Les textes de ce recueil, lettres, entretiens ou articles, ont été publiés depuis 1992 dans des publications diverses, de la NRF à Paris Match, 20 ans ou Les lnrockuptibles. Ils n'étaient plus disponibles. Il y est question de cinéma, d'architecture, de philosophie, de la fête, du féminisme, de la réhabilitation du beauf, de la connerie de Jacques Prévert ou encore de l'indigeste Alain Robbe-Grillet... Parcours éclaté qui dessine une réflexion d'une cohérence et d'une exigence aiguës. Le constat est implacable : " On s'est bien amusés, mais la fête est finie. La littérature, elle, continue. Elle traverse des périodes creuses, puis cela revient. "
Michel Houellebecq (born Michel Thomas), born 26 February 1958 (birth certificate) or 1956 on the French island of Réunion, is a controversial and award-winning French novelist. To admirers he is a writer in the tradition of literary provocation that reaches back to the Marquis de Sade and Baudelaire; to detractors he is a peddler, who writes vulgar sleazy literature to shock. His works though, particularly Atomised, have received high praise from the French literary intelligentsia, with generally positive international critical response, Having written poetry and a biography of the horror writer H. P. Lovecraft, he brought out his first novel Extension du domaine de la lutte in 1994. Les particules élémentaires followed in 1998 and Plateforme, in 2001. After a disastrous publicity tour for this book, which led to his being taken to court for inciting racial hatred, he went to Ireland to write. He currently resides in France, where he has been described as "France’s biggest literary export and, some say, greatest living writer". In 2010 he published La Carte et le Territoire (published the same year in English as The Map and the Territory) which won the prestigious Prix Goncourt; and, in 2015, Submission.
Są tu momenty świadczące o tym, że Łelbek jest totalnym wizjonerem, ale też takie, które ciężko zrozumieć polskiemu czytelnikowi bez poznania kulisów afer sprzed nawet 20(!) lat.
Dorobek pisarzy takich jak Houellebecq trochę mnie zasmuca. Pokazuje dość wyraźnie słabość rodzimej sceny literackiej, rynku wydawniczego, czytelnictwa, kultury w ogóle (i stosunku do niej) i co więcej, także w bolesny sposób sygnalizuje, że to jednak nie my nauczyliśmy Francuzów jedzenia sztućcami, a rzeczy miały się zgoła przeciwnie. Nie ma w Polsce pisarzy, ba, nie ma twórców mających ambicje wypowiedzi na tematy globalne, cywilizacyjne, na pokazywaniu czytelnikom jakiejś choćby propozycji opisania miejsca człowieka we współczesnym świecie w kontekście problemów i wyzwań najbliższych dziesięcioleci. Z trudem można natrafić na odtwórcze przerabianie tematów poruszanych na Zachodzie od lat. No, ostatecznie można bronić polskiego reportażu. A beletrystyka? Literatura środka, popularna, czy jak ją tam sobie nazwiemy, jałowo kręci się mieląc papkę gatunkową od romansów, do kryminału, na zasadzie tak odtwórczej, że dziękuję innym za poświęcanie czasu na czytanie tejże twórczości, bo ja już robić tego nie muszę. Czuję się rozgrzeszony, bo twórcy powyższej z głodu nie umrą. Lektura do smakowania, akurat dla mnie trochę w smutnym nastroju.
Este libro recoge varios artículos publicados en distintos medios. Aunque algunos son difíciles de seguir cuando no se conoce el ambiente cultural de Francia, merece la pena leerlo, ya que Houellebecq es un autor muy brillante, profundo y provocador, además de un gran escritor. A través de estas "intervenciones" uno se hace una idea de cuales son sus ideas y su visión del mundo y de la vida, aunque sus obras dejan claras muchas de sus opiniones.
Mención aparte merece el artículo que dedica a Neil Young, sobre todo para los amantes de la música de Neil Young.
"W płaszczyźnie filozoficznej i politycznej Jacques Prévert jest przede wszystkim anarchistą - czyli, fundamentalnie, imbecylem".
"Książki wymagają czytelników, lecz owi czytelnicy muszą mieć stabilny, indywidualny byt; nie mogą być czystymi konsumentami, czystymi fantomami; w pewien sposób muszą być podmiotami".
