie, moim sercu i ciele zawsze coś się dzieje i nie potrzeba mi niczego więcej. Kielich mój pełny po brzegi, niczego mi nie braknie".

Bardzo dobre, brakowało tego głosu w literaturze.
Czekałam.
Profile Image for Cynnamon.
784 reviews130 followers
August 12, 2023
English version below

*****************

Ein Roman, der das Thema Kinderwunsch oder nicht bearbeiten will, aber gewaltig daran scheitert.

Eine kinderlose Ich-Erzählerin Mitte Dreißig berichtet ca. 1 Jahr lang aus ihrem Leben mit massivem Fokus auf das Thema Kinderkriegen oder doch lieber nicht.
Die Frau befindet sich seit 8 Jahren in einer offenbar ziemlich guten Beziehung, die aber darunter leidet, dass die Frau keine Kinder will (und schon vor der Beziehung keine wollte), der Mann sich jedoch nur ihr zuliebe versucht, seinen eigenen Kinderwunsch beiseite zu schieben.

Das ganze Buch über versucht die Autorin Gründe für den fehlenden Kinderwunsch der Protagonistin anzuführen, jedoch auf eine Weise, die mich kein bisschen überzeugt.
Es gibt eine längeren Abschnitt mit kurzen Meinungen und Aussagen beliebiger Menschen, deren Statements auch mehr oder weniger belanglos sind.
Als ziemliches “Foul” habe ich es empfunden, dass die Autorin die beste Freundin der Protagonistin, die offensichtlich an einer post partum Depression leidet als Beispiel dafür aufbaut, warum Kinderhaben schrecklich ist.

Sich für oder gegen Kinder zu entscheiden ist sicherlich eine wichtige Lebensentscheidung, die gut durchdacht werden will. Aber die Protagonistin hatte ja bereits vor ihr aktuellen Beziehung sich gegen Kinder entschieden. Weshalb sie dann ein ganzes Buch lang immer wieder dieselben alten Argumente bzw. Möchtegern-Argumente wiederkäut erschließt sich mir nicht.

Ich hatte mir in diesem Buch eine frische, neue und zeitgemäße Herangehensweise an das Thema Kinderwunschentscheidung erhofft. Dieser Hoffnung konnte das Buch jedoch nicht mal ansatzweise gerecht werden.

--------------------

A novel that wants to deal with the topic of having children or not, but fails tremendously.

A childless first-person narrator in her mid-thirties reports on her life for about a year with a massive focus on the topic of having children or not.
The woman has been in an apparently quite good relationship for 8 years, but it suffers from the fact that the woman does not want children (and did not want any before the relationship), but the man tries to put aside his own desire to have children just for her sake.

Throughout the book, the author tries to give reasons for the protagonist's lack of desire to have children, but in a way that doesn't convince me one bit.
There is a long section with short opinions and statements by random people, whose statements are also more or less irrelevant.
I found it quite "foul" that the author uses the protagonist's best friend, who obviously suffers from post partum depression, as an example of why having children is terrible.

Deciding for or against children is certainly an important life decision that needs to be well thought through. But the protagonist had already decided against children before her current relationship. Why she keeps regurgitating the same old arguments or would-be arguments for the length of an entire book is beyond me.

I had hoped for a fresh, new and contemporary approach to the topic of the decision to have children in this book. However, the book could not even begin to live up to this hope.
Profile Image for Yaprak.
512 reviews184 followers
August 14, 2025
Asla, Asla, Asla 35 yaşında, anne olmak istemeyen isimsiz anlatıcımızın arkadaşlık ve romantik ilişkileri çerçevesinde gelişen olayları anlatan bir roman. Çocukluğundan itibaren anne olmak istemediğini bilen, ilişkilerinde dürüstçe bunu belirten bu kadın karakterin yeni anne olan en yakın arkadaşıyla, erkek arkadaşı Philip'le, kendi anneanne ve babaannesiyle olan ilişkilerini okuyoruz.

Çok akıcı, çok gerçekçi yazılmış bir roman bu. Diyaloglar da dahil olmak üzere öyle iyi yazılmış ki otokurmaca olduğunu düşündüm yer yer. Kitapta kendimden, endişelerimden izler buldum. Aynı endişeleri paylaştığım birine rastlamak, siyah ve beyaz olduğu iddia edilen bir dünyada gri tonda buluştuğum bir kadın karakteri okumak bana kendimi çok iyi hissettirdi. Çoğu yerde özellikle de kitabın sonunda gözlerim doldu. Çünkü tam da arzu ettiğim gibi bitti.

