Jump to ratings and reviews
Rate this book

Świt, który nie nadejdzie

Rate this book
Odważysz się wejść w przestępczy świat przedwojennej Warszawy?

Były pięściarz, Ernest Wilmański, to człowiek bez przeszłości. Stracił wszystko, co miał do stracenia. W poszukiwaniu nowego życia wyjechał do stolicy, jednak znalazł się w złym czasie i w złym miejscu. Zanim zaczął rozglądać się za pracą, praca znalazła jego i... nie miała nic wspólnego z uczciwym zarobkiem.

Wilmański wbrew swojej woli został wciągnięty w świat Banników, grupy przestępczej, która swą nazwę zawdzięcza temu, że z przeciwnikami rozprawia się tak, jak robił to słowiański demon – topiąc ich w baniach.

Ernest wspina się po gangsterskiej drabinie, nie spodziewając się, że jedna kobieta może pokrzyżować wszystkie jego plany. Ani że zjawy z przeszłości dopomną się o uwagę...

474 pages, Paperback

First published November 9, 2016

25 people are currently reading
470 people want to read

About the author

Remigiusz Mróz

109 books3,099 followers

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
120 (18%)
4 stars
203 (32%)
3 stars
193 (30%)
2 stars
88 (13%)
1 star
29 (4%)
Displaying 1 - 30 of 57 reviews
Profile Image for Drzejms.
185 reviews6 followers
April 28, 2020
-10000/5
Jak można napisać 50000 książek opartych na tych samych schematach i jeszcze umieszczać kilkakrotnie te same schematy w jednej książce? Nie pisz już pan, panie Mróz.
Profile Image for Kinga (oazaksiazek).
1,436 reviews171 followers
February 13, 2017
„Czasem najprostsze rozwiązanie jest tym właściwym.”

Moja opinia: Podchodziłam do tej książki dość obojętnie, ponieważ spodziewałam się tego, że świat przedwojennej Warszawy zupełnie mnie nie zachwyci. Kiedy jednak zobaczyłam w tekście słowo: "parowóz" - przepadłam. Brzmi to nieco dziwnie, ale tak właśnie było. Od tego momentu wiedziałam, że "Świt, który nie nadejdzie" stanie się jedną z lepszych, przeczytanych przeze mnie pozycji tego autora.

Remigiusz Mróz idealnie wykreował obraz miasta, stworzył mocnych bohaterów i zadbał o szczegóły, na które w pierwszej chwili nie zwracalibyśmy w ogóle uwagi. Dodały one charakteru tej pozycji. Przykładem może być dźwięk przejeżdżającego tramwaju, który sprawił że poczułam się jakbym była w środku całej akcji. Na pochwałę zasługuje także język, który jest rewelacyjnie dopasowany do epoki. Ciężka rola kobiet, zła sytuacja mieszkaniowa i do tego mafijne porachunki - wszystko sprawiło, że kartki przelatywały mi między palcami. Tylko to zakończenie...

Moja ocena: ★★★★★★★★★☆
260 reviews3 followers
January 23, 2017
Niestety tylko dwie gwiazdki, pomysł na fabułę bardzo przypomina Króla Szczepana Twardocha, ale niestety tylko tyle tego podobieństwa. Chociaż czyta się nieźle, z lekkim smutkiem ... Być może lepiej byłoby pisać nieco wolniej.
Profile Image for Julia.
92 reviews
December 21, 2023
ŚWIETNA!
Już dawno nie czytałam czegoś co trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Być może to ze względu na sympatię do innej serii Mroza od samego początku jestem pozytywnie nastawiona do kolejnych jego pozycji

Nienachalna, bardzo subtelna relacja Ernesta i Elizy. Intrygi Salomei. Związek głównego bohatera z półświatkiem, a jednocześnie przebłyski dobra i kierowanie się honorem. No i to zakonczenie... tragiczne, emocjonujące i odbijające się dużym echem lojalności oraz miłości. To tylko kilka argumentów, które mnie osobiście urzekły...

"Kiedy mrok stopniowo spowijał jego oczy, pomyślał jeszcze, że jego życie było jak czarna, bezgwiezdna noc. Jak czekanie na świt, który majaczył już gdzieś na horyzoncie, ale nigdy nie nadszedł."

