Powieść otwierająca pasjonujący cykl westernowy, którego bohaterami są doktor Jan i nieustraszony traper Karol Gordon. Wyrusz wraz z nimi w prerię na spotkanie prawdziwej przygody! Rok 1880 i 1881. Do szpitala w Milwaukee nad jeziorem Michigan (stan Wisconsin, Stany Zjednoczone) trafia ranny traper Karol Gordon. Spotyka tam doktora Jana. Tak zaczyna się ich wielka przyjaźń. Razem wyruszają na wyprawę przez prerie i góry Alberty (Kanada) i Montany (Stany Zjednoczone). Doktor Jan, pod bacznym okiem Gordona, powoli zdobywa umiejętności prawdziwego trapera. Przypadkowe odkrycie morderstwa, tropy ludzi i koni oraz tajemnicza mapa wiodą przyjaciół do obozu indiańskiego plemienia Czarnych Stóp, a stamtąd do złotodajnej Doliny Siodła. Tropienie mordercy, walki z bandytami, poszukiwanie złota, udział w indiańskich obrzędach, starcie z niedźwiedziem grizzly – to tylko niektóre z przygód nieustraszonych przyjaciół. Pasjonująca opowieść doktora Jana pełna jest barwnych opisów przyrody, ludzi i zwierząt, a jednocześnie niepozbawiona poczucia humoru.
Wiesław Wernic (ur. 28 lutego 1906 w Warszawie, zm. 1 sierpnia 1986), polski pisarz, publicysta, prozaik. Autor ponad dwudziestu książek przygodowych dla młodzieży.
Ukończył SGH w Warszawie. Żołnierz powstania warszawskiego, jeniec wojenny. Po wyzwoleniu poświęcił się przede wszystkim dziennikarstwu : pracował w dzienniku "Rzeczpospolita", od 1951 w Polskim Radiu, od 1953 w "Tygodniku Demokratycznym". Pierwsze nowele i opowiadania publikował w latach 1927 - 1931 na łamach czasopisma literackiego "Kwadryga". Do twórczości literackiej powrócił w połowie lat sześćdziesiątych, wydając swą pierwszą książkę Tropy wiodą przez prerię.
Jego książki opowiadają o życiu Dzikiego Zachodu pod koniec XIX wieku. Narratorem jest doktor Jan - lekarz, alter ego autora, drugim bohaterem jest jego przyjaciel - traper Karol Gordon, zaprzyjaźniony z Indianami. Książki opisują ich przygody podczas letnich podróży w dzikie rejony Stanów Zjednoczonych, a także Kanady i Meksyku, w trakcie których stykają się z m.in. Indianami, ludźmi Zachodu, bandytami, stróżami prawa, poszukiwaczami złota, napotykają na liczne niebezpieczeństwa, rozwiązują też zagadki sensacyjno-kryminalne.
Nazywany był czasami "polskim Karolem Mayem" z uwagi na tematykę, talent literacki, umiejętność wciągającego prowadzenia fabuły oraz płodność pisarską. Nad Mayem miał jednak przewagę w oparciu swojej pracy na badaniach źrodłowych realiów życia na Dzikim Zachodzie, a także w kilkakrotnych podróżach do USA i Kanady, gdzie m.in. spotykał Indian w rezerwatach.
Swojej ostatniej, dwudziestej pierwszej powieści pt. Chata Starego Niedźwiedzia autor nie zdążył już dokończyć. Dalszy ciąg tej książki ma dopisać jego syn Dominik Wernic.
Pochowany na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Młynarskiej w Warszawie.
Na stronie internetowej www.wernic.pl powstaje nieoficjalna kontynuacja serii westernowej Wiesława Wernica. Powieść tworzona przez Wojciecha Wójcika nosi tytuł Czarna Gwiazda.
Twórczość (książki) Tropy wiodą przez prerię 1965 Szeryf z Fort Benton 1966 Słońce Arizony 1967 Colorado 1969 Płomień w Oklahomie 1970 Łapacz z Sacramento 1970 Człowiek z Montany 1972 Gwiazda trapera 1972 Wędrowny handlarz 1973 Przez góry Montany 1974 Na południe od Rio Grande 1975 Ucieczka z Wichita Falls 1976 Barry Bede 1977 Old Gray 1978 Skarby McKenzie 1980 Znikające stado 1982 Wołanie dalekich wzgórz 1983 Sierżant Konnej Policji 1985 W Nowej Fundlandii 1988 Złe miasto 1990 Chata Starego Niedźwiedzia (nieukończona)
Dzień dobry, Kanado - niewydana (książka podróżnicza)
Read it when I was a teenager and wanted to read it again since in my mind I remembered all the books in the series as absolutely great. When I read it now it was kind of boring, flat, lacking details, I don't know. It was just not what I remembered. But it's just the first book in the series so I guess the ones following will be more exciting. Anyway, I'm going to read all of them again just to see how the time passing changes my perspective and likes.
Trzyma się zaskakująco dobrze. Wprawdzie z początku się zjeżyłam na Karola Gordona perorującego jak to powinni iść i nauczać czerwonoskórych, ale dalej okazało się że to był ich pomysł, a w każdym razie ich części, która zdawała sobie sprawę że bez tego są skazani na zagładę. Rozczulił mnie za to przypis o tym, kto wynalazł dynamit… :-D
Książka znaleziona w bibliotece. Przeczytałem ją w jeden dzień, ale mnie nie zachwyciła. Mocno papierowe postacie, skomplikowane działania, które nie przynoszą wiele efektu. Polska wersja Karola Maya.
jako dziecko dawałem 15/10, jako dorosły niestety wróciłem i przeczytałem ze smutkiem, bo już nie było tak fascynująco. Co ciekawe - książki Niziurskiego bronią się zawsze, liczyłem na to, że polskie westerny też przejdą próbę - zawiodłem się.
wciągająca fabuła, świetnie przedstawione preria - naprawdę czuć klimat tamtejszych terenów. jedyne co, to dosyć słabo rozwinięte historie postaci, ale pokładam nadzieję, że ten temat zostanie poruszony w następnych tomach :)