"Oszołomieni haniebnym strachem przed polityczną poprawnością, oszołomieni zalewem pseudoinformacji [...] współcześni ludzie Zachodu [...] nie umieją odpowiedzieć na nieśmiałą prośbę leżącej przed nimi książki: po prostu być istotami ludzkimi, które samodzielnie myślą i odczuwają".
"Chrześcijaństwo zdołało dokonać mistrzowskiego posunięcia w postaci połączenia żarliwej wiary w jednostkę - w stosunku do listów świętego Pawła cała kultura antyczna wygląda dzisiaj na dziwnie ucywilizowaną i ponurą - z obietnicą wiecznego udziału w Bycie absolutnym".
"Logiczną konsekwencją indywidualizmu jest morderstwo i nieszczęście".
"Zmierzamy ku katastrofie, kierując się fałszywym oglądem świata i nikt tego nie dostrzega".
"Od pięciu wieków pojęcie 'ja' króluje; przyszła chyba pora, aby zejść z tej drogi'.
"Mechanika kwantowa unieważnia możliwość zaistnienia jakiejkolwiek metafizyki materialistycznej, każąc całkowicie zrewidować rozróżnienia między przedmiotem, podmiotem a światem".
"Zabawa służy do tego, aby pozwolić nam zapomnieć, że jesteśmy samotni, nieszczęśliwi i skazani na śmierć; innymi słowy, aby nas przekształcić w zwierzęta".
"Wraz z wiekiem mija poczucie obowiązku zabawy, a zwiększa się potrzeba samotności. Prawdziwe życie bierze górę".
"Ostatnia moda na kawiarniane dyskusje czy masowy sukces astrologii i jasnowidztwa nie wydaje mi się niczym więcej jak nieco schizofreniczną reakcją kompensacyjną wobec uznawanego za nieuniknione poszerzania się naukowej wizji świata".
"Żeby to wytrzymać często powtarzam sobie w duchu zdanie Schopenhauera: dobry styl polega głównie na tym, że ma się coś do powiedzenia".
"Dwudziesty wiek pozostanie - również - epoką, w której fizycy obalili materializm".
"Moim zdaniem pedofil stał się doskonałym kozłem ofiarnym społeczeństwa, które napędza wzrost pożądania, ale nie dostarcza środków, aby je zaspokoić".
"Osobiście feministki zawsze uważałem za sympatyczne idiotki, zasadniczo niegroźne, które niestety stały się niebezpieczne przez swój rozbrajający brak przytomności umysłu".
"To bardzo proste: istoty ludzkie chcą żyć, a mimo to muszą umrzeć".
"Często się zastanawiam, czy od czasu, gdy ludzkość żyła w jaskiniach dokonaliśmy jakiegoś znaczącego postępu".
"Uderzyło mnie, że możliwość zaistnienia wszelkich form prostytucji w pewnym stopniu wycisza pożądanie. Jeśli uznamy pożądanie za coś złego, a tak właśnie uważam, mamy tu rozwiązanie. Aby zlikwidować pożądanie, wystarczy je zaspokoić".
"Zachód nie jest stworzony dla człowieka. Prawdę powiedziawszy, na Zachodzie można robić tylko jedno: zarabiać pieniądze".
"Czysty hedonistyczny indywidualizm prowadzi do zapanowania praw dżungli. Jednak w dżungli zwierzęta minimalizują swoje ryzyko osobiste. U współczesnego człowieka Zachodu jest coraz więcej autentycznego zamiłowania do przemocy".
"Nie wydaje mi się, żeby zachód miał jeszcze ochotę żyć".
"Straszne jest to, do jakiego stopnia nic już nie można powiedzieć... Nietzsche, Schopenhauer i Spinoza dzisiaj już by nie przeszli. Polityczna poprawność, a raczej to, czym się stała, sprawia, że niemal cała filozofia zachodnia jest dzisiaj nie do przyjęcia. Coraz więcej rzeczy nie wolno nawet pomyśleć. To przerażające".
"Literatura nie służy niczemu, gdyby bowiem czemuś służyła, lewacka hołota, która monopolizowała intelektualną debatę przez cały wiek dwudziesty, nawet nie mogłaby zaistnieć".
