Jump to ratings and reviews
Rate this book

Domofon

Rate this book
Makabryczne halucynacje i koszmary senne, dziwne głosy, tajemniczy lokatorzy i zagadkowe ofiary - Domofon, thriller Zygmunta Miłoszewskiego rozgrywający się na pozornie zwyczajnym warszawskim osiedlu, to frapująca i przerażająca, ale też pełna humoru lektura nie tylko dla mieszkańców mrówkowców i wielbicieli Stephena Kinga.

Do paskudnego bloku wprowadza się dwójka młodych ludzi - świeżo poślubieni Agnieszka i Robert, którzy przyjechali do stolicy z prowincji, by zacząć tu nowe, lepsze życie. Ich pierwszy dzień w nowym domu nie zaczyna się jednak zbyt zachęcająco - na zalanej krwią klatce schodowej leży człowiek bez głowy... Ale to dopiero początek koszmaru. Groza narasta, aż w końcu blok dosłownie zamyka się, więżąc wewnątrz bezradnych mieszkańców... Czy to tylko zbiorowa histeria, czy też ciążąca na tym miejscu klątwa z przeszłości?

Zagadkę usiłuje rozwikłać trójka bohaterów: Agnieszka, której mąż ulega mrocznym siłom czającym się w bloku, dziennikarz-alkoholik Wiktor, który zmaga się z własną traumatyczną przeszłością i skłócony z rodzicami maturzysta Kamil. Czego dowiedzą się o strasznym domu - i czego dowiedzą się o samych sobie? Domofon jest również opowieścią o pierwiastku zła tkwiącym w każdym z nas i o potężnej sile, jaką jest ludzka wyobraźnia.

Powieść Zygmunta Miłoszewskiego pełna jest demonicznych postaci, przyprawiających o obłęd wydarzeń i grozy czającej się tuż pod powierzchnią pozornie banalnej rzeczywistości. Przewrotny niczym u Bułhakowa czarny humor, starannie budowana atmosfera, żywe tempo, doskonałe obserwacje z życia osiedlowej społeczności sprawiają, że Domofon łączy w sobie najlepsze cechy horroru, nastrojowej opowieści grozy i barwnej powieści obyczajowej.

384 pages, Paperback

First published January 1, 2005

26 people are currently reading
453 people want to read

About the author

Zygmunt Miloszewski

27 books552 followers
Miłoszewski began his career in journalism, at Super Express in the mid-1990s, where he specialized in court and crime reporting, and for several years he also had a column in Metropol. Since 2003 he has worked for Newsweek's Polish edition. His debut novel, the horror Domofon (Intercom), was published in 2005. In 2006 he published a children's adventure story, Viper Mountains, and a year later his second adult novel Uwikłanie (translated to English as Entanglement) came out, the first of the police procedural trilogy featuring State Prosecutor Teodor Szacki. Noted Polish author Jerzy Pilch gave an it enthusiastic review; Uwikłanie is a full-blooded crime story with a good plot and great contemporary social background.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
224 (16%)
4 stars
486 (34%)
3 stars
475 (34%)
2 stars
172 (12%)
1 star
40 (2%)
Displaying 1 - 30 of 93 reviews
Profile Image for Knižný  (Valéria Scholtzová).
435 reviews72 followers
May 16, 2019
Som zmätená. Čakala som horor, ktorý budem s napätím čítať. Nedočkala som sa. Nemala som zimomriavky, nebola som vystrašená. A predsa sa mi to páčilo. Postavy, prostredie, tajomno, temnota. Všetko tam bolo a dojem reality navyše dotváralo prostredie komunistického paneláku, ktoré je pre mňa ako Slovenku známe. Postavy boli živé a verila som im všetko. Jediná nevydarená postava bol podľa mňa sused na vozíku, no v konečnom dôsledku mi to nevadilo. Tým, čo sa deje v samotnom priestore mi to pripomínalo Kingovu poviedku Izba 1408 a tým, že sledujeme konanie postáv uzavretých za podivných okolností v priestore jednej budovy zase inú jeho poviedku s názvom Hmla. Atmosférou temna a prítomnosti akejsi inej reality mi to zase pripomínalo seriál Stranger things akurát bez decák. Ešte pridám posledné porovnanie. Viac som sa bála pri Karikovi, no Miłoszewski lepšie píše.
2 reviews1 follower
May 4, 2016
Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Po polskim horrorze spodziewałem się znacznie mniej, a spotkała mnie interesująca historia z wieloma fragmentami pełnymi napięcia.
W trakcie czytanie tej książki nie byłbym w stanie zejść do ciemnej piwnicy po ziemniaki.
Profile Image for La lettrice controcorrente.
592 reviews247 followers
January 13, 2023
TRE STELLE E MEZZO
Il citofono di Zygmunt Miloszewski (Voland edizioni) è stata la mia prima lettura dell'anno. Dopo aver terminato All'ombra delle fanciulle in fiore per Proust controcorrente ho scelto di cambiare genere e prendermi una pausa dall'amato Marcel prima di cominciare il terzo volume. Ormai mi conoscente, non sono un'amante dei libri noir eppure questo mi ha colpito: mi è stato regalato a Più libri più liberi con la promessa che mi sarebbe piaciuto. Così è stato.