Tak wielowymiarowy cytat, który oddaje całą esencję tej historii.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Dominika Polok.
68 reviews6 followers
November 20, 2016
Urocza jest ta przedwojenna Warszawa, z konnymi tramwajami, Tuwimem, Witkacym i całą tą mroczną otoczką uwypukloną przez Mroza. Wyciągnęły mnie losy byłego pięściarza, choć początkowo się tego nie spodziewałam. W połowie krzyknęłam (dosłownie) "widziałam że tak będzie!", więc zwroty akcji nie były zbyt zaskakujące, ale na koniec oczywiście autor pozostawił nam (i sobie?) drzwi. Co za nimi jest, możemy sobie dopowiedzieć ;)
Profile Image for Jacek.
14 reviews2 followers
January 1, 2017
Mierne pod każdym względem. Książka o niczym.
Profile Image for Chochlikowebooki.
273 reviews2 followers
June 19, 2025
Przeważnie mam tak, że nawet jak mi się książka nie podoba to czytam do końca, bo wielokrotnie w połowie był zwrot akcji, albo koniec mnie zaskoczył, że warto było doczekać ostatniej strony.

Po przeczytaniu jednej trzeciej książki miałam chwilę zawahania, czy jednak darować sobie i podziękować, bo nie wciągała mnie ta historia. Owszem bardzo fajnie przedstawiony moment historyczny i świetnie pokazane miasto, ludzie na tamte lata, ale nic więcej mnie nie pociągnęło.

Po przeczytaniu kolejnych 100 stron stwierdziłam, że dobra są momenty, które mogą zatrzymać czytelnika, aby czytał dalej i chciał się dowiedzieć jak to wszystko się zakończy, ale patrząc na całość to średnia książka. Trochę się na niej wymęczyłam i akurat przy niej bym stanęła po stronie tych czytelników, którzy uważają, że jednak Mróz wcale nie ma tak dobrych książek.

Co jest zastanawiające, bo przecież czytałam ostatnio pierwszy tom o Chyłce i byłam zachwycona. Uważam, że każdemu może powinąć się noga i nie każdemu może podpasować coś co komuś będzie się podobało. Dlatego wszyscy mogą podzielić się swoją opinią, ale ma prawo różnić się od innych.

Przeczytajcie sami i oceńcie, jestem ciekawa co Wy myślicie o tej pozycji książkowej.
Profile Image for Krystian.
21 reviews4 followers
May 5, 2018
Cienkie jak Polsilver, nie dokończyłem.
Profile Image for Aneta Żelazny.
15 reviews
February 12, 2020
Rozczarowała mnie.
Mówiłam sobie, do 3 razy sztuka, bo jeszcze żadna z książek Mroza mnie nie porwała ale i tym razem się nie udało. Zdecydowanie nie jest to mój typ.
Profile Image for Czytajmy.
145 reviews1 follower
January 5, 2021
Czytałam ją długo, chociaż jak się już wyciągnęłam to szło gładko. Mimo to gdy ja odważyłam nie chciało mi się do niej sięgać ponownie. Końcówka złamała mi serce, ponieważ chciałabym wiedzieć co się dalej wydarzyło. Było dużo momentów, gdy można było tę książkę skończyć i w pewnych momentach wydawało mi się że jest ona pchana dalej na siłę.
Profile Image for maniurka.
45 reviews2 followers
February 6, 2025
3,75 ✨
Na bardzo duży plus opis Warszawy i kreacja bohaterów, jednak ostatecznie czegoś mi zabrakło w tej książce.
Profile Image for Marionetka Literacka.
124 reviews7 followers
December 8, 2017
Na ogół większość z nas ma awersję do niektórych gatunków książek. Może być ich kilka lub jeden konkretny. Nie zmienia to jednak faktu, iż nie wszystko w życiu może nam się podobać, a książki są tego idealnym dowodem. Jedni zaczytują się w romansach, inni będą świętować co roku wiosenne, kryminalne Påskekrim. Tak więc, dlaczego zdecydowałam się przeczytać powieść historyczną Remigiusza Mroza pod tytułem „Świt, który nie nadejdzie?”

