Jump to ratings and reviews
Rate this book

Le sari vert (Folio t. 5191)

Rate this book
' Celui qu’on dit monstre est l’expression la plus achevée de l’espèce. Celui que l’on dit monstre est terrifiant de beauté plutôt que d’être terrifiant tout court parce qu’il décèle avec une finesse inhumaine les failles des autres et les élargit et les aggrave, et il devient ainsi cet idéal de sombre masculinité que les mythologies prêtent aux dieux et aux démons. Quelle merveilleuse sensation que de plier une créature à sa volonté ! '
Dans une maison sur l'île Maurice, un vieux médecin à l'agonie est veillé par sa fille et par sa petite-fille. Entre elles et lui se tisse un dialogue d'une violence extrême, où affleurent progressivement des éléments du passé, des souvenirs, des reproches, et surtout la figure mystérieuse de la mère de Kitty, l'épouse du ' Dokter-Dieu ', qui a disparu dans des circonstances terribles. Elles ne le laisseront pas partir en paix.

255 pages, Kindle Edition

First published September 3, 2009

17 people are currently reading
798 people want to read

About the author

Ananda Devi

50 books103 followers
Ananda Devi is a Mauritian writer. Her novel, Eve de ses décombres, won the Prix des cinq continents de la Francophonie in 2006, as well as several other prizes. It was adapted for the cinema by Sharvan Anenden and Harrikrisna Anenden. In 2007, Devi received the Certificat d'Honneur Maurice Cagnon du Conseil International d'Études Francophones.[1] She has since won other literary prizes, including the Prix du Rayonnement de la langue et de la littérature française of the Académie française. During 2010 she was bestowed with Chevalier des Arts et des Lettres by the French Government.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
190 (34%)
4 stars
232 (41%)
3 stars
90 (16%)
2 stars
35 (6%)
1 star
8 (1%)
Displaying 1 - 30 of 71 reviews
Profile Image for Maziyar Yf.
789 reviews600 followers
February 4, 2024
ساری سبز کتابی ایست از آناندا دوی ، نویسنده اهل جزایر موریس . او در این کتاب با کلامی بُرنده به خشونت و به ویژه خشونت علیه زنان پرداخته . خشونت عریانی که نویسنده به کار برده سخت آزار دهنده است ، تا جایی که نشر برج کتاب را برای افراد زیر 18 سال مناسب ندانسته و به نظر من برای افراد بالا 18 سال هم چندان مناسب نیست .
ضد قهرمان داستان را باید بیشتر بیمار و دگر آزار دانست تا فردی ضد زن ، او آشکارا از آزار و اذیت هر فردی لذت می برد ، گرچه که قربانیان او را بیشتر زنان خانواده خود تشکیل داده اند . او که در حال مرگ است هم چنان از خشونت لذت می برد و هم در تک گویی های طولانی خود و هم در گفتگو با دختر خود ، چهره شیطانی خود را آشکار می کند .
کتاب خانم دوی را تنها با کلماتی مانند نفرت انگیز و مهوع می توان وصف کرد ، گویی نویسنده به جای پرداختن به داستان و شخصیت‌پردازی، بیشتر بر ایجاد حس نفرت در خواننده نسبت به شخصیت منفی داستان تمرکز کرده . همین امر سبب کاسته شدن از جذابیت داستانی و ادبی کتاب شده است .
Profile Image for Introverticheart.
310 reviews224 followers
November 24, 2022
Zielone sari Anandy Devi to gęsta, realistyczna z pojawiającymi się elementami fantastyki proza, opowiadająca o przemocy wobec kobiet, o przemocy wpisanej w tradycyjną obyczajowość i religijność.
Wyraźnie widać tutaj motyw transgresji – porzucenie wiary, buntu wobec zastanego porządku i terroru, przeciwko szeroko pojętemu złu.
To powieść o przekroczeniu norm, które zniewalają, w imię tęsknoty za normalnością, miłością, swobodą i godnością oraz za prawem do nieskrępowanego wyboru.

Niezwykle ważne w powieści Devi jest tło społeczno-historyczne Mauritiusa, barwnie i dosadnie ukazany system etniczno-kastowy a także symbolika kolorów sari.