Il citofono è una storia impossibile da classificare: giallo, thriller, horror o romanzo di denuncia? Ora proverò a raccontarvi questa storia senza rovinarvi il piacere della lettura.

Siamo a Varsavia  al numero 41 di via Kondratowicz. In questo casermone, che io immagino grigio e imponente, vivono diverse persone, tutte trascurabili, tutte fondamentali. Il citofono è soprattutto una storia dalle pieghe horror, l'inquietudine all'inizio è sottile, poi cresce ed esplode tra incubi, urla, maledizioni. Un tipo di storia che mi ha ricordato quelle di King ma il giornalista polacco ha uno stile tutto suo: incalzante, brusco eppure ammaliante e preciso.

L'orrore comincia quando la coppia composta da Robert e Agnieszka si trasferisce nel condominio. Ad attenderli c'è la prima stranezza di una lunga serie: un uomo è morto decapitato dall'ascensore. I poliziotti giunti sul posto non possono non notare l'espressione terrorizzata di quel che resta dell'uomo. Cosa c'era nell'ascensore? Da chi voleva scappare?

I giorni passano e cominciano anche le tensioni tra la coppia. Robert trascorre sempre più tempo a dipingere e i quadri diventeranno disturbanti e terrorizzanti. L'ispirazione è arrivata dopo il sopralluogo alle cantine.
RECENSIONE COMPLETA: www.lalettricecontrocorrente.it
Profile Image for Maria Jurgielewicz.
124 reviews1 follower
January 11, 2024
ta książka totalnie zryła mi głowę, polecam gorąco wszystkim fanom opowieści z dreszczykiem
Profile Image for Monika.
774 reviews81 followers
July 23, 2017
Dobra proza z rodzaju thriller. Miałam cały czas skojarzenia z powieściami Stephena Kinga i Grahama Mastertona razem wymieszanych.
Profile Image for Litote.
648 reviews9 followers
January 31, 2025
Vous n'êtes pas prêt à découvrir l'univers oppressant de Miloszewski, où l'angoisse suinte des murs. Ce roman, difficile à classer, oscille entre thriller, horreur et critique sociale, à l'image des grands textes de Stephen King ou de Boulgakov.
Tout commence avec Agnieszka et Robert, jeunes mariés fraîchement arrivés à Varsovie. Leur nouvel immeuble à Bródno, austère et impersonnel, est censé être le point de départ d'une vie meilleure. Mais dès le premier jour, la réalité dérape : un homme sans tête gît dans l'ascenseur. La peur s'installe et la normalité vacille. Les événements s'enchaînent, tissant un voile de mystère et de paranoïa autour de l'immeuble, jusqu'à ce qu'il devienne une prison inextricable pour ses habitants. En effet, une atmosphère étrange s'installe, amplifiée par l'irruption d'un élément fantastique : une barrière invisible empêche toute sortie, enfermant inexorablement les résidents dans ce huis clos inquiétant.
Les différents personnages vont tenter d'affronter l'horreur : Agnieszka et son mari, Wiktor, un journaliste alcoolique rattrapé par ses démons intérieurs, et Kamil, un jeune homme en rupture avec la société. Ils se heurteront à une force obscure, indéfinissable, qui les pousse à questionner la nature même de leur réalité.
Le talent de l'auteur réside dans sa capacité à instaurer une tension insidieuse, à saisir l'essence d'un immeuble blafard, hanté par bien plus que des spectres : une allégorie glaçante des peurs collectives et des fantômes de l'histoire polonaise. Son style brut, percutant et rythmé rend hommage aux maîtres du genre tout en affirmant sa propre identité.Ce récit déconcertant et terrifiant nous entraîne dans un monde fascinant, où l'effroi et la fascination se côtoient constamment. Un roman captivant, à la frontière du rêve et du cauchemar. Bonne lecture !


