Bez ciebie nie ma świąt

by Natalia Sońska

To będą wyjątkowe święta: pełne cudów, magii i życzeń wypowiedzianych szeptem.

Życie Marii kręci się wokół pracy i opieki nad synem, którego wychowuje sama. Ogromnym wsparciem jest dla niej ojciec. Starszy pan świetnie dogaduje się z bystrym i pełnym energii siedmiolatkiem.

Kobieta niespodziewanie odnawia znajomość z Konradem, kolegą z dzieciństwa. Gdy ich relacja się rozwija, Maria coraz częściej dopuszcza do siebie myśl, że w jej sercu jest miejsce dla jeszcze jednego mężczyzny. Ojciec również chciałby zobaczyć córkę szczęśliwą, ale ma w związku z tym nieco inny plan. Pana Antoniego motywuje do działania coś jeszcze – tajemnica, którą skrywa przed najbliższymi.

Natalia Sońska w zimowej historii rozgrzewa serca rodzinną atmosferą i daje nadzieję na to, że nawet po bolesnych rozstaniach, tuż za rogiem, mogą czekać cuda.

Niech więc zadziała magia świąt i spełnią się najskrytsze życzenia!

Genres: Christmas, Audiobook, Romance

384 pages, Paperback

First published October 26, 2022

About the author

Pisarka i prawniczka. Jest romantyczką i niepoprawną optymistką, a jednocześnie twardo stąpa po ziemi – pracując w kancelarii adwokackiej, spełnia się zawodowo, ale to pisanie jest jej największą motywacją i pasją, stanowi nieodłączny element jej życia. Jako kobieta wie, czego oczekuje od siebie samej i sukcesywnie dąży do postawionych celów.

Tworzy powieści obyczajowe z bogatą paletą emocji – inspirowane życiem, jednym przypadkowo zasłyszanym zdaniem czy zaobserwowaną gdzieś na ulicy sytuacją. W swoich książkach opisuje historie, które mogą przytrafić się każdemu z nas; przede wszystkim jednak, najważniejsze dla Natalii jest, by swoją twórczością dać czytelniczkom chwile wytchnienia. Charakterystyczny styl i umiejętność kreowania bohaterów, którzy od początku wzbudzają sympatię, pozwalają czytelniczkom zanurzyć się w ciepłej, otulającej historii z miłością w tle.

Uwielbia podróże i góry, które karmią jej twórczą naturę. Często podąża ścieżkami swoich bohaterów, odwiedzając miejsca akcji z własnych książek. Ciepła, rodzinna, czasami nieśmiała, ponad wszystko ceni sobie relacje z innymi ludźmi. Miłośniczka tańca i włoskiej kuchni. Uwielbia piec i gotować, a przepisami chętnie dzieli się z czytelniczkami.

Source: Czwarta Strona

Reviews

[teach_book · Rating 3 out of 5]

3,5 ⭐️

Końcówka tej książki jest PRZEPIĘKNA i emocjonalna! Tak, jak cała historia nie była dla mnie satysfakcjonująca tak te ostatnie kilkadziesiąt stron sprawiły, że moje serce się radowało i rozpadło na kawałki za jednym zamachem.

[mardently | Marta · Rating 4 out of 5]

Nie sądziłam, że ta książka wywoła u mnie tyle emocji. Tematy rodzicielstwa, choroby oraz samotności bardzo dotkliwie we mnie uderzyły, tym bardziej w połączeniu ze świątecznym czasem, kiedy mam wrażenie, że wszystko przeżywa się jeszcze bardziej. Dzięki dobrej kreacji postaci całość nie wydała mi się nawet przez chwilę naciągana, a zakończenie może być dla niektórych zaskakujące 💫

[alexandria · Rating 3 out of 5]