Zielone sari niezwykła synteza maurytyjskości i okcydentalizmu, która zasługuje na poznanie.
Profile Image for Patrizia.
536 reviews163 followers
June 18, 2025
È un romanzo difficile da metabolizzare. La voce narrante, odiosa, è quella di un vecchio medico mauriziano sul letto di morte. Sono stata tentata di chiudere il libro più volte, senza riuscirci. Mio malgrado, ero attratta dalla cattiveria del protagonista, simbolo e portavoce di un patriarcato in via di estinzione. Sono pagine forti, ripugnanti, in cui si entra nella mente del carnefice, del marito e padre geloso e possessivo che racconta, senza pentimenti o rimorsi, le violenze perpetrate sulle donne della sua vita: la moglie morta a vent'anni, la figlia Kitty cresciuta nel terrore e la nipote Malika, che da lui non ha avuto altro che disprezzo.
Un lungo monologo, durante il quale, faccia a faccia con la morte il protagonista dice di voler espiare, ma lo fa giustificandosi e assolvendosi. Attorno a lui, tra sogno e realtà, un sari verde (la giovane moglie morta), la figlia e la nipote, protagoniste di una storia di abusi spinta agli estremi, fungono da coro tragico, in attesa di una confessione che le liberi dai fantasmi di un passato che ancora le condiziona e della morte.
Un tema attualissimo, quello del patriarcato in tutta la sua aberrazione, trattato con una prosa densa, intensa, che non fa sconti.
Profile Image for Kinga (oazaksiazek).
1,419 reviews172 followers
September 1, 2022
To nie była łatwa książka.

Początkowo bardzo mnie zaintrygowała, jednak z czasem nie potrafiła utrzymać mojego zainteresowania i nagle okazało się, że odłożyłam ją na bok. Nie do końca byłam w stanie w pełni w nią wejść, że się tak wyrażę.

Przerażająca postać ojca, głowy rodziny, która mnie od siebie odpychała. Męska dominacja nad wszystkimi kobietami przyprawiała mnie o szybsze bicie serca. Nie polubiłam tego bohatera, oj nie.

Muszę chyba zebrać myśli, aby napisać coś bardziej sensownego na temat tej książki.
Profile Image for Nastaran.
50 reviews21 followers
February 11, 2024
به نظر می‌اومد که راوی نه تنها بسیار ضدزنه بلکه بیش از اون سادیسم داره و از آزار لذت می‌بره/برده.
چیزی که برام عجیبه اینه که راوی خیلی آگاه بود به مکانیسمی که باعث می‌شد اعمال خشونت کنه. تصور من اینه که هیچ‌کس انقدر آگاهانه عمل نمی‌کنه و حتی در خیلی از موارد تصور نمی‌کنه که کارش نوعی خشونته بلکه به شکل دیگه‌ای رفتارش رو برای خودش توجیه می‌کنه؛ مثلا فکر می‌کنه که از سر دلسوزی و محبت زیاد داره چنین برخوردی با بچه‌اش می کنه؛ هرچند که مطمئن نیستم تصورم درست باشه.
در واقع فک می‌کنم این خشونت و ضدزن بودن در لایه‌های عمیقی از فکر و شخصیت فرد نفوذ می‌کنن.
یه جاهایی از کتاب به نظر می‌اومد خود راوی هم واقفه به این‌که اعمال خشونت کرده و بی‌رحم بوده ولی خیلی جاها حق‌به‌جانب بود و به نظرم نوعی تناقض توش دیدم.
در کل یه قسمت‌هایی از کتاب جالب بود اما روند و داستان کلی زیاد جذاب نبود. پایان‌ کتاب هم که نمادین و قابل پیش‌بینی بود اما من ترجیح می‌دم داستان پیامش رو انقد مستقیم و گل‌درشت تو چشمم نکنه و نویسنده بهتر قصه بگه :)
Profile Image for Asal Vi.
37 reviews
Read
April 21, 2023
بدون امتیاز ! بدون ستاره !

“ساری سبز”، اثر آناندا دوی، ترجمه‌ی سپهر یحیوی.