https://latelierdelitote.canalblog.co...
Profile Image for Anna.
1,112 reviews
March 16, 2018
Kolejna stosikowa lektura, która była bardzo dobrym wyborem. Pióro Miłoszewskiego ma w sobie to coś, co nieustannie przyciąga mnie do lektury i nie pozwala odłożyć książki. Od pierwszego zdania czułam tę powieść, czułam jej styl i bohaterów. Rozpoczynając tę książkę, zakładałam, że będzie to kryminał. Horroru się nie spodziewałam. Nie czytuję wprawdzie tego gatunku, ale według mojego odczucia, nie jest to stricte horror, a raczej powieść o ludzkich lękach, koszmarach i uwikłaniu w nich.

Agnieszka i Robert są świeżo upieczonymi małżonkami, opuszczają prowincję, by rozpocząć nowe życie w stolicy. A właściwie to w malutkim mieszkanku, w bloku z wielkiej płyty, na Bródnie. Nie jest to zbyt eleganckie miejsce, ale na początek dobre. Agnieszka rozpoczyna pracę biurową, z której jest w miarę zadowolona, Robert natomiast musi się zadowolić zajęciem sprzedawcy, które zupełnie go nie satysfakcjonuje. Ale takie są początki w stolicy. Będzie lepiej. Przynajmniej w pracy, bo w domu niekoniecznie.

Po dotarciu do Warszawy, Robert odkrywa w windzie ciało. Bez głowy. Głowa leży na korytarzu. Odcięta. Gorszy widok trudno sobie wyobrazić. I nawet nie trzeba, bo w bloku zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Już wizyta w piwnicy okazuje się być traumatycznym przeżyciem - Agnieszka i Robert trafiają na enigmatyczne, kręte korytarze, malutkie pomieszczenia, a wreszcie na ziemię. Towarzyszy im tam irracjonalny lęk, który spotęgują kolejne wydarzenia. Klątwa z przeszłości opanuje mieszkańców, zasnuje blok czarną mazią, która otępi ludzi i wyzwoli z najdalszych zakamarków mózgu najgorsze koszmary.

Ciąg dalszy: https://przeczytalamksiazke.blogspot....
Profile Image for Shotgun.
406 reviews43 followers
December 23, 2019
Tento román je prvotinou ZM a ač se tam pár chybiček najde, tak celkově mne tento román s mnoha hororovými prvky hodně líbil. děj začíná tím, že se mladý pár stěhuje z vesnice do hlavního města do starého paneláku. Už záhy se začnou dít hodně divné věci a potkávat podivné sousedy. Postupem času začne atmosféra houstnout. Kromě již zmiňovaného novomanželského páru vidíme příběh tohoto paneláku z pohledu několika dalších sousedů. Většina strašidelných a tajených věcí, které postavy knihy zažívají se zakládá na jejich skrytých tajemstvích a běsech z jejich minulosti.
— Musím říci, že se mi kniha četla dobře a bylo to dosti příjemné překvapení. Na prvotinu musím ocenit jak dobře vykreslené postavy, tak slušnou práci s atmosférou a jelikož Jak zawsze do češtiny ani slovenštiny zatím nikdo nepřeložil, tak vám doporučím Domofon nebo detektivní trilogii s prokurátorem Szackym.
Profile Image for Basianka.
40 reviews
December 18, 2024
Autor bardzo dobrze przedstawił małe życia mieszkańców bloku na Bródnie, ich największe strachy i słabości, które obracają się przeciwko nim. Mroczna atmosfera, czytając autentycznie miałam ciarki.