Trójkąty miłosne nie należą do moich ulubionych. Męczyłam się przy scenach, gdzie dwóch facetów patrzy na siebie spod byka 'bo tak trzeba'. Kiedyś na to nie zwracałam uwagi, teraz dostaję białej gorączki na samą wzmiankę.
Świąteczna atmosfera to takie 1/5🎄. Można powycinać wzmianki o Bożym Narodzeniu i fabuła niewiele straci.
Dobrze mi się czytało pióro autorki, z którą to było moje pierwsze zetknięcie.
Zakończenie przewidziałam, szkoda mi pana K. oraz sama końcówka była taka zbyt, hm... melodramatyczna? Byleby wycisnąć łzy z czytelnika. Wyglądała jak żywcem wyjęta z filmu Hallmarka *chyba wszyscy wiedzą co mam na myśli*.
A przemyślenia Marii momentami przypominały rozsterki bohaterki latynoamerykańskiej telenoweli🤡
Nie moje klimaty, ale doceniam warsztat. Takie 5/10⭐

[Monia · Rating 4 out of 5]

Ależ ta książka była przyjemna! Pochłonęłam ją nawet nie wiem kiedy, bo naprawdę trudno mi się było od niej oderwać. I tu nawet nie chodziło o ten zimowy czy świąteczny klimat, ale o bohaterów, których niesamowicie polubiłam. Moim ulubieńcem jest zdecydowanie Franek, no chwytał mnie za serce przy każdej scenie, w której brał udział!

Czysto obiektywnie - przez chwilę byłam lekko rozczarowana, bo wydawało mi się, że cała akcja zmierza w innym kierunku, niż bym tego chciała, ale po głębszym przemyśleniu sprawy to chyba nawet to zakończenie mi się podobało. Trochę oczywiste, a jednak trochę zaskakujące i bez wątpienia wzruszające. Nie wiem dlaczego, ale mam poczucie, że to jakieś nowe oblicze książek Natalii Sońskiej i wiecie co? Podoba mi się bardzo!

[❃ Julka ❃ · Rating 2 out of 5]

Strasznie to było rozczarowujące. Szczerze, do połowy było okej, ale po tym, jak zaczął się trójkąt miłosny stało się to niezdatne do dalszego czytania. Jestem zawiedziona tym, jak autorka kreuje małego chłopca, jako idealnego aniołka, dobrze wiemy, że dzieci takie nie są, więc zabrakło w tym dozy realizmu. Sama Maria również była irytująca i bardzo głupiutka, a to jak zrobiła sąsiadowi nadzieję były już całkiem nieprzyjemne do czytania. Jedynym dobrym fragmentem tej książki był pan Antoni, który był super dziadkiem. Zakończenie strasznie takie melodramtyczne, a to tej książki okropnie trącał latynoską telenowelą. Zaś klimatu światu tu tyle, co kot napłakał.

[Czarixi · Rating 1 out of 5]

ALE GÓWNO! Główna bohaterka to kompletna idiotka.

[Julia Kmiecik · Rating 4 out of 5]

Bardzo mi się podobała ta książka. Świąteczny, zimowy klimacik. Nawet się wzruszyłam na końcu :)

[Natalia zaczytany_szubik · Rating 3 out of 5]

3.5
Główna bohaterka to idiotka.

[Ela · Rating 4 out of 5]

Końcówka zdecydowanie nadrobiła ❤️

[vkngsdv · Rating 3 out of 5]

przyjemna do czytania, jednakże niczym szczególnym się nie wyróżnia.

[Dominika · Rating 5 out of 5]

Cześć! 🎀

Za mną kolejna świąteczna pozycja. “Bez Ciebie nie ma świąt” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Natalii Sońskiej. Muszę jednak przyznać, że autorka kupiła mnie już na początku tej historii. Opowiada losy Marii, która samotnie wychowuje swojego siedmioletniego syna. Kobieta prowadzi dobrze prosperujący biznes, jednak praca zabiera jej zdecydowanie za dużo czasu. Największym wsparciem dla niej jest jej ojciec, który pomaga jej w opiece nad chłopakiem. Pewnego dnia zupełnie przypadkiem spotyka się ze swoim znajomym sprzed lat - Konradem. Miło spędzają czas, jednak gdy kobieta myśli, że może na nowo otworzyć serce przed kimś innym niż ojciec Franka, tato Marii będzie miał wobec niej inne plany..