بی محتوا، کسل کننده، با ترجمه ‌ای سخت خوان !

کتاب پیش روم سومین کتاب از سه گانه استاد ابوتراب خسروی هست : “ ملکان عذاب ”. امید دارم لذتی از خوندنش ببرم که جبران لذت نچشیده از این کتاب باشه !
Profile Image for Anna.
1,087 reviews
November 11, 2018
Przemoc psychiczna, trudne związki międzyludzkie, osaczenie w utartych rolach, manipulacja - sporo, jak na moje pierwsze spotkanie z literaturą Mauritiusu. Ananda Devi stworzyła poruszającą kreację starszego mężczyzny, który odraża i poraża swoją butą, zachowaniem i sposobem myślenia.

Doktor był zawsze zwycięzcą - w domu i w zawodzie. Nieważne, że odnosił w leczeniu średnie sukcesy, że jego rola wcale nie była tak istotna, jak sobie wyobrażał. Ważna była poza, status, strój i mores w domu. Nikt nie wie, jak zmarła młodziutka i piękna żona doktora. Kobieta, której imienia nie poznajemy, stopniowo umiera psychicznie w domu doktora. Jego cynizm, manipulacja, dręczenie psychiczne niszczą jej młodość, chęć życia i radość. Jej śmierć jest rodzinną tajemnicą, którą pragnie rozwikłać wnuczka doktora. Dopiero ona ma siłę postawić się tyranowi, dosadnie odpowiedzieć, nie poddać się manipulacji. Jej matka nadal pełna jest lęku, wychowywana od maleńkości przez takiego ojca, z troską pielęgnuje teraz schorowanego człowieka.

Doktor to kreator, zarządca ludzkiego życia. To on ma siłę i wiedzę, by uratować chorych i zdolność zapominania o tych, których życie nie ocalił. Tak, jak decyduje o ich losie, tak chce decydować o losie żony. Pyszni się tą zależnością od jego wiedzy. Poślubia piętnastolatkę, zapewne by łatwiej móc wpływać na jej charakter, na jej życie, na jej myśli. Niestety pomylił się, nie spodziewał się, że młodziutka piękność będzie aż tak niepokorna. Swoją niepohamowaną nienawiść do kobiet przenosi na córkę, a następnie na wnuczkę. Ta ostatnia potrafi mu jednak się przeciwstawić, przynajmniej na płaszczyźnie seksualnej, manifestując swój homoseksualizm.

Ciąg dalszy: https://przeczytalamksiazke.blogspot....
Profile Image for Joanna Slow.
471 reviews44 followers
March 28, 2019
„Zielone sari” Anandy Devi to arcydzieło w zakresie wywoływania słowami reakcji nie tylko emocjonalnych, ale wręcz fizycznych. 
To opowieść o człowieku, który czuje się Bogiem; o mężczyźnie, który uważa, że przyznanie jakichkolwiek praw kobietom jest dowodem na zidiocenie płci, którą reprezentuje. To historia kata, który nie ma litości; umierającego starca, którego jedynym pocieszeniem i radością jest sprawianie bólu kobietom w jego otoczeniu.  
Wydawać by się mogło, że postać tak jednoznacznie zła, nie ma szansy być wiarygodna. Jednak zabieg narracyjny polegający na uczynieniu narratorem oprawcy, połączony z językowym mistrzostwem Devi (oraz oczywiście tłumacza), sprawiły, że nie tylko uwierzyłam, ale i silnie współodczuwałam z ofiarami.  
Nie do pominięcia jest to, że autorka nie oskarża tylko bohatera, a cały system, który takie postawy kształtował i pozwalał im przez lata bezkarnie funkcjonować, to również pochwała solidarności kobiet.
Nie jest to pozycja dla chcących odpocząć po ciężkim dniu i niech Was nie zwiedzie piękna delikatna okładka i Mauritius w tle.  
Za to wiem, że obrazów stworzonych przez Devi, jak i niesamowicie silnych emocji towarzyszących lekturze nie sposób będzie zapomnieć bo to wyjątkowa, choć trudna pozycja.
Profile Image for prozaczytana.
645 reviews208 followers
September 22, 2022
Wstrząsająca perspektywa mężczyzny uważającego siebie za Boga, traktującego resztę jak podludzi, których można jedynie upokarzać i deptać. Miłość w jego mniemaniu jest czymś chorym i nienormalnym, a szacunek to określenie nieistniejące w osobistym słowniku.