"W płaszczyźnie literackiej i intelektualnej upadek jest niemal niewiarygodny, zwłaszcza od tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego, a bilans wręcz wprawiający w osłupienie: wystarczy sobie przypomnieć zatrważającą niewiedzę jakiegoś Sartre'a czy innej de Beauvoir, którzy jakoby należeli do grona filozofów, uświadomić sobie niemal niewiarygodny fakt, że [André] Malraux - choćby przez bardzo krótki okres - mógł uchodzić za wielkiego pisarza, by zmierzyć stopień ogłupienia, do jakiego nas doprowadziło pojęcie politycznego zaangażowania, i zdziwić się, że nadal ktokolwiek może brać intelektualistów na serio. Można, na przykład, być zaskoczonym, że jakiś [Pierre] Bourdieu czy [Jean] Baudrillard znajdują jeszcze gazety gotowe do publikowania ich andronów. Prawdę mówiąc, nie uważam za zbytnią przesadę stwierdzenia, że w płaszczyźnie intelektualnej z drugiej połowy dwudziestego wieku nie zostałoby kompletnie nic, gdyby nie literatura science fiction".
"Krzewiciele ujednoliconego myślenia".
"Materia kroczyła od sukcesu do sukcesu. Demagogiczny i prostacki kartezjanizm (z jednej strony materialny wszechświat niczym mechanizm złożony z kółek zębatych; z drugiej - umysł, który się tam znalazł jakby na wszelki wypadek, na użytek wrażliwych dusz lub trudnych problemów) panuje do dziś".
"Pogardliwy stosunek do najbardziej rozpowszechnionych konwencji stylistycznych".
"Być obrażanym przez palanta stanowi pewnego rodzaju frajdę".
"Nie można wykluczyć, że szereg wielkich tekstów pozostaje w tej chwili nieznanych".
Ce mi-a plăcut însă cel mai mult la acest volum apărut recent la Polirom este tocmai varietatea de teme abordate (pe care le-am menționat și la începutul articolului). Și nu atât numărul mare de subiecte dezbătute, cât modul în care le gândește. Cred că este o minte foarte lucidă, mai ales în comparație cu ceea ce vedem astăzi în mass-media. Lumea este plină de probleme și, de aceea, are nevoie de cărți pozitive, încurajatoare, care să evite pe cât posibil să spună lucrurilor pe nume, semnalează Houellebecq. El însă nu se supune acestui curent de corectitudine politică (spune chiar că islamul este cea mai stupidă religie din lume), ci încearcă să ne trezească la realitate. Tot ceea ce face însă e să descrie ceea ce vede și simte în jur: o lume plină de adulți rămași în starea de adolescență, nematurizați și iresponsabili.
Mi s-a părut interesant să descopăr una dintre ideile sale sociologice, care mi-au limpezit atât de mult lucrurile. Anume, spune Houellebecq într-unul dintre interviurile din carte, oamenii sunt ierarhizați de semenii lor pe baza a două criterii foarte simple: atractivitatea fizică și banii (vezi pag. 51). Nu mai contează rangul, inteligența sau talentul, cât atractivitatea și poate mai ales banii. Criteriul ideal ar fi însă, pentru autorul Serotoninei, bunătatea.
Cred că merită menționată și o altă idee destul de interesantă, anume că scopul căutărilor sexuale (atât de răspândite și liberalizate în ultima vreme) nu este atât plăcerea, ci gratificarea narcisiacă, omagiul adus de parteneri dezirabili propriei excelențe erotice (vezi pag. 52). Altfel spus, nu naturalul contează, cât o mândrie exacerbată.
Być może nie jestem wystarczająco oddaną fanką autora, ale ten zbiór mnie bardzo zawiódł. Fanką nigdy nie byłam zresztą. Przeczytałam 2 książki autora, z czego jedna mi się podobała, druga już nie. Tą książka utwierdziłam się w przekonaniu, że po czwartą pozycję już na pewno nie sięgnę. Książka zdecydowanie przereklamowana, bo co prawda w Polsce wydana w listopadzie 2016 to już we Francji istnieje od 2009 roku. Jest też zbiorem tekstów od początku lat 90., więc nazywanie jej komentarzem do naszej współczesności" jest trochę na wyrost. Od początku lat 90. świat się trochę zmienił. Przywoływanie feminizmu i islamu jako dwóch wątków komentowanych przez autora jest również zabiegiem marketingowym. Większość tekstów pojawiła się też w poprzednim zbiorze.