Czytając drugi raz, po praktycznie dekadzie, książka nadal budzi we mnie przerażenie. Uwielbiam budowane powoli napięcie, drobne detaliki, które potem łączą się w coś wielkiego. No taki Stephen King, tylko że z nad Wisły, co tutaj dużo gadać. Ocena pozostaje bez zmian, nadal 5 gwiazdek. Bawiłam się tak pysznie, jak za nastoletnich lat.
Profile Image for mwa.
40 reviews1 follower
December 17, 2016
Chyba najsłabsza książka Pana Zygmunta do tej pory. Kilka rozpoczętych i urwanych nagle wątków, kilka takich które nie wiadomo skąd się wzięły, kilka akcji pozbawionych sensu. Dialogi (szczególnie Kamila) "nierzeczywiste", ludzie na codzień nie rozmawiają ze sobą w taki sposób. Na plus to, że nie jest to męcząca lektura mimo wszystko, czyta się to sprawnie i z jako takim zainteresowaniem.
Profile Image for Mcrvx.
65 reviews
November 22, 2024
Reread po 15 latach, wtedy, będąc dzieckiem niezmiernie mi się ta książka podobała, teraz natomiast widzę w niej kilka nieścisłości:

Dlaczego Agnieszka pali i pić, będąc z Kamilem u Wiktora, mimo że jest w ciąży i jest to społecznie akceptowalne? Wygląda to jakby autor ZAPOMNIAŁ o tym, że bohaterka jest w ciąży (a przypominał sobie gdy jest to potrzebne dla fabuły) a nie jako celowy zabieg

Dlaczego Kamil nie zareagował i nikomu nie powiedział gdy dowiedział się (w momencie chodzenia po mieszkaniach i przekazywania o stanie obecnej sytuacji) o tym, że tajemniczy mieszkaniec założył podsłuch? Dlaczego właściwie chodził po tych mieszkaniach, skoro później okazuje się, że jest duchem? Jaki miał w tym cel? Dlaczego nie powiedział reszcie jaka jest prawda i jak wygląda bieżąca sytuacja?

Brak snu, do którego zmuszają się bohaterzy, jest idiotyczny. Rozumiem ogólny koncept, ale nie zmienia to faktu, że jest to bardzo głupi pomysł na zapchanie fabuły

Strona 324 (wydanie kieszonkowe): "tylko skoro NIE MA ŚWIATŁA, to dlaczego piekarnik działa?" tymczasem strona 331: "poszedł do okna [...] żeby nie przeszkadzało mu ŚWIATŁO Z POKOJU [...] - hej Kamil! [...] zgaś na chwilę światło" To w końcu jest prąd, czy nie ma?

Dlaczego Kamil nie wiedział, że gościu na wózku również jest duchem?

Po końcowym wyjaśnieniu, że Kamil jest duchem wątek jego jazdy samochodem jest zbędny

Dlaczego niektóre duchy kontaktują się w przyspieszony sposób (żeby zrozumieć co mówią należało zwolnić nagranie), a niektórych da się bezproblemowo podsłuchiwać (Kamil)?