Może jest to emocjonalny szantaż Anandy Devi, która zaplanowała, że chce wywołać konkretne emocje u czytelnika i dążyła do tego z całych sił, ale... kurde, udało się. Może nie jest to zaskakująca opowieść, bo niestety wielu mężczyzn ma podobne myślenie, ale "Zielone sari" ma w sobie coś, co sprawia, że myśli się o niej po przewróceniu ostatniej strony. Spojrzenie i podejście głównego bohatera jest dla mnie czymś totalnie niemoralnym, ale wiele jego przemyśleń dotyczących życia czy przemijania było trafnych i godnych zapisania.

Lubię takie smutne, momentami przerażające i odrażające historie - zawsze mnie do nich ciągnie. Z pewnością ten tytuł zapadnie w mojej pamięci na dłużej. Co więcej, od razu po jego zakończeniu, zabrałam się za kolejną powieść Devi, zatem to o czymś świadczy.
Profile Image for Senga krew_w_piach.
783 reviews96 followers
July 28, 2023
Doskonała książka z najgorszym narratorem w historii literatury. Obrzydliwym, wkurwiającym, wywołującym we mnie naprawdę najgorsze instynkty narcyzie, sadyście i manipulatorze. Świetnym zabiegiem było oddanie mu głosu i pozwolenie na opowiedzenie historii z jego perspektywy - w przewrotny sposób sam się obnaża, pokazuje wszystkie swoje słabości i chorobę, która całe życie toczyła jego mózg, dużo gorszą niż ta, która teraz toczy jego ciało. Jestem przekonana, że wielu szowinistów i czcicieli kultury patriarchatu myśli dokładnie tak jak on, skonfrontowanie się z tym było jednocześnie przerażajace i groteskowe. Trudno uwierzyć, że czyjś obraz świata może być tak skrzywiony, a z drugiej strony pokazuje też jak bardzo ten świat się zmienia. Uważam, że ta książka świetnie wpisuje się w dyskusję, która rozgorzała przy okazji książek o potworach jednego z polskich autorów - Devi daje doskonały przykład jak można opisać prawdziwie złego człowieka wnikając do jego umysłu, a jednocześnie zupełnie uniknąć wrażenia bycia zafascynowanym, czy jakiejkolwiek próby szukania wytłumaczenia dla jego czynów czy ich normalizowania. Tutaj z każdym kolejnym rozdziałem w czytelniczce narasta jedynie niechęć, czułam wręcz fizyczny wstręt, wzdrygałam si�� czytając jego dywagacje. Było to w jakiś sposób masochistyczne, ciało wysyłało mi sygnały obronne, a ja brnęłam dalej, bo też Devi pisze tak, że nie da się przestać czytać. Jest moim największym literackim odkryciem ostatnich miesięcy, absolutną mistrzynią operowania słowem i emocjam, wszystko w jej pisaniu jest przemyślane i czemuś służy, zarówno w warstwie symbolicznej, jak i czytane wprost. Cieszę się, że „Zielone sari” nie jest napisane z perspektywy ofiar, dzięki temu możemy im kibicować bez poczucia litości. Historia rodziny Doktera-boga budzi w nas gniew i wściekłość, tak jak powinna, a droga do uwolnienia z pola rażenia tyrana to prawdziwa walka, ale moment wyzwolenia może być prawdziwie oczyszczający. Jednocześnie, chociaż narrator był monstrum, zdarzały mu się myśli pełne trzeźwego osądu, fragmenty monologu, które odwracały uwagę od niego samego, a skłaniały do rozmyślań nad innymi aspektami ludzkiej egzystencji: o starzeniu się, chorowaniu, umieraniu - zastanawiałam się na ile te próby zdominowania towarzyszących mu kobiet były buntem przed śmiercią, ostatnimi działami, które mógł wytoczyć żeby pokazać, że jeszcze walczy, ostatnią rzeczą, którą mógł kontrolować, kiedy coraz bardziej tracił kontrolę nad samym sobą. O pamięci i budowaniu wspomnień (mój ukochany wątek w literaturze), jak bardzo można wykreować nieistniejącą rzeczywistość i sprawić, że stanie się prawdą dla każdego. O związku lęku i wściekłości - jak jedno maskujecie drugim. Bardzo dobry był też ten fragment, w którym zwraca się do nas, czytelników i pyta, czy każdy z nas nie jest trochę potworem. Czy rzeczywiście jesteśmy wszyscy hipokrytami? No i w końcu, „Zielone sari” ma dla mnie jedno z najlepszych otwarć wszystkich książek jakie czytałam. Te dwa pierwsze zdania są genialne, zapisuję je ku wiecznej pamięci. I czytam kolejne książki Anandy Devi.
Profile Image for Jeść treść.
359 reviews707 followers
April 16, 2019
Słów mi brak, aby mówić o tej książce i o moich emocjach.
Miałam ochotę ją podrzeć, wyrzucić przez okno i już nigdy więcej o niej nie słyszeć. Okropna bezsilność i pragnienie, by uciec z głowy człowieka, którego myśli słyszymy przez całą powieść i od których nie znajdziemy ucieczki aż do posłowia tłumacza.
Ohydna, oblepiająca nienawiść i przemoc wobec żony, córki, wnuczki. Pogarda wobec kobiet, wobec ludzi miłych, wobec mężczyzn, którzy nie używają przemocy, którzy nie upokarzają, by dowieść swego męstwa. Absolutna i odrzucająca szczerość człowieka, który jest dumny, że udało mu się złamać wszystkie kobiety, które go otaczały.