Ernest Wilmański, były pięściarz, w poszukiwaniu nowego życia przyjeżdża do Warszawy. Chce on zakończyć poprzedni etap i rozpocząć wszystko na nowo. „Warszawa kojarzyła się Wilmańskiemu z rajem utraconym. Być może wynikało to z tych wszystkich nadziei, które rozbudzono kilka lat temu.” Niestety, już pierwszego dnia znajduje się w złym miejscu oraz w złym czasie, wplątując się tym w szereg coraz bardziej skomplikowanych relacji warszawskiego półświatka. W świecie, w którym żyje bohater nic nie jest proste, a nawet najdrobniejsze przewinienie prowadzące do utraty zaufania, może doprowadzić do tragedii. Co z tym wszystkim mają wspólnego charakterystyczne dla niego czarne rękawiczki? Główny bohater Ernest Wilmański jest człowiekiem skrytym, lecz rzekłabym również – nieco ironicznym. Dla wielu ludzi jest on osobą nieprzeniknioną. Eliza Zarzeczna, młoda kobieta, która dostała pracę w żeńskim oddziale Policji Państwowej, jest jedną z postaci, wobec których mam mieszane uczucia. Jest ona osobą zawziętą, lecz jak na stróża prawa, zbyt wolno kojarzącą fakty. Być może tkwi w tym pewien urok, o ile w powieściach Remigiusza Mroza można to tak ująć, jednak ja nie jestem do tego zbytnio przekonana. Wraz ze swoją dość osobliwą partnerką Salomeą Kier, starają się wypełniać przeznaczone im obowiązki służbowe. Zostają one wplątane w losy „Wołyniaka”, a sama Zarzeczna nie potrafi go do końca rozgryźć. „Mężczyzna ten wydawał jej się pełen sprzeczności i był zbyt enigmatyczny, by go przejrzeć.” Podoba mi się fakt, iż autor zdecydował się bardziej poszerzyć relacje międzyludzkie i ukazał ten wątek w powieści. Można również zauważyć wiele niedomówień pomiędzy bohaterami. Cała powieść jest dopracowana od ogółu do najdrobniejszego szczegółu, a fakt, iż pochłonęłam ją jednego dnia może być idealną opinią mówiącą sama za siebie. „Eliza pomyślała, że być może kiedy duch opuszcza ciało, zostawia za sobą ciężar tego wszystkiego, co wiązało się z trudami życia doczesnego.” Dość łatwo można zatracić się w losach „Wołyniaka” i przestępczym świecie Banników, gdzie nigdy nie można być pewnym co się wydarzy, ani czy będzie to druga szansa lub ostateczny koniec. „Ty nic nie wyniesiesz, ciebie za to wyniosą w trumnie.” Remigiusz Mróz wprowadza nas w świat zupełnie odbiegający od dzisiejszych standardów, w którym mafia w istocie to nie tylko banda narkomanów, bydło bez celu walczące ze społeczeństwem. Choć od dawna wiadomo, iż zbrodniarze, czy seryjni mordercy to przeważnie ludzie naprawdę inteligentni, nie wszyscy potrafią rozpoznać na czym opiera się prawdziwy sukces, a ten opiera się na szacunku. To właśnie można zauważyć w powieści „Świt, który nie nadejdzie”. Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki – za długo. Nie sądziłam, że powieść historyczna z wątkiem kryminalnym tak bardzo mnie zainteresuje. Po raz kolejny Remigiusz Mróz mnie nie zawiódł i z chęcią przeczytam inne powieści autora w takim stylu.
3 reviews
August 27, 2018
Mrrr... Jazz! Mrrr... Ernest! Mrrr... Stara Warszawa! Mrrr... Mróz! A teraz poważniej. Za każdym razem, gdy bohaterowie wkraczali do "Mokradła", odpalał mi się czarno-biały kadr z filmu. Widziałam to zadymione pomieszczenie, pełne podejrzanych typów i w tle jazz... Sam jazz by mi wystarczył, ale "Mokradło" właśnie kojarzy mi się ze starym gangsterskim filmem. I Wołyniak do tej scenerii pasuje idealnie.

Obok Gerarda z "Behawiorysty", Ernest jest moim ulubionym bohaterem. Może przez charakter, małomówność czy nietuzinkowe imiona, ale Panowie zostaną ze mną na długo. Takich bohaterów chcę więcej, z przeszłością, częściowo pogodzonych z przyszłością, chwilowo zbyt łatwo przyjmujących ciosy, jednocześnie będąc niezwykle magnetycznymi osobowościami. Gdzie ja takich jeszcze znajdę!