Houellebecq tiene un estilo muy directo y una lógica para la elaboración de sus argumentos que la mitad de escritores que he leído quisieran. PERO, algunas de estas afirmaciones no terminan de cerrarme. Es una posición que no he considerado (es cierto), pero no termina de explicarse el porqué; y, por lo tanto, no puedo abogar por ellas- aunque sí me brindaron ideas/preguntas para nuevas intervenciones.
Entrevistas favoritas las dos ultimas (sobre todo cuando habla del éxito en las publicaciones y lo que significa escribir). Quizás demasiado snob en algunos acápites. Aún así, « divertido »
3,5 Część tekstów pokazuje, że Houellebecq jest jednym z ciekawszych obecnie żyjących pisarzy, ale wiele innych jest dla polskiego czytelnika zwyczajnie niezrozumiała (ze względu na obcowanie z trochę inną kulturą). Uważam, że fani autora powinni przeczytać zwłaszcza obecne tu wywiady, które pozwalają poznać Houellebecq'a-człowieka.
Verdaderamente brillante, a pesar del distanciamiento ideológico que nos separa.
"No me parece sensato empeñarse durante más tiempo en el sufrimiento y en el mal. Hace cinco siglos que la idea del yo domina el mundo; ya es hora de tomar otro camino"
To moja opinia na obecną chwilę, staram się mieć otwarty umysł i być może kiedyś nie dam temu tyle gwiazdek. Jednak na chwilę obecną uważam autora za bardzo bystrego obserwatora.
Jako ogromny fan twórczości Houellebecqa spodziewałem się po tej książce znacznie więcej. Przyzwyczajony do niezwykle wymagających intelektualnie „Wrogów Publicznych”, książka „Interwencje 2” nie zrobiła już na mnie aż tak dużego wrażenia. Ten zbiór różnych wypowiedzi, wywiadów, krótkich artykułów zachwyca niezwykle krytycznym i dającym do myślenia obrazem współczesnej Europy. Jednak podczas lektury cały czas czuje się pewien niedosyt: można o tych rzeczach napisać więcej, poświecić im więcej miejsca, nie ograniczać się do krótkich acz treściwych i dosadnych komentarzy. Mam ogromną nadzieję, że Houellebecq kiedyś pokusi się o napisanie obszernej, spójnej książki na temat problemów współczesnej Europy.
As a big fan of Houellebecq’s works I had expected much more from this book. Being accustomed to really intellectually demanding “Public Enemies”, the book “Interventions 2” did not make a huge impression on me. This set of many various comments, reviews, interviews and some short articles delights by giving us a very critical and thought-provoking picture of modern Europe. Nevertheless during the reading we can feel some kind of dissatisfaction that it could have been written more about this topics, further space could have been given, he did not have to restrict himself to some short but succinct comments. I have great hopes that someday Houellebecq will be tempted to write a comprehensive and consistent book about the problems of modern Europe.
Como había dicho anteriormente: al esmirriado y anacoreta de Houellebecq se le ama o se le odia. Y en el terreno de la no-ficción, es donde todavía más se recrudece la polarización. Puede tener momentos muy brillantes y otros sencillamente regulares, pero debemos aceptar que el Mark E. Smith -siempre he tenido la extraña asociación del líder eterno de The Fall como su versión musical británica y a Klaus Kinski como la germánica dramática, unidos los tres en los recovecos polvorientos de mi mente hiperquinética- francés es un mago con las palabras que te lleva hasta al final de un libro, a pesar de saber cómo es él.
This book combines articles and interviews of and with Michel Houellebecq that present him as an overall unpleasant, provocative and arrogant guy but great writer. So, if you've ever seen or read an interview with him before, here's a chance to read 100 pages of why not to like this guy. At the same time, he is a great writer and I've enjoyed reading his books for years now.