To powieść, która przypomina jak intensywne doznania może przynieść czytelnictwo i po co tak naprawdę sięgam po książki.
Profile Image for Jowix.
444 reviews142 followers
August 29, 2020
Ananda Devi rozbraja patriarchat jego własnym dyskursem, rozsadza dyskurs pięknym, czułym językiem. To subwersywna, przewrotna proza, gra z czytelnikiem. Jak ustanowić siebie wobec tego zalewu okrucieństwa? Czy można się przed nim obronić?
Trudniejsza z każdą stroną i bezlitośnie wchłaniająca.
Profile Image for ola_hiperbola.
266 reviews45 followers
October 10, 2024
Ależ mnie ta książka mentalnie wymęczyła, mimo iż miała 200 stron to czytałam ją prawie tydzień 😅
Główny bohater jest tak okropnym człowiekiem, że ciężko czyta się ten jego wywód, który jest swego rodzaju spowiedzią. Mój mózg nie potrafił znieść tego człowieka, dlatego odmawiał czytania dużej ilości jego historii na raz 😅
Końcówka wbija w fotel i zostawia z czarną smutną dziurą w głowie.
Do tego książka napisana świetnym językiem.
Profile Image for Magdalena (madeleinebooks).
252 reviews38 followers
January 10, 2025
W książce "Zielone sari" poznajemy ojca na łożu śmierci. Sam uznaje się za Boga, który może traktować ludzi w szczególności kobiety, tak aby poczuły się jak osoby niższego sortu. Niezwykle szczera, brutalna, a przy tym odrzucająca historia mężczyzny, który jest zadowolony ze swoich czynów. Szczyci się tym jaki jest do końca swojego życia.