Musicie przyznać, że brzmi ciekawie. Jednak zdecydowanie muszę dodać, że cała akcja dzieje się w świątecznym klimacie, co wydaje mi się, że wpływa na atrakcyjność tej książki. Z pewnością dla mnie wydaje się ona bardziej klimatyczna i pociągająca.

Autorka po za tym, że zadbała o świąteczny klimat w swojej książce, to również wykreowała ciekawe postacie i stworzyła intrygującą fabułę, która sama w sobie była bardzo nieprzewidywalna. Całą historię poznajemy z trzech perspektyw - Marii, Wojtka oraz Pana Antoniego (taty Marii). Takie połączenie sprawia, że dostajemy obraz całej sytuacji. Poznajemy wiele skrywanych tajemnic i spraw z przeszłości. Ponadto dzięki temu dostajemy większą gamę emocji, i musicie mi uwierzyć na słowo przy tej książce wzruszenie pojawi się u Was nie jeden raz.

Uważam, że największym atutem tej książki jest fakt, że autorka stworzyła zwyczajne postacie. Takie, które możemy spotkać każdego dnia. Kobietę, która poświęca za dużo uwagi pracy, ale kocha swojego synka całym sercem. Dziadka, który podupadł na zdrowiu, ale nie chce martwić swoich najbliższych. Zwariowane, ale bardzo inteligentne dziecko, które potrafi zaskakiwać na każdym kroku..

Oraz dwójkę mężczyzn, bardzo od siebie różnych, ale skupionych na jednej osobie. Osobie dla której pragną tylko jednego - szczęścia. Dla mnie książka “Bez Ciebie nie ma świąt” to bardzo wartościowa, wrażliwa i romantyczna historia. Pełna życiowych prawda. Z pewnością jest to słodko - gorzka historia, która sprawi, że na waszych twarzach zagości szczery uśmiech, ale również poczujecie ukłucie w serduchu.


Już dziś wiem, że z pewnością w te święta powrócę do tej historii. Ujął mnie jej klimat, dobroć i troska, która z niej płynie, a taki książki są najlepsze na ten świąteczny czas. Gorąco polecam! 🎄

[Ilona * ksiazka_w_kwiatach * · Rating 4 out of 5]

To będą wyjątkowe święta: pełne cudów, magii i życzeń wypowiedzianych szeptem.

Maria żyje w ciągłym biegu, prowadząc swoją firmę. Po ciężkich dniach w pracy, w domu czeka na nią ukochany synek, przy którego wychowaniu pomaga jej ojciec. Pewnego razu Maria spotyka kolegę z dzieciństwa. Z każdym kolejnym spotkaniem ich relacja rozwija się coraz bardziej, a Maria zaczyna zastanawiać się, czy to, aby nie czas, by w jej życiu na stałe pojawił się mężczyzna. Zbliżają się święta, Franek pisze list do Świętego Mikołaja, prosząc w nim o tatę. Czy Maria będzie w stanie spełnić jego życzenie?

„Bez Ciebie nie ma świąt” to powieść, która porusza najgłębsze zakamarki ludzkiej duszy. To jedna z tych historii, która ukazuje nam, jak ważne są relacje rodzinne i jaką mają moc. Powieść, którą oddała w nasze ręce Natalia Sońska, z pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci. To niezwykle ważna, wartościowa i przede wszystkim bardzo życiowa historia, która wzrusza i sprawia, że na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć troszkę inaczej. Nie brakuje w niej trudnych tematów, takich jak wzloty i upadki samotnego macierzyństwa czy nieuleczalna choroba. To powieść, która ukazuje nam, jak ważna jest bliskość drugiej osoby i poświęcanie jej swojego czasu, wszak nic nie trwa wiecznie, a czas ucieka i nim się obejrzymy, kogoś wśród nas może zabraknąć.

„Bez Ciebie nie ma świąt” to ciepła i magiczna powieść, która otuli was niczym koc w zimowe wieczory, poruszy Was i wywoła mnóstwo emocji, nie raz z oczu popłyną łzy, ale nie martwcie się, nie zabraknie również na Waszych twarzach uśmiechu. Polecam.