Plusem na pewno jest to, że bardzo szybko się ją czyta
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Michal Mironov.
157 reviews13 followers
September 14, 2017
If you are looking for a quality horror set in a post-communist country, this book just nails it! And why do I highlight “post-communist”? Because horror fans got used to spooky castles, haunted houses, sinister ruins, but to create a haunted block of flats in the modern Warsaw suburb is truly an original achievement. The characters in the book are somewhat flat and subject to cliché (the dismissed journalist must be an alcoholic, the unsuccessful artist must be prone to madness…), but the dialogues flow smoothly, and as the story continues, the initial plot gets more and more entangled only to end in a surprising twist. I enjoyed “Domofon” a lot - it gave me pleasant goosebumps without being scared. I would have given more than three stars, but I reserve better rating for the only true king of the genre - Stephen King.
Profile Image for Kasia Tkacz.
212 reviews10 followers
July 14, 2020
Warszawskie Bródno. Blokowisko. Typowe osiedle z wielkiej płyty. Jedenastopiętrowiec, do którego akurat wprowadzają się Agnieszka i Robert. Para młodych małżonków wcześniej wiodła życia w mazurskim Olecku, teraz postanawia posmakować stolicy. Już w momencie przeprowadzki coś jest co najmniej nie tak. Otóż w windzie bloku zostają znalezione zwłoki z odciętą głową...Mimo wszystko para postanawia zamieszkać w wynajętym bródnowskim mieszkaniu.
W toku lektury poznajemy kolejnych bohaterów - mieszkańców bloku. Jednym z nich jest dziennikarz-alkoholik-Wiktor. Kolejny to maturzysta - Kamil, walczący z wymagającym ojcem - wojskowym oraz rozpieszczającą go matką. Pojawiają się kolejni bohaterowie...Na uwagę zasługuje "operator" tytułowego domofonu - tajemniczy "Pyton". Co udało mu się przez niemal archaiczne urządzenie usłyszeć? Z czego niechybnie zwierzają się lokatorzy, jakie mają lęki, czego się boją, przed czym uciekają? Czasu na rozwikłanie zagadki będzie sporo, gdyż pewnego listopadowego dnia blok zostaje zamknięty. Mimo (niełatwego) otwarcia drzwi nikomu z lokatorów nie udaje się puścić bloku. Korytarze spowija bardzo wymowna i symboliczna czerń...Dla kogo okaże się groźna? Co tak naprawdę symbolizuje? Kim są tajemniczy, enigmatyczni lokatorzy bloku? I najważniejsze - jak z tą pustką, czernią i złem walczyć? Czy jest to w ogóle możliwe? Kto podejmie się tego nadludzkiego wysiłku? Kto stawi czoła swoim (a może nie tylko swoim?) lękom, koszmarom, złu? Jaką rolę odgrywa historia miejsca, w którym powstał wieżowiec? Kto ma szansę się z niego wydostać? Za jaką cenę?
Powieść Zygmunta Miłoszewskiego pełna jest demonicznych, bardzo zagadkowych postaci i grozy czającej się tuż pod powierzchnią banalnej rzeczywistości. Pikanterii dodaje specyficzny styl autora, pełen wyrafinowanego, czarnego humoru, zabawnych anegdotek i nawiązań. Atmosfera narasta stopniowo, w nastroju opowieści grozy, momentami horroru a czasem barwnej opowieści obyczajowej. Jako wytrawny czytelnik – jestem zadowolona z lektury.

*Wszyscy jednocześnie krzyknęli: "O mój Boże!", udowadniając, że Polska to kraj tradycyjnie katolicki. Kiedy przychodzi nam wyrazić swoje emocje w chwili krańcowego osłupienia, nawet ukochana "kurwamać" przegrywa z "omójbogiem".

*- Jest taka historia o człowieku, który nie mógł wybrać pomiędzy trzema idealnymi kobietami. Każda była piękna, każda zakochana w nim do szaleństwa.
- I co zrobił? - zaciekawiła się Agnieszka.
- Postanowił przeprowadzić test. Dał każdej z nich dość pokaźną sumę pieniędzy, mówiąc, żeby zrobiły z nimi to, co uznają za stosowne. Potem miały przyjść do niego zdać mu relację. Pierwsza przyszła zrobiona na absolutne bóstwo, za pieniądze doprowadziła swoje ciało do perfekcji, zainwestowała w modystkę, wizażystkę, stylistkę i wszelkie inne możliwe istki. "Wszystko to zrobiłam, bo chcę być dla ciebie zawsze najpiękniejsza" - mówi.
[...] Druga zainwestowała w wykształcenie. Kursy językowe, studia podyplomowe, kształcące podróże, książki, leksykony, albumy o malarstwie, itepe, itede. "Chcę być mądra, żebyś nigdy się ze mną nie nudził", mówi do swojego ukochanego. Trzecia nauczyła się inwestować, pomnożyła wielokrotnie podarowane jej pieniądze i mówi: "Ze mną nigdy nie zaznasz biedy". Zadumał się nasz bohater, bo wybór, wcześniej tylko trudny, teraz zrobił się arcytrudny. Dumał, dumał, długo się wahał, i w końcu wybrał tę, która miała najfajniejsze cycki.

*Ludziom miesza się rzeczywistość z wyobraźnią. Wstydzą się tego, o czym pomyśleli, są dumni z rzeczy, których nie zrobili, kochają tych, których nie znają, i nienawidzą tych, o których tylko słyszeli.

*Nie chcę się bawić w filozofowanie, ale nie ma człowieka, który nie nosiłby w sobie wielkich traum, lęków, prawdziwych lub urojonych win, marzeń gwałcących wszelkie normy społeczne. Zepchnięte w najdalsze zakamarki psychiki, czynią nas bezradnymi, kiedy pojawiają się na powierzchni. Przez całe życie uczymy się udawać, że ich nie ma, zamiast stawać z nimi twarzą w twarz. Zmuszeni do tej konfrontacji, przegrywamy, choć moglibyśmy zwyciężyć. Wybieramy najłatwiejsze wyjście: ucieczkę. A ucieczką od samego siebie może być tylko śmierć lub szaleństwo.