Tytuł ten wzbudził we mnie wiele emocji, szczególnie frustracji. Bo przedstawiona historia jest na tyle dobitna, że pozostanie ze mną na długo.
Profile Image for Ania (double.bookspresso).
252 reviews8 followers
December 26, 2022
Bardzo dobry przykład literatury traumy i przemocy, z postkolonialnym Mauritiusem w tle. Ale to nie otoczenie, a bohaterowie, zamknięci w czterech ścianach, są tu istotni, przeżywają własne piekła i własne wersje prawdy. Czy można pokonać demony przeszłości? Piąta gwiazdka ode mnie za światełko w tunelu 💚
Profile Image for Zapach Dnia.
45 reviews13 followers
September 2, 2019
Muszę przyznać, że od dawna nic mną tak nie wstrząsnęło. Nie byłam w stanie przeczytać jej na raz, choć wielokrotnie miałam taką ochotę. Chciałam, żeby się już skończyła ale nie byłam w stanie zmusić się do czytania. Odrzucała mnie a ja posłusznie wracałam ... jak główna bohaterka.
Profile Image for hopeforbooks.
567 reviews207 followers
December 26, 2022
Swoją przygodę z twórczością maurytyjskiej pisarki Anandy Devi rozpoczęłam od "Ewy ze swych zgliszcz" - smutnej, niewygodnej i bolesnej książki, która wywarła na mnie ogromne wrażenie i trafiła do tych najważniejszych.

W "Zielonym sari" na łożu śmierci znajduje obrzydliwy, okrutny człowiek, który całe życie znęcał się nad swoją żoną i córką, a teraz chwilę przed śmiercią czuwają nad nim córka i wnuczka. Całą historię poznajemy z jego perspektywy, dlatego to była tak trudna i niewygodna lektura.

"Zielone sari" pełne jest przemocy fizycznej i psychicznej. Narratorem jest człowiek dwulicowy, despota, manipulator, mizogin. Ta książka wzbudza wiele emocji, jednak głównie wściekłość. Kreacja portretu psychologicznego głównego bohatera to majstersztyk. Jego wspomnienia i przemyślenia są tak straszne, tak ciężko się to czytało. Na tę lekturę zdecydowanie trzeba być gotowym. Ananda Devi nosiła w sobie te historię przez 20 lat, zanim zdecydowała się ją opisać.

Światełkiem wśród tej trudnej i mrocznej historii jest dorosła już wnuczka - jej odwaga i cięte riposty wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Ona jako jedyna potrafiła dopiec temu okropnemu człowiekowi.

Chyba nie muszę już nic więcej mówić, żeby was zachęcić, ale też ostrzec przed lekturą? Jest trudna, ale również warta uwagi.

"Od razu poczułem się lepiej, gdy zacząłem widywać ją owiniętą w niezgrabne sari z szarej bawełny, związane byle jak, z włosami zapętlonymi na czubku głowy. Na jej stopach pojawiły się odciski, brodawki, pęcherze, które krwawiły i ropiały. Skórę miała zniszczoną od mydlanej wody, w której prała ubrania i zmywała naczynia: stawała się kobietą. Była prawie piękna."

