Historia polskich i rosyjskich rewolucjonistów o potężnym ładunku emocjonalnym i ideowym. Napisane w 1908 roku Płomienie nazwane zostały niegdyś „pierwszą polską powieścią intelektualną”. Brzozowski w swej literackiej odpowiedzi na Biesy Dostojewskiego z wielką pasją ukazał ideową panoramę okresu przełomu XIX i XX wieku, oddając w niej głos głównie krytykom kapitalizmu, tradycjonalizmu, ziemiańskiego konserwatyzmu i klerykalizmu. Nie jest to jednak tylko świadectwo sporów dawno minionej epoki – refleksje i kłótnie bohaterów Płomieni o polskość, pojęcie narodu, źródła społecznych konfliktów, związki pomiędzy ekonomią, kulturą, ideologią i polityką w wielu momentach pozostają równie inspirujące jak przed 100 laty. Do młodzieńczej fascynacji lekturą Brzozowskiego przyznają się m. in. Czesław Miłosz, Leszek Kołakowski, Andrzej Mencwel czy Adam Michnik. Głównym tematem książki „kultowej” dla kilku pokoleń lewicowej młodzieży XX wieku jest problem relacji pomiędzy jednostką i jej twórczym potencjałem, a zastanymi warunkami społecznymi, a także desperackie poszukiwanie dróg naprawy świata.
Stanisław Brzozowski was a Polish philosopher, writer, publicist, literary and theatre critic. He is considered to be one of the most important Polish philosophers of all time and is known for his concept of the 'philosophy of labour', rooted in Marxism. Besides Marx, among his major inspirations were Sorel, Nietzsche, Bergson, Carlyle, and Newman. Brzozowski's core idea was based on the concept of socially engaged intellectual (artist). Although he was in favour of historical materialism, he strongly argued against its deterministic interpretation. In his philosophical approaches, Brzozowski rejected all the concepts that were comodyfing a human being.
W prozie Brzozowskiego jest wszystko. Humor, tragizm, dekadentyzm, wielki monolog wewnętrzny, będący trawestacją wielkiej improwizacji, godnej Konrada, gdyby wieszcz uczynił go socjalistą, świat idei i poświęcenie wielkiej sprawie kończące się uwikłaniem w terroryzm głównego bohatera. Jest w niej też o dorastaniu młodego człowieka, przygodzie, braterstwie, miłości, a wszystko to pełne refleksji opatrzonych młodopolską stylistyką.
Płomienie to też, a może nawet przede wszystkim, książką o filozofii i rewolucji [filozofii rewolucji?] i powieść historyczna, oddająca hołd organizacji i członkom Narodnej Woli dążącym do obalenia caratu i jej ostatecznej ewolucji do ugrupowania terrorystycznego w zamordystycznym państwie. Jednak Brzozowski, oddaje to wszystko w sposób bardzo zniuansowany, dając głos całej palecie niezliczonych rewolucjonistów i postępowców rosyjskiego imperium.
Genialna lektura zapominanego autora, obok której nie sposób przejść obojętnie.
Polska szkoła nadal karze czytać patriotyczne pierdololo Sienkiewicza i to pod różnymi postaciami, a o Brzozowskim ledwo można cokolwiek usłyszeć. Niestety.
Niesamowita książka. Brakuje tej pozycji w lekturach szkolnych, ponieważ pokazałaby zupełnie inną perspektywę na Polskę, niż „pokrzepiające serca” sienkiewiczowskie powieści. Autor zachwyca erudycją, złożonością wątków i stworzeniem świetnego pola do rozważań nad skonfliktowanymi perspektywami ludzi żyjących w trudnych czasach.
Początek słuchałem na audiobookach polskiego radia, ale potem się okazało, że są tam tylko 3 z 28 rozdziałów. Z racji, że jestem zbyt leniwy (poza tym tak mniej się traci czasu), by czytać tak długie książki, zaprzągłem do pracy Elevenreader. Jest to słuchalne i da się coś zrozumieć na szczęście. Choć są jakieś błędy i przeskakuje czasem kilka linijek, więc nie wiem, czy czegoś nie pominąłem, choć to z radia też mogło być pocięte pod słuchowisko.
Pierwsza rzecz jaka mi przyszła do głowy, że to dość odważne pisać o pewnych rzeczach księży na dziewczynkach. Szczególnie zaraz po rewolucji 1905 roku, a w realiach lat 2. połowy XIX wieku. Ale po zastanowieniu stwierdziłem, że w XVIII wieku antyklerykalizm już się pojawiał. Choć ciekawe jest przedstawienie reakcji ludności nieinteligenckiej.
W "Płomieniach" śledzimy historię Michała Kaniowskiego od jego młodości z różnych perspektyw, Punktem kulminacyjnym jego życia jest udział w zamachu narodników (1881). Daje to od początku kierunek tematyki powieści w zdradzającym koniec wstępie. Samego Michała poznajemy głębiej, gdy dojrzewa intelektualnie, zaczyna rozumieć świat i dołącza do działalności rewolucyjnej podczas studiów w Petersburgu. Na jego nieszczęście nasz bohater zdekonspirowany musi uciekać i dzięki temu poznaje różne kraje europejskie – Szwajcarie, Francje podczas komuny paryskiej – i ich ruchy lewicowe.
„Byłoby rzeczą nienormalną, gdyby mógł istnieć przy dzisiejszym stanie rzeczy człowiek psychicznie zdrowy, gdyż już i fizyczne zdrowie jest nieprawdopodobieństwem i istnieje jako abstrakcja".
W dodatku chyba to wymyślona postać odkryła prawdziwą przyczynę laicyzacji społeczeństwa! To czystość! Wraz z ograniczeniem brudu, ograniczana jest potrzeba religii. Lepiej nie mówić tego żadnym reakcjonistom. Choć szczerze to mniej redukcjonistyczne podejście przyjmuje się chyba nieironicznie w socjologii.
Ilość tematów poruszonych w tej powieści jest naprawdę ogromna. Choć trzyma się wyznaczonego lejtmotywu, to w jego ramach znaleźć można wielką ilość przemyśleń, perspektyw i postulatów. Nie każdy równo się wypowiada, lewica dostaje najwięcej głosu, ale musi się od czegoś odbijać. Mimo wszystko to, co inne służy tutaj przede wszystkim odbiciu i pokazaniu potrzeby zmian. Nie wszystkie nielewicowe postawy są krytykowane, ale książka nadal ma jednoznaczny wydźwięk.
"Co rano mówią mi to samo, co wiem. Z wolna, z wolna człowiek uczy się rozumieć, że nie ma nikogo i niczego prócz siebie, że własnymi tylko rozporządza siłami i uczy się je cenić."
Mamy też wymiar bardziej osobisty. Świat wykreowany, a może właśnie dostrzegany, przez Brzozowskiego nie opiera się wyłącznie na wielkim konflikcie mas. W ramach tego nadrzędnego konfliktu mamy obecne najróżniejsze dramaty, mniej lub bardziej osobiste, które sprawiają, że chcemy zagłębiać się w historię bohaterów. Bohaterów, którzy są po prostu ludzcy. Nie tylko ci na pierwszym planie.
"Człowiek najbardziej trwa, gdy ginie."
Wspomniane na początku audiobooki Polskiego Radia (yt) mogą być dobrym początkiem i jeśli kogoś ta opowieść wciągnie, to może spróbować kontynuować tę podróż w najróżniejszy sposób. Książka ta, choć mówi w dużej mierze o przeszłości i jej nadziejach, to ma w sobie element aktualności. Czyż cierpienie ludzi nie jest przecież zawsze stałe?