[lotka.szarlotka · Rating 5 out of 5]

Życie Marii kręci się wokół pracy i syna, którego wychowuje sama. Zawsze może liczyć na pomoc ojca, ale nie ma pojęcia, że ten zataja przed nią prawdę. W między czasie Maria odnawia znajomość z dawnym znajomym, Konradem. Po raz pierwszy dopuszcza do siebie możliwość rozwinięcia się ralcji. Ojciec Marii jej kibicuje, a kieruje nim pewna tajemnica…

Było to moje drugie spotkanie z twórczością Autorki i również bardzo udane. Utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że Autorka wpasowuje się w mój gust czytelniczy i z przyjemnością będę śledzić jej nowości.

Historia bardzo mi się spodobała – jest po prostu życiowa. Samotne macierzyństwo, codzienne problemy, obawa przed uczuciami i błędy przeszłości. W dodatku bohaterów nie da się nie lubić. Maria jest świetną matką, która chce zapewnić swojemu dziecku jak najlepszą przyszłość. Pan Antoni to bardzo ciepły człowiek, a Franek to świetne, inteligentne dziecko. Wszyscy tworzą cudowną rodzinę, która może na siebie liczyć.

Bardzo kibicowałam bohaterom i nie ukrywam, że pod koniec kilka razy uroniłam łzy. To naprawdę świetna książka, pełna wartości. Płynęłam razem z kolejnymi stronami. Nie mogłam oderwać się od lektury. W sumie to pochłonęłam ją w jeden dzień z przerwami.

Cóż więcej mogę napisać – gorąco polecam!

[Jagoda Chojnacka · Rating 3 out of 5]

Mam dla Was idealny tytuł na prezent dla przyjaciółki, siostry czy też mamy, która lubi oderwać się od codzienności, siadając w ulubionym fotelu, z filiżanką aromatycznej herbaty, zatopić się w przyjemnej lekturze i trwać tak do ostatniego słowa.

#bezciebieniemaświąt tytuł, który sprawdzi się idealnie! Wszystko za sprawą małego chłopca, który w liście do Mikołaja napisał bardzo ważne życzenie. Tylko magia świąt może sprawić iż ono na prawdę się spełni. Spotkamy po drodze kilka mniejszych i większych zawirowań, bo nie dziecko jest tutaj głównym bohaterem. Autorka postanowiła przedstawić nam tą historię z trzech różnych perspektyw, co ja osobiście uwielbiam. Różni bohaterowie a co za tym idzie, trzy zupełnie różne spojrzenia na sytuację.

Wielokrotnie czytałam już książki autorki i wiem czego się spodziewać. Przyjemność w dobrym wydaniu, może to wszystko było i zbyt idealne, niezbyt wymagające ale czasami trzeba po prostu przeczytać coś miłego i lekkiego.

[Esclavo · Rating 4 out of 5]

Natalia Sońska potrafi pisać piękne historie. A tutaj mamy przykład kolejnej, emocjonalnej, uczuciowej i takiej rozgrzewającej powieści. Nie obejdzie się bez smutku, nostalgii i pokrzywdzenia przez los, jednak jest to książka pełna nadziei idealna na zimowy czas.

Głównej bohaterki los nie oszczędza. Mimo samotnego macierzyństwa kobieta powoli staje na nogi. Jednak siedzi w niej ogromny żal, który może ukoić osoba, którą obwinia za swoje nieszczęście. I jak to w takich powieściach bywa, nie obejdzie się bez trudności, przeszkód i złych spojrzeń innych ludzi. Mimo niełatwego tematu i dużego ładunku emocjonalnego, książkę czyta się bardzo przyjemnie i jest to rodzaj takiej powieści, od której ciężko się oderwać. Autorka umiejętnie prowadzi narrację, wszystko jest spójne i namacalne.

Bohaterowie mają swoją przeszłość, swoją traume, muszą z nią żyć i z nią walczyć. To historia o samotności, tęsknocie i dawaniu drugiej szansy. Nastawcie się na duże emocje i czytajcie.