"Dorastałam, widząc oczy matki, bezbronne, gdy na ciebie patrzyła. Kiedy się pojawiałeś, wypełniała ją pustka, pustka tak ogromna, że w każdej chwili mogła w nią wpaść razem ze mną. Tak wielki strach, tak wielkie milczenie. Spijałam jej lęk przez osmozę, absorbował jej zwierzęcy strach przed tobą i rosłam w tym strachu, chociaż, to prawda, mnie nic nie zrobiłeś. Tylko zrozum, jestem moją matką. A ona, kiedy cię widziała, stawała się z powrotem Kitty, małą sterroryzowaną dziewczynką. Zatem prawdziwe pytanie brzmi: co zrobiłeś j e j, dziadku?"
Profile Image for patsy_thebooklover.
667 reviews249 followers
May 9, 2020
4.5
Chyba z żadną recenzją nie zalegałam tak długo jak z opinią na temat "Zielonego sari". Ta książka jest tak okrutna w treści, tak dosadna i dosłowna, że trudno mi się o niej mówi. Podobała mi się bardzo, bo językowo Ananda Devi zachwyca na każdej stronie. Bardzo duszna, bardzo przygnębiająca i bardzo mocno wchodząca do głowy lektura. Dlaczego? Bo my jako czytelnicy wchodzimy do głowy największego mizogina, jakiego miałam nikłą przyjemność poznać w literaturze. Mężczyzny, który przez całe życie znęcał się psychicznie, fizycznie, werbalnie nad kobietami - swoją żoną, swoją córką, swoją wnuczką. I ten sam mężczyzna u kresu swojego życia spowodowanego chorobą przybywa do swojej córki, by ta się nim zajęła. I o dziwo, córka się nim zajmuje. Jednak nie sposób nie wyczuć strachu i traumy kobiety. Mężczyzna niczego nie żałuje. Dzięki wielu retrospekcjom dziejącym się w umyśle mężczyzny wracamy do czasów, gdy żyła jego matka, gdy poznawał swoją żonę, gdy żył ze swoją żoną, gdy urodziła się córka i później. Jest tam tyle okrucieństwa, tyle dręczycielstwa, ordynarności, że nie czyta się jej lekko. Czyta się za to bardzo płynnie, bo narracja bazująca na strumieniu świadomości jest po prostu rewelacyjna. Językowo zachwycająca. Wielkim plusem wydania tej powieści po polsku w absolutnie rewelacyjnym przekładzie Krzysztofa Jarosza jest posłowie tegoż tłumacza, które przybliża nam zarówno literaturę maurytyjską, jak i próbuje nakreślić prawdopodobny kierunek interpretacji tego jak i innych dzieł autorki (bądź co bądź, najpopularniejszej z tego regionu). Świetna sprawa, bo można spojrzeć na temat głębiej (motyw, który jednak mnie zastanawiał, bo jak może nam - kobietom - tak bardzo podobać się książka, która w tak przerażający sposób oddaje głos takim zwyrodnialcom). Mogłabym się zastanawiać, na ile kobieta potrafi faktycznie wejść do głowy mężczyzny i na ile te obserwacje i światopogląd narratora są stereotypowe a na ile rzeczywiste, ale nie czuję takiej potrzeby. Polecam bardzo sięgnąć po tę książkę, szczególnie z posłowiem tłumacza, by uraczyć się literaturą z najwyższej półki i wyjść ze swojej strefy komfortu związanej z bliskimi naszym poglądom bohaterami.
Profile Image for Michela Grasso.
Author 1 book211 followers
June 29, 2025
Forse uno dei libri più belli mai letti, il ritratto di un uomo violento tramite il suo odio/paura per le donne che rimanda all’unione e alla loro resistenza contro le sue vessazioni e torture.
Profile Image for etats d'âme .
10 reviews4 followers
August 24, 2022
Aux âmes sensibles s'abstenir

Je vous recommande de faire attention, car ce roman est particulièrement déstabilisant.

“Dans une maison de Curepipe, sur l'île Maurice, un vieux médecin à l'agonie est veillé par sa fille et par sa petite-fille.

Entre elles et lui se tisse un dialogue d'une violence extrême, où affleurent progressivement des éléments du passé, des souvenirs, des reproches, et surtout la figure mystérieuse de la mère de Kitty, l'épouse du « Dokter-Dieu », qui a disparu dans des circonstances terribles.
Elles ne le laisseront pas partir en paix.”

Colère, rage, tristesse... Il m'en a fait voir de toutes les couleurs. On fait face à une logorrhée violente tout au long du roman. Le narrateur, qui se prénomme le “dokter dieu” est un pervers narcissique et manipulateur, n'ayant aucun mal à justifier son mépris et sa domination envers les femmes. Il déverse sa haine dans un discours profondément misogyne et décomplexé et en arrive même à dire qu'il est simplement réaliste dans ses propos.

Il minimise toute la violence psychologique, physique et verbale qu'il a fait subir aux femmes de son entourage en se dédouanant complètement de ses actes.

Il était compliqué de tenir bon, puisqu'il est difficile de lire de telles choses quand on est une femme. Mais on comprend bien que le roman vise à dénoncer les violences faites aux femmes.
This entire review has been hidden because of spoilers.
Profile Image for Dawn's book diary.
112 reviews13 followers
March 25, 2025
من نسخه‌ی فارسی کتابو خوندم و دوسش نداشتم. خوندنش اعصاب فولادین می‌خواد چون شخصیت اصلی داستان که راوی هم هست بسیار غیر قابل تحمله. به نظر من حدود ۴۰ درصد کتاب، قصه داشت و بقیه‌ش نظریات راوی و دفاع از کارای مزخرفش.
پایان‌بندی رو اصلاً دوست نداشتم چون به نظرم خیلی باسمه‌ای بود.
تا من باشم گول تعریف‌هایی مثل «جنجالی» و «ممنوع برای زیر ۲۰ سال در اروپا» و «داستان تکان‌دهنده» رو نخورم.
Profile Image for I saved the book today .
306 reviews6 followers
March 13, 2025
„Jeśli spodziewacie się dobrej zabawy, idźcie swoją drogą. Jeśli myślicie, że wyjdziecie stąd z brzuchem pełnym dobrych uczuć, pomyliliście drzwi”.