34 yaşındayım. Çocuk sahibi olmak istemiyorum. Yalnız olmadığımı hissettiren, bunu fark etmemi sağlayan bu kitabı çok ama çok sevdim.
Profile Image for Babywave.
348 reviews130 followers
April 16, 2022
Die Protagonistin in der Geschichte ist 35 und weiß schon eigentlich sehr früh, dass sie keine Kinder möchte. Sie muss sich vor Freunden und Familie damit auseinandersetzen und sehr oft auch rechtfertigen. Auch in ihren Beziehungen ist es immer wieder Thema…. bis sie auf Philipp trifft. Sie erzählt ihm gleich zu Beginn, dass sie niemals Kinder möchte und er hat Verständnis……..

Ich fand die Geschichte sehr mutig. Ich bin selbst Mama von zwei Jungs und kann viele Gedanken zu der Thematik nachvollziehen. Denn natürlich muss man sehr häufig das eigene ICH hinten anstellen. Es ist ein Balanceakt, eine hingebungsvolle Mama zu sein und sich gleichzeitig dabei nicht zu verlieren. Eltern zu werden, ist eine wichtige Entscheidung, die man mit Bedacht treffen sollte. Meiner Meinung nach, sollte die Entscheidung FÜR Kinder genauso normal sein, wie eine bewusste Entscheidung dagegen. Nichts wäre schlimmer für Kinder, als sich ungewollt zu fühlen. Egal, welchen Lebensweg man wählt, es ist und bleibt eine selbstbestimmte Entscheidung, die einfach von keiner außenstehenden Person be- oder verurteilt werden sollte. Solange man zufrieden und glücklich ist, ist es doch egal wie der Weg aussieht, den man gewählt hat.

Mir hat der sehr nachvollziehbare Schreibstil sehr gut gefallen. Wir erhalten immer wieder einen tiefen Einblick in die Gedankenwelt unserer Protagonistin. Dies hat mir ihre Gefühle noch viel näher gebracht und ich konnte Verständnis für ihre Ängste und Zweifel aufbringen. Mir hat gut gefallen, dass die Autorin immer versucht hat, beiden Lebenswegen Raum zu geben und nicht für den/die Leser:in zu entscheiden, welcher DER RICHTIGE ist. Vielmehr ist es eine Empfehlung an die Leserschaft, in sich hinein zu hören und eine Entscheidung zu treffen, die frei von Erwartungen und gesellschaftlichen Zwängen ist.

Für mich hat noch ein Quentchen zu den 5 Sternen gefehlt. Mich hat ein wenig gestört, dass die Protagonistin eigentlich sehr genau wusste, was sie in der Mutterrolle erwarten würde. Obwohl erst im Verlauf der Handlung , Freunde von ihr Eltern werden. Also hat sie nie exakt mitbekommen, welcher Stress im Alltag mit Kindern auf einen zukommen kann. Aber vielleicht gibt es eben doch die Menschen, die sich sehr bewusst damit auseinandersetzen und auch tiefgründiger, sodass sehr schnell klar wird, dass sie so nicht leben möchten und diese wirklich große Verantwortung nicht übernehmen wollen oder evtl. auch gar nicht können.

Definitiv aber eine Leseempfehlung. Und in vielen Situationen können sich definitiv auch Eltern wieder finden 😅.
Profile Image for hopeforbooks.
572 reviews207 followers
October 28, 2022
W „Nigdy, nigdy, nigdy” Linn Strømsborg (tłum. Karolina Drozdowska) poznajemy 35-letnią kobietę, która podjęła decyzję o nieposiadaniu potomstwa. Główna bohaterka nigdy nie chciała być matką, przez co spotyka się z dużym niezrozumieniem. Rodzina i przyjaciele wciąż wywierają na niej presję i nie potrafią uszanować jej decyzji. Co zrobi w sytuacji, gdy po ośmiu latach związku jej partner zapragnie mieć dzieci?

„Nigdy, nigdy, nigdy” to książka o wyborze innego życia niż to oczekiwane przez społeczeństwo. Temat zaciekawił mnie, gdy tylko usłyszałam zapowiedź książki. Ale nie spodziewałam się, że to będzie aż tak dojrzała i inteligentna pozycja. Nie spodziewałam się, że tak mnie zaangażuje, że nie będę potrafiła jej odłożyć, a po skończeniu będę ciągle wracała do niej myślami. Nie spodziewałam się, że trafi do moich ulubieńców. A jednak.