[Julia cinnamon.cabin · Rating 2 out of 5]

2,5 ni grzeje ni ziębi

fabularnie nie jest źle, ale do angażujących, bądź ciekawych pozycji ta książka na pewno nie należy

zdecydowanie zbyt długa, spokojnie można było uciąć połowę przemyśleń głównej bohaterki

relacje rodzinne bardzo ciepło przedstawione, chociaż szczerze średnio wierzę, że siedmioletni chłopcy to takie inteligentne anioły, jak próbuje nam wcisnąć autorka

relacje romantyczne z kolei są fatalne. irytujący trójkąt miłosny (bardzo nieudany), ledwo widoczna chemia między bohaterami

mam też duży problem z motywem zdrady, bo to już kolejna książka tej samej autorki, gdzie wciska zdradę jako rzecz konieczną i wcale nie taką okropną. jeżeli autorka naprawdę uważa zdradę za pewien element związku, to szczerze współczuję podejścia - zamiast mocno krytykować to mamy „ano wydarzyło się, w sumie z niezłym skutkiem”. no cóż

święta to tak w tle bardziej, za bardzo klimatu nie czuć

[MaBookSa · Rating 4 out of 5]

"Bez Ciebie nie ma świąt" autorstwa Natalii Sońskiej to powieść otulająca nieprawdopodobnym ciepłem, łagodząca swym dotykiem wszelkie troski, bolączki i zmartwienia. Wzruszająca, klimatyczna, życiowa. Niczym plaster, łagodząca trudy bolesnej przeszłości, przykrych doświadczeń, niepewnej przyszłości. Obezwładniająco emocjonalna, ponadprzeciętnie dojrzała.

Osobiście jestem poruszona relacjami Marii, Franka i Antoniego. Członkowie rodziny okazują sobie tyle miłości, tyle troski, tyle wsparcia. Cudownie śledzi się losy tak wykreowanych bohaterów!

No i ten piękny świąteczno - zimowy klimat. Tak bardzo potrzebny, tak bardzo wyczekiwany!

Gorąco polecam Waszej uwadze książkę, która przypomina o tym, co w ludzkim życiu najważniejsze. Po prostu czytajcie!

[Julia Kwiatkowska · Rating 3 out of 5]

Książki Natalii Sońskiej są bezpiecznym przystankiem na czytelniczej drodze. Nie ma złej książki od tej autorki. Ta książka nie będzie moją ulubioną. Zabrakło mi tego "czegoś". Chciałabym wiedzieć jak potoczyły się dalsze losy bohaterów, co z tatą bohaterki. Niektóre wątki zostały poruszone, według mnie, niewystarczająco dokładnie. Mimo to historia według mnie jest bardzo ciekawa, pouczająca, na końcu można się wzruszyć, zwłaszcza gdy czytamy ją w świątecznym czasie, w którym uczucia jeszcze bardziej wychodzą na światło dzienne. Poleciłabym tę książkę każdemu, kto chce odpocząć przy lekturze bez stresu, kto chce poznać wspaniałych bohaterów, których aż chciałoby się poznać w rzeczywistości. Idealna do zimowej herbatki.

[blossom_minds · Rating 4 out of 5]

Powiem Wam, że chyba pierwszy raz książka skończyła się nie tak jak przewidywałam 😂

Marysia to kobieta wychowująca samotnie swojego prawie 8-letniego synka Franka. Samotnie, bo tak zdecydowała te kilka lat temu, nie chcąc już bardziej burzyć życia swojego ówczesnego partnera. W wychowaniu pomaga jej Antoni - ukochany tata, który jest dla niej niesamowitym wsparciem. Kiedy ona do późna siedzi w pracy, on odbiera wnuka ze szkoły i zajmuje mu czas, pomimo swojego już nieidealnego zdrowia.

Od jakiegoś czasu Marysia ma lepszy kontakt z wnukiem sąsiadki Konradem, który zaczyna okazywać coraz więcej zainteresowania kobiecie. Franek coraz częściej podpytuje o swojego tatę, a i Pan Antoni uważa że przydałoby się kobiecie męskie wsparcie kiedy jego już zabraknie. Marysia ma w głowie totalny mętlik tym bardziej, że na progu jej mieszkania niespodziewanie pojawia się Wojtek - ojciec jej synka. Teraz będzie miała jeszcze więcej wątpliwości jak podejść do ułożenia tego wszystkiego przed świętami.