*Żeby człowieka zabić, to trzeba ho, ho, trzeba się naprawdę postarać. Albo zostawić go samego ze sobą i czekać, aż oszaleje. Każdy człowiek ma w głowie coś, od czego można oszaleć.

*W zamierzchłych rycerskich czasach była sobie spokojna okolica, w której nagle pojawił się smok. Bestia, jak to bestia, paliła, pożerała, niszczyła i gwałciła, nie robiąc sobie ani dnia przerwy. Mieszkańcy w lament i dalej o pomoc do trzech rycerzy, którzy mieszkali we włościach.
‘Ulituj się, panie, zabij bestię straszliwą’, proszą pierwszego.
‘Hm, poważna to rzecz, wyprawa na smoka – odparł, marszcząc rycersko brwi. – Zastanowię się i dam odpowiedź za jakieś dwa tygodnie’.
Na to uderzyli w jeszcze większy płacz i lecą do drugiego.
‘Chętnie pokonam potwora, który zamęt i strach sieje w waszych domach, o biedni ludzie – zagrzmiał drugi rycerz. – Myślę, że za tydzień zdecyduję, kiedy to uczynię’.
Jedna już im tylko nadzieja została, jeden tylko mężny mąż mógł ukrócić poczynania szalejącego bez wytchnienia smoka. Na kolanach i cali we łzach proszą trzeciego rycerza o pomoc. Ten nie odpowiedział ani jednym słowem, przywdział zbroję, miecz do pasa przytroczył i konia dosiadł.
‘Jak to tak, panie – wyjąkali zdumieni chłopi. – Nie potrzebujecie czasu do zastanowienia?’
Na to rycerz: ’Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spierdalać'.

*Często jest nam ciężko i źle – odparł ksiądz, kiedy już wylała wszystkie swoje żale. – Warto wtedy pamiętać, że nasze życie to nie tylko ten jeden moment, kiedy świat wali nam się na głowę. Nasze życie to wszystkie te piękne chwile, które przeżyliśmy, do których chcemy wracać w nieskończoność. One są siłą naszej duszy. Ten natomiast czas, którego żałujemy, chcielibyśmy, żeby nigdy nie istniał, on jest naszą słabością. Nie zapominaj o tej słabości, córko, ale nie pozwól jej pokonać swojej siły. Bóg pozwala nam na słabość, ale nie chce żebyśmy się poddawali.

*Lęk przed nieznanym to mały szczurek w porównaniu ze słoniem naszych brudnych rojeń.

*Dlaczego w ogóle rodzą się mężczyźni przed trzydziestką?

*- Czy wie pan, ilu psychologów potrzeba, żeby zmienić żarówkę? - zapytał Wiktor podniesionym głosem.
- Nie, nie wiem - odparł Stopa. - Ale na pewno odpowiedź jest niesłychanie śmieszna.
- Żadnego. Żarówka sama się zmieni, kiedy będzie na to gotowa.

*(...) istotą świata nie jest harmonia, lecz walka.



Profile Image for Hajer.
692 reviews
April 29, 2025
une lecture surprenante qui m'a trainé hors de ma zone de confort pour mon plus grand plaisir !
Sur fond social et psychologique, ce thriller fantastique sait attacher jusqu'à sa dernière ligne.
on aime l'idée de huis clos en plein centre ville, on aime l'esprit de solidarité des personnages, on aime le mystère qui règne à chaque étage.
un bel échiquier de suspense et de mystères à chaque pallier!
Profile Image for Tomasz Stachewicz.
95 reviews36 followers
March 14, 2016
Powieść daje radę bo sprawnie napisana i zwyczajnie świetna warsztatowo (postacie, dialogi, tempo i rytm), ale nie lubię tego pójścia w ślady Kinga i bardzo się cieszę że Miłoszewski kontynuował karierę już jako autor nienadprzyrodzonych kryminałów.
Profile Image for Arcey.
44 reviews3 followers
May 5, 2017
Bolo to mrazivé. Slušný horor s mnohými zobrazeniami strachu a perfektnou zápletkou. Skvele remeslene napísané, výborné postavy - každá jedna bola dostatočne charakteristická a svojská. Veľmi inšpiratívne.
Profile Image for Aleksandra Szranko.
859 reviews63 followers
May 7, 2015
Cieszę się, że poznawanie Miłoszewskiego zaczęłam od trylogii z Szackim, a nie od debiutu. Za dużo science fiction jak dla mnie, choć z drugiej strony, jak na debiut, całkiem nieźle.
Profile Image for Michaela.
1,849 reviews77 followers
July 8, 2018
Sídlisková hororová budova, čo viac si priať... Dobrý byt sa hľadá ťažko, holt, človek aby sa bál ísť do výťahu a do pivnice. Za mňa áno, áno, áno! :)
Profile Image for Nikola Burdzicka.
123 reviews1 follower
May 16, 2025
Dziwnie napisane, ale spoko
Zygmunt specyficzny i odklejony ale cos w tym jest ze chce jego inne ksiazki przeczytać..