„Nigdy, nigdy, nigdy” to książka, do której chce się wracać i ciężko o niej zapomnieć. Jedna z lepszych jakie kiedykolwiek przeczytałam. I choć mam inne pragnienia niż główna bohaterka, to ważne jest, aby poznawać i szanować inny punkt widzenia. Każdy człowiek jest inny i ma inne potrzeby. Dlatego cieszę się, że powstają książki pokazujące inną perspektywę niż tę kreowaną przez media i społeczeństwo.

Czy polecam? TOTALNIE TAK.

🌿 Cytaty na zachętę:

"Całe życie czekałam, aż zmienię zdanie, aż pewnego dnia się obudzę i będę kimś innym niż dzień wcześniej, rok wcześniej i jako dziecko, nastolatka czy młoda dorosła. Czekałam, aż zacznę chcieć tego, co wszyscy inni. Ale ja nie chcę. Jest to dla mnie tak samo naturalne jak dla tych, którzy przez całe życie pragnęli dzieci. Czuję to samo, co oni, od najmłodszych lat - tyle że na odwrót.

Nie jestem niczyją mamą, nie pragnę zostać czyjąś mamą. Mam już dość roboty sama ze sobą. Od dnia, gdy przyszłam na świat, do chwili śmierci muszę żyć w swoim towarzystwie, i to mi zupełnie wystarczy."
Profile Image for shubiektywnie.
370 reviews396 followers
January 21, 2023
2,75

Książka według mnie nie wybrzmiała. W blurbie czytamy, że autorka bada w niej rolę macierzyństwa, ale w mojej opinii ten tytuł nie wniósł niczego nowego do dyskusji.

Bohaterka przypomina mi trochę tę dziewczynę od „lubię dyskoteki, chłopaków, ale ogólnie to nauka mnie najbadziej interesuje” (XD), bo w podobny sposób stara się wytłumaczyć swoją niechęć do posiadania dzieci. Myślę, że autorka zrobiła jej ogromną krzywdę, tworząc z niej postać flegmatyczną, niemalże zimną, która wydaje się tak naprawdę nie potrzebować w życiu nikogo, nawet swojej największej miłości.

Z drugiej strony podobała mi się relacja głównej bohaterki z jej matką i to, że autorka nie sięgnęła po najprostszą kartę, aby wytłumaczyć jej motywacje do nieposiadania potomstwa. Matka i główna bohaterka mówią sobie „nie kocham Cię z obowiązku, ale także lubię Cię, lubię z Tobą spędzać czas” i to w książce akurat wyraźnie widać. Nastawienie bohaterki do dziecka najlepszej przyjaciółki również sprawiało, że wydawała się nieco mniej jednowymiarowa, pokazywało, że mogłaby być dobrą, opiekuńczą matką, ale po prostu tego nie potrzebowała. Rozmowa bohaterki z jej byłym partnerem o przyszłości Elli, czyli córki jej przyjaciół, była według mnie najmocniejszym elementem książki.

Jednak nie mogłam uwierzyć w świat, w którym na każdym kroku: w barze, w sklepie, na spacerze, dosłownie WSZĘDZIE mówi się wyłącznie o dzieciach. W tym świecie główna bohaterka nonszalancko, lub niby-nonszalancko, jeździ sobie rowerkiem do pracy i bierze miesiąc urlopu, bo może, ponieważ WAŻNE, PROSZĘ O TYM PAMIĘTAĆ - NIE MA DZIECI. A autorka usilnie, nawet w ostatnich zdaniach książki, stara się nas przekonać, że TAK, ONA JEST SZCZĘŚLIWA, nie widzisz? Przecież chodzi boso brzegiem plaży i uśmiecha się do morza.

Oczywiście, że bez dzieci można być szczęśliwą, ale w tej książce to szczęście wydaje się wymuszone i… opisane. A ja chciałabym, żeby było widoczne bez nachalnych opisów.

Mam wrażenie, że książka trafi do wielu osób, bo jest bardzo uniwersalna. Problem w tym, że dla mnie ten uniwersalizm nie jest ponadczasowy, a raczej bazuje na jednym, wielkim, wyświechtanym truizmie.
Profile Image for Elena.
1,030 reviews408 followers
April 12, 2021
Unsere namenlose Ich-Erzählerin ist 35, wohnt in einer Wohnung in der Stadt, ist seit 8 Jahren mit ihrem Freund Philip zusammen - und möchte keine Kinder. Das kommuniziert sie ganz offen, ihre Entscheidung ist schon vor vielen Jahren gefallen. Ihr Umfeld möchte das aber nicht akzeptieren. Von Eltern, Verwandten, Freund*innen, Kolleg*innen und Bekannten muss sie sich immer wieder Fragen dazu gefallen lassen, wann es denn endlich soweit sei, ob sie wisse, dass ihre biologische Uhr tickt, warum sie denn keine Kinder wolle, ob sie keine Familie wolle. Als dann ihre beste Freundin Nachwuchs bekommt, ändert sich nochmals alles um sie herum - nur ihr Inneres bleibt gleich: keine Kinder.