Książka była w porządku, bardzo spokojna, jednostajne tempo, nie było żadnych zwrotów akcji choć nie powiem, nie skończyła się tak jak myślałam 😂 Franek to niesamowicie mądry chłopiec, a jego ciekawość świata nawet mnie momentami zaginała. Myślę że to taka przyjemna opowieść na kilka zimowych wieczorów, choć tak się wkręciłam że sama te 400 stron pochłonęłam bardzo szybko.

[Martinask · Rating 3 out of 5]

Maria (nasza główna bohaterka) to zapracowana bizneswoman, która samotnie wychowuje swojego 8-letniego synka. Samotnie (na własne życzenie) ale przy bardzo dużym wsparciu i pomocy ojca, z którym ma bardzo bliskie i silne relacje/więzi. Gdy choroba ojca wychodzi na jaw, wie że musi zwolnić, wyhamować aby spędzić jak najwięcej czasu z tatą ale i żeby zaopiekować się nim, tak jak do tej pory on zajmował się nią i Frankiem.
Maria zaprzyjaźnia się z Konradem, sąsiadem i kolegą z podwórka gdy była małą dziewczynką. Konrad jest także wnukiem sąsiadki Antoniego (taty Marii), który zaprasza na kawę czy oferuje pomoc w trudnym dla Marii momencie. Jest jeszcze Wojtek, biologiczny ojciec Franka, który dowiaduje się o istnieniu chłopca od dziadka Antoniego. Czy Maria da mu jeszcze jedną szansę i stworzą pełną rodzinę dla Franka? Którego z mężczyzn wybierze Marysia?
Fabuła książki dzieje się w Poznaniu co jest dla mnie dodatkowym plusem bo sama jestem jego mieszkanką. Pozycja opowiada o życiu, o miłości (bezwarunkowej, rodzicielskiej), o pogodzeniu się z losem, o przyjaźni ponadczasowej, o bliskości i wzajemnej życzliwości, o wierze w Świętego Mikołaja, który spełnia dziecięce życzenia.
3,45 gwiazdek
# wyzwanie LC na grudzień 2024- przeczytam książkę z motywem świątecznym

[Karolina · Rating 4 out of 5]

Książka idealna na zimowe wieczory.💙 Ciepła i przyjemna, oddaje klimat świąt. Jest kilka rzeczy, które mogą zirytować. Decyzje podjęte kiedyś i w trakcie opowieści przez Marię są czasem aż niewiarygodne, irytowały mnie też opisy zachowań czy gestów jej syna jak jakiegoś niemowlaka "buziuchna", te "małe rączki zarzucone na szyję" no nie pasowało mi to do 9ciolatka. Mimo to Franek, Antoni i Konrad to cudowne osóbki. Polączenie motywów samotnego macierzyństwa, znajomości z dzieciństwa oraz choroby trafiają w serducho. Końcówka totalnie nieprzewidywalna i przyznam, że oczy zaszkliły mi się ze wzruszenia❤🥺
4⭐

[Mrufka80Czyta · Rating 3 out of 5]

Bardzo życiowa historia samotnej matki którą w wychowywaniu dziecka wspiera jej ojciec. Jestem oczarowana dziadkiem Antonim i relacją jaką stworzył z wnukiem.
Siedmiolatek ma jedno marzenie – by Mikołaj sprawił, że jego tato wróci. Dziadek postanawia pomóc. Ma dodatkową motywację, sekret który popycha go do działania, by zapewnić wnukowi opiekę. Piękna opowieść o bolesnych rozstaniach, odnajdywaniu miłości, o świątecznych cudach z emocjonalnym finałem w Wigilię.
To moje pierwsze spotkanie z autorka, do tej pory czytałam kilka jej opowiadań w antologiach. Bardzo przyjemna lektura. Polecam

[Olga · Rating 1 out of 5]

Autorka chyba postawiła sobie wyzwanie pt. Zmieścić wszystkie stereotypy związane z rozstaniem, samodzielnym wychowaniem dziecka i miłością, jakie uda się jej znaleźć. Oczywiście matka dziecka musi pokochać na nowo ojca dziecka, bo dziecko musi mieć MĘSKIE WZORCE. Można też skrócić te dylematy o połowę, bo naprawdę nie ma tam nic wartego uwagi. Bohaterka to taka mdła postać, której trudno kibicować. No i żal sąsiada, któremu narobiła nadziei.