Teraz od początku.
Przynajmniej Ernest "Wołyniak" Wilmański chciał zacząć od początku. Anonimowo. W innym mieście, z dala od przeszłości. Ale chcieć to sobie można. Ostatecznie trafił z jednego bagna do drugiego. Moim zdaniem z dachu pod rynnę. Powoli znów piął się hierarchii nowej grupy przestępczej i przypominał sobie czemu zrezygnował wcześniej. Ale przeszłość zawsze da o sobie znać i nawet w starej Warszawie upomniała się o Wołyniaka.

Aaa... Zapomniałabym, jeszcze kobieta. W sumie w przypadku Wołyniaka - dwie. Wyszczekana małolata, którą wziął pod opiekę w Warszawie, bądź ona jego, bo tylko w kłopoty potrafił się pakować. I policjantka wierząca w ideały itd., czyli problematyczna kobieta. Ale życie bez kobiet bywa nudne, a na nudę Ernest nie mógł narzekać na żadnym polu swego życia. Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za swoje marzenie o nowym życiu?

Mimo iż skończyłam tę książkę, dźwięki jazzu jeszcze będą za mną długo kroczyć. A zakończenie, cóż uwielbiam takie! Jest jak Ernest, z nutą nadziei.

http://czerwonetrampkiksiazki.blogspo...
Profile Image for Julka Kulka.
78 reviews
March 17, 2024
Całą książkę nie mogłam się zdecydować, jak w istocie ją oceniam.
Z całym szacunkiem dla autora, którego zresztą nigdy wcześniej nie czytałam, książki jak ta nigdy nie były moim wybranym rodzajem literatury. Sięgnęłam po Świt tylko dlatego, że w czasie nieprzyjemnej blokady i niechęci do wszystkiego znalazłam audiobook - czytany przez Adama Ferencego.
A to jest mój Pan i Władca, człowiek, który mógłby mi czytać instrukcje montażu sprzętu.

Myślę, że głównie dzięki jego głosowi nie zrezygnowałam w trakcie. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie pozostawiło mnie usatysfakcjonowaną. Wydaje się być idealnym kompromisem między naiwnością, a brutalnym realizmem. Ta książka to dosyć długa podróż przez zawiłe zależności półświatka, czasami być może przydługa. Nie mogę natomiast ująć Remigiuszowi Mrozowi klimatu ogólnego i klimatycznych postaci. Poza tym, po ostatnich nieprzyjemnych przygodach z literaturą brzmiącą, jak pierwsze lepsze rozmowy na ulicy - jestem zadowolona i przyjemnie otulona jakością języka w Świcie.

Być może wystarczającą recenzją pozostanie dla mnie fakt, że w sumie przeczytałabym jakąś inną z jego książek :)
Profile Image for Lynx.
589 reviews1 follower
January 17, 2024
Zdecydowanie nie jest to najlepsza powieść tego autora. Akcja ciągnęła się jak ślimak, przez większość czasu w zasadzie nie działo się nic co mogłoby mnie przyciągnąć do lektury choć na chwilę. Mimo tego czytało się szybko, ale to już chyba cecha rozpoznawcza autora, że przez jego powieści można sprawnie przebrnąć. Kreacje bohaterów też mnie nie zadowoliły - postacie są poprawnie skonstruowane, ale nie można się z nimi zżyć na tyle, żebym jako czytelnik martwiła się o ich losy. Na plus za to klimat międzywojennej stolicy - podczas lektury naprawdę można się poczuć jak w Warszawie przełomu lat dwudziestych i trzydziestych, kiedy była Paryżem Północy.
Profile Image for Magdalena Skop.
29 reviews1 follower
July 29, 2021
W książce na pewno dużo się dzieje. Wątki są poprowadzone logicznie i konsekwentnie, ale czasem są zbyt oderwane od siebie. Autor chyba nie do końca wiedział jak i kiedy skończyć całą historię. Pomysłów starczyłoby na dwie części opowieści o "Orkanie", tym bardziej, że niektóre wątki nie zostały należycie zamknięte i wyjaśnione (np. dlaczego mafia wileńska wydała wyrok na Wołyniaka, co się stało z jego dłońmi, co stało się ostatecznie z Anastazją, jak potoczyły się losy Zarzecznej). Zabrakło chyba jeszcze jednej strony książki z podsumowaniem.
Profile Image for Gosia Gosia.
170 reviews2 followers
May 11, 2022
Gniot. Przerysowane postaci o nadzwyczajnych cechach (12 latka, która wypowiada się i zachowuje jak dorosła kobieta, mężczyzna, który mimo wielu ran i pobić wciąż jest w stanie walczyć na ringu). Akcja dzieje się w latach 20 a dialogi i powiedzenia są współczesne np. "zerżnąłem ją". Dialogi bardzo szczegółowe, przećmiewajace akcje, książka wymagająca bardzo dużego skupienia, to nie jest lektura lekka dla wyczyszczenia myśli. W wersji audio uratował ją fantastyczny lektor i aktor Adam Ferency. Gdyby nie to to byłaby moja już 3cia niedokończona książka Mroza.
192 reviews
January 17, 2025
Nie będę ukrywał, że lubię czytać czy słuchać Mroza. W drodze do pracy wchodzi idealnie. Nie trzeba się przy tym specjalnie angażować, a czas umila doskonale. Niestety, tę pozycję uważam za jedną ze słabszych w jego repertuarze. Nudna, przewidywalna, bez większych zwrotów akcji, z czego przecież słynie. Zupełnie jakby to nie wyszło spod jego klawiatury. Jedynie akcenty historyczne dają radę i urozmaicają lekturę. No i genialny Adam Ferency jako lektor, naprawdę top. W innym wykonaniu chyba bym przez to nie przebrnął.
Profile Image for Karolina.
5 reviews2 followers
August 22, 2018
Oceniłam tę książkę na 3, ale zastanawiam się czy to nie zbyt wysoka nota. Na plus przemówiły chyba ciekawe nawiązania do wydarzeń historycznych dwudziestolecia międzywojennego.