Linn Strømsborg nimmt sich in ihrem Roman "Nie, Nie, Nie" einem Thema an, das leider nicht oft genug thematisiert wird: der Wunsch, eben keine Kinder zu bekommen. Kein Leben mit Kindern zu wählen, sondern einfach sich selbst eine Familie sein, sich für sich selbst entscheiden und gegen die Selbstaufgabe für ein Kind. Dass dieser Lebensweg gesellschaftlich nicht wirklich anerkannt ist, brauche ich glaube ich fast nicht zu erklären, es ist aber wohl bezeichnend, dass ich mit 24 Jahren bereits von einigen Familienmitgliedern gefragt werde, ob es denn bald soweit sei und wie es bei mir und meinem Freund mit Kinderplanung aussieht. Ich hasse diese Fragen. Sie dringen in meine tiefste Privatsphäre ein und sind mehr als übergriffig. Deshalb bin ich so froh, dass die Autorin dieses Thema literarisch verarbeitet hat.

Der Schreibstil bleibt dabei sehr knapp, das Buch ist in viele kurze Kapitel unterteilt, die das Lesen sehr leicht machen. Was mich aber gestört hat, sind die vielen nur halb beschriebenen Seiten. Das mag dramaturgisch gut zum Inhalt passen, mir persönlich sagt so etwas aber meist gar nicht zu und ich denke, man hätte diese Lücken zwar nicht unbedingt füllen, sie aber hingegen auch einfach nicht machen müssen.

"Nie, Nie, Nie" ist ein sehr wichtiges Buch und ich kann wirklich nur allen empfehlen, es zu lesen, ganz egal, ob ihr nun Kinder haben wollt oder nicht. Es sensibilisiert für die Thematik, sich gegen Kinder zu entscheiden und hält dieser Gesellschaft den Spiegel vor - wie absurd und schädigend diese ganze Fragerei, diese ganzen übergriffigen Handlungen, dieses ungefragte Einmischen in das eigene Leben sind. Auch wenn ich selbst leider keinen richtigen Zugang zu der Protagonistin und der Geschichte allgemein finden konnte, finde ich sie trotzdem empfehlenswert, auch einfach, weil es kaum Bücher darüber gibt, keine Kinder zu wollen. Ich hoffe, dass diese klaffende Lücke zukünftig mit mehr Büchern gefüllt wird. Bis dahin: "Nie, Nie, Nie" in die Hand nehmen!
Profile Image for Nastja .
332 reviews1,544 followers
November 16, 2021
Женщина, которая не хочет иметь детей, пытается ответить на вопрос, можно ли быть счастливой, если все вокруг считают тебя несчастной.
Profile Image for Kate.
233 reviews4 followers
November 23, 2023
Ta książka to pięć gwiazdek bez zastanowienia.
Jak dobrze, że w końcu dostałyśmy książkę, z której bohaterką mogą utożsamić się kobiety które zdecydowały się nie mieć dzieci. Że w końcu dostałyśmy ksiązkę, która nie traktuje o tym, że bycie matką to najpiękniejsza rzecz w życiu każdej kobiety i że kobieta czuje się spełniona tylko wtedy kiedy ma dziecko. Wiele z nas podejmuje inny wybór, z własnej nieprzymuszonej woli i decyduje się spędzić swoje życie bez dziecka, ciesząc się życiem. Decyzja o nie posiadaniu dzieci wcale nie sprawia, że życie kobiety jest mniej pełne. Niekażda z nas czuje się na siłach, czy uważa że posiadanie dziecka to coś dla niej. To wcale nie sprawia, że jesteśmy mniej wartościowe czy nieszcześliwe. Chociaż czasami społeczeństwo może postrzegać nas w ten sposób.
Ta książka dotarła do mnie na poziomie personalnym i emocjonalnym. Przeżywałam z bohaterką jej życie i rozterki czując tak jak ona.
Bardzo bardzo mi się podobało w jaki sposób autorka przedstawiła bohaterkę, jej życie i inne postaci tej książki.
Dawno nie czytałam książki, która by mnie tak pochłonęła, dała tyle emocji i sprawiła, że chciałam chłonąc opowieść...
Displaying 1 - 30 of 1,344 reviews

Join the discussion

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.