Reread:
XD
974 reviews5 followers
February 18, 2020
„Domofon“ to jedna z wcześniejszych publikacji Zygmunta Miłoszewskiego, bodajże nawet jego pierwsza powieść. Z tego co znalazłem w internecie wynika, że została wydana w roku 2005. Po lekturze książek z serii o prokuratorze Szackim oraz thrillerze „Bezcenny” postanowiłem powrócić do wcześniejszych pozycji Zygmunta Miłoszewskiego. „Domofon” znajdował się już dość długo na liście książek „chcę przeczytać”.

Mając na myśli znane mi już książki Miłoszewskiego „Domofon” odbiega mocno od „normy”, szczególnie jeśli chodzi o gatunek. „Bezcenny” to thriller z historią Drugiej Wojny Światowej w tle a kryminały z serii o prokuratorze Szackim to współczesne historie kryminalne, nie mające nic wspólego z metafizyką, nie posiadające żadnych wątków metafizycznych. „Domofon” opisuje już świat mocno metafizyczny, niektóre wątki, szczegóły zawarte w fabule mocno odbiegają od normalnego świata, takiego jakim go znamy i na codzien odbieramy. Stąd była to dla mnie niespodzianka. Niespodziewałem się, że Zygmunt Miłoszewski zajmuje sie tematyką metafizyczną, nadprzyrodzoną. Nie jest to do końca gatunek jaki czytam na codzień. Raczej rzadko sięgam po książki z tej kategorii. Nie mam też doświadczenia z książkami Stephena Kinga, ale potrafię sobie wyobrazić, że właśnie „Domofon” dość mocno zbliżony jest do niektórych książek Stephena Kinga. Miłoszewski być może nawet inspirował się Kingiem pisząc „Domofon”.