[Martyna Ślebioda · Rating 3 out of 5]

"Bez Ciebie nie ma świąt" to ciepła opowieść o odbudowaniu swojego życia na nowo, o starych i nowych miłościach oraz przeciwnościach losu. To wreszcie opowieść, w której mały chłopiec odzyskuje swojego tatę krok po kroku. Jedyne co mnie nie kupiło w tej pozycji to wybór mężczyzny głównej bohaterki. Ich rzekoma chemia jakoś do mnie nie przemówiła i żal mi było Konrada niesamowicie. Za to spłakałam się na części z ojcem głównej bohaterki.

[Cosyreadingspot · Rating 3 out of 5]

Duży plus za ukazanie postaci z trzech pokoleń, uwielbiam staruszków w książkach. Ostatni rozdział doprowadził mnie do łez 💔
Ukazane są tu też ciężkie chwile w życiu, ale według mnie jakoś za gładko to wszystko poszło. Jednak to wciąż tylko świąteczna książka, więc nie narzekam. Styl autorki bardzo przyjemny

[Kamila Mazur · Rating 5 out of 5]

Powieść bardzo mnie wciągnęła, jest to druga przeze mnie przeczytana książka Natalii Sońskiej i ta bardzo mi się podobała, chociaż denerwowało mnie trochę zachowanie głównej bohaterki. Czytało mi się przyjemnie, bardziej ze względu na bohaterów, których polubiłam niż na "świąteczną atmosferę", której tutaj mam wrażenie trochę zabrakło, oceniam książkę na 4,5 🩷 Polecam

[Biblioteczka Blondynki · Rating 5 out of 5]

„Bez Ciebie nie ma świat” to jedna z lepszych obyczajówek, jakie przeczytałam. Nie dziwią mnie te wszystkie zachwyty na jej temat, wręcz je podzielam. 

Czym kupiła mnie świąteczna książka Natalii Sońskiej? 

Przede wszystkim kreaacjami bohaterów i relacjami między nimi. Tym, że dzieci są dziećmi, a dorośli dorosłymi - nie tylko z nazwy. Nie ma w tej książce przesadnych emocji i obrażania się o byle głupstwo. Za to są rozmowy, branie odpowiedzialności na klatę i dojrzałe mierzenie się z problemami.

Historia Marii, Wojtka, Franka, Antoniego, Konrada... jest życiowa, ale nie pozbawiona uroku i delikatności. Chciałabym czytać więcej właśnie takich powieści obyczajowych.

[Paperhouses_ · Rating 3 out of 5]

Trochę się umęczyłam. Nie wiem czy to przez to, że czytałam już po świętach i miałam wrażenie jakby od nich minął rok, a nie tydzień, ale nie byłam usatysfakcjonowana, ale… finalnie muszę podnieść ocenę za zakończenie, które było przepiękne!

[Oliwia · Rating 2 out of 5]

2,5/5⭐
Niestety ta historia nie trafiła w moje serduszko i zanudziłam sie czytając ją. Nie poczułam zbytnio jakiejkolwiek atmosfery świąt. Natomiast książka sama w sobie nie jest napisana źle. Myśle, że trafia w określone gusta czytelnicze, niestety nie zaliczam się do tych osób.

[wikusia · Rating 4 out of 5]

3.75, kolejna z tych ksiazek ktorych tresci nie bede pamietac za miesiac ale co z tego? klimat swiateczny: jest. watek romantyczny: jest. baardzo slodka i milutka: jest. ja sie super bawilam, zakonczenie dokladnie takie jakie chcialam, no i co, pierwsza ksiazka w 2025 roku! 🩷