Powiedzieć, że przeczołgała mnie ta książka, to jak nic nie powiedzieć. Moim zdaniem, użycie hasztagu #czytanienieboli tym przypadku powinno być surowo wzbronione, bo nie tylko wprowadza czytelnika w błąd, ale także zdaje się sugerować przyjemną rozrywkę, czego w żadnym stopniu o tym tytule Anandy Devi powiedzieć nie można.
On – szanowany doktor, bezwzględnie wierny swoim przekonaniom. Umiera będąc szczęśliwym, że nikt nigdy nie powie o nim, że był człowiekiem „miłym”. Według niego delikatność nic światu nie daje, a dobro to najwygodniejsze z więzień. Więc zamiast dobra jest metaliczny, zwierzęcy strach. Biała nienawiść. Najgłębsza pogarda. Nieskończona podłość. Przemoc psychiczna. Przemoc fizyczna. Wyzwiska. A w tym wszystkim są/były One – żona, córka, wnuczka. Bóg – Dokter unicestwia je słowami, które wbijają się w ich ciała niczym drut kolczasty i przez lata gromadzą się na duszy. Robi wszystko, by niczym buldożer zrównać je z ziemią.
A Ty czytasz, choć nie chcesz, brniesz przez strony i zastanawiasz się, ile piekła na ziemi jest w stanie znieść człowiek. I jak to możliwe, że aż tyle?
„Zielone sari” to jedna z tych książek, których się nie zapomina.
Profile Image for N.
241 reviews7 followers
April 16, 2019
I am giving it a generous 2 stars for the language and how it read. Otherwise: I don’t recommend. What is supposedly feminist is a story about a teenage-wife, whose husband beats the living crap out of for even breathing. I didn’t like the narrators voice - what could have been a psychopath/sociopath was just a delusional self-centered man, who only got a piece of what he deserved in the last days of his life.

The ending scene: gee, thanks Sherlock, who would have thought they would be happy about what happened...
Profile Image for Monika.
125 reviews2 followers
April 28, 2025
(Wypożyczona z biblioteki)
Nie mam ochoty napisać o tej książce nic dobrego.
Ale nie mogę nie docenić sposobu, w jaki została napisana.
I choć bywało, że jedno zdanie czytałam po kilkanaście razy, to kunsztu nie można jej odmówić.
Zaskoczył mnie też fakt, że napisała ją kobieta, co nieco zmieniło moją percepcję.
Natomiast fabuła - postać głównego bohatera… ohydna do najwyższej potęgi.
Przeraża mnie fakt, że są mężczyźni, którzy w jego słowach odnajdą siebie lub podziw i szacunek do tego człowieka.
Profile Image for Justyna Sk.
350 reviews26 followers
May 16, 2024
Wybitna literatura, opowiadająca wstrząsającą historię.

Gdy pominiemy fakt, że ci konkretni bohaterowie są fikcyjni, a rzecz dzieje się na Mauritiusie, dostajemy przerażającą opowieść, która faktycznie może się zdarzyć każdego dnia, w każdym miejscu na ziemi.
Profile Image for Magdalena Śmieja.
124 reviews6 followers
July 23, 2025
Szło się przez tę książkę jak przez ciężkie, wilgotne, lepkie ulice Port Louis po zmierzchu. Wywleczone wszystko, od czego chciałoby się odwrócić oczy, ale Devi swoim darem snucia opowieści na to nie pozwala. Gęsto i cieleśnie. Strasznie i wspaniale.
Displaying 1 - 30 of 71 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.