W narracji „Domofonu” auto stara się odzwierciedlić klimat początku lat 2000. Sam w tamtym okresie mieszkałem w Warszawie w ogromnym bloku na jedenastym piętrze. Niektóre sytuacje, postacie czy też klimaty opisane w książce skojarzyły mi się z moimi własnymi doświadczeniami. Tu muszę przyznać iz autor opisał w książce pewien świat, którego sam znam z autopsji. Może też sam znajdowałem się w podobnej sytuacji zyciowej, byłem na początku lat 2000 na podobnym etapie życiowym co niektóre główne postacie w książce. Stąd może klimat oraz postacie „Domofonu” wydawały mi się dość znajome.
Profile Image for Chodzina.
5 reviews
August 9, 2019
Trochę żal mi czasu, który poświęciłam na tę książkę. ;) Język wartki i czyta się dość szybko (jak człowiek przełknie irytującą fabułę). Najsłabsze elementy książki to fabuła właśnie oraz dialogi - zwłaszcza te ostatnie miały dużo kiepskich momentów. Ludzie nie rozmawiają one-linerami. Wątek postaci Kamila był od pewnego momentu (zagęszczenia akcji) tak oczywisty, że z zażenowaniem czytałam "wielkie rozwiązanie", kilka zarysowanych, ale urwanych wątków, tak, jakby autor już nie bardzo wiedział, co zrobić np. z policjantami. Niektóre postacie przerysowane aż do groteskowości (bogobojna sąsiadka musi fantazjować nie o dzikim seksie, tylko o dzikim seksie z księdzem w trakcie spowiedzi, no to tacy przecież są bogobojni ludzie, podczas spaceru zdrowaśki, a pomiędzy modlitwami porno z krzyżem w tle). Wyjaśnienie, dlaczego wszystko się działo akurat wtedy, kiedy się działo, było dla mnie absolutnie nieprzekonujące.
Całe szczęście, że pozostałe książki autora są dużo lepiej przyswajalne. :)
Profile Image for Natalia _readfromtheheart_.
103 reviews
December 20, 2025
W bloku na warszawskim Bródnie zaczynają dziać się niewyjaśnione rzeczy. Mieszkańcy czują, że coś jest nie tak, śnią koszmary... Ale czy są gotowi zmierzyć się ze swoimi lękami?
„Domofon” Zygmunta Miłoszewskiego to niesamowicie wciągający horror, a czytając go, niepokój wzrasta w czytelniku z każdą następną stroną.
Fabuła książki jest wspaniale skonstruowana, nie jest przewidywalna. Książka ma mnóstwo bardzo dobrych zwrotów akcji, które pięknie dopełniają przerażającą historię bloku z wielkiej płyty.
Bohaterowie są kompleksowi, nie nudzą ani nie irytują. Momentami czytelnik może się z nimi utożsamić, co pomaga wczuć się w całą historię.
Zdecydowanie polecam „Domofon” osobom, które czytając, lubią poczuć dreszczyk emocji i mają bujną wyobraźnię, dzięki której będą mogli poczuć się jak mieszkańcy bloku na Bródnie.
Profile Image for Miłośniczka Książek.
824 reviews21 followers
January 6, 2019
"„Domofon” – to nie jest horror. Bliżej mu do powieści społeczno-obyczajowej z wątkami fantastycznymi, które w tym wypadku miały na celu unaocznienie tego, z czym każdy z nas musi zmagać się każdego dnia – z własnymi demonami powoli zatruwającymi naszą duszę i nie pozwalającymi żyć pełną piersią. Jeśli lubicie tego typu historie, wówczas sięgnijcie po debiutanckie dzieło Miłoszewskiego. A jeśli nie… Cóż, jest tyle innych książek czekających na to, aż ktoś po nie wyciągnie rękę… Nic na siłę 🙂"

Szerzej o książce: http://magicznyswiatksiazki.pl/domofo...
Profile Image for Fandom SK.
764 reviews9 followers
May 25, 2022
Recenziu pre Fandom.sk napísal Ján Blažovský:

Poľský spisovateľ Zygmunt Miłoszewski sa preslávil ako autor psychologických kriminálnych románov s prokurátorom Teodorom Szackim. Miłoszewski za svoje prózy získal ocenenie Cena veľkého kalibru pre poľskú detektívku roka a slovenskí čitatelia majú k dispozícii tri romány z vydavateľstva Premedia: Hnev, Zapletení, Zrnko pravdy. Prvou knihou Miłoszewskeho však bol horor Domofón a ide o naozaj pozoruhodné dielo...

Celú recenziu nájdete na Fandom.sk https://www.fandom.sk/clanok/recenzia...
Profile Image for Magda.
330 reviews7 followers
August 2, 2021
Świetna książka! Horror psychologiczny z wątkiem obyczajowym, historycznym. Akcja rozgrywa się w przeciągu kilku dni; jest zamknięta na kilkuset metrach sześciennych warszawskiego wieżowca na Bródnie. Postaci stereotypowe - można znaleźć ich odpowiedników wśród najbliższych sąsiadów. Których czasem niezbyt się zna albo wcale nie widuje... Dla mnie powieść jest bardzo udana, napawająca grozą, wzbudzająca niepokój bardziej do świata wewnętrznego niż zewnętrznego.
Profile Image for Red.
741 reviews
November 3, 2023
2.75/5

To była specyficzna książka i w sumie to cieszę się, że ją przesłuchałam. Wydaje mi się, że miał to być kryminał zakropiony nutą fantastyki, ale nie do końca się to sprzedało. Przynajmniej w moim odczuciu. Zdążyłam już zapomnieć o większości szczegółów, nie wspominając już o tym, co dokładnie się tam działo. Mimo to jednak zamysł całkiem dobry. I chyba właśnie za zamysł te dwie gwiazdki.
Displaying 1 - 30 of 93 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.