W powieściach Mroza drażnią mnie częste powtórzenia, które, niestety, i tutaj wystąpiły kilka razy.
Czytając poprzednie dzieła tego autora, nie posądziłabym go jednak o przewidywalność, aż do teraz...

Na szczęście chociaż zakończenie może zaskoczyć czytelnika.
Profile Image for Adix.
239 reviews
February 26, 2023
2.75⭐. Nic wyjątkowego... Myślałem, że bardziej się wciągnie i bardziej się zaangażuje, ale tak nie było. Wydaję mi się, że nie jest to mój temat(książka opowiada o grupach przestępczych itp). Jak najbardziej na plus jest to, że szybko się ją czyta. Upewniła mnie w tym, że raczej już nie chcę sięgać po książki tego autora. Czego mi zabrakło w tej książce jeszcze, to na pewno epilogu, takiego klarownego i jasnego zakończenie. Przez to postanowień dać książce 2,75, a nie 3⭐
Profile Image for Łukasz Zieliński.
188 reviews
January 14, 2022
Międzywojenna Warszawa opisana przez Mroza była dla mnie ciekawym oderwaniem od Chyłki. Fabuła może niezbyt skomplikowana, ale spójna i ciekawa. Przestępczy półświatek stolicy opisany wiarygodnie (nota historyczna na końcu pomaga odróżnić prawdę od fikcji), bohaterowie nieprzerysowani, interesujący. Książka ma słabsze momenty, ale całość wypada interesująco!
Profile Image for Weronika Goślińska.
12 reviews1 follower
August 31, 2023
Jak każda przeczytana przeze mnie książka Mroza, ta również była świetna, przeczytałam ją sprawnie, z przyjemnością i wachlarzem emocji.
Sympatyzowałam z Ernestem, jak i temu by jego relacja z Elizą była prawdziwa, a nie zmanipulowana obustronnym uwodzeniem na zlecenie. Dobrze, że chociaż trochę tego doświadczyli, przed końcem powieści.
This entire review has been hidden because of spoilers.
7 reviews
October 28, 2025
Międzywojenna Warszawa to jednak nie moje klimaty 🙃 Do tego rozciągnięta fabuła i brak akcji sprawiły, że kilka razy odkładałam tę książkę zapominając o jej istnieniu..

Plusem jest to, że czyta się ją dobrze dzięki dużej liczbie dialogów oraz nieprzesadnie rozbudowanym opisom.
Profile Image for Sebastian Kruk.
200 reviews2 followers
January 8, 2020
Można było poczuć, że jest się w przedwojennej Warszawie. Świetny klimat i chociaż zakończenie przewidywalne to nadal warto było spędzić te kilka dni z Czarnorękim i Bannikami.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Displaying 1 - 30 of 57 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.